Co jeść, by cera była zdrowa i pełna blasku?

[gujana]

Mallutka - super! ja uwielbiam takie cuda! a jak jeszcze mozna ich użyć to już wogóle tylko pozazdrościc

[mojito]

mnie pomagaja owoce i niestety jogurty, tkorych nie cierpie i do tego gotowane warzywa, np brokuly oraz slonecznik

[zgagaaa]

Ja polecam wysiać sobie rzeżuchę
dodawać do kanapek, serków, twarożków.

Na mnie zadziałała cudownie, dzięki niej bardzo szybko poprawia się cera przynajmniej u mnie tak magicznie działa. Polecam bardzo, bardzo. Na dodatek jest pyszna! Teraz nie potrafię sobie bez niej wyobrazić kanapek.

[Basiek93]

Witam. mam 15 lat i nie odzywiam sie odpowiednio moja cera jest bez blasku, mam jakies wyprsyki itp. Po 1. chciałbym aby była zdrowa a po 2. wygladała pieknie. co jesc? jakie polecacie tabletki itp. mowie z gory ze marchwi nie moge jesc bo szkodzi na watrobe... a wszystko inne typu ryby bede jadła by wygladac pieknie po jakim czasie widac efekty?
moze ktos zamiesci linki z ciekawymi stronkami
dziekuje

[NIEZNANANIKOMU]

Cześć! Przeczytałam dokładnie wasze rady dla gosiaczek_ns. Myślę że ja tez z nich skorzystam, teraz mam trochę więcej czasu dla siebie. Wcześniej pracowałam na 2 etaty i na godziny przeliczał sie to tak 18-20h na dobę teraz pracuję połowę z tego. Dam znać jak wasze sposoby poskutkowały w moim przypadku

[Astarte__]

Czyli to, co mówią w reklamie, to prawda, że ryba wpływa na wszystko? "chcę być piękna jak księżniczka!"

[2724fc39232e7d7e714caae7afe31b7bba2006d5_62c613f34a28b]

Napisane przez Command Conquer

te tłuszcze to kwasy omega;
ryby, zwłaszcza tłuste ryby morskie, obfitują w korzystne dla zdrowia Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) z rodziny omega-3. Oprócz tłuszczu rybiego, źródłami kwasów omega-3 są m.in.: wysokiej jakości miękkie margaryny, takie jak: Flora, Flora Light (do których produkcji używany jest bogaty w omega-3 olej lniany), olej rzepakowy, ziarna soi oraz orzechy.
kwasy omega-3 muszą być dostarczane z pożywieniem, gdyż organizm człowieka nie potrafi ich syntetyzować.

Polecam Gold omega-3 firmy Olimp - wysoki koncentrat, 1 tabletka dziennie a opakowanie starcza na 2 miesiące - przetestowałam i widzę poprawę wyglądu skóry . Tylko trzeba łykać zanim zacznie się jeść. Dobrze też jeść dużo warzyw i owoców najlepiej surowych i takich o mocnych kolorach (czerwonych, żółtych, zielonych), bo zawierają karotenoidy, które poprawiają koloryt cery. Dodatkowo jak kto lubi lub czuje potrzebę można sobie wziąć tabletki z beta-karotenem lub skrzypem. Ale jeśli chodzi o skrzyp to najlepiej taki, który jest z jakimiś innymi dodatkami, np. wit.A, E, morszczynem, siemieniem lnianym. No i podstawa to ruch na świeżym powietrzu!

[vanilia1]

Skrzyp i pokrzywa poprawiają stan cery, włosów i paznokci soki warzywne robione w domu, min: sok z marchwi.

[Ejli]

Odkopuję, ponieważ mam pewne pytanie, a nie chcę zakładać nowego wątku .
Wiem, że jest to kwestia indywidualna, ale z waszego doświadczenia jakie produkty wywołują pryszcze ?
Wydaje mi się, że u mnie sery i czekolada, staram się ich unikać, ale ostatnio znowu trądzik wraca . Bardzo mi zależy, żeby do tego nie dopuścić, w przyszłym tygodniu mam studniówkę...

[Moyraa]

Może by tak rozkręcić ten wątek? Myślę, że jest bardzo przydatny i szkoda, że nikt już tutaj nie pisze . Fajnie by było gdyby ktoś opisał swoje doświadczenia . Sama jestem ciekawa .

[_Czarodzielnica_]

Jaki fajny wątek, subskrybuję.
Oto moje sposoby:
Picie codziennie wody mineralnej, szczególnie z cytrynką.
Nie piję żadnych herbatek odchudzających, codziennie zielona i czasami z pokrzywy, z bratka etc. Nie słodzę herbaty (można się przyzywczaić).
Moja przekąska to kefir, lubię też jogurt naturalny z orzechami.
Codziennie wcinam jabłko bądź marchewkę.
Czekam na pomysły i konkretne przykłady.

[Weronika_20]

Na piękną i promienną cerę, a także pełne blasku włosy, bardzo gorąco polecam oliwę z oliwek, koniecznie z pierwszego tłoczenia.
Ja codziennie wypijam trzy łyżki tego eliksiru piękności i polecam wszystkim
Zauważycie różnicę po około tygodniu
Pozdrawiam!

[Dianka121]

Jakiś czas temu, przeczytałam na wizażu że nasza dieta ma duży wpływ na wygląd naszej cery, i po przeanalizowaniu mojej diety, doszłam do wniosku, że gdy się odchudzam to faktycznie poprawia się stan mojej cery i zanika problem trądziku, gdy wracam do starych nawyków żywieniowych to od razu widać to na mojej twarzy Obecnie jestem w trakcie zrzucania zbędnych kilogramów, cera powraca do formy a to przez:
- codzienne jedzenie marchewki,
-spożywanie dużej ilości warzyw i owoców
-wyeliminowanie niezdrowych węglowodanów
-jedzenie owsianki na śniadanie
-spożywanie ziaren pestek słonecznika, siemienia, orzechów
-picie rano i wieczorem szklanki ciepłej wody z cytryną, która oczyszcza organizm z toksyn
-picie herbaty zielonej 2 razy dziennie
-picie bratka2 razy dziennie.

[Integirl]

ja ze swojego doświadczenia moge powiedzieć że to co jemy ma bardzo duży wpływ na cerę zawsze kiedy przeprowadzam kurację odchudzającą moja cera zdrowieje i promienieje w oczach to co moim zdaniem pomaga :
-woda, woda, woda , wiadomo jej picie jest niezbędne, ja jużod dłuższego czasu nie wyobrażam sobie poranka bez szklanki wody zaraz po przebudzeniu , dla tych którzy nie lubią czystej wody, można dodac cyrtynę lub miód
-suszone owoce w rozsądnych ilościach : figi , gruszki, jabłka, banany, morele, śliwki itp. - szczególnie zimą kiedy nie ma dużego wyboru wśród świeżych owoców
-owoce i warzywa wszelakie
-siemię lniane
-owsianka którą ja jem co rano z różnymi dodatkami
-otreby, zarodki, amarantus
-pestki słonecznika
-soki warzywne
no i wiele innych naturalnych produktów
szkoda tylko że to co najlepsze ( w moim przypadku słodycze ) nie pomagają , a mi wręcz szkodzą

[Hybrydowa]

Znam genialny sposób! Właściwie od kumpeli ale nie chce mi isę pisać więc same zobaczcie http://carrotcocktail.cba.pl/

[Dziunia0710]

nie wiem czy miałabym odwagę żeby wypić drożdże... ale może się kiedyś przełamię. Jeśli ktoś próbował to czekam na opinię i wrażenia smakowe ;P
a co do tematu z własnego doświadczenia wiem że ładnej cerze sprzyja marchew marchew i jeszcze raz marchew od baaardzo dawna codziennie zjadam około 3-4 i muszę przyznać że po pierwsze mam ciemniejszą(nie pomarańczową!) karnacje, wcześniej byłam blada jak ściana, a po drugie mniej syfów i tego typu dziadostwa
A paznokcie stały się aż za twarde i w ogóle się nie łamią chociaż przypuszczam że to bardziej przez to że jem też dużo orzechów, pestek dyni, słonecznika i płatków owsianych

[hello_penny]

przede wszystkim nie jest mięsa, bo zauważyłam, że źle na mnie działa. może dieta zgodna z grupą krwi to nie taka głupota, jak mi się dotąd wydawało. ostatnio właśnie wyczytałam, że faktycznie mięso nie służy grupie A. poza tym polecam cytrynę z miodem i letnią wodą wypitą na czczo, orzechy w każdej postaci (ja nie jem tylko brazylijskich, bo są obrzydliwe moim zdaniem), jabłka, surowe warzywa, ryby (oczywiście bez panierki), produkty sojowe i kasze. zauważyłam, że stan cery, włosów i paznokci, a także moje samopoczucie uległy poprawie. (:

[misiadelko]

Napisane przez hello_penny

przede wszystkim nie jest mięsa, bo zauważyłam, że źle na mnie działa. może dieta zgodna z grupą krwi to nie taka głupota, jak mi się dotąd wydawało. ostatnio właśnie wyczytałam, że faktycznie mięso nie służy grupie A. poza tym polecam cytrynę z miodem i letnią wodą wypitą na czczo, orzechy w każdej postaci (ja nie jem tylko brazylijskich, bo są obrzydliwe moim zdaniem), jabłka, surowe warzywa, ryby (oczywiście bez panierki), produkty sojowe i kasze. zauważyłam, że stan cery, włosów i paznokci, a także moje samopoczucie uległy poprawie. (:

Wiesz, juz któryś raz z kolei zastanawiam się nad dietą dobraną do grupy krwi... Jednakże zawsze myślaląm, że powinnam słuchac się swojego organizmu, że on wie co dla mnie najlepsze. Moja grupa krwi to B. Najczęściej wybieranym przeze mnnie mięsem jest kurczak, kaczka, ogólnie drób i to bardzo lubię (a przecież jest tak niezalecane dla mnie). To co wskazane- baranina, dziczyzna, jagnięcina, mięso królika... nawet przez mysl mi nie przejdzie a co dopiero przez gardło... Tak samo z mlekiem, którego mój organizm nie trawi... I inne również... borykam sie z ciągłym przemęczeniem i wielokrotnie myślałam o tej diecie, ale...

i wciąż będę myślała pewnie... Nie jestem chyba w stanie wcielić jej w życie. Tym bardziej mieszkając z człowiekiem o innej grupie krwi...
A przyznaję, że chwytam się już wielu rzeczy ...

[hello_penny]

ale ja też nie trzymam się sztywno (nie)polecanych dla mnie produktów. podobno nie powinnam zjadać łososia wędzonego, serków wiejskich , twarogów, orzechów nerkowca, otrębów pszennych, buraków, ogórków, kukurydzy, bananów ani używać pieprzu. wszystko to (oczywiście nie na raz) znajduje się codziennie w moim menu. z kolei za nic nie przekonam się do fasoli, chrzanu, czosnku czy moreli. czasami rzeczywiście widzę, że to, co odradzają, nie służy mi, ale nie kieruję się ślepo tym, co przeczytam, tylko, jak to napisałaś, słucham swojego organizmu. (: