Seks po ciąży - wątpliwości, brak ochoty na zbliżenia - zbiorczy! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-13, 19:14   #61
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 484
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Pozostaje mi 3mać kciuki za Was
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:15   #62
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Mój ma ochotę to mnie ciągnie...i zrobi tak żeby jednak było, nawet jeśli ja nie chcę.

Teraz staramy się o dziecko...

Yyy i co? Nie martwi Cię to?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 22:11   #63
evil minded
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Mój ma ochotę to mnie ciągnie...i zrobi tak żeby jednak było, nawet jeśli ja nie chcę.

Teraz staramy się o dziecko...


A to juz trochę pod art. 197 § 1. K.k. nie podlega? Podpowiem - gwałt to sie nazywa.
evil minded jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 22:26   #64
jupik
Rozeznanie
 
Avatar jupik
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: moje Miasto, w Centrum Świata:)
Wiadomości: 817
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Zuziunia, ja tam nie wiem jak Ty na to patrzysz, ale moim zdaniem chyba lepiej jak facet nie chce seksu niż jak kobietę do tego zmusza... Jakby mój mnie zmusił to bym dokładnie wiedziała że to się gwałt nazywa i bym uciekała gdzie pieprz rośnie przed takim człowiekiem!
__________________
już 25 kwietnia 2009r. nasz ślub

Seks- maksimum radości bez jednego uśmiechu...
http://www.suwaczek.pl/cache/36d1015f53.png
jupik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 22:39   #65
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

ja bym pomyślała że z kimś innym zadowala swoje potrzeby, skoro mnie nie chce... oby tak nie było!
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 08:05   #66
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez jupik Pokaż wiadomość
Zuziunia, ja tam nie wiem jak Ty na to patrzysz, ale moim zdaniem chyba lepiej jak facet nie chce seksu niż jak kobietę do tego zmusza... Jakby mój mnie zmusił to bym dokładnie wiedziała że to się gwałt nazywa i bym uciekała gdzie pieprz rośnie przed takim człowiekiem!
Raz się człowiek źle wyrazi i od razu gwałt....bez przesady

Jeżeli mój chce, a ja nie bardzo to on potrafi tak umiejętnie zrobić, że ja tez chcę, nie że mnie zmusza i na siłę...
My szanujemy swoje decyzje..także te słowa były co najmniej nie na miejscu
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 08:20   #67
olunek
Zadomowienie
 
Avatar olunek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 169
GG do olunek
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

to ja opowiem ci cos:
urodzilam synka 13 miesiecy temu. w czasie ciazy maz nie chcial sie kochac bo bal sie ze zrobi malemu krzywde. tez mu tlumaczylam , mowilam itp ze to bzdura ale on jakos sie upieral ze nie no bo jak to TAM PRZECIEZ JEST DZIECKO ! malo tego niezbyt chetnie chcial dotykac brzucha jak mis kopal dla mnie to bylo cudne dla niego dziwne i takie łeee( nie wiem jak inaczej to opisac ) odpuscilam no bo na sile nic sie nie da . po porodzie bylo dokladnie tak samo. "uciekal " z domu , gral na kompie, robil wszystko tylko zeby nie byc przy mnie.po kilku rozmowach przyznal w koncu ze on sie pogubil , ze nie dorosl. chodzi o to ze czuje sie zbedny ze widzi ta wiez miedzy mna a synkiem to poprostu nie chce nam przeszkadzac . przyznam ze kompletnie tego nie rozumialam !ale przyjelam to jako wytlumaczenie i postanowilam przeczekac. kolejna sprawa to branie czestych nadgodzin i co za tym idzie w ogole nie bylo go w domu. po pracy biegl na silownie, na trening itp. jak zwracalam mu uwage to odbieral to jak atak i jak przymus ze musi zostawac w domu. bylo mi ciezko bo synek mial straszne kolki od rana do wieczora a nie bylo nikogo kto moglby mi pomoc w opiece nad nim.ale zawzielam sie . dla mnie liczylo sie moje dziecko. maz poszedl w lekka odstawke. tzn nie namawialam juz go do niczego, o nic nie prosilam az on stal sie zazdrosny. i to byl kluczyk. troche to trwalo ( 7 tygodni? napewno dluzej )teraz sam lazi za mna i sie do mnie dobiera. ale nieraz mowie nie i nie dlatego ze nie chce a dlatego zeby nie czul ze moze mnie miec kiedy chce. faceci chca zdobywac i musi czuc ze cos zdobyl a nie ze dostal to na tacy bo wtedy stajesz sie nie atrakcyjna dla niego , nie jestes trofeum.ponadto to nowa sytacja - dziecko . musi sie do tego przyzwyczaic. czesto sobie powtarzalam jak to ja przeszlam przez porod , wlasciwie przez najtrudniejsze pierwsze tygodnie tez sama i jakos potrafilam sie przestawic na ta nowa sytuacje a on nie?przeciez nawet nie byl przy porodzie ( z tych samych wzgledow co twoj tz )wiec co to wielkiego odnalesc sie w takiej sytuacji ?! otoz dla niego to bylo cos WIELKIEGO I NIEMOZLIWEGO ! i teraz musze przyznac tz racje . mowi ze my to mamy zapisane w genach , ze nam latwiej i robimy to automatycznie ( wiekszosc z nas )no bo jestesmy niejako stworzone do tego , a oni musza dorosnac, przyzwyczaic sie, nauczyc.pozatym mowil mi ( to juz niedawno) ze wtedy po porodzie zaczal panikowac jezeli chodzi o utrzymanie rodziny ze ten obowiazek spadl na niego , ze co jak nie da rady, jak da d*** za przeproszeniem.przerazalo go to a nie chcial nas martwic i postanowil ze lepiej bedzie jak sie odsunie na jakis czas ode mnie od nas. do konca tego nie rozumiem ale ...wlasnie tu tkwi roznica miedzy kobieta a mezczyzna !dopiero ok pol roku po narodzinach tz zaczal sie zblizac do nas . najwazniejsze to pozwolic mu na to. ale jezeli chodzi o sex to tak jak pisalam stalam sie ciut nieddostepna. dawalam zeby zabrac tak jak przed slubem - musial mnie zdobywac za kazdym razem!ubieralam sie ladnie , dbalam o siebie i w domu i na spacerze ale nie zwracalam uwagi na tz, nie przytulalam sie pierwsza nic. stalam sie na pewien czas kolezanka dla niego tzn rozmawialismy , gralismy np w scrable czy na kompie ( nienawidzilam tego al e coz trzeba bylo zawalczyc o niego ) zaczelam interesowac sie jego hobby - motoryzacja . stalam sie kumpela , potem przyjaciolka az w koncu dalam mu takie poczucie bezpieczenstwa ze znow stalam sie dla niego kochanka. troche to trwalo ale bylo warto przeczekac!!!!!!!!a teraz juz nie dzieli mnie ma matke i kochanke teraz dorosl i ma ZONE .wiec widzisz bylysmy w tej samej sytuacji. proponuje ci wiecej cierpliwosci, daj mu wiecej przestrzeni a niech ma,niech sam zateskni za toba, za twoim dotykiem , przytuleniem , nie rob pierwszego kroku, niech on zrobi. drocz sie z nim dawaj zeby zabrac, pozwalaj na dotyk zeby zabronic ale nie tak zeby sie zniechecil , przypomnij sobie jak bylo przed slubem i jak to bylo jak sie poznaliscie i tak rob ! pamietaj ze facet musi dorosnac i nauczyc sie tego wszystkiegio co ty juz wiesz i wydaje ci sie zupelnie naturalne.DAJ CZASOWI CZAS a zobaczysz wszystko sie ulozy ! pozdrawiam serdecznie! a i nie mecz go juz rozmowami bo to przynosi odwrotny skutek- sam nie wie co sie z nim dokladnie dzieje sam musi najpierw to zrozumiec.a w moim przypadku proponowanie pojscia do specjalisty spowodowalo ze zamknal sie w sobie jeszcze bardziej bo istnieje cos takiego jak duma, ambicja.naprawde jestescie krotko w takiej sytuacji , spokojnie . daj wam czasu wiecej! pozdrawiam i trzymam kciuki. no i oczywiscie zycze wszystkiego najlepszego dla malenstwa
__________________
cierpliwość to geniusz ...


DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK....
paula darcy

dukan
68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55
olunek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-14, 08:42   #68
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

olunek jestem pod wrażeniem tego co napisałaś, jesteś wielka
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 09:41   #69
kwasanri
Raczkowanie
 
Avatar kwasanri
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Texas
Wiadomości: 181
Wyślij wiadomość przez Yahoo do kwasanri Send a message via Skype™ to kwasanri
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

wlasnie czytalam twoja historie i...moja kolezanka zachwouje sie wlasnie tak jak twoj maz.
ona jest 2 miesiacu ciazy, nie chce aby on ja dotykal, a o tym aby przebywal z nia w jendym pokoju nie ma mowy.
moze i on potrzebuje czasu.
ale jedynym rozwiazaniem jest rozmowa. porozmawiajcie. jesli nie bedziesz probowac nie bedziesz wiedziala.
daj sobie spokoj na jakis czas z zalotami i poczekaj a sam przyjdzie
powodzenia
kwasanri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 18:33   #70
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez olunek Pokaż wiadomość
"przyznal w koncu ze on sie pogubil , ze nie dorosl.



chodzi o to ze czuje sie zbedny otoz dla niego to bylo cos WIELKIEGO I NIEMOZLIWEGO ! i teraz musze przyznac tz racje . mowi ze my to mamy zapisane w genach , ze nam latwiej i robimy to automatycznie ( wiekszosc z nas )no bo jestesmy niejako stworzone do tego , a oni musza dorosnac, przyzwyczaic sie, nauczyc.pozatym mowil mi ( to juz niedawno) ze wtedy po porodzie zaczal panikowac jezeli chodzi o utrzymanie rodziny ze ten obowiazek spadl na niego , ze co jak nie da rady, jak da d*** za przeproszeniem.przerazalo go to a nie chcial nas martwic i postanowil ze lepiej bedzie jak sie odsunie na jakis czas ode mnie od nas.

(Pocięłam post, bo był strasznie długi)

Ja przepraszam, z całym szacunkiem dla opisywanego pana, na prewno jest wartościowym człowiekiem, ale:

CO SIĘ DO DIABŁA STAŁO Z TYMI FACETAMI!!?????? Co to ma znaczyć, żeby kobieta po porodzie musiała radzić sobie sama bo chłoptaś spanikował, czuje się odrzucony, boi się i musi DOROSNĄĆ?!!! A to zanim zrobił jej bachora nie mógł wydedukować, że po dziecku życie się zmienia? Związek przyczynowo-skutkowy nie zaszedł? I żeby jeszcze ona musiała się specjalne starać, żeby facet, dla którego powinna być całym światem, bo jest matką jego dziecka, raczył ją zauważyć?

Ja wymiękam. Jeśli to jakieś powszechne jest, to chyba zostanę lesbijką
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 18:39   #71
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 484
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
(Pocięłam post, bo był strasznie długi)

Ja przepraszam, z całym szacunkiem dla opisywanego pana, na prewno jest wartościowym człowiekiem, ale:

CO SIĘ DO DIABŁA STAŁO Z TYMI FACETAMI!!?????? Co to ma znaczyć, żeby kobieta po porodzie musiała radzić sobie sama bo chłoptaś spanikował, czuje się odrzucony, boi się i musi DOROSNĄĆ?!!! A to zanim zrobił jej bachora nie mógł wydedukować, że po dziecku życie się zmienia? Związek przyczynowo-skutkowy nie zaszedł? I żeby jeszcze ona musiała się specjalne starać, żeby facet, dla którego powinna być całym światem, bo jest matką jego dziecka, raczył ją zauważyć?

Ja wymiękam. Jeśli to jakieś powszechne jest, to chyba zostanę lesbijką
Czytając tę historię mam podobne odczucia jak Ty Ponura

To smutne co piszą dziewczyny ...
Pozdrawiam i czekam na relację autorki wątku
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-14, 18:49   #72
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

To dobrze, bo myślałam, że jakaś dziwna jestem
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 19:57   #73
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Jak do łóżka lecieć to facet dorosły baaa, ale jak dziecko przyjdzie na świat to biedne zagubione maleństwo! Faceci są żałośni!
mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-14, 20:12   #74
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Raz się człowiek źle wyrazi i od razu gwałt....bez przesady

Jeżeli mój chce, a ja nie bardzo to on potrafi tak umiejętnie zrobić, że ja tez chcę, nie że mnie zmusza i na siłę...
My szanujemy swoje decyzje..także te słowa były co najmniej nie na miejscu

Nasze uwagi nie były nie na miejscu - były prawidłową reakcją na niezręcznie zarysowaną przez Ciebie sytuację

Jak wszystko jest ok, to cudnie
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 11:06   #75
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Patelnia Pokaż wiadomość
Ale facet jest prostszy niz kobieta i tego nikt nie zaprzeczy
Na pewno jest inny, co wcale nie znaczy prostszy. Dla mnie jesteście bardzo skomplikowani i często nie pojmuję waszego toku myślenia. Wasza prostota polegać może jedynie na tym, że jesteście przewidywalni w jakimś stopniu gdy się was bliżej pozna.

-----

Autorce wątku radziłabym nie naciskać na seks, zaczekać trochę dać mu czas no i próbować rozmawiać, ale bez pretensji i nacisku. Miły wieczór we dwoje to dobry pomysł i wcale nie musi być od razu pełen seksu. Może pogadajcie o swoich uczuciach, lękach i obawach, o tym co się zmieniło w waszym życiu i jak sobie z tym radzicie, jak sobie to wyobrażaliście. Może po takim wieczorze mąż się otworzy. Jeśli nie chce się kochać, to z jakiegoś powodu i dobrze by było poznać ten powód, zamiast naciskać na niego, bo pewnie to wyzwala w nim jakieś poczucie winy i będzie się zamykał coraz bardziej. Wydaje mi się, że czas też może tutaj pomóc, może on jeszcze czuje się trochę skołowany ale za jakiś czas przyzwyczai się do wszystkiego i wtedy już nie będzie problemu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 11:14   #76
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
CO SIĘ DO DIABŁA STAŁO Z TYMI FACETAMI!!?????? Co to ma znaczyć, żeby kobieta po porodzie musiała radzić sobie sama bo chłoptaś spanikował, czuje się odrzucony, boi się i musi DOROSNĄĆ?!!! A to zanim zrobił jej bachora nie mógł wydedukować, że po dziecku życie się zmienia? Związek przyczynowo-skutkowy nie zaszedł? I żeby jeszcze ona musiała się specjalne starać, żeby facet, dla którego powinna być całym światem, bo jest matką jego dziecka, raczył ją zauważyć?
dokladnie pozostaje mi wierzyc ze moj nie jest ciapa tylko prawdziwym mezczyzna, chociaz wiadomo, ze co innego teraz jak jestesmy mlodzi, a co innego po slubie, w ciazy itd. chociaz do porodu i ciazy i malzenstwa jeszcze mi baaaardzo daleko.
GDZIE SIE PODZIALI PRAWDZIWI MEZCZYZNI? odwazni, odpowiedzialni, dojrzali, samodzielni i madrzy, opiekunczy. masakra jakas..

ale tak czy owak - OLUNEK - tobie trzeba pogratulowac cierpliwosci, wyrozumialosci, rozsadku i pomyslowosci. bardzo madrze rozegralas to z przejsciem od kolezanki po zone, naprawde podziwiam i mysle, ze twoj wpis najwiecej z dotychczasowych moze pomoc autorce watku

a do autorki watku - trzymam kciuki zeby bylo ok
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 11:18   #77
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
(Pocięłam post, bo był strasznie długi)

Ja przepraszam, z całym szacunkiem dla opisywanego pana, na prewno jest wartościowym człowiekiem, ale:

CO SIĘ DO DIABŁA STAŁO Z TYMI FACETAMI!!?????? Co to ma znaczyć, żeby kobieta po porodzie musiała radzić sobie sama bo chłoptaś spanikował, czuje się odrzucony, boi się i musi DOROSNĄĆ?!!! A to zanim zrobił jej bachora nie mógł wydedukować, że po dziecku życie się zmienia? Związek przyczynowo-skutkowy nie zaszedł? I żeby jeszcze ona musiała się specjalne starać, żeby facet, dla którego powinna być całym światem, bo jest matką jego dziecka, raczył ją zauważyć?

Ja wymiękam. Jeśli to jakieś powszechne jest, to chyba zostanę lesbijką
A ja to trochę rozumiem, bo przeżyłam coś podobnego po naszym ślubie. Bardzo tego chciałam, nikt mnie nie zmuszał, miałam pełną świadomość, że prawie wszystko się zmieni - przeprowadzka do innego miasta, zmiana otoczenia, znajomych, zmiana miejsca pracy - chciałam tego. A mimo wszystko po jakimś czasie popadłam w depresje i ciężko mi było sobie poradzić z tym. Brakowało mi znajomych, mojej dawnej pracy, rodziny i tej codzienności do której przez kilka lat przywykłam. Było mi ciężko, mój mąż rozumiał mnie tylko częściowo, bo w jego życiu nie było tak drastycznych zmian. Na początku zamieszkaliśmy z teściami i dla niego zmiana była o tyle, że w swoim pokoju miał od teraz żonę. Przeszło mi dopiero jak wyprowadziliśmy się do naszego mieszkania, upłynęło parę miesięcy i przyzwyczaiłam się. Często zastanawiałam się, czy dobrze zrobiłam, czy na pewno dam radę a najbardziej gnębiła mnie świadomość nieodwracalności tego co się stało. Seks był jedną z ostatnich rzeczy o jakich wtedy myślałam i pamiętam, że nawet napisałam tutaj na forum w jakimś wątku, że coś się sypnęło między mną a moim mężem bo przestał mnie kompletnie podniecać. Na szczęście wszystko minęło i teraz jest super, nie zmieniłabym niczego i w razie czego zrobiłabym to drugi raz

Zmierzam do tego, że każdy człowiek, którego życie zmienia się drastycznie w przeciągu krótkiego okresu czasu może się poczuć zagrożony. Do tego jeśli zmiany polegają na nagłym napływie obowiązków, o których do tej pory jedynie słyszał, ale nigdy ich nie wykonywał to tym bardziej można poczuć się bezradnie. Czasem człowiekowi się wydaje, ze jest taki chojrak i wszystkiemu da radę, ale potem okazuje się, że trochę się przeliczył. Zaakceptowanie nowego położenia wymaga czasu i nie sądzę, żeby faceci się specjalnie pod tym względem różnili od kobiet.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 11:22   #78
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
Jak do łóżka lecieć to facet dorosły baaa, ale jak dziecko przyjdzie na świat to biedne zagubione maleństwo! Faceci są żałośni!
dlatego lepiej miec starszego faeta lub zwyczajnie nie rodzic ,nie zenic sie w wieku 20 lat.
a przede wszytskim nie wymuszac jakis decyzji i miszkac ze soba przed slubem i jakakolwiek decyzja o slubie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 12:01   #79
zaczarovana
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: bielsko b.
Wiadomości: 2 838
GG do zaczarovana
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

i co wyjaśniło się cos?

paula78 wiek faceta nie zawsze idzie w parze z jego dojrzałościa
__________________
.+.=..
zaczarovana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-15, 12:15   #80
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez zaczarovana Pokaż wiadomość
i co wyjaśniło się cos?
widziałam kilka razy, że autorka czyta wątek, ale nic nie pisze
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 12:32   #81
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
widziałam kilka razy, że autorka czyta wątek, ale nic nie pisze
no właśnie napisz coś...jak weekend minął, rozmawialiście ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 12:38   #82
kamyczek89
Zadomowienie
 
Avatar kamyczek89
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

no ja też jestem ciekawa. obserwuję ten wątek i czekam na post autorki. mam nadzieję, że rozmowa poszła dobrze.
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik

kamyczek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 12:45   #83
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Też jestem ciekawa,autorka wątku właśnie go śledzi,więc zaraz się chyba dowiemy
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 13:20   #84
serduszkolbn
Raczkowanie
 
Avatar serduszkolbn
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 74
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Już pisze, pisze
Odnośnie tej niezrozumiałej sprawy z karmieniem piersią...od porodu był tylko cycuch, jednak od jakichs 2 tygodni musialam dawac malej dodatkowo mieszanke bo ma taki spust do jedzenia, ze nie nadążałam produkować a maleństwo płakało bo było głodne Jak wiadomo...dziecko poczuje, że z butli lepiej to cycuś idzie w odstawke, więc raz ją przystawiałam, raz ściągałam i dawałam butlą. Kilka dni temu wszystko było ok...na raz potrafilam sciagnac 120ml...dwa dni później już tylko 60...i w koncu od dwóch dni nie ściągałam wcale bo nie mam co To normalne, ze tak szybko zachamowała sie laktacja?? Możliwe, że to również wina stresu??

Podglądałam co piszecie, żeby wiedzieć co i jak... Olunek to co napisałaś, wzięłam sobie głęboko do serducha...dziękuje

Rozmawiałam z mężem dwa razy... nie wiem sama co mam sądzić na ten temat...ale nie do końca wierze w to co mówi ... a może to ja jestem jakaś przewrażliwiona?? Powiedział, że kiedy byłam w ciąży bał się, że zrobi dziecku krzywde...czyli powtórzył to co kiedys gdy go pytałam o to samo (chociaż wielokrotnie mu powtarzałam, że nic sie nie stanie...tak jakby to nie docierało) ale powiedzmy, że mój łaskawy mąż przeżucił sie na rączke przy pornosach dla dobra dziecka...ale cholera jakoś nie pomyślał, że krzywdzi mnie w ten sposób

Nie toleruje czegoś takiego i tolerować nie mam zamiaru...dla mnie to był naprawde szczyt chamstwa...tymbardziej, że ja byłam w ciąży, nosiłam pod serduszkiem jego dzidziusia a ten jakieś gołe baby..... no szlak mnie trafia jak sobie pomyśle
Tak przy okazji powiedzcie jak to wygląda u Was? w waszych małżeństwach, związkach? Przyłapałyście kiedyś faceta na tym, ze ściąga, ogląda pornosy po kryjomu i sie przy nich zabawia?? W sumie oglądać pal licho gdyby potem przychodził do mnie a nie prosił o przysługe własną ręke Bo może tylko dla mnie to nowa sytuacja i dlatego reaguje taką złością??

Ogólnie dzisiaj jestem nabuzowana (częściowo przez niego) wiec lepiej niech mi nie wchodzi w droge

Gdy spytałam się o obecną sytuacje, powiedział, że tym razem boi się, że mi może zrobic krzywde, że może mnie jeszcze boli (mówiłam wielokrotnie, że nie, ale jak ma docierać cokolwiek jak sie rozmawia wgapionym w monitor...) ale w końcu sam stwierdził, że przecież minęło już dwa miesiące (w domyśle, że można spróbować).
Powiedział, że nadal mu sie podobam, że bardzo mnie kocha i żebym się nie martwiła bo wszystko będzie dobrze (nawet ostatnio przytulił mnie w nocy)
P.S. Masakra...jak to brzmi (nawet przytulił mnie w nocy...) własny mąż
W żartach spytałam go czy nie ma przypadkiem depresji po porodowej oczywiście odpowiedział, że nie i że tylko na początku zastanawiał się jak to teraz będzie gdy mała jest...co sie zmieni w naszym życiu i, że po upływie tych dwóch miesięcy widzi, że nie jest to takie straszne (fakt mamy anioła a nie dziecko).

Wyobraźcie sobie, że nawet wczoraj pojechał do apteki po pewien zakup (gumki), (jak wrócił to zazartowałam, że pewnie i tak sie nie przydadzą) wrócił, zjedlismy razem kolacje...pogadaliśmy sobie, nakarmiłam na noc małą, ululałam, poszłam się wykąpać...wychodze...a ten ŚPI !!!! Tak biedny był spragniony nocy ze mną, że usnął z wrażenia !!! Obudziłam i pytam czy łaskawie idzie spać ze mną...wymamrotał, że tak...leze leze a tego nie ma...wstałam już taka wku**** ide i pytam czy wstaje czy śpi w salonie....a ten, że w salonie......
Osz ty sobie myśle...wyszłam stamtąd jeszcze szybciej niz przyszłam i położyłam sie spac. Powiedzcie mi no jak tak można?? Ciekawe jakby sie poczuł na moim miejscu...
I tak oto stwierdziłam, że od dzisiaj zaczynam go olewać Tak jak napisała olunek wezme go w odstawke i zajme się przede wszystkim córeńką i sobą. Skoro on ma do mnie takie podejście to ja go potraktuje tym samym (ciekawe kto dłużej wytrzyma).

Wiecie co...w tej chwili już nawet nie czuje żalu do niego tylko cholerną złość
Ja się męcze, staram, niemalże wystawiam mu tyłek na tacy a ten ****** ma to gdzieś. To ja mam wspierać jego czy powinno byc troche odwrotnie
Kobieta musi wszystko znosic...ciąże, poród, okres połogu, wszelkie burze hormonów, zajmować sie dzieckiem, domem i jeszcze latać w koło mężusia zeby zauważył, że ma w domu ŻONE, KOBIETE a nie opiekunke do dziecka??
A żeby go tak wacek pobolał jak mnie bolało w czasie porodu !!!
Matko co za czasy...te chłopy (nie obrazając wyjątków) są BEZNADZIEJNI !!!
serduszkolbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 13:38   #85
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez serduszkolbn Pokaż wiadomość
Już pisze, pisze


Podglądałam co piszecie, żeby wiedzieć co i jak... Olunek to co napisałaś, wzięłam sobie głęboko do serducha...dziękuje

Rozmawiałam z mężem dwa razy... nie wiem sama co mam sądzić na ten temat...ale nie do końca wierze w to co mówi ... a może to ja jestem jakaś przewrażliwiona?? Powiedział, że kiedy byłam w ciąży bał się, że zrobi dziecku krzywde...czyli powtórzył to co kiedys gdy go pytałam o to samo (chociaż ...

Nie toleruje czegoś takiego i tolerować nie mam zamiaru...dla mnie to był naprawde szczyt chamstwa...tymbardziej, że ja byłam w ciąży, nosiłam pod serduszkiem jego dzidziusia a ten jakieś gołe baby..... no szlak mnie trafia jak sobie pomyśle
Tak przy okazji powiedzcie jak to wygląda u Was? w waszych małżeństwach, związkach? Przyłapałyście kiedyś faceta na tym, ze ściąga, ogląda pornosy po kryjomu i sie przy nich zabawia?? W sumie oglądać pal licho gdyby potem przychodził do mnie a nie prosił o przysługe własną ręke Bo może tylko dla mnie to nowa sytuacja i dlatego reaguje taką złością??

Ogólnie dzisiaj jestem nabuzowana (częściowo przez niego) wiec lepiej niech mi nie wchodzi w droge

Gdy spytałam się o obecną sytuacje, powiedział, że tym razem boi się, że mi może zrobic krzywde, że może mnie jeszcze boli (mówiłam wielokrotnie, że nie, ale jak ma docierać cokolwiek jak sie rozmawia wgapionym w monitor...) ale w końcu sam stwierdził, że przecież minęło już dwa miesiące (w domyśle, że można spróbować).
Powiedział, że nadal mu sie podobam, że bardzo mnie kocha i żebym się nie martwiła bo wszystko będzie dobrze (nawet ostatnio przytulił mnie w nocy)
P.S. Masakra...jak to brzmi (nawet przytulił mnie w nocy...) własny mąż
....

Wyobraźcie sobie, że nawet wczoraj pojechał do apteki po pewien zakup (gumki), (jak wrócił to zazartowałam, że pewnie i tak sie nie przydadzą) wrócił, zjedlismy razem kolacje...pogadaliśmy sobie, nakarmiłam na noc małą, ululałam, poszłam się wykąpać...wychodze...a ten ŚPI !!!! Tak biedny był spragniony nocy ze mną, że usnął z wrażenia !!! Obudziłam i pytam czy łaskawie idzie spać ze mną...wymamrotał, że tak...leze leze a tego nie ma...wstałam już taka wku**** ide i pytam czy wstaje czy śpi w salonie....a ten, że w salonie......
Osz ty sobie myśle...wyszłam stamtąd jeszcze szybciej niz przyszłam i położyłam sie spac. Powiedzcie mi no jak tak można?? Ciekawe jakby sie poczuł na moim miejscu...
I tak oto stwierdziłam, że od dzisiaj zaczynam go olewać Tak jak napisała olunek wezme go w odstawke i zajme się przede wszystkim córeńką i sobą. Skoro on ma do mnie takie podejście to ja go potraktuje tym samym (ciekawe kto dłużej wytrzyma).

Wiecie co...w tej chwili już nawet nie czuje żalu do niego tylko cholerną złość
Ja się męcze, staram, niemalże wystawiam mu tyłek na tacy a ten ****** ma to gdzieś. To ja mam wspierać jego czy powinno byc troche odwrotnie
Kobieta musi wszystko znosic...ciąże, poród, okres połogu, wszelkie burze hormonów, zajmować sie dzieckiem, domem i jeszcze latać w koło mężusia zeby zauważył, że ma w domu ŻONE, KOBIETE a nie opiekunke do dziecka??
A żeby go tak wacek pobolał jak mnie bolało w czasie porodu !!!
Matko co za czasy...te chłopy (nie obrazając wyjątków) są BEZNADZIEJNI !!!
Serduszkolbn ale trafił Ci się egzemplarz, sorki ale trochę mnie zatkało po Twoim poście
Nie wiem co napisać, chyba mu się coś poprzestawiało w główce skoro tak się zachowuje .................
Mój mąż nie ogląda pornosów w samotności, co najwyżej jeśli oboje mamy na to ochotę, nie zaspakaja sie sam, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem

I ja nie uważam, aby zachowanie Twojego męża było normalne, dla mnie to jest CHORE co on wyprawia
Powinnaś go olać, rzeczywiście zdystansuj się, nie narzucaj w ogóle tego tematu, ale czy przyniesie to oczekiwany skutek nie wiem
Czy Twój mąż pracuje w weekendy ? Jeśli nie to skąd to zmęczenie ???

Ja jestem wredna i dowaliłabym mu z tekstem a'propos tego masturbowania się , czy on wie, że Ty wiesz ?

EDIT
Jeszcze mi przyszło do głowy, kupiłabym sobie wibrator i położyła w widocznym miejscu
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 14:00   #86
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Przeczytalam caly watek i naprawde dziwny ten facet.
Moim zdaniem odpusc troche i rob to co on robi. Tzn. olej go narazie i tez poogladaj sobie golych facetow, tak zeby on zauwazyl co ogladasz. Zobaczymy jak zareaguje
Dorinka dobry pomysl z tym wibratorem
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 14:01   #87
Patelnia
Przyczajenie
 
Avatar Patelnia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22
GG do Patelnia
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Hehehe dziewczyny nie wierze zeby jakis facet sobie nie pomagal reka nawet jak ma dobrze w lozku ze swoja zonkaJa sam ma pelno pornosow i nie to zebym byl zboczony ale nie zawsze zona ma sile albo ochote albo co tam jeszcze kobieta potrafi wymyslecpo prostu chyba lepiej jak sam sobie zrobi niz pojdzie na baby no ale w sytuacji serduszka to sam nie rozumiem bo jakby mi moja kobieta juz po poludniu powiedziala ze bedziemy sie bzykac to mi by do samego wieczora stal na bacznosc
Ale widze ze juz podjelas decyzje olewania go zeby sam zaczal podchody bo myslalem ze moze bys go przez sen zaatakowala a wiem ze facet lubi takie przebudzenmia
Patelnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 14:07   #88
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Patelnia Pokaż wiadomość
Hehehe dziewczyny nie wierze zeby jakis facet sobie nie pomagal reka nawet jak ma dobrze w lozku ze swoja zonkaJa sam ma pelno pornosow i nie to zebym byl zboczony ale nie zawsze zona ma sile albo ochote albo co tam jeszcze kobieta potrafi wymyslecpo prostu chyba lepiej jak sam sobie zrobi niz pojdzie na baby no ale w sytuacji serduszka to sam nie rozumiem bo jakby mi moja kobieta juz po poludniu powiedziala ze bedziemy sie bzykac to mi by do samego wieczora stal na bacznosc
Ale widze ze juz podjelas decyzje olewania go zeby sam zaczal podchody bo myslalem ze moze bys go przez sen zaatakowala a wiem ze facet lubi takie przebudzenmia
No tak, to nic zlego jesli zona jest na pierwszym miejscu. Ale on ja olewa juz od dlugiego czasu. Wiec niech sie nie przejmuje, tylko tez sie sama troche pozabawia przy filmikach. Role sie odwroca i to facet zacznie sie zastanawiac, czemu ona woli sama i juz go nie chce
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 14:09   #89
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez Patelnia Pokaż wiadomość
Hehehe dziewczyny nie wierze zeby jakis facet sobie nie pomagal reka nawet jak ma dobrze w lozku ze swoja zonkaJa sam ma pelno pornosow i nie to zebym byl zboczony ale nie zawsze zona ma sile albo ochote albo co tam jeszcze kobieta potrafi wymyslecpo prostu chyba lepiej jak sam sobie zrobi niz pojdzie na baby no ale w sytuacji serduszka to sam nie rozumiem bo jakby mi moja kobieta juz po poludniu powiedziala ze bedziemy sie bzykac to mi by do samego wieczora stal na bacznosc
Ale widze ze juz podjelas decyzje olewania go zeby sam zaczal podchody bo myslalem ze moze bys go przez sen zaatakowala a wiem ze facet lubi takie przebudzenmia
Nie wiem co oznacza dla Ciebie, że sobie "pomagasz ręką" , to jest jako dodatek czy zamiast ?
A może każdy ma inne potrzeby i niektórym wystarcza sex z właśną żoną, zwłaszcza że teraz kobiety mają częściej większy temperament i potrzeby niz mężczyźni więc to trochę by się mijało z celem w takich przypadkach.

Mój mąż narzeka, że go strasznie eksploatuję w tej materii więc nie sądzę aby miał jeszcze siłę i ochotę na dodatkowe zabawy manualne
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 14:09   #90
Patelnia
Przyczajenie
 
Avatar Patelnia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22
GG do Patelnia
Dot.: Seks po ciąży...mąż nie chce :(

Cytat:
Napisane przez patbar Pokaż wiadomość
No tak, to nic zlego jesli zona jest na pierwszym miejscu. Ale on ja olewa juz od dlugiego czasu. Wiec niech sie nie przejmuje, tylko tez sie sama troche pozabawia przy filmikach. Role sie odwroca i to facet zacznie sie zastanawiac, czemu ona woli sama i juz go nie chce

ile ja bym dal zeby swoja tak nakryc...wtedy by sie dzialo...ale tu masz racje niech chlopak zobaczy ze cos jest nie tak a bedzie to dla niego niezly szok...
Patelnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-28 15:07:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.