Świadek Jehowy vs. Katoliczka - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-19, 13:40   #61
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

mariettta , a co z nim? rozmawiałaś z nim na temat zmiany jego wyznania? wiesz co, jak tak czytam te posty to jestem coraz bardziej wściekła na te wszystkie podziały, które wystepuja na świecie.beznadzieja.wszys tko sie psuje z powodu roznic, ale w sumie gdyby nie one swiat bylby monotonny:/ teraz zaczelam sie zaglebiac w religie swiadkow jehowy i jestem coraz bardziej przerazona...
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 14:48   #62
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

gOsieK2,On nie zmieni absolutnie swojego wyznania... bo dla niego to jest 'prawda' tylko to sie liczy ...

Wiesz czasami to już to bagatelizuję, tak sobie myślę że może mu minie i znowu jakiś czas będzie spokój z religią,ale często podczas rozmów przemyca mi różne informacje o Bogu ... smutne to , ze miłość jest tu na drugim miejscu... ale w sumie ciesze się , że jestem w takim związku. Dzięki temu poznam inna religie, będę wartościowszym człowiekiem wzbogaconym o tak wiele doświadczeń tym się pocieszam

ale zależy mi na nim.. i dlatego sprawa jets taka zagmatwana. Ostatnio jego mama dała mi książkę (dotycząca religii Sj) do poczytania.. włożyłam do szafki... nie wiem czy tam zajrzę...
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 15:01   #63
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

ja teraz zajelam sie lektura na ten temat, poznaje opinie innych, na przyklad tych ktorym udalo sie uciec lub tych dla ktorych ta wiara jest wszystkim...i jestem coraz bardziej na NIE...znajomosc z tym chlopakiem nauczyla mnie rowniez tolerancji, bo gdy swiadkowie docierali pod drzwi mojego mieszkania to dziekowalam im i zamykalam sie od razu w swoim mieszkaniu.teraz z nimi porozmawiam, na przyklad jak wyglada roznowierczy zwiazek w ich srodowisku, jak jest traktowany.poznam ich lepiej i bede starala sie z nimi polemizowac, dyskutowac.moze byc to bardzo ciekawym doswiadczeniem, tak jak mowisz szanuje ich religie ale mam tez zal, ze przez nią musialam zrezygnowac z takiego ciasteczka no ale jego poglady sa dla mnie nie do przyjecia tak czy inaczej, moze jest to wynikiem wlasnie tego w co wierzy
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 15:22   #64
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Myślę , że większość założeń tej religii jest nie do przyjęcia przez katolików. Tak naprawdę żyjemy w innych światach .. hm..
Też bardzoooo dużo czytałam na temat Sj... miałam trochę świra na tym punkcie .. i muszę powiedzieć , ze wszyscy krytycznie się wypowiadają na temat świadków. Też zaskakujace jest to , że katolicy tak jakby przyjmują tylko te zasady wiary , które im odpowiadają.. np mało kto uprawia seks dopiero po ślubie , a przecież wg kościoła to grzech. Natomiast wydaje mi się, że Sj albo sie jest i przyjmuje sie wszystkie zasady albo się nie jest wcale ( typu katolik niepraktykujący hahaha)

Polecam też książke J. Fray " Chłód od raju" to jest historia dziewczyny , która była Sj ... ukazane są w niej sposoby działania organizacji itp.. dość poruszajaca. Z tego co pamiętam była tu także mowa o tej ksiażce, na prawdę jęsli Cię interesuje temat Sj to sobie przeczytaj
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 16:09   #65
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

masz racje... dwa różne światy wypowiadają się krytycznie, bo innym kojarzą się oni tylko z chodzeniem po domach i durnymi pytaniami,ludzie bardzo bronia swojej prywatnosci, nie chca rozmawiac, nie chca miec z tym nic wspolnego.wydaje mi sie ze wiekszosc(niezaleznie od wyznania) przyjmuje te zasady ktore sa wygodne, i ja chyba tez naleze do takich osob...niestety.nie poznalam jeszcze na tyle dobrze ŚJ zeby móc cokolwiek powiedziec o ich zasadach i o tym jak sie do nich stosuja, ale juz umówilam sie z kolezanką na przyjacielskie pogaduszki bo nalezy do zgromadzenia.jestem bardzo ciekawa co mi powie...
a co do ksiązki to w poniedzialek rano pobiegne do biblioteki i na pewno ja przeczytam
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 19:43   #66
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

gosiek, mialam kiedys kolezanke SJ - z jednej strony w pewien sposob ich podziwiam, z drugiej, sa okropnie bezkompromisowi
sama hołduję zasadzie "żyj i daj zyc innym", oni raczej, pomimo calej kultury i łagodnosci, zasadzie "kto nie z nami ten przeciw nam"

jedyne znane mi przypadki szczesliwych zwiazkow SJ z innowierca konczyly sie wykluczeniem ze wspolnoty, nie byli w stanie tego pogodzic
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 11:45   #67
strigella
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Sądzę,że to było najrozsądniejsze wyjście. Podejście tego faceta wykluczało dialog. Ciesz się,że masz taką jasnośc sytuacji. Wszystkiego dobrego.
strigella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:02   #68
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

ushia czyli nawet przy najlepszych chęciach nic by z tego nie było właśnie, ŚJ innych traktują jak wroga, mimo że gdy otwieram im drzwi stoją uśmiechnięci i serdeczni.wole nie pisać co oni sobie w tym momencie o mnie myślą

strigella dokładnie,zero dialogu, zero kompromisów.

dzięki za to co piszecie, podnosi mnie to na duchu
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:14   #69
strigella
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

[quote=bbbbbbbbbbbbbbbbbbb bbbbbb;8241899]No to ja też dodam coś od siebie..
Moi rodzice też są ŚJ (urodzili się katolikami, ale później zmienili wiarę). Ja i mój brat nie mamy chrztu, komunii i bierzmowania.. Ja od najmłodszych lat chciałam zostać katoliczką, byłam częściej w kościele niż na zgromadzeniach ŚJ.. Teraz mam już 21 lat, mój chłopak pochodzi z rodziny bardzo katolickiej i oni nie wiedzą o mojej sytuacji.. Jednak mam zamiar przyjąć w tym roku chrzest, a później komunie i bierzmowanie.. Tylko nadal oboje nie wiemy, czy jego rodzina mnie zaakceptuje, gdy sie dowie jakiego wyznania są moi rodzice..


Myślę tak- spięcia na linii rodzice moga się wydarzyć, w najgorszym wypadku z obu stron. Czy to jednak nie jest wasze życie? Układajcie je po swojemu. Wierzę,że Wam się uda. Powodzenia.
Amor omnia vincit!
strigella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:28   #70
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

'' właśnie, ŚJ innych traktują jak wroga, mimo że gdy otwieram im drzwi stoją uśmiechnięci i serdeczni.''


zgadzam sie
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:32   #71
yennefer94
Raczkowanie
 
Avatar yennefer94
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 203
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez mariettta Pokaż wiadomość
'' właśnie, ŚJ innych traktują jak wroga, mimo że gdy otwieram im drzwi stoją uśmiechnięci i serdeczni.''


zgadzam sie
A ja jakoś nie mogę. Mam w rodzinie ŚJ i mimo, że jesteśmy od strony mamy katolikami nie zauważyłam wrogiego nastawienia. Nie próbują nam nic narzucać, nie wpierają swoich poglądów. Oni rozumieją naszą wiarę, my ich...ja nie wiem na jakich ludzi wśród ŚJ Wy trafiłyście ale są też zupełnie normalni.
__________________

yennefer94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:33   #72
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

własnie go widziałam ... ehh... smutaśnie jak jasny gwint

czyli ,jakby nie patrzeć , są to fałszywi ludzie?
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:34   #73
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez yennefer94 Pokaż wiadomość
A ja jakoś nie mogę. Mam w rodzinie ŚJ i mimo, że jesteśmy od strony mamy katolikami nie zauważyłam wrogiego nastawienia. Nie próbują nam nic narzucać, nie wpierają swoich poglądów. Oni rozumieją naszą wiarę, my ich...ja nie wiem na jakich ludzi wśród ŚJ Wy trafiłyście ale są też zupełnie normalni.

być może masz racje, jak wszedzie są różni ludzie, ja natrafiłam na radykalnych , też może nie chcą Was nagabywać bo jestescie rodziną... moze macie bardzo silne więzi i to dlatego
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:35   #74
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez yennefer94 Pokaż wiadomość
A ja jakoś nie mogę. Mam w rodzinie ŚJ i mimo, że jesteśmy od strony mamy katolikami nie zauważyłam wrogiego nastawienia. Nie próbują nam nic narzucać, nie wpierają swoich poglądów. Oni rozumieją naszą wiarę, my ich...ja nie wiem na jakich ludzi wśród ŚJ Wy trafiłyście ale są też zupełnie normalni.
,
widocznie my trafilysmy na jakies ewenementy :/ moj przypadek nie byl normalny, a szkoda... bo gdyby mial jakies racjonalne poglady mysle ze teraz spedzalabym czas z nim a nie przy kompie w domu :roll eyes: ale nie jest zle, gdyby nie wizaz chybabym oszalała.
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:41   #75
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez gOsieK2 Pokaż wiadomość
Witam, zakładam ten watek, bo chyba się pogubiłam... Zacznę od początku.Poznałam na imprezie chłopaka, potem umówiliśmy się na spotkanie.Pierwsze było ok, poczułam, że pasujemy do siebie: te same zainteresowania, podobny pogląd na świat, dużo tematów do rozmowy. W jego zachowaniu zauważyłam jednak coś dziwnego, a mianowicie zaniepokoiło mnie jego zdanie na temat kobiet: że nie potrafią myśleć (dokładnie ujął to tak,że myślą tylko jedną półkulą mózgu), że nie mają głowy do interesów, nie potrafią "robić" pieniędzy,że nadają się tylko do kuchni i do wychowywania dzieci,żona mężowi ma być posłuszna itp. Czułam,że traktuje mnie "z góry".Wspominał też,że ma "swój świat",że jest inny niż wszyscy, zainteresował mnie swoją osobą, chociaż czułam do niego coraz większą niechęć. Minęły 4 dni, kolejne spotkanie, rozmowa na temat wiary. Powiedział,że jest niewierzący, ale jego rodzice są Świadkami Jehowy. Zapytałam dlaczego on nie uczestniczy w zgromadzeniach, powiedział,że został wykluczony, był na życiowym zakręcie: papierosy, alkohol, narkotyki,przebite uszy itp (w tym wyznaniu jest mowa o tym,że nie wolno kalać swojego ciała), wspominał też,że chce naprawić relację z rodzicami, więc prędzej czy później wróciłby do zgromadzenia.Ja jestem katoliczką.Rozmawiałam z nim na różne tematy, zapytałam co by było,gdyby jego kobieta chciała ślubu kościelnego, odpowiedział, żebym nawet wybiła sobie to z głowy.W takim razie zapytałam co z dziećmi, nie ma mowy o chrzcie, bierzmowaniu itp. Myślę, że on nie przyjąłby mojego wyznania ani tym bardziej ja jego a co za tym idzie nigdy nie zostałabym zaakceptowana przez jego rodzinę.Na kompromis nie mam co liczyć, zaznaczył to na początku.Już zakończyłam tę znajomość.Napisał,że zagrałam na jego uczuciach, i szczerze powiedziawszy wzbudził we mnie poczucie winy.Co Wy o tym sądzicie? Czy możliwy jest taki związek (wiem,że to zależy od człowieka, dlatego opisałam jego zachowanie) ?Czy to miałoby jakąś przyszłość?
Wg mnie ten związek nie miałby przyszlosci...
W koncu ktores z was musialoby zrobić coś wbrew sobie i nie wiem , czy ktoremus by to wyszlo na dobre
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 12:51   #76
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez gOsieK2 Pokaż wiadomość
własnie go widziałam ... ehh... smutaśnie jak jasny gwint


bedzie dobrze





czyli ,jakby nie patrzeć , są to fałszywi ludzie?

hm... wszędzie są fałszywi,ale niestety więszkość Sj takich jest, przynajmniej ja tak uważam, bo znam kilka osób
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 14:01   #77
kolezankaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 643
Send a message via Skype™ to kolezankaa
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

dobrze postąpiłaś, ja nie mogłabym być nawet z katolikiem który by mnie traktował jak służącą i z "góry" i który uważałby, że do niczego się nie nadaję, a co dopiero takie kwestie jeśli chodzi o wspólne bycie razem- rodzina, dzieci i co się z tym wiąże sprawy kościelne.
kolezankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 14:49   #78
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

gosiek, zalozenie, ze wszyscy SJ sa falszywi bo sa SJ jest krzywdzace
ja bym raczej sklaniala sie do stwierdzenia, ze sa zbyt odrebni kulturowo od nas
tak jak nie moglabym zyc z ortodoksyjnym muzulmaninem, tak nie moglabym ze SJ
za duzo roznic
a ten Twoj "przypadek" jak widac zdecydowanie "betonowy" - bez szans na probe zrozumienia Twojego punktu widzenia
do kompromisu potrzebne sa dwie strony
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 15:53   #79
LaFey
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 24
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Ja jestem satanistka, a moj facet katolikiem i co? To milosc sie liczy, choc troche mi zal ze nie stane nigdy na slubnym kobiercu w bialej sukni. Poki jemu to nie przeszkadza to mi tez nie
LaFey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-20, 15:59   #80
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Mam znajomego ,ktory jak ten opisany w 1 poscie byl SJ ,jest niewierzacy i cala jego rodzina to SJ.
Ozenil sie z katoliczka ale ona poszla mu na reke(zreszta nie wiem czy bardzo jej zalezalo na koscielnym,strasznie byla w niego zapatrzona-do czasu) i wzieli cywilny slub,nie ochrzcili dziecka ,na dodatek SJ przeciagneli ja na swoja strone i jest juz jedna z nich(a on nadal jest ateista,z tego co mi wiadomo)


(z tym ze moj znajomy to nie beton,fajny i inteligentny chlopak z zasadami)
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 18:10   #81
Charlotte001
Raczkowanie
 
Avatar Charlotte001
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 33
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Gdybym usłyszała od faceta, że kobiety są istotami niemyślącymi, i nadają się tylko do kuchni oraz do rodzenia dzieci, od razu byłby skreślony. Nie, jeżeli uznałabym, że mogę ten sposób myślenia w nim zmienić. Ale gdybym od razu wyczuła, że nic z tego... Myślę, że dobrze zrobiłaś.
__________________
Bo ja chciałabym móc nie musieć wierzyć
Że kiedyś to dostanę co mi się należy

***
lepiej być na ~ , niż w . , prawda?
(aktualnie jednak, to jestem w ogromnej, nieprzepastnej kropce )
Charlotte001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 20:05   #82
sylvita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Jestem katoliczką Pół roku temu poznałam wspaniałego człowieka który był ŚJ rozstałam sie z mężem a on z żoną(w byłych związkach nam sie nie układalo) zamieszkaliśmy razem Za swój czyn został wykluczony ze zboru i stracił kontakt z rodziną i przyjaciółmi którzy też są ŚJ pokochaliśmy sie bardzo mocno i byliśmy bardzo szczęśliwi do czasu kiedy mi oznajmił po 6 mies.że chce wrócic do zboru a wiąże się to z tym że musimy się rozstac do czasu naszych rozwodów z małżonkami i zawarcia ze sobą małżeństwa Zdaję sobie sprawę z tego że rozłaka może trwac kilka długich miesięcy Jestem załamana i nie wiem co mam robic bo nie wytrzymam bez niego nawet tygodnia a co dopiero taki czas Pomóżcie mi podjac decyzje czy zakończyc ten związek czy poczekac tak jak on proponuje wiem jedno że jak się rozstaniemy będzie mi bardzo cięzko psychicznie przetrwac
__________________
załamana
sylvita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 20:20   #83
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

sylvita wiesz, od czasu mojej przygody ze świadkiem dużo czytałam na ten temat, dużo rozmawiałam z ludźmi którzy mieli styczność z tym wyznaniem, którzy byli albo są w związkach ze świadkami, ale nie z tymi "niepraktykujacymi" ale z tymi którzy uczestnicza w zborach i sa zaangazowani w swoja religie.jedno wiem-nigdy nie zwiaze sie ze swiadkiem.to zbyt wiele wyrzeczen.chociaz wszystko zalezy od człowieka w naszym przypadku od faceta.ja trafilam na tragiczny egzemplarz z ktorym za cholere nie doszlabym do porozumienia ale nie wiem jaki był/jest Twoj partner.no nie wiem, moze faktycznie powinnas poczekac, jezeli sie naprawde kochacie , jezeli bedzie miedzy Wami mnóstwo kompromisów... ja jednak jestem sceptycznie do tego nastawiona
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 20:42   #84
sylvita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

twierdzi,że bardzo mnie kocha i moja córeczke takze pokochał widzę to Chce wrócic bo tęskni za swoja rodziną z którą nie może się teraz kontaktowac Ja mam nadzieję ze jeszcze zmieni zdanie jak kocha mnie prawdziwie że będzie jak dawniej że będziemy razem nadal mieszkali i wróci do SJ nie odchodząc odemnie po tym jak sie pobierzemy
__________________
załamana
sylvita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 20:46   #85
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

A jego rodzina ? zaakceptuje Cie? mówisz ze on teskni za nią, a wiec pewnie zdanie bliskich sie dla niego liczy. słyszałam ze zwiazki roznowiercze sa nie mile widziane w srodowisku jehowy.
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 21:05   #86
bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 461
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

[quote=strigella;8284661
Myślę tak- spięcia na linii rodzice moga się wydarzyć, w najgorszym wypadku z obu stron. Czy to jednak nie jest wasze życie? Układajcie je po swojemu. Wierzę,że Wam się uda. Powodzenia.
Amor omnia vincit![/quote]

Dzięki Jak na razie jest wszystko ok Oby tak dalej.. Oboje juz jesteśmy pełnoletni, więc nic, tak na prawdę, nie stoi Nam na przeszkodzie Mój TŻ mnie uspokoił. Powiedział, że cokolwiek się wydzarzy, on chce być ze mną i nic (ani nikt) tego nie zmieni Pozdrawiam
bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-01, 22:06   #87
sylvita
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

gOsieK2 muszę miec tylko nadzieję,że nie potwierdzi się to co piszesz DZIĘKUJE I POZDRAWIAM
__________________
załamana
sylvita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-03, 14:04   #88
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez sylvita Pokaż wiadomość
Jestem katoliczką Pół roku temu poznałam wspaniałego człowieka który był ŚJ rozstałam sie z mężem a on z żoną(w byłych związkach nam sie nie układalo) zamieszkaliśmy razem Za swój czyn został wykluczony ze zboru i stracił kontakt z rodziną i przyjaciółmi którzy też są ŚJ pokochaliśmy sie bardzo mocno i byliśmy bardzo szczęśliwi do czasu kiedy mi oznajmił po 6 mies.że chce wrócic do zboru a wiąże się to z tym że musimy się rozstac do czasu naszych rozwodów z małżonkami i zawarcia ze sobą małżeństwa Zdaję sobie sprawę z tego że rozłaka może trwac kilka długich miesięcy Jestem załamana i nie wiem co mam robic bo nie wytrzymam bez niego nawet tygodnia a co dopiero taki czas Pomóżcie mi podjac decyzje czy zakończyc ten związek czy poczekac tak jak on proponuje wiem jedno że jak się rozstaniemy będzie mi bardzo cięzko psychicznie przetrwac
Sylvita jeśli on najpierw wróci do zboru ŚJ (co nie dzieje się tak po prostu,że ktoś mówi,że chce wrócić i zostaje przyjęty z otwartymi ramionami) to już nie ożeni się z Tobą, bo za to groziłoby mu ponowne wykluczenie.Poza tym ŚJ uznają tylko tzw."rozwody biblijne", czy jeśli w związku dochodzi do zdrady jednego z partnerów. Wówczas niewinny partner może podjąć decyzję o rozwodzie i w przyszłości wstąpić ponownie w związek małżeński, natomiast partner winny może pozostać w organizacji ŚJ (jeśli okaże skruchę), ale nie może zawierać ponownego małżeństwa (nawet ze swoim współwyznawcą)! Jeśli natomiast on najpierw rozwiedzie się, potem ożeni z Tobą, a potem dopiero będzie chciał wrócić do zboru to może mieć ogromne problemy z przyjęciem: ze względu na to,że co zrobił wcześniej i ze względu na to,że ożenił się z kobietą nie będącą ŚJ.
Na Twoim miejscu skończyłabym ten związek dla dobra Twojego i córeczki. On nigdy nie będzie kochał Cię bardziej niż swojego boga i swojej organizacji. Twoje uczucie może wykorzystać , aby skłonić Cię do zostania ŚJ, a jeśli zrobisz to tylko dla niego możesz być potem bardzo nieszczęśliwa.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-03, 14:12   #89
mariettta
Raczkowanie
 
Avatar mariettta
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Sylvita jeśli on najpierw wróci do zboru ŚJ (co nie dzieje się tak po prostu,że ktoś mówi,że chce wrócić i zostaje przyjęty z otwartymi ramionami) to już nie ożeni się z Tobą, bo za to groziłoby mu ponowne wykluczenie.Poza tym ŚJ uznają tylko tzw."rozwody biblijne", czy jeśli w związku dochodzi do zdrady jednego z partnerów. Wówczas niewinny partner może podjąć decyzję o rozwodzie i w przyszłości wstąpić ponownie w związek małżeński, natomiast partner winny może pozostać w organizacji ŚJ (jeśli okaże skruchę), ale nie może zawierać ponownego małżeństwa (nawet ze swoim współwyznawcą)! Jeśli natomiast on najpierw rozwiedzie się, potem ożeni z Tobą, a potem dopiero będzie chciał wrócić do zboru to może mieć ogromne problemy z przyjęciem: ze względu na to,że co zrobił wcześniej i ze względu na to,że ożenił się z kobietą nie będącą ŚJ.
Na Twoim miejscu skończyłabym ten związek dla dobra Twojego i córeczki. On nigdy nie będzie kochał Cię bardziej niż swojego boga i swojej organizacji. Twoje uczucie może wykorzystać , aby skłonić Cię do zostania ŚJ, a jeśli zrobisz to tylko dla niego możesz być potem bardzo nieszczęśliwa.
Zgadzam się w 100% ze słowami karolinkimalinki nic dodać nic ujac, cała prawda.
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ...


w ciszy
mariettta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-04, 13:46   #90
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Świadek Jehowy vs. Katoliczka

Cytat:
Napisane przez gOsieK2 Pokaż wiadomość
Witam, zakładam ten watek, bo chyba się pogubiłam... Zacznę od początku.Poznałam na imprezie chłopaka, potem umówiliśmy się na spotkanie.Pierwsze było ok, poczułam, że pasujemy do siebie: te same zainteresowania, podobny pogląd na świat, dużo tematów do rozmowy. W jego zachowaniu zauważyłam jednak coś dziwnego, a mianowicie zaniepokoiło mnie jego zdanie na temat kobiet: że nie potrafią myśleć (dokładnie ujął to tak,że myślą tylko jedną półkulą mózgu), że nie mają głowy do interesów, nie potrafią "robić" pieniędzy,że nadają się tylko do kuchni i do wychowywania dzieci,żona mężowi ma być posłuszna itp. Czułam,że traktuje mnie "z góry".Wspominał też,że ma "swój świat",że jest inny niż wszyscy, zainteresował mnie swoją osobą, chociaż czułam do niego coraz większą niechęć. Minęły 4 dni, kolejne spotkanie, rozmowa na temat wiary. Powiedział,że jest niewierzący, ale jego rodzice są Świadkami Jehowy. Zapytałam dlaczego on nie uczestniczy w zgromadzeniach, powiedział,że został wykluczony, był na życiowym zakręcie: papierosy, alkohol, narkotyki,przebite uszy itp (w tym wyznaniu jest mowa o tym,że nie wolno kalać swojego ciała), wspominał też,że chce naprawić relację z rodzicami, więc prędzej czy później wróciłby do zgromadzenia.Ja jestem katoliczką.Rozmawiałam z nim na różne tematy, zapytałam co by było,gdyby jego kobieta chciała ślubu kościelnego, odpowiedział, żebym nawet wybiła sobie to z głowy.W takim razie zapytałam co z dziećmi, nie ma mowy o chrzcie, bierzmowaniu itp. Myślę, że on nie przyjąłby mojego wyznania ani tym bardziej ja jego a co za tym idzie nigdy nie zostałabym zaakceptowana przez jego rodzinę.Na kompromis nie mam co liczyć, zaznaczył to na początku.Już zakończyłam tę znajomość.Napisał,że zagrałam na jego uczuciach, i szczerze powiedziawszy wzbudził we mnie poczucie winy.Co Wy o tym sądzicie? Czy możliwy jest taki związek (wiem,że to zależy od człowieka, dlatego opisałam jego zachowanie) ?Czy to miałoby jakąś przyszłość?
dobrze zrobilas, skoror ma takie chore podejscie do zycia ze wybijac sobie z glowy, on byl zwyklym egoista mowiac tak i mysala tylko o sobie i swojej wierze..
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-01 00:54:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.