Jakie książki czytacie??

[Anul3k]

Napisane przez rambo

To może Kordelia?

Uch ty No niech będzie

Napisane przez rambo

No chyba Adam mu było.
W każdym razie jak Ci powiem, że się bałam na Strasznym Filmie, to mi uwierzysz, że przeżywam wszystko co widzę lub czytam ?

Ja przeżywam chyba wszystkie momenty które decydują o dalszych loasch bohaterów

Napisane przez rambo

Ja nie lubię tylko chyba Brulionu Bebe B.

Od wielu Jeżycjaodwych świrów słyszałam, że Bebe nie lubią A ja tak. Końcowa scena zawsze mnie rozczula, podobie jak obrazek na końcu - godzianmi mogłabyś się wgapiać

Sweet, półka pełna Jeżycjady? A posiadam, posiadam

Pzdr, Kordelia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Sweet_21

Cieszę się, że jest ze mną wszystko w porządku.No przynajmniej w miarę

A ja najmniej razy czytałam "Kalamburkę".Chyba dwa
Najbardziej marzy mi się taka półka pełna całej serii Jeżycjady

No powiem ci, że bardzo fajnie taka półka wygląda Nie mam tylko Języka Trolli i Czarnej Polewki

A Brulion Bebe B. lubię, nawet bardzo, choć jest to jedna ze smutniejszych jeżycjadowych opowieści.

[heavy_duty]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4269838]Heavy, trzeba mieć tupet, by pojawiać sie na forum i obrażać z kopyta forumowiczkę, o której nie wie się nic.

Akurat ludowa wielokrotnie, w niejednym wątku dała wyraz swojej madrości i inteligencji. A także taktowi. Ale widać - do tego trzeba dojrzeć. [/quote]

Ależ ja wcale nie mam tupetu, napisałam co sądzę, akurat wiele wizażanek tego forum tak twierdzi, nie mówiąc o tym, że może jestem nowa, ale obserwuję różne takty i kiedy sama założyłam konto, naprawdę nie mogłam się pochamować przed wyrażeniem własnego zdania Akurat ludowa nad wyraz przechwala się swymi niewybitnie ujętymi uzdolnieniami, o których każda z nas może pisać.

mam wrażenie z całym szacunkiem, że kozaczysz.Oczywiście każdy ma prawo wyrażać swoje opinie, no ale...
A czemu ciekawy?Czy ja to naprawdę muszę tłumaczyć?Wydaje mi się, że to oczywiste.

A dzisiaj wróciłam do Musierowiczowej
Jak fajnie się czytało opalając sweet_21

Jak już wyżej napisałam, nie kozacze. Wyrażam własna oponie o tym, co wyprawia tutaj ludowa, jak przekazuje swą "inteligencję" No, ale widze, że ma tutaj wielu słuchaczy Co mnie kompletnie zadziwiło, sądziłam, że takie osoby jak LUDOWA raczej nie są na popał, ale widzę że się myliłam
Jak dla mnie unoproblemo hehehe

[Milky_quartz]

czytuję głównie książki psychologiczne, literaturę piękną, fantasy, realizm magiczny, radziej thrillery, sensacyjne.

Nie trawię natomiast romansideł ...

Moim ulubionym pisarzem jest Jonathan Carroll.

[Kota]

Napisane przez heavy_duty

Akurat ludowa nad wyraz przechwala się swymi niewybitnie ujętymi uzdolnieniami, o których każda z nas może pisać.
Jak już wyżej napisałam, nie kozacze. Wyrażam własna oponie o tym, co wyprawia tutaj ludowa, jak przekazuje swą "inteligencję" No, ale widze, że ma tutaj wielu słuchaczy Co mnie kompletnie zadziwiło, sądziłam, że takie osoby jak LUDOWA raczej nie są na popał, ale widzę że się myliłam

Zadałam sobie trud i przeczytałam bardzo dokładnie wątek, z myślą, że a nuż czegoś nie zauważyłam.
Przeczytałam wypowiedzi Ludowej. Wiem, co lubi czytać-"Śmierć na Nilu" , inne kryminały, Herberta, wypowiedziała sie na temat lektur, nie lubi fantastyki i kiczowatych romansów, lubi literaturę rosyjską zdaje się.
Zadziwiający jest dla mnie odbiór tych miłych i klarownych wypowiedzi przez Ciebie, Heavy duty.
Kozaczycie i czepiacie się, koleżanko.

[Laura2112]

Napisane przez heavy_duty

/.../Jak dla mnie unoproblemo hehehe

Jak dla mnie - nie
Uczepiłaś się, jakbyś miała jakikolwiek powód.
Skończ z tymi wycieczkami i złośliwościami, poczytaj lepiej regulamin forum, bo punkty karne lecą i w konsekwencji niedługo możesz się pożegnać z tym portalem.

[Luba]

Napisane przez heavy_duty

No nie powiem, ujęła mnie Twoja niezwykła frasowbliwość w tym wpisie. Zazwyczaj się powstrzymuję, ale powiedz mi, czy Ty tak zawsze się wymądrzasz czy tylko wtedy kiedy chcesz zaimponować ogółowi? Yhm tak no moje zgrabne oko, to Ty prowokujesz i probujesz wszytskich ująć swymi protekcjonalnymi uzdolnieniami, które się ograniczają tylko to pisania. pozdrawiam

Napisane przez heavy_duty

Ależ ja wcale nie mam tupetu, napisałam co sądzę, akurat wiele wizażanek tego forum tak twierdzi, nie mówiąc o tym, że może jestem nowa, ale obserwuję różne takty i kiedy sama założyłam konto, naprawdę nie mogłam się pochamować przed wyrażeniem własnego zdania Akurat ludowa nad wyraz przechwala się swymi niewybitnie ujętymi uzdolnieniami, o których każda z nas może pisać.

Jak już wyżej napisałam, nie kozacze. Wyrażam własna oponie o tym, co wyprawia tutaj ludowa, jak przekazuje swą "inteligencję" No, ale widze, że ma tutaj wielu słuchaczy Co mnie kompletnie zadziwiło, sądziłam, że takie osoby jak LUDOWA raczej nie są na popał, ale widzę że się myliłam
Jak dla mnie unoproblemo hehehe

A ja chciałabym o cos zapytać, jak już jestesmy przy dyskusji o uzytkownikach i ich wypowiedziach...
Używasz różnych zwrotów, które dla mnie przyznam, są niejasne...
Np. co rozumiesz pod pojęciem "niezwykła frasobliwosć w tym wpisie", albo "protekcjonalne uzdolnienia" albo "niewybitnie ujęte uzdolnienia" albo "osoby jak ... raczej nie są na popał" albo "dla mnie unoproblemo".

Jesli możesz to wytłumacz mi o co chodzi.

[Germini]

Napisane przez Luba

A ja chciałabym o cos zapytać, jak już jestesmy przy dyskusji o uzytkownikach i ich wypowiedziach...
Używasz różnych zwrotów, które dla mnie przyznam, są niejasne...
Np. co rozumiesz pod pojęciem "niezwykła frasobliwosć w tym wpisie", albo "protekcjonalne uzdolnienia" albo "niewybitnie ujęte uzdolnienia" albo "osoby jak ... raczej nie są na popał" albo "dla mnie unoproblemo".

Jesli możesz to wytłumacz mi o co chodzi.

Luba, dobre pytanie. Też się nad tym zastanawiałam czytając wypowiedź Heavy_duty
Ale co tam; grunt żeby mądrze zabrzmiało

[heavy_duty]

Napisane przez Luba

A ja chciałabym o cos zapytać, jak już jestesmy przy dyskusji o uzytkownikach i ich wypowiedziach...
Używasz różnych zwrotów, które dla mnie przyznam, są niejasne...
Np. co rozumiesz pod pojęciem "niezwykła frasobliwosć w tym wpisie", albo "protekcjonalne uzdolnienia" albo "niewybitnie ujęte uzdolnienia" albo "osoby jak ... raczej nie są na popał" albo "dla mnie unoproblemo".

Jesli możesz to wytłumacz mi o co chodzi.

Szczerze mówiąc, nie chce mi się tłumaczyć Dla mnie są to jasne określenia, których często używam.

Hmmnn. No cóż, nie będę się także wypowiadać, bo zostaje to uznane za atak, okej, możliwe

Taa a punkty leca... Mówili mi, że ciężko zarobić, a tu co?? Wręcz odwrotnie. A określenie "unoproblemo" znaczyło dla mnie żadnego problemu

[Luba]

Napisane przez heavy_duty

Szczerze mówiąc, nie chce mi się tłumaczyć Dla mnie są to jasne określenia, których często używam.

Hmmnn. No cóż, nie będę się także wypowiadać, bo zostaje to uznane za atak, okej, możliwe

Taa a punkty leca... Mówili mi, że ciężko zarobić, a tu co?? Wręcz odwrotnie. A określenie "unoproblemo" znaczyło dla mnie żadnego problemu

Powinnaś więc napisać "non problemo", poniewż "uno problemo" znaczy całkiem cos innego.
Oczywiście mogę sie mylić.

Szkoda, ze nie chce Ci się tłumaczyc. Bo podejrzewam, że te okreslenia są jasne tylko i wyłącznie dla Ciebie. Nie chce Cię obrazic, ale sa zbitką słów, które osobno maja sens ale razem raczej nie...

Frasobliwość znaczy zmartwienie. "Niezwykłe zmartwienie w tym wpisie"??
Protekcjonalny: traktujący innych z wyższością i pobłażliwą przychylnością
Jak uzdolnienia moga byc protekcjonalne...

Ja naprawdę byłabym wdzieczna za tłumaczenie.


I na przyszłość lepiej odnoś się mniej protekcjonalnie do innych użytkowników, żebyś nie musiała byc frasobliwa

[Kota]

Napisane przez Luba

I na przyszłość lepiej odnoś się mniej protekcjonalnie do innych użytkowników, żebyś nie musiała byc frasobliwa

Oj, Luba, odfrasobliwiłaś mnie bardzo

[czapeczkaelfa]

Napisane przez heavy_duty

Szczerze mówiąc, nie chce mi się tłumaczyć Dla mnie są to jasne określenia, których często używam.

Hmmnn. No cóż, nie będę się także wypowiadać, bo zostaje to uznane za atak, okej, możliwe

Taa a punkty leca... Mówili mi, że ciężko zarobić, a tu co?? Wręcz odwrotnie. A określenie "unoproblemo" znaczyło dla mnie żadnego problemu

Posługując się danym językiem używa się określeń ktore rozumie zarówno nadawca jak i odbiorca. Okreslenia używane przez ciebie rozumiesz tylko ty, a to raczej nie wystarczy.

A w jakim języku unoproblemo (w dodatku pisane łącznie) oznacza "żadnego problemu"?

Zanim zaczniesz krytykowac innych, skup się na swoich wypowiedziach.


Może Ludowa ma tak wielu "słuchaczy" bo wszyscy rozumieją słowa których używa?

[Sweet_21]

Napisane przez Anul3k

Sweet, półka pełna Jeżycjady? A posiadam, posiadam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4271405]No powiem ci, że bardzo fajnie taka półka wygląda Nie mam tylko Języka Trolli i Czarnej Polewki .[/quote]

Chcecie mnie pogrążYć?

Ja natomiast posiadam jak na razie "Żabę", "Język Trolli" i "Czarną polewkę"

Napisane przez heavy_duty

Jak już wyżej napisałam, nie kozacze. Wyrażam własna oponie o tym, co wyprawia tutaj ludowa, jak przekazuje swą "inteligencję" No, ale widze, że ma tutaj wielu słuchaczy Co mnie kompletnie zadziwiło, sądziłam, że takie osoby jak LUDOWA raczej nie są na popał, ale widzę że się myliłam
Jak dla mnie unoproblemo hehehe

Moim skromnym zdaniem uważam, że słów, których znaczenia się nie zna, a którymi się operuję nie adekwatnie do danego tematu/sytuacji jest bez sensu, gdyż chcąc takowe używać należy się wcześniej zapoznać ze słownikiem, a później wygłaszać pisemne mądrości.Inaczej cała wypowiedź nie trzyma się kupy.Patrz wyżej, przykład Luby

[czapeczkaelfa]

Napisane przez Sweet_21

Chcecie mnie pogrążYć?

Ja natomiast posiadam jak na razie "Żabę", "Język Trolli" i "Czarną polewkę"

Ja to jestem taką maniaczką Jeżycjady, ze niektóre książki mam w dwóch egzemplarzach, bo kiedys np "Szósta klepka" się gdzies zapodziała i byłam pewna że komuś ja pożyczyłam, a on już nigdy jej nie odda, wiec w trybie natychmiastowym kupowałyśmy z siostra kolejną Nastepnie stary egzemplarz znajdował sie gdzies za łóżkiem, albo pod szafą

Musierowicz jest dla mnie jak kubek melisy. Jak mam problemy, jak jestem zdenerwowana, to siegam po którakolwiek jej książkę z półki, otwieram w którymkolwiek miejscu i zanurzam się w tym cudownym idealnym świecie

[Ludowa]

O, a to niespodzianka, wchodzę sobie w przyjemny, lekki wątek popołudniową porą, a tu bezpośredni atak na moją osobę ze strony pani heavy_duty. Hmm. Przykro mi, moja droga, muszę się nieco powymądrzać i wykorzystać moje jedyne uzdolnienie polegające na stukaniu w klawiaturę, bo rzeczy, jakie wypisujesz na mój temat, to wyssane z palca brednie i nie zostawię ich bez komentarza. Ale po kolei.

Napisane przez heavy_duty

No nie powiem, ujęła mnie Twoja niezwykła frasowbliwość w tym wpisie. Zazwyczaj się powstrzymuję, ale powiedz mi, czy Ty tak zawsze się wymądrzasz czy tylko wtedy kiedy chcesz zaimponować ogółowi? Yhm tak no moje zgrabne oko, to Ty prowokujesz i probujesz wszytskich ująć swymi protekcjonalnymi uzdolnieniami, które się ograniczają tylko to pisania. pozdrawiam

Jak dla mnie - chęć zaimponowania ogółowi i wymądrzanie się to raczej używanie w swojej wypowiedzi typu: "niezwykła frasobliwość", "protekcjonalne uzdolnienia" itp. w takim jak tu kontekście. Luba zwróciła już uwagę na, hmm... niekonwencjonalność niektórych słów
Bynajmniej nie pozdrawiam.

Napisane przez heavy_duty

Ależ ja wcale nie mam tupetu, napisałam co sądzę, akurat wiele wizażanek tego forum tak twierdzi, nie mówiąc o tym, że może jestem nowa, ale obserwuję różne takty i kiedy sama założyłam konto, naprawdę nie mogłam się pochamować przed wyrażeniem własnego zdania Akurat ludowa nad wyraz przechwala się swymi niewybitnie ujętymi uzdolnieniami, o których każda z nas może pisać.

Wiele wizażanek? Ojej, nie zauważyłam. Z tego co widzę i odczuwam, "wiele wizażanek tego forum" wypowiada się o mnie z sympatią - może dlatego, że JA do antypatii nie daję im powodu?
Jak sama przyznajesz jesteś nowa, masz na koncie 12 wiadomości i ani razu nie dyskutowałaś ze mną na Wizażu - co nie przeszkadza Ci występować w roli eksperta psychiki i badacza zachowań jednej z użytkowniczek, tym razem mnie, ale innym - kto wie, na kogo padnie?

Napisane przez heavy_duty

Jak już wyżej napisałam, nie kozacze. Wyrażam własna oponie o tym, co wyprawia tutaj ludowa, jak przekazuje swą "inteligencję" No, ale widze, że ma tutaj wielu słuchaczy Co mnie kompletnie zadziwiło, sądziłam, że takie osoby jak LUDOWA raczej nie są na popał, ale widzę że się myliłam
Jak dla mnie unoproblemo hehehe

Opinię oczywiście wyrażać możesz. Kulturalnie. Jako poparcie Twoich tez chętnie przeczytałabym cytaty własnych, oburzających, prowokujących i stylizowanych na 'ynteligentne' wypowiedzi, ale domyślam się, że poparcie oskarżeń dowodami już wykracza poza Twój styl prowadzenia dyskusji.

Podsumowując - lubić mnie nie musisz, szanować też nie, ale przestrzegać pewnych ogólnie przyjętych zasad internetowego savoir-vivre i regulaminu tego forum - owszem. Jeśli masz do mnie coś jeszcze bądź tak miła i nie rozwalaj koleżance wątku, tylko przenieś się na PW.

Kota, Szajajaba - bardzo Wam dziękuję.

Edit: Właśnie zauważyłam studiując Twój profil, heavy_duty, że też masz 15 lat. Jak to fajnie spotkać kogoś w swoim wieku i milutko sobie z nim pogadać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ludowa - nie ma problemu Nawiasem mówiąc, mam wrażenie, ze heavy_duty jest kimś z Twojego realnego otoczenia. Się musiałaś narazić

[Ludowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4274283]ludowa - nie ma problemu Nawiasem mówiąc, mam wrażenie, ze heavy_duty jest kimś z Twojego realnego otoczenia. Się musiałaś narazić [/quote]

Nie, takiej opcji nie ma Widzisz, ja dbam o anonimowość w sieci, owszem, koleżanki wiedzą, że tu bywam, ale nicku już nie znają

[Kota]

Napisane przez Ludowa

Kota, Szajajaba - bardzo Wam dziękuję.

do usług, prawdy zawsze będę bronić jak lwica

[heavy_duty]

hehehehe <lol2> luuuuuz <lol2><lol2><lol2><lol2 >

[Anul3k]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4274283]ludowa - nie ma problemu Nawiasem mówiąc, mam wrażenie, ze heavy_duty jest kimś z Twojego realnego otoczenia. Się musiałaś narazić [/QUOTE]
Też miałam takie wrażenie
Heavy, może ty po prostu zazdrościsz swojej równieśniczce talentu jeśli chodzi o wypowiadanie się, co?

[Sweet_21]

Nie przejmujmy się osobą, która zaburza ten fajniutki nastrój wątku książkowego

Już nie mogę się doczekać kiedy pójdę, do ulubionej biblioteki i wypożyczę górę książek
Ach, dobrze, że niedługo będę w domciu

[Luba]

To ja mam pytanie związane z Jeżycjadą...

Nie czytałam, jakos się nie złozyło

Czy ta seria spodoba się dziewczynce 13to letniej? I czy trzeba to czytac po kolei, czy mozna bez ładu i składu?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czyli co? Ostracyzm? Mogie być

A ja dzisiaj w bibliotece dostarczyłam rozrywki paniom W ogóle wesoło tam ze mną mają, pod koniec roku kobiety kibicowały mi, żebym załapała się na najlepsze numerki karty i udało sie - mam 1 i w numer Teraz właściwie karty nie nosze (bibliotecznej) bo wszystkie kobietki pamiętają, "kto ja jestem"

Pczywiście jak oddaję książki, muszę zdać relacje i powiedzieć, czy warta polecenia, czy nie (jeśli brałam jakaś nowość na przykład). A dzisiaj kobiety obłędu w oczach dostawały, bo opowiadałam im treść książek, i kazałam sobie tytuły przypominać No gapa jestem, od kilku lat 2 książek szukałam bo ani autora, ani tytułu... Oczywiście książek nie znalazłam, za to babki wygrzebały im kilka innych w klimacie "kobieta_w_kraju_muzułmań skim_czy_innym_ale_kobiet a_uciskana"

A w ogóle mam do czytania totalny misz-masz: Kobiety pustyni, Świat według blondynki (zapiski z jakiegoś bloga, no ciekawa jestem ) i Bliźniacy z Tribeki.


Luba, 13latka powinna sie w tym zakochać Oczywiście najlepiej od poczatku, bo poznajesz po kolei dzieje rodziny, ale to nie powinien być problem - cała Jezycjada jest ciągle wznawiana, a wiec dowtępna w sklepach. Biblioteki też to mają raczej wszystkie

Sama też byś się teraz wciągnęła

[Anul3k]

Spodoba się na pewno można bez ładu i składu, ale lepiej chyba po kolei - pierwsza jest szósta klepka

[Sweet_21]

Na pewno się spodoba nie widzę innej możliwości

Pamiętam ja nie zaczęłam od początku, ale tak mnie zauroczyła, ze potem latałam po bibliotekach jak głupia, bo niestety w kazdej było tylko po kilka książek z tej serii

[rambo]

Ja również potwierdzam, że Jeżycjada się powinna podobać



To jak już jesteśmy przy opowiastkach książkowych, to opowiem Wam historię sprzed dni dwóch.
Siedziałam sobie grzecznie w swoim ulubionym parku na ławce z koleżanką. Na ławce leżała otwarta torba. A w torbie właśnie książki, które zresztą były niedawno wypożyczone. W pewnym momencie podszedł do mnie (no i do koleżanki też ) pewien młodzieniec. Na oko 16-17 lat.
Stan jego był 'lekko procentowy'.

Młodzieniec miał też kolegę. Jednak kolega wyglądał na opuszczonego z sił i po kilku próbach przejścia chociaż jeszcze jednego centymetra uciął sobie smaczną drzemkę na trawniku
Młodzieniec poinformował go, że my (ja i koleżanka) na pewno z nim sobie pogadamy, a on niech sobie śpi i ruszył w naszą stronę.

Po kilku "grzecznościowych" zdaniach spojrzał na moją otwartą torbę.

- A co ty tam masz? Książki (mina ). A po co ci książki ? (mina: ) Przecież to tylko zbiór literek (mina : )
- (moja mina : ) No wiesz.. Literki łączą się w słowa, słowa w zdania itd.
- Ale po ch** czytać książki ? (mina : i )

/przepraszam za wulgaryzm, ale to cytat/

Dalszą dyskusję niestety ucięłam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wytrzymam No ja wiem, że dzisiaj mało kto czyta i właściwie powinnam płakać, ale jak sobie minę gościa wyobrażę, który pyta "a po ch*** czytać książki?"...

[Luba]

Wielkie dzięki dziewczyny!

Własnie czytając ten wątek pomyslałam o tym, że mogłabym Jeżycjade mojej siostrzenicy kompletować... Czytac lubi.
A za jakis czas moja córka tez się może wciągnie
W wakacje zacznę I oczywiście też poczytam

Bo (teraz juz na temat bedzie) ja czytam wszystko. Nawet jak mi cos nie pasuje to męczę do końca. Potem najwyżej nie siegam już więcej po książki autora, ktory mi nie pasuje...




Rambo, fajna opowieść . Szczególnie ikonkowa

[Ludowa]

heavy_duty - widzisz, nikt nie ma ochoty na dyskusję z osobą, której argumenty sprowadzają się do, pozwolę sobie zacytować, "hehehehe <lol2> luuuuuz <lol2><lol2><lol2><lol2 >" .

Napisane przez rambo

To jak już jesteśmy przy opowiastkach książkowych, to opowiem Wam historię sprzed dni dwóch.
Siedziałam sobie grzecznie w swoim ulubionym parku na ławce z koleżanką. Na ławce leżała otwarta torba. A w torbie właśnie książki, które zresztą były niedawno wypożyczone. W pewnym momencie podszedł do mnie (no i do koleżanki też ) pewien młodzieniec. Na oko 16-17 lat.
Stan jego był 'lekko procentowy'.

Młodzieniec miał też kolegę. Jednak kolega wyglądał na opuszczonego z sił i po kilku próbach przejścia chociaż jeszcze jednego centymetra uciął sobie smaczną drzemkę na trawniku
Młodzieniec poinformował go, że my (ja i koleżanka) na pewno z nim sobie pogadamy, a on niech sobie śpi i ruszył w naszą stronę.

Po kilku "grzecznościowych" zdaniach spojrzał na moją otwartą torbę.

- A co ty tam masz? Książki (mina ). A po co ci książki ? (mina: ) Przecież to tylko zbiór literek (mina : )
- (moja mina : ) No wiesz.. Literki łączą się w słowa, słowa w zdania itd.
- Ale po ch** czytać książki ? (mina : i )

/przepraszam za wulgaryzm, ale to cytat/

Dalszą dyskusję niestety ucięłam.

Rambo - co za intelektualista

[Sweet_21]

Napisane przez Luba

Rambo, fajna opowieść . Szczególnie ikonkowa

Te ikonki oddają klimat Szkoda, że nie ma ikonki procentowej

Luba nie ma za co