|
|
#61 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Cytat:
Jakie mieso masz na myśli? Bo widzisz tak się składa, że mięso jest bardzo niezdrowe. Nie mówię już o tym, że powinno się je jesc rzadko ( naturalnie człowiek jadł mieso kiedy je upolował - nie 3 razy dziennie, było świeże bo nie znano sposobów konserowania innych niz solenie, suszenie itp) co dalej - czlowiek zeby to mieso upolowac musiac troche za nim pobiegac - dzis biegamy od komputera do lodowki, z domu do samochodu/autobusu, potem caly czas siedzimy. Nie potrzebujemy tyle "miesa". To tak w duzym skrócie. A teraz, pomijajac sprawe jak często i czy człowiek ma zeby i jelita do tego ażeby mieso jesc i trwaic (nota bene nasze krótkie jelita sprawiaja, ze mieso ktore nie zdazy sie strawic zalega - zaparcia mozemy dostac nawet raka). powiedzmy sobie o tym pysznym mięsie jakie możemy kupic, bo zkładam, że nie masz własnych kur i nie dajesz im w łeb zanim je zjesz? No to jazda: - wedliny, paróweczki, cała reszta - ok 20% - 40% mięsa w "tym" jest. Reszta to wypełniacze, soja, śmieci. Sztuczne barwniki, sztuczny aromat np "wedzonego mięsa" plus jeśli są mało świeże pranie w ludwiku. Żeby zwiekszyc masę tegoż "mięsa" - ostrzykuje się je obficie wodą + składnikami, które zapobiergają wyciekaniu tej wody z mięsa. - Białe mięso - drób - tu mamy kurczaki i całą resztę na hormonach, antybiotykach, karmione mączką, przekarmiane, karmione paszami powodującymi szybszy wzrost i przyrost na masę - te antybioyki i hormony mają wpływ na Twoje zdrowie. Moga min cię uodpornic na antybiotyki, które przyjmujesz w czasie choroby (pisało o tym w ostatnich WO i z resztą gazecie wyborczej przy panu, który pracuje w inspekcji produktów spożywczych) - ryby - są zdrowe i są fantastycznym źródłem kwasów omega 3 i bla bla bla - pewnie. Ale niestety mamy tak zanieczyszczone wody, że po zjedzeniu takiej rybki można swiecic w ciemnościach samoistnie. Większosc ryb, które jemy nie jest łowiona w PL. To sztuczne hodowle w deltach rzek, często bardzo zanieczyszczonych wszystkim co do nich ścieka - ile te ryby moga naprawdę miec tego co wartosciowe? Dobrym przykladem jest tu ryba maslana - czesc osob nie moze jej jesc. Wiesz czemu? Bo ta ryba kapitalnie magazynuje toksyny, wsrod ktorych żyje. - czerwone - cholesterol, tłuste, choroby zwierząt wywołane niewałsciwymi paszami (zwierzeta roslinozerne nie powinny zjadac innych zwierząt/resztek zwierzat a to w tych paszach jest) antybiotyki, hormony, chorobowy wzrost zwierzat (przywiazywanie zwierzat tak zeby nie mogly sie ruszac - spalac kalorii - wszystko zamieniajac w mase) Mięso jest zdrowe? Które mięso? Masz dostęp do mięsa "naturalnego"? Wiesz, ze biega po podworku, żyje tyle ile powinno, czym jest karmione? Nie sądzę. Pomijając etyke, i caly deologiczny bełkot czy człowiek jest mięsożerny czy nie, mięso które jesz jest niezdrowe. Warzywa też mogą nie byc - ale duzo łatwiej znalezc informację, że są niemodyfikowane, sa sklepy gdzie doskonale wiesz skad pochodzą te rośliny i czy były pryskane czy nie - poza tym czesc ziół czy warzywek można wyhodowac samemu w domu. Dieta wege - mniejsze zło. |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 687
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Cytat:
NIC nie jest zdrowe w dzisiejszych czasach. Czy będziesz wege czy mięso to w podobnym stopniu się trujesz, taka jest prawda. |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Nie sądzę żeby bycie wege i niewege było równie niezdrowe głównie dlatego, że wegetarianie to torszkę świry i bardziej świadomi konsumenci zatem ich jedzenie jest lepiej oznakowane i nawet tofu mają naklejeczki że są nie są GMO. Na miesie raczej tego nie ma.
Poza tym wegetarianizm - mam na mysli swiadome odzywianie a nie kanapki z serem i zupki w proszku - ta dieta nie jest rozsadna i jest niezdrowa. A co do błonnika - nie wiedziałam, ze po jego "przedawkowaniu" zle sie trawi. przeciez błonnik słuzy lepszemu trawieniu - no ale nie kloce się bo tego nie wiem co powoduje nadmiar natomiast osobiscie nie znam ani jednego wege który by miał problem z zaparciami. Moj TZ ktory nieustannie od kilkunastu lat musi odpowiadac na pytanie "cvzemu nie jesz miesa" (ktore na szczescie pada coraz rzadziej) odpowiada" a wiesz, bo dzieki temu od 11 lat nie doswiadczylem zatwardzenia - nikt nie ma dodatkowych pytan
|
|
|
|
|
#64 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Znalazłam kolejnego bloga wege. Tym razem to świeżak ale wygląda obiecująco:
http://sarenkawkuchni.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#65 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 687
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Cytat:
Ja nadal uważam, że ani ta ani ta dieta nie jest gorsza/lepsza. Ale np. muszę przyznać, że wegetarianie wiele tracą nie jedząc ryb- cennego źródła Omega-3. Lub wegetarianie odrzucający jaja kurze- jedno z najlepszych źródeł białka, NNKT i innych cennych substancji odżywczych. |
|
|
|
|
|
#66 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miejska dżungla
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Sprawdziłam ten błonnik - nie można go przedawkowac z samego pożywienia, można tylko suplementując i nie prowadzi to do zaparc.
Nie pohwalam samych wegetarian tylko mówię, że ponieważ troszczą się, zeby "ich" jedzenie nie zawierało czegoś czego nie jedzą, są grupą konsumencką, dla któej produkty musza byc dobrze oznakowane. Nie znam za to ani jednego mięsożercy, ktory kupuje mięso w sklepach ze zdrową żywnością (powiedzmy - ekologiczne mięso z małych hodowli, jajka z prawdziwego kurnika itp itd) ktore są tez swietnie oznakowane. Większosc mięsożerców kupuje jedzenie nieoznakowane. Wegetarianie nie moga tak robic poniewaz muszą zastepowac sobie białko zwierzece, i ogolnie formę zwierzęcych produktów (np pasztety itp) więc siłą rzeczy, poszukując substytutów, trafiają na linię produktów, która jest bajecznie oznakowana. Mówię przynajmniej o polsce, np w uk znakowane jest niemal wszystko z dużych sieciówek i dla wege i wegan i dla uczuleniowców wiec dla miesozercow pewnie tez sa dobre oznaczenia. W polsce wydaje mi sie to niemal niemozliwe. Chyba, że od lat mieszka sie w jednym miescie, zna sie pania Krysie z zaufanego miesnego...ja jak miala kupic kotu kurczaka to nie wiedzialam gdzie to zrobic zeby byl swiezy i zeby kot nie zamienil sie po miesiacu w cos z dwoma ogonami
|
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
a!!!
![]() to moj watek!! tylko zalozony daaaawno temu bo nie chce mi przyjac dawnego hasła nie wiem dlaczego jak fajnie![]() ![]() teraz szukalam czegos o wegetarianizmie i co? ale SZOK!!
__________________
Od dziś radość i pozytywne myślenie!
![]() |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 354
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Witam, wątek już dosyć stary, ale może ktoś mi udzieli rady
![]() Otóż, przeszłam na wegetarianizm jakieś pół roku temu. od jakiegoś miesiąca na mojej skórze zaczęły się pojawiać czerwone plamy , nie duże, ale widoczne. Czytałam, że może to być spowodowane niedoborem omega 3 i 6, ale nie jestem do końca pewna, czy to na pewno to. Czy któraś z dziewczyn miała podobny problem, albo się z tym spotkała? Czy jednak to może być coś innego? Powiem tyle, że te plamy zaczęły się pojawiać jak odrzuciłam zupełnie mięso. I także mam pytanie, jak dostarczyć tych witamin organizmowi? Jakie produkty spożywać, aby uzupełnić niedobór? Dziękuję z góry za odpowiedź.
__________________
60- 59 - 58 - 57 - 56 - 54kg ![]() |
|
|
|
|
#69 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Ruda - ja bym poszła do lekarza. Jeśli podejrzewasz brak omega, to podobno dobrym źródłem tych kwasów jest olej rzepakowy i lniany.
Co do wegetarianizmu - nie lubię o sobie mówić, że jestem wegetarianką, chociaż mięsa i ryb nie jem od prawie 2 lat. Robię jeden wyjątek - wizyty u teściowej, z różnych powodów. Nie nazywam się wegetarianką, bo to mi daje wolność wyboru . Że od dwóch lat zwykle z mięsa rezygnuję - to inna bajka. Robię to z przyczyn światopoglądowych, nie chcę się przyczyniać do cierpienia zwierząt i tyle. Skoro tak mówimy o tym, co nas denerwuje - mnie drażni uparcie lansowana teoria o tym, jak wegetarianizm jest zdrowszy. Zdrowa dieta to dieta dobrze zbilansowana i dostosowana do potrzeb organizmu, samo wykluczenie jednego czy kilku elementów z diety wcale nie czyni jej zdrowszą. Wiem, że kiedyś uparcie lansowano mięso jako zdrowe, do tego stopnia, że ludzie nie wyobrażają sobie dziś dnia bez kotleta (może poza piątkiem). Teraz trend jest odwrotny, lekarze, gdy zobaczyli wyniki mojej mamy (wegetarianki od lat) kazali jej natychmiast odstawić te tłuste kiełbasy . Tak samo, bez urazy, denerwuje mnie sprowadzenie wegetarianizmu do skórzanego materaca w szkole, bo w końcu nie o to tu chodzi. Tzn moim zdaniem chodzi tu tylko i wyłącznie o cierpienia zwierząt, a nie o nasze cierpienia psychiczne. Tak samo nie lubię, gdy wegetarianie atakują mięsożerców, albo, co gorsza, innych wegetarian, za niezbyt ścisłe przestrzeganie tej diety. Takie postępowanie i religijne zapatrzenie robi z nas dziwaków stojących w jednym rzędzie ze scjentologami (z całym szacunkiem dla scjentologów) i powoduje, że nasz przekaz staje się niewyraźny i ludzie nie wiedzą, o co nam chodzi. Takie jest moje zdanie, nie chcę nim nikogo urazić. Jedynym powodem mojego odstawienia mięsa był los zwierząt i to jedyna rzecz, jaka powoduje, że wybieram tak, jak wybieram. Nie wymagam tego od innych, ale staram się ludziom uświadamiać to, o czym już dawno zapomnieli, że za tym plasterkiem szynki stoi cierpienie. Uważam, że jeśli każdy człowiek się chociaż zastanowi nad tym jedząc kotlet, to będzie dobrze. Co do jedzenia - dla mnie to nie jest problem, tak się przyzwyczaiłam do niejedzenia mięsa, że gdybym dostała kawałek karkówki, nie wiedziałabym, co z nią zrobić . Najprostszą opcją dla mnie jest np. jajko sadzone zamiast nieśmiertelnego kotleta. Prawie każde danie ma swój odpowiednik bezmięsny, ostatnio nawet moja mama zrobiła wegetariański smalec . Zamiast tłuszczu zwierzęcego - olej kokosowy rafinowany, zamiast skwarek - mielone kotlety sojowe. Wyszedł pyszny, nie do odróżnienia z normalnym (przynajmniej dla mnie, ale ja od dawna nie mam porównania). Naprawdę nie brakuje mi mięsa. Trochę gorzej z rybami, te zawsze bardzo lubiłam, ale radzę sobię.
|
|
|
|
|
#70 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
3 lata temu (2009) na rok zostałam wegetarianką - jadałam wszystko, tylko nie mięso. Zawsze lubiłam sałatki, nawet kiedyś stwierdziłam "mogłabym jeść tylko same sałatki, mięso mi nie potrzebne". Uwielbiam owoce i warzywa, nie wiem czemu, czy znudziło mi się wtedy mięso czy po prostu chciałam spróbować jak to jest bez mięsa, bo nigdy nie wielbiłam specjalnie mięsa. Zaczęłam od stycznia, jadałam dużo ryb, by zastąpić brak cennych walorów mięsa, mnóstwo ale to mnóstwo warzyw, nawet przekonałam wtedy mojego chłopaka do zjedzenia risotto wegetariańskiego, jak nie lubił ryżu nigdy, tak jada i polubił go do dzisiaj
Nie jedząc mięsa i zdrowo się odżywiając (jadałam kotlety sojowe i takiego typu produkty) zauważyłam, że schudłam z 3-4 kilogramy jak i nie więcej. Czułam się wtedy lekka i zdrowa, aczkolwiek jakimś sposobem wróciłam do jedzenia mięsa, chyba dlatego, że zawsze najbardziej ze wszystkich mięs lubiłam kurczaka. Nie spożywając jednak mięsa a same lekkie produkty miałam potrzebę zjedzenia czegoś kalorycznego, co mnie "zapcha". Sięgałam częściej po słodycze, by mieć więcej energii. Po 6-7 m-cach (po tym jak kiedyś zemdlałam w łazience, ponieważ miałam styczność ze spalinami junkersa), miałam robione wyniki, żelazo ( o ile dało się to wtedy sprawdzić, bo dokładnie nie pamiętam) miałam w o wiele mniejszej ilości niż miałam zazwyczaj. Byłam bardziej senna, mimo tego, że z natury mam niskie ciśnienie. Musiałam pijać codziennie rano pepsi, aby nie zemdleć z osłabienia albo w łazience ze strachu po takim incydencie. Ogólnie trzeba bardzo uważać, gdy nie jada się mięsa. Uważajcie, poczytajcie o tym sporo albo skonsultujcie to z kimś, kto jest mądry i się na tym zna.
__________________
"...upadek jest dobrą wymówką, by wprowadzić zmiany..." |
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Ja również okresowo muszę suplementować żelazo (kiedy oddaję krew albo bardzo dużo biegam), ale miałam tak też wtedy, gdy byłam mięsożerna, chociaż nigdy nie jadłam dużo mięsa. W normalnych warunkach mam wyniki jak młoda bogini
.Niski poziom żelaza może też podobno wskazywać na jakąś infekcję. Zaś co do kalorii - ja jadam bardzo kalorycznie, aż za bardzo czasami . Mięso najczęściej zastępuje jajkami, nie przepadam za soją. Staram się, żeby w mojej diecie były warzywa strączkowe, orzechy, dużo zdrowych tłuszczy, mleko i jego przetwory, zjadam też ogromne ilości "zapychaczy" typu ziemniaki. Generalnie jem wszystko, co lubię, tylko mięso odpada. Czuję się dobrze (również daje mi to psychiczny komfort), mam dużo energii. Wydaje mi się, że tutaj każdy musi dostosować dietę do siebie, być może są ludzie, którym bezmięsna dieta wcale nie służy i mogą co najwyżej próbować ograniczyć mięso. Moja mama była wegetarianką wiele lat, kiedy nagle posypały jej się wszystkie wyniki. Tyle, że to były czasy, kiedy wegetarianom było bardzo trudno, teraz mamy cały rynek wegetariańskich produktów. Po przewie wróciła do wegetarianizmu, ma pewne problemy zdrowotne, ale niezwiązane z dietą.
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 44
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Byłam kiedyś 5 lat wegetarianką, obecnie powróciłam do tego błogiego stanu. Będąc wegetarianką zaszłam w ciążę, urodziłam i wykarmiłam dziecko, również wegetariankę przez pierwsze 5 lat życia.
Nie byłam wtedy tak świadoma konieczności stosowania różnorodnej diety, jednak i tak czułam się dobrze, po prostu normalnie, a córka była i jest zdrowa jak koń. Oczywiście byłam straszona przez lekarzy, groźby, prośby itp. Rodzice straszyli odebraniem praw rodzicielskich hah, ale nie poddawałam się głupiemu gadaniu, bo po prostu czułam, że tak jest lepiej/zdrowiej. Czemu zaczęłam jść mięcho? Przez głupie gadanie ludzi właśnie. Na szczęście otrząsnęłam się, znalazłam mnóstwo nowych źródeł odnośnie wegetarianizmu i ponownie 3 miesiąc jestem na zdrowej diecie. Skłaniam się nawet w kierunku weganizmu, zwłaszcza po obejrzeniu filmu o szkodliwości mleka dla ludzkiego organizmu, co mnie przekonało na tyle, żeby poeksperymentować. W rezultacie wyszło na to, że jestem osobą, która nie toleruje mleka Po przerwaniu używania mleka i nabiału zniknęły moje tajemnicze dolegliwości zwane przez lekarzy zespołem jelita wrażliwego oraz krost na brodzie.
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Ciągle trudno mi przejść na taki całkowity wegetarianizm, choć mięso jem naprawdę rzadko (dwa razy w miesiącu kilka kawałeczków piersi z kurczaka, czasem jak jestem długo poza domem to jakiś fast food, wędliny wcale ostatnio nie kupuję).
Właściwie rezygnacja z tego nie byłaby bardzo trudna. Bez zjedzenia codziennie choćby jednego jabłka, banana i pomidora na kanapce plus oczywiście jakiś warzyw do obiadu - bez tego dopiero czuję się źle.
__________________
Milenka 1.05.2016 |
|
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Cytat:
jesz cos oprucz jablek, babanow i pomidorow ? i jakie to wrzywa na obiad ? moze zbyt monotonna dieta . jesz np: kasze , czy warzywa straczkowe ? |
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Cytat:
na obiad często jest kasza (jaglana, gryczana, kukurydziana) - lub ryż albo makaron, ziemniaki a do tego najczęściej brokuły/szpinak/cukinia/marchewka (czasem mrożone mieszanki warzywne). Tych zielonych to aż za dużo i czasem mam dość Strączkowych niewiele - czasem soczewica, ciecierzyca, soja, fasolka zielona.
__________________
Milenka 1.05.2016 |
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
a wyniki robilas jakies? moze jednak jakies braki?
dodaj czasem orzechy, pestki , warzywa czerwone tez powoodzenia |
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 313
|
Dot.: Wegetarianizm- przepisy, porady- jak zachowac zdrowie
Znalazłam cudowną stronę
http://www.jadlonomia.com/Myślę, że nadaje się do tematu
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:18.




Pewnie nie wszyscy sobie wyobrażają zjedzenie mięsa bez tłuszczu

. powiedzmy sobie o tym pysznym mięsie jakie możemy kupic, bo zkładam, że nie masz własnych kur i nie dajesz im w łeb zanim je zjesz?




, nie duże, ale widoczne. Czytałam, że może to być spowodowane niedoborem omega 3 i 6, ale nie jestem do końca pewna, czy to na pewno to. Czy któraś z dziewczyn miała podobny problem, albo się z tym spotkała? Czy jednak to może być coś innego? Powiem tyle, że te plamy zaczęły się pojawiać jak odrzuciłam zupełnie mięso. 



