Anglia!... ale i tak teskie za Polska...

[Bea2]

A w której części Londynu mieszkasz?

Na czym polega Twoja praca w domu? Jeśli oczywiście możesz napisać.

[styska]

Witam, jestem w Londynie od ponad 2 lat i musze stwierdzic, ze chyba jako jedyna na tym forum nie tesknie za Polska. Az zaczelam sie martwic czy ze mna jest cos nie tak. Powodem tego stanu jest fakt,ze większosc moich znajomych porozjezdzala sie po calym swiecie i kontakty prawie wymieraja. Jedyne co to tęskno mi czasem za rodzicami ale mam z nimi częsty kontakt, teraz jeszcze w dodatku koncze studia w Polsce to w przeciagu 3 miesięcy byłam juz w domu 3 razy. Co najwazniejsze tu spotkalam swoja milosc, mam swoich znajomych, prace i jakos ukladam sobie zycie. Tyle tylko,ze czuje sie tutaj jakby to nie bylo to, jakbym nie nalezala do tego swiata, podoba mi sie tutaj ale mam wrazenie, ze i tak jako Polka nie zwojuje tutaj swiata. Jedyne jeszcze z czego sie ciesze jak jezdze do Polski to zakupy, chyba nigdy nie przestawie sie na angielski ubiur typu spodnie wsadzone do dziwnych kozaków, badz rajstopy zamiast spodni i do tego sweter po kolana i koniecznie pasek.

[aaliyah]

Napisane przez Bea2

A w której części Londynu mieszkasz?

Na czym polega Twoja praca w domu? Jeśli oczywiście możesz napisać.

Robie strony internetowe

[Zmijka]

a ja w Polsce jestem już prawie dwa miesiące i troche tesknie za Anglią, za znajomymi, klimatem i wieloma innymi rzeczami

[megi b]

A ja ciesze sie juz na swoj kwietniowy wyjazd do Polski
Tesknic nie mam nawet czasu bo ciagle pracuje

[etachic]

A ja za cztery tygodnie bede w moim kochanym domku w Polsce Juz na zawsze, juz nie wroce do Anglii ha ha (!)
trzeba zmienic klimat.... :P
naprawde coraz bardziej sie przekonuje, ze Polska to jedyne miejsce, w ktorym moglabym zyc...

[aaliyah]

Napisane przez megi b

A ja ciesze sie juz na swoj kwietniowy wyjazd do Polski
Tesknic nie mam nawet czasu bo ciagle pracuje

Ech, ja chyba dopiero pojade kolo pazdziernika a potem dopiero na Boze Narodzenie

Tez nie mam czasu tesknic, moze to i dobrze Tak jak w Twoim przypadku Megi - praca, praca i jeszcze raz praca

Napisane przez etachic

A ja za cztery tygodnie bede w moim kochanym domku w Polsce Juz na zawsze, juz nie wroce do Anglii ha ha (!)
trzeba zmienic klimat.... :P
naprawde coraz bardziej sie przekonuje, ze Polska to jedyne miejsce, w ktorym moglabym zyc...

To dzis jakas epidemia na Wizazu. Brzmi jakby Polska byla jakas kraina mlekiem i miodem plynaca . Zadna ze mnie patryiotka. Mi entuzjazm mija juz na odprawie paszportowej w Polsce - kamienne twarze, az sie czlowiek boi wychylic Ha, ha a ja zostaje na emigracji, na zawsze Toz to juz moj dom. Pozdrawiam Etachic

[karolina2020]

Hej dziewczyny 20 wrzesnia lece do Anglii, mam nadzieje ze na dluzej Poradzcie mi co warto przed wyjazdem zalatwic w Polsce? Juz slyszalam o dentyscie i ogolnie o lekarzach, nie wiem ile w tym prawdy Pewnie sa rzeczy, ktore ulatwia mi zycie, a o ktych nie mam pojecia, np jakie dokumenty warto przetlumaczyc (jestem tegoroczna maturzystka)?

[iwONKA595]

BUUUUU, ja tez chce do Polski!!!jade za 2 tyg na 1,5tyg juz sie nie moge doczekac, wiem ze nie bedzie mi sie chcialo wracac, ale coz, zycie tu lepsze wiec na razie zostaje. nie wiem na jak dlugo...

[margo2]

Napisane przez aaliyah

To dzis jakas epidemia na Wizazu. Brzmi jakby Polska byla jakas kraina mlekiem i miodem plynaca . Zadna ze mnie patryiotka. Mi entuzjazm mija juz na odprawie paszportowej w Polsce - kamienne twarze, az sie czlowiek boi wychylic Ha, ha a ja zostaje na emigracji, na zawsze Toz to juz moj dom. Pozdrawiam Etachic

Zgadzam sie w 100% z Aaliyah, ze mnie tez patriotka zadna, tesknie za rodzina i to wszystko, jestem w Anglii od trzech lat i tu staram sie ulozyc sobie zycie, jest mi o wiele latwiej niz w Polsce, wiadomo sa plusy i minusy, tak jak ze wszystkim, ja staram sie cieszyc z plusow, Anglia stala sie moim domem juz.

[aaliyah]

Napisane przez margo2

Zgadzam sie w 100% z Aaliyah, ze mnie tez patriotka zadna, tesknie za rodzina i to wszystko, jestem w Anglii od trzech lat i tu staram sie ulozyc sobie zycie, jest mi o wiele latwiej niz w Polsce, wiadomo sa plusy i minusy, tak jak ze wszystkim, ja staram sie cieszyc z plusow, Anglia stala sie moim domem juz.

Hej Margo Tez jestem tu juz ponad 3 lata Ciesze sie, ze nie jestem osamotniona w moich pogladach na ukladanie sobie zycia poza granicami Polski

[Kbaga]

Napisane przez aaliyah

Hej Margo Tez jestem tu juz ponad 3 lata Ciesze sie, ze nie jestem osamotniona w moich pogladach na ukladanie sobie zycia poza granicami Polski

Hejka, podpisuje sie pod Waszymi wypowiedziami dwoma lapkami, tesknie ale za rodzinka i znajomymi i to na tyle. Mieszkam tu juz 6 lat i Londyn traktuje jak moj dom.Pozdrawiam.

[AniaWila]

i ja sie dopisuje do pro-angielskiego towarzystwa jeszcze calkiem niedawno wyobrazalam sobie, ze kiedys wrocimy do PL....teraz juz nie chce. Przytlacza mnie polskie spoleczenstwo, sposob bycia, mentalnosc..... A skladaja sie na to takie prozaiczne rzeczy i sytuacje : mina polskiej ekspedientki w sklepie, zalatwianie jakichkolwiek formalnosci w polskich urzedach itp....i nie wiem - albo nam mentalnosc robi sie bardziej europejska albo Polska jest caly czas zasciankiem....

[etachic]

Napisane przez aaliyah

To dzis jakas epidemia na Wizazu. Brzmi jakby Polska byla jakas kraina mlekiem i miodem plynaca . Zadna ze mnie patryiotka. Mi entuzjazm mija juz na odprawie paszportowej w Polsce - kamienne twarze, az sie czlowiek boi wychylic Ha, ha a ja zostaje na emigracji, na zawsze Toz to juz moj dom. Pozdrawiam Etachic

Dzieki... Wlasnie ja okazalam sie patriotka nr 1 w Polsce gdy wyjechalam To dziwne... Kocham angielskie sklepy, czasem klimat, ale... to nie to... Jestes niezwykla (i wszystkie inne Wizazanki, ktore tam zostaja), ze chcesz tam zostac na zawsze Trzymam kciuki... I podziwiam... Ale wiecie... ktos musi w tej Polsce zostac...

[aaliyah]

Napisane przez etachic

Dzieki... Wlasnie ja okazalam sie patriotka nr 1 w Polsce gdy wyjechalam To dziwne... Kocham angielskie sklepy, czasem klimat, ale... to nie to... Jestes niezwykla (i wszystkie inne Wizazanki, ktore tam zostaja), ze chcesz tam zostac na zawsze Trzymam kciuki... I podziwiam... Ale wiecie... ktos musi w tej Polsce zostac...

Etachic, ze mna bylo odwrotnie. Zawsze uwazalam sie za patriotke, nawet jeszcze po wyjezdzie do Anglii przez jakis czas myslalam o powrocie. Ale potem zrozumialam, ze tu moje miejsce.

Kieruj sie glosem serca, jesli masz byc szczesliwsza w Polsce to znaczy, ze tam wlasnie masz byc Nie czuje sie niezwykla z powodu swojej decyzji o pozostaniu w Anglii, po prostu ulozylam sobie tu zycie, mam plany na przyszlosc zwiazane z tym krajem i mam poczucie, ze zalowalabym powrotu do Polski. Wychodze z zalozenia, ze jesli juz teraz tak sie czuje, to jak nieszczesliwa bylabym po powrocie do polskiej rzeczywistosci. Rowniez zycze Ci powodzenia.

[AniaWila]

gadu, gadu ale Ty nie masz co Madzia robic o tej godinie? ja na chlopa czekam az tira zapakuje wiec jestem usprawiedliwiona, ale Ty?

[lida82]

hmm..jak bardzo tesknie za Polska lece na tydzien i juz po 7 miu dniach musze wracac tu...
teraz odliczam dnie jade do ojczyzny za 3 tygodnie nastepnie na kolejne wakacje pierwszy raz od paru lat opuszcze uk na miesiac wiec zobacze czy bede tesknic za anglia..moze inny kraj wybiore na emigracje
pozdrawiam

[megi b]

A ja do Polski lece juz za tydzien tylko na 7 dni, ale strasznie sie ciesze

[aaliyah]

Napisane przez AniaWila

gadu, gadu ale Ty nie masz co Madzia robic o tej godinie? ja na chlopa czekam az tira zapakuje wiec jestem usprawiedliwiona, ale Ty?

Heh , fakt, w poniedzialek w pracy plywalam troszke Ale na szczescie jutro juz piatek A z Ciebie zawsze nocny marek byl

Napisane przez lida82

hmm..jak bardzo tesknie za Polska lece na tydzien i juz po 7 miu dniach musze wracac tu...
teraz odliczam dnie jade do ojczyzny za 3 tygodnie nastepnie na kolejne wakacje pierwszy raz od paru lat opuszcze uk na miesiac wiec zobacze czy bede tesknic za anglia..moze inny kraj wybiore na emigracje
pozdrawiam

Napisane przez megi b

A ja do Polski lece juz za tydzien tylko na 7 dni, ale strasznie sie ciesze

Ale macie fajnie, macie urlop , ja dopiero bylam. Zycze milego odpoczynku

[megi b]

A dziękuję. Znów sobie obiecuje, ze odpocznę. Za każdym razem mam tyle bieganiny, ze wracam jeszcze bardziej zmęczona niż przed wyjazdem

[aaliyah]

Napisane przez megi b

A dziękuję. Znów sobie obiecuje, ze odpocznę. Za każdym razem mam tyle bieganiny, ze wracam jeszcze bardziej zmęczona niż przed wyjazdem

No tak, to typowe Wolne - to napadka na sklepy i do upadlego

[megi b]

Napisane przez aaliyah

No tak, to typowe Wolne - to napadka na sklepy i do upadlego

Noooooo ale jak wrócę mam jeszcze 4 dni wolnego to odpocznę

[aaliyah]

Napisane przez megi b

Noooooo ale jak wrócę mam jeszcze 4 dni wolnego to odpocznę

Szczesciara z Ciebie

[styska]

Witam, to ja tez sie przylaczam do partii nie teskniacych za Polandią. Do Polski lubie pojezdzic raz na jakis czas by mnie rodzice obejrzeli i wydac pieniadze na ciuchy inne niz sa w Anglii i popatrzec na jakies polskie nowosci w kosmetykach- a propo coz za dziwne uczucie mam jak place za zakupy w rossmanie a tu nie mam zadnej karty by punkty zbierac
Dobija mnie w Polsce uprzejmosc pracownikow instytucji panstwowych a odprawy na lotniskach maja jeszcze gorsze restrykcje niz tutaj- przynajmniej w moim pipidowie No i najbardziej to, że gdziekolwiek nie place to nigdy drobnych nie maja wydać??!! I oczywiscie nie obejdzie sie to bez komentrza "uprzejmej" pani kasjerki.
Ostatni wypad do Polski mi sie podobal bo zabralam swego chłopa i pojechalismy nad morze gdzie upal byl codziennie wiec opalenizna znad morza przywieziona, az prawie udalo mi sie zapomniec co to jest deszcz.

[jessy]

Styska - ja również nie tęknię, chociaż może to złe sformułowanie, gdyż większość roku spędzam jednak tu, w Polsce. Ja tęsknie za swoim życiem, które sobie układam w Londynie i odliczam dni, kiedy wracam... do domu - tego w Anglii. Sytuacja na szczęście powinna się zmienić za 2 lata (szybko zleci, prawda?). W kraju trzymają mnie już jedynie sprawy zawodowe, mam podpisany pewien kontrakt, więc za dwa lata powinnam już na stałę przenieść się do Londynu.

W Polsce czuję się dziwnie, kiedy wracam... Jakoś tak... się duszę. Miasto mimo, że duże - za małe. Ludzie nie ci sami, nie ci trenerzy, nie ci znajomi... Jest po prostu inaczej. Może to też zasługa tego, że nigdy nie czułam się związana z tym krajem, to po prostu los sprawił, że tu się wychowałam (bo w zasadzie powinnam była w Niemczech, ale to już inna historia). W każdym razie dziwnie się czuję, kiedy nie mogę przed wejściem do autobusu pomachać moim Oysterkiem... Co tu dużo gadać - lubię Londyn/Anglię...

Czasem łapię się na tym, że zastanawiam się co bym robiła dzisiaj o tej porze, gdybym była w Londynie... Postanowiłam się nie przejmować - w końcu powinnam się nacieszyć Wrocławiem na całe życie, gdyż niedługo mnie tu nie będzie - jak Bóg da . Nie wiem jeszcze, czy zostanę w Anglii, ale do Polski nie chcę wracać.

[Słonko79]

[biiibiii]

ja za 25 dni wracam do kraju
wreszcie sie najem !!!!!

[aaliyah]

Napisane przez biiibiii

ja za 25 dni wracam do kraju
wreszcie sie najem !!!!!

Biiibiii, co Ty, glodujesz? Tu tez jest dobre zarelko

[CzarnyElf]

Napisane przez biiibiii

ja za 25 dni wracam do kraju
wreszcie sie najem !!!!!

Widze ze tez odliczasz-u mnie 26 dniTez mysle o jedzeniu

[A.S.]

Witam!
Jestem w Anglii ok 3 tygodni i zaczynam coraz bardziej tęsknić za Polską. Nie mam stałej pracy i może dlatego tak jest.
Jak tak czytam,że każda z was za ileś tam dni czy tygodni leci do Polski to łezki się kręcą w oczach