Masz wyrzuty jak wyrzucasz

[zizou]

u mnie w domu chleb je sie bardzo rzadko. i kiedy juz go jemy to praktycznie zjadamy w calosci a jesli cos zostanie to... idziemy nad wisle nakarmic labedzie i kaczki

[nom_de...]

Jak bylam mlodsza, to nigdy nie wyrzucilam chleba, zadniusiej kanapki. W pierwszej klasie podstawowki mama odkryla w moim plecaku jedna splesniala Cos mi mowilo, ze nie moge jej wyrzucic, a pozniej o niej zapomnialam Gdy musialam wyrzucic chlebek, to serce mi sie krajalo (a nie jestemz glodujacej rodziny ).
Obecnie chleb wyrzucam bardzo rzadko, a jesli juz, to wlasnie jakas niezjedzona i nieswieza kanapke. Suchy chleb zabiera pani sprzataczka i gdzies oddaje. Zawsze staram sie kupowac tyle pieczywa, ile jestesmy w stanie zjesc przez jeden dzien

[katie-lee]

Nigdy nie wyrzucam chleba do śmietnika. Albo daję ptakom, albo wieszam w siatce przy śmietniku. Tam cczęsto chodzą bezdomni i często to zabierają

[untouchable]

nie mam

[agness86]

Nie mam bo nie wyrzucam. Zbieramy do reklamówki (reklamówek) i jak jedziemy do babci na wieś to zabieramy dla kurek

[Ef-fka]

Ja tez nie mam bo nie wyrzucam. Kupuje tyle że poprostu nie zostaje nic, a jesli coś sie uchowa dokarmiam ptaki (zwłaszcza w zimie) albo mama bierze na bułke tartą. Nie umiem poprostu wyrzucić chleba i nie umiem wytłumaczyc dlaczego.

[Rena]

praktycznie nie kupuje, wiec i nie wyrzucam.

[bess]

nie,raz ze rzadko mi sie to zdarza a 2 trudno powiedziec zebym wyrzucala bo albo daje wronom albo suchy klade obok smietnika -ludzie zbieraja (dla blizej nieokreslonych zwierzat)
Mam za to wyrzuty kiedy wyrzucam cos co nie da sie zutylizowac.Nie wyrzucam w ogole baterii tylko je zbieram,bo nie wiem gdzie oddac

[*Kika*]

Nie mam, bo nie wyrzucam chyba,że jest spleśniały co sie rzadko zdarza.A suchy chleb zbieram do reklamówki i zawieszam przy śmietniku tam ludzie zabierają go dla ptaków.

[booM]

Napisane przez Moobi

zbieram na bułke tartą,wiec nie wyzucam

chleb to chyba się nienadaje na "bułkę tartą" :P


u mnie niestety dużo pieczywa zostaje a że lubię świeże to resztę pakuję w jednorazówkę i zanosze na kontyner

[booM]

Napisane przez Rena

praktycznie nie kupuje, wiec i nie wyrzucam.

wolisz bułeczki czy w ogóle niejadasz pieczywa?

[martha206]

Przenigdy nie wyrzuciłam i nigdy nie wyrzuce chleba!
Jak upadnie zawsze całuje, tak od dziecka.
I co ciekawe, chleb nigdy się nie nudzi czy nagle przestaje smakować... to jest prawdziwy dar Boga

[bess]

czyli rozumiem,ze nigdy Ci jeszcze nie splesnial Martho206??

Wyjrzalam 10 min temu przez okno i nawet nie wiecie ile kromek chleba lezy na trawniku

[booM]

Napisane przez martha206

Przenigdy nie wyrzuciłam i nigdy nie wyrzuce chleba!
Jak upadnie zawsze całuje, tak od dziecka.
I co ciekawe, chleb nigdy się nie nudzi czy nagle przestaje smakować... to jest prawdziwy dar Boga

.../ no i racja - bo kiedyś może go zabraknać

[martha206]

Napisane przez bess

czyli rozumiem,ze nigdy Ci jeszcze nie splesnial Martho206??

Wyjrzalam 10 min temu przez okno i nawet nie wiecie ile kromek chleba lezy na trawniku

Nigdy mi nie spleśniał, bo właściwie staram się kupić tyle aby na bierząco go zjeść.
Zauważyłam, że u mnie wyrzucają ludzie na chodnik, przez okno bo tak im łatwiej ale chyba lepszym rozwiązaniem byłoby po prostu gdzieś położyc z boku, bo na choniku wszyscy i tak go depczą a to już nie jest rozsądne i mi się to nie podoba...

[Rozterka]

u mnie w domu chleb i bułki są suszone na kaloryferze - dla kur.
Pies dostaje wszystko, co zostanie w lodówce, a czego nie da się już zjeść - tak więc nic się nie marnuje