Czy dziewczyna,która ma faceta i całowała się z inną dziewczyną,zdradziła go czy nie?

[Ptysio5]

myślę, że to zależy od progu zazdrości i tolerancji partnerów

Master of diplomacy

[iizabelaa]

Napisane przez sine.ira

A jeżeli ja uważam takie lizanko z koleżanką po alkoholu na disco za idiotyczne to znaczy, że to potępiam czy nie ?

Chyba się nie zrozumiałyśmy, chodziło mi to, że jedna z wizażanek wyżej napisała, że jej zdrada nie przeszkadza, w sensie nie jest powodem do zakończenia związku, że są dla niej rzeczy gorsze w związku. I nikt jej nie potępił za to. A wiem, że są takie osoby, które by jej napisał, że np. nie szanuje siebie czy coś w tym stylu. I do tego się odniosłam.

Natomiast o sytuacji o której ty piszesz, w sumie to nie ma nic na ten temat do powiedzenia, ja tego nie praktykuje a co robią inni nie wiem Szczerze, ja nawet nie wiedziałam, że teraz jest moda na takie "lizanka z koleżanką", zacofana jestem.

[sine.ira]

Napisane przez iizabelaa

Chyba się nie zrozumiałyśmy, chodziło mi to, że jedna z wizażanek wyżej napisała, że jej zdrada nie przeszkadza, w sensie nie jest powodem do zakończenia związku, że są dla niej rzeczy gorsze w związku. I nikt jej nie potępił za to. A wiem, że są takie osoby, które by jej napisał, że np. nie szanuje siebie czy coś w tym stylu. I do tego się odniosłam.

A no to fakt. Nieporozumienie.

Napisane przez iizabelaa

Natomiast o sytuacji o której ty piszesz, w sumie to nie ma nic na ten temat do powiedzenia, ja tego nie praktykuje a co robią inni nie wiem Szczerze, ja nawet nie wiedziałam, że teraz jest moda na takie "lizanka z koleżanką", zacofana jestem.

Za mało VIVY oglądasz

[iizabelaa]

Napisane przez sine.ira

A no to fakt. Nieporozumienie.



Za mało VIVY oglądasz

No powinnam więcej w tej wypowiedzi napisać

Kurcze nie wiem czemu ale nie lubię oglądać programów muzycznych, nigdy nie lubiłam i potem byłam w tyle i nie mogłam się włączyć do dyskusji, gdy znajomi opowiadali o jakiś nowych utworach czy teledyskach.

[kolezankaa]

tak, jeśli dziewczyna jest biseksualna.

[santos]

Zaznaczylam tak, bo tak odebralby to moj tz z powodow jw.

[aktaga13]

Napisane przez claymore

Tak samo każdy słowa : "kocham cię" rozumie inaczej i stąd wiele nieporozumień.

no tu się pojawia poważny problem. ale to już inny temat..

[godith]

Aż zapytałam TŻ-ta co on na to i typowy facet - "jakby była ładna a ja mógłbym popatrzeć...". Ale przyszedł przed chwilą i powiedział że łeb by mi urwał przy samym tyłku bo "jam ci jego" i koniec - czyli potraktowałby to jako zdradę, ja też poczułabym się zdradzona gdyby on i inny facet ...cholera nie umiem sobie wyobrazić TŻ-ta z innym

[aktaga13]

Napisane przez godith

Aż zapytałam TŻ-ta co on na to i typowy facet - "jakby była ładna a ja mógłbym popatrzeć...". Ale przyszedł przed chwilą i powiedział że łeb by mi urwał przy samym tyłku bo "jam ci jego" i koniec - czyli potraktowałby to jako zdradę, ja też poczułabym się zdradzona gdyby on i inny facet ...cholera nie umiem sobie wyobrazić TŻ-ta z innym

pierwsza reakcja mojego była właśnie: a mógłbym patrzeć?
później już mówił co innego

[Hajja Hawwa]

Według mnie, jeżeli pocałowanie z dziewczyną jest dla żartów (impreza, %) to nie jest to zdrada. Mój TŻ nie miał o to pretensji. Jednak jeżeli pocałunek byłby wynikiem jakiegoś zauroczenia, czy miłości do dziewczyny to jest to jak najbardziej zdrada.

[caipirinha]

Napisane przez Olila9

Dla mnie kompletnie nie jest to zdrada. Jakbym zobaczyla, ze TZ caluje sie z jakims facetem, to uznalabym , ze on juz na tej imprezie wystarczajaco duzo wypil i wyraznie czas do domu. Snu by mi to z powiek pozniej nie spedzalo. Mysle, ze takn samo byloby w odwrotnej sytuacji. Ale ja w ogole nie mam do zdrady tak negatywnego stosunku, jak wiekszosc kobiet, wiec moze dlatego zupelnie mi to nie przeszkadza. Akurat o seksie z prostytutka nie myslalam, ale sytaucja, w ktorej np. jedna ze stron przespala sie z szefem, zeby dostac prace czy tego typu podobne nie sa dla mnie zdrada ( co nie znaczy, ze sama praktykuje). I raczej nie uwazam zdrady za najgorszy grzech w malzenstwie i powod do zakonczenia zwiazku. Wiele rzeczy sie dla mnie bardziej liczy.

Obooooożeeeee.
Jestem zszokowana.
Rzadko spotykam kogoś z podejściem tak podobnym do mojego. ;)

[sine.ira]

Napisane przez caipirinha

Obooooożeeeee.
Jestem zszokowana.
Rzadko spotykam kogoś z podejściem tak podobnym do mojego.

Nie żebym się chciała czepiać, ale powiedz - przeżyłaś już zdradę partnera i faktycznie nie miałaś z tym problemu ? Innymi słowy - znasz swoje podejście z praktyki czy teoretyzujesz ? I czy byłaś albo jesteś w długoletnim związku, prowadzisz dom z facetem czy masz chłopaka, z którym spotykasz się tylko na randkach ?

[hejYou]

według mnie nie .

Chłopak mojej przyjaciółki prosi ją żeby to zrobiła na jego oczach

[syntagma]

Napisane przez sine.ira

Nie żebym się chciała czepiać, ale powiedz - przeżyłaś już zdradę partnera i faktycznie nie miałaś z tym problemu ? Innymi słowy - znasz swoje podejście z praktyki czy teoretyzujesz ? I czy byłaś albo jesteś w długoletnim związku, prowadzisz dom z facetem czy masz chłopaka, z którym spotykasz się tylko na randkach ?

prawda?

Czlowiek to rozne rzeczy o sobie mysli, a pozniej jak przyjdzie co do czego to...

[Rena]

Napisane przez shockwaves

a jaka roznica z kim to zrobi? zdrada to zdrada.

A co rozumiecie przez calowanie sie? Bo pocalowac to mozna babcie z okazji jej imienic, reke biskupa na audiencji czy wlasnego psa.



Gdy calowanie nabiera wymiaru seksualnego, to nie przez sam fakt, ale przez okreslone emocje. Bo seks jest w glowie, wiec sila rzeczy zdrada rowniez.

Nie tylko wazne co sie widzi, ale jeszcze wazniejsze kto patrzy. Tym samym pytanie do facetow raczej.

[shockwaves]

Napisane przez hejYou

według mnie nie .

Chłopak mojej przyjaciółki prosi ją żeby to zrobiła na jego oczach

ehh naoglądają się chłopaki porno i im się w głowach przewraca

[claymore]

Napisane przez hejYou

według mnie nie .

Chłopak mojej przyjaciółki prosi ją żeby to zrobiła na jego oczach

Żeby mój mnie o coś takiego prosił, pomyślałabym ,że mu na mnie nie zależy.

Ale najważniejsze, że oboje zgadzamy się w kwestiach tego typu. Dla niego to jest zdrada, dla mnie też.

[claymore]

Napisane przez Hajja Hawwa

Według mnie, jeżeli pocałowanie z dziewczyną jest dla żartów (impreza, %) to nie jest to zdrada. Mój TŻ nie miał o to pretensji. Jednak jeżeli pocałunek byłby wynikiem jakiegoś zauroczenia, czy miłości do dziewczyny to jest to jak najbardziej zdrada.

Hah. Ale dziwny jest ten tok rozumowania. Analogicznie więc: pocałunek z jakims kolesiem (impreza %), bez uczucia- nie jest zdrada, natomiast miłosc do innego faceta to juz zdrada,tak ?

[Signomi]

Napisane przez Doris1981

Z takim podejściem, jak prezentowane przez kilka osób tutaj, nie dziwię się, że faceci się potem tłumaczą, że "z prostytuką/na szkoleniu to nie zdrada".

A wypadki całowania się na oczach faceta, za jego przyzwoleniem to całkiem inny temat - to już kwestia ustaleń w związku. Te przykłady są chybione.

tez tak uwazam kiedys nie widzialam w tym nic zlego, ale teraz nie wyobrazam sobie takiej sytuacji a czym sie rozni pocaluke dziewczyny z dziewczyny niz dziewczyny z chłopakiem ? ktora z was napisala ze nie widzi w tym nic zlego bo nie wyobraza sobie powaznego z wiazku z dziewczyna, a jezeli kocha swojego chlopaka i nei wyobraza sobie zwiazku z innym mezczyzna to sie rowna temu ze moze sie z innym calowac ? przeciez i tak nie bedzie z nim w zwiazku ? troche dziwne

[claymore]

Napisane przez iizabelaa

Olila9, claymore, aktaga13

Dziewczyny aż miło sie czyta takie liberalne wypowiedzi, w których nikt nikogo nie potępia, mało tego w naszym kraju

Hehe. Ja liberalna? Zależy w sumie.
Uważam, że niektóre rzeczy trzeba potępiać jednak. Ale w tym temacie, to mówię, zazdroszczę nawet, bo przez takie podejście jakie mam tylko same problemy. Wolałabym mieć jakieś bardziej luzackie może. Znaczy to zależy, bo oszukiwania za plecami to nie mogę przeżyc i to jeszcze jak wszyscy na okolo wiedza....kurcze to takie jakie nielojalne. Już mniejsza o to czy si e przespal czy z*srał, ale kurcze..jakby ktos robil ze mnie naiwn jakas najblizsza osoba, to nie wiem masakra.

A tak w ogole to w koncu tolerancja modna nie? Chcoiaz troche mnie to bawi, bo nie ma tolerancji i nigdy nie będzie. A ta "tolerancja" zaczyna byc troche zle rozumiana.

[Kira87]

Napisane przez aktaga13

sama sobie odpowiedzialas na pytanie jesli pasuje to obu osobom..

To było pytanie retoryczne i odnosiło się do cytowanej przeze mnie odpowiedzi. Czytaj uważniej

[madzia_g]

Napisane przez iizabelaa

Olila9, claymore, aktaga13

Dziewczyny aż miło sie czyta takie liberalne wypowiedzi, w których nikt nikogo nie potępia, mało tego w naszym kraju

to ja też się podepne pod ta liberalna strone mojej kolezanki narzeczony widzial jak ona calowala sie z moja siotra, moje przyjaciolki calowaly sie ze soba, ba nawet moja mama mi powiedziala ze kiedys sie calowala z dziewczyna na obozie. tak z ciekawosci, dla "jaj" takie calowanie sie dla zabaway, na imprezie po alkoholu, albo zeby natretni faceci w clubie przestali podbijac lub dla podkrecenia atmosfery to uwazam za normalnie ale jestem w mniejszosci

[aktaga13]

Napisane przez Kira87

To było pytanie retoryczne i odnosiło się do cytowanej przeze mnie odpowiedzi. Czytaj uważniej

to nie było złośliwe.. raczej chodziło mi o uzupełnienie wypowiedzi.. no ale niewazne..


abstrahując - dziewczyny mają rację - co innego przeżyć zdradę a co innego tak sobie tu dyskutować. zdrada może przewrócić świat do góry nogami. ja wiem, że to musiałby być niezwykły pocałunek, żeby cokolwiek zniszczył między mną i tztem. zgadzam sie z tym (po raz kolejny) - zdrada jest w głowie.

dobranoc.

[Kira87]

Napisane przez aktaga13

to nie było złośliwe.. raczej chodziło mi o uzupełnienie wypowiedzi.. no ale niewazne..

Wiem, że nie było. Ja tylko poczyniłam sprostowanie do twojej wypowiedzi

[caipirinha]

Napisane przez sine.ira

Nie żebym się chciała czepiać, ale powiedz - przeżyłaś już zdradę partnera i faktycznie nie miałaś z tym problemu ? Innymi słowy - znasz swoje podejście z praktyki czy teoretyzujesz ? I czy byłaś albo jesteś w długoletnim związku, prowadzisz dom z facetem czy masz chłopaka, z którym spotykasz się tylko na randkach ?

Okej, jestem młoda, wielu rzeczy nie przeżyłam... ale to chyba nie odbiera mi prawa do własnej opinii? Na chwilę obecną moje poglądy są takie i nie widzę żadnego powodu, dla którego nie mogłabym o tym napisać. Wiele dziewczyn, które nie są i nie były w poważnych związkach twierdzi, że zdrada wszystko by dla nich zniszczyła - na to nikt nie zwraca uwagi - dla mnie nie zniszczyła by wszystkiego, to wszystko.

[nikosia18]

Rozmawiałam już kiedyś o takiej sytuacji z moim chłopcem i on uważa że to nie byłaby zdrada.. ale on popiera 3 katy wiec roznie to bywa. Każdy ma swoje podejscie.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez claymore

Hah. Ale dziwny jest ten tok rozumowania. Analogicznie więc: pocałunek z jakims kolesiem (impreza %), bez uczucia- nie jest zdrada, natomiast miłosc do innego faceta to juz zdrada,tak ?

Ja piszę o pocałunku z dziewczyną, a nie z facetem. W momencie, gdy dziewczyna jest pijana i całuje koleżankę dla żartów to według mnie nie jest to zdrada. Powygłupiać się można. Kobieta heteroseksualna nie ma w tym momencie żadnej przyjemności erotycznej z tego pocałunku. Jeżeli byłaby biseksualna to to jest zdrada. Takie jest moje zdanie.
Pocałunek z innym facetem jest zdradą niezależnie od tego czy są %, czy ich nie ma (i czy się kocha tego faceta, czy też nie).

[stokroqq]

pytasz czy zdrada to pocalunek z dziewczyna to zalezy od tolerancji partnerow
i odpowiedz sobie tak czy ty bys uwazala za zdrade jak twoj facet calowalby sie z innym facetem
zabolalo by cie to i czy bys uwazala to za zdrade?

[szafirowa]

generalnie rzecz biorąc , to definicja zdrady to niedochowywanie wierności , bez precyzowania co to za płeć .. chodzi o obecnośc tego/tej trzeciego/trzeciej . czyli wtargnięcie na terytorium kochającej się dwójki .

Zdrada jest niezależna , ze tak to ujmę -od płci stopy która weszła na teren prywatny milosnego duetu

[shockwaves]

Napisane przez Hajja Hawwa

Ja piszę o pocałunku z dziewczyną, a nie z facetem. W momencie, gdy dziewczyna jest pijana i całuje koleżankę dla żartów to według mnie nie jest to zdrada. Powygłupiać się można. Kobieta heteroseksualna nie ma w tym momencie żadnej przyjemności erotycznej z tego pocałunku. Jeżeli byłaby biseksualna to to jest zdrada. Takie jest moje zdanie.
Pocałunek z innym facetem jest zdradą niezależnie od tego czy są %, czy ich nie ma (i czy się kocha tego faceta, czy też nie).

fuj? Jak dziewczyna jest 100% hetero to się brzydzi całować inną dziewczynę skoro się całują, to musi być bi, choć może sobie nie do końca zdawać z tego sprawę.
Ja bym się brzydziła.