Czy masz ochote na piercing?

[berata]

Ja mam kolczyki tylko w uszach (jak narazie ). Trzy w lewym i dwa w prawym. Jakoś do dalszego robienia sobie dziurek mnie nie ciągnie, ale kto wie... W uszach na pewno już sobie nie dołożę, bo nie podoba mi się, gdy ktoś ma w jednym uchu więcej niż 3,4. Kusi mnie pępek, może nos... Czas pokaże, czy na coś jeszcze się zdecyduję.



PS Eee tam, co z tego, że wątek stary? Ważne, że nadal aktualny. Gorzej jest, gdy ktoś odświeża wątek, w którym ktoś o coś pyta, a odpowiedź już dawno padła.

[Rossie]

Ja soe zaopatrzyłam w marcu w kolczyka w pępku i jstem bardzo zadowolona tylko boje sie,ze mi wyjdzie i bede musiala znowu przekluwac...a bez kolczyka jest mi tak dziwnie teraz...

[Bąbel]

Toleruję każdą rzecz pod warunkiem, że innym to nie przeszkadza.
Mam na myśli, że jezeli ktos chce mieć np. dredy to nie sobie ma - ale dredy czasami baaardzo przykro pachną... I tu jest pies pogrzebany. Podobnie rzecz ma się z każda inną formą samoekspresji wizualnej np. gigantyczny irokez, którym można komuś wydłubać oko
Kolczyki w ciele są super, jeżeli nie kłóci sie to z całością "jestestwa". Jak ktoś ma ładny i płaski brzuszek - to śmiało, niech i ma kolczyk. Ale jak flak (za przeproszeniem) który się wylewa z dżinsów i na dodatek w środku pępka dodatkowo cosik przykuwa uwagę to brrr!!!
Mam tylko wątpliwości co do wzgledów higienicznych kolczyków w jamie ustnej (totalne siedlisko bakterii) i miejscach intymnych. Jakoś mi to niechlujstwem trąci...
Kolczyk w płatku nosa jest OK, ale kółko w przegrodzie?! Dla mnie nic innego, jak przypiąć łańcuch i do palika! No, ale każdy ma swoje gusta.
Swoją drogą chyba (podkreślam: chyba) nie do końca zawierzyłabym np. prawnikowi lub lekarzowi, który miałby kolczyk w brwi, nosi lub innym widocznym miejscu.

[bemolka]

Napisane przez Bąbel

Swoją drogą chyba (podkreślam: chyba) nie do końca zawierzyłabym np. prawnikowi lub lekarzowi, który miałby kolczyk w brwi, nosi lub innym widocznym miejscu.

eee mi by to nie przeszkadzało jeśliby gadał rzeczowo. zresztą, lubie zakolczykowanych facetów (ale rzecz jasna bez przesady), jeszcze jak mają długie wlosy to mniam mniam
a sama mam tylko w uszach i nigdzie wiecej nigdy nie zrobie, bo to do mnie pasowac nie bedzie

[---->LadyLuck<-----]

Napisane przez Evoonya

Dyskutować można, po prostu może nie oceniać? Piękno i uroda to sprawy względne, ale... No właśnie, jak widzę czasem jakąś hardcorową pannicę z kolczykami w brwiach nosie, dolnej wardze, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to twarz jest dodatkiem do żelastwa, a nie odwrotnie. Zapewne takie nadmierne "opiercowanie" jest komunikatem "jestem inna/inny, mam gdzieś obyczaje i normy społeczne". Fajnie, tylko że czasem można przekroczyć granicę absurdu, za którą jest już tylko uśmiech politowania... [img]icons/icon12.gif[/img] A sama jestem posiadaczką malutkiej perełki przy pępku. Nie ogląda jej ulica, wyłącznie mój misiek. [img]icons/icon7.gif[/img]

Hmmm czasem miło jest poczytać troszke o sobie i swoich ukochanym znajomych. Nie pokusze się o komentarz, bo niepotrzebnie bede wchodzić w jakaś bezsensowną konwersacje. Tak dla wiadomości mam z moim mężem studioi tatuażu i piercingu, często przekłuwam moich znajomych i kumpli, i nie przejawiają żadnych z tych cech które tutaj zgrabnie i szybciutko wystukalaś ! POZDRAWIAM

[---->LadyLuck<-----]

tolerancja i troszke wiedzy na temat piercingu i deradów by sie przydało zanim cosik sie oceni. Myslę ze jeżeli w celach naukowych/badawczych (jak w zoo) podejdziesz zabyt blisko do takiego irokeza(punk'a) to bardzo prawdopodobne ze ta fryzurka ci oczko wybije, w innym przypadku nie ma obaw!! gwarantujemy!!!

[morrigan88]

mnie osobiście podobają się tylko i wyłącznie kolczyki w uszach (w dowolnej ilości), co nie znaczy że nie toleruje czyjegoś kolczyka w nosie...po prostu nie podoba mi się to i już

[n@ta]

a co powiecie na taki rodzaj percingu ?

[morrigan88]

kontynuacja złotych plomb

[n@ta]

A mój faworyt o który proszę rodziców już barrdzo długo (jestem niepełnoletnia)to kolczyk w nosie.Już od paru lat marzy mi się takie cacko i ciągle nie przestaje mieć na nie ochoty.Tylko chodzi mi o malusieńką perełkę lub cyrkonię.Duże lub okrągłe kolczyki w płacie nosa wydają mi się mało kobiece i niesubtelne.Nie mam obecnie przebitych nawet uszu, więc jeśli się zdecyduję na nie to od razu po tym będzie nosek.Fotka

[---->LadyLuck<-----]

Napisane przez NEA

Absolutnie się niezgadzam!! ja mam na karku 25 latek nosze glany czasami czerowne włosy i mam kolczyki i w uszach i w pępku. I jest szanowaną osobą zarówno w pracy jak i w towarzystwie a stwierdzenie że coś nie wypada z uwagi na wiek jest durne ( przepraszam jeżeli kogoś uraziłam ) ale tak podejście do tematu mnie denerwuje. Odrazu mam przed oczami obraz starej panny która przez całe życie sobie wmawia że tego lub tamtego nie wypada i dlatego niczego w swoim życiu nie doznała. Przynajmniej wiem o czym mówie bo tego spróbowała a argumentacja osób które wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia jest nic nie warta.

Pozdrawiam wszystkich, którzy wiedzą o czym mówie.

Pozdrawiam!!!

[malami21]

Napisane przez n@ta

kolczyk w nosie.Już od paru lat marzy mi się takie cacko i ciągle nie przestaje mieć na nie ochoty.Tylko chodzi mi o malusieńką perełkę lub cyrkonię.Fotka

właśnie_ tylko gdzie taka malutka pereke mozna kupic. we wszystkich sklepach widze tylko i wyłącznie duze kolce do noska :/

[Nierika]

A te w uszach sie licza?
Na razie nigdzie poza tym miejscem nie posiadam i wszystko wskazuje na to, ze juz raczej miec nie bede. Jako niepotrzebne mi to do szczescia.

[olka222]

Ja kupiłam u jubilera malutką cyrkonię A kolczyk w nosie mam już od 3 lat. Na początku to trochę szokowało otoczenie ( pochodzę z malutkiej miejscowości), kiedyś trudniej było dostać jakieś malutkie delikatne cacka. Co jakiś czas, szczególnie kiedy mam katar to jest trochę zaczerwienione i boli.

[opolanka]

A ja mam kolczyk w pępku- standardowego banana z cyrkonią. Fajnie wygląda..I mobilizuje, żeby za bardzo nie przytyć
Tylko jak założę jakąś obcisłą bluzeczkę to sie lekko odznacza. Ale polecam-warto!

[tessalia]

Nie podobają mi się kolczyki w innych miejscach niż uszy (i to też tylko u kobiet). A mam jeden kolczyk w prawym, dwa w lewym uchu... i wystarczy ;-)

[ikets]

ps. no i of course w uszach mam

[allicjaa]

Ja osobiście mam 2 dziurki w lewym uchu i 1 w prawym Od dłuższego czasu upodobałam sobie kolczyka w okolicach ust A to wszystko przez mojego ex, który był/jest zafascynowany body piercing'iem Sam ma kolczyka w języku (który był niespodzianką dla mnie), potem przyszła pora na brew, ale z brwi wyjął po pewnym czasie i tak mnie zaraził, nie krył się z tym, że bardzo by chciał, żebym i ja zafundowała sobie jakieś tego typu "cacko" On ma dalsze plany co do przedziurawiania się... Załączam obrazki miejsc przekłucia jakie bym wybrała I zachęcam do odwiedzenia strony http://www.wildcat.pl , tam jest wszystko o body piercing'u. Szczególnie polecam obejrzenie zdjęć nieprawidłowego gojenia się miejsc przekłucia przez osoby nieprofesjonalne, pomijając fakt, że koleżanka lub kolega mogą trafić w któryś z nerwów to wtedy dopiero nielada jazz...

[GosikK]

Ja kiedyś miałam podziurawione całe uszy. Teraz kolczyków nie noszę. Mam tylko w pępku i tyle mi starczy

[BaByCaKe]

I ja mam kolczyk w pepku, ale bardzo chce zrobić sobie albo w nosie, albo koło ust . Dopiero jednak jak skończe mój klasztor (LO) i zaczne na siebie zarabiac, zeby rodzice w miare nie protestowali.

[Filusia88]

ja wlasnie zastanawiam sie nad pepkiem
czy mozecie mi polecic jakis dobry salon gdzie mozna to zrobic?
ale tak zeby bylo profesjonalnie
a i jesli moecie to napiszcie ile takie cudo kosztuje?
buziak

[Ima_]

ja mam kolczyki w uszach (po dwa),pepku i w prawym (dół) kaciku ust tak jak na zdjeciu ktore zamiescila wyzej Alicja

[BaByCaKe]

Ja chce! ja Chce tak sie wykolczykować!

PS:już kiedyś wklejałam te foto :P

[Izunia86]

Ja mialam kolczyk w brwii ( dlaw mnie zupelnie bezbolesny ) i w nosku ( bardzo bolesny) W brwi zmienilam na mniejszy i chyba byl za maly bo sie papralo a z noska wyjal mi piesek podczas zabawy i juz nie wlozylam

[iwciunia]

Ja miałam w pępku i w nosie, w nosie zaczął mi się paprać, a w pępku (po odchudzaniu) zamiast dziurki zostało 'coś' co miało jakieś 3 mm Więc pozostały mi tylko uszy

[jaszmurka]

Ja mam w uszach... 2 (w każdym po jednej )a miałam 5 (3 w lewym i 1 w prawym). poza tym nos mam "zaznaczony" malusią srebrną kuleczką... i kocham ją nad życie

[mimbi]

Mam kolczyki w uszach i w jezyku. Ten ostatni zrobilam dla siebie i nie mam potrzeby go wszystkim demonstrowac. Nie biegam po miescie z rozdziawiona geba i wie o nim zaledwie kilku moich najblizszych znajomych. Czy czuje sie lepsza bo mam kolczyk w buzi? Nie. Czuje sie lepsza, bo jestem dobrym czlowiekiem. Czy czuje sie inna? Nie, bo to jest MOJ kolczyk i nie musze sie z nim afiszowac.
Jestem pewna, ze gdybym zrobila sobie kolczyk w pepku to tez wiedzieliby o nim tylko wtajemniczeni - nie podoba mi sie taka demonstracja, latanie po miescie z golym brzuchem, na co to komu?
Poza tym nie rozumiem ideologii dorabianej do kolczykow i calej tej wczesniejszej klotni - ludzie, ktorym kolczyki sie nie podobaja w wiekszosci wyzywani sa przez tych z kolczykami od 'debili' czy 'konserw' lub chociaz mozna to wyczuc w podtekscie.

[Nierika]

Napisane przez mimbi

Poza tym nie rozumiem ideologii dorabianej do kolczykow i calej tej wczesniejszej klotni - ludzie, ktorym kolczyki sie nie podobaja w wiekszosci wyzywani sa przez tych z kolczykami od 'debili' czy 'konserw' lub chociaz mozna to wyczuc w podtekscie.

Zdecydowanie popieram .
Powiem tylko tyle, ze kolczyki sa juz ogromnie popularne, wiec noszenie ich niespecjalnie swiadczy o indywidualnosci. Oczywiscie pomijam takie wyjatki jak ze zdjecia Babycake.

[kaska222]

chcialam sobie kiedys zrobic bo strasznie mi sie podobaja i do dzisjaj ,kolczyki na srodku jezyku i bok nosa,ale moj TZ nie pozwolil

[1doors]

mam pytanie....Gdzie mogę kupić taką grubą igłę?? (bo chcę sobie przekłuć wargę...) byłam już w paru aptekach ale nigdzie nie mają takiej grubej...