Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich!

[carolinascotties]

To kiedy ędziecie mieć nowego domownika? macie na oku hodowlę?

co do zdjęć - To Twoje zdjecia- impreza jest otwarta i na mój rozum - nie będzie problemów, jeśli je powklejasz

Bardzo jestem ich ciekawa!!!

[Viris]

Napisane przez Sielska

Witam dziewczyny!!!
Dzisiaj mnie trafiło , niedawno wróciłam z wystawy psów rasowych w Katowicach i od 2 godzin chodzę po stronach hodowców buldożków,żeby się jak najwięcej o nich dowiedzieć i ew. zakupić takowego.
Zrobiłam ok 400 zdjęć , z czego połowa to BF i mopsy. Jak pozgrywam to może coś tu pokażę, tylko nie wiem czy mogę!? Wiecie tak bez zgody włścicieli.

Cały czas miałam w planie zakup goldena lub labradora ze wzg. na 5 letnią córkę. Ale ona tak samo jak ja została trafiona
To chyba taka rasa, która albo się podoba od pierwszego wejrzenia albo wcale.
Zdziwiło mnie ,że taki mały piesek a taki "klockowaty" , zbity, ciężki.
No przekochany jak dla mnie, wesoły, towarzyski.
Viris Twoja Klara jest cudowna-buziaki dla Niej od cioci Sielskiej
Zuzia i Gacek też kochane

Pozdrawiam

Witam Cie serdecznie. Buldozie takie wlasnie są. Do dzieci takze polecam rase, ale musicie uwazac. Moja Klara np bardzo boi sie dzieci (ze wzgledu na 4 latkę w rodzinie, bardzo energiczna) nie dopilnowalam jak sie razem bawily i teraz Klara tak ma ze sie dzieci boi. Zdjecia wklejaj smialo, chetnie zobacze bulwy w Katowicach

[Viris]

Informacje o miotach obecnych i planowanych znajdziesz na super stronce : http://buldogfrancuski.com/

Oczywiscie nie ma tam wszystkich bulwek urodzonych w Polsce, ale troche teraz miotow do wyboru bedzie

[aniahoneybunny1982]

to ja wkleje pieska mojej kolezanki,ktory nazywa sie Batman mimo,ze to suczka

[aniahoneybunny1982]

a to moja psinka (golden retriver-tak odbiegam od tematu o buldogach ale chcialam sie pochwalic.mam go dopiero drugi dzien i jest kochany.niemoge od niego oczu oderwac.

[Viris]

Napisz cos wiecej o Batmanie koleżanki

Twoja psinka tez przecudniasta, z kazdym dniem coraz bardziej bedziecie się kochac

[aneczka_1984]

Viris a co z Klarą? Na adopcji cos o operacji pisałas??

[Viris]

Sterylke bedzie miec.

[aniahoneybunny1982]

BATMAN jest strasznie smiesznym psiakiem.ostatnio wskoczyla nna spacerze do stawu(mimo,ze za kapiela nie przepada) i zaczela sie topic.moja kolezanka musiala skakac za nia do wody (w taki ziab) cale szczescie woda byla po kolana.
jak byla u mnie w mieszkaniu to jezdzila brzuszkiem po dywanie(drapala sie ).komicznie to wygladalo.ogolnie to bardzo fajna rasa.nawet myslalam zeby takiego sobie sprawic ale decyzja zapadla na Goldenie.
BTW to czy w Polsce ta rasa jest droga?batman kosztowala prawie $3000.zreszta same zobaczcie http://www.puppyfind.com/for_sale/?b...dog%26page%3D1

[Viris]

Cena za rodowodowe szczenie z polskiej hodowli to 1000 - 5000 zl.
Za import z dobrej hodowli węgierskiej - 1500-2000 euro.

[Sielska]

Pokażę Wam kilka fotek z wystawy. z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale fachowcem nie jestem w tej dziedzinie, a jeszcze pieski często były w ruchu.
Najpierw kilka buldożków. Najbardziej przypadł mi do gustu ten pierwszy, beżowy( nie wiem jak fachowo nazywa się ta maść)

[Sielska]

Teraz kilka mopsików

[Sielska]

A teraz kilka psich piękności. Ten ostatni wygrał w kategorii Najpiękniejszy Pies Wystawy. Nie pamiętam rasy

[Viris]

Ten buldożek ktorego maść Ci się najbardziej podoba to - płowy

Ja też bym kiedyś chciała płowego, ale nie takiego tylko bardziej taką kawę z mlekiem (a już najlepiej łaciaty biało - płowy) lub płowy wpadający w czerwień

[Sielska]

Veris piękne te psiunie. Ten płowy najbardziej mi się podobał , widziałam też trochę ciemniejsze. Takiego o którym ty mówisz (biało-płowy) nie widziałam.
Napisz mi proszę czy taki piesek musi mieć jakąś specjalną dietę, jak się ogólnie chowają. Te które ja oglądałam na wystawie bardzo fajnie bawiły się z moją córką. Pani mówiła,że bardzo lubią dzieci. Twoja Klara może ma jakąś traumę z dzieciństwa. Moja mama ma skundlonego jamnika( jak go kupowałam to miał być jamnik tylko coś mu nogi za długie urosły). Jak był mały to coś mu dzieci na dworze zrobiły bo nagle zaczął skomleć i uciekać. Od tamtej pory a ma już 9 lat nie trawi dzieci. Nawet jak ja już zostałam mamą i chodziłam z córą do babci to musiałam pilnować i psa i dziecka.Nawet kilka razy złąpała zębami za rączkę.
Teraz jest już bardziej tolerancyjna.
Ja mam fioła na punkcie zwierząt i nie lubię jak są same. W związku z tym kupuję podwójnie. Dorobiłam się jak na razie 2 świnek morskich
buldożki też bym chciała 2, zeby im smutno nie było jak będą same w domu.
Tylko ta cena mnie trochę przeraża.
Czy nie można kupić takiej rasy bez rodowodu?!
W sumie to rodowód mi do niczego nie potrzebny, no jedynie nie będzie zdziwenia jak było przy jamniku.

[Sielska]

Viris nie Veris Przepraszam. Gdzie się podziała edycja?
napisz mi jeszcze czy Klara śpi w Twoim łóżku? I dlaczego chcesz ja wysterylizować?
Pozdrawiam

[Viris]

Buldożka możesz kupic bez rodowodu ( cena podobna kolo 1000 - 1500 zl), moja Klara nie ma papierow. Ale radze Ci sie dobrze zastanowic. Ja juz nie kupie psa bez papierow, chyba ze bedzie to psiura ze schroniska. Mimo wszystko buldozki tez w schronisku mozna trafic.

Co do diety to mnie nie pytaj, moj pies je drozsze jedzenie niz ja, z powodu alergii. Dostaje karme kupowana u weterynarza za 200 zl.


Co do spania w łóżku - właściciele buldożków dzielą się na takich którzy spią ze swoimi bulwami i takich którzy się do tego nie przyznają

A moja Klara jest odrebnym przypadkiem ona uwaza ze my (mamusia i tatusio) to niewygodny dodatek do jej łóżka

[Viris]

Edycje wcieło, ale ponoc mają ją zaraz zwrócic


Co do sterylizacji to nie bede kryc mojej klary, wystarczajaco duzo buldozkow wyciagnelam ze schronisk zeby i jej dzieci kiedys spotkac w schronisku...
Pozatym sterylizacja zabezpiecza sukre przed wieloma chorobami - np ropomaciczem. Przy kazdej cieczce Klara lysieje i ogolnie podupada na zdrowiu, chce jej tego oszczedzic.

[Sielska]

Napisane przez Viris

A moja Klara jest odrebnym przypadkiem ona uwaza ze my (mamusia i tatusio) to niewygodny dodatek do jej łóżka

Moi rodzice mają tego "podrobionego " jamnika, teściowie mają jamnika już prawdziwego a szwagierka piękną bokserkę. Każdy śpi w łóżku. I nie widzę w tym obciachu.

Napisane przez Viris

Co do sterylizacji to nie bede kryc mojej klary, wystarczajaco duzo buldozkow wyciagnelam ze schronisk zeby i jej dzieci kiedys spotkac w schronisku...

Może jakbyś miała jeszcze okazję jakiegoś wyciągnąć to ja jestem chętna .Mówię poważnie. Może sama też rozejrzę siępo okolicznych schroniskach.

Napisane przez Viris

Pozatym sterylizacja zabezpiecza sukre przed wieloma chorobami - np ropomaciczem. Przy kazdej cieczce Klara lysieje i ogolnie podupada na zdrowiu, chce jej tego oszczedzic.

Dlatego nie wiem jeszcze czy psa czy suczkę.
Moja mama ciągle miała problem z niby jamniczką ( bo to suczka)
Kilka ciąż urojonych, potem zastrzyki hormonalne po których utyło się jej.
Piesek zowu dostaje szału jak któraś suczka ma cieczkę . Potrafi siedzieć pod drzwiami i wyć całą noc.

[Viris]

Ja bez wzgledu czy bym miala suczke czy samca jesli nie planowalabym hodowli to bym wysterylizowala/wykastrowala

Co do bulwek w schroniskach to z Twoich stron (z Opola) zabieralam w listopadzie sliczna sunieczke i dosyc mloda (zwykle bulwy w potrzebie sa starsze). Ja juz niestety zrezygnowalam z pomagania buldozkom. Moja energia jest w pelni przekazywana na pomoc Mieleckiemu schronicku ( watek w podpisie ).
Ale moge zapytac kogo trzeba czy nie ma jakis bulwiątek szukających domków.

[Sielska]

Wczoraj przejrzałam na allegro czy nie ma tam do kupienia buldożka. Znalazłam kilka i ceny rzeczywiście od 1000 w górę. Był jeden za 550 zł , chłopak, dwulatek, czarny. Po championach, bardzo dobry na reproduktora- tak był zareklamowany. Tylko zastanawia mnie dlaczego ktoś go już nie chce.

Jakby Ci się obiło o uszy, że bulwa szuka domu to daj znać.
Przeraziły mnie te pieski, które szukają domów, ze schronisk, przytułków, schorowane , skrzywdzone przez ludzi.
Normalnie aż się we mnie gotowało.
jak bym miała warunki to bym chyba wszystkie przygarnęła


Jeszcze sobie coś dopiszę
Przeglądam właśnie strony hodowli, nigdzie nie podają cen szczeniaków. Przypuszczam, że trzeba zadzwonić. Czytałam też historię rasy i wzorzec.
Zastanawia mnie jedno: piszą, że psy o innym kolorze nosa niż czarny jest wykluczony!? tylko ż czego, domyślam się ,że z brania udziału w wystawach itp.
A na innych stronach pokazane są szczeniaki z miotu po championach i jeden jest cały biały z monoklem na oku i różowym nosie. I teraz nie rozumiem pies ma rodowodowych rodziców a on sam nie dostaje rodowodu, czy ma rodowód a nie bierze udziału w wystawach. W związku z "taką poważną wadą" w ściśle ustalonym wzorcu rasy taki pies powinien być bezwartościowy a nie kosztować 2 tysiące czy lepiej.

[Viris]

Psiaki sprzedawane "starsze" sa czesto z pseudohodowli wykorzystane do granic mozliwosci. Byly przypadki ze z ogloszenia "oddam piekna, mloda buldozke" trafila sie np sunia Monika - w ciazy, z cycuchami wyciagnietymi do ziemi, prawdopodobnie nawet nie wyprowadzano jej na dwor, siedziala w domu i rodzila dzieci caly czas.
Ludzie sa podli, strasznie.

O takich przypadkach mozna mowic godzinami, ratujac buldozki wyciagalo sie je ze schronisk, z pseudohodowli itp, ale ja wysiadlam niestety.

Dalam znac ze jest u Ciebie domek i w razie jakby jakas bulwa byla potrzebujaca to dostane pewnie informacje. Tylko musisz byc przygotowana na morze pytań odnosnie tego jakie warunki mozesz zapewnic psiakowi, dlaczego buldozek itp. To normalne procedury, zaostrzone po bestialskim potraktowaniu Ozziego

[Viris]

Aha po championach - bez rodowodu to mozesz sobie miedzy bajki wlozyc No i jak bez rodowodu to nie dobry na reproduktora. Po prostu nie przyczyniajmy sie do buldoziego i ogolniepsiego nieszczescia....

[Sielska]

O widzę,że udało mi się Ciebie złapać
Piszesz,że posiadam domek tu rozumiem w sensie domek dla pieska.
Bo domku jako takiego niestety nie posiadam. Mam mieszkanko

[Viris]

Domek dla buldozka = kochajaca osoba, kilka metrow kwadratowych podlogi, lozeczko i duuuuuuuzo milosci


My sami mama ekhm mieszkanie - jeden pokoich dwie osoby i Klara. Ale buldzkowi nie trzeba duzo miejsca, wielkiego domu itp. Glownie potrzebuje milosci, jedzonka i spacerkow (ale tu zalezy jaka sie sztuka trafi, moja Klara to istny szajbus, uwielbia biegac, scigac sie itp, nie kazda bulwa lubi)

[Sielska]

Ja od kilku lat byłam zakochana w buldogach angielskich (a tam byłam ; jestem nadal) Często mówiłam mężowi,że kiedyś kupimy sobie takiego psiura, tylko,że on duży, ciężki i kiedyś trafiłam na buldożki francuskie. Nie podobały mi się małe psy, zawsze mówiłam córze,że jak będziemy mieć psa to takiego,który jak Cię będzie witał to całą buzię Ci wyliże Małe to ja już mam świnki morskie, które też jak pieski latają po domu i zaczepiają do zabawy.
No i w sumie to tak na dobrą sprawę to BF przypominają jakby miniaturki BA.
A i wyczytałam,że BF dobrze żyją z innymi zwierzakami. Więc myślę,że krzywdy by świniakom nie zrobił co najwyżej okazywał by im zainteresowanie.

A czy BF trzeba nosić po schodach? Bo w sumie mały jest , czy mu nie będzie grozić dyskopatia tak jak jamnikom. Nasze jamniory noszone są na rączkach- po schodach oczywiście.

[Viris]

Moja Klara chodzi normalnie po schodach i w sumie chyba nie znam bf ktory bylby noszony (chyba ze cos mu dolegalo. byl po zabiegu/ zlamal lape czy cos)

Co do swinek morskich to uwaga, buldozki byly rasa ktora wylapywala szczury na okretach, moja Klara jak widzi cos z ogonem (my mamy myszoskoczki) dostaje szalu, wiec musicie sie liczyc z taka opcja ze niekoniecznie beda zyly w zgodzie. Swinki co prawda ogonow nie maja, wiec moze byc ok

[Sielska]

Wiesz muślę,że jakby był (była) psinka od małego ze świnkami to będzie ok.
Jamnik to w sumie też pies do polowań, więc powinien gonić wszysko co się rusza i niejsze jest od niego. A jakoś świniaki zaakceptował. Co prawda jak nas odwiedza to świnki są zamknięte ale klatka stoi na podłodze i jakoś specjalnie ich nie zaczepia. Tak samo bokserka.
Muszę iść do przedszkola po córkę
Jeszcze tu zajrzę

[Viris]

ja musze trocher popracowac, tak wiec takze znikam

[Sielska]

Viris wyczytałam gdzieś na wizażu, że piesek w nocy się dusi, buldożek oczywiście. Przeraziło mnie to ,że jak pisała owa właścicielka "buldożki tak mają".
Ty się też tam udzielałaś i pisałaś, że trzeba smarować pieskowi "buzię" maścią cynkową. Po co ?
Na dogomanii jest do wzięcia roczna sunia BA, może trafi się kiedys BF
Pozdrawiam