![]() |
#61 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() może zrób to co Księzniczka porozmawiaj z nim, nawet jeśli tak jak niektóre dziewczyny pisały okaze się, że mu się podobasz, to uświadom, że nie tędy droga.. powiedz jasno i wyraznie (chociaz nie raz sie przekonałam, że u nich z tym czasem ciężko ![]() ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
||
![]() ![]() |
![]() |
#62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Onexy i ja w Twoim przypadku jestem za rozmowa
![]() Ja swoja rozmowe przeprowadze ciekawe kiedy ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
wiecie co.. tylko takie rozmowy przez komunikator nie są zbyt obiecujące..
a w przypadku Onexy to już w ogole.. bo wydaję mi się, że on za tymi wirtualnymi rozmowami czuje się 'bezpieczny' i zachowywałby sie tak samo.. Księżniczko może jednak uda się zaproponować jakieś wyjście? za te 2 dni..
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
buulina ja wiem ze rozmowa na gg to najgorsze, co moze byc w tym przypadku...ale czasem nie ma sie wyboru- mi wlasnie o to chodzi, ze my sie spotkac nie mozemy..w tym problem....ciagle sie umawiamy, on sam chce, zaczyna, rzuca propozycje, ale np. ja musze na uczelnie, a wieczorem on nie moze, albo ma jeszcze zadzwonic i tak w kolko...ja chce, on niby tez chce i ciagle cos nie halo...dlatego chyba bede musiala na gg...
Ale co do Onexy to masz racje,trzeba go wywlec od tego kompa i pogadac w 4 oczy, tylko ze i tam chyba wieczny problem z umowieniem...tez niby chce, zartuje itp. i nie wiadomo o co chodzi... Jak nic: bracia blizniacy ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Bracia bliźniacy...
![]() No więc co do tych szczerych rozmów to spróbuję, o ile się w najbliższym czasie odezwie, bo teraz nastąpiły tzw.ciche dni. Ale powiem Wam,że juz nie raz chciałam go przycisnąć,ale tak jak wspomniałyscie,on nie ma najmniejszej ochoty się "ujawniać"-o ile jest z czego. Kiedyś pisaliśmy o spotkaniu,pisał coś o jakiś zamiarach i nie potrafił konkretnie sprecyzować ,więc sie pytam : nie chcesz ujawniać swoich zamiarów ,a on : nawet takowych nie posiadam. No cóż.... ![]() ![]() A jak mu wyjaśniałam ,że nie rozumiem o co mu chodzi czasami i żeby wyrazał się jaśniej ,to odp : to już Twój problem,że nie rozumiesz ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
A teraz zachował się bezczelnie. Ma opis nudy i zagadał,a potem dodał K
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#67 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
o matko...pomylil sie?? Chyba, ze chodzilo mu o cos zwiazanego z nim,bo on K, ale ciekawe niby o co...Chyba, ze widzial"baty dla K" i stwierdzil ze nie baty tylko buziaki maja byc
![]() ![]() ![]() Jak ja "uwielbiam" takie rozmowy o wszystkim i o niczym...Moj to niby chce, planuje cos tam a jak chce przycisnac, mowie ze nei wiem o co chodzi to:"no przeciez wiesz o co mi chodzi...gdybys Ty chciala...no ze Ty i ja...dobrze sie do myslasz na pewno...na pewno wiesz"Ogolnie to on zwykle na mnie pod tym katem niciska, bo wg niego ja jestem niezdecydowana, ale jak ja kiedys sprobowalam to tez nie byl zbyt wylewny ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
I takie coś jest właśnie najgorsze.Takie podchody
![]() ![]() Małe sprostowanie do sytutacji o jego opisie.: pytam się z kim tam kręci, a on,że z nikim, to tylko taka sciemna zeby ktos zagadał ![]() A potem mi opowiadał,że te wszytski opisy robi celowo do swojej koleżanki, która się kiedyś z nim spotykała,bo on wie,że tylko ona mu coś zawsze zaproponuje,pisze ciągle, wypytuje się i jego to śmieszy i bawi.... ![]() ![]() ![]() ![]() No a potem zamilkł na jakieś 15 min,było juz pożno wiec napisała : nie odzywasz się to ide,a on : jak chcesz papa ![]() ![]() Eh. |
![]() ![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Cytat:
![]() ![]() ![]() zaskakuje chłopak ![]() Księżniczko może nie umie powiedzieć yy prostymi słowami ![]() ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Cytat:
W pierwszy momencie pomyslalam, ze on pisze o Tobie, tzn, ze robi aluzje...ale nie przeciez, bo reszta sie nie zgadza...Ale dziwny czlowiek... Kiedy sie ostatnio widzieliscie na zwyo??tzn. tak we dwoje?? i z czyjej inicjatywy to bylo??(alez ja wscibska ![]() Buulinarozumiem, ze mozna miec problem z jasnym wyrazeniem uczuc, tym bardziej, ze on uwaza ze mi tak nie zalezy- ok, tylko czemu jak ja cos proponuje, staram sie pokazac ze mi zalezy to jakos czuje sie olana??(chyba ze to moj wymysl ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Buulina - nie dziwie Ci się,że się smiejesz... bo to jest śmieszne,a może wrecz żałosne...?
![]() A co do pytnia PomylonejKsiężniczki,to hm, nie wiem kiedy się widzieliśmy,żeby pogadać na żywo,przelotnie spotykamy się często,ale tylko "czesc" i po sprawie.A tak na dłużej to ...bardzooo dawno ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
A probowalas tymczasowo zniknac z jego zycia?? Sprawdzic co wtedy bedzie?? Czy sie odezwie czy nie??
U mnie to on to zrobil, ale nie po to by sprawdzic, wkurzyl sie po prostu...Dla mnie to bylo jak kubel zimnej wody ![]() A w sumei jak to ejst z kontaktem u was?? kto inicjuje, odzywa sie pierwszy?? i czy to tylko gg, moze kom tez??(alez ja ciekawska ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
No więc tak
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
boze oni chyba się naczytali tych poradników 'jak poderwac dziwczyne'
![]() i cos im się nie udaje. Oj no smieje się boto żałosne i dziecinne.. ile w ogole on ma lat bo zachwuje się jaky miał 12 ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
nie no.. brat blizniak jak nic;D skad my ich wytrzasnelysmy do cholery??
nie wiem no kurcze, nie olewa Cie, chce miec kontakt tylko czemu to takie rozmemlane, nie wiadomo jakie??;/ Moim kolegom nie przeszkadza,ze sie nie odzywam i meisiac a oni juz po paru dniach "czemu i dlaczego" ![]() ![]() ![]() Swoja droga ja tez czasami pisze esy bez sensu, byle tylko cos napsiac, szukam pretekstu ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Oj chyba kazdy pisze ![]() ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Buulina pytałas o wiek.. ma 20 ...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Tak się zastanowiłam nad tym wszystkim.. a może oni dlatego, żartują bo chcą, aby to od was wyszedł ten pierwszy krok. Tak jak pisała Księżniczka ma pretensje, że nie odpisujesz etc. ale z drugiej strony wypytuje, martwi się.. później znów jakieś mijanie z tematem, tym moze chca was sprowokować do podjęcia jakiejs 'decyzji' nie wymuszając od siebie tego tzw. 'pierwszego kroku'
![]() ![]() ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Ja już sama nie wie co myśleć.Kiedyś jak się poznawaliśmy to te rozmowy wyglądały inaczej,od niedawno wszytsko uległo zmianie.Jeszcze dziwniejszej zmianie.Mimo wszytsko to za długo trwa i po prostu nie wiem co robić.Może i czekają na nasz 1 krok,ale kiedy ja coś proponuje to czuje sie wtedy olewana,jednak na początku odnosze wrażenie,że tego ode mnie oczekiwał,żeby wzięła sprawy w swoje ręce.A potem nagle wielkie rozczarowanie i postanowiłam,że nic nie bd proponować. I tak gadamy i gadamy,a sprawy nie posuwają sie dalej-może on wcale tego nie chce?...
|
![]() ![]() |
![]() |
#80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Nie mam pojęcia czego On chce.. Chyba trzeba Go o to zapytać
![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#81 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Trzeba Go zapytać,ale on i tak nie powie
![]() Teraz ma ciche dni i milczy. Ale mam pecha,on wyjeżdza na 2 miesiące do pracy... w dniu moich urodzin.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#82 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Moj wyjezdza niedlugo na biwak
![]() ![]() ![]() ![]() Onexy na ile wyjezdza ten Twoj??Nie wiem kobieto co my mamy zrobic... Mysle nad tym juz kilka miesiecy i nie wiem, dwom stronom niby zalezy i czy to taki problem zrobic cos z tym?? Ruszyc do przodu?? Nie wiem moze z ich strony to tylko gl;upia gadka, a my jestesmy tylko naiwne... ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Wiesz, ja też mam takie wrażenie czasami,że jestem naiwna...A może mają po prostu taki charakter? Wkręcamy sobie jakieś bajki,że coś z tego będzie i wierzymy,a potem jesteśmy rozczarowane.Może tak trzeba myśleć i nie przywiązywać do ich słów/dziwnych tesktów-wagi.Ale tak się nie da,bo za długo to wszystko trwa jak zwykłą znajomość? A może nie... Jak sobie o tym wszytskim myslę,to chce mi się płakać.Przecież nie pojdziemy i nie wyznamy im milośc.. nie wiem juz sama czego oczekują- może niczego? Przecież to facet powinien robić ten "pierwszy krok"-tak mi się wydaję.A ja nie naleze do az tak odwaznych i niee bd gonić kroliczka.eh, dopadają mnie jakieś czarne myśli.
Księżniczko - teraz już wiesz,ze trzeba było się "przypomieć" . Może on na to czekał? Pewnie żałujesz,bo mogłaś jechać z nim.Czasami jednak warto powalczyć,a tak... zastanawiamy się : jakby to było gdyby.... A mój?- wyjeżdza za 24 dni i wraca pod koniec września.Czuję,że kogoś pozna, ze o mnie zapomni... czuje,że urwie się nam kontakt i to chyba koniec naszej znajomość... Mam te kilkanascie dni,żeby akcję rozwinąć,ale pewnie nic się juz nie stanie. No tak to to jest... łamią serca, a potem sobie jadą ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#84 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Probowalam juz na to patrzec w ten sposob, ze on taki jest, moze traktuje tak wszystkie kolezanki, ale on sam mi utrudnia takie myslenie, bo czasem jest wlasciwie jednoznaczny.Chcialam sie nie ludzic, nie brac do siebei tych ejgo slow, ale to nie da rady tak rozumowo do tego podejsc..Cholernie chcialabym go zobaczyc do czasu tego jego urlopu(jak zapewne Ty swojego do wyjazdu
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edit: a i w sumie z tym wyjazdem bylo tak, ze proponowal, pozneij cos jeszc emowil,a ja mu powiedzialam ze raczej nie bo chcialam pracwoac w wakacje i ogolnie nie za barzdo moglam, pozniej pare razy ejszce bylo w stylu"szkoda ze nie pojedziesz" i sie temat skonczyl...winna chyba ja ajestem tak naprawde...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Strasznie ciężko ocenić to czy to już 'taki charakter' czy to taka obrona, którą można zburzyć.. Coż mężczyzna wcale nie musi robić pierwszego kroku.. ale wydaję mi się, że gdy już któres się na to decyduje, to jednak ma troche takiej.. jakby.. wewnętrznej pewności.. Właściwie wy też do końca nie wiecie co to jest.. ale jak widać chyba chcecie w tym trwać bo nie rezygnujecie. Nie wiem.. ja mam chore nawyki, że musze zawsze wszystko wyjaśniać i tłumaczyć
![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Księżnczko - wchodził na nk bo na zdjęciu byłaś Ty.Pisze,ze szkoda,że nie pojechałaś, chce się spotkać i obwinia Ciebie,że to Ty jakoś nie jesteś chętna do tego.Cóż,ja bym sobie pomyślała,że rzeczywiscie cos do Ciebie "ma"-tak to wygląda,ale nie jest pewny jak Ty zareagujesz.Boi się czegoś...? a mój nawet takihc rzeczy nie pisze...kiedyś jak szłam spać to napisał:szkoda(wow!) No i jak dostałam od niego smsa,że mnie widział na swoim osiedlu,to pisałam w żartach,że juz w takim razie nie bd przychodziła to też : szkoda... Ale najbardziej mnie denerwuje,że on,jak gadamy na gg, to do kązdego zd. używa takiej emoty " ;p "-i to jakoś mnie drażni i dlatego ciągle mysle,ze robi sobie żarty.
Buulina- może i chcemy zrezygnować,ale to nie jest takie łatwe,bo wiesz,tyle pisania,dobry kontakt,miłe rozmowy, propozycje...i jakoś ciężko jest.Zresztą wiem,że poki co to nie ma sensu,bo ja zerwe kontakt,a on po tygodniu się odezwie i znów wszytsko od początku,ale pewnie za te kilkanascie dni bd się musiała pogodzić,ze to koniec znajomosci.A jak wyjedzie to szybciej zapomne Takie to wszytko głupie,tkwimy w tym wszytskim,a nie wiemy o co chodzi. Przydałyby się nawyki Buuliny,bo w koncu trzeba to wytłumaczyć. |
![]() ![]() |
![]() |
#87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Wiem, że ciężko w końcu jakby nie było przyzwyczajasz się.. a czy w ogole rozmawiałaś już z nim o tym, powiedziałaś mu, żeby się okreslił?
![]() taa ciekawe.. to nie zawsze jest tak fajnie, ktoś cos wyzanje, a ja dalej to analizuje ![]() ![]()
__________________
similia similibus curantur. "Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej." |
![]() ![]() |
![]() |
#88 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Onexy ciagle nie moge oprzec sie wrazeniu ze to blizniacy
![]() ![]() U mnei faktycznie na poczatku to ja zawinilam, nie chcialam sie spotykac za czseto itd(jakas pierdzielona blokada i strach), a on zabiegal, mimo, ze juz wtedy zdarzalo mu sie pare dni milczec, ale czesto cos proponowal itd.Pozniej to sie przerwalo, stwierdzil, ze nic z tego nie bedzie, ale pozniej znow zaczal zabiegac..Ale ciagla ja bylam ta zla, opo czesci mial racje. Ale teraz ja juz nie mowie" nie" czy "nie wiem", sama nawet cos proponuje, czesciej odzywam sie sama z siebie a i tak niedobrze, nie wiem czy on w ogole nie zauwaza tego czy olewa?? OO jakis miesiac temu podczas rozmowy telefonicznej powiedzial cos w stylu, ze on ciagle czeka, po raz kolejny tylko nie w e kiedy sie doczeka...Ofiare z siebie robi, a jak ma okazje to nic. Nie no musze ewidentnie powiedziec mu to co tutaj wam wypisuje,a le naprawde nie mam jak.Nawt na gg kontakt marny przez ten tydzien...paranoja A Twoje postepowanie Buulina jest z 1 strony bardzo dobre,tetz bym chciala byc na tyle odwazna zeby cos wyjasniac bez oporow, wiadomo analizowanie utrudnia wszystko, zwlaszcza jesli to 1 strona analizuje sobie wszystko, rozklada na pierwiaski pierwsze. Ale i my kurcze tutaj etz analizujemy heh co oznacza ";P" w wiadomosciach, wejscie na zdjecie na n-k, to ze sie odzyzwa czy nie- wszystko wpisane w zywot ludzki ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
Może to jacyć dalecy bracia
![]() ![]() I napisze Wam,że już nie wiem co napisać ![]() Smutno jakos,ale nie odważe sie nic napisać i przyznac się,ze cos do niego mam.O nie! I co robimy dalej? |
![]() ![]() |
![]() |
#90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: za siedmioma gorami, za siedmioma rzekami...
Wiadomości: 2 534
|
Dot.: Co byście sobie pomyślały...?
heheh link do watku by byl najlepszy
![]() ![]() Onexy a gdybys tak Ty sie odezwala i zaproponowala cos..Np. mozesz powiedziec, ze bedziesz gdzies w poblizu wiec jak sie nudzi moze dolaczyc?? Albo cos innego z propozycja..Jesli twierdzi,ze Ty nie chcesz sie niby spotkac to go zaskocz propozycja a jak oleje to wygarnij zale ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:52.