Programy telewizyjne z dzieciństwa.

[fiolusiek]

to byly czasy...

a Muminki? albo Pszczolka Maja?

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

i Gumisie

[xdate]

o tak Herkules, Xena-obowiązkowo
i jeszcze z niewymienionych (chyba że przeoczyłam) to Denver ostatni dinozaur uwielbiałam

[bravvurka]

Oczywiście Tik Tak, Teleranek, 5 10 15 i ten program z Kulfonem i Moniką

[musicman]

fajny wątek, ile mi się programów przypomniało...
Był jeszcze taki serial "Janka" ale nie za bardzo mi się podobał i program muzyczny o dużym i małym - coś z pianinem pamiętam,
Były też fasolki.

A pamiętacie taki serial , leciał w ferie zimowe, po teleferiach, coś o chłopcu i jakichś robalach bodajże, zjeżdżali jakimś obślizgłym tunelem w dół, jakieś larwy mi się kojarzą. Bardzo mi się to podobało.

[Monifash34]

To były fajne czasy Ja oglądałam:
Zwierzyniec,Tik-Tak,Fasola,Kwant,Piątek z Pankracym,5-10-15,Drops,
Teleranek

Z seriali:
Cudowne lata

[fiolusiek]

Była jeszcze panna z mokra glowa

[hawrodytka]

o!a w wakacje lubialam ogladac "Wakacje z czarodziejem"

[chilanes]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Są takie, które darzycie szczególnym sentymentem?
Jakie pamiętacie?

Pozwalano Wam oglądać telewizję bez ograniczeń, czy limitowano tę przyjemność?

Wątek wspominkowy.

Limitowano czasami Co pamiętam? Sporo z tego, co już wymieniono, czyli:
Pan Tic Tac
Ciuchcia
13latki
Rower Błażeja
Sigma i Pi
Teleranek
Ziarno
5-10-15
Zając poziomka
Truskawkowe Studiu
Ferie z Jedynką
Tata a Marcin powiedział
Ulica Sezamkowa wersja polska, ale bardziej usa)
Mini Playback Show
Domowe Przedszkole ..."wszystkie dzieci kocha..." :P
Piątek z Pankracym
Reksio
Bolek i Lolek
Smerfy
Gumisie
Pełna chata
Beverly Hills 90210
Dr Queen
Dynastia
Było sobie życie
Czarodziejka z księżyca
Yattaman - leciało przed Czarodziejką albo po Takie 3 ludziki i wogóle takie serie bajek na Poloni 1 leciały kiedyś
i Krasnala Hałabałę pamiętam, ale to chyba z Domowego Przedszkola było
Pan Japa
Hanna&Barbera

A tak z życia codziennego to niezapomniany smak gum do życia "Donald" i "Turbo", no i oczywiście super smakowe lody "Bambino"
Albo robienie "Sekretów" ze znalezionego szkiełka, kwiatków, papierków i zakopywanie tego A potem zeszyty ze "złotymi myślami" i proszenie znajomych o wpisywanie się i odpowiadanie na głupkowate pytania typu "Twój ulubiony kolor" Albo zbieranie "karteczek" z notesików z jakimiś postaciami z bajek, itd Tworzyło się z tego kolekcje.
I te zabawy w chowanego, pomidora, kolorowe farby, głuchy telefon, skananie w gumę, gra w kapsle i bierki...
No i oczywiście kto tam by korzystał z domofonu np! Toż to obciach! Stawało się pod oknem lub balkonem i darło się na całe gardło "Maaaaamooooo żuć mi jabłkooooo"


Czasem, jak tak patrzę na mojego chrześniaka, to szkoda mi, ze dorasta w czasach, kiedy zamiast lecieć na sanki, to siedzi przed komuterem, a i latem niebardzo mają co robić. I te programy telewizyjne dla dzieci teraz... Jak popatrzeć to przez ferie nic dla dzieci w sumie nie było.

[ulinkaaa]

A pamietacie taki serial: Doktor Doogie Howser? O mlodym lekarzu, ktory co wieczor pisal pamietnik na windowsie 3.11?

A serial "Ich piecioro" na tvp2? Kochalam niesamowicie!
Tam gral ten gosc co gra teraz w Zagubionych i ta dziewczyna z Krzyku

[fiolusiek]

oo pamietam

zbieralam kamyki na drodze takie najladniejsze potem je mylam i wkladalam do sloika i zakopywalam albo z lisci robilam pieniadze

[kate_rossi]

moja ukochana czarodzijak z ksieżyca - jak ja chciałam być Bunny(chyba tak sienazywała) i mieć takie długie kitki. a wogóle gdy byłam w 3 klasie podstawówki to razem z cześcią klasy postanowiliśmy założyc Klub Przyjaciółki z Księżyca. Jako ze wiekszość mieszkała w bloku = małe pokoje, co nie odpowiadało naszym wyobrażeniom Klubu. Stwierdzilismy że skoro nie ma takiego pomieszczenie to sobie ZBUDUJEMY. Kupimy cegły i cement i zbudujemy. Żeby pozyskać fundusze na artykuły budowlane, każdy z nas przyniósł po pare siatek makulatury i postanowiliśmy ja sprzedać. niestety ceny makulatury przez te wszystkie lata za bardzo sie nie zmieniły wiec możecie sie domyślić jaką fortuną zdobyliśmy. To działo sie w ciągu jednego dnia, nadszedł wieczór wiec musieliśmy iść do domów. Ci którzy mogli sie duzej na podwórku bawić poszli do sklepu i kupili pare cukierków i zjedli nasze marzenia o Klubie Czarodziejki z Ksieżyca.
Aż się wzruszyłam

A tak na temat jeszcze to na rtl7 oglądałam taki zagraniczny serial "Klinika uniwersytecka". Aż bym sobie obejrzała jeszcze raz

[fiolusiek]

A pamietacie Słodka doline?

[diamentowa]

"DeDe Reporter"- oglądałam nawet gazetkę kupowałam.
Tak samo zresztą "Ciuchcię".

[fiolusiek]

Świat wg Bunddych byl niezly albo benny hill

[Klarissa]

Napisane przez backie

Są takie, które darzycie szczególnym sentymentem?
Jakie pamiętacie?

Pozwalano Wam oglądać telewizję bez ograniczeń, czy limitowano tę przyjemność?

Wątek wspominkowy.

Nikt mnie nie gonił od TV ale też wiele do tego oglądania to w nim nie było. Zawsze chciałam w soboty oglądać Westerny o ile takie leciały - taki powiew zachodu...

Moje hity telewizyjne to:
"Domowe przedszkole", pamiętam, że po nim był program dla rodziców "Porozmawiajmy o dzieciach" jak dla mnie nudny ale miałam z 6 lat wtedy, a po tym z kolei "Zrób to sam" <--- to lubiłam
"Okienko Pankracego", "Tik-tak", "Teleranek" i w soboty "5, 10, 15"

Moją ulubioną bajką z telewizji był "Miś Uszatek" oraz "Reksio", nawet też dosyć lubiłam "Bolka i Lolka". Nie lubiłam "Pszczółki Mai"...

Poza tym czytywałam "prasę dziecięcą" - MiŚ

Napisane przez backie

Przypomniały mi się: Sigma i Pi - dwa matplanetyczne znaki , a z niekoniecznie dziecięcych Pieprz i Wanilia.
Uwielbiałam ten program.

Widzisz, zapomniałam o tym. Pieprz i Wanilia też mi się bardzo podobał, zawsze chciałam tak podróżować, do tej pory o tym marzę. A "Sigma i Pi" to takie "teletubisie" z czasów PRL-u Pamiętam też Perły z Lamusa.

EDIT:
Jeszcze mi się jedno przypomniało, jak w ogóle mogłam o tym zapomnieć (nawet kiedyś się okazało, że mój mąż też był fanem tego serialu) "Było sobie życie".

[paula-zla]

Napisane przez diamentowa

Twój Problem, nasza głowa ;D.


i ona jeszcze prowadziła Mini Playback Show, też lubiłam .

Oooo jak ja to lubiłam!

Z jeszcze niewymienianych seriali przypomniały mnie się Asy z klasy - amerykański serial dla młodzieży, pamiętam imiona bohaterek (Samanta i Brooke).

Z bajek Tabaluga i Franklin, a z programów Światowid czy coś takiego.
Poza tym baaaardzo lubiłam Madelaine ("przy wspólnym stole podczas jedzenia składamy sobie dobre życzenia" - mówiliśmy to przed każdym posiłkiem w przedszkolu)

[karolcia106]

Moje ulubione: Ciuchcia, Truskawkowe Studio, Pan Tik Tak, z bajek: Smerfy, Pszczółka Maja, Gumisie, ulubiona bajka-Muminkinawet teraz jak leca w tv to oglądam na co moja współlokatorka dziwnie reaguje hehe
nie cierpiałam Krecika i Reksia
a i Czarodzejki z Księżyca...fajowe to było...szkoda ze nie powtarzaja, obejrzałabym sobie hehe

[paula-zla]

Pamiętam też bajkę Kapitan Planeta
Kiedyś znałam piosenkę, od której zaczynała się ta bajka, fajowa była.

[Klarissa]

Napisane przez ulinkaaa

A pamietacie taki serial: Doktor Doogie Howser? O mlodym lekarzu, ktory co wieczor pisal pamietnik na windowsie 3.11?

Ja pamiętam! Tylko win 3.11 był wtedy cudem techniki nie osiągalnym dla zwykłych, polskich szaraczków

[karolcia106]

i jeszcze Power Rangers czy jakoś tak;] na polsacie 2 leciało

[fiolusiek]

tez ogladalm power rangers albo bajki sobotnie Hana Barbera?
Szczeniak zwany Scooby Doo?

Pamietam jeszcze jak tato porzyczyl od wujka odtwarzacz VHS i jak ogladalam na okraglo króla lwa, na pamiec go umialam

[fiolusiek]

Normalnie jeszcze nikt Alfa nie wymienil

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez TmargoT

PIATEK Z PANKRACYM

Zupełnie o Pankracym zapomniałam.

Napisane przez lorelei

Z programow: Domowe przedszkole - dzie je slonko kiedy spi .

Po raz już któryś na tym forum... normalnie oplułam się ze śmiechu.
Najgorsze, że ja nigdy nie mogłam zrozumieć tej frazy: dokąd tupta nocą jeż.
Co ona właściwie znaczyła.
Tak a propos, ktoś wie dokąd on tuptał?

Napisane przez lorelei

A kto ogladal Fraglesow?? .

<Zgłasza się.>

Napisane przez Monifash34

Z seriali:
Cudowne lata

Napisane przez chilanes

Było sobie życie

To była wspaniała bajka.
Pilnowałam się każdego odcinka.

Napisane przez chilanes

A potem zeszyty ze "złotymi myślami" i proszenie znajomych o wpisywanie się i odpowiadanie na głupkowate pytania typu "Twój ulubiony kolor"
No i oczywiście kto tam by korzystał z domofonu np! Toż to obciach! Stawało się pod oknem lub balkonem i darło się na całe gardło "Maaaaamooooo rzuć mi jabłkooooo"

chilanes, wzruszyłam się.
I tak jakoś bezpieczniej mi się wydawało WTEDY niż TERAZ.
Choć może to złudne uczucie.

Napisane przez Klarissa

Nikt mnie nie gonił od TV ale też wiele do tego oglądania to w nim nie było. Zawsze chciałam w soboty oglądać Westerny o ile takie leciały - taki powiew zachodu...

My z bratem zawsze sadowiliśmy się do łóżka z nadzieją, że się nam upiecze.

Napisane przez Klarissa

Poza tym czytywałam "prasę dziecięcą" - MiŚ

Środek zawierał coś do wykonania.

Napisane przez Klarissa

Widzisz, zapomniałam o tym. Pieprz i Wanilia też mi się bardzo podobał, zawsze chciałam tak podróżować, do tej pory o tym marzę.

Miałam dokładnie tak samo.


Zabawne, bo ja niektóre wspomniane przez Was pozycje uważam za... zupełnie wyjątkowe.
Ciekawe, czy za... czas jakiś dzisiejsze dzieci z takim samym sentymentem wrócą do swoich szczęśliwych, młodych lat...

EDIT: przypomniała mi się moja wielka "miłość" ... HE-MAN.

[GOśka T.]

ja bardzo lubiłam ogladać:
"Tik taka",
"Domowe pzredszkole" ,
" Ciuchcie", (taaak kulfon i Monika hahaha"
"Teleranek",
było coś chyba jak Truskawkowe studio-na ulicach brudno czy nudno, truskawkowe studio gra...

jak jednak pamiętam zę my częsciej na podwórku siedizeliśmy grajac w gume,klasy, chowanego, podchody i grając w kapsle,wchodząc po drzewach i była u nas na osiedlu taaaki sadek fajny ,a no i kocyki pod blokiem hheheh teraz to rzadko dzieciaki wychodzą pewnie całymi dniamip rzed kompem siedzą... echhh...

no i był jeszcze taki program edukacyjny dla dzieci ..taki dziaadek animowany z dłuugą brodą był w ludzkim cielei opowiadał o róznych rzeczach ktore w naszym organiźmie sie dzieją ale bij zabij nie powiem jaki tytuł...ale uwilaiałam to z bratem ogladać..
bajki najróżniejsze(Smerfy, Gumisie, Muminy, kolorowe misie, Kretik, Wilk i zajec...miś uszatek, pszczółka maja...potem jako starsza nastolatka ogladałam z bratem namietnie CZarodziejke z kśiezyca i Dzidzi<taki mały chłopiec co w koszykówkę grał p oszkoel po 15 zawsze to było
potem 5-10-15, "Ziarno" "Rower Błazeja" no i co niedziela o 10 "Disco RELAX"

lubiłam seriale rodzinne np."pełna chata"," Korki taczer"<Dzień za dniem" chyab to był....Jezioro marzeń, BH90210,Cudowne lata




JAnine wiadomosci DEDE ja pamiętam )

o tak smak gumy turbo i Donald pychotkaa były jeszzcze takie płaskiee duze gumy balonowe których też smak mi się ostatnio przypomniał

no i gry na pegasusaa to był mój i mego brata bliźniaka ulubiony program :P w MAria zawsze pzregrywałam i w Mortal kombat czy jakostak<tak tak te kopanie >

[Nikaa1990]

Ja namiętnie oglądałam telezakupy Mango

Poza tym...
- Big Brother
- Koło Fortuny
- DeDe Reporter

A z bajek:
- Muminki
- Tabaluga
- Tom&Yerry
- Kucyki Pony

Seriale:
- Gęsia skórka
- Czy boisz się ciemności?
- Świat według kiepskich
- Dr Queen

[diamentowa]

Napisane przez paula-zla

Poza tym baaaardzo lubiłam Madelaine ("przy wspólnym stole podczas jedzenia składamy sobie dobre życzenia" - mówiliśmy to przed każdym posiłkiem w przedszkolu)

Hahaha przypomniałaś mi zabawną historię. Nigdy nie lubiłam tej bajki bo irytowało mnie to, że wszyscy faworyzowali tą Madelaine (ona jeździła na kucyku, przymierzała kapelusze, grała na pianinie- a inne dziewczynki tylko patrzyły). Znosiłam to dzielnie przez jakiś czas, aż do momentu kiedy jedząc bigos na kolację i oglądając tę bajkę usłyszałam: Szukamy małej dziewczynki do przedstawienia teatralnego, czy któraś z wasz mogłaby zagrać tę rolę? I wszyscy chórem- Madelaine!!! Tak się wściekłam, że wzięłam garść bigosu w rękę, rzuciłam w telewizor i wyjąc wniebogłosy poleciałam do pokoju, autentycznie dostałam histerii. Rodzinka mi to do tej pory wypomina, że taka sprawiedliwa byłam .

[Libra2]

Ja pamiętam że namiętnie oglądałam taki program muzyczny na dwójce z telewizorem i głową w ramówce bo tylko tam wówczas puszczali teledyski U2 , pozatym też oglądałam Twój Problem Nasza Głowa , Kulfona i Monikę, natomiast nie cierpiałam Tik-Taka, uwielbiałam też Monty Pythona też leciał na 2 jakoś tak po południu, i jeszcze lubiłam taki serial o głuchoniemych ale nie pamiętam nazwy, z babcią która się mną zajmowała oglądałam Dynastię , Cobre też oglądałam , pamiętam nawet że robiłam z koleżankami legitymację z kartonu i wszystko oklejaliśmy złotkami z czekolady albo foli aluminiowej..Z bajek to Pamiętam bałwanka Buli, moja ulubione Gumisie , trzy małe duszki, super pig, kurczak i krowa . Lubiłam też teleturniej Szalone Liczby i pewnie jeszcze wiele innych programów ale już nie pamiętam.

[paula-zla]

Napisane przez diamentowa

Hahaha przypomniałaś mi zabawną historię. Nigdy nie lubiłam tej bajki bo irytowało mnie to, że wszyscy faworyzowali tą Madelaine (ona jeździła na kucyku, przymierzała kapelusze, grała na pianinie- a inne dziewczynki tylko patrzyły). Znosiłam to dzielnie przez jakiś czas, aż do momentu kiedy jedząc bigos na kolację i oglądając tę bajkę usłyszałam: Szukamy małej dziewczynki do przedstawienia teatralnego, czy któraś z wasz mogłaby zagrać tę rolę? I wszyscy chórem- Madelaine!!! Tak się wściekłam, że wzięłam garść bigosu w rękę, rzuciłam w telewizor i wyjąc wniebogłosy poleciałam do pokoju, autentycznie dostałam histerii. Rodzinka mi to do tej pory wypomina, że taka sprawiedliwa byłam .

W sumie masz rację, a ja nigdy na to nie zwracałam uwagi

[mary_alice_young]

Napisane przez Nikaa1990

Ja namiętnie oglądałam telezakupy Mango

ja też


no i podobnie jak większość:
- domowe przedszkole
- hm chyba było też cos takiego jak 'mama i ja' ale pamiętam jak przez mgłę
- ciuchcia
- teleranek
- 5, 10, 15 - obowiąkowo w każdą sobotę
- ziarno
- ulica sezamkowa

z bajek:
- smerfy
- muminki
- madlenne (nie wiem jak to się pisze ale kochałam to! )
- jettsonowie
- czarodziejka z księżyca (!)

inne:
- disco relax
- czy boisz sie ciemności


pamiętam też ze zawsze w wakacje leciał taki program, nie znam tytułu ale to było coś w stylu: 'Gąsienica Ela' () nie pamiętam w ogóle o co chodziło, ale pamiętam piosenkę z tego i bardzo kojarzy mi się to z wakacjami

no i nie wiem cyz ktos wymienił: Zulugula

a ten 'tik tak' o którym mowicie.. kojarzę tytuł, wiem, że oglądałam, nawet chodzi mi po głowie melodyjka ale za nic w świecie sobie nie przypomnę o czym to było i jak wyglądał ten program..




edit. właśnie i Tajemnica Sagali
i Siódme Niebo