cyganka rzuciła na mnie klątwe-powinnam się bać?

[musicman]

co do pytania z tytułu wątku: jak cholera!!!!
poza tym należy : wierzyć w horoskopy, zabijać czarne koty gdy przebiegną drogę, pluć przez lewe ramię, siadać gdy wrócisz się do domu, nie chadzać pod słupami i inne takie mądre rzeczy.
A jakże.

A tak poważnie to mialam swoją przeprawę z Cygankami , które mnie (tak nieskromnie o sobie myślącą, że co kiwać to ja a nie mnie) zbajerowały tym, że jedna , młoda wychodząc z rektoratu mojej uczelni i wyglądając jak bliżej nieokreślona cudzoziemka i do tego w ciązy, spytała o drogę. Więc ja broniąca wszystkich sierot i uciśnionych pomagam, tłumaczę i .... kasy nie ma. A to jeszcze ciągnąć się za lewe ucho w domu kazały. I co miałam się z nimi bić. NIe miałam siły ani motywaacji.

[Cerfona]

Wierzyć nie wierzyć? Każdy sam najlepiej wie Ja tam wierze w takie rzeczy, może nie dokońca ale jednak jest coś we mnie, że wierze Skomplikowane to jest

Teraz jest coraz więcej Cyganek-oszustek, które wykorzystują naiwność ludzi

Jednak są i takie, które naprawde potrafią wróżyć. Pamiętam jak mama mi opowiadała jak jej wróżyła Cyganka i wywróżyła jej dużo prawdy. Było w tym kilka miłych rzeczy ale i też coś złego, ponieważ wywróżyła, że mój tata będzie miał wypadek samochodowy i tak się też stało Naszczęście nic mu się nie stało!

Tak więc wszystko zależy na jaką Cyganke się trafii
pozdrawiam

[candibar]

Napisane przez Bridget

Klątwa Cyganki...łohoho - strach się bać
ja takie rzucam kilka razy dziennie, jak mnie kto wnerwi

muszę jeszcze tylko dopracować ten numer z pieniążkiem

"bedziesz miala klątwe" to jest nie po polsku i bez sensu wiec ja bym sie nei przejmowala.Bedziesz miala w zanadrzu klatwe i mozesz jej uzyc przeciwko komus
"Badz przekleta"* to sie tyczy bezposrednio ciebie i wtedy mozna sie bac.
A tak to luzik

*(to nie byla klątwa tylko cytat)

ten wątek jest śmieszniejszy niż niejedna komedia

[goldfish3000]

Napisane przez alingham

Miałem podobną sytuacje , jedna cyganka w ten sam sposob chciała mnie wrobic, z tym ze do kart dałem az 150zł , gdy cyganka nie chciała oddac mi tych 150zł to strasznie na nia nakrzyczałem , tak ze sie wystraszyła i oddała mi te pieniadze....Ale.... w dziwny sposób mi je oddała bo dotkneła mi nimi czoła i chuchneła na pieniadze..... NIE WIEM CO TO ZA TRIK?????
WIEM JEDNO od tamtej pory moje Zycie to koszmar..... w ostatnim czasie stałem sie bankrutem,w tym samym czasie moja miłosc zycia w nie wytłumaczony sposób odeszła, szkoła zawalona,,,.... wszystko sie psuje , niczym po klątwie!!!!!

błagam niech mi ktos poradzii co mam zrobic, moze jest jakis sposob na cofniecie klatwy??????

No błagam
Pozwól, że rozjaśnię to nieco, bez metafizyki.

1. Bankructwo? - uroki bycia przedsiębiorcą. Nie ty pierwszy i nie ostatni ogłasza plajtę. Takie czasy.
2. Odeszła miłość życia? - Wiązałabym to ściśle z punktem pierwszym
3. Stres spowodowany powyższymi wydarzeniami wcale nie ułatwia skutecznej nauki. Ba! Nie ułatwia niczego.

Proponuję wziąść się w garść a nie zwalać na Cyganki. Ale skoro się upierasz to znam świetny sposób na ściąganie takich uroków. Bierzesz grupkę przyjaciół, spijasz się w trupa i wypłakujesz im sie w rękaw. Rano będzie po uroku

Dobre jest też rzucanie przez lewe ramię świńskich, mrożonych nóżek co 10 metrów przez 3 dni. Ale tylko w dni robocze.

[basienka:)]

nie no, trzeba im było dać ten papierowy pieniążek
najlepiej stówke
zapewne byś go już nie otrzymała

ja nie wierzę cyganom i ty też nie powinnaś

[cattt]

twoja klątwa to nieustanne myślenie czy spotka Cię klątwa

[Jamel]

Wiesz co, w telewizji na TVP 1 leci teraz taki film o mężczyźnie, na którego cygan rzucił klątwę- i to się u niego sprawdza
Ale myśle, ze TY powinnaś by6ć spokojna i nie wierzyć w takie bujdy, bo ona zrobiła to pewnie ze złości !!
papa

[kilianna]

mnie też kiedyś zaczepiła cyganka i chciała pieniądze za wróżbę, oczywiście 'papierowe'. Zbyłam ja i odgrażała się,że będe miała pecha w miłości.
A ponieważ nie wierzę w to, nie przejęłam się.
Dziś mam cudownego narzeczonego i jestem happy

[_dagusia_]

moja kolezanke zaczepily 2 cyganichy, zaczala jedna wrozyc, i chciala papuerka, potem nastepnego, potem najwieszego jakiego ma w portfelu, ptem jakos zamotala i paierkow nie bylo, uspokoila moja kumplele (naiwna jak tralala), ze zeby sie wrozba spelniala to te peopiry ona jej odda dzis po poludniu w jakims tam meisjcu niby sie znia umwoila, moja kumpla przyslazla cyganki nie bylo .. i co 150 zl poszlo sie je... czy cos kolo tego

[chilanes]

Napisane przez hecate

mi sie przypomnialo


kolezanka opowiadala ze jej kolega zostala dorwany przez Cyganke w celech powrozenia i ta rzecze 'Twojej dziewczyny imie konczy sie na 'A' '

oh jakze byl uradowany chlopak - opowidzial kazdemu ze taka prawdziwa go spotkala bo wiedziala...


a czy imie twojej dziewczyny konczy sie na 'a'?

aha ale w jedno wierze - ze mozna kogos/cos zauroczyc

uzazdroscic?

moja mama ma tak z samochadami - 1szy wiecznie sie psul, mialysmy w nim wypadem, i 2 wlamania az w koncu zniknal gdzies...
Od 2001 roku ma Skode - kilka dni po kupieniu przytarl nas facet z boku, Mama otarla, facet wjechal jej w tyl, My przez to auto mielismy sprawe w sadzie, rzucili nam w niego kamieniem rysujac szybe i drzwi, Akumultaor oryginalny kupiony ostnio padl po 4 miesiecach? przewaznie padaja po pol roku....


ja juz nie wiem - najlepsze ze my mamy teraz swoje auto i odpukac jakos jezdzi sie bezproblemowo...

Pomijamy fakt, że każde polskie imię kończy się na "A" ?

[neli6]

[Pawełeczek]

mnie tez ostatnio cyganka zaczepila...z prosba o papierosa...no to jej dałem..mowi mi ze za to dobre serce mi powrózy..no i tak wróży i wróży..cos tam naplotła głupot i pod koniec mowi : poloz pieniądz na kartach to "zażegnam" i sie sprawdzi...to ja jej trach! 1grosz połozylem a ta mi mowi: papierowego poloz to ci wywroze co sie stanie w ciagu najblizszych 7 dni..akurat nie mialem zadnych papierow przy sobie..tak tez jej powiedzialem...to mi mowi: to poloz te wszystkie drobne co masz w kieszeni no to jej wyjalem...moze w sumie bylo z 30gr w 1,2,5 groszówkach..zabrala i mowi: no za tyle to ja ci juz nic nie powiem no i taka byla przygoda...za 30 gr i papierosa :P

[4n3t4]

Napisane przez Cerfona

Wierzyć nie wierzyć? Każdy sam najlepiej wie Ja tam wierze w takie rzeczy, może nie dokońca ale jednak jest coś we mnie, że wierze Skomplikowane to jest

Teraz jest coraz więcej Cyganek-oszustek, które wykorzystują naiwność ludzi

Jednak są i takie, które naprawde potrafią wróżyć. Pamiętam jak mama mi opowiadała jak jej wróżyła Cyganka i wywróżyła jej dużo prawdy. Było w tym kilka miłych rzeczy ale i też coś złego, ponieważ wywróżyła, że mój tata będzie miał wypadek samochodowy i tak się też stało Naszczęście nic mu się nie stało!

Tak więc wszystko zależy na jaką Cyganke się trafii
pozdrawiam

Ja też tak myślę...

[katarzyna22134]

[QUOTE=bess;4936093]

Napisane przez alingham

to nie klątwa tylko ty.Na odejscie milosci znalazłoby sie pewnie wyjasnienie daj spokoj to ze jakas baba pochuchała w banknot ma zawazyc na twoim zyciu???wkurzyla sie ,ze nie dales sie nabrac i byles asertywny

Ja miałam podobną sytuacje i niestety od tamtej pory jak mi powiedziała że będe miała nieszczęście to zwiążek 5letni się popsuł... a problemy zdrowotne to mam takie że w żadnym szpitalu mi nie mogą pomóc a mam dopiero 24lata...

[aKatia]

[QUOTE=katarzyna22134;5391 4947]

Napisane przez bess

Ja miałam podobną sytuacje i niestety od tamtej pory jak mi powiedziała że będe miała nieszczęście to zwiążek 5letni się popsuł... a problemy zdrowotne to mam takie że w żadnym szpitalu mi nie mogą pomóc a mam dopiero 24lata...

No to bardzo mi przykro ale zostało ci tylko wykopać sobie dołek, położyć i czekać na śmierć.

[martynka89]

[QUOTE=katarzyna22134;5391 4947]

Napisane przez bess

Ja miałam podobną sytuacje i niestety od tamtej pory jak mi powiedziała że będe miała nieszczęście to zwiążek 5letni się popsuł... a problemy zdrowotne to mam takie że w żadnym szpitalu mi nie mogą pomóc a mam dopiero 24lata...

Ja od 20 lat mam problemy ze zdrowiem (niektore byly bardzo powazne) a z cyganka nigdy nie mialam do czynienia. Klatwa jakas sie sama rzucila?

[katarzyna22134]

tylko że ja przed tą poje.... cyganką byłam zdrowa i nigdy w szpitalu nie byłam... ten kto miał z nią takie spotkanie to zrozumie bo potem wszystko się zmienia...wiem że trudno w to uwierzyć i niektórzy się z tego śmieją. nie dziwię się że potem ludzie dziwnie się czują. a jak ktoś nie wierzy to PO ROSTU NIECH NIE KOMENTUJE I TYLE!

[mary_poppins]

Co za pierdoły Moja TŻ została przeklęta z pół roku temu (cygance usilnie wciskana wróżba nie poszła - trafiła jak kulą w płot, co TŻ jej uświadomiła, wiec ta obraziła się i zaczęła "czarować" żeby TŻ spotkało wieczne potępienie ) - w tym czasie zmieniła pracę na lepszą, stan zdrowia się poprawił, w związku też układa się super. Jesteśmy czarownicami i odwróciłyśmy zły urok, czy jednak cyganka jechała na stereotypach żeby kogoś oszukać i okraść?

Zamiast wierzyć w bajdurzenie, poczytajcie o samospełniających się przepowiedniach. Jeśli wróżka/cyganka/kierowca czarnej wołgi Wam powie coś strasznego i się zesracie, że coś złego się stanie, to się stanie, bo same do tego doprowadzicie.

[Lady in Blue]

Napisane przez katarzyna22134

tylko że ja przed tą poje.... cyganką byłam zdrowa i nigdy w szpitalu nie byłam... ten kto miał z nią takie spotkanie to zrozumie bo potem wszystko się zmienia...wiem że trudno w to uwierzyć i niektórzy się z tego śmieją. nie dziwię się że potem ludzie dziwnie się czują. a jak ktoś nie wierzy to PO ROSTU NIECH NIE KOMENTUJE I TYLE!

To jest forum publiczne i każdy może komentować

[Maguda_]

Napisane przez katarzyna22134

tylko że ja przed tą poje.... cyganką byłam zdrowa i nigdy w szpitalu nie byłam... ten kto miał z nią takie spotkanie to zrozumie bo potem wszystko się zmienia...wiem że trudno w to uwierzyć i niektórzy się z tego śmieją. nie dziwię się że potem ludzie dziwnie się czują. a jak ktoś nie wierzy to PO ROSTU NIECH NIE KOMENTUJE I TYLE!

Moim zdaniem to zwykły przypadek, choroby chodzą po ludziach i ujawniają się w różnych momentach życia ;-)

[201606270916]

[QUOTE=katarzyna22134;5391 4947]

Napisane przez bess

Ja miałam podobną sytuacje i niestety od tamtej pory jak mi powiedziała że będe miała nieszczęście to zwiążek 5letni się popsuł... a problemy zdrowotne to mam takie że w żadnym szpitalu mi nie mogą pomóc a mam dopiero 24lata...

Związki się rozpadaja a ludzie chorują. To pierwsze co prawda mogłaś sama wspomóc BO CYGANKA POWIEDZIALA, to drugie już będzie zupełnie niezależne. W tym wieku zresztą rozstalo się mnóstwo moich znajomych którzy skończyli studia, weszli w inny etap życia i nagle wyszły jakieś rozbieznosci. Bywa.

Ludzenie się ze wszystko co zle to przez cyganke bo bez niej zylabys na tęczowym jednorozcu jest głupie. Tym bardziej ze wspaniale cyganki od wróżb to zwykle zlodziejki i analfabetki a ich wróżby to życie takie wspaniałe jak zapłacisz i klątwa jak nie dasz kasy. Omijaj szerokim łukiem jak zobaczysz następnym razem takie naciagaczki.

[201803090921]

Cyganki, wróżki, klątwy - to są zwykłe bzdury, no ale jeśli ktoś wierzy w takie rzeczy, to zawsze znajdzie coś na poparcie swoich teorii.

Mnie dawno temu przydybała cyganka na rynku (byłam razem z koleżankami); dziewczynom "powróżyła" za drobniaki, a ode mnie odskoczyła jakby dostała prądem i stwierdziła, że mi nie "powróży" Niestety nie chciała powiedzieć czemu, dotąd jestem niepocieszona

[aKatia]

Napisane przez katarzyna22134

tylko że ja przed tą poje.... cyganką byłam zdrowa i nigdy w szpitalu nie byłam... ten kto miał z nią takie spotkanie to zrozumie bo potem wszystko się zmienia...wiem że trudno w to uwierzyć i niektórzy się z tego śmieją. nie dziwię się że potem ludzie dziwnie się czują. a jak ktoś nie wierzy to PO ROSTU NIECH NIE KOMENTUJE I TYLE!

W takim razie teraz sie skup. Jestem cyganką i rzucam na ciebie od-urok. Teraz ci będzie wszystko w życiu szło cudownie, będziesz zdrowa jak koń i dożyjesz przynajmniej setki w towarzystwie przystojnego, bogatego męża i gromadki dzieci oraz rumianych wnucząt. Abrakadabra

Aha, tę dyszkę za odczarowanie prześlij pocztą.

[201607050913]

Wątek stary, ale kiedyś za czasow studenckich u nas pod galerią czatowaly takie. Dwie kumpele miały identyczną sytuację co autorka i... nic się nie stało Nawet im się powiodło w życiu. Więc tego... dla potomnosci.

[mm444]

Treść usunięta

[aKatia]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Dobrze że nie trzeba trzech ciężarnych dziewic. To już mogłoby być nieco kłopotliwe.

[mm444]

Treść usunięta

[artur1986]

Najprostszym sposobem jest okadzić siebie i pomieszczenie szałwią.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez artur1986

Najprostszym sposobem jest okadzić siebie i pomieszczenie szałwią.

Tak i 50 razy okrążyć dom i posypać wejścia solą, żeby złe mocy nie miały wstepu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

Napisane przez artur1986

Najprostszym sposobem jest okadzić siebie i pomieszczenie szałwią.

Co ja pacze