|
|
#61 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
hej madziorek bede czasem do ciebie mowic modeczka-cioteczka ok??
__________________
|
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 79
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
chyba musze dołączyć do grona tych narzekających na facetów, aż nie chce mi sie pisać tego wszystkiego
dlaczego faceci myślą że świat kręci się wokół nich??? zachowuja sie jak zbuntowane dziecko któremu zabrano zabawki mam juz dość dość dość |
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
Edytowane przez Madziorka Czas edycji: 2007-03-06 o 15:37 |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Echh..widze ze jednak nie jestem sama ze swoim problemem. Odzywam sie dopiero teraz bo do komputera moge sie dostac jedynie wtedy kiedy Moj Facet spi...
|
|
|
|
|
#66 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
yyy...Grzesiek?? hm...aluzja do wafelka hihi fakt mój jest ciężko strawny![]() od ostatnich kilku dni troche sie poprawiło... I jak narazie ani razu sie nei pokłuciliśmy ![]() staram sie panować nad tym co mowie a jak zaczynam świrować to moj TŻ mnie upomina i jest dobrze ![]() niedawno przywiezli nam kanape do naszego gniazdka i siedzieliśmy sobie na niej i gadaliśmy... mowiłam mu ze jestem przerazona tym ze to wszystko tak szybko pędzi a ja boje sie ze nie dam sobie z wszystkim rady,powiem Ci ze słuchał mnie bo przytulał i mowil ze damy sobie rade![]() Cytat:
ale wychowując je w danej wierze przekazujemy jej obuczaj...hm...nie jestes wierzaca to gwiazdki nie obchodzisz... przyżądzasz kolacji wigilijnej?? nie czekasz na pierwszą gwiazdke na niebie?? nie suchasz kolend?? nie dajesz prezętów rodzinie i ukochanemu?? a malowanie jajek tez omijasz?? nie kupujesz bazi?? hm... a w śmingus dyngus nie lejesz wody na narzeczonego:P hihi albo we wszystkich świetych nie zapalasz najblizszym zmarłym światełka na grobie?? albo 3 Maja nie wywieszasz flagi za oknem?? hm...ja te i inne rzeczy mam wpojone od maleńkości...jakoś mojemu dziecku nie mogłabym odebrać radości dostania prezetu albo ubierania choinki czy tez malowania jajek przez święconką ja te i inne rzeczy robiłam w dzieciństwie i zawsze były dla mnie bardzo waznym przezyciem dla Ciebie nie??ofszem pokazywanie wszystkich drug dziecią jest wpożądku ale dla dziecka czy dla Ciebie?? Ty chciałabyś tak ale skąd wiesz czy ono bedzie chciało?? Skąd wiesz ze jak bedzie rosło to nie bedzie miało zalu do Ciebie ze nie uczyłaś go Ojcze nasz i skladać rączki do Bozi albo ze nie chodzi na religie tak jak inne dzieci...nie dostaje obrazka od księdza w kolęde...itd wiesz wiara i mołość sie pokrywają... nasza wiara przeciez nie jest tylko nudną mszą w kościele czy ciągłym mogleniem sie i przestrzeganiem zakazów kościoła ![]() przemyśl to wszystko zanim zdecydujesz ze dasz wolna ręke dziecku... to cudownie ze chcecie sie pobrac ciesze sie bardzo tak wezcie chociaz ten cywilny a z czasem moze stwierdzisz ze chcesz tą biała suknie welon i bukiet chcesz wyprawic wesele dla rodziny i znajomych moze zechccesz przed Bogiem i światem wyznać miłość swojemu wybrankowi![]() trzymam kciuki ja na swoj ślub i wesele czekałam przez całe zycie nie wiem dokładnie co tam było ze on nie mogł odebrać dziecka ale sie dowiem tylko musze zapytac jak bede sie z nimi widziała ale wiem ze jak przyszedł po dziecko to nie chcieli mu dac,,,dzwonili do jego dziewczyny i dopiero wtedy gdy ona potwierdziła ze to ojciec dziecka to dali mu dzidzie he he moze i smieszne ale tak było i wiem ze potem jeszcze kilka razy tez tak mieli...az do mometu jak matka napisałą pismo...ale co to dokładnie myło o co chodziło to ja nie wiem musze zapytac ![]() Cytat:
wiem dokładnie co czujesz i chociaz jest to trudne musisz byc twarda,bo inaczej ten szowinista wygra a ty bedziesz nieszczęśliwa![]() miłość do pewnego czasu jest czusta i składa sie z pięknych uczuc do partnera i zakochania,ale z czasem klapki z oczu spadają i przychodzi prawdziwe zycie wtedy to kobieta musi urzymywac zwiazek,ale nei martw sie tylko do pewnego czasu ( tak sądze) odbierz to jako ze MIŁOŚĆ to walka a Twoj dom,park market itd... to pole tej walki Facet zawsze będzie duzym dzieckiem wystarczy spojzeć na WOJSKO dorośli faceci a zachowują sie jak dzieci zeby było dobrze musisz go obserwowac...teraz grasz według jego zasad (co u mnie tez jest jak narazie jeszcze normą) ale to sie zmieni przypommnij sobie czy jak byłaś dzieckiem to czy lubiłaś jak na Ciebie ktoś kzyczal albo rozkazywał Ci?? Napewno nie![]() wiec pomysl teraz o tym nieogolonym zwierzaku oglądającym televizje i pijącym pivo jak o dziecku ![]() do ktorego trzeba sposobem bo inaczej mowie nie,robi miny i sie dąsa,albo krzyczy--toć dzieci tez tak robią
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
Edytowane przez Madziorka Czas edycji: 2007-03-07 o 10:23 Powód: post pod postem |
|||
|
|
|
|
#67 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
ojejka to nie masz za ciekawie moj TŻ jak siedze przy komputerze to najczęściej mi sie przygląda i jak tylko coś za szybko robie albo cos mis ie zablokuje to zaczyna komentartze ze komputer to delikatne rzecz jak nie umiem sie z nim obchodzic to powinnam wogole sie do niego nei zblizac ale i tak zawsze mam to gdzies co mowi
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
stokrotka ja nie shem ale odpowiem za siebie
. mam podobne zdanie do Shem. Ja rowniez chce ochrzcic synka ale tylko i wyłacznie ze wzgledu na spoleczenstwo. Niestety ale nie chce własnie zeby było wytykane palcami przez 'katolickie" dzieci. Pozniej bedzie mogło sobie wybrac czy chce nadal byc w kosciele katolickim czy tez zmienic wiare bądz nie wierzyć. Uwazam, ze kazdy ma do tego prawo. Tak samo jak Shem bede sie starac zeby poznało wszystkie religie a nie ta JEDNA WYBRANA PRZEZ OGÓŁ. To, ze ktos nie wierzy w Boga, nie znaczy, ze nie je kolacji wigilijnej, nie znaczy, ze nie ubiera choinki czy tez nie obdarowuje sie prezentami ja patrze na to inaczej nie z perspektywy wiary a miłosci do innych osób. Trzeba znaleźc złoty środek tak zeby nikomu nie robic krzywdy swoimi wyznaniami czy tez zachowaniem. Babcie moja i TZ sa bardzo wierzace, rodzice nasi troche mniej, ale jednak, bo tak zostali wychowani. My juz nie do konca i zgadzamy sie w tym ze soba. Nie przeszkadza nam to wcale, ze jemy kolacje z babciami a one chca dzielić sie opłatkiem. Ja ten gest traktuje jako zyczenie komus szczescia a one jak element swojej wiary Zalezy jak kto na to spojrzy. Mimo wszystko wolałabym zeby w naszym kraju była większa swoboda jesli chodzi o wyznanie. Wtedy nie musiałabym martwic sie czy moje dziecko nie ma nieprzyjemnosci przez to, ze nie chodzi na religie czy do koscioła. W tej chwili jednak wole mu to oszczedzić i dlatego go ochrzcze i zaprowadze to komunii. Trudno ![]() Zaraz pewnie sie podniesie larum ale ja to własnie tak odbieram
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
ale wkońcu to kazdego spawa co i jak robi moze i czasami nie chce mi sie iść do koscioła albo nie chce mi sie iść na "droge krzyzową" ale staram sie nie opuszczac świąt i wydarzeń w kościele a wiesz jeśli ktoś chodzi i wypełnia te wszystkie rzeczy ale nei wierzy to dlaczego nie znajdzie sobie innej wiary jak ta mu tak nie pasuje i nie bedzie zył według tamtej wiary...I tu pewnei jest taki problem ze jakby nei było kościołów ksieży ,zakonnic i wogole tych co zakazują..spowiedzi modlitw i chodzenia na msze... to jesli chodzi o wiare chrześcijańską to pewnei byłoby wiecej wiernych
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
ja je obchodze na swój sposób a nie tak jak ktoś inny kto wierzy. Nie dlatego, ze moja rodzina je obchodzi ![]() Własnie dlatego ludzie wierzący nie potrafia zrozumiec niewierzących. Bez urazy ale zeby dawac sobie prezenty czy miec ładne drzewko w domu nie trzeba wierzyc w jakakolwiek wiare Żeby zyczyc sobie pomyslnosci zjesc barszcz i sie spotkac z rodziną tez nie trzeba wierzyc w Boga. To jest własnie ta zasadnicza roznica ![]() Ja nie wyznaje żadnej wiary ale społeczeństwo w którym zyję jest katolickie, dlatego tez moj syn będzie "podpięty" pod nie tylko dla jego dobra. Jak będzie starszy wybierze sobie dalszą drogę ale bedzie znał wszystkie religie a nie tylko jedną
|
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
moj TZ nigdy nie byl ochrzczony.. dziecko zdecyduje prawdopodobnie okolo bierzmowania.. zobaczymy..
stokrotko faktycznie ja bylam na poczatku ciazy okropna dla TZ.. wszystko bylo nowe.. ja nie wiedzialam co sie dzieje z dzidzia.. czy jest zdrowa.. byly jakies plamienia.. dlatego moje frustracje odbiojaly sie na nim.. w koncu sie opamietalam.. przestalam sie czepiac i to nam pomoglo.. u was mam nadzieje tez bedzie ok
__________________
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
no mam nadzieje ze sie to wszytsko uspokoi dzisiaj rano sie wystraszyłam ze znowy mam planienie ale na szczeście to był papier toaletowy tzn w czerwone wzorki wiem wiem głupi pomysł zeby taki kupowac wsumie to juz wylądował w koszu za kare![]() wiesz ale to straszne jest to czepialstwo i w dodatku wszedzie widze kłamstwo i ze ktos mnei robi w konia ![]() a jesli chodzi o mojego TŻ to juz wogole wydaje mis ie ze ciągle mi kłamie i sciemnia ![]() nie wiem jak sobie z tym radzic bo przeciez dostane wkoncu w głowe ![]() a jak pomysle o wieczoze kawalerskiem mojego TŻ to najchetniej przebrałabym sie i poszła za nimi:/ wiem ze to głupie ale mam takie spiski w głowie ze nie umiem na to nic poradzidz bo to silniejsze odemnie
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#73 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Cytat:
bo to bez sensu przeciez nie mozna nazucac komus swojej woli![]() rzeczywiscie to bardzo trdne dla mnie zrozumiec dlaczego nei wierzysz,ale to wkoncu twoja sprawa ![]() mam nadzieje ze zadna z moich wcvzesniejszych wypowiedzi nie uraziła Cie!! ?? Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze nie nie jestes zła za moje oburzenie??
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#74 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Dopiero teraz weszłam na ten wątek i przeczytałam Twój post, wiec odpowiadam.
![]() Cytat:
Cytat:
), nie chodzę na groby, bo nie mam tu żadnych bliskich, pomijam moja przyjaciółkę, która leży na Powązkach, ale nie było mnie na jej grobie bardzo bardzo dawno. Wolę ja wspominać niż tam chodzić i myśleć o tym, że ona tam leży w trumnie kilka metrów pod ziemią. Nie wywieszam flagi i nie znoszę lanego poniedziałku. Zawsze wtedy siedzę w domu, bo debile łażą po ulicach i leją na ludzi wiadra wody. Może na wsi to by fajne było, ale w mieście to jest tylko święto porąbanych nastolatków bez mózgów.Cytat:
Tego to nikt nie zgadnie. Jak będzie chciało sie modlić to go przecież batem bić po rękach nie będę. Cytat:
Wiesz, ja nie będę sie zapierać, że mnie nigdy wiara nie dopadnie, ale raczej jest to mało prawdopodobne w moim przypadku. Nie przypominam sobie siebie wierzącej. Tak o tym myślałam ostatnio i doszłam do wniosku, że jako dziecko byłam owszem zafascynowana religią, ale bardziej na zasadzie niezłej bajki. Biblia to była dla mnie książka z opowieściami, a nie coś więcej. A potem kompletnie mi to wisiało. Tak jak przerzuciłam sie z bajek o lisku i kruku na fantasy, tak przestały mnie interesować przypowieści biblijne. I nigdy nie miałam jakiejś ciągoty by szukać w Bogu oparcia. Radzę sobie sama zupełnie dobrze, a jak mi źle to płaczę w rękaw przyjaciółce. Skoro wiara jest darem, to mi tego daru nie ofiarowano. Przyjęłam to po prostu do wiadomości. chociaż może komuś się jeszcze przypomni, że ktoś tu został z pustymi rękami i mnie oświeci z dnia na dzień. A jeśli chodzi o kwestię chrztu. Ja naprawdę źle sie z tym czuję mając świadomość, że dziecko będzie ochrzczone. Natomiast nie uważam tego za bigoterię. Po prostu... nie żyjemy sami na tym świecie i rodzina w naszym przypadku jest dla nas ważna. Wiem, że rodzice TZ chcieliby nas ujrzeć w kościele, ale na to sie nie zgodzę i koniec. Niech chociaż maja to ochrzczone dziecko. Podejrzewam, że i tak będziemy mieć kłopot z ochrzczeniem i prawdę powiedziawszy liczę na to... Być może kościół sam odstraszy teściów i będziemy mieć to z głowy. Dla mnie to jest naprawdę kwestia sporna, ale jeśli np. mielibyśmy wziąć kościelny to dzieciaka tym bardziej trzeba by było ochrzcić, a tak to chociaż nam ten ślub odpuścili... A jak dzieciak będzie chciał wierzyć to przynajmniej będzie miał już chrzest z głowy.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
||||
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
he he dawno mnie tu nie było widze ze Shemreolin bardzo sie rozpisałas
przepraszam ale nie przeczytałam tak dokładnie tego wszystkiego:/ nie mam cierpliwosci tyle:/ kurcze moj watek zmienił sie w zupełnie inny temat he he powiem tak nie bede Cie oceniac to twoja sprawa jak bedziesz wychowywac dziecko a po za tym jesli nie bedziesz go kszywdzic to nie ma co sie oburzac![]() pozdrawiam cieplutko
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
stokrotka jak u was?? jakies zmiany na lepsze?? jak mieszkanie i ogolnie.. pochwal sie
__________________
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Cytat:
witam troszke sie zmieniło![]() coprawda mało ale wszystko chyba jest na dobrej drodze ![]() mam nadzieje ze moj TŻ wkońcu zrozumie ze nie ma co walczyc ze mną bo ja nie jestem jego wrogiem ![]() jestem juz w 6 miesiącu jeszcze tylko 14 tygodni do porodu juz sie doczekac nie moge![]() a po ślubie jesteśmy dokładnie 34 dni obiadki sprzątanie pranie prasowanie i reszte opanowałam wiec nie jest zle na studiach jestem do przodu tylko jedna poprawka i to jutro wiec jest ok chyba![]() a co u Ciebie?? pozdrawiam serdecznie
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
u nas.. robie sie wielka powoli i wszystko mnie boli bardzo.. TZ jest cudowny ale do slubu nam sie nie spieszy.. ostatnio wymyslil ze jak juz nasz mlody bedzie tak okolo 3 lat to bedzie slodko wygladal na naszym slubie
fajnie ze sie zaczeliscie dogadywac.. a mi sie wydaje ze twoj TZ zwariuje jak pierwszy raz wezmie malutkie na rece..
__________________
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pałacyku
Wiadomości: 63
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Cytat:
a ten czas tak szybko leciał he he teraz za to mi sie dłuzy bo jaks mała nie chce sie wykluc:/ czekam i czekam a te dni robią sie coraz dłuzsze i dłuzsze:/ja juz zaczynam puchnąć dzisiaj byłam badania zrobic zeby wykluczyc Gestoze... kurcze mam nadzieje ze wyniki beda dobre![]() he he wiesz znam pare co sie hajtała jak ich chłopiec miał 4 latka i niusł im obrączki do ślubu![]() cieszył sie bardzo ze jest na weselu u rodzicow ![]() wsumie do dnia planowego naszego slubu juz jest blisko bo miał byc 25 sierpnia:0 ciekawa jestem czy bede juz mamą czy jeszcze nie:0 powiem Ci ze ciesze sie ze wtedy sie zdecuydowalismy bo jakbym czekala to teraz bym załowała bo raczej fajnie to ja bym sie nei czuła z tym brzuchem na weselu:/jakos nam sie powoli układa ![]() coprawda draznia mnie te wszystkie młode laski ktore sie krecą przy moim mężu :0 ale jak tylko pamietam zasze mniałam pecha co do takich co sie nei bardzo przejmują ze facet jest zajęcy:/ mam nadzieje ze moj TŻ nigdy nie zabłądzi gdzies tam z inną szczegulnie teraz gdy nie wygladam za atrakcyjnie:/ chociaz wszyscy mi móią ze pasuje mi ciąża i powinnam chodzic cały czas w ciąży bo fajnie wygladam... he eh dziekuje bardzo:P niech sobie sami chodzą ![]() juz jestem w drugim tygodniu 9 miesiąca wiec mam nadzieje ze mała wkoncu sie zdecyduje wyjsc ![]() a moj TŻ hm...zobaczymy jak zaraguje na małą ![]() pewnie bedzie sie bał ją wziąść na rączki:/ bo bedzie sie bał ze jązgniecie albo cus ![]() ale postaram sie go oswoic z nią ![]() wkońcu to bedzie jeg kochana córusia:P
__________________
http://bd.lilypie.com/aGlVp2.png <---- TYLE JESZCZE ZOSTAŁO DO NARODZIN NATALKI http://abcslubu.pl/suwak/08_13_2007_14_4_2007_36.png <----- TYLE JESTEŚMY MAŁŻEŃSTWEM http://suwaczek.com/200301041138.png <---- TYLE JESTEŚMY RAZEM
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jak w czasie ciąży poradzić sobie ze złym zachowaniem TŻ??
Moj TZ ma wieksze humory niz ja. Raz sie cieszy, skacze dookola, mowi o lozeczkach, przynosi poradniki, a nastepnego dnia wrecz przeciwnie. Panikuje, co to bedzie, jak sobie poradzimy, ze jak to tak bez slubu, ze nawet razem nie mieszkamy itd.... Ja sie ciesze, tylko w sumie martwie sie o niego, czy to wszytsko wytrzyma. Jestesmy juz troche ze soba, i najmlodsi nie jestesmy
tylko to tak spadlo na nas z nienacka troche... W sumie to bardziej sie spodziewalam u mnie takich akcji Spotkalyscie sie moze z takim przypadkiem?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.








hej madziorek bede czasem do ciebie mowic modeczka-cioteczka ok??
hihi fakt mój jest ciężko strawny![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




