Tym razem ja proszę o pomoc-sugestie w makijażu wyjściowym

[agabil1]

Napisane przez yasminek

Kolczyki masz sliczne,moje sa subtelniejsze i maja pięć turkusowych oczek,w twoich jest jeszcze zielen, wiec musialabys zobaczyć jak bedzie sie komponowała z kolorkiem spodnicy.Bransoletki jak najbardziej,najlepiej wiecej ale drobnych,ja mam szerokie,wiec musialabys zobaczyc czy nie byloby za ciezko w całości (oczywiscie jesli zdecydujesz sie na moja pomoc-nie chcialabym sie narzucac ).Mam również koszulę, rozmiar 36 brązową w turkusowe jakby satynowe paski,delikatne,marszczon ą w biuście.Piszę o tym bo ja cały czas widzę Ciebie właśnie w takim zestawie.Postaram się z całych sił wieczorem zamieścić fotki,ale jeśli mi się nie uda, a jstes zainteresowana to wal jak w dym maila masz,pozdrawiam M.

ale czy koszula nie będzie zbyt...zwyczajna? To spore wesele, wystawne a ja jestem żoną drużby, no i przyznam się...mam wielką ochotę założyć ten gorset rzadko mam okazję w nim wystąpić.
W kolczykach jest taka zielona pistacja ale spódnica też będzie w odcieniu zielonkawego turkusu i powinny pasować .
Bardzo dziękuję za zaangażowanie absolutnie się nie narzucasz, po prostu chcę wykorzystać to co już mam

[yasminek]

Ja tą koszulę tez miałam na weselu.Poprzez te a'la satynowe paski, które błyszczą nabiera wieczorowego charakteru,ale jesli masz ochotę na gorset to jak najbardziej.Ważne zebyś Ty czuła się komfortowo.A tak pozatym to myslę sobie,że może on nie byłby taki zły jesli spod spódnicy będzie wychodziła własnie czarna falbana?I zastanawiam się też czy przy gorsecie nie wyglądałoby nawet lepiej cos na szyję(myslę o dłuższych zamotanych koralach w kolorkach turkusu z czernia lub brazem-zalezy jakie butki dokupisz)i delikatniejsze kolczyki oraz bransoletki jak najbardziej(drobne),żeby szyja i dekolt nie wyglądały za goło, no albo naprawde okazałe kolczyki A co na ramiona?Do Kościoła, lub jak bedzie chłodniej?Chusta?Czy może jakaś fajna krótka, dopasowana marynarka?Ciekawie mogłaby wyglądać taka ciemnodzinsowa lub z grubego ,jakby tkanego płotna kórteczka.Trochę nonszalancko,luzacko...ku rcze musiałabym to widzieć.Ale się wkręciłam

[agabil1]

Napisane przez yasminek

Ja tą koszulę tez miałam na weselu.Poprzez te a'la satynowe paski, które błyszczą nabiera wieczorowego charakteru,ale jesli masz ochotę na gorset to jak najbardziej.Ważne zebyś Ty czuła się komfortowo.A tak pozatym to myslę sobie,że może on nie byłby taki zły jesli spod spódnicy będzie wychodziła własnie czarna falbana?I zastanawiam się też czy przy gorsecie nie wyglądałoby nawet lepiej cos na szyję(myslę o dłuższych zamotanych koralach w kolorkach turkusu z czernia lub brazem-zalezy jakie butki dokupisz)i delikatniejsze kolczyki oraz bransoletki jak najbardziej(drobne),żeby szyja i dekolt nie wyglądały za goło, no albo naprawde okazałe kolczyki A co na ramiona?Do Kościoła, lub jak bedzie chłodniej?Chusta?Czy może jakaś fajna krótka, dopasowana marynarka?Ciekawie mogłaby wyglądać taka ciemnodzinsowa lub z grubego ,jakby tkanego płotna kórteczka.Trochę nonszalancko,luzacko...ku rcze musiałabym to widzieć.Ale się wkręciłam

widzę właśnie, ostro dajesz czadu wdzięczna jestem niesłychanie
Tak myślałam-albo naszyjnik , delikatne kolczyki plus bransoletki, albo okazałe kolczyki i tylko bransoletki. Tylko raczje nic nie kupię bo jest koniec miesiąca i mam napięty budżet. Może poszperam w szkatułce kolezanki, ona ma sporo takich drobiazgów, choć nie wiem czy aż taki wybór bransolet. Teściowa ma wisior i szeroką bransoletę z turkusami ale niestety to srebro
Nie mam pojęcia co zarzucę na ramiona-mam dwa szale czerwone i jeden jasnobeżowy, taki cieniowany. Nic nie pasuje absolutnie, chyba że z resztek materiału na spódnice coś sklecę ale bedzie zbyt monotematycznie.
Taka kurteczka brzmi super, szkoda że nie posiadam takowej w ogóle mam biedną szafę.
Przymirzałam dziś kilak par butów, w kolorze jasnego ale nie żółtego złota z kamyczkami i w kolorze takiego jakby...mosiądzu-ciemne. Nawet niezłe, niski obcas ale nie było numeracji i nie będzie

[yasminek]

Aga jesli będziesz miała dodatki w kolorze turkusu(czy to wisior,korale czy kolczyki)to niekoniecznie butki musza byc złote,tymbardziej ze wystajaca falbana bedzie czarna tak?Wydaje mi się, że do tego zestawu nawet bardziej pasowalyby właśnie czarne balerinki z jakąś np.retro klamerką.Swego czasu Ryłko miał fajne i skórzane i zamszowe z taka okragłą klamrą (trochę takie babcine, ale urocze i na kaczuszce).Jesień za pasem, a klasyczne czarne butki zawsze wykorzystasz do tego torebunia z takim kulkowym otwieraczem (jak za dawnych lat) i bedzie super.
Ja mam taki czarny ażurkowy ni to sweterek, ni to chusta.Coś podobnego widziałam kiedyś w jakimś programie u Jessiki Simpson Ja to spinam z przodu brochą,ale kurcze obawiam się, że mogłabys się w tym utopic.Siostra obiecała mi wieczorem aparat,więc może uda mi się zrobić fotki.

[Pomadka]

Nie czytałam całego wątku, tylko trochę i nie wiem jaka w końcu kiecka będzie. Czerwona, czy turkusowa?

Ja byłam w tę sobotę na weselu i byłam ubrana w taftowy zielonomorskoturkusowy kostium, lekko mieniący się fioletem... DO tego miałam makijaż zrobiony turkusem APC+czarną kreską i pod łukiem brwiowym trochę pyłu z podwójnych cieni Pupa. ON tylko migotał na fiolet. Usta pomalowałam złotą JT.

Niestety, ale 2 miesiące szukania na nic się zdały, bo nie było na mnie żadnych złotych sandałów [wysokie podbicie mam ] i musiałam załozyć beżowe czułenka na 8-10 cm obcasach. Fakt, że dały mi popalić ostro, bo w dodatku były nowe i nierozciągnięte..., ale wyglądały bardzo dobrze do stroju. Torebka złota, łańcuszek złoty na szyi, kolczyki w kolorze turkusowym-kwiatuszki wiszące-kryształki.
Włosy miałam wyczesane loki, luźno puszczone na ramiona, lekko podniesione u nasady włosów. Oczywiście 2 tony lakieru poszły, ale fryz się trzymał do białego rana.

Pazury miałam pomalowane na bordowo, bo nigdzie nie znalazłam odpowiedniego koloru-złoto, bądź turkus, więc zdecydowałam się klasycznie. Trochę mnie wkurzały te bordowe paznokcie, ale przeżyłam.

**********

Aga wydaję mi się, że śmiało możesz załozyć te kolczyki pawie oczka. Zrobić makijaż do koloru spodnicy i ja jednak obstawałabym za wyższymi butami, bo spódnica elegancka i płaskie, bądź obcas kaczuszka, to nie jest zbyt urokilwe. Możesz później zmienić buty na coś niższego, ja tak zrobiłam, bo nie dawałam już rady-zwłaszcza, że na zdjęciach staliśmy 3 godziny i nie było szans na siedzenie. A więc nogi wysiadały, a gdzie zabawa?
Włosy zrobiłaby CI półupięte, czyli na czubku głowy związane, a reszta luźno puszczona na ramiona, przez to ramiona nie będą gołe. Oczywiście loki niezbyt mocno skręcone, średniej wielkości.

Ja bEdzie trzeba to mogę sptryknąć fotkę-próbkę.

[Pogoda]

Ja osobiście wolę Cię w mocniejszych ustach, dlatego proponowałabym klasyczny Na MM miałaś kiedyś taką stylizacię: delikatne oczy, czerwone usta i włosy w fale (nie potrafię znaleźć tych zdjięć )- właśnie tak bym Cię widziała. Ale, że z doświadczenia wiem, że na takich imprezach lepiej postawić na oczy Jak dziewczyny uważam, że pięknie Ci w czerwonych cieniach, więc wklejam poniżej Twoje makijaże, z takowymi cieniami, które moim zdaniem byłyby odpowiednie (zdj. 1,2,3).

A jeśli kiecka będzie jednak turkusowa, to tylko proponuję zmienić czerwień cieni na turkus lub zrobić zwykły mocniejszy przydymiony (zdj. 4) Ten z brokatowym eyelinerem też byłby niezły (zdj.5)

Co do fryzury to ja byłabym za falami, ewentualnie jakiś lekki kok.

Biżuteria - Ja założyłabym perły, lub choćby kolczyki z perłami jeśli zdecydujesz się na kok (kocham perły )

Buty - wygodne w temacie wesel i butów nic innego jak wygoda się nie liczy. Chyba, że wyznajesz zasadę mówiącą: "Póki ciotki trzeźwe trzeba się prezentować", czyli, że masz zamiar przebrać się po deserze W każdym rqzie moim skromnym zdaniem nie złote Ja ubrałabym czarne, mogą być z jakimś brokatem, ale jak dla mnie na złoto to już zakolorowo.

Zresztą Ty zawsze we wszystkim wyglądasz tak:

Mam nadzieję, że się na coś przydałam

[Pomadka]

Napisane przez agabil1

dziewczyny, zabijecie mnie zmiana planów odnośnie koloru spódnicy-będzie turkusowa

Już wiem jaki kolor sukienki, doczytałam.
Do turkusu widzę złote doddatki-wyglądają bardzo ładnie i lepiej niż srebro.

dostałam dziś od teściowej świetny materiał w tym kolorze (3,5 m) no i mama mi szyje z niego spódnicę
Przepraszam za tą zmianę. Na pewno będzie dłuższa, ale z wystającą czarną halką na pewno. I co teraz?

Aga skoro masz 3,5 metra materiału, to jest spory obszar na Ciebie szczuplutką kobietkę i można uszyć jeszcze coś na górę, bo będziesz mieć gołe ramiona w tym gorsecie, a pogoda jest brzydka, no i trochę za letnio będziesz wyglądać, jeśli ta aura się utrzyma. Pomyśl o szalu, boleku, żakieciku...

[agabil1]

przede wszystkim dziękuję Wam z całego serca za wypowiedzi i chęć pomocy
yasminku, chyba falbany halkowej wystającej nie będzie kupiłam materiał na halkę ale w kolorze bieli, tylko taki był w sklepie (schodziłam pół miasta). Halka będzie, ale niewidoczna.
Dziś muszę kupić koniecznie buty i chyba będą czarne

Pomadziu, a masz jakieś foty z wesela? Strasznie jestem ciekawa jak to wyglądało, bo brzmi intrygująco.
Co do fryzury,zupełnie nie mam pomysłu. Chciałabym coś prostego, niewymyślnego i niekłopotliwego pustka w głowie
Obcasy-widziałam (niestety nie moja numeracja) wiele takich pośrednich, już nie kaczucha ale jeszcze nie szpila. Z dnia na dzień zmniejszam wymagania odnośnie obuwia byłam dwa tygodnie temu w Ptaku i byłwielki wybór, ale naiwnie pomyślałam że obok mnie jest to samo-jest ale wybór numeracji drastycznie mały
Myślę o szalu z tego materiału ale czy nie będzie zbyt turkusowo?Dół, góra, kolczyki i turkus w makijażu? Mogę pożyczyć czarny ale to też nie za bardzo, bo gorset jest czarny i się zleje.
Boże, na swój ślub nie miałam takich problemów, wszystko dopracowane i dopasowane kilka miesięcy wcześniej.

Pogoda, na pewno będą wygodne, ale i tak wezmę coś jeszcze wygodniejszego zwykle szaleję na parkiecie cały czas a nogi muszą być w dobrym stanie bo czekają mnie też poprawiny
Makijaż...chyba zrobię dymek (tylko z czerni czy głębokiego ciemnego brązu) i wykończę lekko jego granice w załamaniu turkusem zielonkawym (prasowany IB lub INGLOT VERTIGO). Chyba brokat daruję sobie bo jest z błękitem, czyli już chłodna tonacja,z resztą chcę zagęścić rzęsy sztucznymi i brokat to już za ciężko.

[Eufemia]

Buszujac po allegro trafilam na ciekawa narzutke http://hoga.allegro.pl/show_item.php?item=122201310

[yasminek]

Aga, jesli materiał Tobie i tak zostanie to jak najbardziej zrob z niego szal a nóz się przyda,jak bedzie gorąco, żeby przykryć ramiona w Kościele a jesli będzie chłodno to na inna imprezke.
Słuchaj a może masz w posiadaniu taki mały czarny sweterek w serek lub z okraglym dekoltem, z dzianinki ,zapinany na guziczki blisko ciała,on też by słodko wyglądał w tym zestawie (to na chłodniejszy dzień)
Butkami się nie przejmuj,czarne,jeśli sa deliktane to naprawde będą w porządku.
A z makijażem to super wymysliłas,przydymione oko(ja obstawiam czerń)i delikatny turkus w zewnetrznym kaciku(byle nie za duzo),kępki sztucznych rzęs,dobry tusz i będzie super.
Jeszcze tylko fryzurka...jesli nie chcesz rozpuszczonych,to pozwijaj pojedyncze pasma średniej grubości wokól własnej osi,później na palec i takiego jakby slimaczka umocuj klamerkami fryzjerskimi(lub jakimikolwiek innymi spinkami) przy głowie,pamietaj tylko zeby pod kazdą ze spinek włożyć kawałek np.papieru toaletowego,zeby nie powstały zagniotki.Po rozpusczeniu powstaną fale,a'la Grażyna Torbicka czy Małgorzata Foremniak.Następnie tylko upnij je luźno nad karkiem (tak jak czasami robimy idąc pod prysznic ),niektóre pasma mogą swobodnie wychodzić,utrwal lakierem i powinno być dobrze (mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi).Jeśli nie chcesz upinać wszystkich a fale które by ci wyszły będą ładne i efektowne to zbierz tylko środek(grzywę)i podepnij ja jakaś piękna, prostą, czarną,szerszą wsuwką z cyrkoniami na czubku,uprzednio lekko tapirując tył( a'la lata 60)a resztę zostaw swobodnie opadającą na ramiona.
Nie mogę sie doczekać tego wesela chyba bardziej jak ty taka ciekawa jestem ostatecznego efektu.Zobaczysz będzie dobrze,ładnemu we wszystkim ładnie i wiesz to nie szata......ważne i ważne jest też to jak sie nosi daną rzecz.Najczęsciej najprościej ubrane kobiety wyglądają zniewalająco, tak że nie mozna oczu oderwać bo mają osobowość,pięknie się poruszają,pięknie jedzą ,pieknie mówią,także głowa do góry,najważniejsze jest pozytywne nastawienie,pozdrawiam-MAGDA

[agabil1]

Napisane przez Eufemia

Buszujac po allegro trafilam na ciekawa narzutke http://hoga.allegro.pl/show_item.php?item=122201310

naprawdę ciekawa szkoda że aukcja kończy się w dzień wesela

yasminku,mam taki sweterek niestety nie jest rozpinany i nie ma guziczków moja szafa to trudny przypadek. Zwykle kupuję kosmetyki,a ubrania mam te same od lat.
Wiem jużna 100% że maluję pannę młodą i moją teściową. Nie wiem kiedy znajdę czas na siebie

[rambo]

Aga, a może w Ptaku, Tuszynie, Głuchowie będą jakieś łądne butki ? (chociaż na to czasu raczej potrzeba ....) Tam jest bardzo duży wybór

[agabil1]

Napisane przez rambo

Aga, a może w Ptaku, Tuszynie, Głuchowie będą jakieś łądne butki ? (chociaż na to czasu raczej potrzeba ....) Tam jest bardzo duży wybór

byłam dwa tygodnie temu w Ptaku-spory wybór ale drożej niż w Łodzi na bazarkach czy w budkach z butami.
Kupiłam w końcu sandałki wolałabym zakryte ale były TYLKO z czubami
Są w kolorze ciemnego brązu, ładne tylko ten obcas taki cieniutki, odzwyczaiłam się od biegania w szpilkach. Nie jest wysoki ale cienki i mało stabilny, stopa lekko się chwieje. Ale opanuję do soboty, chyba

[Voodia]

Piękne sandałki
Eleganckie, z klasą, ale i z odrobiną fantazji. Naprawdę super

[Pomadka]

Napisane przez agabil1

Pomadziu, a masz jakieś foty z wesela? Strasznie jestem ciekawa jak to wyglądało, bo brzmi intrygująco.
Co do fryzury,zupełnie nie mam pomysłu. Chciałabym coś prostego, niewymyślnego i niekłopotliwego pustka w głowie
Obcasy-widziałam (niestety nie moja numeracja) wiele takich pośrednich, już nie kaczucha ale jeszcze nie szpila. Z dnia na dzień zmniejszam wymagania odnośnie obuwia byłam dwa tygodnie temu w Ptaku i byłwielki wybór, ale naiwnie pomyślałam że obok mnie jest to samo-jest ale wybór numeracji drastycznie mały
Myślę o szalu z tego materiału ale czy nie będzie zbyt turkusowo?Dół, góra, kolczyki i turkus w makijażu? Mogę pożyczyć czarny ale to też nie za bardzo, bo gorset jest czarny i się zleje.
Boże, na swój ślub nie miałam takich problemów, wszystko dopracowane i dopasowane kilka miesięcy wcześniej.

Niestety Agnieszko, nie mam żadnych zdjęć, bo moja cyfrówka zastrajkowała i wyszły ze 3 zdjęcia w dodatku na nich mnie nie ma. PŁakać mi się chciało jak to zobaczyłam. MUszę popytać koleżanek, może one mnie gdzies uwieczniły.

Mówię Ci zrób włosy a'la spięte, a'la rozpuszczone. Kurcze nie mam fotki żeby pokazać o co mi biega, ale jak znajdę to na bank zapodam do wątku.

NO i ja też miałam największy problem z butami. Obawiałam się że nowe czułenka, które miałam w szafie, dadzą mi popalić i się nie pomyliłam ani odrobinę Niestety sandałów na mnie nie było, ani nic coby mi pasowało do kiecki... TRadycyjnie.

Nie będzie za turkusowo jak dasz turkusowy szal na górę, bo masz czarny gorset, który CI odetnie i przełamie turkusowe barwy. Ja załozysz czarny szal to możesz się przytłoczyć. Zresztą makijaż możesz zrobić turkusowo czarny-ja nad takim kombinowałam, ale wychodził zdecydowanie za ciężko na mojej twarzy. MUsiałam sobie darować większą ilość czerni i dałam tylko czarne kreski.

Boże, na swój ślub nie miałam takich problemów, wszystko dopracowane i dopasowane kilka miesięcy wcześniej.

Hahahaa skąd ja to znam? U mnie z tym weselem miałam tak samo i się wyszykować nie mogłam. Chyba poraz pierwszy w życiu... 2 miesiące za wszystkim łaziłam, szukałam, próbowałam, przymierzałam, a i to nie skompletowałam wszystkiego "pod linijkę" tak jak lubię.
Za tydzień mam następne wesele.

Edit:
Bardzo fajne buty, podobają mi się. Myślę, że będą pasować, gdybyś nie znalazła czegoś złotego.

[Pogoda]

Ładne buty.
Na taki pomysł wpadłam co do fryzury:...kucuk Jakbyś lekko zakręciła, czy pofalowała włosy, a później lużno chwycić je na karku zastawiając tu i ówdzie niespięte pasma. Fryzura bardzo prosta, a jakże efektowna No i nie trzeba się martwić, że coś Ci się w czasie szaleństw popsuje i nie będziesz w stanie poprawić
Jeśli chodzi o przydymiony to zdecydowanie czerń

[Pomadka]

O takie coś mi chodzi.
Niektóre są fryzami ślubnymi, ale można je lekko zmodyfikować i przerobić na weselną fryzure.

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...0&postcount=21
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...5&d=1145456600
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1146054348

Aga, a taki irokez ja na zdjęciu niżej masz? Nie pasowałby Ci?

[agabil1]

tylko czy z moich niezbyt długich takie coś zrobię?
Pogodo, kucyk z moich włosów będzie mega niepozorny bo nie są długie ani gęste. Może dopiąć treskę? Tylko ona jest prosta, raczje jej nie zakręcę.
Pomadko irokez na ślub szwagra? Nie za stara jestem chyba że taki delikatniejszy?

Voodia, dziękuję nie są aż takie złe jak na buty kupione w ostatnim akcie desperacji

[agabil1]

znalazłam kilka fryzur

[agabil1]

i jeszcze

Co o nich myślicie? Tylko szczerze

[agabil1]

ostatnia partia

[Pogoda]

Fryzura Beyonce

[agabil1]

Napisane przez Pogoda

Fryzura Beyonce

nienawidzę swoich kłaków próbowałam kilka fryzur i nic nie wychodzi, w końcu wkurzę się i powyrywanm wszystkie

[yasminek]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1156598174 mój faworyt
Na drugim miejscu Beyonce

[rambo]

A może dopnij treskę i zrób długiego prostego, eleganckiego kucyka. Prosta, za to efektowna fryzura (która przy okazji zrównoważy mocny makijaż )

Swoją drogą buciki śliczne

[Gothic_Daisy]

Co do fryzury to podobają mi się te takie podniesione a la irokez
Ale one nie na kazdym dobrze wyglądają no i nie każdy się dobrze czuje.
Albo z tyłu spięte, a z przodu wypuszczone pasma - albo wyprostowane, albo loki - ja się czsem tak czeszę, też fajnie wygląda.

A tak poza tym to się zastanawiam - czy Wy (bo Pomadka też o tym pisała) zawsze się tak na każde wesele szykujecie, czy tylko na niektóre?
Bo tak sobie myślę, że gdybym ja się tak na kazde miała szykować, to ojej

[Pomadka]

Napisane przez agabil1

Pomadko irokez na ślub szwagra? Nie za stara jestem chyba że taki delikatniejszy?

O kurczęta pieczyste. Ja myślałam, że masz długie włosy, no takie sporo/trochę za ramiona... NIe wiedziałam, że są krótsze.

Odnośnie irokeza to myślałam o takiej złagodzonej wersji. Wiesz, że byś nie wyglądała tak jakbyś uciekła z koncertu rockowego na wesele brata męza.

Napisane przez BJ

nienawidzę swoich kłaków próbowałam kilka fryzur i nic nie wychodzi, w końcu wkurzę się i powyrywanm wszystkie

Witaj w klubie. U mnie loki były deską ratunku, bo inaczej poszłąbym w prostych...

[Pomadka]

Napisane przez Gothic_Daisy

A tak poza tym to się zastanawiam - czy Wy (bo Pomadka też o tym pisała) zawsze się tak na każde wesele szykujecie, czy tylko na niektóre? Bo tak sobie myślę, że gdybym ja się tak na kazde miała szykować, to ojej

Ja od razu piszę, że na to wesele co miałam tydzień temu tak się szykowałam jak sójka za morze. Na nic się nie mogłam zdecydować, nic wybrać. Nic mi się nie podbało. I w końcu to urosło do miana kłopotu, a nie radości z wesela.
Na inne zawsze wiedziałam co i jak od początku do końca... Najwyżej była kwestia jakiegoś drobnego szczegółu.

[Mysia_]

Napisane przez agabil1

nienawidzę swoich kłaków próbowałam kilka fryzur i nic nie wychodzi, w końcu wkurzę się i powyrywanm wszystkie

Agnieszko, jak ja Cie rozumiem Ja juz kiedyś naprawde w zlosci wyrwałam sobie dosc znaczna ilosc wlosow haha
co do upiecia moim faworytem jest Beyonce, ale mysle ze Ty nie musisz zrobic dokladnie takiego-cos podobnego a wyjdzie jeszcze ladniej sandałki urocze będą świetnie pasowały. Ty tak marudzisz a wiesz dobrze ze nawet jakbys poszła w byleczym bedziesz tam królowala nie tylko na parkiecie

[agabil1]

Napisane przez Gothic_Daisy

Co do fryzury to podobają mi się te takie podniesione a la irokez
Ale one nie na kazdym dobrze wyglądają no i nie każdy się dobrze czuje.
Albo z tyłu spięte, a z przodu wypuszczone pasma - albo wyprostowane, albo loki - ja się czsem tak czeszę, też fajnie wygląda.

A tak poza tym to się zastanawiam - czy Wy (bo Pomadka też o tym pisała) zawsze się tak na każde wesele szykujecie, czy tylko na niektóre?
Bo tak sobie myślę, że gdybym ja się tak na kazde miała szykować, to ojej

Goth, ja na wesela często nie chodzę , w naszej rodzinie preferowany jest konkubinat zawsze mam wszystko dopięte na ostatni guzik , nigdy nie miałam takich problemów jak teraz. Nie wiem dlaczego, może nie czuję zbytniego podekscytowania i radości skoro zabrałam się za to w ostatniej chwili?

Napisane przez Pomadka

Ja od razu piszę, że na to wesele co miałam tydzień temu tak się szykowałam jak sójka za morze. Na nic się nie mogłam zdecydować, nic wybrać. Nic mi się nie podbało. I w końcu to urosło do miana kłopotu, a nie radości z wesela.
Na inne zawsze wiedziałam co i jak od początku do końca... Najwyżej była kwestia jakiegoś drobnego szczegółu.

dokładnie tak

Pomadko, moje włosy mega wyprostowane sięgają troche za ramiona, lekko pokręcone czyli naturalne do ramion nie są długie

rambo, treska odpada. Okazało sie że po ostatnim farbowaniu odcień włosów zrudział i jest ona zbyt jasna i chłodna w porównaniu z tym co mam na głowie przeszkody się piętrzą, jak na złość.

Dziewczyny, wybrałam te w końcu:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1156598174 choć jest urocza
to nie wiem czy dam radę, moje włosy są zbyt krótkie i cieniutkie

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1156613840 prosta i efektowna, nawet nie będę musiała kręcić włosów tylko jak to się utrzyma? Znając mój temperament w tańcu zaraz sie rozwali pomimo tony lakieru na głowie

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1156613089 wczoraj wyprostowałam włosy i mocno nadtapirowałam górne środkowe pasmo , na koniec wygładziłam (delikatny irokez) i boczne pasemka spięłam z tyłu mała żabką. Dziś zrobiłam wersję z cienką opaską i też nieźle choć nadal nie jestem przekonana do rozpuszczonych. Gdy sie spocę zaraz zaczną się kręcić


Dziękuję Wam bardzo za cierpliwość, wiem że marudzę strasznie

BTW dziś idę zrobić próbny pannie młodej