|
|
#61 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 051
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
A u nas dzisiaj na zajęciach na wykładowca:
- święta za 2 tygodnie a wy już robicie z zajęć szopkę... ![]() Może nie brzmi bardzo śmiesznie, ale dośmialiśmy się jak nie wiem... |
|
|
|
|
#62 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
A - wychowawczyni
B - ja A: Paulina. Dlaczego nosisz żółta bluzę ? B: No a jaką mam nosić ? A: Masz ją zdjąć ! to szczerze było żałosne troche ;/ heheh
__________________
` daj mi bucha, flaszkę tequili i pięć minut...
opowiem ci o swoim życiu. [IMG=https://static.wizaz.pl/akcje/vichy/images/new/banery/468_60.png] kliknij przynajmniej raz dziennie ![]() |
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Wchodze do sklepu. kasjerka mnie przyjmuje: K: Słucham. Ja: Poproszę Princesse. K: A co to ? tak se z baby zwyłam że aż ze sklepu musiałam wyjśc hehe ; D Kraków, przystanek tramwajowy. Dwie trajkoczące o chłopakach dziewczyny. Podjeżdża tramwaj. - Ej, chodź do drugiego wagonu, drugi szybciej jedzie. haha ale ten drugi to już w necie przeczytałam.
__________________
` daj mi bucha, flaszkę tequili i pięć minut...
opowiem ci o swoim życiu. [IMG=https://static.wizaz.pl/akcje/vichy/images/new/banery/468_60.png] kliknij przynajmniej raz dziennie ![]() |
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
całkiem możliwe.
![]() ale jak tak się na nich patrzyło i słuchało to się możnabyło popłakać ![]() a jej reakcja.. ehh xD teksty mojej 'ukochanej' pani od chemi. ![]() na każdej lekcji coś nowego. ![]()
i tak dalej na bieżąco spisujemy jej teksty.dodam też, że często mówi sama do siebie. ![]() ogólnie, fajna babka. ![]() [powinna byś na emertyturze ^^ ]
__________________
I will never forget. I will never regret. Łódź, 8.11.2011 - 30 Seconds to Mars 23.11.2012 - MUSE ![]() |
|
|
|
|
#65 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Lekcja matematyki, psorka rysuje trójkąt na tablicy, przygląda sie mu, mówiąc "nie, nie nie, taki wam sie do zeszytów nie zmieści", po czym marze go i rysuje mniejszy:P
lekcja PO: nauczyciel: "UWAGA!!! UWAGA!!!UWAGA!!! Rozbieram sie do naga" ^^ |
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
juana hahaha dobre xD lol xD
|
|
|
|
|
#67 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 607
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
rozmowa kolegi i koleżanki w szatni.
kolega się pcha żeby jak najszybciej wziąć kurtkę, koleżanka nie wytrzymuje i mówi: ona: no weź się tak nie pchaj, z resztą kobiety maja pierwszeństwo. on: sama oddaj mi pieniądze.
__________________
|
|
|
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
yyy ? xD Ten kolega to normalny ? xD
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
dziewczyny świetne te wasze rozmowy
z niektórych cały czas się śmieje![]() oto kilka ode mnie.. z neta najczęściej <bolo> czemu ty nie masz teraz laski? <patryk> nie mam kasy na laske, przecież trzeba z tym czasami wyjść do kina, na zakupy a to kosztuje... <bolo> przeciez pracujesz <patryk> w PZU- ledwo na czesne starcza <bolo> a wtedy jak miałeś kase to gdzie robiłeś? <patryk> byłem na zasiłku ;] <piotrek> ide se dziś na uczelnie, jak zwykle skrótem wydeptanym w trawie przez studentów <piotrek> patrzę a tu za krzakami, przy chodniku radiowóz i na mój widok uchyla się szyba <piotrek> ja wnerw, myslę mandat :/ <piotrek> policjant do mnie: "Co jest do spacerowania po mieście?" <piotrek> no to ja wiedząc że źle zrobiłem, wiedziałem że chodzi o chodnik, ale chciałem zażartować i mówię: "deptak?" <piotrek> na to on zaczął sobie coś pisać i mówi do drugiego: "patrz pasuje, mówiłem ci że to nie chodnik" <Troip> pożycz samochód <Jeg> kup mi jeden, to ci pożyczę <Troip> daj mi kasę to ci kupię <Jeg> znajdz mi pracę to ci zarobię <Troip> załóż mi firmę, to cię zatrudnię <Jeg> znajdź mi bogatą żonę, to ci założe firmę <Troip> pożycz samochód, to pojadę i znajdę <Jeg> umowa stoi <Kazim> Pamiętasz Prof. K....a od logiki? <Bulio> a bo co? <Kazim> kiedyś był równocześnie dziekanem i prorektorem, jako dziekan napisał podanie do prorektora(do siebie) o nowy sprzęt, jako prorektor dal odpowiedź - odmowną! <Bulio> Pojechany typ, ale i tak jest spoko. Lekcja angielskiego. chłopcy nadmuchali na lekcji prezerwatywę... Nauczycielka tak na nich patrzy, ciężko wzdycha, wstaje, podchodzi do gazetki, wzięła szpilę i bach! nie ma balonika. wróciła spokojnie do stołu i otwierając dziennik z zeszytem uwag taki tekst: - a teraz panowie przekonacie się jakie są konsekwencje pękniętej gumki ona: mrr on: mrr ona: Psy tak nie robią ja jestem kocia on:? ona: Ty jesteś moim psem on:Czyli że jak ? mam cie gonić po ogródku zapędzić na drzewo a potem zjeść? ona: O_o a oto przykład że dziewczyny są wredne: ania: mam takie brzydkie i grube nogi... ![]() basia: co się przejmujesz, pasują do reszty xDD <Anusia> jestem taka brzydka pocieszy mnie ktos ;(((((( <ev3r> przynajmniej wzrok masz dobry (: to by było na tyle
__________________
Kocham Cię, że ojeju |
|
|
|
|
#70 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Miluuu świetną masz klasę
aa i bardzo fajny wątek.Lekcja geografii 1 klasa: nauczycielka: piszemy zadanie domowe! podaj skutki ... uczeń: picia wódki! klasa w śmiech Geografia 1 klasa. Omawiamy co hoduje się w Ameryce Południowej, a koledzy sobie rozmawiają: K1: ej co to jest ta konopia indyjska? K2: herbata. K1: aaa. nauczyciel do klasy: no co jeszcze hoduje się w Ameryce Południowej? K1: konopie indysjka! nauczyciel: a co to? K1: herbata! to pani nie wie? ehh kochana klasa chemia uczniowie nie nadążają pisać tego co nauczyciel dyktuje nauczyciel: Może zwolnię trochę tempo, bo taki szybki jestem ![]() rozmowa koleżanki i kolegi na forum nk temat to ostatnie rozsadzenie chłopak-dziewczyna koleżanka1: z chęcią mogę oddać ci Borka kolega: mi możesz oddać Borka rozporka koleżanka2: nie masz swojego? kolega: mam, a zapniesz?
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Mam takiego kolege Tępy, no ni chu* mapy nie umiał czytać.
No i tak stoi przed mapą Polski na geografii, stoi 5 minut i nic. To go nauczyciel pyta: 'a chociaż wiesz co to jest to duże niebieskie na górze?' A ten spojrzał, pomyślał i mówi: 'niebo?' Cała klasa wybuchła śmiechem xD W sąsiedniej miejscowości budują dwa nowe bloki, troche wolno im to idzie bo po 1,5 roku budowy konczą 4 piętro mamy kumpla ktory pracuje przy budowie jednego bloku, ogolnie cala ekipa to okoliczni zule, degeneraci siedzimy pod klatką i wpada ten kumpel ktory pracuje na budowie, cos tam gadamy i nagle jeden znajomy zadaje mu pytanie 'sluchaj, dlaczego tak wolno wam idzie, 1,5 roku to chyba przesada?' a ten odpowiada 'umiesz budować blok?' 'nie' 'no widzisz, my też nie' : DDDD
__________________
Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która ci się podoba,
niż kilka tanich, które podobają ci się tylko trochę |
|
|
|
|
#72 |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Najgłupszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Na studiach:
Na wykładzie kolega siedzi w pierwszym rzędzie. Ma okulary na pół twarzy i długie włosy związane w kitkę. Wykładowca: Dlaczego pan ma taki wytrzeszcz oczu? Głos z tyłu: A., poluzuj warkoczyk! Tuż przed świętami mnie i moja siostrę odwiedza nasza wspólna koleżanka Ona (żegnając się z nami): No to...złóżcie sobie życzenia ode mnie Kumpel ogląda u mnie w domu zdjęcia. On: Kto to jest? Ja: Moja siostra ze swoim chłopakiem On: Aha. (po chwili) A które z nich jest które? Słuchamy z kolegą radia. On: Ja tę stację pierwszy raz na oczy słyszę! Ja: A ja ja pierwszy raz na uszy widzę! Ja(patrząc w kalendarz): O, nie! Tata: Co? Ja: Muszę iśc jutro na pobranie krwi! Tata: No to siadaj i idź! Tata(zwracając mi flamastry): Dziękuję jak nie wiem co! Ja: Aha! Tu sa moje mazaki! A ja się zastanawiałam, kto mi je zginął.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
#73 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Najgłupszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
to ja wrzucam rozmowę absurdalną z pracy, wyrwaną z kontekstu ale kontekst jest bez znaczenia
![]() - no wiesz do domu wleciał taki mały ptaszek, jezu jak on się nazywa,no ten ten no... - może to był koliber? -nie, nie to nie była sójka! moze jak teraz to czytacie to nie wydaje sie smieszne ale my umieramy ze smiechu zawsze gdy ktos tą sytuacje wspomni
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Oczywiście, że kwitną.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
|
|
|
|
#75 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Brat: Ej. Co Ty to za herbate tu dalas? Bo ja ja zalewam i ona sie nie rozpuszcza O.o
Ja: No zielona.. Brat: Aaa... czyli ze jestes popie*olona ![]() ![]() Rodzice ogladaja jakis film. Gosciu jedzie na koniu. Mama: ... Ale na czym on jedzie..? Ja: No na motorze nie widzisz? O.o Wf. Nauczyciel: Wyrownaj. Bacznosc. Ja: Jeszcze Polska nie zginela.. ![]() ![]() Kumpela spiewa ze mna, reszta pod nosem sie smieje. Nauczyciel patrzy jak na idiotki. My: No co.. bacznosc bylo ![]() Kumpela o nauczycielce z niemieckiego -No bo jak niektorzy czuja sie batmanem, to moze ona czuje sie niemka? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#76 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: z domu . ; )
Wiadomości: 531
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Cytat:
__________________
09.05 - 60 kg ![]() Twister - 4/50 Zero słodyczy - 5/30 Zero białego chlebka - 5/30 Zero gazowańców! - 5/30 Skakanka - 2/30 Biała perła - 1/30 Skrzypowita - 1/40 Uda się!
|
|
|
|
|
|
#77 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 563
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
|
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
ja tu nowa;d
ja mam wiele tekstów mojej pani od mamty ona jedzie tekstami xD dzisiaj np: podnosi gumkę do mazania i mówi: -To Wasza gumka? my odpowadamy: -Nie! i nagle czyta co jest na niej napisane: -Kuba to... Ch*J.. jest tu jakiś Kuba CH*J? poza tym w klasie nie mamy żadnego Kuby .xD albo koleżanka z kolegą zaczęli się bic czy coś na lekcji a ona ' co Wy tam robicie zboczki?' może nie brzmi tu tak śmiesznie;d ale ona to tak śmiesznie mówi xD;;dd ___________________ co ludzie myślą to nieistotne. |
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: face to face meen
Wiadomości: 323
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Lekcja religii z naszym ukochanym księdzem.
Koleżanka kicha głośno Na co ksiądz: - dobrze, że Ci ryja nie urwało HAHAHAHAH < 3 kocham go, po prostu albo ksiądz do nas: - no ale zobaczcie, np. taka piosenka " bede bral cie w aucie, ciieee, eehhhe" ( cala klasa za nim kontynuuje piosenke) koleżanka: ale to tak dla jaj, niedosłownie kolega: no wlasnie, tak dla jaj ksiądz: a jak można brać w aucie niedosłownie. DLA JAJ TO KURA Z KOGUTEM CHODZI.!! w ogóle nasz ksiądz jest super ekstra, jego teksty zapisuję na gumce haha ;D cała szkoła go kocha < 3 albo mój kolega ma na nazwisko Pająk . i ksiądz: pajęczak ( albo czasami robaczek), kiedy Ty się weźmiesz do roboty? kolega: no, ja się rozkręcę, spokojnie, jeszcze trochę. Muszę wejść na obroty. ksiądz: jak chcesz wejść na obroty to turbinę sobie załóż hahahaha < 3
__________________
chcę cię nie lubić za to, że nie możesz być bliżej. jeszcze przybiegniesz. przyjdzieS.z |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#80 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
To u mnie dzis na polskim...
Wiersz Herberta omawialismy. Nauczycielka zapisuje na tablicy 'Cogito ergo sum' [myslę więc jestem], a po chwili mowi ; Dlaczego IIIc zniknęła? xD
__________________
mÓj T ;** |
|
|
|
|
#81 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 643
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Rozmowa moich kolegów na matmie:
A: Masz urok osobisty? B: A co to jest? A: Hahaha B: A ty masz? A: No pewnie B: To pokaż |
|
|
|
|
#82 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 563
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Moi koledzy zostali posadzeni razem w pierwszej ławce przy biurku. Zaczęli się szarpać o ołówek, a nauczycielka do nich:
-Chłopaki, nie macajcie się! -Ale my luubimy, pszem paniom
|
|
|
|
|
#83 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 965
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Dzisiaj rekolekcje w kościele. Gadam z koleżanką.
K.: Tyyy! Ja go znam! Ja: Kogo? K.: No tego! Tego co czytał! Ja: On głupi jest! K: A znasz go? Ja: Nie. K.: No ja też nie. .. xD |
|
|
|
|
#84 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 607
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
__________________
|
|
|
|
|
#85 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
haha xD ;d to nieźle tam u was;d
a ja dziś na lekcji plastyki rozmawiałam i się śmiałam. i koleś mówi : ' ta w klipsach numer podaj' [ kit , że klipsów nie miałam założonych ;ddd tylko kolczyki' ja odpowiadam : ' 24 )'i po cichu mówie do kolezanki : ' ilee mi wpisuje?' a on : " -15 i Wesołych Świąt;ddd' a ja : ' dziekuję i nawzajem ' wiecie te minusowe to w sensie , że uwaga ;d |
|
|
|
|
#86 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
ostatnio rozmowa z mamą
-co robisz mamo? -oglądam film -aha,to smacznego i wyszłam
__________________
''Wiele dróg, wiele myśli, daj Bóg, żebym był w tym, miejscu, gdzie mam być jak najbliżej prawdy. '' [POE-Wiele Dróg ]♥ ♥ ♥
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Cytat:
![]() . U nas tez minusowe. Do dupy to^^ wychowawczyni: Bedziecie mieli praktykanta od histori... kumpel: LADNY? wychowawczyni: O.o Niemiecki. Babka rozdala jakies obrazki i kazala ulozyc historyjke po niemiecku. Piszemy z kumpela -Er hat auto und... und... -Yyyy -Und bede brał cię w aucie ! - ![]()
|
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
X: Ty chyba masz już z 200 cm
Y(z pełna powagą): eee.. z 200 cm to jeszcze nie, ale 2 metry pewnie już tak ![]() <hahaha> na niemieckim: Kolega: u kur*a... gumka mi spadła... (chodziło o gumke do mazania) Psorka: wyjdź z sali... bo jak juz nie jesteś zabezpieczony to może byc neibezpiecznie :P |
|
|
|
|
#89 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
Cytat:
![]() ![]() ![]() -To wyslij mi ta kartke.. ale sam ja narysuj. -O gosciu ale to juz nie bedzie kartka tylko jakies kalambury ![]() Matematyka. -No więc? Przy jednej przękątnej prostokąta, drugiej i przy... ? -Y... trzeciej? |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Najgłubszy usłyszany/wypowiedziany dialog z jakim się spotkałam ^^
gadalismy o nazwiskach imionach itp. no i pani mowi ze taerz poszczegolne osoby beda mowic jak ich rodzenstwo ma na imei i jak na nie wolaja w domu:
s-uczeń p-pani p: no to ty sebsastian. masz rodzenstwo? jak ma na imie? s: mam barat szymona p: jak na niego mwoicie w domu s: szympans p: ..... jak jeszcze? s: po*** p: rodzice tez tak na neigo mowia? s: nie, ja tak na niego mowie <haha> p: .... p: Bartek a na ciebie jak w domu mowia? b: prosze pania to jest moja intymna sprawa! p: .... uważasz że to jak na ciebie mowia w domu to jest intymna sprawa?! ludzie.... <zalamana nasza pustota> b: tak! p: a moze masz z tym zwiazane jakies traumatyczne przeżycia? b: tak... p: chcesz o tym porozmawaic? oczywiści kolega żadnych przeżyć nie ma ;p tylko glupi jest do potegi xD |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:57.







przynajmniej raz dziennie 
Pewnie z neta to miał 





]
