Wpedzil mnie w kompleksy :(

[gizmo250]

ej typie prosze cie skoncz bo nie masz 1% tej sprawnosci co ja i figury ok ale fajnie ze napisales posmialem sie dziekuje

[bess]

Napisane przez gizmo250

ej typie prosze cie skoncz bo nie masz 1% tej sprawnosci co ja i figury ok ale fajnie ze napisales posmialem sie dziekuje

no figury na pewno nie mam cale szczescie

Mysle,ze to ty predzej skonczysz
Az sie zdziwisz

[Morte]

No ludzie! Ja nie wiem co sie z tymi chłopami dzieje- im dłuzej czytam wątki na Intymnym tym bardziej mam ochotę zostać lesbijką

Ewakuacja po pierwsze-nie ma najmniejszego znaczenia jaki masz tyłek, brzuch czy cokolwiek innego,nikt nie ma prawa traktować Cię w taki sposób jak robi ten Twój nieszczęsny TŻ. On podkopuje Twoją pewność siebie i podejrzewam, ze czerpie z tego niemałą satysfakcję. Znalazł sobie łatwy sposób na podbudowanie ego.

Mam taką osobę w rodzinie i wiem jak to jest- gdy się spotykamy ( na szczeście rzadko) to zawsze mogę liczyć na jakiś " miły" komentarz na temat mojej figury, cery, ubioru, staropanieństwa osiągnięć zawodowych- i jeszcze wiele, wiele innych "motywujacych" uwag - oczywiscie wszystko to dla mojego dobra, a ja taka niewdzięczna nie umiem docenić szczerości .

Ta moja krewna ma jednocześnie gigantyczne kompleksy i alergicznie reaguje na jakąkolwiek krytykę swojej osoby ( nie umie docenić szczerości?) więc takie gnojenie innych sprawia, ze chyba czuje się lepiej.I nie chcę cię martwić, ale to nie mija- z czasem jest coraz gorzej, nie licz na to, ze TŻ nagle coś zrozumie i zrobi sie kochany.Gwarantuję Ci, że nawet gdybyś była perfekcyjna to on i tak znalazłby coś do czego mozna sie doczepić- ten typ tak ma.

Podsumowując- nie będę oryginalna- jak mu nie pasuje to niech idzie do diabła, zasługujesz na kogoś o wiele lepszego.

PS: Rozumiem, ze Twój TŻ wygląda conajmniej jak George Clooney czy inny Brad Pitt (skoro już wypomina innym jakieś braki w wyglądzie)

[gizmo250]

Napisane przez bess

no figury na pewno nie mam cale szczescie

Mysle,ze to ty predzej skonczysz
Az sie zdziwisz

ale ja nie bede plakal jak mnie tu zbanuja za to ze mowie prawde a ty to widze ze zyjesz tym forum 16 000 wypowiedzi bravo i nie wiem po co ja bronisz przez takich jak ty ona nigdy nie wezmie sie za sibie bo tacy ludzi jak ty oklamuja ja ze jest fajna a kazdy wie ze tak nie jest dziekuje i pozdrawiam

[DariaKom]

Oj pachnie mi to banem

[Morte]

Napisane przez gizmo250

ale ja nie bede plakal jak mnie tu zbanuja za to ze mowie prawde a ty to widze ze zyjesz tym forum 16 000 wypowiedzi bravo i nie wiem po co ja bronisz przez takich jak ty ona nigdy nie wezmie sie za sibie bo tacy ludzi jak ty oklamuja ja ze jest fajna a kazdy wie ze tak nie jest dziekuje i pozdrawiam

Taa... nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja najbardziej lubię trolle dobrze wysmażone na grillu, podane z sosem tzatziki i fryteczkami
Gizmo skarbeńku, chodź tu do mnie ... nie bój się... nic ci nie zrobię

przepraszam za off top ale nie mogłam się powstrzymać

[bess]

och dzieki cytowaniu zobaczylam
Mogles wymyslic cos lepszego,czuje sie zawiedziona
A co do "takich jak ty"to powinni siedziec w ciemnej komórce ,zeby nie zatruwac wrazliwych ludzi takimi wypowiedziami

Jesli chodzi o posty to mam wiele do powiedzenia na rozne tematy .I to calymi zdaniami,z wielkimi literami i znakami interpunkcyjnymi


Ewakuacjo nie bierz sobie do serca tej trollowatej wypowiedzi,to pewnie tez wynika z kompleksów i braków w roznych sferach
A Twoj "typie"zaburzony obraz kobiecego ciala wynika pewnie z nadmiaru pornografii na codzien i golych zdjec przerobionych w PS
ze tak to delikatnie ujme

Taa... nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja najbardziej lubię trolle dobrze wysmażone na grillu, podane z sosem tzatziki i fryteczkami

ja nie cierpie w zadnej postaci ,ani pieczonych ani na surowo

[gizmo250]

GIZMO byl chyba gremlinem ? juz ide promyczku...

[bess]

Ewakuacjo moze to Twoj biedny chlopak sie tutaj zalogowal

ps dla mnie nie musisz sie produkowac ,bo ja lubie korzystac z opcji ignoruj

[gizmo250]

Napisane przez bess

och dzieki cytowaniu zobaczylam
Mogles wymyslic cos lepszego,czuje sie zawiedziona
A co do "takich jak ty"to powinni siedziec w ciemnej komórce ,zeby nie zatruwac wrazliwych ludzi takimi wypowiedziami

Jesli chodzi o posty to mam wiele do powiedzenia na rozne tematy .I to calymi zdaniami,z wielkimi literami i znakami interpunkcyjnymi


Ewakuacjo nie bierz sobie do serca tej trollowatej wypowiedzi,to pewnie tez wynika z kompleksów i braków w roznych sferach
A Twoj "typie"zaburzony obraz kobiecego ciala wynika pewnie z nadmiaru pornografii na codzien i golych zdjec przerobionych w PS
ze tak to delikatnie ujme


ja nie cierpie w zadnej postaci ,ani pieczonych ani na surowo

bess moze nie umiem pisac poprawnie jak Ty ale za to umiem inne rzeczy ktorych ty na 1000% nie umiesz

[evilpinky]

dobra koleś, pokaż ryło najlepiej., to się wszyscy pośmiejemy i gwarantuję, że nikt nie będzie ci słodził.. nie wysypuj się z takimi tekstami, bo to żałosne. moim zdaniem jesteś frustratem, który w życiu nie widział babskiego tyłka. tyle.
Ewakuacjo- ratuj siebie póki sprawy nie zaszły za daleko. Nie wnikaj dlaczego on taki jest- to nie jest ważne. To jego problem, że jest z nim coś nie tak..
Czas upływa a życie masz jedno. Nie daj sobie go zmarnować. Każde rozstanie jest straszne..pozornie.. potem będzie tylko łatwiej...

[Morte]

Napisane przez bess

Ewakuacjo nie bierz sobie do serca tej trollowatej wypowiedzi,to pewnie tez wynika z kompleksów i braków w roznych sferach

Ja mogę nawet w ciemno zgadywać o jaką sferę konkretnie chodzi


Dobra, późno już, a ja muszę jeszcze iść rozpalić grilla. Dobranoc

[gizmo250]

Napisane przez evilpinky

dobra koleś, pokaż ryło najlepiej., to się wszyscy pośmiejemy i gwarantuję, że nikt nie będzie ci słodził.. nie wysypuj się z takimi tekstami, bo to żałosne. moim zdaniem jesteś frustratem, który w życiu nie widział babskiego tyłka. tyle.
Ewakuacjo- ratuj siebie póki sprawy nie zaszły za daleko. Nie wnikaj dlaczego on taki jest- to nie jest ważne. To jego problem, że jest z nim coś nie tak..
Czas upływa a życie masz jedno. Nie daj sobie go zmarnować. Każde rozstanie jest straszne..pozornie.. potem będzie tylko łatwiej...

widzialem wlasnie dzisiaj na tym forum piekny tylek i napisalem co o tym mysle łapu capu

[koKOro]

Napisane przez sine.ira

A nie przyszło Ci do głowy, że ta słabość może być skutkiem przemocy psychicznej jaką stosuje wobec niej jej facet ? Wiesz co to znaczy zaniżone poczucie własnej wartości, uzależnienie psychiczne od osoby, która krzywdzi ? Kobiety tłuczone przez swoich facetów też często ich usprawiedliwiają i bronią. W przypadku autorki wątku sprawa nie jest jeszcze do końca stracona, bo miewa ona jeszcze przebłyski refleksji, że coś chyba jest nie halo z tym jej facetem.

A Ty zamiast ją wspierać - atakujesz. Gratulacje. Tak, uznajmy wszyscy teraz, że to dziewczyna jest beznadziejna i to wszystko jej wina o czym ma świadczyć to, że go broni. Brak słów.

Zawsze w sytuacji przemocy winny jest kat a nie ofiara. Nikt nie zasługuje na to, żeby się nad nim pastwić. I nic nie usparwiedliwia zachowania TŻta autorki wątku.

rozumiem Twoje oburzenie, źle sie wyraziłam. Można było to tak odebrać. W świecie wirtualnym nie słychać tonu głosu, nie widać mimiki twarzy itp. Moim celem nie było atakowanie autorki, chciałam wyrazić, że autorka daje sie tak traktować, że nie powinna sie na to godzić, zwrócić Jej uwagę na to, że widocznie ma słaby charakter bo zastanawia się czy powinna ćwiczyć itp. Chciałam do niej trafić, że musi troche otworzyć oczy i popracować nad siłą własnego charakteru. Absolutnie uważam zachowanie TŻ za krzywdzące, beznadziejne, szczerze to nie jestem sobie wyobrazić jak tak można. Uczestniczyłam jednak w poprzednim wątku autorki (jeśli dobrze kojarze), gdzie też były opisywane ekstremalne zachowania TŻ i po Naszych opiniach autorka zaczela bronic TŻ itp. Może po prostu jestem zła, że ewakuacja daje sie tak traktować i stąd może nie najbardziej trafne wyrażenie się.

[przerysowna]

ojej no co za facet :/ ehh faceci to naprawde idioci :/ naprawde musisz odejsc od niego.. zaslugujesz na kogos kto Cie doceni.. wes zostaw tego zarozumialego dupka. pozdrawiam Cie serdecznie ;* ładna pupka buzzz ;*

[syntagma]

chocbys nosila rozmiar 46 to nie ma prawa Ci tak gadac

[tamonita]

no żal.pl normalnie.. co za chory facet.. jesli on ma takie porypane podejście (żeby nie użyć wulgaryzmu..) to kopnij go w i powiedz "PAPAPA" ! Zobaczymy co wtedy będzie gadał.. Nie no mężczyźni to debile... jak mu się nie podoba to niech sobie Ciebie zmieni, ale jestem pewna, ze zmieni na pare razy gorszą dziewczyne i będzie żałował! Współczuje Ci szczerze..

[Trinette]

Dam sobie palca uciąć ze ten Pan to był TŻ Ewakuacji. Zresztą większość facetów jak się im mówi, że inni tak nie postępują przyjmuja postawe obronna typu:"Pewnie powiedziały Ci to na tym Twoim glupim forum".
Coż jak sie nie ma czym facet szczycic to w akcie desperacji trzeba poprawiac wszystko u swojej kobiety. Żałosne.
Ewakuacjo ja Ci juz mowilam ze facet tak nie postepuje i bede Ci truc jeszcze na gg bys to zrozumiala Facet powinien Kobiete Kochac taka jaka jest

[Ptysio5]

o dziecku neostrady powyżaj się nie wypowiem, bo po co
natomiast: ile byśmy tu się nie naprodukowały, Ewakuacjo, to ten Twój mały zakompleksiony psychopata napewno już Ci zrobił ładne pranie mózgu... i nie wiem czy wypowiadanie się tu, zeby Cię pocieszyć i wyprowadzić z błędu ma jakikolwiek sens

[orzeszek01]

ja bym takiemu TZ kazała spierd... jak najdalej. On jest idealny? kaloryferek na brzuchu,muskularny,oaplon y?
normalnie cymbał i tyle.

[shilou]

facet napewno ma kompleksy, może właśnie Twoim wyglądem chce sobie zapewnic wieksze uznanie wśród kolegów lub innych mężczyzn, wiesz, zeby oni mu zazdroscili, może o to mu właśnie chodzi , chce się Tobą chwalic...
jeszcze nasuwa mi się jedna mysl, może robi, mówi tak właśnie specjalnie zebyś nie czuła się lepsza od niego, nie czuła się zbyt pewnie, bo mogłabys go wtedy zostawić, wydaje mi się ze on może mieć o sobie małe mniemanie i chce cie zastraszyc, ze jestes taka a taka i napewno nikt inny nie bedzie cie chciał itp
byc może on się poprostu boi, i taka znalazł sobie metode
ale zeby nie było ze go bronie, takie ciosy poniżej pasa sa żałosne

[Ptysio5]

Napisane przez shilou

facet napewno ma kompleksy, może właśnie Twoim wyglądem chce sobie zapewnic wieksze uznanie wśród kolegów lub innych mężczyzn, wiesz, zeby oni mu zazdroscili, może o to mu właśnie chodzi , chce się Tobą chwalic...
jeszcze nasuwa mi się jedna mysl, może robi, mówi tak właśnie specjalnie zebyś nie czuła się lepsza od niego, nie czuła się zbyt pewnie, bo mogłabys go wtedy zostawić, wydaje mi się ze on może mieć o sobie małe mniemanie i chce cie zastraszyc, ze jestes taka a taka i napewno nikt inny nie bedzie cie chciał itp
byc może on się poprostu boi, i taka znalazł sobie metode
ale zeby nie było ze go bronie, takie ciosy poniżej pasa sa żałosne

a bardzo możliwe, ze masz rację

[koKOro]

Napisane przez Ptysio5

a bardzo możliwe, ze masz rację

dokladnie, bo to bardzo dziwne, ze facet zamiast wspierac swoja kobiete, kompelemntowac ciagnie ja w dół

[Lucka91]

ja bym poszla teraz na impreze i bawila sie ze wszystkimi mozliwymi facetami do bialego rana i nastepnego dnia pokazala mu ze chyba jednak jestem cos warta.
No i oczywiscie bym sie z tym panem pozegnala.

to on potrzebuje pomocy a nie ty, bo ewidentnie leczy toba swoje kompleksy.
No chyba ze to ty wyolbrzymiasz problem i z tego ze on zazartowal robisz co innego, ale tego juz zadna z nas nie moze tutaj stwierdzic wiec przyjmijmy ze jest jak piszesz. Ale mi sie to we łbie nie miesci

[norana]

podziwiam Cię, że wytrzymałaś tyle z takim chamskim facetem ale chyba juz wystarczy? chyba dociera do Ciebie, że skoro od kilku lat Ci docina i miesza Cię z błotem to tak już raczej pozostanie. ludzie z takim charakterem się nie zmieniają. wszystko więc zależy od Ciebie- będziesz się godzić na takie traktowanie i po cichu płakać w poduszkę czy wreszcie zrozumiesz, że ten "związek" jest toksyczny??!

[myilussion]

:conf used:



eee... ja nie wyobrazam sobie tak do drugiej osoby powiedziec a co dopiero do partnera zyciowego cham, prostak i niewychowany imbecyl ja mam 1,58 cm i waze cos kolo 59 (podobnie jak Ty) i wcale nie uwazam sie za gruba, i co wiecej jak mam gorszy dzien to moj TZ kaze mi powtarzac, ze jestem piekna

[_Novotna_]

Wszyscy się 'produkują' żeby pomóc, a sama autorka wątku już chyba nie jest zainteresowana tematem, a może nie podobają sie jej nasze wypowiedzi...

[Kiteeek]

bardzo łądną masz pupe i wierz mi nie jeden chlopak chciałby miec ddziewczyne ztakim tyłeczkiem a to ze Twoj TŻ jest dup***m to chyba oczywiste. Nastepnym razem jak znów Ci powie ze ma za duzo tu i ta albo cos w tym stylu to powiedz mu niech sobie poszuka innej takiej ktpra bedzie miała dla niego w sam raz. odejdz od niego, wtedy zobaczymy co bedzie mial do powiedzenia. nie daj sie zmanipulowac, badz twarda, jeżli nie ul;egniesz mu tylko postawisz na swoim zmieni zdanie , niektorzy faceci tak mają - przekonałam sie o tym nie raz.

[Zuziunia]

Co za przygłup...sory ale nie mogłam sie powstrzymać, tyłka nie widziałam więc nie ocenię.

On jest zazdrosny że jestes na tyle pewna siebie, tak naprawdę faceci lubią pewne siebie dziewczyny ale do czasu, dopóki nie czuja że ich zdobycz moze mieć zbyt dużo adoratorów

Mój swego czasu też mnie dołował, a powinnam być blond itp...bardzo to przeżywałam, aż w końcu dałam se spokój, nie pasuje Ci znajdz sobie inną...podziałało..no ale mój w takim stopniu mnie nie dołował. Teraz to woli żebym sie za bardzo nie stroiła, bo inni się gapią a już 3 lata po slubie

[ewakuacja]

Na wstepie usunelam fotke. Bo sie niektorzy czepiaja ze z desperacji pokazalam, by mnie komplementowac. Jakos jest wiele watkow, pokazmy nogi, brzuchy itp. i nic sie nie dzieje, ale ok. Wcale nie chodzilo mi o to bys mnie ktos komplementowal, tylko chcialam pokazac o co toczy sie "boj", by nikt nie myslal ze moze pisze to ktos naprawde gruby i szuka pocieszenia.

Niektore z Was pisza ze bede go bronic. Nie bede bo w tej kwestii zachowal sie naprawde jak idiota i mu to powiedzialam. Powiedzialam mu ze nie ma jaj .
I to nie jest tak ze on mi cos mowi a ja od razu w placz. Nie. Stawiam sie, mowie mu by spojrzal na siebie, albo pytam czy ja naprawde mu sie nie podobam, albo cos tam mu odpyskowuje. Ale moze i bede go bronic jak po calosci ktos go bedzie kawlifikowal do psychopatow. Bo jestem z nim caly ten czas dlatego ze poza tym ze ma jazdy z ta figura, to jest z nim w porzadku . I zdziwilo mnie jak pomysleliscie ze Gizmo to on No mozna by bylo tak pomyslec w sumie, ale az tak stukniety nie jest chyba Byl ze mna wtedy jak Gizmo sie udzielal. Wiec ja twierdze nadal, mimo ze sobie wyjasnilismy ze zle robi mowiac takie rzeczy . Bardzo zle. Obiecal mi ze juz nie bedzie. I pokazalam mu caly ten watek, bo pomyslalam ze jak ja mu nie potrafie przetlumaczyc to moze zrozumie jak poczyta co inne osoby o tym sadza. Czytal uwaznie i bylo mu bardzo smutno. Z niektorymi sie zgadzal opiniami, ale z wiekszzoscia nie. JAk to on, powiedzial : "naczytala sie ksiczek psychologicznych i moralizuje ". Czesto tak mowi mi jak ja go moralizuje Ze sie naczytalam. No bo sie faktycznie naczytalam. O fotce powiedzial.. Zalamiecie sie, "perspektywa i oswietlenie dzialaja i faktycznie wyglada super" . Rozmawialismy .. Mowil ze dla niego jestem naj naj naj. I juz mi nie bedzie nic mowil, ale nie rozumie tego ze ja nie staram sie jakos wiecej cwiczyc. Ogolnie poszlo o to ze ja sie krecilam na hula hop zamiast pol godziny, 5 minut. Bo zaraz mial leciec fajny film i wolalam obejrzec w lozku. No i on stwierdzil ze to na pokaz, ze cwiczylam wielce i zadowolona. Strasznie to dla mnie debilowate, mowilam mu ale nie kapowal. Jak to cwiczylam na pokaz... Przed nim na pokazz? heh..
Tak wiec mimo ze nie jestem moze najbardziej twarda, to nie jestem tez tak ulegla by co on powie robic . Nie byloby tej klotni gdybym tak robila. I gdyby nie to byloby naprawde ekstra. MA tez ten facet sporo zalet, naprawde.
W ogole zacznijmy od tego, ze on ma na punkcie grubosci jakas fobie. Nie lubi zadnej tuszy. Odkad sie znamy wciaz mi to powtarza. Jego cala rodzina cos z tym ma.. Kiedys jego mama mi mowila ze plakal prawie jak zobaczyl jak jego siostra przytyla w Stanach. Zobaczyl ja po jakims czasie i nie mogl przezyc ze z tak szczuplej dziewczyny zrobila sie grubsza.. Wypisuje jej dietki, radzi cwiczenia. WIec nie tylko wobec mnie tak ma. Jego mama rowniez ma z ty jakis chyba problem. Kiedys i mi cos powiedziala. Zalozylam dluzsza bluzeczke i stwierdzila ze przynajmniej zakrylam swoje boczki.. Super. Wlasnej corce powiedziala, ze jakies jej sie uda zrobily wieksze .. Az mi bylo przykro a co dopiero jej. Wiec on to wyniosl z domu i nie lubi zadnej tuszy. Sam nie ma ani grama mozna by powiedziec, choc ostatnio brzuch mu jakos zaczal sterczec Mimo ze jest twardy. Wiec on naprawde uwaza ze to dla mojego dobra, bo nie chcialby zebym przytyla kiedys jak jego siostra, o ktora tak sie martwil. To wlasnie jest okropne ze on mi nie mowi tego raczej bo go odrazam, i mu sie nie podobam. Tez nie chce mnie urazic chyba celowo. Ale wiadomo ze jak sie powie cos takiego kobiecie to jest straszne.. I ktoras z Was pisala, ze ja zyje tylko nim i jego zdanie ma na mnie az taki wplyw. No a nie ma miec? KAzda z nas raczej chce sie podobac swojemu mezczyznie i jest jej przykro jak on wali jej jakies dziwne uwagi. Co nie oznacza ze ja juz calkiem czuje sie beznadziejnie, ale nieraz nawet jak sie jakos wyjatkowo przyszykuje to po prostu nie jestem siebie do konca zadowolona. O to chodzi. A powinnam
A co do Gizma to sie nie przejelam co mowi, bo nie musi sie moj tylek podobac nikomu tak naprawde, a tym bardziej nie rusza mnie wypowiedz kogos kogo nie znam i w dodatku takiego prostaka Wiec spokojnie
A mysle ze gdybym mu sie nie podobala, to nie bylby ze mna 2,5 roku. Bo niektore z Was sadza ze sie mu nie podobam. Pewne czesci ciala mu sie moze podobaja mniej jak ma taka fobie tego tluszczu. Ale coz nikt nie jest idealny. A ja juz mu zakomunikowalam ze chce chodzic na tance. Bo nie dosc ze marzylo mi sie to od dawna to w dodatku ruch mi dobrze zrobi. A kiedys duzo trenowalam siatkowki wiec ruch jest mi do szczescia potrzebny

Aha i nie jest moim mezem. Mieszkamy ze soba z dala od rodzinnego miasta.