Brzoskwiniowy róż

[phdwao]

precious posy sprawdź

[sabbatha]

nom, tam jest kilka odcieni, ta seria generalnie sie dzieli na brzoskwinie i fiolet

[dimiti]

Napisane przez phdwao

precious posy sprawdź

ok w piatek pojde to wejde do marrionaud moze mnie nie zjedza?

Napisane przez sabbatha

nom, tam jest kilka odcieni, ta seria generalnie sie dzieli na brzoskwinie i fiolet

hym widzialam ze ladne maja odcienie 4 widzialam wlasnie, ale nie wiem czy testery w takim razie byly wszystkie bo w rossmannie wogole nie mieli do nich testerow

[phdwao]

Napisane przez dimiti

ok w piatek pojde to wejde do marrionaud moze mnie nie zjedza?

no, masz fotke precious posy i inocent peach

innocent jest matowy, kolory troche zniekształcone

[dimiti]

Napisane przez phdwao

no, masz fotke precious posy i inocent peach

innocent jest matowy, kolory troche zniekształcone

oba ladne trzeba bedzie macac!

[phdwao]

Napisane przez dimiti

oba ladne trzeba bedzie macac!

mi innocent sie nie spodobał wiec go taniutko na all sprzedałam, nie uzywałam nawet bo od razu widziałam że bleeeh

[dimiti]

Napisane przez phdwao

mi innocent sie nie spodobał wiec go taniutko na all sprzedałam, nie uzywałam nawet bo od razu widziałam że bleeeh

a jaki on mia blehh?

[phdwao]

Napisane przez dimiti

a jaki on mia blehh?

za delikatny, dla blondynek chyba, no i całkowity mat

[dimiti]

Napisane przez phdwao

za delikatny, dla blondynek chyba, no i całkowity mat

aaaaa
ale na all sie udalo sprzedac wiec przynajmniej wytestowalas

[weela]

Ja mam bardzo fajny brzoskwiniowy róż dobrany przez wizażystkę, firmy Deborah Róż Naturalny w Kamieniu nr 03 (peach) Ślicznie wygląda na polikach.

[azadrubalja]

hmm,

ja uważam, że dobry jest shiseido accentuating blush nr B1. W nazwie ma soft orange co prawda ale wg mnie to jest taka dojrzała lekko pomarańczowa brzoskwinka, u mnie ładnie ożywia cerę a poza tym ten róż jest całkiem trwały i nie wysusza polików

pozdrawiam
ps. pasuje mi również chanel 96 i dior 939 więc chyba podobna kolorystyka jak u ciebie

[dimiti]

Napisane przez azadrubalja

hmm,

ja uważam, że dobry jest shiseido accentuating blush nr B1. W nazwie ma soft orange co prawda ale wg mnie to jest taka dojrzała lekko pomarańczowa brzoskwinka, u mnie ładnie ożywia cerę a poza tym ten róż jest całkiem trwały i nie wysusza polików

pozdrawiam
ps. pasuje mi również chanel 96 i dior 939 więc chyba podobna kolorystyka jak u ciebie

no calkie mozliwe tylko problem u mnie bedzie ze zdobyciem tego shiesido ale jak trafi sie okazja to go spr dziekuje

ten roz deborah tez

poki co mam bourjoisa 36 i to faktycznie podchodzi pod pomaranczowo brazowy ze zlotym ale calkiem niezly jest denerwuje mnie tylko ze te roze takie twarde sa i ciezko sie je nabiera na pedzel!

[MoniaK]

sabbatha, dzięki Tobie kupiłam perfect peach Astora i jest całkiem całkiem
Jest bardzo miękki i trochę się sypie (przez co łatwo można go uszkodzić) ale kolor daje fajny, bez pomarańczy, właśnie taka jasna brzoskwinia. Oczywiście trzeba uważać bo łatwo można z nim przesadzić ale myślę, że będzie się dobrze sprawował

[dimiti]

Napisane przez MoniaK

sabbatha, dzięki Tobie kupiłam perfect peach Astora i jest całkiem całkiem
Jest bardzo miękki i trochę się sypie (przez co łatwo można go uszkodzić) ale kolor daje fajny, bez pomarańczy, właśnie taka jasna brzoskwinia. Oczywiście trzeba uważać bo łatwo można z nim przesadzić ale myślę, że będzie się dobrze sprawował

oj to moze tez sobie go kupie

[MoniaK]

Napisane przez dimiti

oj to moze tez sobie go kupie

Daje bardzo fajny kolor takiej jasnej brzoskwini, tylko nie można przesadzić i trzeba uważać bo jest dość mocno napigmentowany i miękki W porównaniu do niego to np. róże burżujki to kamienie
W moim Rossmanie akurat nie było testera tego koloru, więc brałam niejako w ciemno ale od dawno poszukiwałam podobnej brzoskwini i chyba się nie zawiodę. Na razie ta mi starczy a na wiosnę może zainwestuję w coś lepszego Tym bardziej, że opakowanie małe i mam nadzieję że się szybko skończy bo u mnie róże schodzą latami

[sabbatha]

ja zerknelam na te roze ostatnio i wydaje mi sie ze jest tak jak ktos mowil roz bardziej ceglany no i taki jak ja mam perfect peach ;]
moj upadl i sie troche ukruszyl

[dimiti]

Napisane przez MoniaK

Daje bardzo fajny kolor takiej jasnej brzoskwini, tylko nie można przesadzić i trzeba uważać bo jest dość mocno napigmentowany i miękki W porównaniu do niego to np. róże burżujki to kamienie
W moim Rossmanie akurat nie było testera tego koloru, więc brałam niejako w ciemno ale od dawno poszukiwałam podobnej brzoskwini i chyba się nie zawiodę. Na razie ta mi starczy a na wiosnę może zainwestuję w coś lepszego Tym bardziej, że opakowanie małe i mam nadzieję że się szybko skończy bo u mnie róże schodzą latami

heh mam nadzieje ze u mnie tym razem bedzie testerek wlasnie roze bourjoisa mnie denerwuja przez to ze sa takie twarde

Napisane przez sabbatha

ja zerknelam na te roze ostatnio i wydaje mi sie ze jest tak jak ktos mowil roz bardziej ceglany no i taki jak ja mam perfect peach ;]
moj upadl i sie troche ukruszyl

wlasnie ja widzialam tylko tego ceglanego

[MoniaK]

Napisane przez sabbatha

ja zerknelam na te roze ostatnio i wydaje mi sie ze jest tak jak ktos mowil roz bardziej ceglany no i taki jak ja mam perfect peach ;]
moj upadl i sie troche ukruszyl

nie przejmuj się ja mój też zahaczyłam paznokciem przy otwieraniu i mam małą dziurkę
One są w kilku kolorach; ten perfect peach jest najmniej pomarańczowy, później jest jeszcze chyba flamenco glow który wpada w mocniejszą pomarańczową brzoskwinię.
Widziałam też inny rodzaj róży z Astora, w takiej ładnej kasetce, nie potrójne, trochę droższe chyba ale z tych była mocna pomarańcza Testerów brak więc dokładnie nie potestowałam

[dimiti]

Napisane przez MoniaK

nie przejmuj się ja mój też zahaczyłam paznokciem przy otwieraniu i mam małą dziurkę
One są w kilku kolorach; ten perfect peach jest najmniej pomarańczowy, później jest jeszcze chyba flamenco glow który wpada w mocniejszą pomarańczową brzoskwinię.
Widziałam też inny rodzaj róży z Astora, w takiej ładnej kasetce, nie potrójne, trochę droższe chyba ale z tych była mocna pomarańcza Testerów brak więc dokładnie nie potestowałam

heh wlasnie wiekszosc wpada w taka pomarancz nienaturalna ten moj z bourjoisa jest niby peche vitaminee a z brzoskwinia ma no niewiele wspolnego jednak

[izunian3]

Cześć, mam pytanie Czy któraś z Was mogłaby mi opisać czym różnią się odcienie 18 (or sublime), 32 (ambre dor) i 36 (peche vitaminee)... ?

Szukam dla siebie różu brzoskwiniowego, takiego który wygląda naturalnie na policzkach, można nim wymodelować twarz i sprawić, że twarz nabierze zdrowego koloru...

[dimiti]

Napisane przez izunian3

Cześć, mam pytanie Czy któraś z Was mogłaby mi opisać czym różnią się odcienie 18 (or sublime), 32 (ambre dor) i 36 (peche vitaminee)... ?

Szukam dla siebie różu brzoskwiniowego, takiego który wygląda naturalnie na policzkach, można nim wymodelować twarz i sprawić, że twarz nabierze zdrowego koloru...

dwoch pierwszych nie mialam- wydaje mi sie, ze 18 wpada w braz, 32 nie widzialam chyba a 36 to bardziej pomarancz niz brzoskwinia

[izunian3]

Dzięki , bo kurczę nie widziałam "na żywo" tych odcieni, bo akurat nie mieli w tych sklepach, w których byłam... Chcę zamówić na allegro, ale nie mogę się zdecydować na jeden odcień... tak właśnie myślałam, że 36 jest pomarańczowy, więc został mi już tylko 32 i 18 do rozważań :P w jakimś wątku na tym forum ktoś napisał, że 18 to taki łososiowy róż, a w innym wątku, że brzoskwiniowy, więc sama już nie wiem... :/

[izunian3]

Zamówiłam numer 18, choć długo wahałam się, czy nie wziąć 33 (ten róż też podchodzi trochę pod brzoskwinię). Ciekawe co z tego będzie

[dimiti]

Napisane przez izunian3

Dzięki , bo kurczę nie widziałam "na żywo" tych odcieni, bo akurat nie mieli w tych sklepach, w których byłam... Chcę zamówić na allegro, ale nie mogę się zdecydować na jeden odcień... tak właśnie myślałam, że 36 jest pomarańczowy, więc został mi już tylko 32 i 18 do rozważań :P w jakimś wątku na tym forum ktoś napisał, że 18 to taki łososiowy róż, a w innym wątku, że brzoskwiniowy, więc sama już nie wiem... :/

no bo kazdy inaczej lapie kolory i u kazdego taki odcien inaczej wyglada- 36 to taka pomarancz niestety- myslalam, ze to bedzie sliczna brzoskwinia i moze faktycznie jest to ladny odcien, ale nie taka cacy brzoskwinka

Napisane przez izunian3

Zamówiłam numer 18, choć długo wahałam się, czy nie wziąć 33 (ten róż też podchodzi trochę pod brzoskwinię). Ciekawe co z tego będzie

18 duzo osob ma wiec chyba tez bedziesz zadowolona

[izunian3]

Dzięki za opinie A teraz czekam już tylko aż dostanę go pocztą Pozdr.

[lemka]

Odświeżam wątek, bo sama poszukuję różu w odcieniu brzoskwini (bez domieszki różu) raczej z niskiej/średniej półki. Mogłybyście coś doradzić, bo w drogeriach jakoś gubię się w tych kolorach i już sama nie wiem, co różowe a co brzoskwiniowe.

[dimiti]

Napisane przez lemka

Odświeżam wątek, bo sama poszukuję różu w odcieniu brzoskwini (bez domieszki różu) raczej z niskiej/średniej półki. Mogłybyście coś doradzić, bo w drogeriach jakoś gubię się w tych kolorach i już sama nie wiem, co różowe a co brzoskwiniowe.

zobacz sobie roze smashboxa na all bo maja wiele brzoskwin tylko trzeba poszukac w dobrej cenie bo niektorzy to chyba glowa w drzewo bili ja znalazlam wlasnie w smashboxie brzoskwinie, w clinique tez moze maybelline ma jakas brzoskwinie? tylko u nas w sklepach pewnie jej nie bedzie bo mamy tylko 4 odcienie

[sabbatha]

astor ma brzoskwinie ladna, taka 3kolorowa nie powiem numeru bo go kiedys spsulam i juz go nie mam ;d

[dimiti]

Napisane przez sabbatha

astor ma brzoskwinie ladna, taka 3kolorowa nie powiem numeru bo go kiedys spsulam i juz go nie mam ;d

pamietam! Ty mi ja nawet polecalas

[sabbatha]

a ty go w koncu kupilas?