Ciąża i poród w Irlandii

[siobhan1]

Melduję się na wątku mam z Ire

Jestem z wątku stycznowo -lutowego.
Mój Pawelek urodził się 03/01/2009 w NMH na Holles St w Dublin 2.
Opieka przed i w trakcie porodu fantastyczna.
Polecam wszystkim ze szczerym sercem

Napisane przez boszenka69

Hej Dolaczam do grona ciezarnych z Irlandii
Bozena, t.p. 10 maja, corunia
Obecnie jestem pacjentka National Maternity Hospital w Dublinie, ale juz niedlugo...
Zadecydowalismy z Mezem o powrocie do PL na stale, takze rodze w kraju
Z opieki lekarskiej nie bardzo jestem zadowolona, chodze dodatkowo do gina w Medicusie, ktorego wybralam na swojego GP, wiec za wizyty nie place (tylko za ewentualne USG). I gdyby nie polska przychodnia to juz pewnie dawno zwariowalabym ze strachu
Pozdrawiam wszystkie mamusie

My z TZ zdecydowaliśmy, że rodzę tutaj i potem wracamy do PL. Najprawdopodobniej w marcu

[1=589c74df79962c61509f6b9 f72c24225a252fd9f_66fc7ef 222693;10618999]Czesc
To ja bede nastepna tyle tylko ze ja juz urodzilam dziecko w Irlandii i moge sie podzielic swoja opinią. Jako ze mialam daleko do Dublina odpadaly wizyty u gona wiec chodzilam do GP regularnie i do szpitala na takie tam zwykle badanie typu pomiar tetna,waga itp. Przyznam ze ta opieka wydawala mi sie lekko powiedziawszy szokujaca w sensie ze brak odpowiedniego lekarza-kiedy zapytalam o badanie ginekologiczne pielegniarka byla zdziwiona i myslala ze musze miec powazne komplikacje chyba
natomiast sam poród....
REWELACJA!!! Przesympatyczne siostry i wspanialy lekarz ,akurat trafil mi sie Egipcjanin który skonczyl studia medyczne w Krakowie i spiewal mi wlazl kotek na plotek...a potem sie dziwil ze ja sie smieje nawet jak rodze ,no ale do czasu pojawienia sie mocniejszych bóli hahah. Rodzilam wspolnie z partnerem dostalismy osobny pokoik ,swiatla byly przygaszone bardzo intymna atmosfera,pielegniarki przynosily kawe ciastka oczywiscie nie dla mnie bo nie mialam ochoty na jedzenie .Sam porod naprawde w komfortowych warunkach i jestem bardzo zadowolona. Od razu po porodzie zrobili mi jakies grzanki herbate ,odwiezli juz na wspolna sale z innymi matkami i mialam swoja pocieche tuz obok. Wiadomo ze na caly pobyt w szpitalu zjawila sie moze jedna siostra nie w humorze ale to maly szczegól. Jak rodzic to tylko w Irlandii

Powodzenia zycze Wam wszystkim wyczekujacym swojego bobaska[/QUOTE]

Mój wyglądał baaardzo podobnie. 1,5h i było po wszystkim a herbatę i ciasteczka po porodzie będę pamiętać do końca życia chyba


Polecam się, jakbyscie miały jakieś pytania - choć pojawiam się co 2 dni, bo mój młody jest wymagający

[pakusia86]

Napisane przez siobhan1

Melduję się na wątku mam z Ire

Jestem z wątku stycznowo -lutowego.
Mój Pawelek urodził się 03/01/2009 w NMH na Holles St w Dublin 2.
Opieka przed i w trakcie porodu fantastyczna.
Polecam wszystkim ze szczerym sercem


My z TZ zdecydowaliśmy, że rodzę tutaj i potem wracamy do PL. Najprawdopodobniej w marcu



Mój wyglądał baaardzo podobnie. 1,5h i było po wszystkim a herbatę i ciasteczka po porodzie będę pamiętać do końca życia chyba


Polecam się, jakbyscie miały jakieś pytania - choć pojawiam się co 2 dni, bo mój młody jest wymagający

GRATULUJE
ciesze sie ze kolejna mamusia zadowolona z opieki w ie nawet nie wiecie jak to na duchu podnosi

[pani z herbata]

tez sie melduje
rodzilam w zeszla niedizele w szpitalu w limeryku
opis porodu z naszego watku mamusiek styczniowo-lutowych:


17tego o 14 zameldowalam sie w szpitalu, zero akcji dopiero o 22 obchod miala lekarka podlaczyli do ktg niby bylykurcze i to mocneale niczego nie czulam, dostalam tabl na wywolanie 1 z 4 ale na 1 sieskonczylo dostalam boli silnych okresowych godizne pozniej, poprosilam o pilke blo coraz gorzej i juz mialam zamiar pisac przyjacioce ze nie dam rady z takim bolem (o naiwnosci) poprosilam o przeciwbolowe- dostlam zastrzyk po ktorym zasnelam rano ok 6 zrobili mi ktg tetno malej spadalo zawiezli mnie na porodowke zadnego rozwarcia, prebili wody zeby sprwdzic jakiego koloru-byly ok zmieila sie zmiana lekarzy i dostalam przeurocza Fionule za polozna
TZ czekal na wiadomosci ode mnie do 6 rano i zasnal o 7 polozna dzwoni do niego zeby przyjezdzal z ciuszkami dla dziecka, jadzwonie do tesciowej niech dzwoni do TZta ze to juz
TZ przyjechal o 11, byl w 15 min haha ja w miedzy czasie milo gawedzilam z poloznymi, skakalam na pileczce i wdychalam tlen, w koncu na pilce zrobilo sien iewygodnie i chcialam wstac, polozna puscila mariah carey i zaaczelysmy sie obie kolysac-ona mnie asekurowala
usmialam sie ze nikt mi nie uwierzy ze podczas porodu tanczylam z polozna
w koncu bol sie nasili i juz zaczynalam gryzc piesci, wpadl TZ, nie chcialam epiduralu (zzo) mimo ze lekarz mnie namawial
jak juz zmienilam zdanie to nie mogli sie wkloc, wylam okropnie moj TZ musztrowal mnie z wdychaniem tlenu i generalnie okazal sie taki jaki wiedzialam ze bedzie podczas porodu
lekarz dal mi epidural, rozwarcie nastepowalo baaardzo powoli najpierw do 3cm dlugo dlugo nic, w koncu bylo juz 9cm i znowu sie zatrzymalo, tetno zaczelo malej spadac, przyszli znowu lekarze z nocki-polozna Geraldine sie usmiala ze czekalam spejalnie na nia -hehe Polina ja chyba polubila i naprawde czekala
zdecydowali o cesarce zeby nie ryzykowac zycia malej, do tego Polina ustawila sie profilem co jeszcze utrudnilo sytuacje,
TZ siedizal przy mnie podczas cesarki i ani na chwile nie stracil zimnej krwi, jak uslyszelismy jej kwekeniecia -bo nie plakala to zaczelismy oboje ryczec, zaraz jak mnie wywiezli z sali podstawilim i mala do piersi

tak sie nastawialam na sn i to bez zzo ze jak uslyszalam o cc to malo sien ie poryczalam lekarze i polozne zaczeli mowic ze naprawde wycierpialam sie wystarczajaco i super sobie radzilam

teraz jestem szcesliwa ze bylo cc, moge siedziec!!!!!!!!!!!! na d.upie, brzuch wydaje sie byc jak nie moj troszka brak czucia ale mija

[pakusia86]

pani z herbata : jeszcze raz wielkie gratulacje klask i:kla ski:

opis porodu bardzo wzruszajacy ... az sie rozplakalam

[Judy_21]

Napisane przez siobhan1

Melduję się na wątku mam z Ire

Jestem z wątku stycznowo -lutowego.
Mój Pawelek urodził się 03/01/2009 w NMH na Holles St w Dublin 2.
Opieka przed i w trakcie porodu fantastyczna.
Polecam wszystkim ze szczerym sercem
Mój wyglądał baaardzo podobnie. 1,5h i było po wszystkim a herbatę i ciasteczka po porodzie będę pamiętać do końca życia chyba
Polecam się, jakbyscie miały jakieś pytania - choć pojawiam się co 2 dni, bo mój młody jest wymagający

Witamy i dziękujemy
Oj pytań pewnie pojawi się cała masa... z czasem, zawsze coś wyskakuje...
A jak synuś się miewa???

Napisane przez pani z herbata

tez sie melduje
rodzilam w zeszla niedizele w szpitalu w limeryku
opis porodu z naszego watku mamusiek styczniowo-lutowych:

Witamy A opis oczywiście wspaniały...
Gratulacje dla dzielnej mamusi i Polinki

Informacja dla dziewczyn, które jeszcze nie kupiły, bądź są w trakcie kupowania wyprawki - w północnej jest o wiele taniej (około 40%) i wszystko można kupić o wiele korzystniej jak u w Republice.... Ja się troszkę spóźniłam, bo po świętach robiliśmy część zakupów, ale może Wam się przyda
Podobno i pampersy i kosmetyki i wyposażenie, wszystko jest tańsze, sprawdzałam wczoraj ceny w Argosie naszym i północnym łóżeczko u nas 79,99 euro a tam 57 no to jak ktoś jeździ to się opłaca...

[lop]

hehe judy_21 o widze ze dalas sobie na spokoj dzis z "mamuskami" ale od wizazu nie ucieklas
wiec melduje sie i ja. 30 tydz. ciazy, dziewuszka- bezimienna jeszcze,dla wszystkich po prostu dzidzia z moim tz nie mozemy dojsc do porozumienia w tej sprawie
moj szpital Rotunda. na razie wszytskiee badania wspominam bardzo dobrze. i dzieki dziewczyny za opisy porodow to jest naprawde bardzo pomocne
pozdrawiam wszystkie i zycze slodkich snow.papa

[Judy_21]

Napisane przez lop

hehe judy_21 o widze ze dalas sobie na spokoj dzis z "mamuskami" ale od wizazu nie ucieklas

Nie uciekłam, nie uciekłam, śledzę z ukrycia

[Katia25]

pani z herbata-poplakalam sie jak przeczytalam twoj opis porodu!!!
wielkie dzieki za tak szczegolowy opis
Jeszcze raz gratuluje kochana!!!Niech dzidzia sie zdrowo chowa!!!!


Tak was podczytuje dziewczyny i jestem przerazona ze to wszystko jeszcze przede mna.
Bardzo wam diekuje za wasze relacje.
Pzdr!

[Bazylia 222]

Pani z herbata i Joasiu Wielkie gratulacje

[pani z herbata]

Bazylko

chcialabym podzielic sie zlota mysla z Wami

patrze na kolezanki z PL ktore musza szukac szpitala ktory zrobi zzo, ze jezeli potrzebna cesarka to nie wiadomo czy nie beda jej niepotrebnie meczyc zeby tylko nie robic cesarki bo im sie limity wyczerpaly, albo za porod rodzinny treba extra zaplacic

a tutaj nikt nie uzaleznial wykonania zabiegu (czyy to zzo czy cesarka czy bycie TZ ze mna na poprodowce a potem nasali operacyjnej) od tego czy posmaroawalam i czy limity ma szpital wyczerpane

to mi daje spokoj ducha i nie martwie sie o to myslac juz o nast potomku

[pakusia86]

ja trafilam wczoraj na pogotowie silny bol podbrzusza... okazalo sie ze to nic groznego dla dzidziusia.. ufff... mam infekcje drog moczowych i antybiotyki mi przepisali w szpitalu

zmienili mi termin nastepnej wizyty z 23 marca na 2 lutego
panie bardzo mile i nie trzeba (jak w polsce) czekac godzinami na przyjecie... pomimo iz bylo troszke osob przyjeli mnie odrazu jedyne na co musialam czekac to wyniki moczu... ale nawet te 30 min szybciutko minelo

jedyne co mnie zaskoczylo to to ze musialam za antybiotyk zaplacic... oczywiscie nie majatek ale bylam przekonana ze sa za darmo tak jak w uk ... a tu zonk

[Judy_21]

Napisane przez pani z herbata

to mi daje spokoj ducha i nie martwie sie o to myslac juz o nast potomku

Już o następnym myślisz

Napisane przez pakusia86

ja trafilam wczoraj na pogotowie silny bol podbrzusza... okazalo sie ze to nic groznego dla dzidziusia.. ufff... mam infekcje drog moczowych i antybiotyki mi przepisali w szpitalu

zmienili mi termin nastepnej wizyty z 23 marca na 2 lutego
panie bardzo mile i nie trzeba (jak w polsce) czekac godzinami na przyjecie... pomimo iz bylo troszke osob przyjeli mnie odrazu jedyne na co musialam czekac to wyniki moczu... ale nawet te 30 min szybciutko minelo

jedyne co mnie zaskoczylo to to ze musialam za antybiotyk zaplacic... oczywiscie nie majatek ale bylam przekonana ze sa za darmo tak jak w uk ... a tu zonk

Biedactwo kuruj się kochana, kuruj się

[smerfetka781]

Napisane przez pakusia86

ja trafilam wczoraj na pogotowie silny bol podbrzusza... okazalo sie ze to nic groznego dla dzidziusia.. ufff... mam infekcje drog moczowych i antybiotyki mi przepisali w szpitalu

zmienili mi termin nastepnej wizyty z 23 marca na 2 lutego
panie bardzo mile i nie trzeba (jak w polsce) czekac godzinami na przyjecie... pomimo iz bylo troszke osob przyjeli mnie odrazu jedyne na co musialam czekac to wyniki moczu... ale nawet te 30 min szybciutko minelo

jedyne co mnie zaskoczylo to to ze musialam za antybiotyk zaplacic... oczywiscie nie majatek ale bylam przekonana ze sa za darmo tak jak w uk ... a tu zonk

Dobrze ze to nic powaznego
Ja tez mam infekcje i oczywiscie za antybiotyk tez musialam zaplacic... Mozesz napisac jak nazywa sie Twoj antybiotyk? Bo ja dodatkowo do swojego musze zazywac jeszcze lek oslonowy na zoladek.

[Sweet_21]

Obawiam się, że i ja mam infekcje dróg moczowych, po oddaniu moczu boli mnie podbrzusze i mam wrażenie takiego..rozpierania i ciągnięcia..Dobrze, że jutro idę do gina.
Chociaż w środę odebrałam wyniki i żadnych bakterii w moczu nie ma, no ale może teraz się jakieś przypałętały

W każdym razie witam Was wszystkie i życzę spokojnego wieczoru.

[pakusia86]

Napisane przez smerfetka781

Dobrze ze to nic powaznego
Ja tez mam infekcje i oczywiscie za antybiotyk tez musialam zaplacic... Mozesz napisac jak nazywa sie Twoj antybiotyk? Bo ja dodatkowo do swojego musze zazywac jeszcze lek oslonowy na zoladek.

Nitrofurantion... tak sie nazywa ten antybiotyk...
juz w sumie mi o wiele lepiej tylko strsznie zmienia kolor moczu ten antybiotyk :/ no ale to nie najwazniejsze, wazne ze dziala

Napisane przez Sweet_21

Obawiam się, że i ja mam infekcje dróg moczowych, po oddaniu moczu boli mnie podbrzusze i mam wrażenie takiego..rozpierania i ciągnięcia..Dobrze, że jutro idę do gina.
Chociaż w środę odebrałam wyniki i żadnych bakterii w moczu nie ma, no ale może teraz się jakieś przypałętały

W każdym razie witam Was wszystkie i życzę spokojnego wieczoru.

no ja mialam tydzien temu badanie moczu i tez bylo wszystko okej... a tu takie swinswto sie przyplatalo :/
dobrze ze idziesz jutro do ginia, chociaz on nie wiele ci moze pomoc, lepiej powtorzyc badania w szpitalu...

[Sweet_21]

A własnie a propos szpitali.
Chodzę do polskiego gina i mam już list skierowujący do szpitala, który sobie wybrałam.(rotunda)Czy w takim razie w każdym momencie mogę iść do szpitala (jeśli nie daj Boże coś by się działo), dodam, że teraz nie pracuję.
Może trochę głupie to pytanie, ale nie orientuję się w tym temacie

[pakusia86]

Napisane przez Sweet_21

A własnie a propos szpitali.
Chodzę do polskiego gina i mam już list skierowujący do szpitala, który sobie wybrałam.(rotunda)Czy w takim razie w każdym momencie mogę iść do szpitala (jeśli nie daj Boże coś by się działo), dodam, że teraz nie pracuję.
Może trochę głupie to pytanie, ale nie orientuję się w tym temacie

ja tez chodzilam prywatnie, ale stwierdzilam (jak sie juz zapisalam do szpitala) ze nie bede placic za wszystko skoro w szpitalu mam za darmo... a pieniazki zamiast na ginia wydaje na dziecko
jesli tylko zlozysz ten list w szpitalu to oni ci powinni powiedziec odrazu ze cie przyjmuja... ewentualnie wysla list ale jakby sie niedaj boze stalo tak jak np. mi wczoraj to masz za darmo (oprocz recept jak sie okazalo) ale badania ci robia i wszystko

pozatym na szkole rodzenia mowili nam ze nawet jakbysmy mialy silny bol glowy, albo byly przeziebione to mamy nie czekac tylko przyjsc do szpitala... zbadaja i przepisza jakies lekarstwa

a pracowalas tu??? bo mi sie wczoraj babka pytala jak przyjechalam czy tu pracowalam i jesli tak to mialam podac swoj pps number... mowila ze oni z tego pokrywaja te badania, ale slyszalam ze nie trzeba bylo wogole pracowac... wazne ze jestes z pl i tu mieszkasz i chcesz tu rodzic

ja musze sie zapisac wkoncu do tego GP irlandzkiego bo mnie zab zaczal bolec, a podobno dentysta tez za darmo

[pakusia86]

Napisane przez Sweet_21

A własnie a propos szpitali.
Chodzę do polskiego gina i mam już list skierowujący do szpitala, który sobie wybrałam.(rotunda)Czy w takim razie w każdym momencie mogę iść do szpitala (jeśli nie daj Boże coś by się działo), dodam, że teraz nie pracuję.
Może trochę głupie to pytanie, ale nie orientuję się w tym temacie

a jeszcze jedno mam nadzieje ze masz jakiegos spoko ginia... bo moj polski gin jak mi pisal list skierowujacy do szpitala to sie pomylil ( w sumie to zmienial tylko dane z jakiegos wzoru) co sie okazalo
bylo w liscie napisane ze poronilam w 16 tc a nie ze wystawil mi skierowanie w 16 tc...

w szpitalu popatrzyli na mnie dziwnie jak mowilam ze to moja pierwsza ciaza.... i mi mowia ze nie!! ze ja poronilam w 16 tc ... wogole jaja byly

[Katia25]

A powiedzcie mi czy jesli zechce miec cesarke beda robic problemy/I czy trzeba za to dodatkowo zaplacic?

[pakusia86]

Napisane przez Katia25

A powiedzcie mi czy jesli zechce miec cesarke beda robic problemy/I czy trzeba za to dodatkowo zaplacic?

oj nie wiem .... wiem ze sie nie placi (tak dziewczyny mowily wczesniej )
ale nie wiem czy robia cesarki tak na zyczenie,... wydaje mi sie ze w ostatecznosci raczej... ale tego nie wiem... wiem ze nie placisz ani za cesarke ani za znieczulenia...

[Sweet_21]

Napisane przez pakusia86

ja tez chodzilam prywatnie, ale stwierdzilam (jak sie juz zapisalam do szpitala) ze nie bede placic za wszystko skoro w szpitalu mam za darmo... a pieniazki zamiast na ginia wydaje na dziecko
jesli tylko zlozysz ten list w szpitalu to oni ci powinni powiedziec odrazu ze cie przyjmuja... ewentualnie wysla list ale jakby sie niedaj boze stalo tak jak np. mi wczoraj to masz za darmo (oprocz recept jak sie okazalo) ale badania ci robia i wszystko

pozatym na szkole rodzenia mowili nam ze nawet jakbysmy mialy silny bol glowy, albo byly przeziebione to mamy nie czekac tylko przyjsc do szpitala... zbadaja i przepisza jakies lekarstwa

a pracowalas tu??? bo mi sie wczoraj babka pytala jak przyjechalam czy tu pracowalam i jesli tak to mialam podac swoj pps number... mowila ze oni z tego pokrywaja te badania, ale slyszalam ze nie trzeba bylo wogole pracowac... wazne ze jestes z pl i tu mieszkasz i chcesz tu rodzic

ja musze sie zapisac wkoncu do tego GP irlandzkiego bo mnie zab zaczal bolec, a podobno dentysta tez za darmo

Napisane przez pakusia86

a jeszcze jedno mam nadzieje ze masz jakiegos spoko ginia... bo moj polski gin jak mi pisal list skierowujacy do szpitala to sie pomylil ( w sumie to zmienial tylko dane z jakiegos wzoru) co sie okazalo
bylo w liscie napisane ze poronilam w 16 tc a nie ze wystawil mi skierowanie w 16 tc...

w szpitalu popatrzyli na mnie dziwnie jak mowilam ze to moja pierwsza ciaza.... i mi mowia ze nie!! ze ja poronilam w 16 tc ... wogole jaja byly

Bardzo, bardzo Ci dziękuje za odpowiedź.
Gina mam całkiem normalnego, co prawda jutro czeka mnie dopiero druga wizyta, więc zobaczymy jak to będzie.Jutro też pójdę zanieść ten list do szpitala.
Zanosi się go do recepcji?Hm..mam nadzieję, że się dogadam
Właśnie sprawdziłam list i nie ma tam błedu, na szczęście
Tak, pracowałam tutaj i mam PPS number.Czyli zabiorę go ze sobą.
Kurcze, chyba rzeczywiście mam coś z tym pęcherzem, trochę mnie "ciągnie" dołem.Dziwne, ćmiące uczucie

[pakusia86]

Napisane przez Sweet_21

Bardzo, bardzo Ci dziękuje za odpowiedź.
Gina mam całkiem normalnego, co prawda jutro czeka mnie dopiero druga wizyta, więc zobaczymy jak to będzie.Jutro też pójdę zanieść ten list do szpitala.
Zanosi się go do recepcji?Hm..mam nadzieję, że się dogadam
Właśnie sprawdziłam list i nie ma tam błedu, na szczęście
Tak, pracowałam tutaj i mam PPS number.Czyli zabiorę go ze sobą.
Kurcze, chyba rzeczywiście mam coś z tym pęcherzem, trochę mnie "ciągnie" dołem.Dziwne, ćmiące uczucie

moj tez sie wydawal okej... do czasu :/
nie na recepcje... mi tak gin powiedzial ale to nie tam... musisz wejsc i skrecic w lewo i caly czas do konca korytarzem bedzie tam taki niebieski (o ile dobrze pamietam) pokoj i 3 stanowiska i tam oddajesz to podanie
z reszta na recepcji ci wytlumacza...

[Sweet_21]

Aha dobrze wiedzieć, jeszcze raz wielkie dzięki

[pakusia86]

Napisane przez Sweet_21

Aha dobrze wiedzieć, jeszcze raz wielkie dzięki

nie ma za co

[Judy_21]

Napisane przez Sweet_21

A własnie a propos szpitali.
Chodzę do polskiego gina i mam już list skierowujący do szpitala, który sobie wybrałam.(rotunda)Czy w takim razie w każdym momencie mogę iść do szpitala (jeśli nie daj Boże coś by się działo), dodam, że teraz nie pracuję.
Może trochę głupie to pytanie, ale nie orientuję się w tym temacie

Dziwne, że dali Tobie ten list, bo Twój GP po stwierdzeniu ciąży sam powinien wysłać list do szpitala zgłaszający że jesteś w ciąży, później tylko czekasz na wezwanie na badania, nie słyszałam, żeby ktoś sam osobiście zawoził do recepcji. No chyba, że chcesz zmienić dotychczasowego ginekologa...

Napisane przez pakusia86

a jeszcze jedno mam nadzieje ze masz jakiegos spoko ginia... bo moj polski gin jak mi pisal list skierowujacy do szpitala to sie pomylil ( w sumie to zmienial tylko dane z jakiegos wzoru) co sie okazalo
bylo w liscie napisane ze poronilam w 16 tc a nie ze wystawil mi skierowanie w 16 tc...

w szpitalu popatrzyli na mnie dziwnie jak mowilam ze to moja pierwsza ciaza.... i mi mowia ze nie!! ze ja poronilam w 16 tc ... wogole jaja byly

No to ładnie Nawet komentować się tego nie da....

Napisane przez Katia25

A powiedzcie mi czy jesli zechce miec cesarke beda robic problemy/I czy trzeba za to dodatkowo zaplacic?

Wiesz, jeżeli są wskazania medyczne to robią bez problemów i nie płacisz, ale muszę Ci powiedzieć, że cc wykonuje się tutaj bardzo często. A mogę zapytac dlaczego akurat cc??? Jakieś szczególne wskazania?? Wiesz bo oni tutaj maja bardzo dobre znieczulenia i nie musisz płacic za zzo i inne.

[pakusia86]

Napisane przez Judy_21

Dziwne, że dali Tobie ten list, bo Twój GP po stwierdzeniu ciąży sam powinien wysłać list do szpitala zgłaszający że jesteś w ciąży, później tylko czekasz na wezwanie na badania, nie słyszałam, żeby ktoś sam osobiście zawoził do recepcji. No chyba, że chcesz zmienić dotychczasowego ginekologa...


No to ładnie Nawet komentować się tego nie da....


Wiesz, jeżeli są wskazania medyczne to robią bez problemów i nie płacisz, ale muszę Ci powiedzieć, że cc wykonuje się tutaj bardzo często. A mogę zapytac dlaczego akurat cc??? Jakieś szczególne wskazania?? Wiesz bo oni tutaj maja bardzo dobre znieczulenia i nie musisz płacic za zzo i inne.

mi tak samo gin kazzal zaniesc samej podanie bo powiedzial ze moga mnie nie przyjac a wogole szkoda gadac na ten temat... zdolowal mnie na ostatniej wizycie w 22 tc bo powiedzial ze za duzo przytylam... wystraszylam sie strasznie ... poplakalam sie bo kazal mojemu mezowi zamykac mi lodowke... a przytylam od poczatku ciazy 5 kg... przez ostatni miesiac 2kg wiec chyba tragedii nie bylo

[rock star]

Witam Was dziewczyny Fajnie ze znalazlam ten watek, bo jak to mowia "w kupie zawsze razniej"

Termin mam na 12 marca, bede rodzila w Rotundzie.
Co do opieki podczas ciazy nie mam zadnych zastrzezen, jest naprawde super. Raz sie zle poczulam, mialam bole w podbrzuszu, poszlam do szpitala, opowiedzialm co mi dolega i od razu przyjal mnie lekarz, zrobil USG, badania krwi, wymaz z pochwy itp. Naprawde bylam mile zaskoczona, bo nasluchalam sie zlych opinii o opiece podczas ciazy.
Fakt maja tu inne podejscie do ciazy, gdzy ciaza to nie choroba Badan ginekologicznych nie przeprowadza sie gdy ciaza przebiega bez problemow ze wzgledu na mozliwosc infekcji. W Polsce badanie ginekologiczne tez nie jest obowiazkowe przy kazdej ciazy. Tak ze kochane nie dajmy sie zwariowac

Chyba jeszcze nikt tu na forum nie wspominal o antenatal classes (szkola rodzenia). Szpitale prowadza je nieodplatnie. Ja akurat chodze to Rotundy i jest naprawde super. Zwiezle i na temat, bez niepotrzebnego przeciagania itp. Jesli jestescie zainteresowane zapytajcie w swoich szpitalach. W Rotundzie trzeba sie zgloscic na oddzial fizjoterapii okolo 16 tyg ciazy (ale wiem ze dla spoznialskich tez maja jakies opcje ) Dowiecie sie tam wszystkiego o znieczuleniach, pozycjach, porodzie, pokaza wam pokoje porodowe (delivery wards) Naprawde polecam.

Poki co jest super a im bardziej jestem osowjona z tematem, widzialam gdzie bede rodzic, w jakich warunkach, tym jakos spokojniej do niego podchodze

[pakusia86]

Napisane przez Judy_21

Dziwne, że dali Tobie ten list, bo Twój GP po stwierdzeniu ciąży sam powinien wysłać list do szpitala zgłaszający że jesteś w ciąży, później tylko czekasz na wezwanie na badania, nie słyszałam, żeby ktoś sam osobiście zawoził do recepcji. No chyba, że chcesz zmienić dotychczasowego ginekologa...


No to ładnie Nawet komentować się tego nie da....


Wiesz, jeżeli są wskazania medyczne to robią bez problemów i nie płacisz, ale muszę Ci powiedzieć, że cc wykonuje się tutaj bardzo często. A mogę zapytac dlaczego akurat cc??? Jakieś szczególne wskazania?? Wiesz bo oni tutaj maja bardzo dobre znieczulenia i nie musisz płacic za zzo i inne.

Napisane przez rock star

Witam Was dziewczyny FAjnie ze znalazlam ten watek, bo jak to mowia "w kupie zawsze razniej"

Termin mam na 12 marca, bede rodzila w Rotundzie.
Co do opieki podczas ciazy nie mam zadnych zastrzezen, jest naprawde super. Raz sie zle poczulam, mialam bole w podbrzuszu, poszlam do szpitala, opowiedzialm co mi dolega i od razu przyjal mnie lekarz, zrobil USG, badania krwi, wymaz z pochwy itp. Naprawde bylam mile zaskoczona, bo nasluchalam sie zlych opinii o opiece podczas ciazy.
Fakt maja tu inne podejscie do ciazy, gdzy ciaza to nie choroba Badan ginekologicznych nie przeprowadza sie gdy ciaza idzie gladko, bez problemow ze wzgledu na mozliwosc infekcji. W Polsce badanie ginekologiczne tez nie jest obowiazkowe przy kazdej ciazy. Tak ze kochane nie dajmy sie zwariowac

Chyba jeszcze nikt tu na forum niew spominal o antenatal classes (szkola rodzenia). Szpitale prowadza je nieodplatnie. Ja akurat chodze to Rotundy i jest naprawde super. Zwiezle i na temat, bez niepotrzebnego przeciagania itp. Jesli jestescie zainteresowane zapytajcie w swoich szpitalach. W Rotundzie trzeba sie zgloscic na oddzial fizjoterapii okolo 16 tyg ciazy (ale wiem ze dla spoznialskich tez maja jakies opcje ) Dowiecie sie tam wszystkiego o znieczuleniach, pozycjach, porodzie, pokaza wam pokoje porodowe (delivery wards) Naprawde polecam.

Poki co jest super a im bardziej jestem osowjona z tematem, widzialam gdzie bede rodzic, w jakich warunkach tym jakos spokojniej podchodze do tematu

witaj
bylam wlasnie na tym pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia .. w 22 tc wiec troche spoznialska jestem, ale byly kobietki w 30-35 tc wiec nie jest tak zle... wiadmo one szybciejszy kurs beda miec bo nie maja tyle czasu ja mam pod koniec marca pierwsze zajecia praktyczne i jestem ciekawa jak to wszystko wyglada pierwsze mi sie podobaly, chociaz bylo nas duzo... pokazaly przydatne cwiczenia i podstawowe zagadnienia omowily

[rock star]

Napisane przez Sweet_21

A własnie a propos szpitali.
Chodzę do polskiego gina i mam już list skierowujący do szpitala, który sobie wybrałam.(rotunda)Czy w takim razie w każdym momencie mogę iść do szpitala (jeśli nie daj Boże coś by się działo), dodam, że teraz nie pracuję.
Może trochę głupie to pytanie, ale nie orientuję się w tym temacie

zgadza sie, szpital wybierasz sama, nie narzuca ci tego lekarz. Jesli wybralas Rotunde (ja tez ) musisz isc do recepcji, tam zaloza Ci kartoteke i otrzymasz list zapraszajcy na pierwsza wizyte. Mysle ze od momentu kiedy zaniesiesz list w kazdym momencie mozesz isc do szpitala, jesli sie zle poczujesz - ja tak zrobilam. Nie warto wydawac pieniedzy na prywatne wizyty u polskiego ginekologa, poniewaz jesli co bedze szlo zle (a na pewno nie bedzie ) w szpitalu zrobia Ci wszytskie potrzebne badnia. Tak wynika z doswiadczen nie tylko moich ale tez kilku moich kolezanek, ktore rodzily w Irlandii w roznych szpitalach.

[rock star]

Napisane przez pakusia86

witaj
bylam wlasnie na tym pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia .. w 22 tc wiec troche spoznialska jestem, ale byly kobietki w 30-35 tc wiec nie jest tak zle... wiadmo one szybciejszy kurs beda miec bo nie maja tyle czasu ja mam pod koniec marca pierwsze zajecia praktyczne i jestem ciekawa jak to wszystko wyglada pierwsze mi sie podobaly, chociaz bylo nas duzo... pokazaly przydatne cwiczenia i podstawowe zagadnienia omowily

na zajeciach praktycznych sa grupy po okolo 15-20 dziewczyn, nie jest tlocznie. Zajecia sa na oddziale fizjoterapii, sa maty, pilki i takie tam gadzety. Ta czesc trwa okolo 1h. Jest tez cos w rodzaju wykladow - to nastepna godzina. Zajec jest w sumie 6 (wliczajac pierwsze). Dobrzez , ze zaczynja sie dopiero 2 miesiace przed porodem, bo masz wszystko na swiezo