Dziewczęta,chodzicie w spódnicach ?

[muszka66]

u mnie jest tak: zima- spodnie, lato- spodnica tak mi najwygodniej.

[elmoska]

Napisane przez muszka66

u mnie jest tak: zima- spodnie, lato- spodnica tak mi najwygodniej.

u mnie tak samo

[organizm]

Kocham spódniczki, ostatnio nawet pokochałam sukienki Muszę sobie kupić jakąś wiosenną

[agabil1]

swego czasu sporo biegalam w spódnicach ale z wiekiem zrobilam się wygodnicka i tylko czasami wskakuję w nie, zwykle na jakieś większe wyjścia. Latem-częściej

[Karolynka]

Lato całe przechodziłam w krótkich spódniczkach, bo było tak gorąco że inaczej się nie dało Ale w czasie innych pór roku nie chodzę w spódnicach, bo zdecydowanie bardziej komfortowo czuję się w spodniach Uwielbiam niskie, obcisłe biodrówki

[miu miu]

Napisane przez eliza1984

Niestety zadko nosze , chociaz bardzo lubie.Mam dlugie nogi i nawet rajstopy4 czasmi sa dla mnie za krotkie i musze nosic ponczochy, a jak je zaloze i mini to musze pilnowac zeby spódniczka mi sie nie podnosila , bo wtedy bylo by mi widac te koronki wiec w chlodne dni zadko , w lato troche czesciej

Też mam długie nogi i jestem wysoka, więc czasami muszę zrezygnować z zakupu krótkiej spódnicy/sukienki bo przy pochyleniu (nawet lekkim) widać mi majtki Długich spódnic nie lubię, najdłuższa jaka może być to mniej więcej do kolan

Napisane przez Enaffi

Tego lata nie przepuszcze napewno bede chodziła w spódniczkach

Ja również

Napisane przez margitta

Wam też jak idziecie, spódnica cały czas podchodzi do góry?

Dość często I to niestety jest jeden z tych powodów dla których nie noszę zbyt często spódnic.

[nikaa2]

hey

ja chodzę przez cały rok w spódnicach, kieckach no i oczywiście w spodniach

bardzo lubię

teraz wyciągnęlam z szafy mini jeansową, do 40 rajstop jak znalazł

nie wiem ale mi się nic nie podnosi podczas chodzenia... so spódnic lubię niskie obsasy, nie nawidzę szpilek- te lubię do spodni za to ;]

[elly2]

Chodze w spodnicach Wlasciwie o kazdej porze roku. Mimo wszystko nie nosze miniowek bo nie lubie gdy inni "mierza moj wzrost" czyli innymi slowy nie lubie sie zbyt bardzo wyrozniac...

Latem gdzies nad morzem z checia zaloze mini

[pAtiŚ]

gdy wyjeżdzam do rodziny, czasami ubieram spódniczkę. a tak na tygodnio to raczej nie noszę

[asia^^]

Zwykle noszę spodnie, ale lubię spódnice
Za to nienawidzę rajstop

[Lara-21]

Bardzo lubię i często chodze w spódniczkach

[Del]

Na codzień wolę raczej wygodę , czyli noszę spodnie jednak na specjalne okazję zakładam spódniczce

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Lubię spódnice, lepiej się czuję ale spodnie też czasem noszę

[isa666]

Noszę i lubię, ale głównie latem i wiosną, no ewentualnie jesienią jak jest ciepło, ale zimą jakoś nie mogę

[GOśka T.]

bo niewygodnie mi w nich...ale od wielkiego święta jak mi co odbije to moge załozyć.. ale nie odbija mi aż tak często

choć powiem że jakoś ostatnio mam chęć kupienia jakiejś fajnej spódnicy i nawet chodzenia w niej

natomiast jeśli chodzi o kobiety przy kości(w tym i ja się do nich zaliczam ) to już tysiąc razy słyszałam że w spódnicy szczuplej się wygląda aniżeli w spodniach<moja mama zawsze do mnie mówi nałozyłabyś w końcu spódnicę zdecydowanie lepiej niż w tych dżinsach i też tak uważam..chociaż oczywiście zależy od tego jaka to jest spódnica...bo jak osoba "bardzo duża" załozyłaby mini niekoniecznie musi to "apetycznie" wyglądać (ale jeśli czułaby się w niej dobrze to OK! POZDRAWIAM

[nikaa2]

powiem więcej, b. lubię chodzic w spódnicach zimą, bo szybciutko zakładm rajstopy, długie kozaki, golfik i wsio i jest bardzo wygodnie

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez nikaa2

powiem więcej, b. lubię chodzic w spódnicach zimą, bo szybciutko zakładm rajstopy, długie kozaki, golfik i wsio i jest bardzo wygodnie

Też noszę z tym, że rajstopki 60 lub 90 i zimno czuć tak samo, jak w spodniach

[atka83]

Spódnce nosiłam ho ho bardzo dawno temu,jak byłam uczennicą podstawówki,a nie w szkole średniej też jedynie na rozpoczęcie roku szkolnego bądz na zakończenie.A teraz w ogóle nie nosze spódnic,ale sukienke to i owszem latem zakładam.Przynajmniej tyłek i coś jeszcze się nie przegrzewa,a tak jest powiew od dołu.

[nikaa2]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;4164266]Też noszę z tym, że rajstopki 60 lub 90 i zimno czuć tak samo, jak w spodniach[/quote]

ja to nawet dwie 60 zakładam , naraz sesese

p.s. a latem tyż lubię powiem "w kroku"

[201606201122]

jak byłam młodsza to tylko spodnie teraz 90% ciuchów w szafie to spódnice i sukienki

[asia_z]

chodzę w spódnicach głownie wiosną i latem, jak jest ciepło zimą i jesienią jest mi za zimno ale spódnic mam dość dużo (choć wg mnie i tak za mało )
GOśka T. ja się zgadzam. sam nie jestem najchudsza (nosze rozmiar 40/42) i mini bym w życiu nie ubrała. Zresztą spódnice do kolan, albo za kolana są naprawde ładne

[laseczka.wąglika]

Mnie napadło może pół roku temu i trzyma na maxa. Od tego czasu regularnie, a czasem nawet cały tydzień chodze w spódniczkach a o spodniach przypominam sobie tlyko jka jest naprawde zimno.

Tylko jedno mnie wkurza do białości - jakos przedemną moje znajome niecierpiały spódniczek/sukienek itp. a teraz jakoś masowo mają ich po kilka i w identycznych kolorach co ja, no nie wytrzymam... ile można biegać po centrach handlowych w poszukiwaniu "tez takiej jak ma ona" no litości!

dobra odbiegłam od tematu... wybaczcie,
pozdrawiam,

[nikaa2]

Napisane przez laseczka.wąglika

Mnie napadło może pół roku temu i trzyma na maxa. Od tego czasu regularnie, a czasem nawet cały tydzień chodze w spódniczkach a o spodniach przypominam sobie tlyko jka jest naprawde zimno.

Tylko jedno mnie wkurza do białości - jakos przedemną moje znajome niecierpiały spódniczek/sukienek itp. a teraz jakoś masowo mają ich po kilka i w identycznych kolorach co ja, no nie wytrzymam... ile można biegać po centrach handlowych w poszukiwaniu "tez takiej jak ma ona" no litości!

dobra odbiegłam od tematu... wybaczcie,
pozdrawiam,

mnie tez się często pytają, gdzie daną spódniczkę czy cuś kupiłam, ale ja wtedy odpowiadam, ze tam i siam, a to jest poza Łodzią- naprawdę! no i laski mają problem
btw chociaz mi by nie przeszkadzało jakby chodziły w tym samym, sama kilka razy sie podpytałam gdzie któraś z nich coś kupiła to i ja se fundnęłam tylko w innym kolorze

[anega]

ja lubie chodzić w spódnicach ,chociaż nie często je zakładam głównie latem bo te które mam są typowo letnie

[asia^^]

Nie denerwują was rajstopy?

Tylko ja jestem "inna" ?

[bloondyna]

heh .. ja narazie nie wyskozyłam w spódniczce i nie wiem kiedy to nastąpi

[dorkaaa]

ja lubie chodzic w spodniczkach. z moich znajomych to jestem jedyna.
nie lubie tylko rajstop, dlatego spodniczki wkładam jak jest cieplej, na gołe nogi. tlko od czasu do czasu w ziemie założe rajstopki. źle sie w nich czuję

i zawsze bede bronic spodniczek. w koncu tylko kobiety maja taki przywilej (no i szkoccy mezczyzni ) wiec trzeba z nigo korzystac. i pokazywac kobiece wdzieki.

[nikaa2]

nie nie denerwują mnie rajstopy, już bardziej rajstopy latem mnie wpieniają, ale tamte grubsze nie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bardzo często noszę spódniczkę, mam ich wiele Nawet zimą, a nie tylko w cieplejsze dni. I każdą mam inną, jest i "szkotka", i krótka jeansowa, i czarna fantazyjna w fioletowe romby, i sportowa sztruksowa bordowa, i szara plisowanka, i wąska jeansowa do pół łydki, i długaśna, wąska, w delikatne kwiaty, i inne....

[lorinka]

Bardzo lubię nosić spódniczki, do butów na niskich obcasach albo balerinek... ale rzadko to robię, bo denerwują mnie spojrzenia ludzi na ulicy.. ludzi płci męskiej ;/ nie czuję się wtedy.. komfortowo. Latem jest jakoś inaczej, bo więcej dziewczyn nosi spódniczki, więc nie wyróżniam się aż tak...
byle do lata.