Czarny boyfriend a rodzice

[traci]

Napisane przez Sabbath

Co to znaczy tak właściwie, że Muzułmanie robią bałagan?

Jeśli zaś mówimy o przymuszaniu ludzi z innych kręgów kulturowych do przystosowania się do własnej kultury, to prym wiedzie Katolicyzm.






Wyznanie też nie świadczy.
Obrona czarnoskórych na zasadzie, że nie wszyscy są Muzułmanami do mnie nie trafia. W czymże gorszy jest Islam od Chrześcijaństwa?

Z tym balaganem to chodzilo mi o np Paryz ,na ktory i tak mam swoja teorie.
Wyrzucili tych ludzi na obrzeza Paryza sami zamkneli ich w gettach to tez przyszedl bunt.Mam takiego fajnego kolege ktory jest muzlumaninem.
Pytal mnie dlaczego Polacy tak ich nienawidza.
Nie znalazlam dla niego zadnego wytlumaczenia...
bo sama niewiem.
Znam wielu muzlumanow ktorzy zyja normalnie i normalnie sie tez zachowuja.

Nie uwazam ,ze Islam jest gorszy od Chrzescijanstwa.
Przeciez muzlumanie biali tez sa...
W Anglii jest ich nawet troche.

O tym ,ze w Afryce jest nie tylko Islam napisalam bo niektorym ludziom wydaje sie ,ze Afryka to glownie Islam a wiadomo przeciez ,ze podczas kolonizowania sila czasem ludzi przestawiano na Chrzescijanstwo ale o tym to juz malo ludzi wie bo zawsze zrzucaja wine na muzlumanow...

[Suzi_Sun]

Ja na miejscu autorki watku, zamieszkalabym z jej TZ czarnoskorym w Anglii i po kilku-kilkunastu latach bycia razem sprawdzila, czy to jest osoba z ktora chce spedzic reszte zycia. Czy nie zmieni sie, czy nadal bedzie taki dobry, czuly i kochajacy. Do Afryki bym nie wyjechala, bo po co skoro macie prace w Anglii?!

Co do rasizmu i rodzicow- rowniez uwazam sie sie boja o Ciebie. Wiemy ile roznych historii krazy i ile sie slyszy o tragediach.

Generalnie stereotyp murzyna to - po pierwsze ze smierdzi (no taki maja pot podobno i nic sie z tym chyba nie da zrobic poza czestszym kapaniem), po drugie - murzyni z reguly sa: leniwi, wszczynaja awantury, patrza jakby tu zyc a nic nie robic, ukrasc cos, mafie, gangi, ah i stereotyp ze murzyni sa nieinteligenti itp. (ten model istnieje w Ameryce raczej.)

Sam kolor skory nie ma np. dla mnie znaczenia - jestem rasistka nie przez kolor skory ale przez zachowanie i sposob myslenia konkretnych osob. Nie skreslam wszystkich murzynow, nie generalizuje. Nie wiemy jaki procent murzynow zyje na przyzwoitym poziomie,ilu jest wyksztalconych , ilu zajmuje stanowiska lekarzy, prawnikow...ilu jest dobrymi mezami, i przyzwoitymi ludzmi. Nie ma - kazdy, wszyscy. Jest jednostka i ja trzeba rozpatrywac, ale zawsze jakies cechy ida za grupa czy narodowoscia albo kolorem skory. Np Polacy wiecej pija niz reszta Europy i np dajmy na to murzynka moglaby sie zastanawiac czy jest wezmie sobie za meza Polaka to czy on nie zostanie alkoholikiem. I czy to tez bylby pewnego rodzaju rasizm?
Skads sie wywodza te "cechy", wady czy szufladkowanie i zawsze niosa za soba jakas prawde.

Z opinii znajomych bywajacych w Ameryce nie uslyszalam ani jednego pozytywnego zdania na temat czarnoskorych- ile w tym prawdy ? Nie wiem.

Podsumowujac -tak jak nie kazdy Polak jest alkoholikiem tak nie kazdy murzyn jest nierobem- co widac z opisu autorki watku o jej TZ-cie ktory jest (i miejmy nadzieje pozostanie) taki jak go opisywala. Takze z mojej strony- trzeba walczyc o czlowieka ktorego sie kocha. I nie wazne co powiedza inni! To Twoje zycie i Twoj wybor. Jego kolor skory nie ma znaczenia.

[traci]

Napisane przez Suzi_Sun

Ja na miejscu autorki watku, zamieszkalabym z jej TZ czarnoskorym w Anglii i po kilku-kilkunastu latach bycia razem sprawdzila, czy to jest osoba z ktora chce spedzic reszte zycia. Czy nie zmieni sie, czy nadal bedzie taki dobry, czuly i kochajacy. Do Afryki bym nie wyjechala, bo po co skoro macie prace w Anglii?!

Co do rasizmu i rodzicow- rowniez uwazam sie sie boja o Ciebie. Wiemy ile roznych historii krazy i ile sie slyszy o tragediach.

Generalnie stereotyp murzyna to - po pierwsze ze smierdzi (no taki maja pot podobno i nic sie z tym chyba nie da zrobic poza czestszym kapaniem), po drugie - murzyni z reguly sa: leniwi, wszczynaja awantury, patrza jakby tu zyc a nic nie robic, ukrasc cos, mafie, gangi, ah i stereotyp ze murzyni sa nieinteligenti itp. (ten model istnieje w Ameryce raczej.)

Sam kolor skory nie ma np. dla mnie znaczenia - jestem rasistka nie przez kolor skory ale przez zachowanie i sposob myslenia konkretnych osob. Nie skreslam wszystkich murzynow, nie generalizuje. Nie wiemy jaki procent murzynow zyje na przyzwoitym poziomie,ilu jest wyksztalconych , ilu zajmuje stanowiska lekarzy, prawnikow...ilu jest dobrymi mezami, i przyzwoitymi ludzmi. Nie ma - kazdy, wszyscy. Jest jednostka i ja trzeba rozpatrywac, ale zawsze jakies cechy ida za grupa czy narodowoscia albo kolorem skory. Np Polacy wiecej pija niz reszta Europy i np dajmy na to murzynka moglaby sie zastanawiac czy jest wezmie sobie za meza Polaka to czy on nie zostanie alkoholikiem. I czy to tez bylby pewnego rodzaju rasizm?
Skads sie wywodza te "cechy", wady czy szufladkowanie i zawsze niosa za soba jakas prawde.

Z opinii znajomych bywajacych w Ameryce nie uslyszalam ani jednego pozytywnego zdania na temat czarnoskorych- ile w tym prawdy ? Nie wiem.

Podsumowujac -tak jak nie kazdy Polak jest alkoholikiem tak nie kazdy murzyn jest nierobem- co widac z opisu autorki watku o jej TZ-cie ktory jest (i miejmy nadzieje pozostanie) taki jak go opisywala. Takze z mojej strony- trzeba walczyc o czlowieka ktorego sie kocha. I nie wazne co powiedza inni! To Twoje zycie i Twoj wybor. Jego kolor skory nie ma znaczenia.

Ale cholap autorki nie jest z Afryki tylko z Anglii.

Ja mieszkalam kiedys w USA i tam tez Polacy nie maja dobrej opini...
Czesto spotykalam sie z urzedzeniami do mieszkancow Europy wschodniej i z uogolnieniami ktore rania ludzi pochadzacych npz Polski czy Rosji.

[Croaker]

Napisane przez traci

Powiem Ci ,ze nie wszyscy zaslaniaja sie kolorem skory.

Nie mówię, że wszyscy, tylko mówię, że irytuje mnie gdy to się dzieje.

Napisane przez traci

Cytowales mnie wiec sobie pomyslam ,zdanie abrama jest Ci bliskie i popierasz Go.

Cytowałem, no i ? Napisałaś że wiedziałaś że Ci odpiszę, o co z tych chodziło ?

Napisane przez traci

Polacy nie tylko pracuja za nizsze stawki.
Slyszalam tez wiele innych negatywnych tesktow ale to nie wazne.

Nie wiem czy ten temat ma być zestawieniem Polacy - czarni, jeśli tak, to pisz, zresztą tak czy siak piszesz co chcesz.

Napisane przez traci

Ale Afrykanczyk to nie odrazu muzlumanin...

Nikt, a przynajmniej ja tak nie twierdze. Generalnie płn Afryka to Muzułmanie, subsaharyjska nie. Z kolei dużo jest wyznawców Islamu w różnych częściach Azji.

Napisane przez traci

Wiem o tym ,ze muzlumanie robia balagan i chca naszego przystosowania d ich kultury nie podoba mi sie i znam tez muzlumanow ktorzy sie tez z tym nie zgadzaja i wstyd im za nich.
Znam tez wielu ludzi z Afryki (z dziecinstwa ,uczelni ,pracy) i tylko jeden czy dwoch pochodzacych z Somalii bylo muzlumanami.Reszta to protestanci ,katolicy a w przypadku ludzi pochodzacych z dawnych Angielskich kolonii sa z kosciola Ewangilieckiego.
Moj maz jest np protestantem i nie zna nikogo w swoim kraju kto jest muzlumaniniem (maly % podobnie jak w Polsce)

Ja mam wielu znajomych z roznych krajow i swietnie sie z nimi rozumiem ,nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka tylko dlatego ,ze ma ciemna skore.
Przeciez kolor skory nie swiadczy o naszym charakterze...

Nie chodzi o to, czy są to Muzułmanie czy ktokolwiek inny, tylko że duża liczba osób obcych kulturowo się nie asymiluje i tworzą się problemy takie jak wymienione przeze mnie w poście wyżej.

Jeśli zaś mówimy o przymuszaniu ludzi z innych kręgów kulturowych do przystosowania się do własnej kultury, to prym wiedzie Katolicyzm.

Widzę że nie bardzo lubisz Jeden Święty Powszechny. Może jakieś przykładziki? Bo od krucjat do Darfuru widzę że katolików (chrześcijan) ktoś raczej próbował zmuszać...

Jeśli chodzi o podbój Ameryki Łacińskiej, to bądźmy poważni, nie była to operacja religijna.

Wśród Afrykańczyków sporo jest też Koptów. Przyznaję, że mam wielki szacunek (i sympatię) dla ludzi tego wyznania.

Nie bardzo rozumiem - Katolicyzm be, Koptowie, którzy uznają zwierzchność papieża cacy ?

Wyznanie też nie świadczy.
Obrona czarnoskórych na zasadzie, że nie wszyscy są Muzułmanami do mnie nie trafia. W czymże gorszy jest Islam od Chrześcijaństwa?

Tym że, bez obrazy dla nikogo, to na Chrześcijaństwie zbudowano naszą cywilizację. Islam był forpocztą cywilizacyjną jakieś X wieków temu, ale teraz został w tyle...

Patrząc kryteriami religijnymi, przewagą chrześcijaństwa jest to, że nie ma nic podobnego do sur miecza ani Szariatu.

To że mi nie przeszkadza kto jaką religię wyznaje, nie zmienia faktu, że te rzeczy zauważam.

Croaker, mam pewne obawy, że obecną fatalną sytuację polityczną i społeczną, którą obrazowo określiłeś mianem rozgrzebanego gnojownikja Afryka z sporej części zawdzięcza interwencjom białych. Począwszy od kolonistów i łowców niewolników, na rasistowskich "inwestorach" i handlarzach bronią skończywszy.

Słyszałem kiedyś stwierdzenie: Europejczycy popełnili dwa błędy: weszli do Afryki i wyszli z niej...

Nie negując tej odpowiedzialności, dlaczego przez pół wieku w Afryce po prostu się pogarsza, pełne jest groteskowych kacyków, czystek etnicznych, reasumując to gnojowisko o którym wspominałem... Ile jeszcze czasu będzie tłumaczenie "przez kolonializm", w momencie gdy państwa, które uzyskały niepodległość były w niezłej sytuacji gospodarczej, a teraz płaczą krwią?

Co zaś do hitleropodobnych potworów - oczywiście nie sposób się nie zgodzić, jednak żadnej z tych kreatur nie udało się rozpętać konfliktu, który pochłonąłby prawie 73 miliony ludzkich istnień.

Pierwsza sprawa - ten konflikt był w równym stopniu, jeśli nie w większym wywołany przez Stalina; sam Stalin ma na koncie największą liczbę istnień ludzkich.

Jeśli chodzi o te kreatury, to wybacz, ale wydaje mi się że to kwestia czysto techniczna a nie moralna - gdyby mieli możliwości zbliżone do Hitlera czy Stalina, to i liczba zabitych istnień ludzkich byłaby proporcjonalnie większa.

Nie mówiąc już o tym, że nawet obecnie zasięg rażenia afrykańskich konfliktów byłby mniejszy, gdyby nie broń dostarczana przez białych.

Broń nie zabija ludzi, ludzie zabijają ludzi. Przy całym potępieniu kogoś kto robi na wojnach pieniądze, gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży.

Z tym balaganem to chodzilo mi o np Paryz ,na ktory i tak mam swoja teorie.
Wyrzucili tych ludzi na obrzeza Paryza sami zamkneli ich w gettach to tez przyszedl bunt

Nikt nikogo nie wyrzucał, nikt nikogo nie zmuszał do mieszkania tam, po prostu dla niektórych dwa pokolenia to mało żeby się nauczyć języka i być normalną częścią społeczeństwa. Nie rozumiem dlaczego ja czy Ty musimy brać odpowiedzialność za własne czyny, a ich ma państwo prowadzić za rączkę

Przeciez muzlumanie biali tez sa...

Zależy jak się patrzy na pojęcie "biali". Jeśli chodzi o typ kaukaski - owszem, bo można też podkreślić różnicę między indoeuropejczykami (arianami) a semitami i wtedy już inną grupą...

[traci]

Napisane przez Croaker

Cytowałem, no i ? Napisałaś że wiedziałaś że Ci odpiszę, o co z tych chodziło ?

No bo wiedzialam ,ze mimo tego ,ze abram napisal cos takiego to jak przyjdziesz to mnie znowu bedziesz prostowac i lapac za slowka.
abram napisal ze on toleruje czarnych i muzlumanow ale nie w Europie no to mu napisalam co maja zrobic Ci ktorzy zostali po niewolnictwie np w Anglii albo co maja zrobic Ci ktorych dziadkowie przyjechali i zostali,Nie bylo to skierwane do Ciebie tylko do niego.

[Croaker]

Napisane przez traci

No bo wiedzialam ,ze mimo tego ,ze abram napisal cos takiego to jak przyjdziesz to mnie znowu bedziesz prostowac i lapac za slowka.

Wychodzi na to, że jestem zły i niedobry Btw. to chyba forum jest od tego, żeby "prostować" i wymieniać myśli ?

Napisane przez traci

abram napisal ze on toleruje czarnych i muzlumanow ale nie w Europie no to mu napisalam co maja zrobic Ci ktorzy zostali po niewolnictwie np w Anglii albo co maja zrobic Ci ktorych dziadkowie przyjechali i zostali,Nie bylo to skierwane do Ciebie tylko do niego.

A ja piszę cały czas o tym, że to nie jest sedno problemu, bo tych którzy są w Anglii dłużej jest drobna mniejszość w porównaniu do ogólnej liczby imigrantów. Wiem że nie było to skierowane do mnie, ale uważam że to nie jest właściwe stawianie sprawy.

[traci]

Nie ja Ciebie wcale nie uwazam za zlego czy niedobrego.
Nie napewno tak nie jest.

A druga sprawa jesli chodzi o emigraceje dajmy na to w Anglii to tez jest tu pelno Polakow ktorzy tez sie roznie zachowuja.Przeciez nie kazdy jest zly jesli jest emigrantem z Afryki czy Azji.
Sa jednostki ,ktore sie zle zachwuja ale tak samo jest w przypadku kazdego narodu ,no nie?

[Croaker]

Napisane przez traci

Nie ja Ciebie wcale nie uwazam za zlego czy niedobrego.
Nie napewno tak nie jest.

No to milusińsko

Napisane przez traci

A druga sprawa jesli chodzi o emigraceje dajmy na to w Anglii to tez jest tu pelno Polakow ktorzy tez sie roznie zachowuja.Przeciez nie kazdy jest zly jesli jest emigrantem z Afryki czy Azji.
Sa jednostki ,ktore sie zle zachwuja ale tak samo jest w przypadku kazdego narodu ,no nie?

Traci, ale jeśli już porównujemy do Polaków:
- wydaje mi się, że szybciej i pełniej zasymilują się ze społeczeństwem brytyjskim niż większość imigrantów nieeuropejskich
- większość Polaków którzy siedzą na emigracji zapewne wróci za jakiś czas, to jest raczej przejściowa emigracja

[traci]

Napisane przez Croaker

Traci, ale jeśli już porównujemy do Polaków:
- wydaje mi się, że szybciej i pełniej zasymilują się ze społeczeństwem brytyjskim niż większość imigrantów nieeuropejskich
- większość Polaków którzy siedzą na emigracji zapewne wróci za jakiś czas, to jest raczej przejściowa emigracja

Oj z tym integrowaniem to roznie bywa.
Polacy tez raczej tworza grupki.
Malo widze Polakow w tzw towarzystwe mieszanym.
W niektorych miejscach pracy jest zakazane rozmawianie po Polsku.
To zalezy od czlowieka czy sie przystosuje czy nie.

Duzo Polakow deklaruje chec pozostania.

Naprawde ,wierz mi ,ze nie tylko muzlumanie ,indianie czy afrykanie tworza grupki Polacy tez i raczej tak jest z kazda wieksza grupa jakiegos narodu.

Oczywiscie nie wszyscy.

[Croaker]

Napisane przez traci

Oj z tym integrowaniem to roznie bywa.
Polacy tez raczej tworza grupki.
Malo widze Polakow w tzw towarzystwe mieszanym.
W niektorych miejscach pracy jest zakazane rozmawianie po Polsku.
To zalezy od czlowieka czy sie przystosuje czy nie.

Duzo Polakow deklaruje chec pozostania.

Naprawde ,wierz mi ,ze nie tylko muzlumanie ,indianie czy afrykanie tworza grupki Polacy tez i raczej tak jest z kazda wieksza grupa jakiegos narodu.

Oczywiscie nie wszyscy.

Myślę że jednak Polacy szybciej wrócą do Polski, podobnie było w latach 70-80tych np. z Portugalczykami, których mnóstwo wyjechało na saksy, aby później powrócić. Do takiego Pakistanu czy Gwinei Równikowej ludzie raczej nie powrócą.

Co do grupowania się Polaków - znaczenia ma też "masa krytyczna" tj. że Polaków jest aż tyle, że mogą sobie pozwolić na tworzenie własnych zamkniętych grup... Tymniemniej z mojego doświadczenia wynika, że Polacy są dużo bardziej otwarci na obcowanie z tubylcami niż przykładowo Hindusi... No ale mówię, to tylko czy aż moje spostrzeżenia.

[...:Rammka:...]

Facet jest facet, albo jest OK albo nie , czy czarny czy nie czarny a niech bedzie zielony w kropki...rasizm jest rasizm i nie poradzisz nic niestety jak ci wyjdzie rodzice przyznaja racje i poblogoslawia a jak nie to uslyszysz " a nie mowilam?" i wypominanie do konca swiata gotowe .....

[agnieszka015]

Wiem Bibatko, że mineło ok.połtora roku od napisania twojego wątku, ale chciałabym się dowiedzieć jak potoczył się twoje losy?.Trafiłam na twój wątek przez przypadek i pomyślałam, że miło byłoby wiedzieć, że Ci się udało;] Taką mam nadzieje, zasługujesz na to]