Czym jest dla Nas Wizaż?

[Superchic(k)]

Odskocznią od codziennych problemów.

[malinowo-truskawkowa]

Tak jak chyba wszyscy tutaj jest nałogiem Odwiedzam Wizaż codziennie. Na początku zajrzałam tuta, bo szukałam porady z dziedziny urody, a później odkryłam KWC- bezcenny przy planowaniu zakupów kosmetyków , Intymnie i Targowiska. Tak więc Wizaż, to nie tylko miejsce gdzie można znaleźć porady kosmetyczne, fryzjerskie, porady w życiu uczuciowym i obiektywna opinię, to także miejsce handlu wymiennego , kompletowanie szafy, itp. ;> Wizaż zmienił moje niektóre poglądy, do niektórych spraw dojrzałam, zmieniłam się wizualnie . Zawsze znajdzie sie tu radę.

[włoczykijka]

Hm to i ja opowiem swoją historię z wizażem Najpierw zaczęło się od knc, było mi bardzo przydatne,teraz w sumie mniej z tego korzystam.Potem w końcu się nauczyłam logować*po kilku miechach to odkryłamno i zaczęłam pisać pierwsze posty.Przede wszystkim:wielkie oparcie co do trądziku, pomoc w kwestii cery i skóry.No i dbanie o włosy, przy okazji wspomnę tez że swietne są watki typu=teksty facetów,teksty dzieci, przygody z sikaniem=płakałam ze śmiechu,az sie w rodzinie pytali co tam jest w tym laptopie. A że nałóg i uzależnienie?Przymykam na to oko od zawsze.

[orthodox]

Kiedys wchodzilam na wizaz bo bardzo mi sie tu podobalo, ale zdanie zmienilam i teraz wchodze tu zeby poprawic sobie humor, nie biore tego forum na powaznie.

[Lili40]

dla mnie to już nałóg...wchodzę tu codziennie...

[jami]

Napisane przez Lili40

dla mnie to już nałóg...wchodzę tu codziennie...

Ja tez
I to niekoniecznie wtedy, kiedy potrzebuje jakiejs rady czy pomocy w rozwiazaniu problemow..po prostu wchodze na wizaz i juz

[madzia686]

To mój nałóg Naprawdę nie wiem czy to dobrze się przyznawać czy nie, ale wchodzę na serwis nie z powodu gdy czegoś potrzebuję, pomocy, choć tak też bywa, ale po prostu wchodzę i czytam..czytam..czytam
Kocham Was!!!!

[m.a.r.t.a]

Napisane przez elianka

mój TŻ twierdzi, że wizaż to moje second life to taka przyjaciółka i poradnik dwa w jednym

Mój jest czasem zazdrosny, że wieczorami poświęcam wizażowi więcej czasu... aż się kiedyś w żartach spytał, czy tu żadnego kochanka nie mam .

Napisane przez Superchic(k)

Odskocznią od codziennych problemów.

Dla mnie wizaz to relaks, miejsce, w którym mogę się nieźle uśmiać, doradzić, podnieść sobie ciśnienie, wzruszyć się czyimś nieszczęścia... dobrze mi tu

[agabil1]

to miejsce gdzie miło można spędzic czas dowiedziec się wielu rzeczy. I to wszystko

[olka_222]

Hmmm, na pewno jest
- ogromną kopalnią wiedzy
- zajęciem na nawiedzającą czasami nudę
- portalem na którym jestem zaraz po załączeniu komputera (czyli nałogiem)
- niektóre wiadomości, o których się dowiedziałam właśnie tutaj poważnie zmieniły moje życie (np świadome wybieranie kosmetyków)