Maturzystki 2007 :D cz. III

[martina@]

Napisane przez jennuś

hehe ja teeeeeeeeeeeeż dostałam akdemik nieważne że najgiorszy jaki jest w Opolu ale kij z tym, i tak mam w planach zabvawić tam max. pol roku, no chyba że coś nie wypali

Martina@ uwielbiam Twoją grzywkę nie wiem czy to przez to że masz grubsze wlosy od moich czy sprawa cięcia, ale zakochałam się i chcę taką samą wyślij do mnie swojego fryzjera

Kochana - mam taki plan jak Ty rodzice i chrzestny (zaprawiony w bojach, byly student AGH, akademiki pełne samców) wręcz wymusili na mnie decyzję o zamieszkaniu w akademiku zwzgl na znajomości które zostaną tam zawarte na pewno będzie mi potem łatwiej no i będzie to dla mnie dobra szkoła (mały chrzest przeszłam już w wakacje )

ja miałam do wyboru dwa akademiki, tata jak do mnie dzwonil powiedzial mi tak: w Ślężaku się uczą, w Przegubie chleją

stwierdziłam, niech sie dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba, kazałam tacie wpisać obydwa - niech Bóg zadecyduje

zgadnijcie gdzie trafilam


jesli chodzi o moją grzywkę - ona mnie zawsze wkurza, chciałabym miec taką jak gwiazdy a mi to nie wychodzi, ale dziekuje ze komus sie podoba. W kazdym razie pochwale sie ze moj fryzjer czesal Gosie Andrzejewicz do jej najnowszego teledysku

[sugar_kitty]

ja sobie nie wyobrazam mieszkac w akademiku, nie wyobrazam sobie dzielic z kims obcym pokoju. nocowalam dwie noce w akademiku w tamte wakacje (wiadomo, nikogo nie bylo) i bylo okropnie! lazienki na korytarzu, kilka prysznicow w jednym pomieszczeniu,zero prywatnosci i intymnosci. o nie
kiedys roznosilam ulotki w akademikach, na korytarzu pelno smieci i petow.. jak mozna mieszkac w takim syfie?

[martina@]

ja w te wakacje przeszłam wiele
- spanie z kolezanką i kolegą - 9 dni
- jedna noc spedzona sama - okropienstwo!
- dwa tygodnie spania z obca laska ale tak sie skumalysmy ze nie rozstalysmy sie do konca wakacji a ostatnio u mnie byla
- 18 osob na 20m2 , jedna lazienka koedukacyjna i do tego PRZEJSCIOWA (ja sobie myju myju a ludzie mi po kiblu biegaja)
- ponad 3 tyg w mieszkaniu z 2 dziewcyznami i 2 facetami
- ostatnie 5 nocy spedzilam w namiocie a mylam sie nawet wam nie powiem co to bylo ale lazienka tam byla wiec to mi wystarczylo

sugar - tez myslalam ze to nie dla mnie ale wszytkiego trzeba w zyciu sprobowac, mi tam lazienka nie bedzie przeszkadzac - lczy sie to, co tam przezyje i kogo poznam. Wazne ze mam sie gdzie umyc

[la primavera]

ja co prawda będę miała trzypokojowe mieszkanie, dzielę z dwoma kumpelami. Też nic mi nie straszne, chociaż cenię jakiś standard, jeśli chodzi o lazienkę, tak żebym się nie brzydziła korzystać
3 miechy spałam z kumpelą na półtoraosobowym , a później również złamanym łozku

chociaż teraz mam swój pokoj w poznaniu, ale on ma chyba metr na metr:P:P

[sugar_kitty]

wole poznawac ludzi w inny sposob niz mieszkajac z nimi
napewno nie chcialabym mieszkac sama, ale poki co mieszkanko z rodzicami mi odpowiada, chociaz nie raz mi grali na nerwach, a ja im no ale grunt, ze mam tu wlasny pokoj, czysta lazienke i wkrotce odremontowana kuchnie
jak moge uciekac z takiego miejsca?

[agatkaz88]

Napisane przez sugar_kitty

wole poznawac ludzi w inny sposob niz mieszkajac z nimi
napewno nie chcialabym mieszkac sama, ale poki co mieszkanko z rodzicami mi odpowiada, chociaz nie raz mi grali na nerwach, a ja im no ale grunt, ze mam tu wlasny pokoj, czysta lazienke i wkrotce odremontowana kuchnie
jak moge uciekac z takiego miejsca?

heh, dokladnie mam to samo...

chociaz w sumie chcialabym sie wyprowadzic..ale pod warunkiem, ze mieszkalabym z przyjaciolmi lub tz. mam nadzieje, ze za rok mi sie to uda

[cmoksia]

Warszawianki.. bilety na tramwaje i na autobusy są takie same?

[agatkaz88]

Napisane przez cmoksia

Warszawianki.. bilety na tramwaje i na autobusy są takie same?

i na metro tez

[cmoksia]

oh nice dzięki agatka
a jak chcę przejechać z dworca ochota na okopową (dzielna) i z jana pawła (anielewicza) do centralnego to wystarczą mi 2 jednorazowe z ulgą (szkolna?) czy więcej albo jakieś okresowe będą potrzebne?

[Tataraczka]

Daria, po co sobie życie utrudniać, poproś o bilet dobowy szkolny i masz spokój na 24 godziny z kasowaniem

[cmoksia]

ale ja tylko 2 razy przejade kilka przystanków tylko zastanawiam się czy bez przesiadek.. i dobowy 2 razy tyle prawie kosztuje przyznam, że myślałam o tym, ale wiesz, kilka(naście) razy tak zrobie i potem bez kasy na pociąg powrotny zostane dooobra, ten jeden raz sie moge szarpnąć
ulga szkolna to 48%?

[agatkaz88]

Daria: moim zdaniem kup dobowy . Kosztuje tylko 1,2 ? zł drożej , a nie bedziesz sie musiala martwic o nic.. pozatym nie dam głowy , ze 2 bilety by Ci wystarczyły.

a kiedy wracasz stamtad

[karolinaa]

Potrzebuje wsparcia , nie wiem co sie ze mną dzieje , (jak już wcześniej pisałam muszę poprawić maturę ) dlatego tez mam zablokowaną drogę na studia , ale zapisałam sie na studium - z którego jeszcze nie przysłali odpowiedzi kiedy mam iśc na pierwsze spotkanie . Teraz siedzę w domu i czuję że zawadzam . Owszem staram się pomagać mamie - zmywam , sprzątam itd , ale jak chodziłam do szkoły to miałam odczucie że coś robie (chociaż tak naprawdę mało przykładałam sie do nauki ) , ale siedziałam w szkole przez ileś tam godzin , a teraz ciągle płakać mi się chce sama nie wiem dlaczego , ale czuję sie jakbym stała w miejscu a czas , leciał a ja nie umiem sie w tym wszystkim odnaleźć , czuje jakbym wszystkich zawiodłam mam wyrzuty sumienia ze moje rodzeństwo idzie do szkoły , a ja siedzę w domu , pytałam sie w centrum o prace ale nic nie ma, dlatego zastanawiam się nad roznoszeniem ulotek chociaż sama nie wiem , mam metlik w głowie , sorci że tak się rozmazałam , ale wykrzyczałam co mi leżało na duszy .

[sugar_kitty]

przejdz sie do tego studium i zapytaj, zajecia w studium zaczynaja sie od wrzesnia juz...

[karolinaa]

Napisane przez sugar_kitty

przejdz sie do tego studium i zapytaj, zajecia w studium zaczynaja sie od wrzesnia juz...

no niby od września , ale jak składałam podanie to powiedziano mi że zajęcia rozpoczną sie w połowie albo pod koniec września . Po za tym na stronie tego studium pisze :

"Inauguracja roku szkolnego - słuchacze otrzymują pisemne zawiadomienia"

[agatkaz88]

Napisane przez karolinaa

no niby od września , ale jak składałam podanie to powiedziano mi że zajęcia rozpoczną sie w połowie albo pod koniec września . Po za tym na stronie tego studium pisze :

"Inauguracja roku szkolnego - słuchacze otrzymują pisemne zawiadomienia"

ale wiesz, zawsze mogło sie zgubic czy coś.. lepiej sie upewnic

pozatym przeciez juz jest prawie połowa wrzesnia

[Petit_Papillon]

Daria ja też Ci radze kupic dobowy On kosztuje zaledwie 3,70

[jennuś]

Napisane przez martina@

Kochana - mam taki plan jak Ty rodzice i chrzestny (zaprawiony w bojach, byly student AGH, akademiki pełne samców) wręcz wymusili na mnie decyzję o zamieszkaniu w akademiku zwzgl na znajomości które zostaną tam zawarte na pewno będzie mi potem łatwiej no i będzie to dla mnie dobra szkoła (mały chrzest przeszłam już w wakacje )

ja miałam do wyboru dwa akademiki, tata jak do mnie dzwonil powiedzial mi tak: w Ślężaku się uczą, w Przegubie chleją

stwierdziłam, niech sie dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba, kazałam tacie wpisać obydwa - niech Bóg zadecyduje

zgadnijcie gdzie trafilam


jesli chodzi o moją grzywkę - ona mnie zawsze wkurza, chciałabym miec taką jak gwiazdy a mi to nie wychodzi, ale dziekuje ze komus sie podoba. W kazdym razie pochwale sie ze moj fryzjer czesal Gosie Andrzejewicz do jej najnowszego teledysku

hehe, ja sama stwierdziłam że co mi po stancji jak trafię na ludzi pewnie z innego roku i kiwrunku a ja chcę zawrzeć nowe znajomości najpierw, i potem jak kogoś fajnego spotkam w akademiku to wtedy z tą osoba bede szukać stancji, bo we dwie osoby czy wiecej szybciej i latwiej znajdzie sie mieszkanie. A brat mi mowil ze jak trafię do Mrowiska to mam wiać gdzie pieprz rośnie i jak dzownilam na uniwerek i uslyszalam ze dostalam Mrowisko to nogi mi sie ugieły ale powiedziałam sobie wytrzymam, wytrzymam


co dpo frzyjera to gratuluję JA chce takie cięcie jak masz ale u mnie to porażjka, byłam już chyba u każdego i nikt nie potrafi tak obciąć

Napisane przez sugar_kitty

ja sobie nie wyobrazam mieszkac w akademiku, nie wyobrazam sobie dzielic z kims obcym pokoju. nocowalam dwie noce w akademiku w tamte wakacje (wiadomo, nikogo nie bylo) i bylo okropnie! lazienki na korytarzu, kilka prysznicow w jednym pomieszczeniu,zero prywatnosci i intymnosci. o nie
kiedys roznosilam ulotki w akademikach, na korytarzu pelno smieci i petow.. jak mozna mieszkac w takim syfie?

przyzwyczaiłabyś się poza tym mieszkać w schludnym pieknym domku bede po studiach teraz liczy się zabawa, niewazne w ile osob w pokoju. Poza tym to przygoda i świetna rzecz moim zdnaiem. No i ja juz jestem przywyczajona. Przez pare lat jeździłam na obozy młodzieżowe gdzie warunki też takie były, ale nieważne to było, kiedy spedza sie ten czas ze wpsnaiłaymi ludźmi.

ja tak mowie tweraz a pewnie a po 2 miesiacach bede miala dośąć, ale jestem pewna ze troche kobiecej reki w pokoju i bedzie super

[martina@]

Napisane przez jennuś

przyzwyczaiłabyś się poza tym mieszkać w schludnym pieknym domku bede po studiach teraz liczy się zabawa, niewazne w ile osob w pokoju. Poza tym to przygoda i świetna rzecz moim zdnaiem. No i ja juz jestem przywyczajona. Przez pare lat jeździłam na obozy młodzieżowe gdzie warunki też takie były, ale nieważne to było, kiedy spedza sie ten czas ze wpsnaiłaymi ludźmi.

ja tak mowie tweraz a pewnie a po 2 miesiacach bede miala dośąć, ale jestem pewna ze troche kobiecej reki w pokoju i bedzie super

o tak! mam te same przezycia i to samo zdanie ja sama wybralam akademik bo mialam z kim mieszkac i gdzie, ale nigdzie nie zawarlabym takich znajomosci pomocnych jak w akademiku

[kasiaaa178]

ale zimno ;/

[cmoksia]

Napisane przez agatkaz88

Daria: moim zdaniem kup dobowy . Kosztuje tylko 1,2 ? zł drożej , a nie bedziesz sie musiala martwic o nic.. pozatym nie dam głowy , ze 2 bilety by Ci wystarczyły.

a kiedy wracasz stamtad

jak to pisałaś to ja już stałam w kolejce na stacji ale w końcu kupiłam dobowy i dobrze na tym wyszłam, bo sie krecilismy jak smrody po gaciach

fajni ludzie zostałabym dłużej, ale obiecałam TŻtowi, że wrócę z nim (pracuje w Warszawie) i musiałam ok 17:40 wsiąść do pociągu (nie byle jakiego :P)

przez to spotkanie nie mogę się doczekać początku października, bo z tymi ludźmi zapowiada się fajnie chociaż spotkalismy się jako ogolnie 1szy rok psychologii (+ 2 dziewczyny z 2go roku), nie wiadomo jeszcze jak będziemy podzieleni na grupy

ej, u Was też inauguracja jest 28.09, a od 1.10 już wykłady??

Napisane przez Petit_Papillon

Daria ja też Ci radze kupic dobowy On kosztuje zaledwie 3,70

3,60 i nawet metrem się przejechałam jaka ja światowa jestem
z całej grupy (19 osób) byłam z największej prowincji tzn najdalszej.. jeszcze 1 osoba jest z grodziska.. ale tam chociaż wkd jeździ

[mi.a]

Cmoksiu nastepnym razem uwazaj bo za 3.60 to jest bilet studencki, czyli musisz miec legitke tylko 10 groszy roznicy, a mozna zaplacic mandacik 100zl:P

co do rozpoczęcia roku szkolnego to ja juz 24 mam wyklady:| masakra, bo rozpoczęcie roku jest wlasnie 24 lub 22 (nie pamietam), a oficjalna inauguracja dopiero na poczatku października...odbija im:P

[cmoksia]

hm.. poprosilam z ulgą szkolną.. i dostałam za 3,60 ale dziękuję, zwrócę na to uwagę następnym razem

[Osiak]

Napisane przez mi.a

Cmoksiu nastepnym razem uwazaj bo za 3.60 to jest bilet studencki, czyli musisz miec legitke tylko 10 groszy roznicy, a mozna zaplacic mandacik 100zl:P

co do rozpoczęcia roku szkolnego to ja juz 24 mam wyklady:| masakra, bo rozpoczęcie roku jest wlasnie 24 lub 22 (nie pamietam), a oficjalna inauguracja dopiero na poczatku października...odbija im:P

Cooo?? Czy Ty mówisz kobieto o 24 września??
Toż to szok...

[sugar_kitty]

a ja nie mam pojecia gdzie, o ktorej i kiedy bede miala rozpoczecie
ale dowiedzialam sie,ze 29 wrzesnia ludzie z pedagogiki maja spotkanie, moze sie wybiore na nią z kolezanka, ktora tez bedzie ze mna studiowac

[jennuś]

dziewczyny nie dobijajcie ludzi, bo ja mam umowę w komendzie do 30-go, biore urlop od 25 wiec mysle ze 25,26 powinnam byc w opolu, jakieś spotkanie adaptacyjne mam 28.09 i mam nadzieje ze po tym spotkaniu wybierzemy sie gdzie sna integrację całe dwa dni, tak zeby przyjsc 1-go od razu na zajecia zarty mi sie trzymają Mam nadzieje ze nic wczesniej nie zaplanowali zadnych spotkań i wykladow czy kto tam wie czego bo nawet nie mam jak pojechac wczesniej

Ejj ja jako byłam w Waiwe to kupilam calodobowy za 5 zeta Chyba przeplacilam

[cmoksia]

eh.. ja sie dzisiaj nie zalapalam na drożdżówki w Arkadii, bo pędziłam na centralny żeby z TŻtem wrócić, a ten mi po drodze ciągle opowiadał, że dzisiaj brat (który z resztą siedział naprzeciwko) przychodzi na whisky z colą.. jako, że ja na bratersko-siostrzane (bo TŻ mieszka z siostrą) nie zostałam zaproszona, to siedzę i popijam colę.. i po to pędziłam tak wcześnie do domu?

[Osiak]

Napisane przez karolinaa

Potrzebuje wsparcia , nie wiem co sie ze mną dzieje , (jak już wcześniej pisałam muszę poprawić maturę ) dlatego tez mam zablokowaną drogę na studia , ale zapisałam sie na studium - z którego jeszcze nie przysłali odpowiedzi kiedy mam iśc na pierwsze spotkanie . Teraz siedzę w domu i czuję że zawadzam . Owszem staram się pomagać mamie - zmywam , sprzątam itd , ale jak chodziłam do szkoły to miałam odczucie że coś robie (chociaż tak naprawdę mało przykładałam sie do nauki ) , ale siedziałam w szkole przez ileś tam godzin , a teraz ciągle płakać mi się chce sama nie wiem dlaczego , ale czuję sie jakbym stała w miejscu a czas , leciał a ja nie umiem sie w tym wszystkim odnaleźć , czuje jakbym wszystkich zawiodłam mam wyrzuty sumienia ze moje rodzeństwo idzie do szkoły , a ja siedzę w domu , pytałam sie w centrum o prace ale nic nie ma, dlatego zastanawiam się nad roznoszeniem ulotek chociaż sama nie wiem , mam metlik w głowie , sorci że tak się rozmazałam , ale wykrzyczałam co mi leżało na duszy .

Wiesz Karolina myślę, że Twój proble polega na bierności.
Nie robisz nic, nie spotykasz się za często z ludźmi, spedzasz czas w domu, a to nie sluży dobrze psychice. Ciągle tylko mówisz co będziesz robić, a nic z tego nie robisz. Dupa w troki złotko ()
Nie możesz całe życie siedzieć i czekać niewiadomo na co.
Zacznij żyć w końcu, bo dla mnie to co obecnie robisz to wegetacja Ja pracowałam całe wakacje nie tyle dla pieniędz, ale dlatego że bez jakiejkolwiek czynności umieram! Sama powiem Ci, że jak szło o naukę to orłem nie byłam. Powtarzałam drugą klasę i to przez własne lenistwo. Później jakbym się opamiętala, zaczęłam się uczyć, zdalam maturę, dostałam się na studia. To jakie będzie Twoje życie zależy tylko od Ciebie. Więc po prostu zacznij działać! I nie ma że Ci się nie chce...Wybacz za ton tej wypowiedzi, ale myślę że Cię trzeba zagonić do roboty
Nie chcę być uszczypliwa albo złośliwa po prostu chcę Cię zmobilizować

[cmoksia]

dobrze prawisz Osiak

dziewczyny, gdyby któraś z Was była w najbliższym czasie w H&Mie, mogłaby spojrzeć czy są takie płaszcze http://allegro.pl/item244629141_h_m_...yk_kaptur.html i powiedzieć mi ile kosztują? i przy okazji czy jest rozmiar 46 (jeśli to Wawa albo Łódź, mogłabym potem sama po niego podjechać ) i czy to jest baardzo szeleszczące z góry dzięki

[la primavera]

osiak, ma stuprocentową rację.
daria, kurcze ostatnio byłam parę razy, ale nie kojarzę tego płaszcza...;/