Zapuszczalskie się odchudzają... ;))

[samaraelf]

oj tak..bardzo trudno

[Myszka15krk]

Nom potwierdzam...A tu ulotka z pizzy lezy przedemną i marze o niej

[beoneself]

To fakt... to może stworzymy WSPÓLNIE ogólne założenia, które będziemy wprowadzać, co?
Jakieś propozycje?

Moje:

- pilnowanie, aby każdego dnia wypić te 1,5l wody
- nie pić coli itd.
- błonnik na śniadanie
- kolacja bardziej białkowa
- więcej warzyw, owoców

I niezależnie od tego, co będzie obok - czy się kebab zdarzy, czy hamburger, czy czekolada... żeby pewnie punkty zostały ZAWSZE spełnione.

[asiek14]

kochane dietka lepiej idzie jak jesteśmy z siebie zadowolone
więc nie tylko o jedzenie dbamy ale o nasz wygląd i samopoczucie
dieta + ruch + relaks = metoda na pokochanie siebie i zdobycie wymaroznej sylwetki

[samaraelf]

ja moge się jedynie ograniczać- musze jeść na snaidanie i obiad to, co zrobi mama

[samaraelf]

dużo ruchu musze na lato zaczekać.. Ale chętnie poćwiczyłabym joge ale sama nie umiem

[e-miska]

Przyłączam się!
Święta mnie zapuściły już tak totalnie!
Proponuje codzienne monitorowanie co kto zrobił, aby schudnąć i co zjadł. Myślę, że tak będzie raźniej no i lepsza motywacja!

[samaraelf]

jak tak się ciągle bede kontrolować to dostane czegoś na mózg

[ijaa]

A ja się pochwalę, że bardzo ładnie mi dzisiaj poszło.

Zjadłam dużoooo białka i sporo warzyw. Nie podjadałam. Nie zjadłam nic słodkiego - a to u mnie nie lada wyczyn. Dużo piłam.

Jedyny minus to brak ćwiczeń, ale nie mogłam sie strasznie zebrać.
Jutro postaram się i to poprawić.

[Myszka15krk]

Nom więc podaje wymiary
Biust:78 Jest okropnie malutki,ech nie cierpie go
Brzuch:68
Biodra:91

Mam 162 cm wzrostu...i nie urosłam nic chyba od roku;/
Waga:50

Strasznie ostatnio przytyłam,nie widać,ale czuje to;/ Codziennie jakieś słodycze czy fast foody...Chipsy,pizza,hot-dog,lody,czekolady,batony itp...Dramat

[ijaa]

Myszka Twoje 68 cm to brzuch w sensie talia - najszczuplejsze miejsce - czy brzuch w sęensie brzuch, tam gdzie go najwięcej - obwód w okolicach pępka??

Jeśli to pierwsze, to nie jest źle, a jeśli to drugie to jest cudoooooo - nie wiem z czego chcesz się odchudzać.

A no i waga moim zdaniem miodzio.

[ksh]

Napisane przez asiek14

kochane dietka lepiej idzie jak jesteśmy z siebie zadowolone
więc nie tylko o jedzenie dbamy ale o nasz wygląd i samopoczucie
dieta + ruch + relaks = metoda na pokochanie siebie i zdobycie wymaroznej sylwetki

otóż to!

Napisane przez beoneself

To fakt... to może stworzymy WSPÓLNIE ogólne założenia, które będziemy wprowadzać, co?
Jakieś propozycje?

Moje:

- pilnowanie, aby każdego dnia wypić te 1,5l wody
- nie pić coli itd.
- błonnik na śniadanie
- kolacja bardziej białkowa
- więcej warzyw, owoców

I niezależnie od tego, co będzie obok - czy się kebab zdarzy, czy hamburger, czy czekolada... żeby pewnie punkty zostały ZAWSZE spełnione.

dobra myśl U mnie najtrudniej będzie z piciem wody, bo ogólnie malutko piję. Resztę w sumie już od dawna stosuję Dlatego bardziej skupiam się na ograniczeniu słodyczy i ogólnie niezdrowego jedzenia

[ijaa]

Napisane przez ksh

otóż to!


dobra myśl U mnie najtrudniej będzie z piciem wody, bo ogólnie malutko piję. Resztę w sumie już od dawna stosuję Dlatego bardziej skupiam się na ograniczeniu słodyczy i ogólnie niezdrowego jedzenia

U mnie też z woda średniawo. Niemalże przymuszam się.
Uwielbiam za to herbatę, mogłabym pić non-stop!! Czarną!!
Innej nie tknę

Ostatnio też zasmakowałam w mięcie.

A powracając do wody, to staram się pić z cytryną. Idzie ciut lepiej, ale rewelacji tez nie ma.
Mam nadzieję, że stopniowo mi się wkręci jej ilość.

[Myszka15krk]

Napisane przez ijaa

Myszka Twoje 68 cm to brzuch w sensie talia - najszczuplejsze miejsce - czy brzuch w sęensie brzuch, tam gdzie go najwięcej - obwód w okolicach pępka??

Jeśli to pierwsze, to nie jest źle, a jeśli to drugie to jest cudoooooo - nie wiem z czego chcesz się odchudzać.

A no i waga moim zdaniem miodzio.

Talia,talia...No chce kurde brzuch zrzucic przedewszystkim i zdrowo się odżywiać

Dobranoc

[beoneself]

Tylko czarnej herbaty do bilansu płynów wliczać nie można, jest wręcz na minus... niestety, bo też uwielbiam i piję codziennie

Własnie przy owsiance siedzę... z serkiem homo waniliowym I kawie z mlekiem (zło, też wiem, ale za to bez cukru)

[ijaa]

Napisane przez beoneself

Tylko czarnej herbaty do bilansu płynów wliczać nie można, jest wręcz na minus... niestety, bo też uwielbiam i piję codziennie

Własnie przy owsiance siedzę... z serkiem homo waniliowym I kawie z mlekiem (zło, też wiem, ale za to bez cukru)

Ja chodź by się waliło, paliło, czy batami by mnie trzaskali z czarnej herbaty nie zrezygnuję!!

Z kawy z mlekiem (i łyżeczką cukru) też nie!! - chociaż tą, piję tylko raz dziennie.

[Myszka15krk]

Herbata czarna to jest zwykla herbata w sensie saga czy jakas taka z fusami,czy jakaś inna? Bo ja zawsze mowie zwykla herbata,tzn tylko herbate a jak inna to wtedy zielona czy coś;p a czarna normalna?:P W sensie na moj jezyk;p

[ijaa]

Napisane przez Myszka15krk

Herbata czarna to jest zwykla herbata w sensie saga czy jakas taka z fusami,czy jakaś inna? Bo ja zawsze mowie zwykla herbata,tzn tylko herbate a jak inna to wtedy zielona czy coś;p a czarna normalna?:P W sensie na moj jezyk;p

Hehe. Tak Czarna to normalna. Nie czerwona, nie zielona.


Do zielonej kiedyś próbowałam się przekonać, bo swego czasu pijałam w pracy jak pracowałam w restauracji.
Kupiłam sobie taką samą do domu i guzik. Już mi nie wchodzi, nie spakuje tak samo.

Czasem się zmuszę, ale naprawdę bardzooooo rzadko.

Dla mnie nie ma nic, wspanialszego (z ciepłych rzeczy do picia oczywiście ) niż mocn,a czarna z cytrynką/limonką i odrobiną cukru.

[fructissa]

ja zaczynam tak na serio, tak juz oficjalnie od Poniedziałku :P narazie jeszcze korzystam!

[Myszka15krk]

Napisane przez ijaa

Hehe. Tak Czarna to normalna. Nie czerwona, nie zielona.


Do zielonej kiedyś próbowałam się przekonać, bo swego czasu pijałam w pracy jak pracowałam w restauracji.
Kupiłam sobie taką samą do domu i guzik. Już mi nie wchodzi, nie spakuje tak samo.

Czasem się zmuszę, ale naprawdę bardzooooo rzadko.

Dla mnie nie ma nic, wspanialszego (z ciepłych rzeczy do picia oczywiście ) niż mocn,a czarna z cytrynką/limonką i odrobiną cukru.

Aaaa rozumiem;p To ja też taką pije:P i zawsze z cytryną i cukrem;p a uwielbiam też herbate z Hibiskusa;p

[1141655]

ja dzis zjadlam rano ciemny chlebek z szyneczka biala, oczywiscie nie cały nooo

a do teraz piłam wodę.

jej musze dolaczyc do tego jakies podskoki i ruchy rąk :P
za 12 dni wraca moj mezczyzna z rejsu i znow mam go powitac 2kg grubsza ? oj nieeeeeeeeeeeeeeee

[samaraelf]

a ja dobry obiadek właśnie wszamałam

[beoneself]

114....
No coś ty? tylko tyle? I co planujesz na resztę dnia?

[ksh]

Napisane przez beoneself

Tylko czarnej herbaty do bilansu płynów wliczać nie można, jest wręcz na minus... niestety, bo też uwielbiam i piję codziennie

Własnie przy owsiance siedzę... z serkiem homo waniliowym I kawie z mlekiem (zło, też wiem, ale za to bez cukru)

Łee, dlaczego kawa to zło?

1141655, dokładnie, to bardzo mało ... i zupełnie nie urozmaicone


Ja do tej pory zjadłam już owsiankę, a w szkole chleb żytni z szynką drobiową. Do tego dwa jabłka

[1141655]

kurcze, wiem ze malo, ale juz zjadlam dwa kabanosy mniam mniam i jak narazie to tak siedze, madarynke polknelam

hmm ja wiem ze malo urozmaicone,ale sie zupelnie na dietach nie znam
ja wiem,ze musze w moim przypadku: organiczyc jedzenie, slone przekaski i dodac 100% wiecej ruchu

tylko wtedy schudne choc troche :/

ehhhhide zjesc jogust naturalny z jakims musli

[enda____]

hello


mi wczoraj tez nie poszlo wiec zaczynam znowu od dzis

jak narazie jest ok...nie wiem jak u Was a u mnie najgorzej jest wieczorem /;

167 <chyba> ...i 59kg <na pewno>

a niedawno wazylam 51 /;

u mnie najgorszy problem to slodycze nie mam umiaru nic a nic

[infante]

Napisane przez ijaa

Myszka

Ja co prawda jadłam ok 15:40 i głodna nie jest zupełnie, ale TŻ niedługo będzie i posiedzi pewnie do późna, więc wtedy zacznę burczeć.
Jeszcze ciut przeczekam i coś sobie przyrządzę.

Infante fajne ograniczenie!!

no trzeba się w końcu ograniczać
ale już nie dotrzymałam bo w ciagu półtora dnia zjadłam całą milke 250 gram... ale pyszna była

[1141655]

ja to sie boje najbardziej tak za 6 dni,.jak swieta wyjda mi na wadze :/

[ksh]

Napisane przez enda____

hello


mi wczoraj tez nie poszlo wiec zaczynam znowu od dzis

jak narazie jest ok...nie wiem jak u Was a u mnie najgorzej jest wieczorem /;

167 <chyba> ...i 59kg <na pewno>

a niedawno wazylam 51 /;

u mnie najgorszy problem to slodycze nie mam umiaru nic a nic

u mnie też słodycze
Jak nie ma ich pod ręką, to nawet o nich nie myślę, ale jak już są - nie mogę się powstrzymać

[beoneself]

Napisane przez 1141655

kurcze, wiem ze malo, ale juz zjadlam dwa kabanosy mniam mniam i jak narazie to tak siedze, madarynke polknelam

hmm ja wiem ze malo urozmaicone,ale sie zupelnie na dietach nie znam
ja wiem,ze musze w moim przypadku: organiczyc jedzenie, slone przekaski i dodac 100% wiecej ruchu

tylko wtedy schudne choc troche :/

ehhhhide zjesc jogust naturalny z jakims musli

Nie wiem jak mam się do Ciebie zwracać, bo jesteś numerem, trochę dziwnie

A co do diety.... nie rozumiem osób, które zabierają się za coś takiego jak odchudzanie bez podstawowych informacji, będąc zielonymi w temacie

Napisane przez ksh

u mnie też słodycze
Jak nie ma ich pod ręką, to nawet o nich nie myślę, ale jak już są - nie mogę się powstrzymać

Jak są u mnie w domu Delicje wiśniowe...


... to już nie ma Delicji wiśniowych