Kupujecie/sprzedajecie na allegro?

[kleo14]

zarowno kupuję jak i sprzedaję

mialam jedna niezbyt ciekawa sytuacje.
moj brat kupil na allegro hulajnoge z silniczkiem. w opisie zawarta byla informacja, ze nosi slady uzytkowania ale dziala i ogolnie jest ok. jedank dla pewnosci napisalam maila z zapytaniem czy silniczek ma akumulatorek, czy jest sprawna. facet odpisal, ze nie ma akumulatorka i nie dziala. to ja podziekowalam za zakup. jednak facet zglosil do allegro to, ze nie wywiazalam sie z transakcji i dostalam ostrzezenie ... wystawilam negatywny komentarz a facet w odpowiedzi bezczelnie napisal, ze mnie nie rozumie i czy 'kilka rys' dyskwalifikuje hulajnoge.... brak slow na takich

aha, konto na allegro ma moj tata (bo jestem niepelnoletnia) ale czesto korzystam

[wskazówka]

Nie sprzedaję nic, kupuję od czasu do czasu. Kupuję ubrania (jeśli mi się coś bardzo spodoba, nie jest możliwe do kupienia w sklepie lub jest tańsze, nowe-chociaż czasami zastanawiam się nad tą ich nowością ), czasami kosmetyki (jeśli u mnie są drogie albo niedostępne). Spodni i butów nie odważe się kupić na moje nogi: mam nisko kostki, i ogólnie ciężko mi buty wygodne kupić, a spodnie prawie każde z tyłu mi odstają Nie zdarzyła mi się nieprzyjemna sytuacja, poza jedną - kupiłam bluzke miał być do niej gratis (jakieś majtki) ale ich nie dostałam.
Kupiłam na allegro chyba z 10 bluzek (bardzo sobie chwalę), nie porozciągały się, kolorów nie zmieniły a kosztowały niewiele, tusz do rzęs, perfumy, bieliznę (zawiodłam się całkowicie, w ogóle rozmiar przeze mnie dostany nie był adekwatny do tego w rzeczywistości, tzn. wymiarów na aukcji nie było, rozm. był podany, na bieliźnie też była metka z rozm.z aukcji ale numeracja była jakaś inna, topiłam się w majtkach ale to jakby nie wina allegrowicza, chociaż widać że rozmiarówka jest inna, więc można podać że nie jest standardowa tyko większa). Korzystam z konta TŻ on kupował telefony, jakieś pierdoły do nich, coś do komuptera.

[layla_lbn]

Kupuję, tylko i wyłącznie, jeszcze nie nie sprzedałam
Jedyna sytuacja, która mi się przydarzyła, a do przyjemnych nie należała, to taka, że czekałam ok. miesiąca na wysyłkę przedmioty i nie mogłam dodzwonić się do sprzedającej, nie mówiąc już o tym, że na maile nie odp. ale wszytsko dobrze się skończyło
Poza tym nigdy nic złego się nie stało i odpukać mam nadzieję- nie stanie
Kupuję regularnie, przeważnie mam coś do zapłacenia, rzadko się zdarza, żebym nie miałą nic za, co muszę zapłącić, potrafię siedzieć na allegro całymi dniami . Ogólnie kupuję ciuchy, biżuterię i kosmetyki, albo to, co wpadnie mi w oko.