Akcja LOCZEK MOIM PRZYJACIELEM Przyłącz się !

[tsnat]

Elou. ) aj aj. prostuję włosy już jakieś 4 lata i dziś powiedziałam sobie, że czas z tym skończyć !! 8) będę nosić dumnie kędziorki!
z pewnością po tych 4 latach prostowania moje włosy nie będą wyglądały na początku za ciekawie, ale aleee trochę popracuję nad nimi i będzie git. ^^
hm. mam jedno pytanko. co zrobić by włoski zawijały się w anielskie kędziorki? ; > bo wydaje mi się, że moje nadają się do tego, ale muszę porządnie zadbać o nie. przed prostowaniem miałam nawet ładne spiralki. : )) więc więc? ; D

[Maybebaby]

Tsnat, przede wszytskim potrzebna jest cierpliwość, liczona nawet w latach
Odżywianie i nawilżanie. Na natychmiastowy efekt można liczyć po użyciu żelu(najlepiej bez alcohol denat.). Oczywiście nawilżone i odżywione włosy po żelu bedą jeszcze lepiej wyglądały, niż bez tych zabiegów.Dobrze sprawdza sie olej kokosowy, niezmiennie przezemnie polecany (wpisz prosze w wyszukiwarkę wizażową, bądż google 'olej kokosowy' ---->tam znajdziesz wszytskie odpowiedzi na ewentualne pytania).

[rozmarynek]

Napisane przez Maybebaby

Tsnat, przede wszytskim potrzebna jest cierpliwość, liczona nawet w latach
Odżywianie i nawilżanie. Na natychmiastowy efekt można liczyć po użyciu żelu(najlepiej bez alcohol denat.). Oczywiście nawilżone i odżywione włosy po żelu bedą jeszcze lepiej wyglądały, niż bez tych zabiegów.Dobrze sprawdza sie olej kokosowy, niezmiennie przezemnie polecany (wpisz prosze w wyszukiwarkę wizażową, bądż google 'olej kokosowy' ---->tam znajdziesz wszytskie odpowiedzi na ewentualne pytania).

tak, żel jest dobry. Jak wygladaja mocno sianowato to wgniesc odrobine wosku mozna.
Maybebaby, uwielbiam TWój avatar

[Maybebaby]

Napisane przez rozmarynek

Maybebaby, uwielbiam TWój avatar

Dziękuje
Dlatego go nie zmieniam

[tsnat]

dzięki dzięki, ale z dawnego doświadczenia wiem, że żel nie wygląda korzystnie bynajmniej na moich włosach. ; ))

[Maninja]

witajcie koleżanki.
mam falowane włosy i chciałabym to wykorzystać a nie ciągle prostowac.
co zrobic zeby wyglądały ładnie?
na głowie tworzy mi się jakaś nieregularna masa jeśli je podsuszę. natomiast jesli wyschaną same to robią mi się ładne loki ale znikają rano i każdy włos sterczy w inną stronę.
czy są jakieś dobre pianki, które mozna stosowac zeby włosy ładnie się falowały? jakie?
proszę o pomoc bo te włosy to głowny powod spadającej mi samooceny.

[zielonejabłuszko]

polecam produkty sunsilk, zwlaszcza takie mleczko w bialej buteleczce z zielonym dozownikiem. zazwyczaj nakladam troche tego na dlonie, dodaje odrobine wody i nakladam na loczki. do rana nie rozprostowują się i tylko pryskam je trochę wodą.
moim włosom akurat to pomaga, eksperymentuj

[zielonejabłuszko]

upss napisałam, ze polecam produkty sunsilk... moze tak nie do konca. nienawidze pianki sunsilk do wlosow kreconych, totalny niewypal :P

[Jules]

Napisane przez zielonejabłuszko

polecam produkty sunsilk, zwlaszcza takie mleczko w bialej buteleczce z zielonym dozownikiem. zazwyczaj nakladam troche tego na dlonie, dodaje odrobine wody i nakladam na loczki. do rana nie rozprostowują się i tylko pryskam je trochę wodą.
moim włosom akurat to pomaga, eksperymentuj

Przepraszam, ale musze poprawic kolezanke ten sunsilk zmienil szate i jest teraz w calej zielonej buteleczce (chyba juz dosc dawno ja zmienil) Pisze zeby kolezanka nie szukala po calej drogerii bialej buteleczki z zielonym lepkiem.. (hehe sama kiedys takiej szukalam bo tez kolezanka mi polecila) ale powiem szczerze ze pantene krem do loczkow jest chyba lepszy od sunsilka..

[zielonejabłuszko]

a być może kupowalam dawno i od razu dwie buteleczki wiec zapas byl. ale faktycznie, rzucily mi sie w oczy jakies zielone butelki, nie wiedziałam, ze to to.

[eternalvoyageur]

Ja kocham loczki kojarza mi sie z przekornoscia, figlarnoscia, beztroska...

Ja mam takie wlosy co sa lekko falujace lub lekko krecone -- zalezy to od wilgoci w powietrzu czy sa bardziej proste lub bardziej krecone. Co byscie radzily bym uzywala by byly bardziej krecone ?
Wlosy sy raczej suche.

[Jeanette83]

A jak mam takie pytanie-co zrobić żeby na drugi dzien po umyciu loki byly ladne? Po nocy wlosy na wierzchu zamieniaja sie w sianko i sie pusza, kiedy je przeczesuje mokrymi palcami to troche to pomaga ale nie jestem zadowolona. No a codziennie wlosow myc nie mam czasu ani potrzeby. Moze zna ktos jakis dobry kosmetyk do stosowania na sucho?

[Jeanette83]

Mam jeszcze drugie pytanie - czy ktoras z was zmienia sobie naturalny skret jakimis akcesoriami? Np. walkami, termolokami, lokowka? Chcialabym miec wieksza loki, bardziej przypominajace fale, a mam dosc drobne loki, jak uzyskac taki efekt?

[zielonejabłuszko]

ja rano zawsze przyczesuję te wlosy tuż przy glowie grzebieniem, bo loki zaczynają się dopiero troszke niżej. wtedy nie ma takich odstających poczochranych krótkich włosków. Same loki pryskam wodą, albo nakladam na nie mleczko sunsilk rozcienczone troche z wodą ( byla o nim mowa wyzej)

[rozmarynek]

Napisane przez zielonejabłuszko

ja rano zawsze przyczesuję te wlosy tuż przy glowie grzebieniem, bo loki zaczynają się dopiero troszke niżej. wtedy nie ma takich odstających poczochranych krótkich włosków. Same loki pryskam wodą, albo nakladam na nie mleczko sunsilk rozcienczone troche z wodą ( byla o nim mowa wyzej)

popryskanie wodą jest b.dobrym sposobem na "odswiezenie" loki tez tak co rano robie.

[emememsss]

Napisane przez rozmarynek

popryskanie wodą jest b.dobrym sposobem na "odswiezenie" loki tez tak co rano robie.

Uzywacie w tym celu chlodnej wody? Pytam, bo moje wlosy, jak kazde krecone maja slabosc do wilgoci. Nic jednak nie dziala na nie tak jak klimat rownikowy, sauny, czy jak wolicie - mojej lazienki z odkreconym prysznicem, z ktorego leje sie wrzatek...
Niestety mam manie mycia wlosow codziennie. Czasami udaje mi sie powstrzymac, ale nawet nie marze wtedy o lokach - po prostu spinam wlosy.

[Jeanette83]

Napisane przez zielonejabłuszko

ja rano zawsze przyczesuję te wlosy tuż przy glowie grzebieniem, bo loki zaczynają się dopiero troszke niżej. wtedy nie ma takich odstających poczochranych krótkich włosków. Same loki pryskam wodą, albo nakladam na nie mleczko sunsilk rozcienczone troche z wodą ( byla o nim mowa wyzej)

Dzieki za rade, moje loki tez sie kreca nizej wiec wyprobuje Twoj sposob, moze wreszcie okielznam puszenie... Niestety szampon i odzywka sunsilk na mnie nie dzialaja, zreszta i tak musze uzywac szmaponow przecilupiezowych wiec srodki do lokow nakladam dopiero przy suszeniu - teraz mam L'Oreal spray i jest niezly ale to jeszcze nie to o czym marze

[emememsss]

Napisane przez Jeanette83

Dzieki za rade, moje loki tez sie kreca nizej wiec wyprobuje Twoj sposob, moze wreszcie okielznam puszenie... Niestety szampon i odzywka sunsilk na mnie nie dzialaja, zreszta i tak musze uzywac szmaponow przecilupiezowych wiec srodki do lokow nakladam dopiero przy suszeniu - teraz mam L'Oreal spray i jest niezly ale to jeszcze nie to o czym marze

Nie ma za co A co to za specyfik, ten spray L'oreala?

[Jeanette83]

Napisane przez zielonejabłuszko

ja rano zawsze przyczesuję te wlosy tuż przy glowie grzebieniem, bo loki zaczynają się dopiero troszke niżej. wtedy nie ma takich odstających poczochranych krótkich włosków. Same loki pryskam wodą, albo nakladam na nie mleczko sunsilk rozcienczone troche z wodą ( byla o nim mowa wyzej)

Dzieki za rade, moje loki tez sie kreca nizej wiec wyprobuje Twoj sposob, moze wreszcie okielznam puszenie... Niestety szampon i odzywka sunsilk na mnie nie dzialaja, zreszta i tak musze uzywac szmaponow przecilupiezowych wiec srodki do lokow nakladam dopiero przy suszeniu - teraz mam L'Oreal spray i jest niezly ale to jeszcze nie to o czym marze

[Jeanette83]

Ten spray to seria Studio, Hot Curl, do stosowania z suszarka lub lokowka. Jest w rozowej buteleczce. Jeden z lepszych specyfikow jakie mialam ale jak sie skonczy to szukam dalej

[emememsss]

Hmmm. Wlasnie przed chwila uzylam odzywki w sprayu mojej siostry. Fekkai (Sephora) do wlosow kreconych zniszczonych farbowaniem i trwala. Az mi oko zaswiecilo, bo wlosy podniosly sie i zakrecily jeszcze intensywniej. Stwierdzilam, ze musze isc w jej slady i to zakupic, ale cena za 200ml to 90zl

[paulinka3110]

Napisane przez suwa89

krecone wlosy to masakra (znajoma ma i nie daje rady!)
wole piekne falowane... wlosy krecone z natury sa suche.. dziewczyny niektore przesadzaja i uzywaja pare razy w tygodniu maski na wlosy hehe robia tylko blad bo czeste stosowanie masek i roznych odzywek na krecone wlosy powoduje dziwny brzydki skret loczkow (robia sie dziwnie 'na prosto') a na dodatek nie ma efektu miesistego loka lecz sianowatego niby-skreta...
uwazajcie co uzywacie dziewczynki...
ogolnie wlosy krecone sa piekne jednak do znudzenia... proste sa wygodniejsze w ulozeniu czy nawet w stylizacji u fryzjera (np. wymarzona fryzura), wlosy proste to najslilniejsze wlosy a zdobywczyni takiego rodzaju wlosow mogą robic z wlosami co chca, najwygodniej - scinac nowsze wymarzone grzyweczki
i wlasnie o prostocie marze...
jak bylam dzieciak mialam proste tyle tylko ze struktura wlosow moich po cieniowaniu w 2005 sie zmienila i od tamtego czasu moje wlosy dziwnie sie faluja, na poczatku slicznie było, kazdy do teraz mi zazdrosci tych wlosow, ale co z tego... wlosy krecone to nuda... ciezko je wymodelowac... nienawidze ich myc codzien, lipa
dodam foto (ktore juz wczesniej umieszczalam na tym forum kiedys mi sie taka fryzurka podobala, teraz mam obecnie w stylu EMO - efekt super tyle tylko ze prostownica niszczy zdrowe wlosy bardzo szybko..)

Miałam taki okres w życiu kiedy moje loki doprowadzały mnie do szału! Siedziałam przed lustrem i płakałam, bo nie mogam ich "ujarzmić".
Włosy kręcone trzeba (niestety)nauczyć się pielęgnować i ujarzmiać!U mnie ta "nauka" trwała ze 2 lata, do momentu w którym zorientowałam o co w tym wszystki chodzi
Teraz nie uważam ich za "masakre"!
_________________________ _________________________ ____

Ja nie narzekam, na nudę! Kiedy mam ochotę to mam afro jak murzynka, albo leciuteńkie fale, ale pokarbowane albo proste...
_________________________ _________________________ ____


Pozatym kręcone włosy bardziej zwracają uwagę innych! Wiele razy ktoś komplementował moje włosy, zarówno mężczyźni jak i kobietki!

Dlatego z napięciem wyczekuję chwili kiedy moje włosy osiągną długość "za łopatki" i będę rzucała moimi lokami jak wściekła...

[Jeanette83]

Napisane przez paulinka3110

Miałam taki okres w życiu kiedy moje loki doprowadzały mnie do szału! Siedziałam przed lustrem i płakałam, bo nie mogam ich "ujarzmić".
Włosy kręcone trzeba (niestety)nauczyć się pielęgnować i ujarzmiać!U mnie ta "nauka" trwała ze 2 lata, do momentu w którym zorientowałam o co w tym wszystki chodzi
Teraz nie uważam ich za "masakre"!
_________________________ _________________________ ____

Ja nie narzekam, na nudę! Kiedy mam ochotę to mam afro jak murzynka, albo leciuteńkie fale, ale pokarbowane albo proste...
_________________________ _________________________ ____


Pozatym kręcone włosy bardziej zwracają uwagę innych! Wiele razy ktoś komplementował moje włosy, zarówno mężczyźni jak i kobietki!

Dlatego z napięciem wyczekuję chwili kiedy moje włosy osiągną długość "za łopatki" i będę rzucała moimi lokami jak wściekła...

Paulinka, a mozesz zdradzic jaki to sposob na swoje loki znalazlas? I jak zmieniasz ich skret? Z gory dzieki za odpowiedz

[paulinka3110]

Napisane przez Jeanette83

Paulinka, a mozesz zdradzic jaki to sposob na swoje loki znalazlas? I jak zmieniasz ich skret? Z gory dzieki za odpowiedz

Chodziło mi o to, że zanim zorientowałam się że loki należy utrwalać to wyglądałam jak lew! Totalny chaos na głowie i struktura włosa która nie przypominała sprężynek ani trochę!


Oto mój osobisty sposób na włosy-kolumbem nie jestem)
- nawilżanie końcówek (odżywka- Schauma Kokos/Masło Shea rewelacja jak dla mnie!)
- dyfuzor
- minimalna ilość kosmetyków utrwalających na końcówki a troszkę więcej przy czubku głowy ( ja mam tak że przy nasadzie lubia mi się puszyć i sterczeć). Jak dużo "nawalę" na końce to robi się z tego takie suche nie wiadomo co (jakby się chciało kręcić a nie mogło)
- nie używam żadnych specjalnych szamponów do włosów kręconów bo nie widzę różnicy między takowymi a zwykłymi szamponami!
- teraz używam najzwyklejszą piankę z Biedronki i mi odpowiada! Do domowego użytku jest w sam raz a i na imprezę się sprawdza. Ale wiadomo, że w lecie nie potrzebuję takich kosmetyków zbyt dużo...Muszę czegoś poszukać na jesień (wiatr, deszcz, więc coś bardziej "fachowego" kupię)
- no i ugniatanie!
Kiedyś wcierałam i nic z tego nie wychodziło.

Podsumowując troszkę musiałam "uczyć się" kręconych włosów, ale teraz "trzymam je w ryzach"!

_________________________ _________________________
Jak zmieniam fryzurki...
- dyfuzor jak chcę afro...(normalka chyba...)
- lekkie fale- najpierw troszkę prostuję a potem przeczesuję delikatnie z użyciem pianki. Czekam aż same wyschną.
- dzisiaj mam takie niby falowane ale coś jak Liszowska ma nie raz- wczoraj umyłam głowę jak włoski podeschły do skręciłam takie rureczki, ale dosyć duże(wyszło mi z 5 na głowie) i przypięłam wsuwkami. Dzisiaj wyjęłam wsuwki, rozczesałam palcami i jest git
- a prostę to wiadomo...trzeba się troszkę pomęczyć ale raz na jakiś czas można się odmienić

[emememsss]

hah, ja tez przeszlam niezla szkole obchodzenia sie z kreconymi wlosami w ogole w zyciu nie zrezygnowalabym z ulizanych wyprostowanych, w ktorych z reszta wygladalam jak kazda dziewczyna na ulicy, gdyby nie moj TŻ. wyjechalismy razem po raz pierwszy i kiedy wyszlam spod prysznica wlaczyl jakis film. tak sie zasiedzialam, ze wlosy w 70% pokrecily sie. chcialam je wyprostowac przed wieczornym imprezowaniem, ale dostalam zakaz Osobiscie uwazalam, ze sa obrzydliwe ale zaufalam mu. Pozniej widzac, jak go to kreci kombinowalam, grzebalam w sieci w poszukiwaniu pielegnacji dla zniszczonych prostowaniem kreconych wlosow...Z miesiaca na miesiac byly coraz ladniejsze I teraz za zadne skarby nie wrocilabym do prostowania. Jesli chce zeby byly prostsze to je rozczesuje, ale za zadne skarby zelazko - od razu traca na objetosci i wszystkim, calym swoi uroku...Probowalam przeanalizowac skad we mnie taki wstret do kreconych przez cale zycie. I coz...Zazdrosne dziewczynki dokuczaly mi w szkole przezywajac "czarownica" tudziez zlosliwie komentujac, ze mam szope na glowie. Teraz one chodza doczepiac sobie sztuczne kosmyki i robic trwala...A ja to mam

[zielonejabłuszko]

Napisane przez emememsss

Uzywacie w tym celu chlodnej wody? Pytam, bo moje wlosy, jak kazde krecone maja slabosc do wilgoci. Nic jednak nie dziala na nie tak jak klimat rownikowy, sauny, czy jak wolicie - mojej lazienki z odkreconym prysznicem, z ktorego leje sie wrzatek...
Niestety mam manie mycia wlosow codziennie. Czasami udaje mi sie powstrzymac, ale nawet nie marze wtedy o lokach - po prostu spinam wlosy.

staram sie myc letnią, splukiwać chłodną i pryskać tez chłodną.

[Maybebaby]

Napisane przez emememsss

I coz...Zazdrosne dziewczynki dokuczaly mi w szkole przezywajac "czarownica" tudziez zlosliwie komentujac, ze mam szope na glowie. Teraz one chodza doczepiac sobie sztuczne kosmyki i robic trwala...A ja to mam

Brzmi znajomo

[..::LoLi::..]

Odwieżam Wątek

[nellana]

Podbijam

[paulinka3110]

A czy znacie jakiś "patent" aby włoski kręcone układały się w ten sposób? Tzn. taka uniesiona "bombeczka" u nasady! Chyba zwykłym dyfuzrorem tak się nie da..