![]() |
#61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 232
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Hmm ja mojego przyszłego męża poznałam przez internet a dokładniej przez forum akwarystyczne. Przywiózł mi rybki do akwarium i tak już został ze mną
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Nasze drogi trzy razy się przecięły. Najpierw spotkaliśmy się w klubie, ale nie zwróciłam na niego uwagi, tylko bawiłam się z jego kumplem. Kilka lat później byliśmy razem na ognisku, ale niestety też bardziej zbliżyłam się do jego kumpla (innego), w końcu za trzecim razem jak się spotkaliśmy pozwoliłam się odprowadzić do domu, nawet pocałowałam go pierwsza. Potem nie chciałam się z nim spotykać, ale w końcu umówiliśmy się na randkę (nie dawał za wygraną). Z nikim mi się tak dobrze nie gadało, nikomu tak od razu nie zaufałam jak jemu. To było 5 I 2007. 28 lutego tego samego roku, bo 2 miesiącach znajomości oświadczył się, a ja Go przyjęłam.
5 września 2009 będę mu ślubować, że zawsze będziemy razem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 250
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Razem z siostrą wybrałyśmy sie w jej 18-ste urodziny na dyskoteke i tam też go poznałam. Byłam bardzo młoda- miałam 15 lat, on 3 lata starszy. Początkowy nie zwracałam na niego uwagi- spotykaliśmy sie grupką ale traktowałam go jak zwykłego kolegę. Potem niesamowicie ujął mnie swoim poczuciem humoru. Do tej pory nikt nie potrafi mnie rozbawić jak On. Jesteśmy ze sobą 7 lat i 7 miesięcy. Za rok 29 sierpnia będziemy sobie ślubować
![]()
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/d746fb59a5.png ![]() (...) Porwała księcia i już nigdy go nie oddała...chroniła go i kochała ... (...) ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
A u mnie było tak:
Wybrałam sie z kolezanka i jej chlopakiem na zabawe i nie zbyt dobrze sie tam bawilam i chcialam jechac do domu. Spotkalam tz moja inna kolezanke ktora byla ze soim Tz i z mini byl wlasnie terazniejszy moj Tz i oni zaprponowali ze mnie owioza do domu. Podczas powrotu duzo rozmawialismi i nastepnego dnia dostalam smaa od niego i tak zaczelismy sie spotykac juz niedligo minie 3 lata jak jestesmy razem a za 4 miesiace slub ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Raczkowanie
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Mój narzeczony wpadł prosto w moje sidła
![]() Ach...super się czyta wasze historie, miło tak powspominać przawda ![]()
__________________
Odkąd Cię pokochałam, moja samotność zaczyna się dwa kroki od Ciebie... 22.08.2009-to był Ten dzień ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 339
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
a my poznaliśmy się dzięki mojej przyjaciółce (mojej rówieśniczce), która w liceum chodziła do klasy z moim TŻ.
19.05.2005 r. (po mojej ostatniej maturze) koleżanka zaproponowała, żebyśmy poszły na piwo z jej dwoma kolegami z klasy - I. i R. na żadnego nie zwróciłam uwagi. do tej naszej grupki doszło potem jeszcze dwóch kolegów - P. i T. z jednego z takich spotkań postanowiłam wrócić wcześniej. R. zaproponował, że odprowadzi mnie na przystanek. zgodziłam się, bo reszta patrzyła na mnie z ciekawością (dziś myślę, że czekali, co powiem). innym razem R. odporwadził mnie na przystanek, bo źle się czułam (jak się potem okazało miałam gorączkę). wyciągnęłam od przyjaciółki jego numer i napisałam, że muszę się zrewanżować. po kilku dniach byliśmy już umówieni. było kilka spotkań we dwoje. 20.06.2005 r. byliśmy na spacerze z tą moją przyjaciółką i jej adoratorem. wyszło tak, że oni szli pierwsi, a my gdzieś kawałek dalej. R. spytał, czy może wziąć mnie za rękę, ale ja nie byłam przekonana. 22.06.2005 r. spytałam, czy propozycja aktualna. była. 28.08.2007 r. w "lodziarni", w centrum handlowym (przy ludziach) kleknął przede mną z pierścionkiem. 06.06.2009 r. bierzemy ślub. takie małe kalendarium w ogromnym skrócie. ![]() Edytowane przez MAGiALENA Czas edycji: 2008-03-07 o 13:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Szczecin... prawie
Wiadomości: 130
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Nasza historia zaczęła się 18 sierpnia. Była wtedy u nas w miejscowości zabawa. Byłam świeżo po rozstaniu z chłopakiem, więc tak dla odstresowania bardzo chciałam na nią pójść. Nie miałam tylko z kim. Namawiałam moją przyjaciółkę z chłopakiem aby mi towarzyszyli, ale się wahali. W końcu się zgodzili. Poszliśmy w trójkę. Usiedliśmy ze znajomymi. Świetnie się bawiłam. Tańcowałam w najlepsze- mimo to obiecałam sobie że żadnego faceta nie chcę widzieć w moim życiu. W pewnym momencie zobaczyłam mojego kolegę z dawnych czasów. Zaczęłam z nim rozmawiać i tańczyć. Nagle stanął za nim pewien chłopak, który w ogóle nie zwrócił mojej uwagi. Mój kolega wziął moje dłonie i podał temu chłopakowi stojącemu za nim mówiąc " kolega chciałby z Tobą zatańczyć". Zatańczyłam z nim, bo nie wypadało uciec. Gdy skończyła się piosenka usiadłam czym prędzej do stolika, żeby się go pozbyć, ale on spytal czy może się przysiąść. Głupio było powiedzieć że nie, więc się zgodziłam. Wiedziałam że skądś go znam, tylko nie mogłam skojarzyć skąd. Wtedy też mi się przedstawił, ale nadal nie wiedziałam kim jest. Poprosił mnie o numer telefonu. Tak zupełnie dla świętego spokoje postanowiłam dać mu ten numer, żeby już sobie poszedł. I tak też zrobiłam. Dałam mu numer i się ulotniłam. Potem całą zabawę chodził za mną, chciał tańczyć, rozmawiać i strasznie mi marudził abym na drugi dzień pojechała z nim na pizze. Powiedziałam że pomyślę, ale tak naprawdę wcele nie miałam zamiaru tego zrobić. Potem na tej zabawie nawiązała się bójka. Bił się chłopak mojej przyjaciółki i kolega mego TŻ. W wielkiej złości powiedziałam mojemu TZ-owi że jak tego nie załagodzi to niech zapomni o pizzy. I załagodził. A potem wprosił się aby odprowadzić mnie do domu. Dopiero wtedy nie miałam ochoty od niego uciekać. Tak miło mi się z nim rozmawiało. Staliśmy chyba z godzinę pod moim domem i opowidaliśmy sobie wszystko jak starzy znajomi. Wtedy też okazało się że znaliśmy się z widzenia- ja chodziłam z jego kolegą. Na dowidzenia dał mi buzi w policzek i poszedł. Tak bardzo mi się to podobało... że nie był natarczywy, nie próbował całować czy coś takiego. Przed odejśiem powiedział że zadzwoni na drugi dzień ale w głębi duszy wcale w to nie wierzyłam. Ale po południu zadzwonił. Umówiliśmy się na pizzę. Pojechałam. Miło było. Odwiózł mnie do domu i obiecał że zadzwoni. Za jakąś godzinę zadzwonił bo stwierdził że tęskni. I tak też zaczęłam się z nim spotykać. Wybraliśmy się jeszcze na kilka wypadów razem aż w końcu stwierdziliśmy że chcemy spróbować być razem. I tak też się stało. Krótko po tym moi rodzice wyjechali na urlop więc zostaliśmy sami w domu. Cudownie było. Pomagał mi wszystko robić, sprzątać, gotować, opiekować się moim synkiem (bo mam 5 letniego syna z poprzedniego związku). Już miesiąc później mi się oświadczył a za niecały miesiąc- 2.08.2008 rok- bierzemy ślub.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Jak się poznaliśmy... W sumie to trudno jednoznacznie określić, więc opowiem po kolei jak to było....
Zaczęłam 2007 rok mało pomyślnie, gdyż rozstałam się z facetem z którym byłam 2,5 roku, a dokładniej on ze mną (to też był związek na odległość zakończony przez telefon) ![]() ![]() ![]() Spotkaliśmy się w Wielkanoc. Przejechal do mnie te 420 km na obiad i podwieczorek. Myślałam, że będzie drętwo ale nie, 4 godz na żywo jakie razem spędziliśmy były zaczątkiem... Następnie 2 tygodnie później ja pojechałam do tych moich znajomych (ale to on odebrał mnie z autobusu) a oni ustawili tak dzień, że wszyscy razem poszliśmy do Warszawskiego zoo (to był 28 kwiecień). Od 2 maja byliśmy już parą, i nie ma weekendu, w którym byśmy się nie widzieli ![]() Jak się później okazało Romek już dawno pracował nam moim TŻ dużo wcześniej niż zakończył się mój wcześniejszy związek - mówił mu o mnie, dał mu na mnie namiary (telefon, wiek, imię i nazwisko), cały czas namawiał na kontakt. Prawda jest taka zostaliśmy zeswatani ![]() http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=773 Edytowane przez daget Czas edycji: 2008-12-04 o 09:26 Powód: poprawka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: gdzieś w łódzkim
Wiadomości: 92
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Mój chłopak był jest i mam nadzieję że będzie moją pierwszą i największą miłością. Poznaliśmy się w przedszkolu, potem trafiliśmy do jednej klasy w szkole, a że mieszkamy w sąsiednich blokach to spędzaliśmy ze sobą dużo czasu. W 6 klasie podstawówki coś zaczęło się kroić między nami ale niestety nieudolność sprawiła że krążyliśmy koło siebie jeszcze do 8 klasy. Wraz z początkiem liceum zostaliśmy parą i już tak zostało...jesteśmy razem od 9 lat, i wkrótce bierzemy ślub
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 9
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Poznałam mojego przyszłego męża na weselu naszego wspólnego kuzyna
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
Poznałam mojego przyszłego męża na "nocy kultury" przez znajomą, której były chłopak kiedyś ich poznał i tak się kumplowali. Ja myślałam, że jego zainteresowanie mną wynika z faktu, że znam naszą koleżankę dłużej niż on i on chciałby się coś więcej o niej dowiedzieć. Ubzdurałam sobie, że to właśnie ona mu się podoba. I to było nasze pierwsze spotkanie, które z mojej strony nie wróżyło niczego. Później dałam się namówić tej właśnie koleżance na wyjazd w góry z jej paczką, gdzie był również mój TŻ i tak to się zaczęło. Nie odstępował mnie na krok a mnie to wcale nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie bardzo tego chciałam. W naszą pierwszą rocznicę również pojechaliśmy w góry z tą samą paczką, prawie wszystko było tak jak kiedyś z jednym wyjątkiem
![]() ![]() Jak sobie to wszystko wspominam to aż mnie ścieka w dołku ![]()
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
|
Dot.: Panny Młode, jak poznałyście się ze swoim mężczyzną życia?
A ja swojego TŻta (przyszłego męża) poznałam na studiach. Z tym,że wcześniej przez 4 lata mijalismy sie codziennie w szkole średniej. A praktyki szkolne miałam niedaleko jego domu jak się okazało gdy juz byliśmy razem
![]() ![]() Teraz jesteśmy juz zaręczeni od prawie 5 miesięcy chcemy się pobrac w przyszłym roku. Leczę jego ból głowy swoimi dłońmi ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM Kocham... http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 135
|
jak poznałyście waszych przyszlych mężów?
jak poznałyście waszych ukochanych? długo się znacie? jak szybko zdecydowaliście sie na ślub?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 121
|
jak się poznaliście?
Witam was kochane!!!
Chciałam dowiedzieć się was dziewczyny gdzie poznałyście swoich narzeczonych??? Ja poznałam swojego przez internet i okazał się wspaniałym facetem, mimo, iż wiele ludzi mówi, że przez internet poznaje się tylko gnojków i nieudaczników ![]() Czy któraś z was też jest z chłopakiem poznanym przez internet, czy może preferujecie inne metody poznawania płci przeciwnej??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 583
|
Dot.: jak się poznaliście?
ja też swojego poznałam przez internet
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak się poznaliście?
w pracy
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: jak się poznaliście?
a my poznaliśmy się na studiach, dopiero po 3 roku coś "zaiskrzyło"
![]()
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy ![]() http://sukcespisanyszminka.com Zapraszam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kaś ze śląska :) <B-B , Cz-Dz>
Wiadomości: 338
|
Dot.: jak się poznaliście?
a ja poznałam moją połówkę przez... smsa
![]() ![]() Zaczęło się od tego że kupiłam sobie na 18stkę telefon komórkowy, niestety przez pomyłkę brata (który rzekomo znał się na komórkach, bo ja wcale) zamiast sprawdzić ile jeszcze pozostało mi smsów do wykorzystania po prostu zakupiłam kolejny pakiet - czyli miałam 2 pakiety smsów do wykorzystania... nie za bardzo miałam do kogo pisać... strasznie się wtedy poryczałam, bo te pakiety kosztowały po 12zł każdy... a ja nie miałam kasy i w ogóle ![]() W każdym razie jak juz miałam tyle tych smsów no to nie pozostawało nic innego jak pisać... Brat pozałatwiał trochę kontaktów do swoich kolegów i wspólnie robilismy sobie z nich jaja ![]() I tak któregoś dnia przyniósł numer do M. Trochę mi o nim opowiedział, żebym wiedziała o czym pisać. Oczywiście nie pisałam że ja to ja... Najpierw nie miałam pomysłu za kogo się podać, ale z czasem samo wyszło i podałam się za... faceta ![]() ![]() Smsowaliśmy kilka dni, ale w końcu coś za bardzo nabajerowałam i zachciało mu się dzwonić... i w końcu się wszystko wydało. Był trochę wkurzony na mojego brata i powiedział tylko że "przyjedzie kiedyś pooglądać siostrę". Po kilku dniach przyjechał do mojego brata, ale powiedzieliśmy sobie tylko część i tyle - ja siedziałam w drugim pokoju... i już myślałam że to koniec tej historii, ale akurat w ten dzień wybierałam się na 18stkę do kolegi... impreza była akurat średnia, było już coś koło północy... siedzę sobie w kącie... i wyciągnęłam telefon i napisałam smsa: "cześć. co robisz?" "idę spać" "aha... a bo myślałam, że masz akurat ochotę na spacer... bo jestem w okolicy..." "mogę mieć. to gdzie i o której?" No i się umówiliśmy, tak w ogóle to ja nawet nie wiedziałam w którym konkretnie miejscu się umówiliśmy bo nie znałam tamtych rejonów, a jeszcze sie okazało że nie do końca w jego okolicach byłam bo musial prawie całe miasto objechać... ale sie zjawił ![]() Do około 3 w nocy spacerowaliśmy tam i spowrotem i nonstop rozmawialiśmy - to było niesamowite, żadne z nas nigdy wcześniej nie spotkalo nikogo z kim by można było tyle i tak rozmawiać... no i tak sie zaczęło... i od 5 lat trwa do dziś ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
|
Dot.: jak się poznaliście?
Cytat:
![]()
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy ![]() http://sukcespisanyszminka.com Zapraszam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak się poznaliście?
Cytat:
fajniutkie ![]() moja kumpela tez przypadkiem poznala swoją miłość dzięki smsowi wysyłała smsa do faceta z ktorym wtedy była, numer wpisywała z pamięci... pomyliła 1 cyferkę, tamten coś odpisał, potem ona odpisała, potem on.... itp itd... wiadomo jak sie skonczylo ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: jak się poznaliście?
przez internet, ale chyba taki wątek juz był
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
|
Dot.: jak się poznaliście?
A ja mojego TŻ-eta dostrzegłam na meczu piłkarskim i tak się mijaliśmy na każdym meczu spoglądając na siebie i uśmiechając się ale żadne nie miało śmiałości podejść pierwsze aż się okazało że chodzimy do tej samej szkoły i mamy tą samą znajomą, która dopiero po pół roku takiego naszego spoglądania w swoja stronę postanowiła nas poznać.I tak juz jesteśmy 10 lat a w tym roku sie pobieramy.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: jak się poznaliście?
przez internet (GG oraz tlen)
(a mieszkaliśmy na tym samym osiedlu - 2 bloki od siebie) Edytowane przez sunshain Czas edycji: 2009-05-15 o 07:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: jak się poznaliście?
Ja mojego TZecika poznalam dzieki GG
![]()
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin/Stargard
Wiadomości: 203
|
Dot.: jak się poznaliście?
Ja z moim narzeczonym poznaliśmy się w pociągu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 901
|
Dot.: jak się poznaliście?
na weselu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: jak się poznaliście?
W liceum przez naszego wspólnego przyjaciela. A teray już slub.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
Zadomowienie
|
Dot.: jak się poznaliście?
przez internet
![]() ![]()
__________________
I'm running from the light, running from the day to night |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: jak się poznaliście?
Poznaliśmy się przez gg. Pierwsza kilkugodzinna rozmowa i już wymieniliśmy się numerami telefonów. Na początku sygnałki, później smsy, telefony i tak to się zaczęło. Dzieliło nas wtedy 130km. Po kilku miesiącach rozmów na gg, smsach, telefonach, a nawet listach postanowiliśmy się spotkać w realu. Wtedy żadne z nas nie myślało o tym, że kiedyś będziemy razem, to miało być zwykłe koleżeńskie spotkanie. Jechałam wtedy do domu na weekend i zamiast wybrać bezpośrednie połączenie, to ja pojechałam pociągiem do miejscowości TŻ, a dopiero kilka godzin później do domu pksem
![]()
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami ![]() 08.04.2012 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: jak się poznaliście?
Hej,
my poznaliśmy się na imprezie sylwestrowej - w sumie oboje tam trafiliśmy przez przypadek - mnie wyciągnęła moja przyjacółka, a mojego narzeczonego dosłownie 31/12 zwerbował jego przyjaciel i tak już ponad 4 lata jesteśmy razem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:33.