|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Rav, przypomnialas mi o weselu mojej kuzynki, gdzie byli moi rodzice i mi opowiadali, ze zapchal sie..klozet
. I wszystko wylecialo z niego. Podobno wujek - ojciec panny mlodej wzywal pogotowie sanitarne . Ciekawe co oni takiego jedli Dlatego my zdecydowalismy, ze beda lekkie posilki na naszym weselu
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Ślubne wpadki
Mnie ktoś przed chwilą opowiedział, jak młodzi przyjeżdzają przed ślubem pod kościół a tam księdza nie ma, kościół zamknięty na głucho, idą na plebanię a tam ksiądz leży martwy. Szybko przyjechał inny w zastępstwie ale wszyscy byli w ciężkim szoku. No i ładna wróżba.
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Ślubne wpadki
Ja też gdzieś to już pisałam. Pewna Młoda Para dekorowała sama salę na swoje wesele, wieczorem byli już tak zmęczeni, że dziewczyna poprosiła swojego ojca o pomoc.Młodzi wrócili o domu, a on został i przystrajał.Zrobił się wieczór, ojca nie ma, nie dzwoni.Matka z córką zaczeły się denerwować, ale uspokajałały się tym, że może dalej zmaga się z ozdobami i chce wszystko upiększyć.Zrobiło się bardzo póżno, może nawet po północy -kobiety nie mogły juz usiedzieć z nerwów i razem z przyszłym mężem pojechali na sale zobaczyć co się dzieje. Z daleka widziały zapalone światło w pomieszczeniu, lekko ucieszone weszły do środka a tam.....ojciec na podłodze- dostał zawału.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ślubne wpadki
oj to drastyczne strasznie
bardzo wspolczuje pannie mlodej, musiala przezyc straszny dramat, gdy najwspanialszy dzien w jej zyciu miesza sie ze smiercia rodzica
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() Znajoma opowiadała że na jej ślubie jej szwagierka ( siostra męza) tak się bawiła dobrze na parkiecie że wyleciały jej z biustonosza wkładki silikonowe Inna sytuacja sprzed może 20 lat (opowiadali rodzice) Pan Młody jechał ze świadkiem po Panną Młodą do miejscowości oddaleonej około 20 km. Dojechali do Kościoła a Pan Młody mówi "Stary to nie ta wieza!" Pan Młody pomylił miejscowości ![]() Przyszła teściowa opowiadała mi ostatnio jak była na weselu z teściem (jeszcze nie byli wtedy małżeństwem) i razem świadkowali ich wspólnym znajomym. Teściowa bawiłą się na parkiecie z Panna Młoda dołaczyli do nich dwaj męzczyzni i tak bawili się razem. Jak to zobaczyli Pan Młody i teściu to zrobili się zazdrośni i poszli bic owych dwóch gości i wyrzucili ich z wesela Tęsciowa mówi ze jeszcze nigdy nie widziała żeby Pan Młody i świadek wypraszali własnych gości z wesele.
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
|
|
|
|
#67 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
|
Dot.: Ślubne wpadki
Ja mam rade bardziej techniczną - u takiej jednej panny , w sali popsuła się klimatyzaja . Na dworze 30 stopni . Nie wiem jak sobie poradzili bo nie byłam na weselu ale tak słyszałam .
__________________
Najważniejsza w życiu jest decyzja. Reszty dokona przypadek Lidia Jasińska Chcesz podarować uśmiech dzieciom wyślij kartkę więcej na: http://marzycielskapoczta.pl/
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 083
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() Ja też będę miała wkładki silikonowe
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007080400700730.png |
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() Ale o tym dowiedziałam się jakiś czas po ślubie od męża bo mu głupio było powiedzieć.
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Ślubne wpadki
Fajny ten wątek
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
To dopiero nieszczęście
|
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() znajoma znajomej opowiadała jak była na weselu. Swiadkowie byli bez osób towarzyszących i bawili sie razem, siedzieli przy stole i rozmawiali, swiadkowa poszłą do ubikacji. Bardzo długo jej nie było, świadek niepokoił sie ale przeciez nie pójdzie do damskiej toalety. W koncu Panna Młoda chciałą skorzystac z toalety a tam znalazła nie żywą już świadkową. Dziewczyna dostałą zawału i umarła. Miała 20 pare lat.
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
|
|
|
|
#73 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Ślubne wpadki
nie piszcie takich rzeczy, każda przyszła panna młoda, która przegląda ten watek będzie teraz miała czarne myśli. A przecież wszyscy chcemy, by ten dzień był piękny !
co innego podczas oczepinowego kankana pokazać kawał majtek, a co innego takie nieszczęscie..
__________________
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Tez tak mysle. Temat watku to "slubne wpadki", myslalam, ze to wesoly watek. na poczatku sie usmialam, a teraz to plakac mi sie chce
jak to poczytalam.Majka Versce, ja przypomnialam sobie o naszym slubie cywilnym. Mieszkalismy juz razem, wiec razem sie ubieralismy w domu, wyszlismy z domu po samochod, a tu..nagle pustka w glowie. Zapomnielismy gdzie zaparkowalismy. przez 15 min. biegalismy w poszukiwaniu samochodu (tu to nie taki proste, bo pelno jest takich samych ulic i prkuje sie gdzie jest wolne miejsce). O malo co sie nie spoznilismy na ceremonie. Wyobraz sobie panne mloda z bukietem biegajaca miedzy ulicami hihihi. Teraz sie smiejemy, ale wtedy to sie niezle wkurzylam . Mam nadzieje, ze na koscielnym pojdzie lepiej
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Ślubne wpadki
moją małą wpadką było to, że gdy podjechaliśmy pod kościół wyszedł nas przywitać ksiądz - i dla rozładowania stresu powiedział "ojej, patrzcie jaka piękna panna młoda" - na co ja (zamiast się zarumienić czy skromnie podziękować) wypaliłam - "No nie?"
![]() Śmialiśmy sie wszyscy ![]() Cytat:
mój mąż też tak powiedział - pewny nie był czy co?
|
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Ślubne wpadki
Taka śmieszna sytuacja ze ślubu kuzyna TŻa. Pan młody otworzył pierwszą kopertę którą dostał
Tak dla żartu... Wszyscy goście się zerwali i zaczęli dokładać pieniądze do kopert
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wiadomości: 39
|
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
A z zaglądaniem do kopert to dobry sposób, hehe. Ale wiecie, ja gdzieś czytałam że prezenty należy od razu otworzyć , żeby gość żle się nie poczuł, że daje prezent a my go gdzieś bach pod stół. |
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#81 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Cytat:
![]() Cytat:
Hmm nie wiem jak jest u Was ale u mnie w rodzinie zawsze w kopercie jest kartka z zyczeniami no i pieniadze - chyba ze ktos daje prezent.
__________________
Emilowe całusy Edytowane przez Taverney Czas edycji: 2007-06-28 o 17:53 Powód: post pod postem |
||
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piaseczno k. Warszawy
Wiadomości: 39
|
Dot.: Ślubne wpadki
Dlatego dobrze, jak jest więcej niż jedna toaleta
) a że upał był i zaczęło śmierdzieć nawet na sali towarzystwo przeniosło sie na parking (najpierw zdyszani goście wyszli i nie wracali do środka, aż w końcu kapela dołączyła). Restauracja była pod lasem, to jedynie zwierzynie leśnej mogli przeszkadzać, ale wesele podobno trochę do bani wyszło. Ale jak chce się oszczędzać na lokalu... dodam, że wyprawiający wesele biedni nie byli, bo to by była inna historia. Tutaj problemem było skąpstwo.
__________________
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#84 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
![]() ![]() to jest argument za małymi przyjęciami, takimi jak nasze. Najbliższa rodzina i znajomi nie zrobią nam czegoś takiego tylko po to żeby najeść się za darmo.Oczywiście nie można generalizować, więc proszę żeby nikt się nie obraził. |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Nie no gazeta wycieta na kszalt banknota..hmmm...Ciekawa jestem jak bedzie u nas. Wlasciwie to na pieniadze w ogole sie nie nastawiamy..wesele robimy sami dla siebie..zawsze o takim marzylismy, wiec pozwolilismy sobie na rozne rzeczy..ale dla innych..co chca niech dadza. Poza tym moja mama powiedziala juz wszystkim gosciom, ze my w Polsce nie mieszkamy, wiec bez sensu jest kupowac prezent, ktory pozniej bedziemy musieli zostawic w Poslce. Wiec spodziewam sie samych kopert
. Tylko nie pomyslalam, ze az takie nespodzianki mozna w nich znalezc
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wielka Brytania, obecnie Worcestershire
Wiadomości: 140
|
Dot.: Ślubne wpadki
Na moim slubie na wejcie, kiedy do oltarza prowadzil mnie tata, organista mial grac "Ave Maria"... ale mieli problemy z przedluzaczami i bylo cichutko jak makiem zasial
W ostatecznosci ta "wpadka" wyszla na dobre, "Ave Maria" zagrano juz po slubowaniu... a ja wtedy . Schowalam sie w marynarke meza i na filmie tego nie widac
__________________
"L’amour est l’enfant de la liberté " (Miłość jest dzieckiem Wolności) |
|
|
|
|
#88 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
niezłe cyrki. Po co to, na co.Ciekawie by było gdyby każdy dawał kopertę np. w podpisanej pocztówce, karcie na ślub z życzeniami, wtedy łatwo by było dojśc takiego anonimowego "żartownisia" powiedzmy, mógłby zaliczyć wpadkę, wszystkie koperty podpisane, tylko jego nie heheDobrze że wątek wrócił na prawidłowe tory, wesołe tory
__________________
Mój podwodny świat |
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Ślubne wpadki
Cytat:
Normalnie nóż się w kieszeni otwiera jak to słyszę. Im się wydaje że my tutaj wszystko za darmo mamy i cały dzień leżymy do góry tyłkiem. Zwłaszcza że młodzi też całe wesele sami finansowali, a z czego jak nie z ciężkiej pracy? Bezczelni ci goście byli.
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
|
Dot.: Ślubne wpadki
O tej gazecie tez slyszalam... Dlatego zawsze jak daje koperte, to dolaczam do niej kartke z zyczeniami, i podpisuje sie. Jesli wszyscy tak robia, to latwo dojsc kto i jak. Nie spodziewam sie takich akcji, ale nigdy nie widaomo, ludzie sa rozni.
Druga sprawa to to, czy mamy zaufana osobe, ktora zbiera koperty, i gdzie trzymamy to wszystko w trakcie wesela. Ja wymyslilam (chociaz ufam mojemu swiadkowi), ze dla jego wygody przygotuje "urne" na koperty . Ale wciaz nie wiem co z nia zrobic - pokoj hotelowy odpada (nie ufam personelowi), samochod tez - latwy lup... A tak przy okazji tematu wtop, bylam na weselu, na ktorym para mloda zniknela na godzine w trakcie wesela, do swojego pokoju, by "przeliczyc zyski" . Wiem ze mlodzi wychodza na sesje zdjeciowe, odswiezyc makijaz czy cokolwiek innego, ale w tym wypadku, ta para z pewnoscia byla na "podliczaniu", bo ich pozniejsze zachowanie wyraznie to wskazywalo (byli niemili dla moich rodzicow, ktorzy nie dali za nasza rodzine duzo do koperty, bo byli wtedy biedni). Dlatego ja nie nastawiam sie na jakikolwiek zwrot z wesela. Jak napisal ktos wczesniej, my rowniez robimy je dla siebie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.



. I wszystko wylecialo z niego. Podobno wujek - ojciec panny mlodej wzywal pogotowie sanitarne


bardzo wspolczuje pannie mlodej, musiala przezyc straszny dramat, gdy najwspanialszy dzien w jej zyciu miesza sie ze smiercia rodzica 









hehe
towarzystwo przeniosło sie na parking
(najpierw zdyszani goście wyszli i nie wracali do środka, aż w końcu kapela dołączyła). Restauracja była pod lasem, to jedynie zwierzynie leśnej mogli przeszkadzać, ale wesele podobno trochę do bani wyszło. Ale jak chce się oszczędzać na lokalu...
dodam, że wyprawiający wesele biedni nie byli, bo to by była inna historia. Tutaj problemem było skąpstwo.
. Schowalam sie w marynarke meza i na filmie tego nie widac

