Mojemu mezowi zupelnie odbija, prosze pomozcie!

[Ptysio5]

Napisane przez Asienka187

takie rzeczy są karalne!

Przecież zmuszanie kogokolwiek nawet partnera do jakichkolwiek kontaktów seksualnych to zwykły gwałt.

Kiedyś czytałam artykuł własnie o gwałconych żonach, jedna z nich opowiadała, że mąż ją zmusza do seksu i do rzeczy, których ona nie ma ochoty robić, że leży w łożku on robi swoje, a ona zamyka oczy i stara się nie myśleć o tym co się dzieje i spokojnie przeczekać aż skonczy. A on po wszystkim obraca się na bok i idzie spać. Przecież ma do tego prawo, to jego żona i jej obowiazek....

i dobrze..
Boże...

dałam ten wątek do przeczytania TŻ i powiedział, że gość jest chory, że tak się traktuje zwykłą szmatę a nie żonę i nie wyobraża sobie jak można od kogoś tego wymagać.

mi się to też nie mieści w głowie

[paulakrk]

Napisane przez Mezatka 1982

Jeszcze przed slubem proponowal trojkat z kolega z pracy, bo kolega jest niesmialy i nie moze znalezc dziewczyny

Może to i prowokacja....

Napisane przez eres

Nie wierze, ze jakakolwiek kobieta bylaby na tyle glupia, naiwna, zakompleksiona i ulegla, zeby wypisywac takie farmazony jak autorka watku. ...

...ale takich kobiet jest bardzo, bardzo dużo.

Niestety.

[paula78]

Nawet jesli to prawda to co mamy zrobic ?

autorka sami widzi ze cos jest nie halo,ze nie akceptuje i toleruje pewnych zachowan i co dalej ?mamy sie przez 10 stron rozwodzic i doradzac dejdz od niego,zostaw go,lecz go itd a ona i tak z nim zostanie bo :to wstyd miec rozwod,bo boi sie ozstac sama,bo co rodzina powie,bo....

nie raz i nie dwa juz byly takie watki gdzie autorki plakaly i prosily o pomoc a jak dostaly proste odpowiedzi ich partnerzy zostali postawieni w zlym swietle zaczely go bronic i wrocily do swojego oprawcy.

to chore ,patologiczne postawy kobiet ,dziewczyn z niskim poczuciem wlasnej wartosci ,bojace sie zycia i swiata ,nie przygotowane do zycia w pojedynke a i tez niedojrzale do rozwiazywania problemow w malzenstwie/partnerstwie wiec pytam po co ?

zeby sie lepiej poczuc ,zeby miec czyste sumienie ze sie pomoglo ?

[Mezatka 1982]

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

[TmargoT]

fakt PAULA-to czasem walenie głową w mur.
jednak ja zawsze myślę,że jedna na 100 takich sierotek się opamięta.
i dla takiej jednej warto kliknąć parę razy w klawiature

[paulakrk]

Napisane przez Mezatka 1982

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu,

Daj na niego namiary, toż to anioł!
Chętnie go sobie poderwę!

nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

A na Ciebie już sikał czy jeszcze nie?
Pissing to super sprawa!

[TmargoT]

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

hmmm.wiesz co?
bądź tak dobra i nie opowiadaj nam już o swoim cudownym misiaczku,ktory cię kocha,szanuję,a tobie na jego widok miękną nogi.
wybacz,ale wydaje mi się,że wszystkie wizażanki powiedzą to samo.

na koniec życzę ci szczęścia i cierpliwości

[eres]

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

Do wszystkich obronczyn kobiet pokrzywdzonych: co wy na to ??? Nadal uwazacie, ze tej pani nalezy pomagac ?

Co do Twoich cm, nasuwa sie tylko jedno : wysoka jak brzoza , glupia jak koza.

Dziekuje.

[Lexie]

Hm. No teraz, to już faktycznie jestem przekonana to prowokacji, bo która kobieta publicznie wychwala faceta za to, że nie sika do zlewu i nie puszcza gazów w samochodzie?

[Asienka187]

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

Nie rozumiem czego od nas chcesz

Skoro on taki ideał, to po co w ogole ten temat? Żeby zniesmaczyć wiekszość osób na forum?

[***luna]

Mężatka uważam,że nic Ci po poradach na wizażu.
Obawiam się,że pomógłby ci tylko specjalista.
Swój swojego zawsze znajdzie...
a my tu się przejmujemy i po co.. skoro ty lubisz takie perwersyjne gry ???

[sine.ira]

Napisane przez Mezatka 1982

Witam serdecznie.

Jestem swiezo upieczona mezatka. Wyszlam za mezczyzne, z ktorym razem studiowalam, ktorego kocham, z ktorym chce miec dzieci. Do slubu wszystko bylo OK w sferze seksu , jednakze prawdziwe schody zaczely sie po slubie. Moj TZ zmienil sie nie do poznania; uznal mianowicie, ze malzenstwo to wiernosc i nalezy sie mu jakas nagroda. A zatem usilnie namawia mnie na wyuzdane praktyki seksualne!

Najpierw zaczelo sie od tego zebym polknela nasienie po wytrysku. Po dluszych podejsciach udalo mi sie jakos przemoc i mialam spokoj i satysfakcje, ze moj TZjest zadowolony i usatysfakcjonowany. Przyznam nawet z pewnym zazenowaniem, ze polykanie nawet mi sie spodobalo, ku uciesze mojego slubnego.

Pozniej zaczal namawiac mnie na seks analny. Nie przepadam za te forma zblizenia glownie na fakt, ze prezerwatywa po stosunku byla przybrudzona, co bardzo mnie krepowalo. Godzilam sie zatem raz na miesiac na te forme pieszczot. Ale teraz moj maz wpadl na genalny pomysl a raczej na dwa pomysly, ktore budza u mnie awersje i rozpacz, sama nie wiem ktoy pomysl jest bardziej wstretny.

Moj TZ namawia mnie abym po stosunku z prezerwatywa wypila nasienie wprost z kondoma! Na poczatku zamorowalo mnie i nie moglam wypowiedziec ani slowa. Pozniej zrobilam mu karczemna awanture. Ale juz na nastepny dzien moj maz powiedzial, ze ma ochote na ass to mouth. Wyjasnil mi ze chodzi o to aby bezposrednio po stosunku analnym wlozyc penisa do ust. Nie mialam nawet sily sie klocic. Podobno jak sie zrobi lewatywe to w ogole sie nie czuje obcego smaku w ustach. Rozumiem kajdanki, seks przed kamera, seks w samochodzie, polkniecie nasienia lekka przemoc, nawet anal zniose, nie jestem pruderyjna, ale to juz mnie przerasta. Przeciez to nienormalne!

Boje sie, ze odejdzie, wiec pewnie sie zgodze. Bede czula sie jak szmata, bede miala kilka dni kaca moralnego, bede poplakiwac, ale wystarczy ze On mnie dotknie, poglaszcze po policzku, powie kilka milych slow i wszystko Mu wybaczam. Nie wiem, troche to chaotychnie pisze, na goroco po romowie ialam za komputer i pisze. Mam nadzieje ze Wy nie macie takich problemow.

Pozdrawiam

Ola

Napisane przez Mezatka 1982

Marwari ma racje, zapomnialam napisac, ze moj TZ jest wielbicielem filmow porno. Mowi, ze kazdy facet to oglada, a partnerkom mowi, ze tego nie robia one glupie wierza.

Troche przemyslalam sprawe, przeciez jesli polykam nasienie bezposrednio od "dawcy" to moge tez polknac z kondoma, byle byla ciepla, bo zimna powoduje u mnie odruch wymiotny. Ale na wziecie do ust po seksie analnym sie nie zdecyduje, niech sie dzieje co chce.

Dziewczyny, nie bylyscie nigdy zakochane? Kocham Go ponad zycie, uwielbiam Go, kazda chwila bez niego jest smutna i bez barw. On potrafi tak ladnie prosic, miekna mi nogi, rozplywam sie, chce by On byl szczesliwy. Jumu nie mozna odmowic

Ale ssanie po analu... Rozpacz, bezradnosc, smutek.


Moze jak polkne z prezrwatywy to zapomni o tym analu?

Napisze jak sie sprawy potoczyly. Dzieki za liczne i szybkie odpowiedzi.

Napisane przez Mezatka 1982

Przeczytalam wszystki wypowiedzi i doszlam do wniosku, ze faktycznie musze sie postawic. Przeciez jesli kocha to przeciez nie odejdzie? Tydzien temu powiedzial "Nie odejde od Ciebie, przeciez kupilismy na spole dzialke pod Wroclawiem a mamy wspolnote majatkowa." Niby zart ale gdzies na dnie serca czai sie niepokoj...
Napisze jak sie sprawa skonczyla, czy wystarczylo mi odwagi, jaka byla reakcja meza...

A co do niektorych Forumowiczek, ktore mowia, ze moj maz zaprosi kolegow...

Jeszcze przed slubem proponowal trojkat z kolega z pracy, bo kolega jest niesmialy i nie moze znalezc dziewczyny i zaczal sie smiac. Niby zart? A moze czekal na pozytyna odpowiedz.


Dziekuje Wam za wsparcie. Nawet nie macie pojecia jak Wasze slowa potrafia pomoc. Nie czuje sie sama


Trzymajcie sie cieplutko

Ola

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

7/10 w mojej prywatnej dziesięciopunktowej skali żałosnych prowokacji Styl żywcem wyjęty z Kafeterii na o2.
Dajcie sobie spokój dziewczyny. Jakiegoś pryszczola przerosła dzisiejsza dobranocka.

[Ptysio5]

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

poprawiłąś mi humor, tak demaskując prowokację
cóż pozostaje życzyć szczęścia i cieszyć sie z tych jego zalet między jednym połykiem a drugim

Napisane przez paula78

Nawet jesli to prawda to co mamy zrobic ?

autorka sami widzi ze cos jest nie halo,ze nie akceptuje i toleruje pewnych zachowan i co dalej ?mamy sie przez 10 stron rozwodzic i doradzac dejdz od niego,zostaw go,lecz go itd a ona i tak z nim zostanie bo :to wstyd miec rozwod,bo boi sie ozstac sama,bo co rodzina powie,bo....

nie raz i nie dwa juz byly takie watki gdzie autorki plakaly i prosily o pomoc a jak dostaly proste odpowiedzi ich partnerzy zostali postawieni w zlym swietle zaczely go bronic i wrocily do swojego oprawcy.

to chore ,patologiczne postawy kobiet ,dziewczyn z niskim poczuciem wlasnej wartosci ,bojace sie zycia i swiata ,nie przygotowane do zycia w pojedynke a i tez niedojrzale do rozwiazywania problemow w malzenstwie/partnerstwie wiec pytam po co ?

zeby sie lepiej poczuc ,zeby miec czyste sumienie ze sie pomoglo ?

no i miałaś rację

[paulakrk]

Ale 10, że dobra czy 10, że żałosna?

[Sniezynka21]

Czytajac pierwszy post autorki bylam w ogromnym szoku.
Czytajac ostatni post autorki usmialam sie do lez
Glupota nie zna granic. Cale szczescie to tylko prowokacja.

[sine.ira]

Napisane przez paulakrk

Ale 10, że dobra czy 10, że żałosna?

10 - najbardziej żałosna. Dałam 7 bo widywałam już gorsze od tej

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Mezatka 1982

Wlasnie powiedzialam swojemu mezowi ze a analu nici ale za to z prezerwatywa to mozemy pomyslec. Moja pierwsza odmowa po slubie! I co powiecie? Moj slubny tylko kiwnal glowa i nie zrobil mi awantury!

Widzicie, On wcale nie jest taki zly jak piszecie. Wyklinacie Go w najgorszy sposob a jednak jest wspanialy! Az mi palce sie trzesa jak pisze to na klawiaturze. Udalo sie, jutro po pracy pewnie mnie namowi na to polkniecie, opisze jak to sie dalej potoczylo.

On jest kochany! Nie pali, nie pije (nawet piwa), dba o mnie, kupuje prezenty, nawet znosi kilkugodzinne zakupy ciuchow! Tak jest, nie nudzi sie ze mna gdy w galeriach buszuje w poszukiwaniu szalowego ciucha! Ktory facet to wytrzyma?

Chodzi nawet ze mna na babskie filmy, czasem mu sie zdarzy przysnac jak ostatnio na "Tylko nie klam, kochanie", musialam go obudzic, bo chrapal.

Poza tym nie ma cech mojego bylego faceta czyli kladzie po sobie deske sedesowa po oddaniu moczu, nie sika do zlewu, nie rzuca brudnych skarpetek po pokoju, nie oddaje glosno gazow w czasie jazdy samochodem, nie krytykuje mnie i nie wyklina jak prowadze auto, nie przeklina i ma 190 cm wzrostu! I jak Go nie kochac? Gdzie znajde lepszego?

Pomijam juz to ze przy moim wzroscie (184 cm) ciezko jest znalezc mezczyzne wyzszego od siebie.


Ostatnio mialam zapalenie przestrzeni kolanowej i musialam siedziec w domu, nie moglam chodzic. I moje kochane Misio nie robilo problemow gdy zabraklo mi tamponow! Poszedl i kupil! Ha! A ze w lozku jest troche perwersyjny, nalezy mu sie jakas nagroda.

Zreszta co to jest perwersja? Jeszcze na studiach szczytem kur....stwa bylo dla mnie wziecie do ust penisa (przeciez on tym sika) a potem to znormalnialo. Podobnie bylo z seksem analnym.

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi.

Ola

nie no skoro kupuje tampony i ma 190cm wzrostu to rzeczywiście trzeba go kochać i robić wszystko co chce.

[Sniezynka21]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;9744507]nie no skoro kupuje tampony i ma 190cm wzrostu to rzeczywiście trzeba go kochać i robić wszystko co chce.[/quote]


To, to jeszcze nic. Najwazniejsze, ze nie sika do zlewu
I jak tu nie kochac

[paula78]

Jasnowidz jakis ze mnie czy cos ?

ide sobie polac łiskacza do kielicha nie gumy :-D

autorko problemu ,kochaj swego misia mocno i dlugo . i blagam nie pisz juz nic wiecej na forum.

pisz pamietniki a potem je wydaj-gwarantuje sukces swiatowy.

[sine.ira]

Noooo dalej. Opisz więcej swoich przygód Skończyła się inwencja ?

[Sweet_21]

Cóż za bezpruderyjne małżeństwo.

Jak czytałam pierwsze posty zrobiło mi się niedobrze, a miałam zamiar coś przekąsić.
Pomyslałam sobie, żart, prowokacja, a jeśli to prawda?
Takie rzeczy sie zdarzają, ale skoro zakłada się wątek z prośbą o pomoc, a potem wychwala się pod niebiosa męża, bo ma 190 cm i można po nim wypić ciepłą spermę no to chyba coś jest nie tak?
Tak też bywało na wizażu nie raz nie dwa, ale jednak uważam, że to prowokacja.
Chyba, aż tak naiwna kobieta być nie może? Żeby nie powiedzieć głupia

Dawno nie było mnie na wizażu i od razu jeszcze wieczorem! trafiłam na takiego kwiatka.

[madmuazelle]

Po pierwszym poście współczam takiego męża,a po następnym omal nie padlam trupem ze śmiechu,jak można być tak żałosnym,naiwnym itp
Skoro on taki cudowny i wszystko mu się nalezy to powiedz mu,żeby ci kupalka do buzi narobił.
Poprostu wymiękam.

Napisane przez eres

Co do Twoich cm, nasuwa sie tylko jedno : wysoka jak brzoza , glupia jak koza.
Dziekuje.

Piękne podsumowanie.



Mam nadzieje,że to prowokacja a jak nie to nie żal mi ciebie dziewczyno.
Pan i władca plus oddana pani swego pana która zrobi wszystko z milosci do niego.

[Ptysio5]

Napisane przez paula78

Jasnowidz jakis ze mnie czy cos .

raczej 5 lat na wizażu

Napisane przez sine.ira

Noooo dalej. Opisz więcej swoich przygód Skończyła się inwencja ?

o taak, napisz, napisz, prosimy

coś mi nie pasowało po 2 poście ale zbyt przejęłam sie pierwszym - należy mi się następny odcinek

[Mezatka 1982]

Nie wiem czy Wasi faceci sa idealni czy to ja mialam pecha w zwiazkach albo czy po prostu nie przyznajecie sie do pewnych rzeczy ale wiem, ze sikanie do zlewu, nie kladzenie po sobie deski sedesowej i inne tego typu "atrakcje" sa stalym tematem i sala w oku wielu malzenst i zwiazkow. Dziwne, Wasi faceci sa krysztalowi? Az sie wierzyc nie chce albo chce sie zazdroscic.

Co do podejrzen o prowokacje: latwo prowokatora poznac po niedojrzalym sposobie pisania (np. wspomniany pryszczol), braku znajomosci ortografii czy szczatkowej interpunkcji. Albo 14 letni mlodziency tak dobrze znaja prawidla skomplikowanej polskiej ortografii?

Jesli komus przeszkadza moja osoba, moje problemy, to niech po prostu nie czyta, mamy demokracje, Polska jest wolnym krajem, nikt Was nie zmusza do czytania moich postow.

Ale musze powiedziac, ze Wasze wypowiedzi bardzo mi pomogly. Dziekuje Wam za to.

[katalinka17]

Ale mam doła.......mój tż nie jest idealny.....nie ma 190cm wzrostu.....;(

I jak tu go kochać?

[***luna]

Prowokacja , nie prowokacja, oto jest pytanie
sonda jakaś by się przydała...




ja też dochodzę do wniosku,że prowokacja.

[marcia39]

Na początku współczułam teraz uważam że twoja postawa jest żałosna,co z tego że dzis się postawiłaś skoro najprawdopododniej i tak to zrobisz,to jest tylko kwestia czasu kiedy,ten twój terrorysta także to wie,nie nasika do zlewu i twoim zdaniem zasłuży na nagrode

[sine.ira]

Napisane przez Ptysio5

coś mi nie pasowało po 2 poście ale zbyt przejęłam sie pierwszym - należy mi się następny odcinek

Co Ty. Toć to śmierdziało prowokacją od pierwszego wpisu. Bujać to my ale nie nas

[zara_84]

Dobrze że to tylko prowokacja... ale żenująca. Współczuje poczucia "humoru"

[sine.ira]

Napisane przez Mezatka 1982

Nie wiem czy Wasi faceci sa idealni czy to ja mialam pecha w zwiazkach albo czy po prostu nie przyznajecie sie do pewnych rzeczy ale wiem, ze sikanie do zlewu, nie kladzenie po sobie deski sedesowej i inne tego typu "atrakcje" sa stalym tematem i sala w oku wielu malzenst i zwiazkow. Dziwne, Wasi faceci sa krysztalowi? Az sie wierzyc nie chce albo chce sie zazdroscic.

Co do podejrzen o prowokacje: latwo prowokatora poznac po niedojrzalym sposobie pisania (np. wspomniany pryszczol), braku znajomosci ortografii czy szczatkowej interpunkcji. Albo 14 letni mlodziency tak dobrze znaja prawidla skomplikowanej polskiej ortografii?

Jesli komus przeszkadza moja osoba, moje problemy, to niech po prostu nie czyta, mamy demokracje, Polska jest wolnym krajem, nikt Was nie zmusza do czytania moich postow.

Ale musze powiedziac, ze Wasze wypowiedzi bardzo mi pomogly. Dziekuje Wam za to.

6/10 Spadasz na skali. Popraw się