...rocznik 1986...najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P...

[margitta]

Ja studiuje to co chciałam i mam nadzieję, że dostanę się na specjalność, którą chce Czyli zarządzanie zasobami ludzkimi. moim marzeniem jest pracować w przyszłości w dziale HR jakiejś firmy, a może nawet założyć własną [rozmarzyła się]


natali86, a zastanawiałaś się kiedyś co chciałabyś w takim razie robić? Co naprawdę sprawia ci przeyjemność?

[layla_lbn]

Napisane przez natali86

ja jestem słuchaczką studium kosmetycznego, w sobote czeka mnie ostatni najtrudniejszy egzamin Właściwie w tym roku już kończe nauke studium jest 2 letnie i nie mam żadnego pomysłu co dalej Mało tego kosmetyka to nie jest to co w życiu bym chciała robic!A jak to jest z wami studjujecie to o czym marzyłyście?? Czy tak wyszło że akurat to studjujecie??

Ja nie robię raczej tego, co chiałam (tj nie studiuję tego, co chciałam), jestem "humanistką" studiującą na technicznej uczelni .

Natalio, może po prostu zastanów się, co chcesz robić? Idz na studia (nawet na zaoczne, możesz przecież pracować w międzyczasie jako kosmetyczka )

[natali86]

no własnie nie wiem co chciałabym robic w swoim zyciu, chyba nie mam ządnego powołania jestem beztalencie i do tego nie mam żadnej pasji

Choc cos mi głowie świta dekorator wnetrz, ale to narazie tylko świtanie

[destiny86]

Napisane przez layla_lbn

Ja nie robię raczej tego, co chiałam (tj nie studiuję tego, co chciałam), jestem "humanistką" studiującą na technicznej uczelni .

layla_lbn ja dokładnie odwrotnie - jestem raczej ścisłowcem na humanistycznym kierunku

Napisane przez margitta

Ja studiuje to co chciałam i mam nadzieję, że dostanę się na specjalność, którą chce Czyli zarządzanie zasobami ludzkimi. moim marzeniem jest pracować w przyszłości w dziale HR jakiejś firmy, a może nawet założyć własną [rozmarzyła się]

margitta czyżbys była studentką socjologii??

[margitta]

Napisane przez destiny86

margitta czyżbys była studentką socjologii??

Nie, zarządzania A marzy mi się specjalność zarządzanie zasobami ludzkimi Na socjologię nie mam cierpliwości Ale zastanawiam się nad drugim kierunkiem - psychologią stosowaną

[layla_lbn]

Napisane przez destiny86

layla_lbn ja dokładnie odwrotnie - jestem raczej ścisłowcem na humanistycznym kierunku

To może pójdziesz za mnie w czwartek na egzamin z matmy , a ja za Ciebie na jakiś z nauk humanistycznych

[fruzienka]

melduje sie poslusznie kolejne 1986, urodzinki mam 27 czerwca tez uwazam ze nasz rocznik jest taki WYBUCHOWY

ja studiuje filologie polska z historia na 2 roku na umcs widze ze sporo tu lubelskiego 86

teraz sesja.... mam jeszcze 5 egzaminow i nie wiem jak to przetrwac macie jakies pomysly?? no coz... w tym roku sesja znow zaskoczyla studentow...

BUZIOLE wielkie dla calego rocznika!!

[margitta]

Ja przetrwać? Na luzie Zero stresów, słuchać muzyki, czasem gdzieś wyjść i spokojnie sobie czytać. Ja tak robię tylko zaczynam się martwić, że w tym tempie skończę się uczyć w kwietniu

[layla_lbn]

Napisane przez margitta

Ja przetrwać? Na luzie Zero stresów, słuchać muzyki, czasem gdzieś wyjść i spokojnie sobie czytać. Ja tak robię tylko zaczynam się martwić, że w tym tempie skończę się uczyć w kwietniu

Ja rok temu z takim podejściem sesję zimową skończyłam 10 czerwca

A jak przetrwać, jakoś damy radę . Tylu ludzi to przeżyło i przeżywa, że i nam się uda . W końcu to tylko 2 tygodnie (no u mnie jakieś 4 tygodnie... kończę sesję najprędzej 27 lutego), późjien znów kilka miesięcy bimbania i znów 2 tygodnie...

[fruzienka]

u mnie sesja konczy sie dopiero 4 marca jakos damy rade... mam nadzieje ze skoncze egzaminy w marcu a nie w czerwcu, chociaz podejscie mam podobne... w zasadzie to "podobne podejscie" to zle powiedziane, lepiej bedzie tak: MAM LENIA

[Cdz]

melduje się kolejna "dwudziestka"
ja własnie wróciłam z randki przede mną cięzki dzien.. kilka rzeczy do załatwienia i nauka do egzaminu z podstaw prawnych gospodarki przestrzennej i ochrony srodowiska buuu ... juz oblałam 1 termin z tego

[Juncia]

Ahh to i ja sie musze zameldowac Ja juz sesje mam za soba Nie liczac dwoch poprawek w lutym hehehe Ale co tam

[destiny86]

Napisane przez Juncia

Ahh to i ja sie musze zameldowac Ja juz sesje mam za soba Nie liczac dwoch poprawek w lutym hehehe Ale co tam

Juncia heheheh fajne podejście co tam poprawki - ważne że po sesji Tak trzymać

[fruzienka]

zazdroszcze, ze juz po sesji...

Cdz - na randki zamiast sie uczyc??? no nie.. ah ta dzisiejsza mlodziez...

ja bylam na dluugim spacerku dzisiaj, bo mi sie nie chcialo uczyc, wiec trzeba bylo sie przewietrzyc a ze spaceru przynioslam pieknego zoltego tulipana...

[margitta]

A ja leżę w łóżku chora, a jutro zaczynają się egzaminy

[fruzienka]

margitta - wspolczuje kuruj sie i napisz koniecznie jak ida egzaminy!! mam nadzieje, ze dasz rade mimo chorobska!! ja w zeszlym roku w czerwcu bylam chora tragedia.. mialam ambicje na 5 z psychologii a z kapiacym nosem, goraczka i bolem nerki dalam rade tylko na 3.5.... ale wazne, ze do przodu...

mam dzisiaj strasznego lenia... pogoda jest beznadziejna i to chyba przez to u Was tez tak wieje?? zimno i mokro - to decydowanie nie dla mnie

[Elfka86]

pogoda to tragedia :/ przynajmniej u mnie :P wieje tak ze szok a ja mam egzamin 9 lutego i tak mi sie nie chce uczyc ze ehhh...

[Juncia]

Hehe dziewczyny, nie dac sie tam. Powodzenia

[layla_lbn]

Napisane przez Elfka86

pogoda to tragedia :/ przynajmniej u mnie :P wieje tak ze szok a ja mam egzamin 9 lutego i tak mi sie nie chce uczyc ze ehhh...

9 lutego, to kupa czasu :P. Ja miałam dziś, w poniedziałek poprawka , niestety, jutro też mam poprawkę, a nawet jeszcze wyników nie ma z egzaminu, miały być (wyniki) o 12...ale jakoś nie ma :P, a jutro o 8:00 poprawka, brawo, kto zdąży się nauczyć w kilka godzin i wyspać . We wtorek mam egzamin-ostatni z egzaminów, tak to już powoli się poprawki zaczynają

Napisane przez fruzienka

mam dzisiaj strasznego lenia... pogoda jest beznadziejna i to chyba przez to u Was tez tak wieje?? zimno i mokro - to decydowanie nie dla mnie

U mnie tak samo , zresztą trudno się dziwić, od Świdnika do Lbna chyba z 15 km jest, więc ciężko, żeby tu lało, a tam słonko świeciło . A pod moją uczelnią to normalnie pływać można, tyle roztopionej wody :/. Buty masz wszytskie przemoczone, eh

[karaa86]

witam Kofffaniutkie rocznik 1986 jest the best jestem z grudnia 27 na II roku studiów Administracji na UW i teraz sesja

[fruzienka]

layla_lbn jest moze z 11 km do lublina od siebie z domu na umcs mam dokladnie 16 km. Co studiujesz i gdzie??

dzisiejszy dzien jest koszmarny po calym dniu nudzenia sie i "nauki" postanowilam wybrac sie na lyzwy... musielismy sie dosyc szybko zebrac, bo mielismy 50 minut do ostatniego wejscia na lod. ubralam sie byle jak i poszlam wyjezdzac samochodem - po 7 probie (zeslizgiwal mi sie do garazu caly czas) poszlam po tate... wyjechal, ale zarzucilo mu samochodem - efekt w postaci peknietego zderzaka... no ale trudno, nie zostalo za wiele czasu wiec trzeba bylo wsiadac i jechac, ale moj samochod odmowil posluszenstwa bo sie zakopal w sniegu. jakos sie udalo wyjechac, zabralismy kolege i pojechalismy do lbn. co chwila nerwowe patzenie na zegarek - "nie wyrobimy sie". zajechalismy pod globus o 17.32. z wielka radoscia wysiadamy z samochodu, bierzemy lyzwy i... dostajemy od jakis 3 chlopakow inf, ze lodowisko jest zamkniete, bo jakies mecze czy cos zalamka po prostu... pocieszylismy sie w mcdolku.. ehh... a mialam nie jest fast foodow

dobrze, ze dzien sie juz konczy! moze jutrzejszy bedzie lepszy?? znacie jakies czary, zeby stworzyc piekna pogode, najlepiej sloneczko, totalny brak wiatru lub cos w tym stylu?


karaa86 - witam kolejne 86

[Elfka86]

fruzienka jak pech to pech
layla_ibn niby tego czasu dużo ale z moim zapałem do nauki to zacznę się uczyć 8 rano :P i może być problem malutki jak nie wyrobie ze wszystkim... :P

eeehhh a dzis dzien znowu jakis taki ponury :/ sama w domu siedze wszystkich wywialo albo do szkoly albo do pracy :P nic tylko zajac sie nauką
ale ja to chyba sie zajmę ale sobą :P:P gorąca kąpiel mmm tego mi trzeba

[fruzienka]

Elfka86 to tak jak u mnie... sama siedze, no z psem wiec kolejny ponury dzien zaczelam od relaksu.. goraca kapiel...

[layla_lbn]

Napisane przez fruzienka

layla_lbn jest moze z 11 km do lublina od siebie z domu na umcs mam dokladnie 16 km. Co studiujesz i gdzie??

Myślałam, że więcej, jak jechałąm do miejscowości obok Ś-ka, to na bilecie napisane było 17 km . Ale mniejsza z tym. Ja studiuję (chyba już to pisałam), na PL-inżynierię środowiska

Napisane przez Elfka86

layla_ibn niby tego czasu dużo ale z moim zapałem do nauki to zacznę się uczyć 8 rano :P i może być problem malutki jak nie wyrobie ze wszystkim... :P

wiem jak to jest , ja zawsze wszytskoe na ostatnią chwilkę zostawiam, nawet do matury ustnej z polskiego zaczęłam się uczyć o 6 z rana, a o 10 już miałam wchodzić i odp. , różnie na tym wychodzę , ale akurat na maturze dobrze mi poszło .

[Elfka86]

mi na ogól tez wychodzi w miare tylko boje sie ze w koncu przeholuje z tym zostawianiem na ostatnią chwile wiecej stresu :P

[baja_86]

Melduje się jako kolejna z rocznika 86.
Dziewczyny z racji, że jesteśmy rocznikiem czarnobyla powinny nam się należeć jakieś zniżki, ulgi itp. Mało kto przeżył tyle co my


Pozdrawiam wszystkie czekające na egzaminy, trzymam kciuki
Na szczęście ja już po sesji

[**oncia**]

Witam wszystkie kobitki z rocznika 86'

[dra]

ja też witam wszystkoch 86

[Elfka86]

a ja sie chcialam pochwalic ze jestem po sesji i nawet przezylam

[layla_lbn]

Mi został najłatwiejszy egzamin, bo w sesji nie było-został odwołany przez prowadzącego i teraz będziemymusieli go zdawać i jedna poprawka zaliczenia, aleto w marcu-pod koniec . Też dość łatwa . To, co najgorsze [matematyka, rys. techniczny z geometrią wykreślną, hydrologia etc] przeżyłam jako jedna z nielicznych