19.01.2009r. - Chce schudnąć 35kg. Kto chce sie przyłączyć? Prosze o wsparcie!!!

[Arugifa]

No Kasandra bardzo chetnie z toba sprobuje przyda sie wsparcie tym bardziej teraz kiedy wogole nie umie sie wziasc za diete;/ w internacie musze mieszkac bo mama mnie "wywalila" z domu. ale to po feriach. na c zas feri mieszkam z tata.

[kasikaaaa81]

Witam ja tez mam do zrzuceni jakies 30 kilo wiec sie dołaczam mam nadzieje ze tym razem mi sie uda schudnąc i utrzymac wage bo moj odwieczny problem to efekt jo-jo trzymam za nas kciuki i bede tu codziennie zaglądac

[Kasandra18]

O jej, ale was zaspuściłam, dopiero teraz dorwałam komputer. Wczoraj minęło już 5 dni od kąd stosuje dietę proteinową. Dzisiaj się ważyłam i znowu kg mniej czyli waże teraz 91kg. Z wagi 95.
Cieszę się bardzo, chociaż liczyłam na jakieś 90kg, ale i tak jest dobrze. Od dziś zaczynam II faze czyli naprzemienną gdzie ustaliłam sobie rytm 5/5 czyli 5 dni warzyw+proteinki i 5 dni samych protein. Z tego co wiem to trzeba ją stosować aż nie schudne tyle ile chce czyli na dzień dzisiejszy jakieś 32kg. Podobno spadek wagi nie jest taki szybki jak przy I fazie, ale zobaczymy.
Ciesze się, że jest was tak dużo. Oczywiście bede was wspierała i proszę o pisanie jak wam idzie i ile wam zeszło kg.
Bałam się o ten weekend ponieważ "dużo pokus", ale dałam rade!!!

Marzena22 u mnie również masz wsparcie i trzymam za ciebie kciuki. Pomyśl o diecie proteinowej!!!

Na śniadanko zjadłam: jogurt naturalny
Teraz wcinam pomidorka z rybką (wiem troszke dziwne te mieszanki, hehe)

[marzena22]

Kasandra18 bardzo się cieszę ze pozbyłaś się już tylu kg. Pomyślę nad tą dietą tylko problem czy wytrzymam bez warzyw i owoców no i troszkę mnie przeraża ta ilośc mięska nie przepadam za bardzo (z mięsa to raczej tylko drób). A odkąd przestałam zajadac sie słodyczami to chociaż jabłuszko czy grejfrut poprawia mi humorek więc jakieś owocki muszę wcinac.
Dziewczynki a powiedzcie mi czy coś Ćwiczycie??? Bo ja się zbieram ale coś ciężko mi to idzie. Może dlatego że troszkę zawalam nocki bo córcia mi zachorowała i jakaś zmęczona jestem. Ale jak tylko wyzdrowieje i da mi pospac w nocy to biorę się za cwiczonka.

[Kasandra18]

Napisane przez marzena22

Kasandra18 bardzo się cieszę ze pozbyłaś się już tylu kg. Pomyślę nad tą dietą tylko problem czy wytrzymam bez warzyw i owoców no i troszkę mnie przeraża ta ilośc mięska nie przepadam za bardzo (z mięsa to raczej tylko drób). A odkąd przestałam zajadac sie słodyczami to chociaż jabłuszko czy grejfrut poprawia mi humorek więc jakieś owocki muszę wcinac.
Dziewczynki a powiedzcie mi czy coś Ćwiczycie??? Bo ja się zbieram ale coś ciężko mi to idzie. Może dlatego że troszkę zawalam nocki bo córcia mi zachorowała i jakaś zmęczona jestem. Ale jak tylko wyzdrowieje i da mi pospac w nocy to biorę się za cwiczonka.

Ja ćwicze codziennie na rowerku po 20min, czasem mi się nie chce to zamiast tego robie z 20 przysiadów czy brzuszków. I 2 razy w tygodniu chodzę na aerobic!!
Fajna dieta może rzeczywiście aż tak fajna, że aż mało znana bo w internecie mało co o niej piszą!!
Co do warzy czy owoców to przeciez nie rezygnujesz z nich na całe życie. W I fazie nie wolno nic takiego jeść, ale w II fazie dochodza warzywa a z tego co pamietam to w III fazie dochodzą też owoce i to dziennie trzeba zjeść jedną porcję. Pomyśl nad tą dietą bo wyrzeczeń tam nie ma za wiele. A co do mięska to ja też jadam tylko drób bo wydaje mi się najlepszy.

[Ewlyn]

Kasandra18 GRATULUJE! 4 kilo to naprawdę świetny poczatek
A 1 kg tygodniowo to naprawdę świetny wynik. Mi w sumie tylko na tym by zależało. 0,8 - 1 kg tygodniowo.... byle regularnie i zdrowo.

Też pozwolę się od razu pochwalić. Po 1 tygodniu na I fazie SB - 1,8 mniej

Jeszcze raz gratuluję i trzymaj tak dalej! Dziewczyny damy rade!

[Kasandra18]

Widze, że i tobie super idzie. Cieszę się z tego powodu, tylko tak dalej. Też jestem za tym żeby odchudzać się z głową czyli zdrowo. Wtedy to jest satysfakcja i duma!!! Nie umie się doczekać kiedy bedzie po mnie wreszcie widać, mam troszke dużo tych kg do zrzucenia dlatego nie będzie takich szybkich efektów, ale najważniesze, że ta otyłość się zmniejsza (mniejsze ryzyko chorób)

Pozdrawiam wszystkie kobitki które wreszcie zdecydowały się na odchudzanko!!

[Arugifa]

ja sie boje, moze jestem panikara ale si eboje. narazie 2 tyg feri... pozniej internat... ja nie wiem co moge jesc na tej diecie proteinowej... nie mam zielonego pojecia... same wymienione skladniki nic mi nie mowia nie wiem co z nim moge zrobic... a tak bym chciala byc na tej diecie i schudnac !

[Kasandra18]

Napisane przez Arugifa

ja sie boje, moze jestem panikara ale si eboje. narazie 2 tyg feri... pozniej internat... ja nie wiem co moge jesc na tej diecie proteinowej... nie mam zielonego pojecia... same wymienione skladniki nic mi nie mowia nie wiem co z nim moge zrobic... a tak bym chciala byc na tej diecie i schudnac !

Znalazłam jeden blog pisany przez dzieczyne która stosuje tą dietę. Jadłospis ma super sama zgapiałam od niej: http://protal.wordpress.com/ .

[calineczka013]

jeju! Cudowny wątek ja też się chetnie przyłacze;p chciałabym schudnąć 3 kg a potem utrzymać stała wage od dzisiaj rzucam słodycze!! życze wam wszystkim powodzenia

[Kasandra18]

Do Arugifa: podaj mi swój numer gg lub e-meila to napisze ci pare fajnych przepisów.

Calineczka013 fajnie, że jesteś z nami. Trzymam kciuki za ciebie!!

[kasikaaaa81]

Napisane przez Kasandra18

Do Arugifa: podaj mi swój numer gg lub e-meila to napisze ci pare fajnych przepisów.

Calineczka013 fajnie, że jesteś z nami. Trzymam kciuki za ciebie!!

a czy ja tez moge dostac te przepisy bo oardzo mi sie podoba ta dieta nie trzeba sie głodzic

[marzena22]

Dziewczynki znalazłam coś takiego
DIETA PROTEINOWA -Protal ( proteiny +naprzemienne) nie jest zwykłą dietą , lecz kompletnym planem utraty masy ciała , nierozerwalną całością , którą w całości przyjmujemy lub odrzucamy . Składa się z czterech następującyh po sobie etapów:

Protal 1

Faza ataku prowadzona za pomoca diety czysto proteinowej pozwala na efektowny start przynoszący niemal tak błyskawiczne rezultaty jak głodówka lub dieta oparta na proteinach w proszku, ale bez ich wad i niebezpieczeństw.

Protal 2

Faza równomiernego rytmu utraty wagi opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej, która pozwala szybko dojśc do upragnionej wagi.

Protal 3

faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo , szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram.


Protal 4

Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie , niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowek w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.

MEMENTO KURACJI UDERZENIOWEJ

W tym okresie trwającm id jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej.
Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia.
Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć.
Zasada jest zatem prosta i nie podłega dyskusji: wszystko , co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma , jest zakazne, zapomnijcie o tym na razie , wiedzac, że w niedalekiej przyszłości pokarmy te wróca do waszego jadłospisu.

-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)

Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników .

MEMENTO KURACJI O RÓWNOMIERNYM RYTMIE ODCHUDZANIA

Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem , że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi.

MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI

Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu –niewymienny i bezdyskusyjny

MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI

Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości.


Może ta dieta ma coś w sobie.

[Arugifa]

Kasandra moje gadu : 2149287 bardzo ci dziekuje

[Arugifa]

Dobra Kochane odchudzajace sie kobitki
Dzis zdecydowalam sie zaczac.... sama do konca nie wiem co moge jesc wiec bede tu pisac, moze mnie pouczycie jak cos bedzie zle a jak dobrze to same skosztujecie
na snaidanie zjadlam jak narazie serek wiejski ( ale nie light bo taki mialam w domu, czy to wielki grzech) i wkroilam do tego ugotowane jajko na twardo, przyprawy i okey
no i kawa oczywiscie ze slodzikiem i mlekiem 2 %
Narazie tyle... nie wiem co dalej, boje sie ale w koncu trzeba sprobwoac.
Powodzenia wszystkim

[Kasandra18]

Arugifa znajde chwilke czasu i napisze ci co jem i jakie dania mam napisane. '

Kasikaaaa81 oczywiście, że tobie też napisze daj nr gg.

Dzisiaj się ważyłam i jak narazie bez zmian stoje z wagą. Dzisiaj jest 3 dzień II fazy, zjadłam już jogurt naturalny z kawałkami pomidorka, a teraz gotuje sobie brokuły. Mniam....
A co u was słychać kobitki?

[Kasandra18]

A co tutaj taka cisza??

[kasia285]

kasandra ja tez walcze o mnostwo kg w dol jesli chcesz mozemy sie wspierac razem moje gg7410153 napisz moze razem osiagniemy cel

[kinga2761]

Hej! Dawno tu nie zaglądałam... Jak Wam idzie dziewczyny?

[dysiuunia]

Mi słabiutko idzie... Jakoś nie mogę się sprężyć :/ potrzebuję motywacji a TŻ jeszcze mi mówi, że kocha mnie taką jaka jestem

[Kasandra18]

Mi idzie super. W dniu 20.01 ważyłam 95kg, teraz mamy 29.01 i ważę 90,5 kg. Myśle,że fajny wynik ( 4kg to sama woda) ale motywuje do działania.
Dzisiaj zjadłam jogurt naturalny z kawałkami zielonego ogórka (pycha, teraz dopiero odkrywam jakie jest dobre takie jedzonko) i pije kawusie. A co u was?

[Kasandra18]

Napisane przez dysiuunia

Mi słabiutko idzie... Jakoś nie mogę się sprężyć :/ potrzebuję motywacji a TŻ jeszcze mi mówi, że kocha mnie taką jaka jestem

Mi też tak mówi, nie słuchaj go i myśl o tym jak ty się czujesz. Przecież robisz to przede wszystkim dla siebie. Myśl sobie codziennie jaka bedziesz piękna na lato i jaka szczupła. Mnie trzyma taka myśl i jakoś daje rade! Trzymam kciuki i życze wiary w siebie

[Ewlyn]

Napisane przez Kasandra18

Mi też tak mówi, nie słuchaj go i myśl o tym jak ty się czujesz. Przecież robisz to przede wszystkim dla siebie. Myśl sobie codziennie jaka bedziesz piękna na lato i jaka szczupła. Mnie trzyma taka myśl i jakoś daje rade! Trzymam kciuki i życze wiary w siebie

dysiuunia Kasandra dobrze mówi. Mnie motywuje to samo. Wiem, że muszę wytrzymać bo chcę latem móc załozyc krótkie szorty i nie wstydzić się w nich wyjśc poza dom . Chcę, żeby sukienki ładnie leżały, a nie opinały się na fałdkach. No nie miec problemów z wyborem ciuchów w sklepie
Powodów jest dużo. Dochodzą tez te zdrowotne, no i zalezy mi na poprawie kondycji... u mnie jest na poziomie 0.. dlatego tez zaczełam ćwiczyć.
TZ na pewno Cię kocha, ale pomyśl czy robisz to dla Niego, czy żeby sie lepiej i pewniej czuć

Trzymam kciuki dziewczyny!

U mnie ważenie w poniedziałek...Oby było lepiej

[Kasandra18]

Mnie tak naprawde skłoniła do odchudzania mysl, że za rok lub dwa w wieku 22-23 lat będe chorowała na cukrzyce lub nadciśnie albo jeszcze coś gorszego.(BMI 35, otyłość II stopnia) Mam dzidziusia i kochającego męża i wiem dla kogo żyć. Nie chce się męczyć w takim wieku,już mam problemy z chodzeniem. Wstydze się wyjść z domu, a nawet nie wyobrażam sobie lata w tym roku. Nie potrafię się ubrać, w wieku 19 lat wyglądem jak stara baba. Nie chce mi się dbać o siebie i wogule. Zastanów sie i znajdz sobie jakiś cel!!

[magda1513]

Witam dziewczyny
Mam 24 lata i też baaaaaaaaaaaaaardzo chciałabym schudnąć. Obecnie jestem na diecie + ćwiczenia.
Jak na razie się jakoś trzymam.
Moją motywacją jest chęć posiadania dzidziusia!!!!!
KASANDRA18 strasznie Ci zazdroszczę tego DZIDZIUSIA!!!!
Mam kochającego męża i chciałabym „dać” mu zdrowe i śliczne dziecko. Oboje tego bardzo pragniemy, tyle że postanowiłam że najpierw muszę schudnąć!!!!
Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny!!!!!!!

[Kasandra18]

Trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieje, że uda ci się schudnąć. Ja teraz staram się o drugiego i jakoś nam nie wychodzi. Ale wiem na to potrzeba czasu bo dzidzius to jest dla tych co nie chca!! Życze ci zdrowego i ślicznego dzidziusia!!

[kinga2761]

Kasandra18 fajnie, że Dzidziuś ma taką młodą mamę, która na dodatek postanowiła dbać o siebie. Zanim trochę podrośnie, to Ty będziesz już fajna laska i będzie mógł się kolegom chwalić, jaką ma super mamę . A dzieciaczki są cudowne, mam brata, który jest ode mnie o 12 lat młodszy i wspaniały jest .

[aisha19761]

witam dziewczyny
przeczytałam caly wasz wątek i pragnę do was dołączyc...niestety ja tez nalęże do wagi cieższej bo musze schudnac z 35kg z wagi 95kg bo tyle mi zostało po ciąży.5 mesiecy temu urodziłam Zuzkę piękną i zdrową ale juz przed ciążą miałam pare kg za duzo i watpilam ze uda sie zajsc w ciaze gdyz pierwsza poronilam.Udało sie i w ciazy przytylam jakies 15kg a po wszystko zeszlo i zostalo 95kg masakra przy wzroscie 180cm.
Lubie fast foody choc unikam juz ich od okolo tygodnia,kocham pizze i raz na jakis czas sobie pozwalam na nia jednak biore małą porcję,problem pojawil sie po ciazy gdyz w nocy chodząc robic zuzi mleko bo karmie sztucznym czulam nieodparta potrzebe zjedzenia kawalka czekolady i tak bylo codziennie choc przed ciazo nie przepadalam za slodyczami..uwielbiam gotowac ale za bardzo nie znam przepisy na cos light tylko lasagne,makaroniki ,salatki z majonezikiem mniam...czas to zmienic
od poniedzialku zaczelam codziennie cwiczyc brzuszki takie jak w calanetics czyli podciagam sie do polowy troche odrywajac lopatki po 100szt i czasem rano 50szt,gdyz moj brzuch po ciazy jest rozorany na maksa rostep na rostepie.
wieczorami lubilam chipsy chrupki paluszki a dzis zjadlam marchewki.najgorsze jest to ze nie mam pomyslów na obiad..prosze was o wsparcie i pomysly na lightowe menu.zaznacze iz mam juz 33 lata a wiec nie jestem pierwszej mlodosci i pewnie nie bedzie latwo....
pozdrawiam was serdecznie i czekam na wasze dobre rady

[Kasandra18]

Witaj Aicha19761!!!
Ciesze się, że do nas dołączyłaś i oczywiście masz u nas wsparcie. Widze, że startujesz z taką samą wagą jak ja 95kg tyle, że ja mam 163cm wzrostu, więc wyglądam jak wielka pyza!! Ja po porodzie jeszcze schudłam bardziej niż przed ciążą. Skradłam się na oglądaniu wieczorami filmów na dvd i piciu piwka i jedzeniu różnych świnstw przy tym np. chrupki, czy frytki. Teraz żałuje. A jeszcze bardziej zgrubłam po tabletkach anty, i jeszcze te diety niby "cud" i efekt jo-jo.
Jeżeli moge to dam ci rade zrezygnuj całkowicie z fast foodów. Ja też uwielbiam majonez, ser, chleb z tego zrezygnować ty niestety też musisz. Ja też doszłam do wniosku, że bez ćwiczeń nie bedzie takiego efektu odchudzania. Jeżeli można (nie chce cię do niczego namawiać) to propouje dietę dr. Pierra Dukana. Właśnie dzisiaj jest 10 dzień jak ją stosuje i czuje się super. Ja będe zamieszczała na forum przepisy i jadłospis jaki ja stosuje więc można dużo zgapić. Właśnie zamówiłam sobie książke tego lekarza bo wiem że szczegółowo jest opisana ta dieta i są przeisy na dania z każdej fazy. Pomyśl nad tym. Życze powodzenia i silnej woli (bo ona jest najważniejsza)!!!

[Kasandra18]

Napisane przez kinga2761

Kasandra18 fajnie, że Dzidziuś ma taką młodą mamę, która na dodatek postanowiła dbać o siebie. Zanim trochę podrośnie, to Ty będziesz już fajna laska i będzie mógł się kolegom chwalić, jaką ma super mamę . A dzieciaczki są cudowne, mam brata, który jest ode mnie o 12 lat młodszy i wspaniały jest .

Wiem,że dzieciaczki są super i dlatego zdecydowaliśmy się na drugie. Jesteśmy świerzo po ślubie (24.10.) więc jak wychowywać dzieci to odrazu!! Dlatego narazie nie zajuje się karierą zawodową. Pracuje u mamy tak grzecznościowo więc jest super. Dziękuje za słowa otuchy (mam nadzieje, że twoje słowa się spełnią). Taki też mam cel być super laską i nie wstydzić sie wyjść do sklepu, czy na impreze.
Dziewczynki trzymajcie się. Dzisiaj waga pokazała 91kg. Nie wiem albo stoje, albo zgrubłam te 0,5kg, ponieważ wczoraj pokazywała 90,5kg