Nierówne piersi

[myslov]

nie ma człowieka symetrycznego, więc nie ma idealnie równych piersi- no, chyba, że zajmie się nimi sztab chirurgów, ale jakoś nie planuje. Najważniejsze to pokochać siebie- żaden facet nie zwraca uwagi na takie małe niedociągnięcie. Pamiętam kiedyś rozmowę swojej dobrej koleżanki z mamą jednej z naszych wspólnych znajomych. Koleżanka narzekała, że ma mały, nierówny biust (co oczywiście ja uważam za bzdurę) nie może bluzki z dekoltem założyć bo wszystko widać itp... A mama znajomej odpowiedziała tylko- ja jestem od 10 lat amazonką.
Wtedy zrozumiałam, że to właściwie nic... i trzeba się cieszyć tym, co mamy nawet, jak jest to trochę nierówne

[anjaa31]

pewnie, nie ma co przesadzać. mam nierówne piersi z różnicą dobrego rozmiaru, ale nie będę panikować, nosząc staniki 70D ;D Moje Kochanie je uwielbia i po 2 latkach jeszcze nie zauwazył między nimi różnicy.
Kiedys kolega stwierdzil, ze gdyby mial piersi, ciagle by je dotykal, bo sa cudowne^^. Takze drogie Panie, nie przejmujcie się, tylko plecy proste, brzuch wciagniety, piersi do przodu

[gofiaczek92]

Ja niestety mam dość sporą różnicę, nie dość, że małe to jeszcze nierówne... Znacie jakieś dobre i wygodne sposoby, aby zniwelować tę różnicę?
Mam problem z tym, ze nawet jeśli włożę jakąś wkładkę albo coś to po prostu czuć, że coś tam jest, jest twardsza i jak tu się przytulać... A wam to nie przeszkadza?

[Candy_lips]

Ja też mam dużą różnicę, lewa pierś sporo większa od prawej , ale jakoś daje radę i chyba nie ma co się tym przejmować. Przez to moja prawa pierś jest jędrniejsza , a druga trochę taka obwisła, śmiesznie to wygląda.

[_Pati_17]

Ja mam prawą pierś większą od lewej. Na szczęście w staniku nie widać tej różnicy. Gorzej jak zdejmę. Pocieszam się tym, że mam 17 lat to może ta mniejsza zdąży mi jeszcze urosnąć

[gofiaczek92]

A maskujecie to jakoś? Bo w moim przypadku chodzenie w takim "stanie" odpada.

[gofiaczek92]

nie pomoże nikt..

[Paulinka675]

zamaskować to można jedynie stanikiem, inaczej się nie da

eh nie dość, że mam małe to jeszcze nie równe, jakby tego było mało...

[nikt_mnie_nie_lubi]

Ja też mam nierówne "piersi", o ile to co mam w ogóle można nazwać piersiami można powiedzieć, że mają zeza rozbieżnego, przy czym lewa zezuje trochę bardziej. Są mikroskopijne i o-hyd-ne. Ale że nikomu ich nie pokazuję, a pod stanikiem nic nie widać to nie będę się przejmować tym że są nierówne. Ich mikroskopijność, to dla mnie prawdziwy problem.

[Paulinka675]

Napisane przez nikt_mnie_nie_lubi

Ja też mam nierówne "piersi", o ile to co mam w ogóle można nazwać piersiami można powiedzieć, że mają zeza rozbieżnego, przy czym lewa zezuje trochę bardziej. Są mikroskopijne i o-hyd-ne. Ale że nikomu ich nie pokazuję, a pod stanikiem nic nie widać to nie będę się przejmować tym że są nierówne. Ich mikroskopijność, to dla mnie prawdziwy problem.

no właśnie moja lewa też tak jakby "patrzy" bardziej na lewo, nie cierpię ich i też się cieszę że nie muszę ich nikomu pokazywać problem będzie jak kogos poznam, ale że to nie będzie w najblizszym czasie więc się jeszcze nie przejmuję

[izolda26]

Też mam nie równe piersi różnica u mnie jest duuuża, prawa takie mniejsze D a lewa C. To jest mój kompleks nie daje sobie z tym rady. Gdy się ubieram to zamykam oczy bo nie mogę na to patrzeć. Mniejsza jest jedrna a druga obwisła i to okropnie wygląda wydaje mi się że w ogóle różnią się że sobą nawet wyglądem. Wiem, że nikt nie jest idealny ale ja wszystko mam brzydkie. .

[Anonimka1992]

kobiety maja nierowne piersi a faceci nierowne jadra... i tyle w temacie

[buhahah12]

Napisane przez Magnolia_83

Witam was kochane dziewczyny

Wiecie.. hmm jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało, ba nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy..
Zauważyłam to dopiero jak moja koleżanka zwróciła mi uwage na wakacjach jak byłam w kostiumie kąpielowym.
No i faktycznie mam niesymetryczne piersi jedna rozmiar B druga C juz wiem czemu żaden stanik mi nigdy nie pasował
Niby róznica niewielka ale wierzcie mi nago widoczna

Moj kochany chłopak zawsze mnie akceptował taka jaka jestem,
tylko ja czuje sie jak taki niedorobiony qwasimodo

Czy wy tez tak macie??

tak, też tak mam. może nie tak jak Ty, ale różnica jest. jednak nie przeszkadza mi to jakoś bardzo szczerze mówiąc

[Śnieżka]

oo czyli nie tylko ja mam taki problem jak miło ze mozemy sie tutaj wygadac moja lewa piers jest wieksza nieraz jak sie przyjrze im w lustrze to tak z perspektywy osoby która o tym nie wie (np.faceta)nie jest to moze to tak widoczne ale mnie lekko drażni
no ale cóż skoro to tak czeste zjawisko w naturze to trzeba to zaakceptować
tyle ze kurcze...np przed okresem mam bolące piersi i takie nabrzmiale(znacie to) i ta jedna w tym okresie,lewa to jzu totalnie taka cięższa nabrzmiała,wtedy najbardziej odczuwam ze jest wieksza ale olać

[biutiful]

Moja lewa też jest większa, z mojej perspektywy to ze 2 razy Niemniej chłopak się zdziwił, kiedy mu to powiedziałam po dwóch latach, więc chyba z boku to nie jest na szczęście takie widoczne.

[podwodniak]

Ale jak nie równe? jedna pierś jest większe o jeden rozmiar?

[Kori_Yoitama]

Noszę stanik 70E ale dla lewej piersi ta miseczka jest za mała, a dla prawej za duża bo ma jeszcze trochę luzu.

Mnie osobiście nierówne piersi denerwują, bo nie mogę dobrać stanika, a i tak kupuje taki niestandardowy rozmiar i to za minimum 60zł Czytałam dużo o doborze staników, ale przy aż tak nierównych piersiach (zapewne o 2 rozmiary) to widać! Noszę krój bardotkę, bo inaczej lewa pierś kompletnie mi wypływa z miseczki a prawa się chmajcze ocierając sutkiem o miseczkę co w efekcie po całym dniu sprawia że mnie sutek piecze. a jak wybiorę rozmiar 70F to chyba prawą pierś musiałabym wypchać skarpetkami

[czukcza]

też tak mam, lewa większa od prawej o mniej więcej rozmiar. dodatkowo mam wadę klatki piersowiej, która jest po prawej stronie jakby zapadnięta (tylko z jednej strony), więc mam podwójnie przekichane. ale powiem szczerze, że nie jest to jakiś mój wielki kompleks, faceci też tego nie zauważają. nie eksponuje biustu jakoś specjalnie, ale z drugiej strony bez oporu zakładam bluzki z większym dekoltem i nie mam z tym problemu. próbowałam to wyrównać przez ćwiczenia, niemniej jednak nic na nie nie działa, takie już są i dziewczęta, życie jest za krótkie , żeby się przejmować krzywymi cyckami, bo i tak 9/10 facetów nie zastanawia się, czy są krzywe czy nie, także chill out

[Hibiku]

Zasmucę was i powiem, że większość kobiet dysponuje biustem z pewną asymetrią Nie chcę rzucać hasła "każda", ale przyznam, że nigdy na taką nie natrafiłam, a przez ładnych kilka lat miałam okazję w pracy zobaczyć niejeden nagi biust.

[patiasym]

Napisane przez Hibiku

Zasmucę was i powiem, że większość kobiet dysponuje biustem z pewną asymetrią Nie chcę rzucać hasła "każda", ale przyznam, że nigdy na taką nie natrafiłam, a przez ładnych kilka lat miałam okazję w pracy zobaczyć niejeden nagi biust.

Potwierdzam Są tylko większe lub mniejsze asymetrie; no chyba, że po operacji, ale najpiękniejsze jest naturalne

[Rabiosa7]

Ja słyszałam że wielkość piersi zależy od tego czy jesteś praworęczna czy leworęczna. U mnie się to potwierdza bo jestem praworęczna i prawą pierś mam mniejszą a lewą większą. Wy też tak macie dziewczyny?

Po prostu jak jesteś praworęczna to więcej czynności wykonujesz tą ręką i i prawa pierś (mięśnie i tkanka tłuszczowa) pracują bardziej, a lewa "nie pracuje tak bardzo".

Macie takie samo wrażenie?? Proszę o opinię.

[Paulinka675]

Napisane przez Rabiosa7

Ja słyszałam że wielkość piersi zależy od tego czy jesteś praworęczna czy leworęczna. U mnie się to potwierdza bo jestem praworęczna i prawą pierś mam mniejszą a lewą większą. Wy też tak macie dziewczyny?

Po prostu jak jesteś praworęczna to więcej czynności wykonujesz tą ręką i i prawa pierś (mięśnie i tkanka tłuszczowa) pracują bardziej, a lewa "nie pracuje tak bardzo".

Macie takie samo wrażenie?? Proszę o opinię.

ja jestem praworęczna a lewą mam większą

[201607040946]

Ja tam mam minimalnie nierówne piersi, bo mam skoliozę

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Rabiosa7

Ja słyszałam że wielkość piersi zależy od tego czy jesteś praworęczna czy leworęczna. U mnie się to potwierdza bo jestem praworęczna i prawą pierś mam mniejszą a lewą większą. Wy też tak macie dziewczyny?

Po prostu jak jesteś praworęczna to więcej czynności wykonujesz tą ręką i i prawa pierś (mięśnie i tkanka tłuszczowa) pracują bardziej, a lewa "nie pracuje tak bardzo".

Macie takie samo wrażenie?? Proszę o opinię.

Lewa zwykle jest wieksza, od strony serca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Kori_Yoitama

Noszę stanik 70E ale dla lewej piersi ta miseczka jest za mała, a dla prawej za duża bo ma jeszcze trochę luzu.

Mnie osobiście nierówne piersi denerwują, bo nie mogę dobrać stanika, a i tak kupuje taki niestandardowy rozmiar i to za minimum 60zł Czytałam dużo o doborze staników, ale przy aż tak nierównych piersiach (zapewne o 2 rozmiary) to widać! Noszę krój bardotkę, bo inaczej lewa pierś kompletnie mi wypływa z miseczki a prawa się chmajcze ocierając sutkiem o miseczkę co w efekcie po całym dniu sprawia że mnie sutek piecze. a jak wybiorę rozmiar 70F to chyba prawą pierś musiałabym wypchać skarpetkami

Wspolczuje ze masz az taką roznice. Nie wiem, moze sprobowalabys kupic wiekszy biustonosz i jedną miseczke czyms wypelnic? Niezdrowo nosic za ciasne..
Jesli chodzi o cene to 60zl to standard wg mnie nawet nie wiem czy mozna kupic sensowną bielizne ponizej tej kwoty


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.