"Fobia szkolna" - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-31, 17:12   #61
DiamondLady
Raczkowanie
 
Avatar DiamondLady
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 180
GG do DiamondLady
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez lara Pokaż wiadomość
Diamond Lady, a popatrz na swój podpis, hmm? Jeśli jest jakakolwiek szansa na poprawę, to z niej skorzystaj, nigdy nic nie wiadomo. Dalszym niechodzeniem sprawy NA PEWNO nie polepszysz, a postaraniem się - w najgorszym przypadku odzyskasz szacunek dla samej siebie, w najlepszym to wiadomo. do dzieła!
Został mi tylko kwiecień Wiem wiem nie poddam się, ale wiem że co już zarobie góra 2 ocenki a potrzebuje conajmniej 5 pozytywnych ocen. W sumie jeśli chodzi o mnie to się nie załamie że nie zdałam- widze pozytywne strony np. ten sam materiał nie bd się musiała już tyle uczyć bo coś sie zawsze z lekcji pamięta, nowe osoby poznam Ale zaś rodzice mnie zabiją. W sierpniu skończe 18 lat. I od września bd musiała nadrabiać swoją młodzieńczą głupote i obijanie się Bez sensu...
__________________
19.05.2008 Rozpoczynam "aerobiczną szóstkę Weidera"

Zapuszczam włosy

DiamondLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-31, 17:22   #62
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 865
Dot.: "Fobia szkolna"

Kto wie, może jak zaczniesz się baaardzo mocno przykładać, zgłaszać do jakichś dodatkowych referatów czy co tam się na lekcjach robi (matko, jak to dawno już bylo), pogadasz na osobności z nauczycielami to się uda? w każdym razie dobrze że się nie załamujesz i tak do tego podchodzisz. A co do "nadrabiania młodzieńczej głupoty"... no cóż, trudno się z tym nie zgodzić na tym dorosłość polega, niestety Ale trzymam kciuki
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-31, 19:54   #63
DiamondLady
Raczkowanie
 
Avatar DiamondLady
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 180
GG do DiamondLady
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez lara Pokaż wiadomość
Kto wie, może jak zaczniesz się baaardzo mocno przykładać, zgłaszać do jakichś dodatkowych referatów czy co tam się na lekcjach robi (matko, jak to dawno już bylo), pogadasz na osobności z nauczycielami to się uda? w każdym razie dobrze że się nie załamujesz i tak do tego podchodzisz. A co do "nadrabiania młodzieńczej głupoty"... no cóż, trudno się z tym nie zgodzić na tym dorosłość polega, niestety Ale trzymam kciuki
Szczerze to nie chce mi się przykładać :P Zaś mam lenia, ale musze z nim walczyć Ona nie robi referatów, ostatnio zrobiła rozprawke to mi powiedziała że sobie"kpiny robie" bo napisałam na 220 słów a powinno być 250 Ona sprawdza nas jak na maturze :/ Wogóle głubia baba wrr... Mam jeszcze inne zaległości na głowie więc nie uda mi się super extra przykładać na jezyk polski :/ Postaram się inne przedmioty pozaliczyć a co już to bd się uczyła w wakacje a w sierpniu bd zdawać komisa
__________________
19.05.2008 Rozpoczynam "aerobiczną szóstkę Weidera"

Zapuszczam włosy

DiamondLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 01:49   #64
madziura92
Przyczajenie
 
Avatar madziura92
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 5
GG do madziura92
Dot.: "Fobia szkolna"

Ja też mam problem ze szkołą. Co prawda nie opuszczam lekcji aż tak często i zazwyczaj (o dziwo) rodzice wiedzą o mojej nieobecności w szkole. A to "zaśpie", a to jestem chora, lub po prostu wykozystuje każdą okazję jaka się nadaży, żeby do szkoły nie iść. Nie mam pojęcia czemu tak mam-moja szkoła nie jest jakaś tragiczna, a jednak mam jakieś lęki przed szkołą. Najgorsze jest to, że jestem w 3 klasie gimnazjum i za niecały miesiąc egzamin, a ja chcę się dostać do najlepszej szkoły w moim mieście. Musze się tam dostać, rodzice, rodzeństwo na mnie napierają "szkoda sobie życia marnować na inne szkoły, musisz się dostać do Kopernika, weź się za naukę, spręż się przed egzaminem". A ja nie umiem, teraz jest prawie druga w nocy, a ja surfuje po internecie zamiast się pouczyć. Przeraża mnie grom zaległych sprawdzianów jakie muszę zdać, bo nie bylo mnie w szkole, kiedy klasa je pisała. Za każdym razem, kiedy myślę o szkole, egzaminie, liceum i moich zaległościach łzy napływają mi do oczu. Po prostu płakać mi się chce z bezsilności. Boję się co to będzie. Nawet nie chodzi o moje ambicje. Jak źle napisze egzamin i nie dostanę się do tego liceum to będzie straszny wstyd przez znajomymi, rodziną, wszystkimi. Jestem załamana! POMOCY!
madziura92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 13:22   #65
żaba :)
Raczkowanie
 
Avatar żaba :)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 417
GG do żaba :)
Dot.: "Fobia szkolna"

madziura piszesz pomocy, a robisz coś żeby ją znaleźć? Egzamin za miesiąc i mówisz, że masz mnóstwo zaległości. Poproś kogoś o pomoc. Może jakaś starsza kuzynka, koleżanka się z tobą pouczy? Mnie wiedza taka "obgadana" jakoś lepiej wchodzi do głowy niż wbijanie sobie na pamięć różnych rzeczy. Spróbuj w ten sposób
Pochodzę z tamtych okolic i nie taki "Kopernik" straszny jak go malują
żaba :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 16:12   #66
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 070
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez DiamondLady Pokaż wiadomość
Szczerze to nie chce mi się przykładać :P Zaś mam lenia, ale musze z nim walczyć Ona nie robi referatów, ostatnio zrobiła rozprawke to mi powiedziała że sobie"kpiny robie" bo napisałam na 220 słów a powinno być 250 Ona sprawdza nas jak na maturze :/ Wogóle głubia baba wrr... Mam jeszcze inne zaległości na głowie więc nie uda mi się super extra przykładać na jezyk polski :/ Postaram się inne przedmioty pozaliczyć a co już to bd się uczyła w wakacje a w sierpniu bd zdawać komisa


Boze dziewczyno co ty piszesz. Najpierw nam rozpaczasz,ze zawalisz rok przez polski,potem obiecujesz,ze bedziesz sie przykladac i ze przeraza cie wizja pisania komisa,nastepnie stwierdzasz,ze jeden rok do tylu to wcale nie taka zla sprawa,bo nie bedziesz musiala sie duzo uczyc,poznasz nowych znajomych itp. Dla mnie to smiechu warte.Zawalilas sprawe,to teraz przynajmniej rusz szanowna i do nauki! Ja tez duzo opuszczam,mam lenia no ale jak mam "noz na gardle" to biore sie do roboty. Przez moja chorobe w pierwszym polroczu przyszlam na sam koniec wystawiania ocen i mialam 13 prac klasowych do zaliczenia w jednym tygodniu.Ryczalam mamie jak glupia,ze nie dam rady itp ale wzielam sie w garsc i zaliczylam wszystko bez problemu!
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 17:38   #67
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 389
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Agatin-K, będzie brutalnie więc się nie gniewaj. Moja opinia jest taka że jesteś leniwa i tylko szukasz wymóki żeby to lenistwo usprawiedliwić. Podejście "jaka ja jestem biedna bo nie mogę sobie z tym problemem poradzić, bardzo chcę ale to silniejsze ode mnie" to sa jakieś brednie. Weź się do roboty dziewczyno bo na własne życzenie sobie zmarnujesz życie!
Zbyt pochopnie napisane słowa.Ten kto nie miał takiego problemu nigdy tego nie zrozumie.Wagarowanie to nałóg taki jak palenie papierosów,hazard czy alkoholizm.Może mieć fatalne skutki.Zaczyna się od kilku dni ,kiedy to się nie chce iść do szkoły raz na jakiś czas,a kończy się na kilkutygodniowych nieobecnościach (tak jak w moim przypadku).I to nie jest tylko unikanie ,,nudy szkolnej" itd.Na to składa się wiele czynników,nie tyko rówiesnicy ,nauczyciele czy oceny.Był taki okres ,że po prostu ,,automatycznie" skręcałam w prawo (z mojego domu prowadzi dróżka z której na lewo sie szło do szkoły,na prawo do miasta).I to nie jest tylko takie o,,lenistwo,nie chcę mi sie to nie pójdę".To jest coś więcej.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 18:13   #68
paryzanka202
Zakorzenienie
 
Avatar paryzanka202
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 070
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Zbyt pochopnie napisane słowa.Ten kto nie miał takiego problemu nigdy tego nie zrozumie.Wagarowanie to nałóg taki jak palenie papierosów,hazard czy alkoholizm.Może mieć fatalne skutki.Zaczyna się od kilku dni ,kiedy to się nie chce iść do szkoły raz na jakiś czas,a kończy się na kilkutygodniowych nieobecnościach (tak jak w moim przypadku).I to nie jest tylko unikanie ,,nudy szkolnej" itd.Na to składa się wiele czynników,nie tyko rówiesnicy ,nauczyciele czy oceny.Był taki okres ,że po prostu ,,automatycznie" skręcałam w prawo (z mojego domu prowadzi dróżka z której na lewo sie szło do szkoły,na prawo do miasta).I to nie jest tylko takie o,,lenistwo,nie chcę mi sie to nie pójdę".To jest coś więcej.



tak ,ale np diamondlady sama stwierdzila,ze jej sie nie chce brac do roboty i tylko narzeka.
paryzanka202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 19:04   #69
AdelajdaG
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 841
Dot.: "Fobia szkolna"

Tez tak mialam w I LO, nie lubilam tej szkoły, klasy i czesto wagarowalam, na koniec roku wychowawczyni przy wszystkich oznajmila ze mam najnizsza frekwencje, było mi tak wstyd, że szok! Akurat wtedy zakochalam się w chłopaku z przeciwnej klasy w II LO chodzilam do szkoły codziennie aby go zobaczyć, wtedy zauważylam, ze nauka idzie mi o wiele łatwiej, zaprzyjaznilam się z wieloma ludźmi nie musialam po nocach przepisywac zeszytow, wagary to uzaleznienie, przyznam trudne jak kazde inne do wyjscia, ale się da, wystarczy zacząć chodzi regularnie do szkoły, po tygodniu już widać tego plusy, teraz jestem na studiach zaocznych i strasznie brakuje mi przerw, odwalania na lekcjach, prób na rozne przedstawienia, szkoła to nie tylko nauka, to dużo ciekawych i miłych wspomnień, te złe zwykle się zapomina, a dobre chwile pamięta się do końca zycia, co będziecie wnuczkom opowiadać, jak na wagarach w Necie cały dzien siedzialyscie, nieciekawe zbytnio ;(
__________________
74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 64 63 62 61 60 !!!

Dukan od 30.01.2012r.
I faza
II faza
AdelajdaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-01, 20:45   #70
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 874
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: "Fobia szkolna"

A ja dzisiaj byłam w szkole, na 9 lekcjach które miałam.
Mimo całej nieprzespanej nocy, bez minuty snu, i mimo mdłości, bólu głowy, wymiotów..
strasznie było.

Jeszcze kolezanka nie powiedziala mi ze trzeba cos na ang przyniesc i pała mi się dostała, a takie dobre oceny z ang. były.. same 5..
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 07:31   #71
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Zbyt pochopnie napisane słowa.Ten kto nie miał takiego problemu nigdy tego nie zrozumie.Wagarowanie to nałóg taki jak palenie papierosów,hazard czy alkoholizm.Może mieć fatalne skutki.Zaczyna się od kilku dni ,kiedy to się nie chce iść do szkoły raz na jakiś czas,a kończy się na kilkutygodniowych nieobecnościach (tak jak w moim przypadku).I to nie jest tylko unikanie ,,nudy szkolnej" itd.Na to składa się wiele czynników,nie tyko rówiesnicy ,nauczyciele czy oceny.Był taki okres ,że po prostu ,,automatycznie" skręcałam w prawo (z mojego domu prowadzi dróżka z której na lewo sie szło do szkoły,na prawo do miasta).I to nie jest tylko takie o,,lenistwo,nie chcę mi sie to nie pójdę".To jest coś więcej.
Co według Ciebie jest zbyt pochopne? To, że napisałam że dziewczyna na własne życzenie marnuje sobie życie? Tak jest. Nikt jej spluwy nie przykłąda do głowy i nie grozi, że jak pójdzie do szkoły to....Co więcej sama pise takie głupoty, któe sobie przeczą. Np? Najpierw panikuje że nie zda, a potem stwierdza że to nawet lepiej bo będzie miała mnie do nauki "bo coś z lekcji pamięta". Jakich lekcji? Tych na których nie była? Litości...

A co wpadania w nałóg np. nikotynowy to wszyscy wiedzą, że papierosy wciągają, a i tak palą. Tacy biedni palacze byli nieświadomi że się uzależnią?
A naturalną konsekwencją nie chodzenia do szkoły są coraz większe zaległości, problemy z nauczycielami, złe oceny, nie zdanie do następnej kalsy..... i co? Dziewczyna nie przewidziała, że jak nie będzie chodziłą do szkoły to nie zda do następnej klasy?
Proszę Cię, nie szukaj usprawiedliwienia ani dla siebie ani dla koleżanki.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 08:40   #72
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Zbyt pochopnie napisane słowa.Ten kto nie miał takiego problemu nigdy tego nie zrozumie.Wagarowanie to nałóg taki jak palenie papierosów,hazard czy alkoholizm.Może mieć fatalne skutki.Zaczyna się od kilku dni ,kiedy to się nie chce iść do szkoły raz na jakiś czas,a kończy się na kilkutygodniowych nieobecnościach (tak jak w moim przypadku).I to nie jest tylko unikanie ,,nudy szkolnej" itd.Na to składa się wiele czynników,nie tyko rówiesnicy ,nauczyciele czy oceny.Był taki okres ,że po prostu ,,automatycznie" skręcałam w prawo (z mojego domu prowadzi dróżka z której na lewo sie szło do szkoły,na prawo do miasta).I to nie jest tylko takie o,,lenistwo,nie chcę mi sie to nie pójdę".To jest coś więcej.
tu trzeba się wziąć do roboty, a nie pozwalać sobie na słabość.
Dziewczyny piszą; nie wiem dlaczego, ale nie chodzę do szkoły.
Co to ma być????
Jeśli to na tle chorobowym- to szybko do specjalisty co pomożę w tej kwestii, a jak lenistwo, to warto się do lenistwa przyznać.
Jeśli ktos chce nei skończyć szkoły, albo chce ukończyć edukację na gimnazjium-proszę bardzo-droga wolna.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 12:48   #73
malutka 166
Rozeznanie
 
Avatar malutka 166
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
Dot.: "Fobia szkolna"

dubel
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *
malutka 166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 13:01   #74
malutka 166
Rozeznanie
 
Avatar malutka 166
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
Dot.: "Fobia szkolna"

Pop pierwsze to nie fobia..poczytajk sobie o fobii szkolnej..objawia się znacznie gorzej..osoby z fobią lubia chodzić do szkoły i by chciały, ale np nie moga bo maja np trudną sytuację w klasie, nielubianego zastraszającego ich nauczyciela itd..fobia objawia isę nudnościami i lękiem nasilającym się bardziej im bliżej do wyjścia do szkoły..zdarzają się wymioty, płacz, histeria, zapieranie się, duży lęk, silny stres..najczęściej dotyczy mniejszych dzieci..dziecko prosi rodziców by mogło zostać w domu i tym ise różni od wagarów że RODZICE WIEDZA ZE DZIECKO JEST W DOMU, a dziecku ustaja lęki.. i to jest zasadnicza różnica od wagarów..więc dobrze ze tytuł tematu masz w cudzysłowiu..wagarowicz celowo unika szkoły, rodzice nie wiedzą ze nie ma go w szkole, ukrywa sie w domu, po bocznych ulicach, gdzieś gdzie jest możliwośc ukrycia się, nawet w centrum handlowym..dzieci z fobia chca chodzić do skzoły ale blokuje je psychika i jakies trudne a czasami traumatyczne dla niego wydarzenie..czasami chodzi do szkoły i lubi ją ale konkretny nauczyciel wywołuje w nim silne lęki na które powinien pomóc pedagog i psycholog po stwierdzeniu fobii szkolnej..więc drogie panie ale to nie fobia a..lenistwo w najczystszej postaci..mówienie sobie że ktos mnie wkurzył na 1 zajęciach to idę na reszte do domu jest, sorki ,ale nieco dziecinne..i tak jak alkoholik, palacz itd, zna konsekwencje jakie moze ponieść (pedagog i psycholog, wychowawczyni jednej wizażance mówili) to nie rezygnuje z nałogu..waszym już chyba nałogiem są te wagary..i jak zaczniecie regularnie chodzić do szkoły to wam się uruchomi taki zespół amstynencyjny, jak pisała Paula78, żeby wrócić na wagary..trochę warto "przewartościowac swoje wartości", pomyśloeć co chcecie w życiu osiągnąć..miałam kolezankę co wagarowała tak często że miała 5 jedynek i 2 dwóje na koniec i była tym zdziwiona że nie zdała..teraz jest męzatką, ma dziecko i ma 20 lat..bez pracy na zasiłku..ale nie mówię ze wam się to przydarzy dziewczyny, warto pomyśleć o tym, ze mimo że sie weźmiecie np w 2 sem.3 klasy np liceum, to za późno, bo nauczyciel np z samych 2 w liceum wam 4 nie wystawi..wiem, ze pewnie teraz się buntujecie czytając to..podam 2 przykłady zakończenia historii z wagarami..koleżanka skończyła szkołę na..gimnazjum. Dziś dzieciata i nałogowiec w wielu postaciach..kolega, wagarowicz i olewacz nauki, wziął się za siebie i studiuje ratownictwo medyczne, jest szczęśliwy..nie tak trudno jest przełamać sie..walczycie z dużą motywacją o kilogramy zbędne, o dłuższe włosy, o lepszą kondycję i co tak jeszce..lenistwo łatwiej wyleczyć niż fobię..wiem bo miałam sama..pozdrawiam i nie złośccie się na mnie..ja wam dobrze życzę..

ps Madziura92 wiesz co ja myślę? daruj sobie ta szkołę..pomyśl że jeżeli ty teraz, na miesiąc przed egzaminami, z takimi zaległościami, i taką "motywacją" do pracy i nauki, nie mozesz ise zebrać..to jak ty sobie chcesz poradzić w najlepszej szkole w mieście??gdzie na pewno nikt nie będzie tolerował zawalania nauki, sprawdzianów itd..nie poradzisz sobie psychicznie..to co z tego że rodzina napiera na ciebie? chcesz tej szkoły dla sibie czy dla uznania rodziny?? a nie większym wstydem będzie wylecieć z tej najlepeszej szkoły? powiem ci coś..ja miałam dobre oceny w gimnazjum..mogłam iść w sumie gdzie chciałam do liceum..ale wybrałam szkołę którą inni omijali, bo nasłuchali isę głupot..tylko kilka osób z mojej szkoły tam poszło..a po roku? sporo ponad połowa! bo mity prysnęły jak bańka mydlana, ale ci co poszli wczesniej musieli sobie jakoś radzić..miałam średnia świetną na koniec..studiuję..nie musisz iśc do świetnej szkoły by pokazać rodzinie..idź tam gdzie tobie będzie najlepoiej..nie namawiam cie do pójścia do gorszej szkoły..ale wiem jak to jest jak człowiek jest naciskany przez rodzinę, jak ciężko jest gdy robisz coś z przymusu..motywacja jeszce bardziej spada..pomyśl nad tym..pozdrawiam ciepło..
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Edytowane przez malutka 166
Czas edycji: 2008-04-02 o 13:13 Powód: dopisek
malutka 166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 17:09   #75
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 389
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
tu trzeba się wziąć do roboty, a nie pozwalać sobie na słabość.
Dziewczyny piszą; nie wiem dlaczego, ale nie chodzę do szkoły.
Co to ma być????
Jeśli to na tle chorobowym- to szybko do specjalisty co pomożę w tej kwestii, a jak lenistwo, to warto się do lenistwa przyznać.
Jeśli ktos chce nei skończyć szkoły, albo chce ukończyć edukację na gimnazjium-proszę bardzo-droga wolna.
Chodzi mi o to ,że takie wagarowanie w zaawansowanym stopniu,tzn.opuszczanie naprawdę wielu godzin,może uzależnić i mieć groźne konsekwencje.Ja wagarowałam nie przez złe oceny,nie przez towarzystwo,nie przez nauczycieli(których się po prostu nie boję).Chciałam się oderwać od szarego świata,chciałam być wyjątkowa,nie robić tego co wszyscy inni ludzie.I jakoś mi to zawsze uchodziło płazem,bo zamiast pisać podrobione uspr. to chodziłam do lekarza i brałam zwolnienie np. na tydzień i dlatego nauczyciele inaczej na mnie patrzyli.Ale zrozumiałam ,że kiedyś to się skończy ,wszystko wyjdzie na jaw i wzięłam się za siebie.Na wagary chodzę raz na miesiąc-stare przyzwyczajenie.Poprawiła m się tak dopiero w tym roku szkolnym ,bo wcześniej to lepiej nie mówić.I wcale nie bronię dziewczyn tylko wiem,że występuje też takie coś jak wagary nie z lenistwa.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 17:53   #76
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 196
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez madziura92 Pokaż wiadomość
Ja też mam problem ze szkołą. Co prawda nie opuszczam lekcji aż tak często i zazwyczaj (o dziwo) rodzice wiedzą o mojej nieobecności w szkole. A to "zaśpie", a to jestem chora, lub po prostu wykozystuje każdą okazję jaka się nadaży, żeby do szkoły nie iść.
Ja też tak ostatnio robię

Tyle, że w moim przypadku to żadna fobia, tylko - po co mam iść do szkoły, skoro nic się tam nie dzieje? Szkoda mi marnować czas na dojazdy, jak mam np. wf, religię, wychowawczą i 2 matematyki, a maturę zdaję z przedmiotów humanistycznych. Na polskim umieram z nudów i te 45 minut interpretowania wiersza wysysa ze mnie energię na cały dzień I jeszcze mam taki dojazd, że na 8 muszę wstać o 5.30, no ale sama wiedziałam w co się pakuję wybierając to LO.

Rodzice wiedzą, mama usprawiedliwienia pisze, czasem nawet sama pyta, czy jutro idę do szkoły

A do szkoły nawet lubię chodzić, szczególnie na interesujące lekcje, np. jak mam WOS czy historię to jestem cała happy Tylko teraz przed maturą, to zwyczajnie szkoda mi czasu na szkołę, niby na matematyce zawsze sobie coś czytam z historii, ale trudno się skupić jak inni głośno dyskutują nad zadaniami

Więc tylko szukam okazji, żeby nie iść, a to np. musiałam iść do urzędu odebrać dowód (akurat w czasie lekcji), a to wolny termin u fryzjer był tylko w tym czasie, a to coś jeszcze innego




madziura92 Jeżeli masz coś zrobić, starać się, wziąć się do nauki, to żeby udowodnić sobie, a nie innym

Mi np. zwisa, że będę miała parę dopów na świadectwie maturalnym? Wstyd? Nie dla mnie, nie wyobrażam sobie wkuwać na pamięć tych bzdur np. z fizyki
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 19:21   #77
MalaCzarnaXS
Raczkowanie
 
Avatar MalaCzarnaXS
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: jedenaste piętro
Wiadomości: 392
GG do MalaCzarnaXS
Dot.: "Fobia szkolna"

Ja zawsze bardzo dużo opuszczałam. W gimnazjum nawet pani z muzyki chciała mnie nie przepuścić za nieobecności, w I liceum miałam taką sytuację z fizyką, w drugiej z biologią. W trzeciej już nikt nie zwraca uwagi na nieobecności, bo klasa maturalna i nam trochę odpuścili. U mnie to wynikało i wynika z lenistwa. Sama sie usprawiedliwiam, sama zwalniam, czasem zrywam. I nie widzę w tym niczego złego, dopóki ma się nad nieobecnościami kontrolę. Bo sytuacja w stylu "czwarty dzień pod rząd nie chce mi się wstawać i nie idę" to już dla mnie trochę przegięcie.
__________________
Follow the instinct. No past. No future. Just the moment.
MalaCzarnaXS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-02, 23:36   #78
madziura92
Przyczajenie
 
Avatar madziura92
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 5
GG do madziura92
Dot.: "Fobia szkolna"

Ale problem polega na tym, ze mi także zależy na tej szkole. Znam tam dużo ludzi i wiem, ze na prawdę warto sie tam dostać. A tak na prawdę to najważniejszy jest wgzamin, Paraliżuje mnie strach przed nim. Może będzie dobrze. Racją jest, ze jestem bardzo słada psychicznie. A w tej szkole nie jest tak trudno się utrzymać. Najważniejsze, żeby się dostać, a potem jakoś to będzie. Może troche panikuje, ale dla mnie to na prawdę ważne. Dzieki za wsparcie Pozdrawiam serdecznie
madziura92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 07:34   #79
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Ja też tak ostatnio robię

Tyle, że w moim przypadku to żadna fobia, tylko - po co mam iść do szkoły, skoro nic się tam nie dzieje? Szkoda mi marnować czas na dojazdy, jak mam np. wf, religię, wychowawczą i 2 matematyki, a maturę zdaję z przedmiotów humanistycznych. Na polskim umieram z nudów i te 45 minut interpretowania wiersza wysysa ze mnie energię na cały dzień I jeszcze mam taki dojazd, że na 8 muszę wstać o 5.30, no ale sama wiedziałam w co się pakuję wybierając to LO.

Rodzice wiedzą, mama usprawiedliwienia pisze, czasem nawet sama pyta, czy jutro idę do szkoły

A do szkoły nawet lubię chodzić, szczególnie na interesujące lekcje, np. jak mam WOS czy historię to jestem cała happy Tylko teraz przed maturą, to zwyczajnie szkoda mi czasu na szkołę, niby na matematyce zawsze sobie coś czytam z historii, ale trudno się skupić jak inni głośno dyskutują nad zadaniami

Więc tylko szukam okazji, żeby nie iść, a to np. musiałam iść do urzędu odebrać dowód (akurat w czasie lekcji), a to wolny termin u fryzjer był tylko w tym czasie, a to coś jeszcze innego




madziura92 Jeżeli masz coś zrobić, starać się, wziąć się do nauki, to żeby udowodnić sobie, a nie innym

Mi np. zwisa, że będę miała parę dopów na świadectwie maturalnym? Wstyd? Nie dla mnie, nie wyobrażam sobie wkuwać na pamięć tych bzdur np. z fizyki
Wiesz, w szkole nie chodzi tylko o to, żeby ją skończyć. Chodzi też o to żeby się czegoś nauczyć.A Ty (m.in. dzięki rodzicom) uczysz się LENISTWA.
Chodzisz tylko na przedmioty, które lubisz? A kiedy pójdziesz do pracy, to będziesz wykonywałą tylko te obowiązki, które sprawiają Ci przyjemność, a resztę olewała? W pracy mama nie napisze Ci usprawiedliwienia z wykonywania nudnych zadań, albo z nieobecności.
I również tego uczy szkoła...
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 12:20   #80
malutka 166
Rozeznanie
 
Avatar malutka 166
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
Dot.: "Fobia szkolna"

Madziurka92 w takim razie pełna mobilizacja i uda się! trzymam kciuki, mam nadzieję zę w nowej szkole będzie ci lepiej i zrozumiesz ze skzoła to nie tylko nudy..mam taka nadzieję..wiesz jak ja robiłam? wybierałam sobie te przedmioty które lubiłam i uczyłam się na nie..a te mnie jlubiane starałam się zaliczać..miałam z nich 3, 4 i to mnie nie martwiło bo nie zawalałam a te które lubię były na dobrych i bardzo dobrych ocenach..zawsze wtedy masz wytłumaczenie, ze są jakies którcyh nie lubisz ale je zaliczasz, a poświęcasz się tym które lubisz i jakoś będzie trzymaj isę i powodzenia!
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *
malutka 166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 12:32   #81
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 851
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Wiesz, w szkole nie chodzi tylko o to, żeby ją skończyć. Chodzi też o to żeby się czegoś nauczyć.A Ty (m.in. dzięki rodzicom) uczysz się LENISTWA.
Chodzisz tylko na przedmioty, które lubisz? A kiedy pójdziesz do pracy, to będziesz wykonywałą tylko te obowiązki, które sprawiają Ci przyjemność, a resztę olewała? W pracy mama nie napisze Ci usprawiedliwienia z wykonywania nudnych zadań, albo z nieobecności.
I również tego uczy szkoła...
Ale prace wybirasz sobie sama... w przynajmniej w teorii powinno to być coś ci lubisz/interesuje Cię... a w szkole niestety masz dużo przedmiotów które nie dość ze są niepotrzebne to jesczez w dodatku nudne... moim zdaniem przynajmniej w klasie maturalnej powinno się mieć tylko przedmioty które się zdaje na maturze a nie ze trzeba jeszcze się męczeć z 4-5 przedmiotami które są Ci do niczego niepotrzebne,
ja jak byłam w klasie maturalnej to ostatni półrocze naprawde "w kratke" chodziłam bo wolałam w dou sie pouczyć tego z czego maturę zdawałam, a ostatni miesiąc to przktycznie wogle nie chodziłam bo na lekcjach i tak już prawie nic sie nie robiło a ja już w domu jechałam z powtórkami
powiem tylko ze b.dobrze zdałam mature i jestem obecnie na jesdnym z lbardziej prestiżowych kierunków
pozdrawiam
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 13:01   #82
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
... w przynajmniej w teorii powinno to być coś ci lubisz/interesuje Cię...
No właśnie "w teorii". A praktyka praktyką - większość moich znajomych nie pracuje w swoim zawodzie (prawnik). Pracują w firmach, do któych trafili zupełnie przypadkiem i nie można powiedzieć, że wykonują zawód, który od początku ich interesował. Tym bardziej nie znam osoby, które uwielbia wszystkie swoje obowiązki w pracy. Tak to jest w życiu, że niektóre czynności lubimy wykonywać bardziej, a niektóre mniej i trzeba zacisnąć zęby i robić to, co do nas należy. Zwłaszcza, że te obecność na tych przedmiotach, któych nie lubi na pewno nie zaszkodzi, a może i pomóc w przyszłości.

A odnośnie tego, że jakieś przedmioty nie są potrzebne. Na pierwszy roku studiów miała okropne przedmioty. Wydawało mi się, że nigdy do niczego mi się nie przydadzą. Powiem, że to były straszne kobyły (2 grube książki na pamięć na każdy egzamin). Okazało się, że dzięki wprawie, którą nabrałam ucząc się do tych egzaminów spowodowała, że na następne uczyłam się dużo szybciej i dużo bardziej efektywnie.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 13:10   #83
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
No właśnie "w teorii". A praktyka praktyką - większość moich znajomych nie pracuje w swoim zawodzie (prawnik). Pracują w firmach, do któych trafili zupełnie przypadkiem i nie można powiedzieć, że wykonują zawód, który od początku ich interesował. Tym bardziej nie znam osoby, które uwielbia wszystkie swoje obowiązki w pracy. Tak to jest w życiu, że niektóre czynności lubimy wykonywać bardziej, a niektóre mniej i trzeba zacisnąć zęby i robić to, co do nas należy.
Zgadzam sie z toba Ja pracuje w zawodzie, ale też sa obowiazki które zrzuciłabym na inne osoby, a sama wybrałam kierunek studiów i specjalizacje. Takie jest żcyie ze nie zawsze robisz to co cie fascynuje
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 13:17   #84
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 196
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Wiesz, w szkole nie chodzi tylko o to, żeby ją skończyć. Chodzi też o to żeby się czegoś nauczyć.A Ty (m.in. dzięki rodzicom) uczysz się LENISTWA.
Chodzisz tylko na przedmioty, które lubisz? A kiedy pójdziesz do pracy, to będziesz wykonywałą tylko te obowiązki, które sprawiają Ci przyjemność, a resztę olewała? W pracy mama nie napisze Ci usprawiedliwienia z wykonywania nudnych zadań, albo z nieobecności.
I również tego uczy szkoła...
Na pewno masz trochę racji, ale zrobiłabym inne porównanie - pracę wybiorę sobie sama, tzn. myślimy teoretycznie na razie i porównałabym to do tego - zdecydowałam, że zdaję maturę z historii. Ale nie jest tak, że pasjonuje mnie cała historia, że z przyjemnością wkuwam cały komplet podręczników, wszystkie tematy, od A do Z
Nienawidzę gospodarki, ciężko mi wchodzą wszystkie zmiany terytorialne, ale mimo wszystko przerabiam te tematy i żeby zaliczać sprawdziany też muszę się tego dobrze nauczyć no i muszę to tak samo dobrze umieć jak inne, bo może to być na maturze np. na wypracowaniu.

Poza tym - praca jest płatna, a do szkoły nic mnie nie zachęca poza spotkaniem się ze znajomymi, bo nie mam złudzeń, że obecność na lekcjach pomoże mi zdać maturę


Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
Ale prace wybirasz sobie sama... w przynajmniej w teorii powinno to być coś ci lubisz/interesuje Cię... a w szkole niestety masz dużo przedmiotów które nie dość ze są niepotrzebne to jesczez w dodatku nudne... moim zdaniem przynajmniej w klasie maturalnej powinno się mieć tylko przedmioty które się zdaje na maturze a nie ze trzeba jeszcze się męczeć z 4-5 przedmiotami które są Ci do niczego niepotrzebne,
ja jak byłam w klasie maturalnej to ostatni półrocze naprawde "w kratke" chodziłam bo wolałam w dou sie pouczyć tego z czego maturę zdawałam, a ostatni miesiąc to przktycznie wogle nie chodziłam bo na lekcjach i tak już prawie nic sie nie robiło a ja już w domu jechałam z powtórkami
powiem tylko ze b.dobrze zdałam mature i jestem obecnie na jesdnym z lbardziej prestiżowych kierunków
pozdrawiam
Ja też już teraz będę w szkole rzadkim gościem

I z tego co widzę, to na moim chodzeniu w kratkę wyszłam na próbnej maturze lepiej niż moje pilne i zawsze obecne na lekcjach koleżanki. Po pracy zazwyczaj przychodzi się do domu i o pracy zapomina. A niestety po szkole trzeba się uczyć, teraz szczególnie intensywnie do matury. A dziwnym trafem jakoś uczy mi się lepiej kiedy wstanę sobie wypoczęta o 9 niż kiedy przyjdę ledwo żywa ze szkoły o 14-15, a wstałam o 5.30.

Moim zdaniem dopóki nie mam problemów z nauką wszystko jest w porządku - a problemów nie mam, próbna matura bardzo dobrze mi poszła (wolałabym chyba nie zdać, bo wyniki strasznie mnie rozleniwiły i ciężko mi się zabrać teraz za cokolwiek)...

Btw akurat zwolniłam się z 2 ostatnich matematyk i jestem wcześniej w domu
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 13:21   #85
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość

Poza tym - praca jest płatna, a do szkoły nic mnie nie zachęca poza spotkaniem się ze znajomymi, bo nie mam złudzeń, że obecność na lekcjach pomoże mi zdać maturę
Tu się nie zgadzam. Szkoła to praca. Praca na swoja przyszłość. I po raz kolejny piszę, że nie zawsze robimy to co lubimy.
Life...

A powracając do wagarów od strony prawnej. Czy zdajecie sobie sprawę (dotyczy niepełnotelnich) jaka jest odpowiedzialność Waszych rodziców za wagary?
1. Grzywna nałożona przez Sąd. Od kilkuset zł do (o ile pamiętam) 1 500 zł
2. Działania wg ustawy o Oświacie...... - grzywna
3. Odebranie władzy rodzicielskiej jeśli sąd stwierdzi newydolność wychowawczą rodziców.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???

Edytowane przez passionfruit
Czas edycji: 2008-04-03 o 13:50
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 15:09   #86
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: "Fobia szkolna"

Nija_Jak czytam twoje posty to mam wrażenie że ty żyjesz w jakieś dziwnej utopii albo świecie z bajki.
jak przychodzisz ze szkoły to musisz sie uczyć, ja jak przychodze z pracy to mam do zrobienia mnóstwo rzeczy- mama nie zrobi prania i nie podstawi pod nosek cieplutkiego obiadku, a potem pozmywa. Poza tym zaczęłam pierwsza pracę 8 miesięcy temu i nie wyobrażasz sobie ile musiałam sie jeszcze douczyć- chociaż skończyłam taki kierunek który jak najbardziej kwalifikował mnie do tej pracy, do tego dochodzą zestawienia, zamówienia, których często nie ma kiedy w pracy wiec kończę je w domu.
Nie ma sielanki
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 15:11   #87
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 851
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Tu się nie zgadzam. Szkoła to praca. Praca na swoja przyszłość. I po raz kolejny piszę, że nie zawsze robimy to co lubimy.
Life...
Naprawde nie widzisz żadnej różnicy między szołą a pracą? bo ja widzę conajmniej kilka:
1) praca jest płatna
2) pracę samemu można wybrać/zmienić na inną (w szkole wszędzie uczą tego samego)
3)w pracy robienie części nielubianych obowiązków jednak ma sens , a uczenie się np.geografii lub biologii gdy zdaję się np. Wos i historie jest zupełnie bezsensu...

Cytat:
A powracając do wagarów od strony prawnej. Czy zdajecie sobie sprawę (dotyczy niepełnotelnich) jaka jest odpowiedzialność Waszych rodziców za wagary?
1. Grzywna nałożona przez Sąd. Od kilkuset zł do (o ile pamiętam) 1 500 zł
2. Działania wg ustawy o Oświacie...... - grzywna
3. Odebranie władzy rodzicielskiej jeśli sąd stwierdzi newydolność wychowawczą rodziców.
Ciekawe jak ktokolwiek to sprawdzi jeśli podczas wagarów siedzi się w domu... a jeśliby sie ktoś przyczepił np. do dziennika szkolengo to rodzić nasmaruje usprawiedliwienie i koniec... ten przepis ma zastosowanie chyba tylko przy jakiś patologiach występujących w danej rodzinie
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 15:13   #88
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 851
Dot.: "Fobia szkolna"

21 pyza, przecież Nija- nie napisała ze się nie uczy a wręcz przeciwnie...
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 15:28   #89
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
21 pyza, przecież Nija- nie napisała ze się nie uczy a wręcz przeciwnie...
A gdzie ja napisałam że ona sienie uczy? Ona tylko płacze że jak wraca ze szkoły to sie musi uczyć. Napisałam że ja jak wracam z pracy to też sie muszę pouczyć i co nikt mnie po główce nie głaszcze, a na następny dzień do pracy na 8 godzin trzeba iśc i nie ma zmiłuj.

Nija- jakie są róźnice w tym że robisz w pracy to czego nie lubisz, a chodzenie do szkoły na przedmioty których sie nie chcesz uczyć ?
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-03, 17:36   #90
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
Dot.: "Fobia szkolna"

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
3)w pracy robienie części nielubianych obowiązków jednak ma sens , a uczenie się np.geografii lub biologii gdy zdaję się np. Wos i historie jest zupełnie bezsensu...
nie moge sie zgodzic

sama nazwa wskazuje "liceum ogolnoksztalcace"- ten typ szkoly daje wiedze z wielu dziedzin, to nie jest kurs maturalny

przeciez w szkole sredniej sa naprawde same podstawy, wstyd nie miec minimalnej wiedzy z geografii czy biologii

nikt nie kaze nam byc orłem np. z chemii i miec 5. wystarczy zaliczyc nielubiane przedmioty na minimum i skupic sie na przedmiotach maturalnych.

zycie bywa zaskakujace i czasem wiedza, ktora zaszufladkowalismy jako "zupelnie niepotrzebna" moze sie w pewnych sytuacjach przydac.
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.