Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[PatkaM84]

Melduję się w nowym wątku

gooha3 bardzo mi przykro że Ciebie to spotkało - moja sytuacja identyczna do Twojej. U mnie było puste jajo płodowe. Wszystko tak samo. Tez mogliśmy się już starać po pierwszej @, ale udało się w 3 cyklu i znów niepowodzenie.

Jutro powinny być wyniki z moich badań na te przeciwciała w piątek odbiorę - bo jutro cały dzień w pracy.

[malin30]

No i przylazła @ - o jeden dzień za wcześnie Ale za to wskakuję na listę. Gizmiatko, wysyłam dane na priv.

[yolanda9]

Napisane przez malin30

No i przylazła @ - o jeden dzień za wcześnie Ale za to wskakuję na listę. Gizmiatko, wysyłam dane na priv.

no to teraz prawdziwa staraczka z Ciebie owocnej pracy życzę....

[malin30]

Napisane przez yolanda9

no to teraz prawdziwa staraczka z Ciebie owocnej pracy życzę....

dzięki i wzajemnie!

[celka2000]

u mnie tez przyszla @ No coz, to oznacza tylko nowy cykl, wiec nowa nadzieja Dobrze tylko ze @ przyszla pppo 28 dniach, bo nie musialam dlugo czekac i sie stresowac (lub ciagle sie ludzic). buziaki

[kropka75]

Napisane przez precious_81

Faktycznie dobrze, że oddają do adopcji niż porzucają, ale pewnie Gooha3 patrzy na to z innej perspektywy niż my, bo ona dopiero co straciła dziecko a tu inna matka mając małego bobasa oddaje go innym.

Jeden chce, inny nie chce. Ja jestem w stanie to zrozumieć. Gdyby jeszcze tylko adopcje tak małych dzieci były szybsze, to już by było całkiem git.

Napisane przez aliisanka

ej, co z Naszą wczorajszą testującą ?
oszalała ze szczęścia czy co? ;D

Ano właśnie, gdzie ona ??

Napisane przez dominikaaK

wlasnie kupilam sobie sliczne perfumy.Zapach czuje delikatny przez zatkany noc ale co tam.
Zawsze marzyłam o takim zapachu i w koncu udalo sie go dostac.

A jaki, jaki, pochwal się maniaczce perfumowej, raz, raz... ;D

Napisane przez fleurdelacour

bo gripex nie leczy tylko maskuje objawy
a poza tym jest strasznie wredny na zoladek

Otóż to. Działa objawowo, jak lek paracetamol, nie leczy.

Napisane przez Gizmiatko

popieram grippex to najlgorszy szyf, najlepsza flegamina choc ochydna jest ale za to działa !

Tylko że flegaminę stosujemy przy chorobach oskrzeli i przy uporczywym kaszku, na gorączkę czy katar nie działa.

Napisane przez malin30

No i przylazła @ - o jeden dzień za wcześnie Ale za to wskakuję na listę. Gizmiatko, wysyłam dane na priv.

No nareszcie przestaniesz być obserwatorem. Do dzieła, kobieto!

[yolanda9]

Napisane przez celka2000

u mnie tez przyszla @ No coz, to oznacza tylko nowy cykl, wiec nowa nadzieja Dobrze tylko ze @ przyszla pppo 28 dniach, bo nie musialam dlugo czekac i sie stresowac (lub ciagle sie ludzic). buziaki

przykro mi, ze znowu przyszła @.... no i faktycznie dobre jest chociaż to, że po takim krótkim czasie... sama chciałabym mieć takie cykle niestety u mnie ostatnio cykle są bardzo długie (obecnie 29 dc i być może dopiero owulacja się szykuje, bo jakieś bóle dzisiaj mam podbrzusza...) no i jak łatwo sobie policzyć o wiele mnie jest szans w roku na poczęcie niestety

[malin30]

Napisane przez kropka75

Jeden chce, inny nie chce. Ja jestem w stanie to zrozumieć. Gdyby jeszcze tylko adopcje tak małych dzieci były szybsze, to już by było całkiem git.

No właśnie...

Napisane przez kropka75

No nareszcie przestaniesz być obserwatorem. Do dzieła, kobieto!

Hehe! Spróbujemy w święta

[celka2000]

Napisane przez malin30

Hehe! Spróbujemy w święta

hehe, ja tez planuje na swieta dzialac Bede trzymac kciuki tez za Ciebie w tym czasie

yolanda - az tak dlugie masz cykle...szok. Ale tak normalnie?

[malin30]

Napisane przez celka2000

hehe, ja tez planuje na swieta dzialac Bede trzymac kciuki tez za Ciebie w tym czasie

Dzieki Prawdopodobnie owulkę będę miała w Wigilię, więc trzeba szybko wracać od rodziców do domku Może Ta cudowna noc sprawi niespodziankę?

[IwonkaAnna83]

W poniedzialek zrobilam badnia beta HCG- potwierdzilo ciąże 4 tydzien : jupi::j upi:
Zycze powodzenia wszyytskim starajacym sie o Fasolke

[precious_81]

Napisane przez malin30

No i przylazła @ - o jeden dzień za wcześnie Ale za to wskakuję na listę. Gizmiatko, wysyłam dane na priv.

Fajnie, teraz jesteś oficjalną staraczką. Powodzenia

Napisane przez kropka75

Jeden chce, inny nie chce. Ja jestem w stanie to zrozumieć. Gdyby jeszcze tylko adopcje tak małych dzieci były szybsze, to już by było całkiem git.

Niestety, czytałam kiedyś wątek adopcyjny i dziewczyny naprawdę bardzo długo czekają na swoje dzieci, a z drugiej strony mnóstwo dzieci czeka na swoich nowych rodziców w domach dziecka. Przykre to wszystko.

Napisane przez IwonkaAnna83

W poniedzialek zrobilam badnia beta HCG- potwierdzilo ciąże 4 tydzien : jupi::j upi:
Zycze powodzenia wszyytskim starajacym sie o Fasolke

Gratulacje z tego co pamiętam długo chyba nie gościłaś na naszym wąteczku

--------------------------------
Ja ciągle łudzę sie że też będę miała okazję w tym tygodniu zrobić teścik nawet gdyby miał wyjść negatywny to jednak chciałabym. Wiem, że to w sumie nieracjonalne, ale zastanawiam sie nawet czy zrobić go pokryjomu czy jednak razem z mężusiem. A jak Wy robicie? Wyczekujecie kreseczek razem w napięciu czy wolałybyście po cichu i zrobić później niespodziankę z jakimś prezencikiem?

[Nika1980]

Napisane przez gooha3

Gizmiatko : czyżbym Cie czasem nie widziała na wątku mamusie lipcowo sierpniowe?

Ja niestety musialam zakonczyc tamten wątek po 10 tyg. i wrocic tu

Proszę o zapisanie na listę:
Mam na imie Gosia, 24 latka
kolejne strania czas zacząć.

Na razie czekam na @, a kiedy ona przyjdzie nie mam pojęcia oby jak najszybciej- ja chce dzidzusia.

Co do szpitala to potwierdzam- nie za ciekawie. Znieczulica na calego.
Ciesze się że Tobie się udało.

Byłam w szpitalu 2 dni, ale troche sie nasluchalam. Ludzie naprawde nie potrafia docenić tego co mają.
3 kobiety podpisaly papiery o adopcje w ciagu tych 2 dni. Zgroza

zacytuję samą siebie, bo chyba nie widziałaś mojego posta, gryzą mnie cały czas te pytania:
gooha3 - przykro mi z powodu Twojej straty, ale faktycznie bardzo szybciutko Wam się udało za pierwszym razem, więc i teraz pójdzie pewnie szybko. Co do kodeksu pracy to się nie znam, więc nie pomogę...
ale niepokoi mnie jedno....poronienie w 10 tygodniu i możecie starać już po pierwszej @...? a zdąży ci się tak szybko odbudować endometrium? rozumiem, że poronienie było samoistne i zupełne. przepraszam za te pytania, ale sama poroniłam bardzo wcześnie, w 5 tygodniu, poronienie było samoistne, zupełne, wszystko się samo wyczyściło a i tak położna poradziła odczekać dwa normalne cykle, nielicząc tego po poronieniu. choć lekarz z kolei mówi, że możmy już po pierwszej @ zacząć bo usg wykazało że wszystko w śrdoku ok.
wybacz te wszystkie pytania, ale ilekroć słyszęhistorie podobne do mojej to ciekawość mnie zżera i chcę wszystko wiedzieć.

A co do adopcji- bardzo dobrze, tym sposobem dzieciaki mają szansę na szczęśliwe dzieciństwo, a rodzice bezpłodni na dzieci...
gorzej jak nie chcą a zatrzymują dzieci i potem są tragedie...

Napisane przez kropka75

Dlaczego zgroza? Bardzo dobrze.

Ja np. doceniam fakt, że kobieta nosi dziecko 9 miesięcy, a potem je oddaje, zamiast się pozbyć płodu albo urodzić i wyrzucić do śmietnika.

dokładnie

Napisane przez PatkaM84

Melduję się w nowym wątku

gooha3 bardzo mi przykro że Ciebie to spotkało - moja sytuacja identyczna do Twojej. U mnie było puste jajo płodowe. Wszystko tak samo. Tez mogliśmy się już starać po pierwszej @, ale udało się w 3 cyklu i znów niepowodzenie.

Jutro powinny być wyniki z moich badań na te przeciwciała w piątek odbiorę - bo jutro cały dzień w pracy.

Witaj znowu Patka jak się trzymasz??? jak się czujesz? co słychać?

Napisane przez precious_81

Fajnie, teraz jesteś oficjalną staraczką. Powodzenia


Niestety, czytałam kiedyś wątek adopcyjny i dziewczyny naprawdę bardzo długo czekają na swoje dzieci, a z drugiej strony mnóstwo dzieci czeka na swoich nowych rodziców w domach dziecka. Przykre to wszystko.



Gratulacje z tego co pamiętam długo chyba nie gościłaś na naszym wąteczku

--------------------------------
Ja ciągle łudzę sie że też będę miała okazję w tym tygodniu zrobić teścik nawet gdyby miał wyjść negatywny to jednak chciałabym. Wiem, że to w sumie nieracjonalne, ale zastanawiam sie nawet czy zrobić go pokryjomu czy jednak razem z mężusiem. A jak Wy robicie? Wyczekujecie kreseczek razem w napięciu czy wolałybyście po cichu i zrobić później niespodziankę z jakimś prezencikiem?

no to będętrzymać kciukasy...ale by było- jakaś dobra nowinka!

Malin! no to teraz i ciebie czeka obgryzanie paznokci przed miesiączką? hihihi

ciekawe kiedy mnie to czeka?

[kropka75]

Napisane przez malin30

No właśnie...

Hehe! Spróbujemy w święta

Będę trzymać kciuki.

Napisane przez malin30

Dzieki Prawdopodobnie owulkę będę miała w Wigilię, więc trzeba szybko wracać od rodziców do domku Może Ta cudowna noc sprawi niespodziankę?

Jeśli owulka będzie w wigilię, to nie wracaj szybko z kolacji, tylko działaj dzień przed. Plemniki przeżyją, a szansa większa, że zdążą dotrzeć nim jajeczko pójdzie spać.

Napisane przez IwonkaAnna83

W poniedzialek zrobilam badnia beta HCG- potwierdzilo ciąże 4 tydzien : jupi::j upi:
Zycze powodzenia wszyytskim starajacym sie o Fasolke

Gratulacje!

Napisane przez precious_81

Niestety, czytałam kiedyś wątek adopcyjny i dziewczyny naprawdę bardzo długo czekają na swoje dzieci, a z drugiej strony mnóstwo dzieci czeka na swoich nowych rodziców w domach dziecka. Przykre to wszystko.

Właśnie.

Napisane przez precious_81

Ja ciągle łudzę sie że też będę miała okazję w tym tygodniu zrobić teścik nawet gdyby miał wyjść negatywny to jednak chciałabym. Wiem, że to w sumie nieracjonalne, ale zastanawiam sie nawet czy zrobić go pokryjomu czy jednak razem z mężusiem. A jak Wy robicie? Wyczekujecie kreseczek razem w napięciu czy wolałybyście po cichu i zrobić później niespodziankę z jakimś prezencikiem?

Ja pierwszy robiłam z TŻ, ale widziałam jak się wgapia w ten test i szuka tej drugiej kreski i było mi przykro, więc potem robiłam już sama.

[PatkaM84]

precious_81 ja pierwszy test zrobiłam po kryjomu przed pracą a wieczorem mąż miał niespodziankę chociaż przez cały dzień kusiło mnie żeby mu powiedzieć to jednak wiedziałam jaka będzie niespodzianka wieczorem razem ze skarpeteczkami i listem od dzidziusia

Nika1980 a dziękuję że pytasz czuję się dobrze, nic mi nie dolega - no może czasami oprócz serduszka, ale to już inna para kaloszy ogólnie dobrze

[yolanda9]

Napisane przez celka2000

yolanda - az tak dlugie masz cykle...szok. Ale tak normalnie?

no różnie to bywało... ostatni cykl miał 38 dni..., ale krótsze niż 30 dni to nie często się u mnie zdarzały, a teraz jak długi będzie to się okaże.... i też się zastanawiam czy to normalne...mnie gin nigdy nie pytał o długość cykli, z tym, że ja w ogóle mało problemową pacjentką jestem więc może nie było powodu, żeby o takie rzeczy pytać....

Napisane przez IwonkaAnna83

W poniedzialek zrobilam badnia beta HCG- potwierdzilo ciąże 4 tydzien : jupi::j upi:
Zycze powodzenia wszyytskim starajacym sie o Fasolke

łał!!! gratuluję!!!

Napisane przez kropka75

Ja pierwszy robiłam z TŻ, ale widziałam jak się wgapia w ten test i szuka tej drugiej kreski i było mi przykro, więc potem robiłam już sama.

no ja też wolę sama robić te testy... mam takie marzenie, żeby o dwóch kreseczkach powiedzieć Tżtowi w odpowiedni sposób... z jakimś prezencikiem może

[dra]

witajcie na nowym wateczku
nie było mnie 3 dni,bo net mi padła,ale już jestem,i tak pewnie mojej obecnosci nie zauważył
gizmiatko to dobrze,ze juz lepiej i w domku
o widze tez,ze płatki na chłopca,kakao i kanapeczki na dziewczynke a ja jem to i to to może blizniaki hehe
gooha przykro mi,ale trzymaj sie i ujrzysz 2 kreseczki,ale lekarz ci nie kazał odczekać??
IwonkaAnna83 gratulacje

[aliisanka]

słuchajcie, z tego co wiem od ginekologa, nie ma kobiet bezpłodnych, natura kobiety jest nieprzewidywalna... starając się nawet 12 lat można nie zajść, i głupcem jest lekarz który powie że kobieta jest bezpłodna, bo równie dobrze po 15 latach ta sama kobieta może zajść w ciążę, sa to przypadki z życia wzięte, natura kobiety jest nieprzewidywalna, zaskakuje tak że głowa mała... także jak lekarz kiedyś wam powie ze jesteście bezpłodne, zmieńcie lekarza :)

co do adopcji.. ja już dawno o tym myślałam, byłabym w stanie teraz już zaadoptować a potem bez stresu starać się o swoje..ale mój mąż chce jeszcze poczekać, choć nie ma nic przeciwko adopcji..i jeśli faktycznie nie będzie Nam wychodzić to postaramy się o adopcje, jeśli chodzi o czas oczekiwania na dzidziusia, zależy to od środka adopcyjnego do jakiego pójdziemy, w każdym panują inne zasady, czytałam sporo o tym na forum na którym swoje przypadki opisują osoby które adoptowały dzieci..
i tu taki przypadek...
małżeństwo starało się o dzidziusia 10 lat, lekarz powiedział że kobieta jest bezpłodna, więc zaadoptowali 2 dzieci...po czym minęło 4 lata jak zaszła w ciążę i urodziła zdrowego dzidziusia :))))))

no..to na tyle :>
mimo wszystko liczę że nie przyjdzie do mnie @ ani w tym ani przez 9 miesięcy...
to byłby prezent .....

[Gizmiatko]

Napisane przez gooha3

Dokładnie tak było.
Jeśli chodzi o to że te kobiety urodziły to ok. Przykro mi się zrobiło słuchając takie informacje po stracie mojego.

Gizmatko Jeśli chodzi o moją ciąże: zatrzymał się rozwój zarodka. Między I a II usg było widać rozwój zarodka i na tym staneło. 10 tygodniowa ciąża wyglądała na 6 tyg. Zarodek zanikł. Pełcherzyk zaczął się kurczyc, a organizm zaczał przygotowywać się do usunięcia pęłcherzyka. Pod narkozą miałam wywołane poronienie później czyszczenie.

Podobno natura tak o nas dba, że jeśli jest coś nie tak to sama chce usunąć nieprawidłowo wykształcony zarodek. Widacznie tak miało być.

Z tego co czytałam jest to najczęstszy powód poronień- puste jajo płodowe. 1 na 5 ciąż się tak kończy. Niektore kobiety o tym nawet nie wiedzą. Jest to jakiś błąd genetyczny - nie do konca połączyły się chromosomy. Lekarze nie znają powodów czego się tak dzieje- przypadek.

ojej przykro mi ! teraz mi głupio ze zapytalam, ja tez drze teraz o mojego dropsa bo nie wiem jak jego rozwoj wygalda po tym incydencie !

Napisane przez malin30

No i przylazła @ - o jeden dzień za wcześnie Ale za to wskakuję na listę. Gizmiatko, wysyłam dane na priv.

zapisana niżej lista

AKCJA MIKOŁAJOWA !!!

Mikołaju nasz kochany,
na fasolki dziś czekamy.
Więc gdy śnieżny pada puszek,
niech nam wpadnie też okruszek!

Uwaga, w związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z duża ilością postów, uprasza się o pisanie do mnie na pirv , wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz watek.
Pozdrawiam Gizmiątko

Niech zimowy dobry duszek za fasolkujekażdej brzuszek

Na liscie mamy 29 staraczek

KALWI23 - (Maqda, 25 lat, Cieszyn), staranka zawieszone

kees26 - (Karolina, 28 lat, Poznań), staranka zawieszone

PatkaM84 - (Patrycja, lat 24 Szczecin) staranka zawieszone

Foka29 - (Ania, 29, Warszawa),staranka zawieszone

Eleonorka947 - (Aneta, 26 lat, W-wa), cykl 2,last@ 5.10

Equita - (Maja, 29 lat, Austria), cykl 1, last @ 13.10

kitka888- (Małgosia, 22 lata, Gdańsk)cykl 1, last @ 14.10

gusiec - ( Agnieszka ,26 lat, buenos aires), cykl 15, last @19.10

amarylis29 - (Marta, 29lat, Poznań) , cykl 3, last @ 24.10

Novida - (Agnieszka, 30 lat, Dublin) cykl 2, last @ 25.10

Zuziunia - (Zuzia,22 lata,Lubelskie) cykl 7, last @ 1.11

DDosiek - (Dorota, 24 lata,Biała Podlaska) cykl 1, Last @ 7.11

anciaahk - (Ania, 28 lat, Mazury), cykl 1, last @ 8.11

dana260 - ( Marzena, 31 lat, warszawa), cykl 1, last @ 8.11

Mischoko - (Izabela, 31 lat, UK), cykl 11, last@ 10.11

IwonkaAnna83 - (Iwona, 25 lat, Rzeszów), cykl 2, last @ 11.11

yolanda9 - (Jola, 27 lat, Pomorze) cykl 4, last @ 12.11

aliisanka - (Ala, 27 lat, Wrocław), cykl 4, last@ 14.11

precious_81 - (Justyna, lat 27) cykl 1, last. @ 17.11

"N@sty" - (Ania,lat 25, Manchester) , cykl 9, last @18.11

dominikaaK - (Dominika,21 lat,Łódź) cykl 4, last 19.11

adaikaka - (Aneta 22 lata z Krakow), cykl 2, last @ 20.11

Basiawlg - (Basia, 25lat, Rzeszów) cykl 2, last @ 20.11

araczki - (Ula, 33 lata,Helsinki), cykl 6, last @ 29.11

dra - (Daria, 22 lata, Wlkp), cykl 7, last@ 2.12

sweetpinky - (Martyna, 24 lata, Radom), cykl 3, last @4.12

memka87 - (Magdalena, 21 lat, UK),cykl 1, last @ 4.12

Sylwiaaa88 - (Sylwia, 20lat, Włocławek), cykl 3,last @ 6. 12

fleurdelacour - (Pola, 29 lat, UK), cykl 5, last @ 6.12

malin30- (Magda, 32 lata, Słupsk),,cykl 1,last @ 10.12

Więc teraz serca mam dwa (IIkreseczki) :

Mamy 14 zafasolkowanych

czekoladka21 - gratulujemydwie kreseczki po 1 cyklu

BASIA3333 - gratulujemydwie kreseczki po 4 cyklach

agagmm23 - gratulujemydwie kreseczki po 1 cyklu

Gizmiatko - gratulujemydwie kreseczki po 2 cyklach

erysipelothrix - gratulujemydwie kreseczki po 4 cyklach

Ania0104 - gratulujemydwie kreseczki po 3 cyklach

*kaalinaa* - gratulujemydwie kreseczki po 1 cyklu

Ainka11111 - gratulujemydwie kreseczki po 2 cyklach

Cassandra 23 - gratulujemydwie kreseczki po 3 cyklach

aaassssiiiikkkk - gratulujemydwie kreseczki po 1 cyklu

maugoszatka - gratulujemy dwie kreseczki po 6 cyklach

Karola_82 -gratulujemy dwie kreseczki po 2 cyklach

gosiaczekdm -gratulujemydwie kreseczki po 2 cyklach

magdzia50 - gratulujemydwie kreseczki po 1 cyklu

Na liście występuje kolor biały :

PatkaM84- Aniołek[*]

Nika1980 - Aniołek[*]

[kropka75]

Napisane przez aliisanka

słuchajcie, z tego co wiem od ginekologa, nie ma kobiet bezpłodnych, natura kobiety jest nieprzewidywalna... starając się nawet 12 lat można nie zajść, i głupcem jest lekarz który powie że kobieta jest bezpłodna, bo równie dobrze po 15 latach ta sama kobieta może zajść w ciążę, sa to przypadki z życia wzięte, natura kobiety jest nieprzewidywalna, zaskakuje tak że głowa mała... także jak lekarz kiedyś wam powie ze jesteście bezpłodne, zmieńcie lekarza

Co racja, to racja.

Bezpłodność można stwierdzić po dziesiątkach badań i latach prób. I to też nie na 100%, no chyba że kobieta nie ma jajników albo macicy.

Mojej ciotce stwierdzono niepłodność pierwotną. Po dwóch latach mąż ją nazwał jałową krową i poszedł w tango. Babka znalazła sobie pocieszenie w ramionach jakiegoś młokosa i... cud. Mina męża na sprawie rozwodowej - bezcenna.

[malin30]

Napisane przez precious_81

Fajnie, teraz jesteś oficjalną staraczką. Powodzenia

Napisane przez precious_81

Niestety, czytałam kiedyś wątek adopcyjny i dziewczyny naprawdę bardzo długo czekają na swoje dzieci, a z drugiej strony mnóstwo dzieci czeka na swoich nowych rodziców w domach dziecka. Przykre to wszystko.

Niestety, szczególnie że każdy dzień spędzony przez takiego dzieciaczka w szpitalu, a potem w izbie małego dziecka podobno jakoś zostaje w psychice.

Napisane przez precious_81

A jak Wy robicie? Wyczekujecie kreseczek razem w napięciu czy wolałybyście po cichu i zrobić później niespodziankę z jakimś prezencikiem?

Ponieważ testy chyba robi się z rana, więc i tak mąż w tym czasie śpi (wstaję wcześniej). Dlatego lepsza jest opcja - niespodzianka z prezencikiem

Napisane przez Nika1980

Malin! no to teraz i ciebie czeka obgryzanie paznokci przed miesiączką? hihihi

spokojnie, to dopiero za miesiąc

Napisane przez kropka75

Będę trzymać kciuki.

Jeśli owulka będzie w wigilię, to nie wracaj szybko z kolacji, tylko działaj dzień przed. Plemniki przeżyją, a szansa większa, że zdążą dotrzeć nim jajeczko pójdzie spać.

Tak radzisz? Trochę szkoda, bo tego 24 jeszcze idę do pracy, więc wolałam przyjemności zostawić na święta

Napisane przez yolanda9

no różnie to bywało... ostatni cykl miał 38 dni..., ale krótsze niż 30 dni to nie często się u mnie zdarzały, a teraz jak długi będzie to się okaże.... i też się zastanawiam czy to normalne...mnie gin nigdy nie pytał o długość cykli, z tym, że ja w ogóle mało problemową pacjentką jestem więc może nie było powodu, żeby o takie rzeczy pytać....

Heh, cykle to ja miałam różne przed braniem tabsów. Czasem było to i tyle, co u Ciebie.

Napisane przez dra

witajcie na nowym wateczku
nie było mnie 3 dni,bo net mi padła,ale już jestem,i tak pewnie mojej obecnosci nie zauważył
gizmiatko to dobrze,ze juz lepiej i w domku
o widze tez,ze płatki na chłopca,kakao i kanapeczki na dziewczynke a ja jem to i to to może blizniaki hehe

to Ci się należy, za takie gadanie

Napisane przez Gizmiatko

zapisana niżej lista

[kropka75]

Napisane przez malin30

Tak radzisz? Trochę szkoda, bo tego 24 jeszcze idę do pracy, więc wolałam przyjemności zostawić na święta

No kochana, zaczynasz się starać, więc trzeba będzie i przed pracą.

A tak serio - najwięcej kobiet (dwadzieścia parę procent) zachodzi w ciążę po micimici mającym miejsce na dobę przed owu, potem drugie miejsce - na dwie doby przed owu, a dopiero na trzecim miejscu te co się miziają w dniu owu... Po prostu nim plemniki dojdą na miejsce, komórki może już nie być, ona żyje tylko 24h.

[malin30]

Napisane przez kropka75

No kochana, zaczynasz się starać, więc trzeba będzie i przed pracą.

A tak serio - najwięcej kobiet (dwadzieścia parę procent) zachodzi w ciążę po micimici mającym miejsce na dobę przed owu, potem drugie miejsce - na dwie doby przed owu, a dopiero na trzecim miejscu te co się miziają w dniu owu... Po prostu nim plemniki dojdą na miejsce, komórki może już nie być, ona żyje tylko 24h.

A co, jeśli chce się chłopca? Chłopaki z chromosomem Y są szybsze, ale żyją krócej niż te z X

[kropka75]

Napisane przez malin30

A co, jeśli chce się chłopca? Chłopaki z chromosomem Y są szybsze, ale żyją krócej niż te z X

Trzeba dzień przed lub trafić w danym dniu i zdążyć.

Ale można i na minutę przed końcem życia komórki jajowej trafić, a i tak będzie babeczka, bo np. kobieta ma mocno kwaśny śluz i wszystkie bidulki Y zginą już w bramie.

[malin30]

Napisane przez kropka75

Trzeba dzień przed lub trafić w danym dniu i zdążyć.

Hehe! No, zobaczymy

[aliisanka]

Kropeczko ale mnie rozwaliłaś
pogratulować tylko cioci

[cheakyrockchick]

dobry wieczor, troche mnie nie bylo ,w pracy przedswiateczna goraczka (ktora zreszta trwa juz od pol roku) patrze a tu juz kojejny watek

ostatnio czekalam na moj drugi okres po tabsach. spoznil sie 9 dni. juz sobie nawet myslalam ze moze akurat, kupilam test zeby sprawdzic no i na drugi dzien @ zawitala. oficjalnie sie z malzem jeszcze nie staramy ale jakas mala nadzieje mialam.

[kropka75]

Napisane przez malin30

Hehe! No, zobaczymy

Zobaczycie, zobaczycie.

Napisane przez aliisanka

Kropeczko ale mnie rozwaliłaś
pogratulować tylko cioci

A dziękuję. Matka chrzestna.

[Milibili]

Witam Wszystkich po przerwie!

Nadszedł koniec czekania Pół roku przygotowań.

W skrócie (może komuś się przyda)

pół roku kwas foliowy

Badania laboratoryjne: różyczka, wzw, cytomegalia, toksoplazmoza, morfologia, wit. B12, grupa krwi, żelazo,

Poza tym: oczywiście ginekolog + cytologia, dłuuugie leczenie dentystyczne ( zostały mi jeszcze dwie wizyty ale to juz nic powaznego a szkoda nam tego cyklu )

U mnie konieczny był jeszcze , ze względu na inne problemy , kardiolog, laryngolog, neurolog

Mam dosyć wizyt u lekarzy na bardzo długo Od tego myślenia o tym prawie popadliśmy w paranoje... ciągle zastanawialiśmy się czy jeszcze powinniśmy coś zrobić. Koniec myslenia, czas zacząć dzialać

Życzę Wszystkim powodzenia!

[Nika1980]

Napisane przez PatkaM84

precious_81 ja pierwszy test zrobiłam po kryjomu przed pracą a wieczorem mąż miał niespodziankę chociaż przez cały dzień kusiło mnie żeby mu powiedzieć to jednak wiedziałam jaka będzie niespodzianka wieczorem razem ze skarpeteczkami i listem od dzidziusia

Nika1980 a dziękuję że pytasz czuję się dobrze, nic mi nie dolega - no może czasami oprócz serduszka, ale to już inna para kaloszy ogólnie dobrze

Napisane przez kropka75

Co racja, to racja.

Bezpłodność można stwierdzić po dziesiątkach badań i latach prób. I to też nie na 100%, no chyba że kobieta nie ma jajników albo macicy.

Mojej ciotce stwierdzono niepłodność pierwotną. Po dwóch latach mąż ją nazwał jałową krową i poszedł w tango. Babka znalazła sobie pocieszenie w ramionach jakiegoś młokosa i... cud. Mina męża na sprawie rozwodowej - bezcenna.

hahahahaha, wyobrażam sobie!

Napisane przez Milibili

Witam Wszystkich po przerwie!

Nadszedł koniec czekania Pół roku przygotowań.

W skrócie (może komuś się przyda)

pół roku kwas foliowy

Badania laboratoryjne: różyczka, wzw, cytomegalia, toksoplazmoza, morfologia, wit. B12, grupa krwi, żelazo,

Poza tym: oczywiście ginekolog + cytologia, dłuuugie leczenie dentystyczne ( zostały mi jeszcze dwie wizyty ale to juz nic powaznego a szkoda nam tego cyklu )

U mnie konieczny był jeszcze , ze względu na inne problemy , kardiolog, laryngolog, neurolog

Mam dosyć wizyt u lekarzy na bardzo długo Od tego myślenia o tym prawie popadliśmy w paranoje... ciągle zastanawialiśmy się czy jeszcze powinniśmy coś zrobić. Koniec myslenia, czas zacząć dzialać

Życzę Wszystkim powodzenia!

no to teraz już ci tylko życzyć abyś zaszła powodzenia! miłych staranek! hehe