Krótka płytka paznokcia po obgryzaniu

[lawendowa]

Ja moje obgryzam od kąd pamiętam...o_O najgorzej gdy jestem w stresie, ale w sumie tak bez okazji też. Czytałam gdzieś, żeby gryźć ołówek, albo żuć gumę. Tak, tak, tak i też można, ale tylko kiedy juz moje paznokcie aż krwawią
Ostatnio się hamuję, bo jak patrze na paznokcie koleżanek... ehh
ale same wiecie jak to jest. Zastanawiam się nad żelami, moja koleżanka z klasy robi je za półdarmo... więc chyba przydałoby się na takie zdecydować

Aha, a jak obgryzacie, to skórki też? Czy tylko ja mam taką manię?

[Faf]

Też chciałam żelówki, ale okazało się, że mam za małe paznokcie! Teraz już są większe i na pewno byłyby dobre, ale postanowiłam sprawdzić jak bardzo silną mam wole ;]
Taaak...czasem się skórkę skubnie

[Szarosc Teczy]

U mnie główny problem polega na tym, ze gdy tylko się stresuję, od razu paznokcie mam w buzi, a gdy już jakimś cudem paznokieć mi odrośnie zaraz zadziera się w miejscu gdzie "odstaje" od skóry - mam nadzieję że wiecie o co chodzi.

Ale muszę się pochwalić, że od tygodnia stosuję odżywkę Nail Teka i mam wrażenie że pazurki robią się twardsze, albo tak sama siebie nakręcam ;-) ale co tam.. będę je "odżywkować" oby tylko urosłyyy

[Agoosia]

Napisane przez Faf

Też chciałam żelówki, ale okazało się, że mam za małe paznokcie! Teraz już są większe i na pewno byłyby dobre, ale postanowiłam sprawdzić jak bardzo silną mam wole ;]
Taaak...czasem się skórkę skubnie

To nie paznokcie były za małe tylko kiepska stylistka

[NiColQa14]

Ja swój problem z obgryzaniem paznokci zwalczyłam

Tylko czasami skórki skubię... Ale staram sie tego nie robić

[Karolka2]

Witam Was, Dziewczyny Dawno tu nie zaglądałam. Pisałam Wam jakiś czas temu, że mój "nałóg" znowu powrócił. No powrócił, powrócił, niestety. Na szczęście udało mi się go zwalczyć. <jupi> I wiecie co? Jeśli nie obgryza się paznokcia, to płytka faktycznie się wydłuża. Mi wystarczyło kilka tygodni. Co prawda wydłużyła się tylko troszkę, z jakieś 2-3 mm, ale to już coś Co do skórek- bo widzę, ze Wy również je męczycie - wystarczy zaledwie kilka dni, max ze 2 tygodnie, aby doprowadzić je do dobrego stanu. One odrastają bardzo szybko. Wystarczy tylko zostawić je w spokoju i faszerować kremem
Jak na razie ja odniosłam mini sukces. Zobaczymy, czy się on utrzyma, czy zaraz znowu zacznę maltretować swoje paznokcie.
No a teraz biorę się za zapuszczanie.
Wam też życzę powodzenia!

[agaco]

Ja tez miałam problem z obgryzaniem paznokci Moją metodą było pilnowanie się przez pare dni a potem już ich nie gryzłam albo malowałam lakierem i zgryzałam lakier Pomaga...
A jeśli chcesz żeby paznokcie szybko urosły stosuj przyspieszacz wzrostu paznkoci firmy essence, joko, avonu lub inglota
Powodzenia

[201705042038]

Napisane przez myonlyhope

A ja wierzę, że dziewczyny, które kiedyś obgryzały paznokcie, mogą też mieć ładną płytkę po jakimś czasie
Np jak patrze na swoje paznokcie- nie ma na nich ju prawie sladu po obgryzaniu A przestałam jakieś 4 miesiące temu
Moę tu wkleić zdjęcie, jeśli któraś z Was chciałaby zobaczyć

Ja chcę!

Napisane przez lawendowa

Aha, a jak obgryzacie, to skórki też? Czy tylko ja mam taką manię?

Oj nie tylko Ty ... ja obgryzałam całe dzieciństwo, potem już głównie skórki. Przestałam męczyć jedno i drugie dopiero po założeniu żeli. Płytka może minimalnie się wydłużyła, nie wiem nawet , ale na pewno się wyrównała. Wcześniej miałam bruzdy i góry-doliny.

[Nattul]

Widzę, że nie tylko ja mam problem z nadmiernym obgryzaniem Przez to moje paznokcie są nierówne, a skórki wokoło płytki "postrzępione". Na mnie podziałało malowanie ich (może nie wyglądały estetycznie ale pomagało) lakierem. Żal mi było zdzierać lakieru, więc przestałam. Niestety, szybko powróciło to utrapienie. Próbowałam z płynem na obgryzanie paznokci (około 5zł w kosmetycznym) ale ten okropny smak był nie tylko na paznokciach, ale jakby rozprzestrzeniał się na opuszki palców, a czasem nawet jedzenie miało ten okropny posmak. Obecnie nie obgryzam od 3 dni przez lekko widoczny lakier, którym je potraktowałam Zaobserwowałam, że najszybciej mi paznokcie rosną na palcu wskazującym. Inne jakby nie nadarzają

[justysia2109]

Czesc dziewczyny ja tez mam problem z obgryzaniem.. kiedys kupilam sobie sprzet do robienia tipsow i nawet jak sobie zrobilam tipsy to potrafilam cale zgryzc.. od kilku dni staram sie poprawic uzywajac silnej woli i jak juz cos rosnie to sie lamie nie jest mocne robia sie jakies zadziory a to mnie prowokuje do obgryzania plytka jest mala a skorki brzydkie eh znajdzmy cos skutecznego na obgryzanie.. bo ja juz nie mam sil a obgryzam od 10 lat na pewno...

[Kanaig]

Ja paznokci nie obgryzam w ogóle, ale za to te biedne skórki.... najgorzej w stresie, to aż do krwi.
Teraz się powstrzymuje już parę miesięcy, czasem tylko coś mnie poniesie ale od razu krzyczę na siebie w duchu, że to beeee!

Ale mam takie wrażenie cały czas jakby one mnie prosiły żeby je chociaż troszkę dziabnąć....

[niemogeno]

Witajcie.
jesli o mnie chodzi, to w 3 kl podstawowki powiedzialam: koniec! I od tamtej pory nigdy nic juz nie ruszalam Moja plytka paznokcia wyglada normalnie, nie jest krotka. Wierzę, że i Wam po wyjsciu z nałogu uda się przywrócić normalny wygląd. Grunt to odpowiednie piłowanie po bokach

[myonlyhope]

A witam Was ponownie
Juz prawie zapomniałam o tym temacie, bo jak juz mowilam- ja zwalczyłam nałóg Na szczęście
Któraś z Was prosiła o zdjęcie. Już wklejam;D
Uprzedzam- nie są one jakies SUPER EXTRA, ale ja i tak jestem z nich niezmiernie dumna
Oto i one:

[lily92920]

Dziewczyny pomóżcie! Obgryzam paznokcie odkąd pamietam. Paznokcie sa strasznie krotkie i nierowne, plytka sie pofałdowała. Znacie jakieś sposoby na obgryzanie (stosowałam juz te paskudne preparaty "antyobgryzaniowe" ale nic nie pomaga). Nie wiem dlaczego, ale czasem potrafie sie powstrzymać i zapuśćić naprawde długie i ładne pazurki ale obecnie jest stan krytyczny!!!!!!!!!!POMOCY !!!!!!!!!!!

[allesi]

@up. Silna wola. Na mnie nic innego nie działało. Nawet skubanie słonecznika. Wręcz przeciwnie, tylko się wkurzałam an te łupinki

myonlyhope- co Ty mówisz? One są lepsze niż super ekstra! Od kiedy nie obryzgujesz? Ilu lat? I, czy ta różowa płytka Tobie również się wydłużyła?

[myonlyhope]

myonlyhope- co Ty mówisz? One są lepsze niż super ekstra! Od kiedy nie obryzgujesz? Ilu lat? I, czy ta różowa płytka Tobie również się wydłużyła?

Nie obgryzam od... września ;] nie całe 8 miesięcy ;D
Ale bez przerwy używam Nail Teka. (zaczęłam od tej najmocniejszej- 'Xtra', teraz już mam te słabsze)

Nie myślcie, że jestem jakąś tajną wysłanniczką tej firmy- po prostu mnie to pomogło, wiec może i któreś z Was pomoze??

Jesli chodzi o długość płytki- to tak, wydłużyła się i to naprawde sporo

[allesi]

Coś kiedyś czytałam o tym Nail Tek'u.
Ale możesz mi powiedzieć dlaczego ta odżywka/lakier jest taka wyjątkowa? Przyspiesza wzrost paznokci czy jak?

[myonlyhope]

Nie wiem, jak jest w Waszych przypadkach, ale jeśli chodzi o mnie, to największym problemem było to, że nawet jak powstrzymałam się od "wkładania pazurów do buzi" to i tak to- co urosło np przez tydzień, to zaraz się łamało, albo np mogłam bez najmniejszego problemu "zaginać" taki paznokieć. Wiedzac, ze one i tak i tak się połamie, nie powstrzymywałam się przed obgryzaniem.
A odkąd zaczęłam smarować pazurki tą odżywką, to nie dość, że ja zauważyłam ich szybszy wzrost, to z dnia na dzień stawały się coraz twardsze. I dzięki temu mogłam je zapuścić. A jak np po dwóch tygodniach widziałam, że już troszkę te pazurki odrosły, a nie łamały mi się, więc tym bardziej miałam chęć dalszego zapuszczania
I tak już po miesiącu miałam dosyć normalnie wyglądające pazurki.
Potem już sama z dumą patrzyłam jak rosną i się nie łamią i tak mijał czas A one spokojnie sobie rosły ;D

[allesi]

Cóż, ja nie mam takiego problemu, może dlatego, że stosuje inne odżywki i lakiery.
A co do szybszego wzrostu paznokci - naprawdę działa? Bo mi się zdaje, że po 2 tyg. rośnięcia, paznokcie jakby zatrzymały się w miejscu ;/

[myonlyhope]

Może to jest uzależnione od każdego indywidualnie?
Mnie rosną paznokcia równomiernie, tzn przynajmniej mam takie wrażenie.

[allesi]

Ale mi tak jakby wszystkie się zatrzymały. Albo może tylko tak mi się wydaje.
Bo na początku to było widać radykalne zmiany (cieszyłam się, że w ogóle posiadam jakiekolwiek białe końcówki), a teraz praktycznie nie widzę żadnych efektów wzrostu.

Mam taki żel z AVONU na szybszy wzrost paznokci, niewiele daje.
Spróbuje może też tej odżywki Nail Tek. Ale z tego co zrozumiałam są jej różne rodzaje , tak? Jaki byś poleciła? Bo o tej odżywce słyszę 2 raz i nie mam o niej zielonego pojęcia.

[myonlyhope]

Ja też niestety nie jestem jakąs wielką specjalistka. W moim przypadku było tak, że to przyjaciółka siostry zamawiała sobie i przy okazji mnie też zamówiła (znała mój problem^^)
http://www.nailtek.pl/ntochronne.html - to jest stronka Polskiego Dystrybutora-ja miałam właśnie tą XTRA na początku. Po zużyciu jednej butelki zrobiłam około miesięczną przerwe. Potem kupiłam Nail Teka Foundation, ktora praktycznie mam do dzis.
Wiem, ze są jakieś bazy też, czy coś,ale w tym temacie nie umiem nic podpowiedziec, bo tego nie uztwalam...

[allesi]

Dobrze, dziękuję. Poczytam w takim razie jeszcze trochę o tym ;*

[inc0rrect]

W przedszkolu jak wychowawczynie obserwują dzieci, bo robią to, muszą oceniać każde dziecko, wiedzieć z jakiego środowiska pochodzi, czy ma odpowiednia opiekę, itd, i jednym z punktów oceny są własnie paznokcie....jak dziecko obryza paznokcie to odrazu opinia(podejrzenia), że jest z niestabiljej rodziny, że jest zachwiane emocjonalnie itd.

może to Was jakoś przekona żeby przestac obgryzac...po co ludzie patrzący z boku mają myśleć "o człowkieka zźera stres"...

mam nadzieje że nikogo nie urazilam

[allesi]

Wątpię, żeby ludzie tak myśleli. To sprawdza się tylko w przypadku dzieci.
Chociaż ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z obgryzaniem, mają taki stereotyp o stresie lecz tak naprawdę niekoniecznie stres musi być przyczyną obgryzania paznokci.

Takie paznokcie mnie się raczej kojarzą z kimś odrażającym, niechlujem, itp.

Też obgryzałam paznokcie i wiem jak to ohydnie wygląda. Na szczęście teraz mnie do tego nie ciągnie i mam nadzieje, że tak już zostanie.

[nicRu]

Ja znów zaczęłam ;c Dramat jednym słowem. Tyle sie namęczyłam by były łądne i rpzedmaturalny stres je "zeżarł".

[Karolka2]

Ja już się cieszyłam ze są ładne i je zapuszczę, a nim się odwróciłam, znów zaczęłam Wrócę jak przestanę. A przestanę, obiecuje Pozdrawiam

[Kropkaa]

Napisane przez Karolka2

Ja już się cieszyłam ze są ładne i je zapuszczę, a nim się odwróciłam, znów zaczęłam Wrócę jak przestanę. A przestanę, obiecuje Pozdrawiam

Dokładnie mam taką samą sytuacjęAle damy radę.Kiedyś na pewno Nam się uda

[Karolka2]

Powoli mi się udaje, coraz lepiej Teraz tylko żeby niczego nie popsuć. Pozdrawiam.

[justysia2109]

Ja tez sie zawzielam i narazie zeby nie zapeszac idzie ku dobremu kiedys dodam zdjecie))))))))