Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[tancerka212]

Napisane przez kubusewa

Slub to ślub trzeba go załątwiaćwe dwoje a co.. jeszcze sobie ksiądz pomyśli, ze Twój TZ sie go boi albo co.. od tego jesteście we dwoje, zeby wszystko załątwiaćwe dwoje.. przecież kamerzystów foto i sale też załątwiacie razem ?? chyba ??

ależ ja chcę obowiązkowo to załatwiać we dwoje moja droga musiałaś źle coś zrozumieć.. albo we dwoje albo wcale i to jest moje motto chcę być tylko pewna że jak tam już we DWOJE pójdziemy to coś załatwimy
w ogóle to się zastanawiam co powie ksiądz jak nas zobaczy hahaha bo jak był na wizycie duszpasterskiej to mojej siostry się pytał co tam słychać w gimnazjum- a ona juz studentka!!! ja też podobno tak młodo wyglądam, tżta też się o dowód pytają jeszcze często w sklepie więc ciekawa jestem co nam powiedzą ale co ja się będę tłumaczyc, jak nie wierzy ile mam lat to niech sobie do akt moich zajrzy i będzie wiedział


o właśnie tak jak Lain pisze... czyli jednak jakieś tam zasady wpisywania się na ślub obowiązują... ale pójdziemy i sprawdzimy

[justys1358]

Witajcie dziewczyny, my mamy slub 14.08.2010r. i poki co tylko zarezerwowana sale, niedługo zaczniemy rozgladac sie za zespołem.

[kubusewa]

Napisane przez tancerka212

ależ ja chcę obowiązkowo to załatwiać we dwoje moja droga musiałaś źle coś zrozumieć.. albo we dwoje albo wcale i to jest moje motto chcę być tylko pewna że jak tam już we DWOJE pójdziemy to coś załatwimy
w ogóle to się zastanawiam co powie ksiądz jak nas zobaczy hahaha bo jak był na wizycie duszpasterskiej to mojej siostry się pytał co tam słychać w gimnazjum- a ona juz studentka!!! ja też podobno tak młodo wyglądam, tżta też się o dowód pytają jeszcze często w sklepie więc ciekawa jestem co nam powiedzą ale co ja się będę tłumaczyc, jak nie wierzy ile mam lat to niech sobie do akt moich zajrzy i będzie wiedział


o właśnie tak jak Lain pisze... czyli jednak jakieś tam zasady wpisywania się na ślub obowiązują... ale pójdziemy i sprawdzimy

no napisałaś, że nie chcesz TZ ciągać.. więc to dlatego napisałąm.. jak to ciąganie.. w końcu ślub to pragnienie obojga to jakie to ciąganie...
Ja włąśnei w tym celu kazałam się TZ wywiedzieć wszystko na kolendzie.. Specjalnie się z pracy chłopaczyna zwolnił godzine i dostał ode mnie na karteczce pytania jakie ma zadać i ja już wszystko wiem..
Nie ważne.. ja na razie tym sobie głowy nie zaprzątam.. bylyśmy wczoraj u kamerzysty i powiedział nam usługa standardowa 1500 zł jesli chcemy miec efekt flycam to dopłata 500 zł..
Mozemy sobie sami dobrać muzykę do podkładu...(ale to jak mniemam standard wszędzie juz teraz) no i najpóźniej miesiąc przed weselem mamy pana uświadomić co w szczegółach sobie życzymy... ale jak znam życie pierwsze co zrobie jak zrobie dyplom... zajmę się na poważnie przygotowaniami do wesela..
i wiecie co dziękujęWam, że pokazałyście mi naklejki na ściany
tak mi się strasznie spodobały, że już nawet 3 wirtualne pokoje ubrałam w takie wzorki

[kubusewa]

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny, my mamy slub 14.08.2010r. i poki co tylko zarezerwowana sale, niedługo zaczniemy rozgladac sie za zespołem.

Od rauz moderatorke z góry sorry za post pod postem
justyś widzę, że jesteś z ostrowca.. polecam w miarę sprawne oglądanie się za pozostałymi rzeczmi do rezerwacji bo nasz wspaniały region szczególnie w sierpniu potrafi być zawalony po uszy i mozesz nikogo porządnego nie znaleźć

[gosica502]

Napisane przez madziulka_

Ja myślę i zrobię podobnie jak metkaa


a jeśli trzeba będzie (w co wątpię) to ktoś zwróci im delikatnie uwagę

No ja myślę że mój tatuś zdecydowanie będzie potrafił się odezwac w takiej sytuacji.. U mnie wódeczka na stole obsługi będzie ale nie będą miec aż tak często donoszonej jak inni goście z pewnością...

Napisane przez tancerka212

naliczylam nas juz 83 na liscie!!!! jakby kazda panna mloda cos pisala to by juz pewnie z dziesiata część była.. panny młode wzywamy!!!

Tancerka wtedy to byśmy nie nadążały nawet z czytaniem nie mówiąc już o dopisywaniu czegokolwiek

Napisane przez metkaa

kurcze no ja niby rozumiem ze to ich praca i wogole ale mysle ze butelke im postawimy i mam nadzieje ze beda sie kontrolowac w koncu im tez powinno zalezec na dobrej opini

Mam podobne podejście jak metkaa.. Gdyby pili dużo to by Nie mieli tak zawalonych terminów...

Napisane przez BlackAngel

Witam
oo widze że dużo dziewczyn na sierpień

powiedzcie mi czy Wasi tz też zazdrośnicy?

Mój taki umiarkowany.. On to jak się ktoś za mną ogląda na ulicy to pomruczy coś pod nosem ale w sumie to dumny chyba jest No i wszelkie dekolty i miniówy mogę nosic bezproblemowo gdybym tylko chciała

Napisane przez aniolekKB

Melduję się w nowej części


Mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie Daty jeszcze nie mam, ale pracujemy nad tym Jak dobrze pójdzie, to w piątek jedziemy oglądać pierwszą salę

Wszystko będzie dobrze Będziemy mocno 3mać kciuki

A my dzisiaj ustaliliśmy przybliżoną listę gości i wyszło z dziećmi ok. 120- 130 osób Nie spodziewałam się, że aż tyle

Aniołku nie zapomniałyśmy o Tobie wcale Może z tą datą to o wrześniu pomyśl to by ktoś do mnie dołączył

Napisane przez BlackAngel

Mój maly zazdrośnik ale uciszam w nim dużego zazdrośnika jak się odzywa.
Zdrowa zazdrość ok, ale chorobliwa już nie.

Btw tz coś przebąkiwał aby wziąść szybko ślub ten to ma pomysły.. hihi
ale sie tez zdenerwowalam bo dużo znajomych mówi 'nie popełniajcie tego błędu, jesteście za młodzi..' jakby ktoś powiedział że po ślubie zero imprez, chodzenia do znajomych

pffff no faktycznie branie ślubu (zwłaszcza w sytuacji kiedy i tak się razem mieszka i chce się byc ze sobą) to faktycznie błąd życiowy Podejście-porażka...
Chociaz szwagier mojego P. to mu fajne życzenia na wigilię złożył: "Ożeń się w końcu żebyś nie miał już lepiej ode mnie"
Nie rozumiem tej aluzji..

Napisane przez tancerka212

w czasie wizyty duszpasterskiej mama się pytała czy już trzeba rezerwowac i ksiądz powiedział że tak żeby przyjść do kancelarii ale mama nie zapytała w jakich godzinach czynna a z racji tego że studiuję od poniedziałku do piątku to tak się zastanawiam czy w niedziele po mszy by sie nie dało pójsc...

Możesz się tancerka zapytac w niedzielę po mszy ale nie wiem czy coś załatwicie.. W niedzielę to księża mają trochę do roboty bo dużo mszy jest a poza tym też pewnie chcą poświętowac troche...Ale warto spróbowac

A w ogóle to moja przyjaciółka wczoraj dzwoniła załamana bo nie może sobie orkiestry znaleźc na 21 sierpnia 2010.. ALbo jacyś beznadziejni albo już zajęte mają.. Mówiła, że oglądła już chyba nagrania z 15 zespołami... W dodatku jej facet za granicą i ona jest z tym sama..Współczuję jej strasznie

[kubusewa]

Napisane przez BlackAngel

Mój maly zazdrośnik ale uciszam w nim dużego zazdrośnika jak się odzywa.
Zdrowa zazdrość ok, ale chorobliwa już nie.

Btw tz coś przebąkiwał aby wziąść szybko ślub ten to ma pomysły.. hihi
ale sie tez zdenerwowalam bo dużo znajomych mówi 'nie popełniajcie tego błędu, jesteście za młodzi..' jakby ktoś powiedział że po ślubie zero imprez, chodzenia do znajomych

Wiesz co black mnie się wydaje, że ludzie którzy mówią cośw stylu, nie popełniajcie tego błędu to albo sobie żartują, albo są zgorzkniałymi ludźmi, albo nie wiem.. moze mieli jakieśzłe doświadczenia .. no bez jaj
Mówiłam już tutaj o mojej cioci, która zniecierpliwiona moim oglądaniem pierścionków zaręczynowych wyjechała mi z textem: po co wy siężenicie.. nie mozecie żyć tak jak do tej pory.. przecież jest wam dobrze...
Wtedy wnerwiłam się nie na żarty no bo niby ok starsza ode mnie kobieta o te połowe ( ma 50 lat) jest po rozwodzie.. teraz z tym swoim facetem też miałą tam jakieś śąmoje boje ale wiecie... co to ją interesuje.. mnie wystarczy fakt, że wychowała swojego syna tak, że on żenić nie chce sięw żadnym wypadku... jemu jest dobrze tka jak jest.. taki wiecie życiowy luzka.. jemu na niczym nie zależy i tak dalej...pan swojego życia i tak dalej.. Wiem od jego dziewczyny, ze strasznie jato poirytowało, gdy okazało isę ze my z moim TZ jesteśmy po zaręczynach po 2 latach związku a oni po 8.. jedyne czego się dorobili to kredyt licozny w setkach tysięcy złotychi wspolny dom i 2 samochody...Wiadomo, że mimo doswiadczeń życiowych (też miala przebojowe zycie - jak moj brat) jednak dziewczyna chciala by slub suknie wesele, dziecko.. spokoj.. a ten moj brat nic.. No to dziewczyna wziela sie za swoja kariere zawodowa.. Zaczela jezdzic ze swojej pracy na sesje zdjeciowe po calym swiecie.. w sumei wpadala do domu wieczorem a na drugi dzien rano wypadala czy do pracy czy na drugi wyjazd..mojemu bratu to sie nie spodobalo .. no i ryms.. tera probuja ratowac zwiazek... ze wzgledu na ten ogromny kredyt jak sadze.....

[gosica502]

Kubusewa szkoda mi strasznie takich ludzi.. I zgadzam się z Tobą, że ludzie mający taką opinię na temat małżeństwa to muszą miec jakieś przykre doświadczenia związane z małżeństwem swoim bądź rodziców...
Tak samo ostatnio pisałam sobie maile z kobietą mojego wujka z W-wy (w sumie się dowiedziałam że byłą kobietą)... :/ Ona po studiach wyszła za mąż, potem się rozwiodła z mężem swoim (nie mieli dzieci), zaczęła byc z moim wujkiem, mają córeczkę ale się rozeszli ostatnio, nawet nie wiem czemu.. I jak jej napisałam że zaręczyłam się i na przyszły rok planujemy z narzeczonym ślub to ona odpisała "mam nadzieję że przemyślałas porządnie tą decyję i że nie będziesz jej żałowac".. Nie muszę dodawac jak się poczułam wtedy..

[kubusewa]

Napisane przez gosica502

Kubusewa szkoda mi strasznie takich ludzi.. I zgadzam się z Tobą, że ludzie mający taką opinię na temat małżeństwa to muszą miec jakieś przykre doświadczenia związane z małżeństwem swoim bądź rodziców...
Tak samo ostatnio pisałam sobie maile z kobietą mojego wujka z W-wy (w sumie się dowiedziałam że byłą kobietą)... :/ Ona po studiach wyszła za mąż, potem się rozwiodła z mężem swoim (nie mieli dzieci), zaczęła byc z moim wujkiem, mają córeczkę ale się rozeszli ostatnio, nawet nie wiem czemu.. I jak jej napisałam że zaręczyłam się i na przyszły rok planujemy z narzeczonym ślub to ona odpisała "mam nadzieję że przemyślałas porządnie tą decyję i że nie będziesz jej żałowac".. Nie muszę dodawac jak się poczułam wtedy..

No za pewno to samo co ja stojąc nad tymi pierścionkami ... koszmar

[chilanes]

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny, my mamy slub 14.08.2010r. i poki co tylko zarezerwowana sale, niedługo zaczniemy rozgladac sie za zespołem.

Witam serdecznie nową Pannę Młodą

No i dziewczynki witam na nowej częście Lecicie niemiłosiernie do przodu, ze już się pogubiłam

[Samoa]

Napisane przez kinga1701

Ja w orkiestrze mam 5 chłopaków ( chłopaków bo najstarszy jest w moim wieku ma 22 lata, więc chyba pić niebędą)

niby że 22 lata tzn. że ni będa pić?Chyba na odwrót

Napisane przez BlackAngel

powiedzcie mi czy Wasi tz też zazdrośnicy?

mój nawet nie

Napisane przez aniolekKB

A my dzisiaj ustaliliśmy przybliżoną listę gości i wyszło z dziećmi ok. 120- 130 osób Nie spodziewałam się, że aż tyle

noto pociesze Cię, ze dzieci zwykle sa liczone po połowie, a mikro dzieci za free

Napisane przez Karlain

ł jutro podpisujemy umowę, to dogadamy
i jeśli się uda to w tym tyg wszytsko będzie załatwione <juuupiii>

A PONADTO ściełam włoski hihii mam grzywkę, tzn taką dłuuuuuuższą grzywkę ciężko związać, a raczej tą grzywkę muszę ewentualnie podpinać spineczkami, dlatego jutro jade po super spineczki .......... aaaa i kupiłam lakier do włosów Megalomania jest zaje..isty!!! pachnie truskawkowo ( ja tak czuję, ale w recenzji jest napisane malinowo) i jest baaardzo mocny i ma świetny czerwony kolor- ładnie wygląda w łazience chyba jeszcze po piankę skoczę i ten drugi lakier z połyskiem <wooow>

dekorator sali az tyle?
Dawaj fotki na gmaila, ja chce grzywke na prosto - będziesz moim królikiem doswiadczalnym

Napisane przez BlackAngel

Btw tz coś przebąkiwał aby wziąść szybko ślub ten to ma pomysły.. hihi
ale sie tez zdenerwowalam bo dużo znajomych mówi 'nie popełniajcie tego błędu, jesteście za młodzi..' jakby ktoś powiedział że po ślubie zero imprez, chodzenia do znajomych

skończysz 3 rok jak wezmiecie ślub? Będziesz juz duża

Napisane przez lain

no ale to ze nie jest zazdrosny, nie oznacza ze sie nie stara. moj TZ do zazdrosnikow nie nalezy jednak przez cale 7,5 roku stara sie jak moze. prezenty, kwiaty bez okazji, niespodzianki itp.
wlasciwie to nie daje mu powodow do zazdrosci. potanczyc jakos zawsze chodzimy grupa i nie ma wlasciwie sytuacji zeby jakis gosciu do mnie podbil na parkiecie, bo obok jest albo TZ albo koledzy... ostatnio jak tanczylam z naszym kolega i jego dziewczyna, a podbil do mnie jakis gosciu to zostal szybko (i niezbyt kulturalnie ) splawiony przez tego kolege, ktory poczul sie w obowiazku z racji kolezenstwa przypilnowac zeby nikt mnie nie napastowal wiec TZ nawet jak sam nie moze doplinowac sytuacji to ma swoich poslancow
no i obce sa mi sytuacje, ze np. nie moge wyjsc jakos ubrana, bo zbyt sexy etc. jestem dla TZa czyms w stylu trofeum - "ja ja mam a wy sobie mozecie tylko pomarzyc... "

u mnie tak samo

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny, my mamy slub 14.08.2010r. i poki co tylko zarezerwowana sale, niedługo zaczniemy rozgladac sie za zespołem.

hmmm. nowa PM? Hellloooo

Napisane przez kubusewa

mnie wystarczy fakt, że wychowała swojego syna tak, że on żenić nie chce sięw żadnym wypadku... jemu jest dobrze tka jak jest.. taki wiecie życiowy luzka.. jemu na niczym nie zależy i tak dalej...pan swojego życia i tak dalej..

wsycye moi znajomi bez wyjątku, których rodzice sie rozwiedli mów tak samo. Myślę,że to nie jest kwestia wychowania tylko lęk przed przeżyciem rozwodu itp. Chociaz jak wzęli kredyt razem to juz jak slub
Roumie Twój i Gosicy ból ale od czego mcie dziewcynki język gębie, he?Powiedzieć takiej osobi woje zdanie i gwarantuje tema nie powróci

Ide zrobić sobie jezcze jedna bułke i do nauki. Później jedziemy z tż do babci

[tancerka212]

Napisane przez kubusewa

no napisałaś, że nie chcesz TZ ciągać.. więc to dlatego napisałąm.. jak to ciąganie.. w końcu ślub to pragnienie obojga to jakie to ciąganie...

oj łapiesz mnie za słówka tak napisałam że ciąganie, w rzeczywistości to tż ostatnio bardziej niż ja o ślubie gada i już się niecierpliwi

kurczę tak mi się dobrze uczyło a tu trzeba jechac na uczelnie po wpisy itp.. a popołudniu jeszcze ksiądz na stancję zawita.. mam nadzieję że mnie już to ominie bo naprawdę mam w piątek egzamin i nie mam czasu na takie wizyty... szczególnie że co ja mam temu księdzu tu powiedziec jak ja tu tylko studiuje i marze żeby już wracać do mojego miasta a najlepiej to już do tżta

Witam nową pannę młodą kurczę widzę że 7 i 14 sierpien to istne oblężenie przeżywa! macie mi wszystkie potem relacje zdac do mojego 21 sierpnia


A teraz pytanie do dziewczyn urządzających dwudniowe wesele
czy kamerzystę to zamawiacie na oba dni wesela czy aby na pierwszy?

[Lena21]

Witam wszystkie przyszłe panny młode Kochane, ja mam wesele 21.08.2010r. Sala juz zarezerwowana. Teraz rozglądam się za zespołem. Znalazłam świetny, przebierają się, zachęcają gości do zabawy, a nie stoją jak kołki całe wesele Mają różnorodny repertuar, my możemy go uzupełnić i modyfikować. Co dla mnie ważne wyszycy członkowie zespołu mają wykształcenie muzyczne i nie piją alkoholu w trakcie wesela... Niestety za wieczór żądają 4000 zł Nie wiem, może się nie znam, ale wydaje mi się że to sporo. Zespół liczy 5 osób. Co Wy uważacie na ten temat? Jak pewnie same wiecie bardzo ciężko o fajny zespół...

[tancerka212]

Napisane przez Lena21

Witam wszystkie przyszłe panny młode Kochane, ja mam wesele 21.08.2010r. Sala juz zarezerwowana. Teraz rozglądam się za zespołem. Znalazłam świetny, przebierają się, zachęcają gości do zabawy, a nie stoją jak kołki całe wesele Mają różnorodny repertuar, my możemy go uzupełnić i modyfikować. Co dla mnie ważne wyszycy członkowie zespołu mają wykształcenie muzyczne i nie piją alkoholu w trakcie wesela... Niestety za wieczór żądają 4000 zł Nie wiem, może się nie znam, ale wydaje mi się że to sporo. Zespół liczy 5 osób. Co Wy uważacie na ten temat? Jak pewnie same wiecie bardzo ciężko o fajny zespół...

witam cię bardzo serdecznie tym bardziej że ślubujemy tego samego dnia

wiesz ja mam 4 osobowy zespół i za dwa dni wesela płacimy 4500zł i to po znajomosci więc myślę że te twoje 4 to są tak w sam raz... oczywiście są i tansze zespoły ale u mnie w okolicy jakość za tyle się ceni a ja nie chcę nudnego, smutnego wesela tylko imprezę roku pod względem muzycznym i co jak co ale na wszystkim będę oszczędzać ale na zespole nie zamierzam

[kubusewa]

Napisane przez Lena21

Witam wszystkie przyszłe panny młode Kochane, ja mam wesele 21.08.2010r. Sala juz zarezerwowana. Teraz rozglądam się za zespołem. Znalazłam świetny, przebierają się, zachęcają gości do zabawy, a nie stoją jak kołki całe wesele Mają różnorodny repertuar, my możemy go uzupełnić i modyfikować. Co dla mnie ważne wyszycy członkowie zespołu mają wykształcenie muzyczne i nie piją alkoholu w trakcie wesela... Niestety za wieczór żądają 4000 zł Nie wiem, może się nie znam, ale wydaje mi się że to sporo. Zespół liczy 5 osób. Co Wy uważacie na ten temat? Jak pewnie same wiecie bardzo ciężko o fajny zespół...

Mój zespół z 25 letnim stażem i porządną renomą i zapchanym kalendarzem ... 5- osobowy bierze 3 tysiace

[can't be perfect]

Napisane przez Elitka4

Pewnie, że napisać wszystko tylko Ja mam pytanie o jakie podziękowania chodzi? Umieszczasz coś takiego/tekst na końcu pracy? czy dajesz coś promotorowi?

na 3 sreonie umiesciłam takie podziękowanie (1str-głowna, 2 -karta pracy,3-podziekowanie) w stylu "skladam serdezne podziekowania pamu prof.... oraz pani mgr... za pomoc i cierpliwośc podczas realizacji niniejszej pracy", potem podziękowałam rodzicom i narzeczonemy za wyrozumiałośc i wiarę cos w tym stylu

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny, my mamy slub 14.08.2010r. i poki co tylko zarezerwowana sale, niedługo zaczniemy rozgladac sie za zespołem.

to podobnie jak my.. na razie tez mamy tylko salę ale mysle żże w 2 tygodniu lutego będziemy juz miec zespół i fotografa..

Napisane przez tancerka212

A teraz pytanie do dziewczyn urządzających dwudniowe wesele
czy kamerzystę to zamawiacie na oba dni wesela czy aby na pierwszy?

może nie do końca pytanie do mnie ale zawsze jak byłam na poprawinach to nikt nie miał już kamerzysty ani fotografa, tylko rodzina zdjęcia robiła czasami też normalnie gra zespół jak na weselu, ale u nas toczęsciej preferuje się musyke puszczaną


witaj lena21


ten zespół co my prawdopodobnie będzie y miec jest 4-osobowy i chcę 2000.. dla nas 4 000 to strsznie drogo


tancerka też kiedys robiłas taka liostę co musi mieć panna młoda w dniu slubu, a tu prosze jest taki watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=254721

[gosica502]

Napisane przez Samoa

wsycye moi znajomi bez wyjątku, których rodzice sie rozwiedli mów tak samo. Myślę,że to nie jest kwestia wychowania tylko lęk przed przeżyciem rozwodu itp. Chociaz jak wzęli kredyt razem to juz jak slub
Roumie Twój i Gosicy ból ale od czego mcie dziewcynki język gębie, he?Powiedzieć takiej osobi woje zdanie i gwarantuje tema nie powróci

Ide zrobić sobie jezcze jedna bułke i do nauki. Później jedziemy z tż do babci

Spoko, u mnie ta sytuacja już się i tak nie powtórzy jako że kontakt z tą powiedzmy ciocią mam ograniczony A poza tym to za bardzo mi jej szkoda żeby cokolwiek na ten temat jej powiedziec...

Napisane przez tancerka212

A teraz pytanie do dziewczyn urządzających dwudniowe wesele
czy kamerzystę to zamawiacie na oba dni wesela czy aby na pierwszy?

Ale duże literki tancerka
Ja mam wesela dwudniowe i zarówno fotograf jak i kamerzysta będą tylko w pierwszy dzień, nie spotkałam się nigdy z dwudniowym wideofilmowaniem

Napisane przez Lena21

Witam wszystkie przyszłe panny młode Kochane, ja mam wesele 21.08.2010r. Sala juz zarezerwowana. Teraz rozglądam się za zespołem. Znalazłam świetny, przebierają się, zachęcają gości do zabawy, a nie stoją jak kołki całe wesele Mają różnorodny repertuar, my możemy go uzupełnić i modyfikować. Co dla mnie ważne wyszycy członkowie zespołu mają wykształcenie muzyczne i nie piją alkoholu w trakcie wesela... Niestety za wieczór żądają 4000 zł Nie wiem, może się nie znam, ale wydaje mi się że to sporo. Zespół liczy 5 osób. Co Wy uważacie na ten temat? Jak pewnie same wiecie bardzo ciężko o fajny zespół...

Moi też są bardzo fajnie, doświadczeni, bawią super gości, różnorodny reperuar, też mogę wpłynac na repertuar nawet układy choreograficzne maja A cena za 1 dzionek to 3000

[jozia]

Ile wy juz nacykałyście lol. Ja zamiast pisac na 4 to pisalam na 3 jeszcze:P

Samoa ja nie zdalam matury faktycznie z trzech przedmiotów:/ Wiem siara co du do Was... Ale zdarza sie. Dzis złożyłam deklaracje maturalna i zmie ilam przedmiot zdawany z bili na WOS. I po czym zaczepilam nauczycielkie i zaproponowała mi zebym chodzila na fakultety. Wieczprem nadrobie co pisałyście bo terz zajmuje sie chrzesniakiem bo siostra pojecala do szpitala do Łodzi i mały jest u mnie. BYlam z nim dzis u lekarza i maly ma jeltówke. kochany nicpoń. MUsze sie nim zajac teraz...

[lain]

ale mam zwalony humor
nawrzeszczalam na TZa i nawet nie wiem dlaczego
co prawda sie nie przejal tylko powiedzial zebym sie przespala i ze mnie kocha, ale i tak jestem tak jakos rozdrazoniona, ze sama z soba wytrzymac nie moge.

nauka tez mi idzie nijak... a wlasciwie to w ogole nie idzie.

[gosica502]

Lain to co się dzieje? Może PMS? Ja zwykle wtedy tak mam że mi nic nie wychodzi...

[lain]

Napisane przez gosica502

Lain to co się dzieje? Może PMS? Ja zwykle wtedy tak mam że mi nic nie wychodzi...

na pewno nie PMS. z reszta ja nawet nie miewam PMS, a @ dopiero za 2 tygodnie. to chyba jeden z takich glupkowatych dni w zyciu kiedy wszystko jest be a moze za malo slonca. ciagle ostatnio jak jest ladnie to siedze w murach na uczelni, a jak mam czas to wisza olowiane chmury...

[gosica502]

no w sumie to też możliwe... Ale się nie przejmuj, grunt że TŻ Cię rozumie
A humory przejdą..

[lain]

juz mi troche lepiej a przynajmniej najgorsze za mna... tak mi sie wydaje
(aczkolwiek ciekawe... godzine temu mialam juz lzy w oczach ze zlosci i beznadziei, a teraz nagle jakos to ze mnie splynelo)

tesciu przesluchal demo naszego zespolu i zaakceptowal wiec pewno na dniach udamy sie podpisac umowe. a tescia glos jest wazny, bo sam swego czasu byl muzykiem i nawet w mlodosci grywal na weselach, wiec troche sie na tym zna
pobuszowalam tez troszke po necie i znalazlam same pozytywne opinie o tym zespole. mam tylko nadzieje, ze juz cena nie skoczyla (w zeszlym roku mowili, ze jakos 2600-2800 moze byc w 2010... ciekawe co teraz powiedza) moze uda sie w niedziele to zalatwic.

ucze sie o nieruchomościach... cos tam nawet do glowy zaczyna sie wtlaczac

[Samoa]

Napisane przez Lena21

Witam wszystkie przyszłe panny młode Kochane, ja mam wesele 21.08.2010r. Sala juz zarezerwowana. Teraz rozglądam się za zespołem. Znalazłam świetny, przebierają się, zachęcają gości do zabawy, a nie stoją jak kołki całe wesele Mają różnorodny repertuar, my możemy go uzupełnić i modyfikować. Co dla mnie ważne wyszycy członkowie zespołu mają wykształcenie muzyczne i nie piją alkoholu w trakcie wesela... Niestety za wieczór żądają 4000 zł Nie wiem, może się nie znam, ale wydaje mi się że to sporo. Zespół liczy 5 osób. Co Wy uważacie na ten temat? Jak pewnie same wiecie bardzo ciężko o fajny zespół...

skoro mja wykształcenie muzyczne to i tak tanio A można wiedziec co to za zespół?

Napisane przez can't be perfect

na 3 sreonie umiesciłam takie podziękowanie (1str-głowna, 2 -karta pracy,3-podziekowanie) w stylu "skladam serdezne podziekowania pamu prof.... oraz pani mgr... za pomoc i cierpliwośc podczas realizacji niniejszej pracy", potem podziękowałam rodzicom i narzeczonemy za wyrozumiałośc i wiarę cos w tym stylu

napisała w prcy podziekwania dla rodziów i narzeczonego Ja bym sie nie odwazyła, chyba, że bym odkryła coś rewolucyjnego w tej pracy

Napisane przez jozia

Ile wy juz nacykałyście lol. Ja zamiast pisac na 4 to pisalam na 3 jeszcze:P

Samoa ja nie zdalam matury faktycznie z trzech przedmiotów:/ Wiem siara co du do Was... Ale zdarza sie. Dzis złożyłam deklaracje maturalna i zmie ilam przedmiot zdawany z bili na WOS. I po czym zaczepilam nauczycielkie i zaproponowała mi zebym chodzila na fakultety. Wieczprem nadrobie co pisałyście bo terz zajmuje sie chrzesniakiem bo siostra pojecala do szpitala do Łodzi i mały jest u mnie. BYlam z nim dzis u lekarza i maly ma jeltówke. kochany nicpoń. MUsze sie nim zajac teraz...

o kurka a co zdawałaś?Nie uczyłaś systematycznie w liceum czy nerwy czy jakos cos Cię zkoczyło?Kurdeszkoda
Pewnie, że dobrze jak będziesz chodzic na fakultetyJak chcesz to do tego wosu moge Ci coś powysyłać,bo zdaje się, że tam jakies pierdy były o grupach społecznych a ja mam duzo takich rzeczy. Nie wiem jak teraz, ale na początku geogrfia była banalnie prosta, cos ala wiedziec gdzie jest północ, południe, wschód i zachódNawet wczoraj rozmawiałam o tym z bratem.

Napisane przez lain

ale mam zwalony humor
nawrzeszczalam na TZa i nawet nie wiem dlaczego
co prawda sie nie przejal tylko powiedzial zebym sie przespala i ze mnie kocha, ale i tak jestem tak jakos rozdrazoniona, ze sama z soba wytrzymac nie moge.

nauka tez mi idzie nijak... a wlasciwie to w ogole nie idzie.

ojej...to może go posłuchajJa mam dzis wręcz przeciwnie - bije ode mnie miłość i pokój
Nie wiem jak Ty, ale moja przyjaciółka reguje takimi nerwami na sesyjny stres, moze to to?
Proponuje się wyżyc (jej to pomaga) tu na forum np. na mnie i na Tancerce, bo ona taka milusia jest a ja wszystko zniosę

[lain]

Napisane przez Samoa

napisała w prcy podziekwania dla rodziów i narzeczonego Ja bym sie odwazyła, chyba, że bym odkryła coś rewolucyjnego w tej pracy

ja tez bym sie chyba nie odwazyla dziekowac w pracy rodzicom i TZowi
ja nawet dla promotora podziekowan nie zamiescilam (bo co, nie nalezalo mu sie ) choc teraz mam tak wspanialego promotora, ze chyba jak bede oddawac prace to mu w niej podziekuje (ale tylko jemu)
tzn na razie mamy tylko proseminarium, ale cos czuje, ze bedzie bardzo pomocny i elastyczny (juz nam opowiadal jak stawial sie tam gdzie ktos mu wyznaczyl godzine spotkania zeby przedyskutowac prace i zdarzylo sie, ze byla to stacja benzynowa... bo on rozumie, ze na 5. roku to juz sie czesto pracuje i moze nie byc czasu zeby wpasc na uczelnie czlowiek pelen poswiecenia )

Napisane przez Samoa

Proponuje się wyżyc (jej to pomaga) tu na forum np. na mnie i na Tancerce, bo ona taka milusia jest a ja wszystko zniosę

juz mi troche lepiej na szczescie

[onaella]

cześć prawie żony

kilka dni mnie nie było bo mam zapalenie oskrzeli w niedziele miałam prawie 40 stopni gorączki, w poniedziałek 39 a uczyć się musiałam bo sesja

Ale już 3 ezaminy za mną
Wczoraj z jednego dostalam 5 i dzisiaj z kolejnego też 5 z jednego pisemnego nie mam jeszcze ale napewno będzie dobrze

A od kaszlu jestem tak obolała i mam takie zakwasy, że ledwo z łóżka mogę ześć, masakara

[jozia]

Napisane przez Samoa

skoro mja wykształcenie muzyczne to i tak tanio A można wiedziec co to za zespół?



napisała w prcy podziekwania dla rodziów i narzeczonego Ja bym sie odwazyła, chyba, że bym odkryła coś rewolucyjnego w tej pracy



o kurka a co zdawałaś?Nie uczyłaś systematycznie w liceum czy nerwy czy jakos cos Cię zkoczyło?Kurdeszkoda
Pewnie, że dobrze jak będziesz chodzic na fakultetyJak chcesz to do tego wosu moge Ci coś powysyłać,bo zdaje się, że tam jakies pierdy były o grupach społecznych a ja mam duzo takich rzeczy. Nie wiem jak teraz, ale na początku geogrfia była banalnie prosta, cos ala wiedziec gdzie jest północ, południe, wschód i zachódNawet wczoraj rozmawiałam o tym z bratem.



ojej...to może go posłuchajJa mam dzis wręcz przeciwnie - bije ode mnie miłość i pokój
Nie wiem jak Ty, ale moja przyjaciółka reguje takimi nerwami na sesyjny stres, moze to to?
Proponuje się wyżyc (jej to pomaga) tu na forum np. na mnie i na Tancerce, bo ona taka milusia jest a ja wszystko zniosę

Systematycznie to ja sie uczulam . Ale na koniec roku pochlalam sie z nauczycielka od niemieckiego i co powiedziala drogiej zebym nie zdala. Masakra. A tamta do mnie z tekstem ( bo na lekcje chodze do tej co mn ie usadzila) ze z taka wiedza jaka mialam na maturze zdalalabym u niej na 65% ale nie mogla sie postawic tamtej nauczycielce bo miala u niej dlu wdziecznosci. ALe do cholery co mnie to intereesuje. Wiec widzisz nie zdzlaam niemieckiego z jej glopty. Jeszce pisemny zawalilam na calej lini jak zawsze mówic umiem na wet lubie ale pisanie to juz wiekszy problem jak dla mnie:P I jeszcze biola z bioli mialam 5 na koniec roku a tu matura nie zdana. Stres mnie zezarł niestety Byłam tak załamana jak dowiedzialam sie o wynikach ze szok. Dobrze ze tz ze mna byl i mnie uspokoil. Siedzielismy na miescie chyba z 5 h zeby mi przeszlo zanim wrocilam do domu. Pschika wtedy mi padła juz zupełnie. 3 przedmioty nie zdane , a ja wielkie marzenia na temat studii robilam z takimi ocenami zawodowymi mialam dostac sie na politechnike Łódzka na dzienne. Z zawodowych same 5. A tu mtura zawalona na calej linii. Powiedzialam albo teraz albo nigdy. I teraz mam chodze na studium i co zrobic... Trzeba zyc dalej...
I dziekuje ze chces zmi pomóc chetnie skozystam z kazdej pomocy. A wos musze sobie porzadnie powtorzyc....

[lain]

Napisane przez jozia

I dziekuje ze chces zmi pomóc chetnie skozystam z kazdej pomocy. A wos musze sobie porzadnie powtorzyc....

no, podobno w tym roku WOS byl dosc hardcore'owy, wiec ucz sie ucz

no to Onaella widze, ze ty juz zaraz skonczysz sesje nie to co ja juz nawet stres mi sie nie wlacza. zlewam wszystko. i to mnie przeraza najbardziej. bo w sumie zawsze sie jakos mobilizowalam a tu w tym roku nic...

[szana]

Samciu ja cały czas o Was myślałam jak mnie nie było i cieszę się ,że nareszcie mogę pisać
Kasiu dziękuję za dopisanie mnie do listy i dziewczyną za podpowiedzenie Ci na jaką datę miałaś mnie dopisać

Onella kuruj się! i gratulacje takich ocenek
Joziu teraz zdasz,zobaczysz,że będzie dobrze,musisz do tego podejść na spokojnie

Ja ostatnio mam jakiś dziwny humor jak pomyślę,że za półtora roku zmieniam nazwisko to jakieś motylki w brzuchu czuję,bo wiem,że już będziemy z TŻ jednością i to takie..no wiecie.. a przy okazji Wy zmieniacie nazwiska?

[Samoa]

Napisane przez jozia

Systematycznie to ja sie uczulam . Ale na koniec roku pochlalam sie z nauczycielka od niemieckiego i co powiedziala drogiej zebym nie zdala. Masakra. A tamta do mnie z tekstem ( bo na lekcje chodze do tej co mn ie usadzila) ze z taka wiedza jaka mialam na maturze zdalalabym u niej na 65% ale nie mogla sie postawic tamtej nauczycielce bo miala u niej dlu wdziecznosci. ALe do cholery co mnie to intereesuje. Wiec widzisz nie zdzlaam niemieckiego z jej glopty. Jeszce pisemny zawalilam na calej lini jak zawsze mówic umiem na wet lubie ale pisanie to juz wiekszy problem jak dla mnie:P I jeszcze biola z bioli mialam 5 na koniec roku a tu matura nie zdana. Stres mnie zezarł niestety Byłam tak załamana jak dowiedzialam sie o wynikach ze szok. Dobrze ze tz ze mna byl i mnie uspokoil. Siedzielismy na miescie chyba z 5 h zeby mi przeszlo zanim wrocilam do domu. Pschika wtedy mi padła juz zupełnie. 3 przedmioty nie zdane , a ja wielkie marzenia na temat studii robilam z takimi ocenami zawodowymi mialam dostac sie na politechnike Łódzka na dzienne. Z zawodowych same 5. A tu mtura zawalona na calej linii. Powiedzialam albo teraz albo nigdy. I teraz mam chodze na studium i co zrobic... Trzeba zyc dalej...
I dziekuje ze chces zmi pomóc chetnie skozystam z kazdej pomocy. A wos musze sobie porzadnie powtorzyc....

a chodziłas do liceum profilowanego czy technikum, bo piszesz o zawodowych? Ponoc w liceach profilowanych jest cięzko sie dobrze do mtury przygotować - chyba nwet wg statystyk te licea miały najniższe wyniki. A technikm o wiem jk est, bo mój brat skończył i wiem jakie tam królowało podejście
Jak chcesz Jozia to ja Ci moge skserowac i wysłac moje zeszyty z wszystkimi słówkami i zwrotami potrzebnymi do matury (wypisywałam je tematycznie zgodnie z syllabusem), bo tez zdawałam niemiecki Jak sie tego nauczysz to gwarantuje niemiecki na 100% - mówię oczywiście o podstawowym o tgo tylko dwa zasy zeszłe, czas teraźniejszy i luzik jamajka i w ogóle
tzprzyjechł, jemy i jedziemy do babci i na cmentarz do dziadków, pa

Szancia ja zmieniam nazwisko ale jakoś mi przykro z tego powodu, że tracę tożsamość

[onaella]

Napisane przez lain

no to Onaella widze, ze ty juz zaraz skonczysz sesje nie to co ja juz nawet stres mi sie nie wlacza. zlewam wszystko. i to mnie przeraza najbardziej. bo w sumie zawsze sie jakos mobilizowalam a tu w tym roku nic...

no coś Ty, mam w sumie 7 egzaminów a ostatni 5 lutego więc jeszcze troche czasu

Napisane przez szana

Onella kuruj się! i gratulacje takich ocenek

a dziękuje




Dziewczyny mam ważnie pytnie, czy była może któraś z Was na lotnisku w Rzeszowie