![]() |
#61 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Niczego nie odebrałam jako zarzucanie mi błedu
![]() Co do "uwsteczniania " się to najbardziej zauważyłam to u tatuska ![]() ![]() Mnie jednak rozczula widok jak 100 kg 2 metrowej żywej wagi piastuje takie maleństwo. Ehhhhhhh baba ze mnie ......... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Myszko, ja też nie jestem idealną mamą
![]() ![]() Dobrze, że Kamilka "przeprosiła się" z kubeczkiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Meme dla Ciebie i innych mam:
Nina czyscioszka ![]() Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/ Nina podczas jedzenia ciasteczka ![]() Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Rzabbocop
|
Hej dziewczyny
![]() Helen ma 18 m-cy, Michelle 3 tygodnie Jest ciężko ale daję radę ![]() Wczoraj nawet byłam w mieście od ok 10.30 do 17.00 Zapakowałam sie z dwójką dzieci do samochodu a potem do podwójnego wózka i z powrotem też dałam radę. Dobrze, że tutaj wszędzie bez problemu można karmić piersią, nawet w kawiarni znajdują mi cichy kącik ![]() napisze wiecej ale teraz też szykuje sie do miasta, wlasnie małż zadzwonił ![]()
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Było smaszno, a jaszmije smukwijne 10 PŻ
Świdrokrętnie na zegwniku wężały, Peliczaple stały smutcholijne I zbłąkinie rykoświstąkały. Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-02-11 o 08:28 Powód: dubelek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Jestem padnięta. Coś się stało z Alą, nie chce mi w nocy spać.
![]() ![]() Ech nie wiem co robić, a Ala już od dawna przesypiała całe noce. Ostatnio dawałam jej codziennie troche pomarańcza-może to od tego tak ryczy, może ma uczulenie na cytrusy? Bo zauważyłam niewielkie krostki na buzi. I mam jeszcze jeden problem: mała od tygodnia ma odparzoną pupcię, zmieniłam już pieluszki, chusteczki, smaruję ją sudocremem, linomagiem, róznymi kremami dla dzieci na odparzenia i nic!! Jak tyłek był paskudny tak jest! Kąpię ją w rumianku, nie wiem co robić. Jutro pójdę i chyba kupię Tormetinol, czy jakoś tak, mimo że na wątkach dziewczyny pisały, że dzieci poniżej 3 roku życia nie powinny go stosować,albo spróbuję jeszcze Clotrimazol. Jeśli to nie pomoże, to pójdę z nią do lekarza. Nie wiem od czego ta pupa taka odparzona się zrobiła ![]() Witaj Rzabba. Udzielaj się na naszym wątku, bo każda rada sie przyda. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Helen ma prawdopodobnie uczulenie na pszenicę a objawy są takie, że jak coś łapnie (ostatnio zabrała mężowi z talerza 1 makaron) to potem tyłek odparzony i krwawe ranki, kupki cuchnące a w nocy popłakuje.
Więc może u Ciebie to też uczulenie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Bardzo możliwe. Właśnie dzisiaj tak pomyślałam, że od dnia, gdy je te pomarańcze to takie ryki urządza. I może ta pupa też jest się pogorszyła właśnie po tym cytrusie. Dzisiaj juz nie dostała. Zobaczymy jaki będzie efekt.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
A ja dzisiaj mam ręce do kostek
Miśka je dośc łapczywie, nałyka sie powietrza i potem ją męczy i ryczy a ja ją noszę po każdym jedzeniu, żeby się odbiło a je dość często co zresztą widac po wadze - przybrała kilogram w 3 tygodnie ![]() Dzisiaj jeden z tych gorszych dnie, bo są i takie kiedy daję radę pójść na spacer, zrobic zakupy, obiad i jeszcze pranie ![]() śmiesznie to brzmi ale czasem to na prawde wyczyn Meme a dlaczego podwójny wózek u ciebie odpada? dla mnie to rewelacja ![]() i co ważne mieści sie do bagażnika ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Żaba fajnie, ze jesteś!Kurde, 3 tyg. po porodzie a ty juz po mieście śmigasz! wow! Co do wózka to odpada z kilku względów - po 1 zeby wjechać na parter do nas do bloku trzeba tak naparwdę wjechac na poziom pietra 1 - to sie u nas nazywa wysoki parter...
![]() CZarina, jak sie czujszesz? Masz teramin jakos za 2 yg. nie? Ja mam dość, Filip tez tak dajem idzis popalić, z normlanie mnie trafia!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
![]() Ja ogólnie tez się czuję dobrze, nawalają mi tylko plecy i jak to dziewczyny mówią u nas na lutowo-marcowych, kości cipne bolą ![]() Ala rzeczywiście miała alergie na te cytrusy, bo wczoraj nie jadła pomarańczy i przespała bez problemu noc i pupka dzisiaj już o wiele ładniejsza. ![]() Meme, a co tam u Ciebie? Jak Fifek? Wyzdrowiał już? Jak Ty sie czujesz, jak dajesz radę? Piszesz, że synek daje popalić? A to łobuziak mały, nic nie oszczędza mamy ![]() ![]() ![]() Rzabba napisz jak to jest u Ciebie z dwójką dzieci. Dają czasem popalić? Jak sobie radzisz i wogóle pisz nam tutaj jak najwięcej, bo my spragnione jesteśmy wszelkich informacji. ![]() Myszko jestem ciekawa, jak tam u Ciebie leci, jak córeczki się miewają? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Meme ja wlasnie dlatego wybralam opcje wozka jeden za drugm.
Tu sa waskie sciezji i chodniki (o ile w ogóle sa) no i brałam pod uwage autobus - tu sa takie male z jednym wejsciem z przodu. Ten wozek jest niewiele dluzszy od gondoli. Miesci mi sie do bagażnika w hundai accent - to jest cos mniej wiecej jak dewoo lanos, moze ciut mniejszy. Czarina róznie to u mnie bywa, wczoraj i dzisiaj to nie bardzo wiem jak sie nazywam ale sa dni, ze idzie calkiem niezle. Tak samo miałam na poczatku z samą Helenką. Myślę, że jeszcze kilka tygodni i będziemy chodzić jak w zegarku ![]() A to my w sobote w kawiarni |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
Ja najpierw o tych małych pupciach cosik chciałam powiedzieć zapomne. Bo w tym wieku to ponoć jeszcze nie skleroza ale zapomnienie juz tak ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
A tak ogólnie to ostatnio coś szpitalnie u nas. Kamila raz mi się tak lekko zaróżowiła po prawej stronie ciałka tak do pasa. Wyglądała jakby na słońcu stała. Potem przyszło lekkie opuchnięcie i trasa na pogotowie. Została w szpitalu z podejrzeniem ropnia w ramieniu. Mateczko kochana co ja za nocke miałam. Tym bardziej że jako chodząca mleczarnia musiałam w domu zostać. Dwumetrowy tatusiek spał w szpitalu na łóżku które kończyło mu sie na wysokości uda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Dzis to sie takie wstydu najadłam jak mało
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Witam po przerwie. Urodziłam synka 24 lutego. Jak narazie to z moją organizacją jest kiepsko, czas mi przecieka przez palce. Mam chwilę tylko wtedy, jak maluchy śpią. Ale myślę, że z czasem wszystko się unormuje. I że będę miała wszystko poukładane.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 46
|
![]()
czesc dziewczyny! u mnie różnica w dzieciach wynosi dokladnie 2 latka.Teraz maja 4 i 6 lat i musze przyznac ,ze nie bylo lekko ale dalam rade.Wiem jedno,ze bardzo sie ciesze z takiej różnicy wieku ponieważ widze jak wspólny jezyk maja dzieci.Razem sie bawia,pomimo różnicy płci,zajmują sie sobą takze ja nie musze sie za czesto z nimi bawic.a przedewszystkim nie nudzi im sie,zawsze maja jakies pomysły.Moje kolezanki ,które mają po jednym dziecku,były przerazone jak zobaczyły mnie po raz drugi w ciąży,ale teraz mi zazdroszczą do czego sie oczywiście przyznają.Mają 6-7 letnie dzieci i odwykły już od pieluch itd.,odwlekają ponowne zajscie w ciaże a czas leci.Także nie trzeba sie czego bać, przejśc swoje, a plony życie przyniesie pozdrawiam i odwagi!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
Z jednej strony cieszę się że zimy prawie nie było ,bo jej nie lubię, ale z drugiej strony, pełno teraz tych wszystkich wirusów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Meme co u Ciebie?J ak się czujesz? Niedługo maj, więc niewiele Ci już zostało. Jak tam Filip?
Ile waży mała i jak będzie miała na imię? U mnie wporządku, czas wreszcie przestał mi uciekać, daję radę bez większych problemów. Na początku było ciężko, ale teraz już się odnalazłam w nowej sytuacji i jest ok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Witaj Czarina. Ciesze się że u ciebie wszystko w porządku.
U nas prawie wszystko ok. Kamilka tylko walczy z ropą pod zębem. Jesteśmy już nawet na etapie wspólnych kąpieli w wannie (Emilka + Kamilka oczywiście), podoba im się to nieziemsko. A jak Konradek? mam nadzieję, że daje ci się wyspać. Całuski dla was wszystkich ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
U nas w miarę ok - odpukać!Chociaż ginka "krzyczy" po mnie ilekroć u niej jestem,ze mam leżeć ...szyjka już dawno temu skrócona do zera, nie wiem jak teraz, bo wizyte mam na 22.04 to cos się dowiem, takze tego ile waży Bunia....W każdym razie termin usg mam na 23 maja a OM na 9 maja, wiec do 9 mam zaciskać nogi i zaklinać czas zeby szybciej płynąl a Małą,zeby siedziała na swoim miejscu( wkurza mnie ta różnica terminów, bo juz sama nie wiem, który jest poprawny - jedni gini opieraja się na USG, inni na Om i suma sumarum nie wiadomo, którym się kierować). Mam leżeć i odpoczywać itp,ale wiadomo - raczej cieżko pzry 14 mies. dziecku a jeszcze takim jak Filip to juz w ogóle!Mam częśto skurcze i ogólnie jestem juz dosć zmeczona, ale sie turlam!Wpadło mi juz +11.5kg, a tobie ile pzryszło? I jak ci idzie zrzucanie ciaży? A imienai dla małej dalej nie mamy - z tym niestety mamy dosć duzy kłopot - bo co ja wymyślę, to mój mąż odrzuca ale sam nic nie wymysli...i tym sposobem o tym jakie imię bedzie nosic nasza córka dowiemy się chyba dopeiro w dzień jak się urodzi.....
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Meme nic sie nie stresuj i nie martw. Na początku będzie nie lekko, ale z czasem na pewno wszystko sobie ułożysz i poradzisz sobie śpiewająco.
Ja napoczątku przegapiałam pory karmienia Ali, nie wiedziałam za co mam się wziąć, czas przeciekał mi przez palce, a ja się bezsensownie miotałam. Ale przyszedł taki dzień, w którym wszystko poszło gładko- karmienie, przewijanie, utulanie, spacery. Na prawdę, to nie takie trudne, trzeba tylko odnaleźć się w nowej roli. Po sobie zauważyłam, że drugie dziecko traktuje się już inaczej, nabiera się pewnego dystansu, nie leci się na każde kwilnięcie. Po za tym, dużym ułatwieniem jest to, że się ma wprawę w kąpaniu, karmieniu, przewijaniu. Wszystko się robi sprawniej i szybciej. Mój TŻ był w marcu przez półtora tygodnia i szczerze mówiąc, ja sobie lepiej radziłam przy małym niż on. On robił to wszystko jakoś tak nieporadnie, wolno. Ale w sumie nie ma co się dziwić, w końcu to ja mam ciągły kontakt z dziećmi. Przy dzieciach radzę sobie sama. Moja mama pracuje, więc cały dzień jej nie ma, dziadkowie pomagają mi tym, że nie muszę gotować obiadów. Czasami nakarmią Alę, a dziadek chodzi z nią często na spacery. Mam to szczęście, że Konrad nie jest kłopotliwym dzieckiem. Ładnie śpi, je, nie marudzi, nie ma problemów brzuszkowych. Ala jest szczęśliwa, że ma braciszka. Praktycznie nie zauważam, aby była o niego zazdrosna. Głaszcze go po główce, całuje po buzi, rączkach, buja w leżaczku. Gdy noszę Konrada, ona za mną biegnie i woła "daj, daj" ![]() Więc Meme nie martw się, tylko spokojnie czekaj na rozwiązanie. J uż niedługo będziesz miała dwa słoneczka przy sobie. ![]() Ja mam duzo siły, rzadko bywam zmęczona, mam w sobie jakiegoś "pałera", co mnie nakręca. Ostatki ciąży są chyba najgorsze, jest się juz niecierpliwym, zmęczonym, ociężałym. A tu jeszcze trzeba ganiać za 14-sto miesięcznym maluchem. Ale dasz radę, zaciskaj tylko nogi, aby dzidzia urodziła się w terminie, do maja już tak blisko ![]() Co do imienia, to masz taką samą sytuację co u mnie. Mój TŻ też nie miał żadnego pomysłu, a na wszystkie moje propozycje kręcił nosem. Aż w końcu się wkurzyłam i dałam mu tylko dwie mozliwości do wyboru: albo Konrad, albo Szymon i zakomunikowałam, że jesli nie wybierze jakiegoś, to ja sama zdecuduje, jak synek będzie miał na imię. W końcu z kwaśną miną zdecydował sie na Konrada, ale teraz mówi że już sie przyzwyczaił i że imię nawet mu się podoba ![]() Życzę Ci szybkiego, lekkiego porodu. Krótkiego pobytu w szpitalu, szybkiego odnalezienia się w nowej sytuacji i oczywiście bardzo dużo zdrowia dla maluszka i Ciebie. W miarę możliwości pisz co u Ciebie, jak sobie dajesz radę. Ja często zagladam na ten wątek. Dziekuję bardzo za gratulacje. Juz niedługo i ja Ci pogratuluję. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
CZarina, kochan bardzo ci dziekuję za tak pokrzepiającego posta!!!!
![]() ![]() A poza tym to powiem ci,że czuje się super, no poza zmęczeniem i ocieżałością, kzryze i nogi szybciej siadają, puchn ,ale poza tym jest ok. Moze to ta ładna ogoda tak na mnie działa a moze myśl,ze juz niedługo? Sama nie wiem!Wczoraj zrobilismy wyprawkowe zakupy i to jeszcze bardzije polepszyło humor! A co ci bede pisać, sama wiesz jak jest! Dobra, kończę na razie. Buziaczki i dzieki jeszcze raz za słowa otuchy!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Chciałabym odświeżyć wątek, bo czas mija i.. będą kolejne dzieci rok po roku
![]() Za 7 miesięcy urodzę dzidziusia, a moja Marianka będzie wtedy miała ok. 14,5 miesiąca. Choć to jeszcze kawał czasu dreczą mnie te same pytania, które wczesniej Meme i Czarinę ![]() ![]() To co tutaj przeczytałam już uświadomiło mi że będzie mnóstwo problemów, których nie przewidywałam, jak choćby ten dwuosobowy wózek spacerowy ![]() Zwłaszcza zastanawiam się teraz, jaką przyjąć politykę snu dla Marianki, bo dotychczas usypiałam ją przy piersi i odkładałam do łóżeczka, ale robi się to coraz trudniejsze. Zastanawiam się czy zacząć ją jak najwcześniej przyzwyczajać do samodzielności, uczyć spać w oddzielnym pokoju, czy dać jej pobyc jak najdłużej moim małym bobasem blisko mamusi. Jak wy w końcu kładziecie spać swoje dzieciaczki ??? A może jeszcze jakies mamusie dźwigają teraz jednocześnie swoje małe pociechy i brzuszki? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Mam pytanie, czy to prawda że około szóstego miesiąca ciąży mleko zmienia smak i dziecko samo odrzuca pierś?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
![]()
Hej Mamusie, wiem że bardzo jesteście zajęte swoimi maluchami (ja też jestem
![]() Ja jestem w trzecim miesiącu ciąży, a moja córa ma obecnie 8 miesięcy, jeszcze nawet nie raczkuje. Jak maleństwo się urodzi będzie miała rok i trzy miesiące. Próbuję sobie wyobrazić, jaka wtedy będzie? Na razie przeważnie przez cały dzień nawet nie pamiętam że jestem w ciąży ![]() ![]() Czy wy też tak macie??? ![]() Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: szukam mamuś spodziewających się obecnie drugiego dzieciątka "rok po roku"...
watka -jest już taki wątek, bodajże "dzieci rok po orku-przydałoby się wsparcie" czy jakoś tak
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: szukam mamuś spodziewających się obecnie drugiego dzieciątka "rok po roku"...
Widziałam go, dopisałam się tam, ale łudzę się, że mamusie tam po prostu nie zaglądają, bo żadna się nie odezwała...
![]() Tatmto było dawno temu, a ja teraz jestem w ciąży! Tamte mamusie które już urodziły pewnie już wcale nie mają czasu, żeby zaglądać na MzK... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.