Czy kupiłam podróbę?? POMOCY!!

[princeska69]

Napisane przez joanna_mp

Princesko, narazie nie chce tego ruszać, bo jakby coś to nie chce żeby mi ta allegrowiczka zarzuciła, że używalam te "cudowne" perfumy. Zapach zdecydowanie inny, wąchałam dzisiaj oryginał i pachnie słodko, zmiennie, po prostu PRINCESS a to co ja mam jest caly czas takie samo-bardzo słabo wyczuwalny słodkawy zapach, w tle przebija się coś paskudnego, chemicznego.

no tak, racja. Mysle, ze sprzedajaca ma obowiazek w tym przypadku zwrocic Ci pieniadze za perfumy i wysylki. Sadze, ze powinnas podac jej link do tego watku. Pomoze jej zrozumiec, ze to co wyslala Princess nie jest od dawna.

[joanna_mp]

Myśle że ona doskonale wie co sprzedała...bo juz w pierwszej odpowiedzi była niemiła, i zarzuciła mi że chce ją oszukać. Poźniej wciskala że nie znam się bo Princessy nie sprzedają w żadnej perfumerii i że nie znam zapachu. Jestem pewna że już kasy nie zobacze, ale sprawa do allegro zgłoszona i nega jak stąd do Tokio ma już jak w banku. Osobiście dziewczyny ostrzegam - nigdy ale to nigdy nie kupujcie na aukcjach bez real foto, chociażby sprzedający był najmilszy i pisał że kocha perfumy i nie sprzedaje podrób

[Basia39]

Joasiu muszę przyznać, że to bardzo nieprzyjemna sytuacja, szczególnie, że sprzedająca podaje się za wizażankę.
Jeśli chodzi o mnie to dość często pozbywam się swoich zapachów na Allegro i zawsze wstawiam real foto, ale wiem, że niektóre dziewczyny nie dysponują aparatem itp. i tego po prostu nie robią co nie znaczy, że mają coś do ukrycia.
Tak, że rozumiem Twoje w pełni uzasadnione rozżalenie, ale jednak bym nie uogólniała.
Mam nadzieję, że jak podasz link do tego wątku osobie, która Ci sprzedała ten bubel otrzymasz zwrot kasy z przeprosinami. Na pomoc Allegro bym nie liczyła.

[your Angel]

No to z jednej strony "nie znasz się i nie mogłaś wąchać, bo nie ma ich w żadnej perfumerii" a z drugiej strony "kupiłam je w Super-Pharm"... Co za łgarstwo. Princess jest dostępna zarówno w Super-Pharm jak i w Douglasie. Jednak w SP jest tylko EDT więc masła kupić tam nie mogła. A jak już wspomniałam w SP Princesski są świeże i fiołkowe.

Nie ma nawet o czym gadać - to oszustwo ze strony tej osoby.

[Nasturcja-Pospolita]

Nie badzmy jednostronne
Dajmy sie wypowiedziec drugiej stronie.
Wiem, ze podczytuje, bo wiem, ze jest z Wizazu ( kupowalam u niej dwa razy, choc nie znam osobiscie )
Kazdy ma prawo do kilku slow pisanych, zwlaszcza w swojej obronie.
Trudno sie jednak wtracic, jesli wszyscy wychodzac z prostego zalozenia winy wieszaja na nas psy.


nie mamy pewnosci, ze tak wlasnie wygladala ta wymiana mailowa


troche obiektywizmu

[Hisoka]

Zgłoś na Allegro-jednak coś robią-zawieszają konta. Sama się o tym przekonałam chociaż czuję się jak podwójna ofiara :/ Wysłałam komuś mangę umówioną przesyłką zwykłą i "podobno" manga nie doszła...a wszystkie inne wysyłane tego dnia do innych doszły W każdym razie dziewczyna przez telefon mówiła ,że ma zepsutą skrzynkę i w sumie każdy mógł przesyłkę wyjąć...więc chciałam jej oddać kasę bez kosztu przesyłki [nie dość ,że ma zepsutą skrzynkę, to jeszcze koszty wysyłki pnosi kupujący]. Rozpoczęła spór na allegro, nie miałam dowodu nadania [presyłka zwykła] i zablokowali mi konto...jeszze mi w mailach nawrzucała :|

[paula78]

Napisane przez Hisoka

Zgłoś na Allegro-jednak coś robią-zawieszają konta. Sama się o tym przekonałam chociaż czuję się jak podwójna ofiara :/ Wysłałam komuś mangę umówioną przesyłką zwykłą i "podobno" manga nie doszła...a wszystkie inne wysyłane tego dnia do innych doszły W każdym razie dziewczyna przez telefon mówiła ,że ma zepsutą skrzynkę i w sumie każdy mógł przesyłkę wyjąć...więc chciałam jej oddać kasę bez kosztu przesyłki [nie dość ,że ma zepsutą skrzynkę, to jeszcze koszty wysyłki pnosi kupujący]. Rozpoczęła spór na allegro, nie miałam dowodu nadania [presyłka zwykła] i zablokowali mi konto...jeszze mi w mailach nawrzucała :|

czlowiek odpowidzialny nie wysyla niczego przesylka zwykla i tyle.

[joanna_mp]

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Nie badzmy jednostronne
Dajmy sie wypowiedziec drugiej stronie.
Wiem, ze podczytuje, bo wiem, ze jest z Wizazu ( kupowalam u niej dwa razy, choc nie znam osobiscie )
Kazdy ma prawo do kilku slow pisanych, zwlaszcza w swojej obronie.
Trudno sie jednak wtracic, jesli wszyscy wychodzac z prostego zalozenia winy wieszaja na nas psy.


nie mamy pewnosci, ze tak wlasnie wygladala ta wymiana mailowa


troche obiektywizmu

Oczywiście i dlatego każdemu chętnemu prześle te maile.

[Hisoka]

od tamtej pory nie wysyłam i mie zgadzam się na nalegania w stylu 'na moją odpowiedzialność' :|

[joanna_mp]

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Nie badzmy jednostronne
Dajmy sie wypowiedziec drugiej stronie.
Wiem, ze podczytuje, bo wiem, ze jest z Wizazu ( kupowalam u niej dwa razy, choc nie znam osobiscie )
Kazdy ma prawo do kilku slow pisanych, zwlaszcza w swojej obronie.
Trudno sie jednak wtracic, jesli wszyscy wychodzac z prostego zalozenia winy wieszaja na nas psy.


nie mamy pewnosci, ze tak wlasnie wygladala ta wymiana mailowa


troche obiektywizmu

Droga Nasturcjo - no więc właśnie chcąc być obiektywną postanowiłam się poradzić Was na wizażu. Założenie winy również nie było proste - ale sama widzisz że perfumy które otrzymalam jakoś nijak się mają do tego co oferują perfumerie - co potwierdziły Wizażanki. Chętnie wyśle Ci cały flakonik do oceny. Co do wypowiedzi drugiej strony, już to uczyniła - oskarżyła mnie w mailach o oszustwo i kategorycznie zapewniła że wysłała mi oryginał.

[Nasturcja-Pospolita]

Napisane przez joanna_mp

Oczywiście i dlatego każdemu chętnemu prześle te maile.

maile mozna sfabrykowac ( przesylajac dalej, dopisac w edycji cokolwiek nam sie zywnie podoba ), w tej dyskusji liczy sie Twoje slowo kontra slowo osoby ktora oczerniasz ( badz nie )


Moze i jestem adwokatem diabla w tej sprawie

ale moje relacje z ta allegrowiczka byly bez zarzutu, stad moja postawa ( zapewne zrozumiala )

Moge sie mylic, ale w tym wypadku, to zadna ujma...

Kazdy moze sie czuc zaszczuty wobec takiej nagonki, dajmy wiec tej drugiej dojsc do glosu...
( jesli zechce )

[your Angel]

Napisane przez joanna_mp

Oczywiście i dlatego każdemu chętnemu prześle te maile.

Chyba nie bardzo... Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale przecież istnieje coś takiego jak prywatność korespondencji zagwarantowana w Konstytucji Nie wszczynasz sprawy w sądzie więc maili chyba nie powinnaś upubliczniać

Skoro to Wizażanka to chyba nie powinna mieć nic przeciwko napisaniu tu w wątku swojej wersji.

[aneczkabuzi12]

tez mialam kiedys taka sytuacje...;/
zapewniali mnie ze to prawdziwe franuckie parfumy...
okazalo sie ze podobne sa sklepach biedronka...;/

ale na szczesie nie kupilam


moze napisz do tej wizazystki!?

[joanna_mp]

Mój wątek miał na celu rozwianie wątpliwości co do nieoryginalności perfum oraz ocenę zdjęc przez bezstronne osoby - wątpliwości zostały rozwiane. To czym kierowała się sprzedająca już nie mi oceniać. Sama wie najlepiej jaka jest prawda i wątpie żeby ktokolwiek z tu obecnych się tego dowiedział.

[marzfrost]

Joasiu, na forum cytować prywatnej korespondencji raczej nie powinnaś, ale jak najbardziej powinnaś ją skopiować w mailu do Allegro.
Jeśli chodzi o masło ta Pani zakupiła je nie w SP , ale na tej aukcji.
http://www.allegro.pl/item445246428_...0ml_z_usa.html

(nie wiem czy dobrze doczytałam, że Allegrowiczka kupiła masło w SP, jeśli nie to przepraszam).

Mamy wolny rynek, ale wydaje mi się , że sprzedaż masełka i oryginalnej setki Princess za jedyne 120 zł jest nieco dziwaczne,zwłaszcza jeśli to masło kosztowało nas wcześniej 6 dyszek... a Princess może nie jest powalająco droga, ale tania jak barszcz też nie jest, zwłaszcza setka...

Tak jak napisały dziewczyny: wg mnie perfumy były źle przechowywane, albo do oryginalnej butli nalano jakiegoś świństwa. A zwykła przyzwoitość w każdej sytuacji gdy produkt nie spełnia oczekiań kupującego (np jest zepsuty, przeterminowany, traci właściwości -po prostu jest bublem) wymagałaby przyjąć zwrot i oddać pieniądze. I wstydzić się, że komuś próbowało się tego bubla wcisnąć za piniądze.

[DiTu77]

Ja z kolei znalazłam aukcję na której sprzedająca kupiła Princess, być może to nie jest ta sama - tego nie możemy stwierdzić. W aukcji widnieje kwota 50 zł za 100ml "produkt nowy w opakowaniu", aukcja wieloprzedmiotowa, pochodzenie USA.

[kropka75]

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Nie badzmy jednostronne
Dajmy sie wypowiedziec drugiej stronie.

Ależ druga strona w każdej chwili może się wypowiedzieć, nikt jej nie broni.

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

nie mamy pewnosci, ze tak wlasnie wygladala ta wymiana mailowa

Brzydka sugestia, Nasturcjo.

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

maile mozna sfabrykowac ( przesylajac dalej, dopisac w edycji cokolwiek nam sie zywnie podoba ), w tej dyskusji liczy sie Twoje slowo kontra slowo osoby ktora oczerniasz ( badz nie )

Gdyby to było do mnie, obraziłabym się.

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Moze i jestem adwokatem diabla w tej sprawie

Na to wygląda.

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

Kazdy moze sie czuc zaszczuty wobec takiej nagonki, dajmy wiec tej drugiej dojsc do glosu... ( jesli zechce )

Ma głos cały czas. Ciekawe, że jednak milczy.

[marzfrost]

Napisane przez DiTu77

Ja z kolei znalazłam aukcję na której sprzedająca kupiła Princess, być może to nie jest ta sama - tego nie możemy stwierdzić. W aukcji widnieje kwota 50 zł za 100ml "produkt nowy w opakowaniu", aukcja wieloprzedmiotowa, pochodzenie USA.

cieeekawe
W każdym razie Allegro tożsame z SP z pewnoścą nie jest.

[Polly_]

Nie wiem czy zwróciłyście uwagę ,ale wg mnie butelka autorki w porównaniu z butelkąBasi jest zupełnie inna. Popatrzcie na grubość szkła po konturze butelki i samo dno. W oryginalnej środek butelki kończy się bardziej ostro na dole a szkło jest grube i równej grubości po całym obrysie- porównajcie z butelką "czarnej princess"

[joanna_mp]

Napisane przez DiTu77

Ja z kolei znalazłam aukcję na której sprzedająca kupiła Princess, być może to nie jest ta sama - tego nie możemy stwierdzić. W aukcji widnieje kwota 50 zł za 100ml "produkt nowy w opakowaniu", aukcja wieloprzedmiotowa, pochodzenie USA.

też właśnie znalazłam http://64.233.183.104/search?q=cache...lnk&cd=4&gl=pl

no tak, ale tutaj nie ma real foto również i nie pisze nawet, że to oryginał. Na dodatek ten sprzedający u którego kupiła ma już 3 negatywy - w tym 2 dotyczą produktów nieświeżych.

[kropka75]

Masło pewnie pochodzi stąd https://ssl.allegro.pl/item445246428_445246428.html

Edit. Widzę, że już ktoś znalazł.

Swoją drogą - po co ta bajka z SP w takim razie??

[DiTu77]

Napisane przez DiTu77

Ja z kolei znalazłam aukcję na której sprzedająca kupiła Princess, być może to nie jest ta sama - tego nie możemy stwierdzić. W aukcji widnieje kwota 50 zł za 100ml "produkt nowy w opakowaniu", aukcja wieloprzedmiotowa, pochodzenie USA.

Napisane przez joanna_mp

też właśnie znalazłam http://64.233.183.104/search?q=cache...lnk&cd=4&gl=pl

no tak, ale tutaj nie ma real foto również i nie pisze nawet, że to oryginał. Na dodatek ten sprzedający u którego kupiła ma już 3 negatywy - w tym 2 dotyczą produktów nieświeżych.

Faktycznie
(z tą kwotą przesadziłam, wyświetliła sie pewnie cena wywoławcza)

[Nola_]

Napisane przez kropka75

Swoją drogą - po co ta bajka z SP w takim razie??

Pewnie dla zapewnienia, że to oryginał - w SP na pewno są oryginały, na aukcjach z licytacją od małej kwoty - niekoniecznie...

Joasiu, walcz o swoje. Zostałaś oszukana i należy Ci się zwrot kasy Nawet jeśli to oryginał, jest stary, o czym nie było mowy w opisie aukcji.
A nawet jeśli poprzednie aukcje tej pani przebiegały bez zarzutu - tutaj się nie popisała.

[joanna_mp]

Kropko ona mi napisała że kupione w tym samym źródłe!! a z aukcji w których kupiła perfumy i masło jak byk wynika że w różnych źródłach...
czytam te maile od niej i aż mnie trzepie - pisała cytuję"jednym z moich dostawcow perfum jest osoba która zaopatruje warszawskie sephory" na swój temat natomiast dowiedziałam się że: "mała ma Pani wiedze, Douglas równiez nie prowadzi sprzedaży zapachu Princess Vera Wang, ani żadnych innych tej marki"
Pani namawiała mnie również do "potestowania" perfum przez jakiś czas i przekonania się do nich - jak u licha mam się tym pryskać ??!! boje się bo nie wiem co to za paskudztwo.

[Hisoka]

piękny komentarz ma i wystawił ten 'pierwszy ' sprzedający:
Dla niego:
OSZUST !!! Przed zakupem pisałem czy sprzedawane perfumy są oryginalne,zapewniał że tak,a okazało się że to podróbki i to bardzo kiepskie.Zapachem nie przypominały oryginału,lecz bardziej spirytus.Do tego na zwrot kasy czekałem 2 tygodnie.

od niego:
[Odpowiedź z:wto 16 wrz 2008 03:30:49 CEST] Prosiles o wysylke gratis-otrzymales ja.Zwrocilem Ci pieniadze za towar oraz za przesylke zwrotna-wiec jaki oszust -!!!???
Perfumy sa normanle tylko ty jestes nienormalny N E G A T Y W
Negatywny, nie 14 wrz 2008 14:24:51 CEST


A we flakonach różni się jeszcze 'wlot'-zgrubienie wężyka

[kropka75]

Napisane przez Nola_

Pewnie dla zapewnienia, że to oryginał - w SP na pewno są oryginały, na aukcjach z licytacją od małej kwoty - niekoniecznie...

Ja o maśle mówiłam, ale już się wyjaśniło, że nie miało być z SP.

Napisane przez Nola_

Joasiu, walcz o swoje. Zostałaś oszukana i należy Ci się zwrot kasy Nawet jeśli to oryginał, jest stary, o czym nie było mowy w opisie aukcji.
A nawet jeśli poprzednie aukcje tej pani przebiegały bez zarzutu - tutaj się nie popisała.

I może na tym bazuje.


Inna rzecz, że trudno powiedzieć co naprawdę u owego sylweriusza kupiła, gość sprzedaje średnią półkę, głównie Celine Dion, a najczęściej kolorówkę. Ta Princess też mu się pewnie trafiła przypadkiem.

[tymena]

Dziewczyny, z zażenowaniem podglądam ten wątek Łatwo jest oskarżać, prawda? Wysłuchać jednej strony, prześwietlić aukcje i wszystko jest jasne, ech...

[joanna_mp]

Ok może faktycznie nie wiedziała że to podroba...ale zastanówcie sie. Wszystkie kupujemy, sprzedajemy, testujemy i rozmawiamy o perfumach, chcąc nie chcąc mamy o tym pewną wiedzę(a wiemy już że ona jest na wizażu). Kupujesz perfumy, z którch cieknie, kolor jest inny, napis złazi i na dodatek pachną podejrzanie, czy którakolwiek z Was upierała by się że to oryginał?! A co więcej... czy wystawiła by to coś na allegro z opisem na 100% oryginalne?

[joanna_mp]

Napisane przez tymena

Dziewczyny, z zażenowaniem podglądam ten wątek Łatwo jest oskarżać, prawda? Wysłuchać jednej strony, prześwietlić aukcje i wszystko jest jasne, ech...

Caly czas czekam na argumenty drugiej strony - których brak. Jeśli sprzedająca jest pewna, ze sprzedała oryginał to dlaczego tak bardzo boi się przyjąć reklamacji i zwrotu?

[Redhaired Witch]

Jezu, jaka byłabym zła. Na siebie też.

Miałam podobną sytuację z butami kupionymi na allegro, dostałam dwa rozmiary za małe a sprzedawca uparcie wmawiał mi żebym je porządnie zmierzyła (taa, na nogę mi nawet nie wchodziły), że rozmiarówka jest zaniżona, że się rozchodzą... Na szczęście buty nie perfumy, sprzedałam koledze (nie nosi ich osobiście, oddał swojej dziewczynie ) a negatyw wymalowałam piękny.

Joasiu, walcz o swoje. Nie znam Princessy, nawet na oczy nie widziałam, ale już na zdjęciach widać, że kolor perfum jest dziwaczny. A skoro na dodatek przeciekają...
BTW czy klient nie ma prawa zwrócić towaru kupionego poprzez KT w ciągu iluś tam dni od dnia zakupu bez podawania przyczyny?

Swoją drogą Dark Princess brzmi nieźle