BEAGLE - klub właścicieli i miłośników :) - WĄTEK ZBIORCZY

[pejtoon]

wklejam zdjęcie mojego LORDA Zrobione niedawno

[moya07]

nieno to chyba beagla mają to w genach, mój tez butelki wszystkie musi pogryźć i poodkręcac, najlepiej to sprawdza czy ejst pełna czy pusta gdy stoi na ziemi x).

Mój jak poczuje, ze jest poza bramką albo bramka jest otwarta to juz go nie ma, ucieka.. Ostatno go musiałamz lecznicy odbierac, bo uciekł i jakas pani go złapała i go przyprowadizła tam, an szczęście miał serduszko przy obroży Jeszcze jakby tego byo mało był cały mokry i śmierdział z daleka.. ehh..

[moya07]

Póżniej(czyt. jutro) znajdę jakieś Rubina fotki na kompie to dam

Tak pozatym to Lord cudny*

[pejtoon]

Czekamy na fotki

No to jest najgorsze, że uciekają i pędzą w drugą strone, nie patrząc na wlaściciela, też moje często muszę lapać, ostatnio wylądowal na innej działce i bawil się z malymi dziećmi

A moj Rafcio ma jesczez tak, że jak np przyjedziemy z zakupów i kupimy np calą zgrzewkę wody to rafi wie, że to jego fucha i rozrywa folie i "uwalnia butelki"

[Goldi13]

bosciutki Lordzik!!!!!!!!!!!!!!! <<(*-*)>>

[pejtoon]

Hihi dziękuję On właśiwie ma na imię Rafi, a nazwałam go Lord ze względu na minę i siedzenie za stołem jak człowiek

[Goldi13]

hehe...
Nie ma za co dziekowac.

[mircia14]

Mój w ogóle nie szczeka - tylko jak się wystraszy
Ale tak jak dzwonek czy coś to leci... ale nie szczeka

[moya07]

Mój teraz gdy ma ponad 2 lata zaczął nam starsznie uciekać. Ostatnio np musieliśmy go odbierać z lecznicy, gdzie zaprowadziął go jakaś Pani.. ponoć biegał po ulicy miedzy samochodami...

Wcześniej jak nam uciekał to za 2-3 godziny wracał a teraz to coraz dłużej...

[ekstrawagancja]

szczerze? nie polecałabym tej rasy. jesli chodzi o pupilka w domu to absolutnie! Beagle to psy myśliwskie... one wiecej czują niż widzą, potrzebuja bardzo duzo ruchu! a zostawienie go samego w domu na wiecej 2h to największa głupota ;] jest trudny w wychowaniu, ma strasznie ostre zeby (wkoncu myśliwski) jak jest mały to nie trudno o skaleczenie o te małe igeiłki ;]
A do tego zgadzam się z moya07 uciekaja strsznie! trzeba naprawde pilnowac i bacznie obserwowac je na spacerze, ale nawet na prywatnych posesjach ;] bo mogą wrócic nawet po kilknastu dniach ;] tyle z mojej strony. jesli masz warunki, czas i możliwości na posiadanie tego psiaka to gratuluje.

[moya07]

ekstrewagancja masz tego psiaka;>??
Troszkę pszesadzasz z tym, że po 2h zostawienia go w domu to głupota.
Wprawdzie mam ogródek itd, ale on najchętniej siedzi w domu;]
co do przytulania się to warczy na mnie ale gdy go głaskam to mogę w nieskończoność.
Jednak jest do mnie bardzo przywiązany, bo nie odstępuje mnie na krok.
Co do gryzienia to on wcale nie gryzie, jest bardzo łagodny.
Mój brat starsznie się z nim szarpie, zaczepia go ciągle a ten nic, ejst zły ale nie ugryzie czasem tlyko warknie.

Co do powracania to powrócą jak bd mieć szczęscie czy po drodze ich coś nie rozjedzie, bo ja np. mieszkam w mieście gdzie tory, ruchliwe ulice a on biegnie na oślep...
a i ejszcze rzeka też jest niedlaeko, gdzieś 200m;]
Pamiętam jak był mały i byłam z nim właśnie and rzeką na spacerze i ten wszedł do niej a nie umiał pływać i musiałam go wyciągać z niej bo by utonąl...


Qrcze ale się rozpisałam...

[ekstrawagancja]

mja chrzestna ma ;] narzeka jak.. i wcale nie przesadzam z tymi 2h. bo raz go zostaili na 3h samego w domu i pogryzł im skórzana kanape za jakieś 4 tysiące. więc....

[phony]

Napisane przez olcik_07

mam psiaka który jest mieszańcem jamnika z huskym, wygląda bardzo oryginalnie, nie ma takiego drugiego

niezle oO


co do tych problemow z beaglami- rzeczywiscie są. Te psy tylko tak slodko wygladaja ;P suka mojej znajomej tez gryzla sprzety domowe, kapcie, zabawki dzieci, raz zezarla dokument (gwarancje) a 3 dni pozniej pralka odmowila wspolpracy i niestety znajoma musiala placic za naprawe mimo tego ze byla gwarancja, ale nie bylo papierku ktory by to potwierdzal ;P

Beagle to pies mysliwski, potrzebuje duzo ruchu, zainteresowania, cierpliwosci i dosc sporej wiedzy (przynajmniej teoretycznej, a praktyczna tez by sie bardzo przydala) dotyczacej psow mysliwskich. Np. bassetow ktore maja dosc podobny charakter jak zauwazylam

[moya07]

Owszem, ale po 2 latach to się w miarę normuje...

Potrzebny ejs stanowczy właściciel, bo te psy są strasznie uparte.

[phony]

masz racje suczka ma teraz 8 lat i przestala czynic takie szkody jak kilka lat temu. I mnie zwiewa na spacerach gdy poczuje swiezy trop jakiegos zwierzaka ;P

[oOCiapeKOo]

poszukaj na allegro napewno coś znajdziesz ja swojego psiaCzka też mam dzięki allegro

[maalwiinkaa2]

ekstrawagancja nie moge się z Tobą zgodzić! Ja mam beagla już ponad 3 lata i zostawiam go niestety codziennie <oprócz sobót i niedziel> na kilka godzin samego bo mam szkołę. Nic złego nie wyrządza. Raz mi tylko zeszyt i książkę zjadł jak był młodziutki ale nie widzę problemu z kupnem nowego zeszytu. Co do ząbków to każdy szczeniak ma ostre mleczaki. Jest trudny w wychowaniu bo to bardzo inteligentny pies! I taki piesek potrzebuje bardzo odpowiedzialnego i mądrego właściciela, który będzie mógł mu poświęcić dużo czasu na wychowanie zawsze też można skorzystać z opcji tresury. Uciekają, bo to psy tropiące, ale każdy pies który wyczuje i właściciela że on mu pozwala na różne rzeczy będzie uciekał... Beagle to pies jak każdy inny. Potrzebuje tylko trochę więcej uwagi

[moya07]

Dokładnie))

Chociaż ja byłam już na 3 tresurach igdy pytają jaka rasa i odpowiadam, ze beagl to nie chcą się podjąć tresowania xDD

Sama go musiałam wychować. I się jakoś wychował

[ekstrawagancja]

a ja i tak zostaje przy swoim ;] i.. moja chrzestna chyba sprzeda tego psiaka i zdecyduje sie nie inną rese

[maalwiinkaa2]

no to może lepiej było najpierw poczytać i popytać się co to jest za rasa, a nie że jak piesek nie jest z naszych wymarzonych snów to go oddajemy... :/

nie mogę z ludzi, którzy są tacy nieodpowiedzialni.... można to porównać do tego że jak się będzie miało dziecko, które też nie będzie wykonywało naszych poleceń i będzie np cały czas płakać, to po co nam one... lepiej oddać..

brak słów na głupotę ludzką

[moya07]

Tak smao myślę. Beagl nie pasuję to oddam i wezmę innego.. ehh, przesada. Ja bym tak nie mogła oddać psa. Owszem niszczył mi dużo rzeczy gdy był mały, ale gdy bd konsekwentny właściciel to pies też sie wyrobi. Mojego traktujemy jak członka rodziny ale nie pozwalamy mu np. spać na łóżkach ani skakać na stół. On wie o tym. A gdy zabierze buta czy coś to wiadomo chce zwrócić uwagę by sie z nim pobawić. Więc wtedy odwracam jego uwagę zajmuje go czymś i but jest cały. nie beigam za nim w koło stołu...

[kasiakasienka]

Napisane przez maalwiinkaa2

no to może lepiej było najpierw poczytać i popytać się co to jest za rasa, a nie że jak piesek nie jest z naszych wymarzonych snów to go oddajemy... :/

nie mogę z ludzi, którzy są tacy nieodpowiedzialni.... można to porównać do tego że jak się będzie miało dziecko, które też nie będzie wykonywało naszych poleceń i będzie np cały czas płakać, to po co nam one... lepiej oddać..

brak słów na głupotę ludzką

zgadzam się, dla mnie pies to członek rodziny, to tak jakby ktoś chciał oddać dziecko bo się brzydkie urodziło albo niegrzeczne...mój beagle dał mi popalić , całej rodzinie zresztą ale dało się go wychować, teraz jest słodka i już grzeczna ..no tak prawie, ale nie czyni żadnych szkód.

[phony]

Napisane przez ekstrawagancja

a ja i tak zostaje przy swoim ;] i.. moja chrzestna chyba sprzeda tego psiaka i zdecyduje sie nie inną rese

gratuluje inteligentnej chrzestnej.

to ironia tak jakby co.

[pauladragon13]

Hey! Słuchajcie mam takie pytanko...Musieliście przekonywać rodziców do kupna beagla? Ja wiem na pewno ,że chciałabym mieć tego pieska jestem na wszystko przygotowana.Jestem stanowcza,cierpliwa i myślę ,że potrafiłabym podołać temu wezwaniu. Problem w tym ,że moja mama chyba nie za bardzo chciałaby jakiekolwiek zwierzę.Mam królika i było z nim tak ,że tata i ja kupiliśmy go w tajemnicy ,bo nawet królika moja mama nie chciała.Polubiła go na następny dzień. Zwierzęta to wspaniałe stworzenia i nie wiem jak nastawić mamę pozytywnie . Pomóżcie <please>. Ja jestem nastawiona do psów tak : "To przyjaciele człowieka".Mówiłam to mamie ,ale ona i tak uparcie przy swoim.

[cytryna21]

powiem tylko tyle beagla trudno jest ułożyć - piesek z charakterkiem jak wszystkie myśliwskie

paula jeżeli to twój pierwszy piesek to nie proponowałabym tej rasy! no i jeszcze ten króliczek wiesz że ta rasa jest typowo myśliwska i ma czasami niepohamowany instynkt!
pies to także obowiązki a nie tylko przyjaciel! pomyśl masz 13 lat (sądząc po niku) większość czasu spędzasz w szkole a kto się zajmnie psinką? Twoja mama ma już dosyć obowiązków i pewnnie dlatego nie chce zwierząt w domu!
jeśli chcesz ją przekonać to musisz przedstawić dojrzałe argumenty! że będziesz się nim zajmować, wychodzić na spacery, dawać michę, sprzątać sierść z dywanu, brać ze sobą na wakacje!

[moya07]

hmm... juz tutaj sie wypowiadałam co do beagla, to moja mama juz go troche polubiła, bo teraz zbliżajac się do wieku 3 lat uspokoił się. Jednak mieszkam w domu jednorodzinnym i nie wyobrazam sobie gdyby codzienie cąły dom nie był by odkurzany. Jego sierść jest wszedzie, pozatym trudno ją wyciągnać bo się wbija- takie igiełki. I czyszczenie dywanów jets męczące, przez co zbiera się złosć na psa, ze tak się leni, heh.

[pauladragon13]

Jakie rasy proponujesz? Wiesz ja jestem nastawiona na beagla.Królika i tak bardzo pilnuję więc nie sądzę by się coś stało. Myślę ,że potrafię być odpowiedzialna i jeśli chciałabym wypuścić królika to tylko wtedy,gdy beagle zaniosłabym do drugiego pokoju na jakieś od 5 do 10 minut. Wiem ,że głupio gadam,ale chcę podołać temu wyzwaniu.Tylko jak przekonać rodziców? Myślę ,że taki uparty piesek mi się przyda ja się czegoś nauczę ,a zarówno on. Chcę wychodzić na częste spacery ,ponieważ to mi da dużo ruchu ,bedę na świeżym powietrzu ,a przy okazji piesek będzie zadowolony.

[pauladragon13]

Zapomniałam o czymś napisać...Ze szkoły nie wracam późno ,ponieważ mam do niej bardzo blisko ,ale ogólnie wracam wcześnie.Jak mnie nie ma w domu to z pewnością tata by był ,bo on ma 3 zmiany. Jakby miał pierwszą zmianę to wróciłby wcześniej ode mnie,a ja pewnie za niedługo bym wróciła ze szkoły . Jakby miał drugą zmianę poszedłby do pracy na 14.00 ,a ja wróciłabym pewnie o 14.30 lub wcześniej ,a jak 3zmianę byłby cały dzień w domu do 22.00 a ja i tak bym wróciła o jakiejś godzinie i poszłabym z pieskiem na spacer,itd.

[pauladragon13]

Proszę powiedzcie co mam robić???

[pauladragon13]

cytryna21 jaką rasę proponujesz? Na beaglu najbardziej mi zależy.