Szparagi

[Różowy Strachulec]

Napisane przez paula78

najbardziej lubie główki reszta mogłaby nie istniec

Też tak sądzę

ale zupka mnie musi byc mmniam, czy mrozone krewetki moga byc te najmniejsze, a w sloiku to w jakies zalewie ?

No własnie, jak postąpić z takimi mrożonymi? Obgotować wczesniej czy starczy w zupie? Bo na połączenie szparagów i krewetek bym nie wpadła a to musi być coś pysznego

[Miel]

mam taka uwage do Denwer455 : jesli kopiujesz przepisy to powinnas podac zrodlo, inaczej to jest plagiat, a w Twoim przypadku - plagiaty.
przepraszam za off topic, ale to mnie strasznie razilo.

[Nutka]

Denwer 455 bardzo proszę podać źródło ewentualnie link do strony z której skopiowałaś przepisy bo skasuję Twój post.
Proszę przeczytaj dokładnie uwagi jakie "przyczepiłam" na górze strony dot.kopiowania przepisów.

[*majka*]

Napisane przez psycha

Do wody, szczypta soli Ja gotuje na rosole, to dodaje im troche smaku
Szparagi maja to do siebie,ze sa bez smaku wlasnie nie do konca.. ale samych nie da sie jesc,raczej jako dokladka

Tak prosto to chyba mi sie uda,bo jesli chodzi o gotowanie to mam dwie lewe rece

[psycha]

ja sama nigdy sie nie lapie za trudne przepisy.. chyba ze mam ochote spedzic polowe dnia w kuchni hihi

[wiolka36]

Ja uwielbiam zajadać się najprościej ugotowanymi szparagami zielonymi "z wody", ewentualnie polane masełkiem z bułką tartą. Hmmm, mniam maj i czerwiec są najwspalszymi miesiącami w roku. Kocham zielone szparagi...

[Tereskaa]

a macie może jakiś pomysł co zrobić żeby szparagi po ugotowaniu nie były włókniste i łykowate, bo powiem szczerze, że to strasznie mnie razi w tych warzywkach

[wiolka36]

Napisane przez Tereskaa

a macie może jakiś pomysł co zrobić żeby szparagi po ugotowaniu nie były włókniste i łykowate, bo powiem szczerze, że to strasznie mnie razi w tych warzywkach

Poprostu trafiasz na stare szparagi, które są suche, i zawsze po ugotowaniu będą włóniste i łykowate. Szukaj po bazarach świeżych, patrz na końcówki po naciśnięciu musi pokazać się sok, tzn że są jadalne, poprostu muszą byc jędrne a nie wyglądające jak na rozpałkę do ogniska. Ja tego problemu nie mam, gdyż mam własną małą plantację zielonych szparagów. Pozdrawiam. Smacznego.

[Justin_14]

A jak się je obiera?
I czy trzeba to robić?

[sky1980]

ja je obieram (jak ziemniaki-cieniutko), gotuje, wkladam do zaroodpornego naczynia,posypuje duza iloscia sera,dodaje plasrty szynki i do piekarnika na jakies 20 min, dodatkowo robie sosik (ale to z torebki KnoRR do szparagoe )
pychota

[Glumanda]

Napisane przez wiolka36

Poprostu trafiasz na stare szparagi, które są suche, i zawsze po ugotowaniu będą włóniste i łykowate. Szukaj po bazarach świeżych, patrz na końcówki po naciśnięciu musi pokazać się sok, tzn że są jadalne, poprostu muszą byc jędrne a nie wyglądające jak na rozpałkę do ogniska. Ja tego problemu nie mam, gdyż mam własną małą plantację zielonych szparagów. Pozdrawiam. Smacznego.

Szparagi trzeba przed gotowaniem dobrze obrac niezbyt oszczednie, aby nie zostalo zadnych czesci ze skorki bo tego sie nie da pogryzc. Test na swiezosc, bardzo prosty potrzec dwa szparagi na wysokosci 4 cm pod glowka o siebie, wtedy musza wydawac dzwiek jakby styropian o szklo taki kwiczacy, wtedy sa swieze. W domu przetrzymywac przed uzyciem w lodowce najlepiej zawiniete w mokra sciereczke i w woreczku nylonowym.

Co do przyrzadzenia: bardzo latwo i dobrze smakuja
obrane, umyte,ulozone w naczyniu zaroodpornym,posolone przykryte folia aluminiowa, wstawione do piekarnika na 25 min. na temp 185°C a potem zalanes sosem holenderskim i zapieczone jeszcze raz ok.5-8min. juz bez folii.
Do tego super smakuja mlode ziemniaki z folii, moga sie robic w tym samym czasie w piekarniku na innym pietrze.

[olka_222]

aco to jest ten sos holenderski??

robi sie go czy kupuje w sklepie??

[Glumanda]

Wiadomosc dla olki 222!
Mozna kupic w sklepie jako Fix od Maggi czy Knorr (nie wiem skad jestes) a mozna zrobic samemu. Jest to jednak troche skomplikowane. Mozma zrobic tez zwykly beszamel mozesz dodac do niego troche koperku np. lub estragonu ale jak chcesz to podam ci przepis na na ten sos, tylko ze z tym nie z paczki nie da sie tego zapiec, bo on nie moze byc przegrzany.

[olka_222]

a czy ten gotowy fix nosi własnie nazwę holenderski sos czy moze pod jakąś inną nazwą jest. bo u nas w Polsce chyba nie jest raczej dostępny.

[Glumanda]

Sorry ze dopiero teraz odpowiadam ale jestem troche chora i nie mialam glowy do komputera. Ja kiedys kupilam w PL sos Bernaise to jest jak holenderski ale z dodatkiem ziol. Nie wiem czy teraz juz sa takie sosy w PL?
Moge Ci podac przepis na tzw. nieprawdziwy sos holenderski (prawdziywy ma 250g masla, nie da sie go uzyc jako sosu do zapiedzenia bo sie rozpusci) Falszywy sos holenderski:
40g masla-roztopic w garnuszku.
40g maki-wsypac na maslo i mieszajac zrobic biala zasmazke, do ktorej dodac 1/4 litra bulionu (moze byc z kostki) i 1/4 litra mleka.
Pogotowac 5 minutprzyprawic sola, galka muszkatolowa i sokiem z cytryny. Na koncu dodac jedno zoltko i 20 g masla, ktore to dobrze wmieszac za pomoca rozgi!

Mam nadzieje ze na cos sie przyda moje pisanie. Papa

Było o szpinaku, teraz czas na szparagi, ciekawa jestem Waszych pomysłów, u mnie póki co zostają spałaszowane zaraz po ugotowaniu, ale może uda mi się powstrzymać rodzinny ślinotok i zmontuję coś innego póki sezon się nie skończył


Wybieram z reguły szparagi zielone, bardziej nam smakują, myję, odcinam zdrewniałe końcówki (nie żaluję, po pare centymetrów, tak by zostało same zielone warzywo, bez drewna), wrzucam do osolonego wrzątku w wysokim garnku i gotuję parę minut; obieram po ugotowaniu i zajadamy się aż miło.
Niektórzy obierają je przed ugotowaniem, dodają cukier, sok z cytryny do gotowania, ja nie czuję potrzeby.
Można na gorące jeszcze pokruszyć masło, posypać parmezanem; inny sposób to zapiekane w beszamelu;
Ostatnio myślalam o szparagach w cieście, tylko jeszcze nie wiem jakim, może naleśnikowym?

Jakie wy macie pomysły na szparagi?

Acha, w Carrefourze można kupić białe szparagi w słoikach w marce Carrefoura właśnie, pycha, polecam!