Kosmetyki w ciąży (do twarzy i ciała)

[Fifinka]

kiedy obserwuje kobiet w ciazy to zadna nie jest pomalowana i maja ogromne odrosty wiec to chyba jest szkodliwe. a kosmetyki pielegnacyjne wskazane

[WioletaM]

Np. Soraya ma płyn do higieny intymnej dla kobiet w ciąży. Miałam go.

[Aquila]

Galaretko. pozwól, że podłączę się do Twojego wątku. Sprawa kosmetyków w ciąży stała sie również dla mnie bardzo, bardzo aktualną! Dziewczyny piszcie, radźcie, pomagajcie! Plizzz
Forum oczywiście przgrzebane na 10 stronę! Ale dobra rada zawsze sie przydaje.
Z góry dziękuję
Aquila

[brunhi]

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, że trzeba w ciąży obserwować swoje ciało. Nie wspomnę już o tym, że zapach jakiegoś kosmetyku może nagle stać się nie do zniesienia (mnie się to też przydarzyło). Ale w ogóle wymagania skóry mogą się trochę zmienić, w końcu hormony szaleją. Moja cera pod koniec ciąży zaczęła się przetłuszczać, musiałam zmienic krem na lżejszy. Podobnie z kremem pod oczy: mój okazał się nagle za ciężki, też musiałam zmienić na żel. Ale Was to pewnie nie będzie w tak dużym stopniu dotyczyło, bo końcówka przypadnie na raczej chłodny okres roku)

A tak przy okazji, to ja tez czekam na dziecko, tym razem nie na swoje, tylko na siostrzenicę (najprawdopodobniej dziewczynka), ma się urodzić w grudniu)))

[Smoczyca]

Ja tam mamą nie jestem ale wiem że w ciązy nie można używać kosmetyków z retinolem, wit A moze mieć niedobry wpływ na płód. Wydaje mi sie że nie zaleca się też złuszczania dużymi stężeniami kwasu...

Pozdrawiam,
Smoczyca

[Galaretka]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wszelkie rady - jesteście naprawdę kochane!!! Piszcie więcej, na pewno wsród Wizażanek są osóbki, którym wszelkie wskazówki wcześniej czy później się przydadzą. Ja ostatnią miesiączkę miałam 18 lipca, w tym tyg. zrobiłam 2 testy - i - jest!!! Cieszę się bardzo, a jednocześnie jestem przerażona. I tym bardziej jestem wdzięczna Wszyskim Wam, które dzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami i wiedzą. Więc teraz byłby 3 tydzień... a jak dobrze pójdzie, to moje Maleństwo urodzi się 26 kwietnia (tak jak ja - hihihi). Pozdrawiam i ściskam wszystkie kobietki! I piszcie, piszcie... Buziaczki

[Galaretka]

Muszę koniecznie się z Wami (szczególnie z przyszłymi Mamami) czymś podzielić - przeczytajcie : http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...052749&v=2&s=0 - być może Wam się przyda

[misioczat]

Galaretka napisał(a):
> jak dobrze pójdzie, to moje Maleństwo urodzi się 26 kwietnia (tak jak ja - hihihi).
26 kwietnia... Powiem Ci tajemniczo, że jeśli urodzi Ci się chłopiec, to wyrośnie na fantastycznego faceta

[brunhi]

Ciekawe, ja bym tylko uważała na tę poradę, żeby myć brodawki przed karmieniem. W poradni laktacyjnej odradzają, bo można zmyć naturalną wydzielinę gruczołów zanjdujących się na brodawkach.
A juz czysto praktycznie: to byłby koszmar, myć brodawki przed każdym karmieniem, kiedy tych karmień jest (w pierwszych tygodniach) nawet 10 na dobę! Albo lecieć w nocy do łazienki, zamiast podać pierś i spać słodko dalej

[monika_t]

Kilka informacji na ten temat: http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1028630216

A jakie olejki eteryczne szkodza ciazy znajdziesz w artykule "Olejki eteryczne".

[manolita]

W okresie ciazy skora wymaga szegolnej troski, gdyz narazona jest na wiele negatywnych czynnikow, min. poszarzenie cery, co moga spowodowac zaburzenia w przeplywie krwi,hormony ciazaowe dzialaja wysuszajaco, oslabiaja sciany naczyn krwionosnych. Podczas pielegnacji skory powinnas miec na uwadze szkodliwe dzialanie niektorych substancji, np. kwasow owocowych, retinolu, a takze nalezy uwazac na olejki eteryczne. Do takich hmmmm" niebezpiecznych" naleza: rozany, z miety pieprzowej i barwinka.
Pozdrawiam i gratuluje

[SabinaD]

Drogie Mamusie jakie znacie serie kosmetykow dla kobiet w ciaży? czekam rowniez na adresy stronek firm posiadajacych takei kosmetyki w swej ofercie prosze o pomoc pozdrwiam i zycze zdrowka

[WioletaM]

Mój ginekolog powiedział mi, że kremy przeciw rozstępom nic nie pomagają. Polecił mi zwykłą oliwkę dla dzieci, np. Bambino.

[fi]

Zerknij sobie tutaj:
http://www.esentia.pl/servlet/SNFDep...2d56f9213a589a

[BeataWi]

Ja uzywalam jakas masc przepisana przez ginekologa.Nazwy niestety nie pamietam, bo to juz pare lat do tylu,ale pomogla.Z tego co slyszalam,to bardzo dobry jest krem Vichy
specjalnie do tego celu przeznaczony.Zalaczam ci zdjecie tego kremiku.
Pozdrawiam

[201608040942]

a ja w pakiecie dla przyszlych mam dostalam od ginekologa probke olekju Frei Öl i bardziej mi pasowal niz oliwka bo lepiej sie wchlania, zawiera wyciagi roslinne i wit. A i E. W pakiecie obok katalogow i roznych gazetek byla tez mala ksiazeczka o tych kosmetykach. I dokupilam sobie dezodorant bo ten ktory uzywalam zaczal mnie uczulac, kupilam sobie krem pod oczka i jestem bardzo zadowolona. Dostalam probke kremu nawilzajacego(bardzo duza) 10 ml i wydajna. Kupilam sobie nawet sztyft pielegnujacy do ust. Jak narazie jestem z tych produktow zadowolona. Sa delikatne a jednoczesnie skuteczne no i nie sa takie drogie jak inne kosmetyki apteczne bo to produkt niemiecki, to tak jak w PL produkty polskie sa tansze.

[Piotr]

Nie jestem mamuśką, ale często z nimi pracuję. Jeśli chodzi o praktykę to myslę iż nie wystarczy stosować kremów na których jest uwaga ze mozna je stosować w ciąży, iz nie ma przeciwwskazań, itd to zamało. Myslę że powinne byc wybierane te które właśnie na okres ciąży są wskazane. Z praktyki zawodowej, mogę polecic Mustellę, no i regularne, łagodne masaże.

[lumiaa]

dziewczyny piszecie o uczulaniu na kremy? czy wczesna ciąża może powodowac uczulenie na krem który stosowało sie juz wczesniej? na przykład pod oczy? ja jak pisałam ostatnio jestem na etapie starań i jeszcze nie robiłam testu bo czekam żeby miec większa gwarancje jego ewentualnego wyniku za to przedwczoraj zaczęły mi się dziwne problemy z oczkami i skórą na szyi po wczorajszej konsultacji lekarskiej (jednak poszłam)zdiagnozowane jako alergia na kosmetyki ? stąd moje pytanie - czy to w ogóle możliwe?

[201608040942]

moze , moze a wina sa ciazowe hormony. To co nam pasowalo do tej pory moze w ciazy podrazniac. Ja jak na razie nie mam problemow, jedyne co bylo to nie znosilam wielu zapachow i nie moglam wielu kosmetykow (ktore do tej pory dla mnie nie pachnialy)uzywac, bo mnie strasznie mdlilo, nawet po delikatnych kosmetykach dla dzieci ktore nie sa mocno perfumowane a dla mnie to byla cala perfumeria ale to juz przeszlosc juz jest lepiej , ale nadal cos moze mi nie pasowac. Czesto uczulaja kosmetyki mocno perfumowane, owy zapach potrafi podraznic cere ktora nie byla do tej pory wrazliwa i nie uczulaly ja perfumowane kosmtyki. Moze lec po cos delikatnego z apteki i nie perfumowanego , zawsze to wykluczenie reakcji alergicznej. Ja jak wczesniej pisalam nie moglam uzywac mojego antyperspirantu wysuszal i podraznial mi skore pod pachami. Mialam czerwone swedzace placki i drapalam sie caly dzien pogarszajac sprawe. Nie wspomne ze wygladalam jak malpa z recami pod pachami hihihi. Zmienilam na dezrodorant od Frei Öl gdzie stopsuje oliwke na rozstepy i bardzo sobie chwale, nic sie nie dzieje, nie poce sie jestem zadowolona.

[Agna_Iolanthe]

Ze specjalnych kosmetyków dla kobiet w ciąży znam Mustelę "9 Miesięcy", Rilastil [dużo informacji o nich na esentia.pl] oraz Mamma Donna firmy Chicco [http://www.chicco.pl/main/map/detail...ame=Dla+mamy]. Decleor ma też specjalną serię ciążową.
Z tego sama używam Musteli, i mogę powiedzieć że to rzeczywiście dobre kosmetyki, konsystencje są fajne, chociaż zapach nie każdemu może odpowiadać.
Pozdrawiam.

[annie]

Witajcie jak w tytule dopiero wprawdzie drugi miesiac, ale wole sie zaopatrzyc, zwlaszcza ze to nie sa tanie rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie
Anka

[krazek]

Osobiście używam tańszych kremów, bo opakowanie starcza mi na około tydzień. Bardzo lubię mothercare (29zł), Ziaja też jest niezły (ok 12zł w Selgrosie), obydwa niestety nie są dostępne u mnie w mieście więc jeśli nie mam zapasu kupuję gerbera lub penatena ale tych nie lubię bo się strasznie źle rozprowadzają i są takie "tępe".
Za absolutną porażkę uważam krem z Avonu, który poprostu ginie na skórze.

W poprzedniej ciąży używałam gerbera i penatena, i obyło się bez rozstępów
pozdrawiam
Angela

[esti]

Ja w ciąży używa.łam kremu który kupowałam w aptece nazywał się FISAN (mam nadzieje że nie pomyliłam nazwy) był bardzo bradzo tłusty , a moje kolezanki przez cała ciąże używały oliwki dla dzieci bambino. Roztępów na brzuszku nie mam lecz niestety piersi ta przykra dolegliwość nie oszczędziła ale ja zaczełam zbyt póżno smarować pozdrawiam

[Mariqa]

esti napisał(a):
> ale ja zaczełam zbyt póżno smarować
Bo własnie, aby zapobiegać rozstepom ważne jest odpowiednie przygotowanie brzuszka od samego początku-
Annie, nie czekaj, aż brzuszek zacznie rosnąć, wtedy już skóra będzie naciągnieta, nie wiele pomogą kremy...
Warto zaopatrzyć się już w delikatną oliwkę /np nivea/, krem mustela lub penaten- Wzmocniona skóra bedzie bardziej elastyczna i sprężysta, a mniej podatna na rozstępy.
Są też kosmetyki włoskiej firmy Chicco, dość drogie, ale skuteczne
pozdrawiam

[Aquila]

Ja polecam Vichy, jeśli ktoś dobrze toleruje te kosmetyki, brzuszek mam duży choć nie przytyłam specjalnie, wyglądam jak pająk głowka, rączki, nóżki i wieeeelki brzuch , i ani jednego rozstępu, używam go od 3 miesiąca. I jest lepszy niż mustella, lepiej się wchłania, mniej tłusty, tańszy, a efekty takie same.

[manolita]

Uzywalam Mustelli / nie pamietam jak sie to pisze /, ale najwyrazniej za pozno zaczelam, bo rozstepy i tak mam na pupie i na udach, brzuch, mimo ogromnych rozmirow i piersi, pozostaly nienaruszone
Wazne jest, by skore dobrze nawilzac, dzieki temu bedzie elastyczna i latwiej jej bedzie sie rozciagnac, a pozniej wrocic do normalnych rozmirow. Mysle, ze wystarczy tez do tego zwykla olwka.

[sylwia500]

Rozstepy na brzuchu sa przyczyna talko i wylacznie braku sprezystosci skory powstala w wyniku utryty wody. To co zapobiega "odparowaniu" wody to stworzenie bariery zeby nie miala jak wyparowac. hihihi Czyli wystarczy zwykly krem, ktory bedzie mial w sobie troche tluszu i tyle moze to byc nawet zwykla wazelina. Nie nabierajcie sie na drogie kremy skutki sa takie same jak przy tanich. Ot i cala filozofia

[KaśkaZ]

Ja używam musteli zarówno do brzucha jak i do piersi rozstępów nie mam ale Sylwia ma rację moja siostra używała zwykłej wazeliny i też obeszło się bez rozstępów. Pozdrawiam.

[201608040942]

Ja uzywalam oliwki Freiöl, jeszcze pierwszej wersji. W 6 miesiacu zaczelam sie dusic. Najpierw czulam jakby dusila mi sie skora a potem i ja nie umialam oddychac. Za kazdym razem gdy smarowalam cialko(rano i na wieczor) dusilam sie. Powodem byla zawarta parafina w tej oliwce(pewnie fanki parafiny teraz na mnie naskocza ze ona nie taka zla), ale jesli czyjas skora nie toleruje parafiny to lepiej jej unikac. Ja przekonalam sie ze moja skore ona dusi, nawet uzywajac kremow do twarzy na parafinie, moja mieszana cera sie bedziej przetluszcza i wagladam jak posmarowana smalcem. Potem udalo mi sie wkoncu kupic nowa wersje tego olejku, specjalnie dla ciezarnych bez parafiny i konserwantow. Jakaz to byla ulga sie po kapieli posmarowac. Olejek wchlanial sie super, nie pozostawial takiej tlustej, duszacej warstwy. Od miesiaca odkrylam calkien naturalny olejek dla ciezarnych. Firma nazywa sie Weleda. Poprostu cudo. Olejek jest dosc gesty ale wchlania sie dobrze, niestety jest drozszy i ma mniejsza pojemnosc(Freiöl - 125ml, a Weleda - 100ml). Weleda nie jest chemicznie perfumowana tylko olejkami eterycznymi, ktore wedlug mnie nienadaja wlasciwie zapachu. Nie mam pojecia czy uda Ci sie nabyc te produkty w PL(chodz nie wiem gdzie mieszkasz, nie patrzylam na Twoj profil), ale warto uzywac naturalnych kosmetykow. Oliwek dla dzieci nie polecam ze wzgledu na parafine, konserwanty i ta cala chemie. W Pl wogole jest ciezko kuoic naturalny produkty, wiec mozesz zaopatrzyc sie w olejek migdalowy i olejek z kielkow pszenicy(bogaty w wit. E), zmieszaj je razem i mozesz dodac nawet pare kropel wit. E. Bedziesz miala naturalny olejek zrobiony przez siebie , a co za tym idzie wyjdzie Cie to taniej, a skutecznosc taka sama. W tej Weledzie co posiadam nie ma innych skladnikow jak wlasnie te olejki.
Rpzstepow nie mam, smarowalam sie od poczatku, ale zrobilam jedan blad. Nie chcialo mi sie tak dokladnie smarowac, kazdej czésci ciala i na poczatku troche piersi zaniedbalam. Ktoregos pieknego ranka obudzilam sie z dwoma malymi rozstepami na prawej piersi. Mimo juz niezaniedbywania tego miejsca, ropzstepy porobily sie dalej. No, ale to tylko na piersi. Pewnie jakbym od poczatku dbala o piersi jak i o reszte ciala, bylo by inaczej.
Acha i ja tez wygladam jak jedna z przedmowczyn, czyli jak pajak. Mam duzy brzuch, a zebra mozna mi liczyc. Cale 15 kilo mam w brzuchu hihihihi. Pocieszam sie ze to juz niedlugo(1.03.2005), a jak prognozy lekarza sie sprawdza to jeszcze wczesniej. Mam coraz czesciej skorcze w nocy, wiec czekam jak mnie porzadnie scisnie i nareszcie bede miec mojego synka na recach.

[mouse]

Drogie Kobietki dreczy mnie jedno pytanie dotyczące składów kosmetyków. Zadaję je na tym forum ponieważ tak na 99% jestem w ciąży i nie wiem czy będę mogła nadal używać "swoich mazidełek".. Słyszałam, że pewne składniki (retinole, kwasy ) szkodzą kobietom ciążarnym więc chciałam się tylko upewnić czy w stężeniach w których występują w "moich" kremach będą szkodliwe. Bardzo proszę o jakieś porady i opinie gdyż do lekarza wybieram się dopiero za 5 dni

Chodzi mi konkretnie o żel rozjaśniający przebarwienia Lierac, Correcteur Anti-Taches,
skład : Water, Glycerin, Lecithin, Diethyl Trioxopimelate, Xanthan Gum, Butylene Glycol, Tocopherol, Atelocollagen, Sodium Chondroitin Sulfate, Lemon Extract (citrus limonium), Grapefruit Extract (citrus grandis), Propylene Glycol, Kojic Acid, Rutin, Carbomer, Tetrasodium EDTA, Tromethamine, Parfum, Sodium Methabisulfite, Phenoxyethanol, Methyl paraben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben

oraz Ducray, A-Derma, Epitheliale (krem regenerujący):
skład: aqua, butyrospermum parkii (shea butter) fruit, glyceril stearate, glycerin, ethoxydiglycol, squalane, cyclomethicone, avena sativa (oat) kernel flour, stearic acid, avena sativa (oat) kernel oil, batyl alcohol, cetearyl alcohol, cetearyl glucoside, dimethiconol methylparaben, propylparaben, retinol, tocopheryl acetate, triethanolamine
Zawiera: pełny wyciąg z owsa 3%, witamina E i A 1%, masło z drzewa masłowego (Shea) 2%

Pozdrawiam cieplutko