Forumowe mody - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-06, 12:00   #61
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Forumowe mody

Ja ulegam modom w tym sensie, że jak się czymś kilka osób zachwyca, to mam ochotę to sprawdzić Teraz na przykład zastanawiam się, jak pachnie Kouros i zamierzam przetestować go przy najbliższej okazji. Może nawet dzisiaj. Gdyby nie wizaż pewnie nie zwróciłabym uwagi na Gucciego PH, bo z męskimi sephorowcami zawsze byłam trochę na bakier. Niesłusznie.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:01   #62
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9985283]E, chyba od kilku dni, od kiedy zaczęła używać perfum dla intelektualistek;-))), taka jakby bardziej intelygętna się stałam, czy cóś i jakby bardziej elokwyntna [/QUOTE]

A to zaraźliwe? Bo zaczynam się bać
Ot, taki prosty żuczek, a ociera się o wielki świat
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:05   #63
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez E Pokaż wiadomość
A to zaraźliwe? Bo zaczynam się bać
Ot, taki prosty żuczek, a ociera się o wielki świat
Nie lękaj się, jak tylko odstawię Safran Troublant, wszystko wróci do normy
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:05   #64
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9985283]E, chyba od kilku dni, od kiedy zaczęłam używać perfum dla intelektualistek;-))), taka jakby bardziej intelygętna się stałam, czy cóś i jakby bardziej elokwyntna [/quote]

No i masz...pyszna czekolada Amavel z musem karmelowym oblepia mój monitor, zamiast cieszyć podniebienie
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:06   #65
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez rawita Pokaż wiadomość
Ja ulegam modom w tym sensie, że jak się czymś kilka osób zachwyca, to mam ochotę to sprawdzić Teraz na przykład zastanawiam się, jak pachnie Kouros i zamierzam przetestować go przy najbliższej okazji. Może nawet dzisiaj. Gdyby nie wizaż pewnie nie zwróciłabym uwagi na Gucciego PH, bo z męskimi sephorowcami zawsze byłam trochę na bakier. Niesłusznie.
Rawito, testuj, jak będzie okazja, jestem ciekawa twoich wrażeń.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:07   #66
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9985371]Nie lękaj się, jak tylko odstawię Safran Troublant, wszystko wróci do normy [/QUOTE]

Chyba muszę ponownie przetestować, bom zazdrosna o kijankowe serducho Jak konkurować, to z najlepszymi
Niemniej chapeau bas!
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger

Edytowane przez E
Czas edycji: 2008-12-06 o 12:09
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:11   #67
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość

No i masz...pyszna czekolada Amavel z musem karmelowym oblepia mój monitor, zamiast cieszyć podniebienie
Śmiejcie , się śmiejcie ( E i Anuschko) , ja próbuję kreować , jak mogę swój wizerunek erudytki i znawczyni....ale czuję przez moją zieloną skórę , że nic z tego nie wyjdzie. Jak pisał Witoldo o pewnym krytyku swoich dzieł. "Tyle wysiłku na nic"

Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Czas edycji: 2008-12-06 o 12:14
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 12:17   #68
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Forumowe mody

Droga Kijanko, ja się nie śmieję, ja "zazdraszczam"

Albowiem ja:
"Dobrze urodzona,
Bo wypadła sroce spod ogona".

Mistrz Jan tak to celnie ujął
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger

Edytowane przez E
Czas edycji: 2008-12-06 o 12:35
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 14:17   #69
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9984800]Ale niestety Pan Serge coraz bardziej mnie rozczarowuję. Zauważyłam, że (ciach! ciach!) tworzy coś, co ma wydawać się niezwykle oryginalne i wyrafinowane, a takie moim niezbyt skromnym zdaniem nie jest. [/QUOTE]

Czy to może o Serge Noir ta niepochlebna opinia?
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 14:55   #70
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Rawito, testuj, jak będzie okazja, jestem ciekawa twoich wrażeń.
Zamierzam dzisiaj wyżebrać w Sephorze próbkę Dużo sobie po nim obiecuję.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-06, 15:11   #71
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Czy to może o Serge Noir ta niepochlebna opinia?
Karamari, nawet tortury nie wpłynęłyby na zmianę mojego zdania na temat SN. A jakie ono jest,chyba wiesz ,jeśli czytałaś moje wypociny na testowym.

Dziewczyny już wklejały kiedyś link do tego opisu SN na pewnym blogu, ale może warto to zrobić jeszcze raz. Zwłaszcza , że nawet ,jeśli ktoś słabo zna angielski , rysunek wszystko mówi o uczuciach piszącego recenzje.
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...9/3922274.html
Przeczytałam ten opis już po napisaniu swoich wrażeń na forum.

A tak zmontowałabym antyreklamę Serge Noir. I tu narrator pytałby, Czy tak pachnie wyrafinowana kompozycja zapachowa?, Czy tak pachnie arcydzieło? Czy chcielibyście kupić takie perfumy za około 385zł ? http://pl.youtube.com/watch?v=dqfVi3kE5IQ

Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Czas edycji: 2008-12-06 o 15:53
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-06, 18:15   #72
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Forumowe mody

Uległam modzie i przetestowałam rzeczonego Kourosa Wrażenia wpisuję w odpowiednim wątku.

Edytowane przez rawita
Czas edycji: 2008-12-06 o 18:18
rawita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 12:54   #73
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9987246]Karamari, nawet tortury nie wpłynęłyby na zmianę mojego zdania na temat SN. A jakie ono jest,chyba wiesz ,jeśli czytałaś moje wypociny na testowym.

Dziewczyny już wklejały kiedyś link do tego opisu SN na pewnym blogu, ale może warto to zrobić jeszcze raz. Zwłaszcza , że nawet ,jeśli ktoś słabo zna angielski , rysunek wszystko mówi o uczuciach piszącego recenzje.
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...9/3922274.html
Przeczytałam ten opis już po napisaniu swoich wrażeń na forum.

A tak zmontowałabym antyreklamę Serge Noir. I tu narrator pytałby, Czy tak pachnie wyrafinowana kompozycja zapachowa?, Czy tak pachnie arcydzieło? Czy chcielibyście kupić takie perfumy za około 385zł ? http://pl.youtube.com/watch?v=dqfVi3kE5IQ[/quote]

No właśnie, naczytałam się tych Waszych herezji, drogie Panie, w wątku testowym i... jedynie opóźniło to moje spotkanie z Nowym Serżem. To była dopiero forumowa anty-moda! Ale, jak powiadają, co ma wisieć, nie utonie Serż jest mój i na szczęście nie za tak piracką cenę

Cóż, nie każdy może być Kijanką-yntelektualystką
Niektórym pozostaje karma przerafinowanego potwora halloweenowego
A za link dziękuję, nie omieszkam obejrzeć z niezablokowanego komputera
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 14:24   #74
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9984800]Kijanka ma tak samo Dla mnie nie ma znaczenia, czy zapach jest aktualnie modny na forum, czy nie, jeśli mi się podoba będę go nosić, jeśli nie zdobędzie mojego uznania, żadne autorytety nie pomogą. Zresztą ja od najmłodszych lat byłam indywidualistką i zwykle nikogo się nie słuchałam. Do wszystkiego musiałam dojść sama. Nikt nie mógł mi narzucić odgórnie, co jest dobre,a co złe. I to nie miało nic wspólnego z przekorą. Teraz trochę spokorniałam, ale tylko trochę Nawet, jeśli kogoś bardzo lubiłam, szanowałam i podziwiałam, to nie odczuwałam wewnętrznej potrzeby naśladowania go. Lubię swoją niezależność, ( choć nie raz i nie dwa musiałam za to zapłacić niemałą cenę), tak w sądach o czymś, lub o kimś, jaki i w stylu ubierania się, czy w perfumach itd. Ale lubię pytać, robić rekonesans, wyciągać wnioski. W końcu nie jestem nieomylna.

Czytam namiętnie recenzje perfum i niewątpliwie mają one na mnie wpływ, co do wyboru kolejnych testów, ale potem to już tylko mój nos i moje serducho decydują, czy będzie z tego miłość. Wydaje mi się, że ja mam problem inny niż większość perfumaniaczek na forum, a mianowicie nie jestem zbyt kochliwa. Wręcz przeciwnie jestem malkontentem, ciągle marudzę i wybrzydzam, piszę bardzo krytyczne recenzje. Ale jak już zaskoczę , to….

Zapewne przyczyniłam się w pewnej mierze do mody na Lutki , bo kocham zapachy , które oddają klimat starego, nieskażonego zachodnią cywilizacją Orientu. Ale niestety Pan Serge coraz bardziej mnie rozczarowuję. Zauważyłam, że albo schlebia on mniej wyedukowanym perfumowo gustom (np. Louve) albo tworzy coś, co ma wydawać się niezwykle oryginalne i wyrafinowane, a takie moim niezbyt skromnym zdaniem nie jest. Słowem zaczął chyba wierzyć w to, że aby interesy dobrze szły wystarczy sama marka. To błąd panie Serge, wielki błąd.





Tak, te są najlepsze. Takich warto szukać[/QUOTE]
Kijanko- zastanawialam sie nad tym co napisalas i chyba nie za bardzo Cie zrozumialam
Przedstawie zatem swoje podejscie i moze sie okaze, ze jednak myslimy podobnie

Nie sadze bym, czesto ulegala forumowym modom i to nie dlatego, ze tego specjalnie unikam, ale dlatego, ze wiekszosc ukochanych zapachow, poznalam na dlugo zanim w ogole odkrylam internet, a i wowczs, gdy znalazlam sie na tym Forum, (innych wciaz nie odwiedzam), w dalszym ciagu podazalam wlasna sciezka i lubie to co chce, a nie to, co wypada i nie zamierzam sie wstydzic, badz krygowac, kiedy jakis z nowych zapachow, wcale nie ambitny czy odkrywczy, bardzo mi sie spodoba, (jak np. nowa wersja Chanel 5 czy Jasmin Noir). Ja lubie po prostu pieknie pachniec

Przeciwko "falom mody" nie mam absolutnie nic- a wrecz robi mi sie milo, gdy widze, jak z sympatii i zyczliwosci do siebie nawzajem, potrafimy dzielic sie spostrzezeniami i zachecac do testow.
Tak sobie mysle, ze w przeciwnym razie, gdybysmy wciaz pilnie strzegly naszych sympatii zapachowych, w obawie, ze ktos inny tez bedzie chcial nimi pachniec i za sprawa tej popularnosci, my przestaniemy byc oryginalne- to idea wypowiadania sie na Perfumach, mija sie imho z celem.

Nie ukrywam, ze taka postawe uksztaltowaly mi zapewne kompleksy z dziecinstwa Zawsze bylam inna, zarowno zewnetrznie, jak i wewnetrznie, co widzieli i czuli wszycy, nie tylko ja sama i ta "innosc" uwierala mnie od zawsze- wiec nigdy nie kreowalam sie na oryginalna i do dzisiaj mi tak zostalo. Dlatego tez razi mnie odrobine "snobowanie sie" na kogos ponad
Nie chce nikogo obrazic, ale lubie "normalnosc", wrecz "zwyczajnosc" i jak juz pisalam kilka tygodni temu- taka odmiennosc na sile rodzi usmiech poblazania na mojej twarzy.
Oczywiscie Kijaneczko nie pije bezposrednio do Ciebie, nie chcialabym, zebys tak to odebrala To refleksja ogolna.....

Kiedy czytam jak dziewczyny zachwycaja sie zapachem i skupiaja sie wokol niego, mozliwe, ze nawet w ramach "kolejnej mody"- nie wydaje mi sie to czyms negatywnym ani gorszym. Naprawde uwielbiam to poczucie wspolnoty, tym bardziej, ze na co dzien niewiele ludzi uwaza perfumy za na tyle wazne, by poswiecac im dluzsza chwile, a co dopiero pisac o nich

Poza tym, masowych forumowych testow zapachow, ktore wlasnie wchodza na rynek, (jak np. Czarny Serż), absolutnie nie zaliczylabym do "mody". To zjawisko calkiem naturalne, ze w gronie osob zainteresowanych swiatem olfaktorycznym, testujemy i wypowiadamy sie na temat takiego zapachu, po czym okazuje sie, ze jednych odrzuca, innych zachwyca, a jeszcze innym jest zupelnie obojetny i w tym wyrazaniu opinii zawsze jestesmy oryginalne, bo kierujemy sie wlasnymi nosami.

Co do podejscia do perfum, ktore opisala Sabb:
Cytat:
Lubie kiedy perfumy pachną "czymś". Nie perfumami.
- akurat ja naleze do "grupy", (jesli takowa w ogole istnieje, poniewaz licze sie z tym, ze moge byc w takim podejsciu odosobniona) z przeciwnego bieguna

Od dziecka, kiedy to nosilam okulary w kieszeni i niewiele widszialam, caly swiat odbieram nosem- kazde miejsce, pomieszczenie, ludzi, zwierzeta, napoje, potrawy, etc. najpierw "wacham"- od lat mam w glowie cala mape zapachowa swiata i nie odczuwam najmniejeszej potrzeby pachniec kompozycjami stworzonymi przez czlowieka, ktore nasladowalyby jakakolwiek z tych prawdziwych woni.
Moze to ryzykowne napisac tak wprost, ale mnie naprawde obca jest idea Brosiusa, ktorego dziela doceniam, owszem, ale uwazam w wiekszosci za kiepskie imitacje "zywej/martwej natury".

Oczywiscie, takze poszukuje w perfumach nastroju, klimatu, krajobrazow, pejzazy, konkretnych uczuc, stanow i innych indywidualnych emocji- jednak uwielbiam i darze najwiekszym szacunkiem tworcow, ktorzy potrafia skomponowac takie Dziela, ktore wcale nie pachna "czyms" (konkretnym), tylko wciaz sa perfumami, a w wyobrazni poruszaja odpowiednie struny, przenoszac w inny swiat. (Takie sa dla mnie np. Dzing!, Dzongkha, Muscs KK, Musc Ravageur, Mitsouko, EdM, Ogrodki i wiele, wiele innych....)

Czuje, ze nie zawarlam wszystkiego co chcialam, w tej wypowiedzi, ale mam nadzieje, ze choc troche przyblizylam swoje podejscie
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 14:26   #75
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9987246]Karamari, nawet tortury nie wpłynęłyby na zmianę mojego zdania na temat SN. A jakie ono jest,chyba wiesz ,jeśli czytałaś moje wypociny na testowym.
[/quote]

Też czytałam - boski był ten tekst.

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
No właśnie, naczytałam się tych Waszych herezji, drogie Panie, w wątku testowym i... jedynie opóźniło to moje spotkanie z Nowym Serżem. To była dopiero forumowa anty-moda! Ale, jak powiadają, co ma wisieć, nie utonie Serż jest mój i na szczęście nie za tak piracką cenę
Nie martw się Karamari, jeśli szukasz kompana dla swojego nieyntelektualnego upodobania do Serge'a to go masz. Tyle, że mojego pragnienia poznania tego zapachu nie zmniejszyły nawet krytyczne opinie ze słoniną i nowa para adidasów w roli głównej.

edit:

Tak to jest, kiedy robi się obiad przy czytaniu forum...
Teraz dopiero doczytałam post Kattariny.

Cytat:
Napisane przez Kattarina Pokaż wiadomość
Co do podejscia do perfum, ktore opisala Sabb:
Cytat:
Napisane przez Sabbath
Lubie kiedy perfumy pachną "czymś". Nie perfumami.
- akurat ja naleze do "grupy", (jesli takowa w ogole istnieje, poniewaz licze sie z tym, ze moge byc w takim podejsciu odosobniona) z przeciwnego bieguna

Od dziecka, kiedy to nosilam okulary w kieszeni i niewiele widszialam, caly swiat odbieram nosem- kazde miejsce, pomieszczenie, ludzi, zwierzeta, napoje, potrawy, etc. najpierw "wacham"- od lat mam w glowie cala mape zapachowa swiata i nie odczuwam najmniejeszej potrzeby pachniec kompozycjami stworzonymi przez czlowieka, ktore nasladowalyby jakakolwiek z tych prawdziwych woni.
Moze to ryzykowne napisac tak wprost, ale mnie naprawde obca jest idea Brosiusa, ktorego dziela doceniam, owszem, ale uwazam w wiekszosci za kiepskie imitacje "zywej/martwej natury".

Oczywiscie, takze poszukuje w perfumach nastroju, klimatu, krajobrazow, pejzazy, konkretnych uczuc, stanow i innych indywidualnych emocji- jednak uwielbiam i darze najwiekszym szacunkiem tworcow, ktorzy potrafia skomponowac takie Dziela, ktore wcale nie pachna "czyms" (konkretnym), tylko wciaz sa perfumami, a w wyobrazni poruszaja odpowiednie struny, przenoszac w inny swiat. (Takie sa dla mnie np. Dzing!, Dzongkha, Muscs KK, Musc Ravageur, Mitsouko, EdM, Ogrodki i wiele, wiele innych....)

Czuje, ze nie zawarlam wszystkiego co chcialam, w tej wypowiedzi, ale mam nadzieje, ze choc troche przyblizylam swoje podejscie
Kattarino - ani myślę polemizować z Twoim podejściem do kwestii perfum, bo moje "lubię kiedy..." dotyczy tylko tego, co ja lubię i nie jest bynajmniej próbą dyskredytowania kompozycji innego typu.

Pozwolę sobie parę słów na temat odwzorowań natury w zapachach.
Po pierwsze jest dla mnie pewnym fenomenem pomysł stworzenia biblioteki czystych nut - mam na mysli Demeter. Nie nazywam ich dzieł perfumami, lecz przyznaję się do fascynacji pomysłem. Lubię ciekawostki, ale rzeczywiście, zapachy te w większości nie wytrzymują próby czasu - nie zachęcają do globalnego noszenia. Porównałabym perfumeryjne kompozycje do literatury, którą można się upajać od dechy do dechy, a demeterowe dziwadełka do encyklopedii, która można sobie poczytać, ale raczej nie robi się tego stale w ramach rozrywki.

Kolejną kwestią jest granica, po przekroczeniu której zapach naturalistyczny staje się perfumeryjnym. Nie podejmuję się ferować tu wyroków, ale dla mnie naturalistyczny w sumie obraz malowany przez Avignon to jednak perfumy. Podobnie w przypadku Nomad Tea czy szalenie sugestywnego Ambre Russe. Wahałabym się przy Burning Leaves, ale jakkolwiek rozstrzygnęłybyśmy kwestię ich perfumeryjności - urody im to nie odbierze.


I jeszcze tak asekuracyjnie - wcale nie uważam, żeby którekolwiek z tych podejść do kwestii perfumeryjnej było lepsze, niż drugie. Mam, co prawda, pewną świadomość dziwaczności swoich upodobań, ale Kattarino - Ty wiesz, że to wcale nie musi być ani kompleksem, ani powodem do dumy. Ot, jedni lubią czerń, inni biel, a inni wolą niebieski.

Edytowane przez Sabbath
Czas edycji: 2008-12-08 o 14:49 Powód: Kattarina is the reason
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 15:27   #76
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Forumowe mody

Już kiedyś pisałam, nie w tym wątku, ale w innym, kiedy temat poruszał podobną kwestię - moim zdaniem nie ulegam zbyt często forumowym modom. Bardzo mnie ciekawi, co noszą i testują podobne mi nosy, bo to niejednokrotnie pokazuje mi inne spojrzenie na dany zapach, czy też otwiera oczy na perfumy, których wcześniej "nie dostrzegałam", omijałam w perfumerii czy podczas próbkowych zakupów. Takim perfumeryjnym barometrem jest dla mnie najczęściej khy, która w tajemniczy sposób, często w skoncentrowanej wersji ujmuje sedno zapachu (doprowadzając mnie niejednokrotnie do łez- ze śmiechu) oraz Katt, która ma dużo lepszy nos ode mnie i wyczuwa niuanse, o których ja mogę pomarzyć. Oczywiście takich osób jest więcej, ale nie sposób wymienić ich wszystkich. Czasami odczuwam zazdrość, kiedy czytam, że dany zapach na kimś pięknie pachnie, a ze mną nie chce współpracować lub odwrotnie- współczuję, gdy na mnie jest cudowny, a na kimś "nie pachnie".

Osobiście noszę zapachy, które mi się podobają, które na mojej skórze leżą dobrze, z którymi czuję się wspaniale. Niekiedy są to bardzo proste zapachy, ale które wiążą się w szczególny sposób z tymi kartkami w kalendarzu, które chciałabym na zawsze zachować w pamięci jako szczególne, a co udaje mi się kojarząc te chwile z zapachem.
Uwielbiam "perfumeryjne" perfumy na równi z tymi, które są określane mianem "niszowe". Jedynym wyznacznikiem jest tutaj mój nos, moje samopoczucie, kiedy je ubieram, moje emocje, gdy je noszę. Szczerze mówiąc nie przywiązuję wagi do tego, czy dany zapach podoba się na forum, czy innych światowych czy polskich blogach, czy też nie. Mogę jedynie poczytać w ramach ciekawostki, co inni mają do powiedzenia na dany temat, ale nie są mi w stanie odebrać radości, którą czerpię z noszenia danego zapachu. Szczególnie, że i mój nos i otoczenie mówią mi coś innego.

Kto powiedział, że "oni" mają rację, a "ja/my" się mylimy? Albo na odwrót?

Ja po prostu lubię ładnie pachnieć , naprawdę, często bez intelektualnych głębszych treści. Chociaż niewątpliwie perfumy są moja wielką pasją i uwielbiam ich magiczny świat, który niejednokrotnie jest tylko mój i nie oczekuję, że inne osoby po wejściu do niego zrozumieją moje emocje i wrażenia. To moja muzyka duszy, która często tylko dla mnie gra. I nie zamierzam nikogo na siłę przekonywać, że coś jest "brzydkie" lub "ładne", to takie subiektywne odczucia...

Zresztą z czasem nos ewaluuje, otwiera się na inne zapachowe możliwości, czasami odrzuca to, co wcześniej było dla nas piękne. Moje osobiste perfumeryjne zapiski traktuję niemal dziennikarsko - chciałabym kiedyś powrócić i skonfrontować moje wrażenia z "kiedyś" i "teraz" (szczególnie te bardzo na "nie" i bardzo na "tak"). Nauczyć się czegoś nowego o sobie i zapachowym świecie, w którym żyję.

__________________
O książkach

Edytowane przez mariolasl
Czas edycji: 2008-12-08 o 15:30 Powód: lit.
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 16:00   #77
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 16:19   #78
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Forumowe mody

To ja też coś napiszę, a co mi tam ;-))
Myślę, że to forum pod tytułem Perfumy, jak i cały, rozległy świat zapachów stworzonych przez ludzki umysł, czyli perfum, jest tak obszerny, że pomieści nas wszystkich, bez względu na to, jakie są nasze powody miłości do nich.
Ja tam wcale nie ukrywam, że mi słoma wystaje z butów, zwłaszcza ostatnio ;-))
A serce mam pojemne, podobnie jak szafę, w której stoją moje flaszki - od J`adore po Musc Ravageur...
Jednak nikogo przekonywać o tym nie zamierzam - każdy widzi na swój sposób i może być tak, że to co mi się wydaje oczywiste, komu innemu wyda się być zupełnie odmiennym i znacznie mniej oczywistym. Ot urok pisania "w sieci".
Moje podejście do perfum. Jakie jest? Odpowiem szczerze - nie zastanawiam się nad tym. Używam perfum bo lubię, piszę tu, bo lubię Wasze towarzystwo. Nie dorabiam sobie do tego ideologii, mam inne problemy. Taki ze mnie typ bezideowy ;-))
Perfumy to dla mnie przyjemność. Jedna z wielu.
Czy pasja? Nie wiem.

Edytowane przez Anuschka
Czas edycji: 2008-12-08 o 16:27
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 16:53   #79
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Forumowe mody

Sabbath, podsyciłaś moją ciekawość
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger
E jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 17:07   #80
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez E Pokaż wiadomość
Sabbath, podsyciłaś moją ciekawość
Dotyczącą czego?
Jeśli Demeter i dosłowności - łap PW.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 17:09   #81
khy
Zadomowienie
 
Avatar khy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 479
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Takim perfumeryjnym barometrem jest dla mnie najczęściej khy, która w tajemniczy sposób, często w skoncentrowanej wersji ujmuje sedno zapachu (doprowadzając mnie niejednokrotnie do łez- ze śmiechu) oraz Katt, która ma dużo lepszy nos ode mnie i wyczuwa niuanse, o których ja mogę pomarzyć. Oczywiście takich osób jest więcej, ale nie sposób wymienić ich wszystkich. Czasami odczuwam zazdrość, kiedy czytam, że dany zapach na kimś pięknie pachnie, a ze mną nie chce współpracować lub odwrotnie- współczuję, gdy na mnie jest cudowny, a na kimś "nie pachnie".
Mariolasl

Ciesze sie strasznie, ze jestem barometrem dla swojego perfumeryjnego autorytetu i zapachowej blizniaczki ))).

Zapachowo jestesmy tak podobne, ze czasami napisze swoja recenzje i ide czytac do Ciebie - i mnie oslupia, ze mozna tak identycznie niemal odbierac wiekszosc zapachow, jak to jest?? ;-)))
(tylko ja nie mam zdolnosci do tak pieknych, literackich i bajkowych opisow )

I tak, mnie tez zadziwia Katt ze swoja zdolnoscia do wyczuwania zapachowych niuansow - i nie daruje jej nigdy, ze tak rzadko udziela sie na KWC .
(czytasz to, Katt? ;-)))))) )
khy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-08, 20:54   #82
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Forumowe mody

ulegam
ostatnio uległam modzie na testowanie Kurosa
dużo moich wyborów zostało podyktowanych chwilowymi modami na wizażu, gdyby nie zachwyty Wizażanek nie zainteresowałabym się Czarną Manią, no bo jak, skoro to zapach nie do powąchania w perfumerii, do BC też przekonałam się dzięki Wam
lubię wizażowe mody
dzięki nim odkryłam wiele zapachowych miłości i miłostek: MR, HdE, Smoka, EdM, Neonaturę, Perles - wszystkie te zapachy dopiero po kilku testach podbiły moje serce, gdyby nie Wasze zachwyty skończyłoby się zapewne na jednym, nieudanym teście
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 18:12   #83
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez Kattarina Pokaż wiadomość
Kijanko- zastanawialam sie nad tym co napisalas i chyba nie za bardzo Cie zrozumialam
Przedstawie zatem swoje podejscie i moze sie okaze, ze jednak myslimy podobnie


Nie ukrywam, ze taka postawe uksztaltowaly mi zapewne kompleksy z dziecinstwa Zawsze bylam inna, zarowno zewnetrznie, jak i wewnetrznie, co widzieli i czuli wszycy, nie tylko ja sama i ta "innosc" uwierala mnie od zawsze- wiec nigdy nie kreowalam sie na oryginalna i do dzisiaj mi tak zostalo. Dlatego tez razi mnie odrobine "snobowanie sie" na kogos ponad
Nie chce nikogo obrazic, ale lubie "normalnosc", wrecz "zwyczajnosc" i jak juz pisalam kilka tygodni temu- taka odmiennosc na sile rodzi usmiech poblazania na mojej twarzy.
Oczywiscie Kijaneczko nie pije bezposrednio do Ciebie, nie chcialabym, zebys tak to odebrala To refleksja ogolna.....



Co do podejscia do perfum, ktore opisala Sabb: - akurat ja naleze do "grupy", (jesli takowa w ogole istnieje, poniewaz licze sie z tym, ze moge byc w takim podejsciu odosobniona) z przeciwnego bieguna

Od dziecka, kiedy to nosilam okulary w kieszeni i niewiele widszialam, caly swiat odbieram nosem- kazde miejsce, pomieszczenie, ludzi, zwierzeta, napoje, potrawy, etc. najpierw "wacham"- od lat mam w glowie cala mape zapachowa swiata i nie odczuwam najmniejeszej potrzeby pachniec kompozycjami stworzonymi przez czlowieka, ktore nasladowalyby jakakolwiek z tych prawdziwych woni.
Moze to ryzykowne napisac tak wprost, ale mnie naprawde obca jest idea Brosiusa, ktorego dziela doceniam, owszem, ale uwazam w wiekszosci za kiepskie imitacje "zywej/martwej natury".

Oczywiscie, takze poszukuje w perfumach nastroju, klimatu, krajobrazow, pejzazy, konkretnych uczuc, stanow i innych indywidualnych emocji- jednak uwielbiam i darze najwiekszym szacunkiem tworcow, ktorzy potrafia skomponowac takie Dziela, ktore wcale nie pachna "czyms" (konkretnym), tylko wciaz sa perfumami, a w wyobrazni poruszaja odpowiednie struny, przenoszac w inny swiat. (Takie sa dla mnie np. Dzing!, Dzongkha, Muscs KK, Musc Ravageur, Mitsouko, EdM, Ogrodki i wiele, wiele innych....)

Czuje, ze nie zawarlam wszystkiego co chcialam, w tej wypowiedzi, ale mam nadzieje, ze choc troche przyblizylam swoje podejscie

Kattarino, byłoby mi łatwiej odpowiedzieć, gdybym wiedziała, czego w mojej wypowiedzi nie rozumiesz? Czy jest ona dla Ciebie niezrozumiała w całości, czy tylko w części , a jeśli tak , to w której.

Katt, piszesz, że nie do mnie pijesz i ja Ci wierzę, ale skoro poruszyłaś kwestię snobowania się i silenia się na oryginała, to podejmę temat i dorzucę swoje trzy grosze

Wszelki wysiłek związany z kreowaniem się na kogoś oryginalnego, czy przeciwnie zwyczajnego według przyjętych ogólnie norm jest dla mnie zbyt ciężki do udźwignięcia, bo ja wysilać się za bardzo nie lubię. Energię pragnę wkładać w coś, co ma jakiś sens i znaczenie. W pracę, w przyjaźń, miłość, dbanie o bliskich, o swoje zdrowie etc. W moim życiu było tak, że jedni uważali mnie za zbyt oryginalną, a inni za zbyt „prostą”. Zdążyłam się do tego przyzwyczaić, że część spotkanych przeze mnie osób będzie mnie akceptować taką, jaka jestem, a inni nie. I nie mam z tym problemu. Nie odczuwam potrzeby, aby lubili i rozumieli mnie wszyscy. Nie jestem typem kameleona społecznego, który musi dostosowywać się do każdego towarzystwa, w którym obecnie przebywa. Pod pojęciem indywidualizmu rozumiem nie oryginalność, lecz lojalność wobec siebie samego.
Moje poczucie wartości nie legnie w gruzach, dlatego, że ktoś na forum, czy w życiu zarzuci mi snobizm lub przeciwnie mało wysublimowany gust, ponieważ ono opiera się na innych fundamentach niż przedmioty. Swojej tożsamości nie buduję na kupowaniu rzeczy ( w tym perfum) choćby nawet posiadały one wielką wartość artystyczną, czy materialną.

W perfumach, tak jak i w filmach, muzyce, literaturze i w ogóle w sztuce, szukam emocji, „czystych emocji” i prawdy. Jeśli oglądam film, czy słucham jakiegoś utworu zwykle nie wystarcza mi, aby było miło, to dla mnie za mało. Taki ze mnie typ zachłanny na silne, a przede wszystkim prawdziwe uczucia. Jeśli stwierdzę, że muzyka, obraz, czy kompozycja zapachowa mi ich nie dostarczają, rezygnuję ze słuchania, oglądania, czy pachnienia. Naturalnie nie widzę problemu, jeśli ktoś podchodzi do tych spraw odmiennie. Jest we mnie przyzwolenie dla inności drugiego człowieka.

Dziwią mnie te wszystkie głosy świętego oburzenia, gdy jakaś osoba napisze krytyczną recenzje o perfumach, które ktoś inny darzy wielkim uznaniem. No, bo jak to „ja” dostrzegłam w nich piękno, a „ty” nie. Moja odpowiedź brzmiałaby, bo „ja”, to nie „ty”, bo ludzie się różnią. To,że uważam jakąś kompozycje za niewartą uwagi, mojej uwagi nie oznacza,że uderzam w osobę, która te perfumy nosi.
Śmieszą mnie te wszystkie zarzuty stawiane osobom, które poszukują swoich zapachowych miłości w tzw. niszy. Te oskarżenia wypowiadane wprost lub w bardziej zawoalowanej formie o silenie się na oryginalność, o stawianie się ponad tymi, którzy szukają „tylko” w Sephorach, czy Douglasach. Ale jednocześnie drążnią mnie wypowiedzi wielkich „znawców niszy”, gdy w sposób pogardliwy wypowiadają się o miłośniczkach dajmy na to „ różowych eskadek” i innych popularnych perfum. Owo poniżanie innych świadczy moim zdaniem o tym, że to ich „znawstwo” nie weszło im jeszcze dobrze w krew, a przede wszystkim o tym, że ta „oryginalność” nie idzie w parze z kulturą osobistą.

Oczywiście lubię polemikę, ale jeśli dochodzi do zagorzałej wymiany zdań tak na poważnie, to czuję, że zaczyna mnie to drażnić. Zwyczajnie trudno jest mi pojąć te wszystkie ostre kłótnie forumowe, do których czasami dochodzi na perfumach i nie tylko. Wszystkie one dotyczą właściwie tego samego problemu, który można by streścić w jednym zdaniu:, „ dlaczego „ty „ jesteś inny „ niż „ja”, dlaczego widzisz, odczuwasz to inaczej”. Czy naprawdę trzeba tłumaczyć dorosłym osobom, że ludzie się różnią, że inaczej odbierają zapachy, że inaczej piszą recenzje, że jedni wolą kolor czarny, a inni różowy, że jednym do szczęścia potrzeba 100 flakonów , a innym 10-ciu, że są tacy którzy kochają limitowane flakony z cyrkoniami, a inni wolą proste formy, że dzielą się na introwertyków i ekstrawertyków , czy wreszcie na prawdziwych oryginałów i tych normalnych?


Pisząc o perfumach, które nie pachną perfumami nie miałam na myśli kompozycji Brosiusa ( Demeter) , których zresztą nie znam.
Chodziło mi o kompozycje, które nie pachną drogeryjnie, jeśli wiesz, co mam na myśli. Lubię, w perfumach czuć prawdziwe, nie zaś syntetyczne nuty drewna, ambry, przypraw, itd. Takie są na przykład Piment Brulant,czy poznane przeze mnie ostatnio Safran Troublant. Sprawia mi ogromna radość testowanie takich kompozycji, w których prawie dotykam sproszkowanej papryki, czy nitek szafranu. I nie ma to dla mnie znaczenia gdzie kupiłam takie perfumy.

Poza tym jestem typem perfekcjonisty i cenię tylko dobrze wykonaną pracę. Jeśli już ktoś bierze się za tworzenie, czy to perfum, czy filmu, czy muzyki, niech będzie to coś, co warto poznać, nad czym warto się zastanowić, co pozostawi w nas jakiś ślad. Wszelką sztukę muszę pokochać, albo się z nią zaprzyjaźnić. Lubić to ja mogę drożdżówkę ze śliwkami;-))). Oczywiście rozumiem, że nie wszyscy muszą tak podchodzić do perfum, jak ja, ba wiem, że dla niektórych moje podejście będzie utożsamiane ze snobizmem. Trudno. Życie jest za krótkie, dlatego IMO szkoda czasu na ciągłe zastanawianie się nad tym, jak odbierają i interpretują nasze zachowania inni. Czy, aby wybierając zapachy niszowe, nie urazimy wielbicieli perfum z Douglasa i Sephory. Czy krytykując jakąś kompozycję uważaną za oryginalną , nie zdradzimy się, z tym ,że nie znamy się na prawdziwej sztuce.
Dobre wychowanie i bycie miłym jest ważne,ale prawda jest najważniejsza. Trzeba powiedzieć, co się myśli, choćby dla niektórych nasze słowa i poglądy były kontrowersyjne, choćby zarzucano nam niestworzone rzeczy. I właśnie wewnętrzna niezależność pomoże nam mówić to, w co wierzymy i spokojnym znoszeniu tego, że nie dla wszystkich będzie to warte uwagi, mądre, ba nawet zrozumiałe.
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-09, 18:33   #84
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Forumowe mody

Kijanko, przeczytałam z zainteresowaniem.

Zastanowiło mnie tylko zacytowane poniżej zdanie.


[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;10024833]

Czy naprawdę trzeba tłumaczyć dorosłym osobom, że ludzie się różnią, że inaczej odbierają zapachy, że inaczej piszą recenzje, że jedni wolą kolor czarny, a inni różowy, że jednym do szczęścia potrzeba 100 flakonów , a innym 10-ciu, że są tacy którzy kochają limitowane flakony z cyrkoniami, a inni wolą proste formy, że dzielą się na introwertyków i ekstrawertyków , czy wreszcie na prawdziwych oryginałów i tych normalnych?

[/quote]

Nie, nie trzeba tłumaczyć dorosłym osobom. I kto ma tłumaczyć? Czy ta bardziej dorosła? Gdzie jej szukać?
Ale- i dorosłe osoby czasami sie i popadną, i zagalopują, i wdadzą w bezsensowny spór, i zakałapućkają. I czasami święcie pooburzają. I pospierają. Normalne.

Ech, a moja wewnętrzna niezależność każe mi napisać - że w trochę za bardzo patetyczne rejony się wdałam. Nie nadaję się. Toteż zmykam. Potestuję sobie cosik
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 18:48   #85
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Kijanko, przeczytałam z zainteresowaniem.

Zastanowiło mnie tylko zacytowane poniżej zdanie.




Nie, nie trzeba tłumaczyć dorosłym osobom. I kto ma tłumaczyć? Czy ta bardziej dorosła? Gdzie jej szukać?
Ale- i dorosłe osoby czasami sie i popadną, i zagalopują, i wdadzą w bezsensowny spór, i zakałapućkają. I czasami święcie pooburzają. I pospierają. Normalne.

Ech, a moja wewnętrzna niezależność każe mi napisać - że w trochę za bardzo patetyczne rejony się wdałam. Nie nadaję się. Toteż zmykam. Potestuję sobie cosik

Nie występuję tu w roli nauczycielki , ale tej czasami zdziwionej osoby, że wielu bardzo zresztą mądrym osobom brakuje czasami zwykłej tolerancji dla inności.

Skoro to takie normalne, to i ja sie odrobinę pooburzam
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 18:51   #86
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;10024833]
Oczywiście lubię polemikę, ale jeśli dochodzi do zagorzałej wymiany zdań tak na poważnie, to czuję, że zaczyna mnie to drażnić. Zwyczajnie trudno jest mi pojąć te wszystkie ostre kłótnie forumowe, do których czasami dochodzi na perfumach i nie tylko. Wszystkie one dotyczą właściwie tego samego problemu, który można by streścić w jednym zdaniu:, „ dlaczego „ty „ jesteś inny „ niż „ja”, dlaczego widzisz, odczuwasz to inaczej”. Czy naprawdę trzeba tłumaczyć dorosłym osobom, że ludzie się różnią, że inaczej odbierają zapachy, że inaczej piszą recenzje, że jedni wolą kolor czarny, a inni różowy, że jednym do szczęścia potrzeba 100 flakonów , a innym 10-ciu, że są tacy którzy kochają limitowane flakony z cyrkoniami, a inni wolą proste formy, że dzielą się na introwertyków i ekstrawertyków , czy wreszcie na prawdziwych oryginałów i tych normalnych?

[/quote]
Aż mam ochotę - zupełnie niepoprawnie, a wręcz nagannie napisać - amen. To tak oczywiste, jak oddychanie, a my tak często, zbyt często chyba, o tym zapominamy. Różnimy się. Na szczęście. Jednak zamiast się w tej różnorodności okopywać i usypywać szańce, spróbujmy się swoją odmiennością cieszyć nawzajem. Bo przecież szacunek dla drugiego człowieka nie musi opierać się tylko i wyłącznie na ciągłym potakiwaniu i poklepywaniu po plecach, ale także na zadaniu sobie choćby odrobiny trudu i próbie zrozumienia drugiego człowieka takim jakim jest.
A zresztą...
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 19:02   #87
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;10025422]Nie występuję tu w roli nauczycielki , ale tej czasami zdziwionej osoby, że wielu bardzo zresztą mądrym osobom brakuje czasami zwykłej tolerancji dla inności.

Skoro to takie normalne, to i ja sie odrobinę pooburzam[/quote]
Oburzaj się, tylko nie rwij sobie nadmiernie włosów z zielonej Kijaniej głowy...jest ich mało
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 19:07   #88
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Nie bój żaby A Kota miała testować , a nie wchodzić w " patetyczne rejony";-))). Choć przyznaję miło mi ,że troszczysz sie o moją fryzurę
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 19:13   #89
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Forumowe mody

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;10025724]Nie bój żaby A Kota miała testować , a nie wchodzić w " patetyczne rejony";-))). Choć przyznaję miło mi ,że troszczysz sie o moją fryzurę[/quote]
Ech, proszę nie wypraszać Ja też i testuję teraz- Tabac Blond, proszę bardzo, i jakoś mnie jednak znowu skusiło tu przyjść. To fryzjerska troska.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-09, 19:17   #90
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Forumowe mody

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ech, proszę nie wypraszać Ja też i testuję teraz- Tabac Blond, proszę bardzo, i jakoś mnie jednak znowu skusiło tu przyjść. To fryzjerska troska.
Nie to było moim zamiarem , przeciwnie chciałam jakoś zagaić rozmowę
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.