Ochrona środowiska

[Snufki]

Napisane przez kumkumkum1986

Wiesz co, te raporty OOŚ to nie taka prosta sprawa... pobieżne wiadomości nie wystarczą, ja miałam taki przedmiot na politechnice, w ramach ćwiczeń pisaliśmy raport OOŚ dla wybranej inwestycji poza tym nie rozumiem czemu zrezygnowałaś z tej pracy? Dziewczyno przecież doświadczenie jest najważniejsze, studia możesz dorobić zaocznie, ludzie konczą studia magisterskie i ich nie chcą w firmach, które zajmują się OOŚ bo wszedzie chca z doświadczeniem... Poza tym, skąd wiesz,ze za 2 lata znajdziesz w tej pracy miejsce? Że kolezanka zrezygnuje? Moim zdaniem niemądrze zrobiłaś, ale to tylko moja opinia

Z własnej działalności zajmującej się tylko pisaniem raportów nie wyżyjesz, poza tym bez doświadczenia w tej dziedzinie jak sobie wyobrażasz ich pisanie?

Można wyżyć, ale trzeba mieć najpierw doświadczenie spore i znajomości by mieć zlecenia ;]

[Binolka]

no właśnie wiem kurde może źle zrobiłam ale chodzi o to że robię drugi kierunek i nie chce z niego rezygnować a poza tym myślicie ze pensja 1200 zł mi wystarczy na życie w Katowicach ? oni mi tyle zaproponowali więc zrezygnowałam ponieważ jeżeli mam pracować 100 km od miejsca gdzie mieszkam to już za jakieś konkretne pieniądze nie za 1200 zł i żebrać u rodziców o dodatkową kasę jeżeli już to albo decyduję się żyć tam na własny koszt albo wcale a poza tym te studia są dla mnie wszystkim tak polubiłam ta ochronę środowiska i wiem ze doświadczenie jest ważne ale studia dzienne to nie to samo co zaoczne i żeby z nich zrezygnować trzeba mieć dobre warunku pracy czyli pensję która no nie łudźmy się musi być większa niż 1200 zł bo nawet nie ma z czego odkładać na zaoczne tak naprawdę a poza tym tam często zwalniają ludzi więc nie mam żadnej pewności ze będę tam pracować przez okres studiów mogą mnie wziąć na rok tylko a potem co zrobię ? Łatwo jest powiedzieć ale jak się przemyśli do końca to już takie proste nie jest...

[Binolka]

dziewczyny czy Wy jaszcze żyjecie po tej ochronie ??? znalazłyscie pracę w zawodzie?? sporo czasu mineło dużo sie zmieniło ?

[Ariena]

U mnie w kwestii pracy nic się nie zmieniło. Aktualnie czekam na rozpatrzenie mojego wniosku o staż w instytucie środowiska PAN. Jeżeli bym się tam dostała to są szansę na pracę, a jak praca-to już do emerytury. Jednak marne szanse że go dostanę bo PUPy w tym roky nie mają kasy. Do tego chodzę na intensywny kurs angielskiego z egzaminem i certyfikatem językowym na końcu oraz chodzę na studium administracji. Do tego szukam pracy oczywiście.

[Binolka]

ja tez jestem załamana w prawdzie pracy nie szukam ale jak widzę co sie dzieje to jest mi smutno i przykro ze tyle czasu sie poswięca często od 8 do 20 na studia a pracy po tem jak na lekarstwo.. smutne najbardziej jest to ze ludzie którzy uwielbiaja swój kierunek i robią cos z pasją muszą szukać pracy nie w swoim zawodzie

[kasiaczek141]

Witam

Bardzo bym chciała studiować ochronę środowiska (chodzi tutaj o tytuł inżyniera).
Mam wielkie zamiłowanie do przedmiotów przyrodniczych typu biologia, geografia, chemia, ale nie jestem dobra z matmy Z fizyką jeszcze bym sobie jakoś poradziła ale matematyka to mój słaby punkt. Mam do was takie pytanie. Czy na OŚ jest dużo matematyki i czy jest trudna? A może jest ktoś kto studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu?

Pozdr.

[Ariena]

Jest dużo matmy, zwłaszcza na uczelniach technicznych. Jest inny materiał niż w szkole średniej, tj np całki, macierze i tak - jest to trudne.

U mnie w kwestii pracy się zmieniło, pracuję jako fakturzystka w korporacji, zupełnie nie w zawodzie, ale praca fajna.

[kasiaczek141]

Dziękuje za odpowiedz. Widzę że będę musiała zrezygnować jednak.

Pozdr.

[Snufki]

Napisane przez Ariena

Jest dużo matmy, zwłaszcza na uczelniach technicznych. Jest inny materiał niż w szkole średniej, tj np całki, macierze i tak - jest to trudne.

U mnie w kwestii pracy się zmieniło, pracuję jako fakturzystka w korporacji, zupełnie nie w zawodzie, ale praca fajna.

Oo Ariena to gratulacje, bo pamiętam jak cię widywałam an wątku dla bezrobotnych

Co do matmy np. na polibudzie da się zdać nawet jak się nie jest orłem w tej dziedzinie. Ja każdemu odradzam studia ochrony środowiska itp. Lepiej wybrać coś po czym łatwiej znależc pracę.

[kumkumkum1986]

U mnie też się dużo zmieniło w kwestii pracy - porzuciłam marzenia o ochronie środowiska i obecnie realizuję się w zgoła odmiennej dziedzinie,planuję także studia w Niemczech. Jednym słowem - przekwalifikowałam się o 360 stopni ale pozostałym Wizazankom zycze powodzenia w szukaniu pracy w zawodzie,a rozwazajacym studia na tym kierunku stanowczo odradzam.

[kasiaczek141]

Dzięki za odpowiedz

[speteczki]

cześć dziewczyny.
jestem na inżynierii środowiska na I roku, ale po pierwszym semestrze poległam na matmie. Dla mnie za wysoki poziom, nie radzę sobie z zadaniami, prostsze ew zrobię, ale reszta to docieranie do połowy albo nie wiem, jak się zabrać. Jaki jest poziom matmy na uniwersytecie na ochronie środowiska (np gdanskim)? jest tu tylko 1 semestr.... Mam po prostu przeciętne zdolności matematyczne.

[Snufki]

Jak na polibudzie w Gliwicach, chodź na egzaminy do skutku. U mnie było niewiele osób co z tej matmy coś jarzyło, a większość zdała

[kasiaczek141]

Napisane przez speteczki

cześć dziewczyny.
jestem na inżynierii środowiska na I roku, ale po pierwszym semestrze poległam na matmie. Dla mnie za wysoki poziom, nie radzę sobie z zadaniami, prostsze ew zrobię, ale reszta to docieranie do połowy albo nie wiem, jak się zabrać. Jaki jest poziom matmy na uniwersytecie na ochronie środowiska (np gdanskim)? jest tu tylko 1 semestr.... Mam po prostu przeciętne zdolności matematyczne.

Ile miałaś % z matmy na maturze?