Polecamy:

Elorai · 2009-03-10, 21:30

Chciałam dopisać coś, do twojej listy, Droga Ywonciu, ale nie mam siły. Ledwo stukam w klawisze. Nie lubię siebie, nie lubię świata. Cholerne huśtawki nastrojów ;/
Nie wiem dlaczego ostatnio wystarczy mała rzecz, która mnie dobija. Nie złości, nie irytuje... Dobija. Malutkie niepowodzenie, złe słowo, czy coś, co nie jest tak jakbym chciała, i już przychodzi do mnie dołek. Rozkłada mnie kompletnie. Nie mam siły na ćwiczenia, chce mi się spać... Wiecie co? Z wątku o odchudzaniu, robię wątek "księga skarg i zażaleń"... Przepraszam.

a6w jest masakrycznie ciężka... Ale widziałam zdjęcia ludzi, którym pomogła. I szczerze WeraWerto? Chciałabym mieć tak jak Ty do zgubienia jedynie brzuszek.
Mam 168 cm wzrostu i 74 kg. Więc, jeśli mogę Cie pocieszyć, masz duże szanse na zgubienie boczków

PS. Czemu ONI tacy są?

WeraWerta · 2009-03-11, 10:46

Wiecie co, powiem wam prawde. Ja ważę 56kg. Przemyślałam wszystko i już się nie bede odchudzac- ogranicze tylko słodycze. Muszę ćwiczyć i zacząć normalnie jeść, bo już okresu nie mam od 5 miesięcy.... i jakieś tam niedobory minerałów.
No właściwie to lekarz mi kazał

Ale przecież nie mam niedowagi! I wyglądam dobrze! I tłuszczyk też mam! Idę pojeździć, bo się zdenerwowałam!

Elorai · 2009-03-11, 21:33

Co jest, moje panie? Cisza dzisiaj, jakaś bardzo nienaturalna

Brak okresu przez 5 miesięcy? Kurczę... Nie lubię mieć go, oczywiście, ale jeśli spóźnia mi się tydzień, to zastanawiam się co jest... Wera! Masz się wziąć za jedzenie i już. Odłóż słodycze i napoje gazowane, ćwicz dalej, jak to robisz i będzie dobrze

U mnie dzisiaj bardzo dobry humor

W szkole do 12. W domu obiadek <jajko na miękko xD> Potem spacer z kumplem <było miło xD>, po powrocie do domu niespodzianka- przyjazd daaaawno niewidzianego przyjaciela. Reszta dnia upłynęła mi na wydurnianiu się z nim, wyrywaniu się mu, uciekaniu przed łaskotaniem, masażu itd., itp...

Jestem tak uchachana, że po wspólnej kolacji < twarożek ze śmietana ;p a jak, jak szaleć, to szaleć xD> nie chce mi sie nic więcej

A jutro do szkoły.. I weekend coraz bliżej

Żałuję tylko, że nie moge znaleźć czasu na regularne ćwiczenia... No cóż, musze to przeżyć

)

ywoncia · 2009-03-12, 12:35

Uh, u mnie wczoraj w miarę dobrze, schudłam do 47!

Ważyłam się koło 19... Ale wróciłam do domu to zjadłam troszkę czekolady, i 3 małe kanapki z żółtym serem i keczupem... Ehh... Dziś też nie za dobrze, rano wypiłam kakao, później zjadłam pół marchewki, bułkę z serkiem topionym, a teraz jak wróciłam ze szkoły to kinder bueno...

( I jeszcze mama robi canneloni

To też dużo zjem... Potem trening, i po treningu zjem jogurt albo coś i później nic... No jeszcze tą czerwoną herbete wypiję

A jak w was?

Wczoraj nie pisałam, bo jakoś nie miałam czasu... Ale nadrobię to :P

WeraWerta · 2009-03-12, 13:13

U mnie kiepsko, wczoraj w pracy znowu objadłam się słodyczy, zero pohamowania.... dzisiaj jak na razie ok.

WeraWerta · 2009-03-13, 09:07

Widzę, że już powoli nikt nie chce tu pisać... Tak myślałam, że długo to nie potrwa

Elorai · 2009-03-13, 19:08

Ja chcę

Baaardzo

Ale jak sobie wyobrażę, że miałabym pisać, co ostatnio jem, to aż mi się przykro robi.. Bo szczerze? Wygląda to tak, jakbym dietę i całe to odchudzanie walnęła w kąt xD

A jutro mamut moja ma mieć wyprawione przeze mnie imieniny.. I to będzie porażka xD

ywoncia · 2009-03-13, 19:16

Ja już piszę

U mnie również dziś źle... Pierogi, pączki itd... Ehh... Wazę 47,5... Mam nadzieję że jutro na zawodach się zmęczę i zgubię chociaż te 0,5 kg :P
W związku z tym że jadę jutro na zawody, raczej nie pojawię się na forum...

A jak u was?

ywoncia · 2009-03-14, 22:36

Ojj... Co tak cicho?

Elorai · 2009-03-15, 10:43

Bo Ciebie nie było

Wczorajszy dzień, jak powiedziałam, bym porażką

Cały dzień nic nie jadłam, bo po prostu nie miałam czasu, z to wieczorem... Roladki, sałatki, ciasta, czekoladki... Ahh...

)

ywoncia · 2009-03-15, 11:55

Ehh a ja wczoraj na zawodach zjadłam pół bułki, zapiekanke wypiłam 2 tigery (tzn tak właściwie to 1, bo zawsze się z kimś dzieliłam :P), z 7 takich małych pasztecików robionych przez moją mamę :P, z 10 frytek i wypiłam kubusia... Chciałam sobie kupić czekoladę i jakieś słodycze, ale w ostatniej chwili się powstrzymałam ^^ Normalnie jestem z siebie dumna :P Ale jak wróciłam do domu to koło 23 (

) wypiłam barszcz czerwony i zjadłam jeszcze 4 paszteciki (mniaaam :P Gdybym dała wam spróbować normalnie byście jadły cały czas xd) i sałatke warzywną... Więc tu dałam ciała...

Ale dziś późno wstałam, wypiłam tylko kakao i zjadłam jogurt... Więc może nie będzie tak źle...

ywoncia · 2009-03-16, 18:41

Za cicho, za cicho...

Co z wami?

ywoncia · 2009-03-16, 21:11

Ojj wy niedobre!
Nic nie piszecie

U mnie dziś bardzo ok, w szkole tylko butelka wody mineralnej niegazowanej, jeden gryz pizzerki, w domu talerz ogórkowej i na kolacje dwa hot dogi

A, i jeszcze 3 kawałki czekolady gorzkiej

Jak na moje możliwości to bardzo mało

Szczególnie jestem dumna ze szkoły, bo tam cały czas ktoś coś je i mnie kusi...

A z ćwiczeniami klapa... Wczoraj i dziś miałam zbyt duże zakwasy po zawodach żeby ćwiczyć, ale od jutra się to zmieni

Jak u was kochane?

2009-03-10, 21:30	#61
Elorai Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Szczecinek.. Czasem Trondheim :) Wiadomości: 59	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Chciałam dopisać coś, do twojej listy, Droga Ywonciu, ale nie mam siły. Ledwo stukam w klawisze. Nie lubię siebie, nie lubię świata. Cholerne huśtawki nastrojów ;/ Nie wiem dlaczego ostatnio wystarczy mała rzecz, która mnie dobija. Nie złości, nie irytuje... Dobija. Malutkie niepowodzenie, złe słowo, czy coś, co nie jest tak jakbym chciała, i już przychodzi do mnie dołek. Rozkłada mnie kompletnie. Nie mam siły na ćwiczenia, chce mi się spać... Wiecie co? Z wątku o odchudzaniu, robię wątek "księga skarg i zażaleń"... Przepraszam. a6w jest masakrycznie ciężka... Ale widziałam zdjęcia ludzi, którym pomogła. I szczerze WeraWerto? Chciałabym mieć tak jak Ty do zgubienia jedynie brzuszek. Mam 168 cm wzrostu i 74 kg. Więc, jeśli mogę Cie pocieszyć, masz duże szanse na zgubienie boczków PS. Czemu ONI tacy są? __________________ Faceci to zło, ale zło konieczne... \|\| Blood and chocolate... Cel? Wyglądać świetnie w przebraniu xD

2009-03-11, 10:46	#62
WeraWerta Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 70	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Wiecie co, powiem wam prawde. Ja ważę 56kg. Przemyślałam wszystko i już się nie bede odchudzac- ogranicze tylko słodycze. Muszę ćwiczyć i zacząć normalnie jeść, bo już okresu nie mam od 5 miesięcy.... i jakieś tam niedobory minerałów. No właściwie to lekarz mi kazał Ale przecież nie mam niedowagi! I wyglądam dobrze! I tłuszczyk też mam! Idę pojeździć, bo się zdenerwowałam! __________________ Nie poddaję się!

2009-03-11, 21:33	#63
Elorai Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Szczecinek.. Czasem Trondheim :) Wiadomości: 59	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Co jest, moje panie? Cisza dzisiaj, jakaś bardzo nienaturalna Brak okresu przez 5 miesięcy? Kurczę... Nie lubię mieć go, oczywiście, ale jeśli spóźnia mi się tydzień, to zastanawiam się co jest... Wera! Masz się wziąć za jedzenie i już. Odłóż słodycze i napoje gazowane, ćwicz dalej, jak to robisz i będzie dobrze U mnie dzisiaj bardzo dobry humor W szkole do 12. W domu obiadek <jajko na miękko xD> Potem spacer z kumplem <było miło xD>, po powrocie do domu niespodzianka- przyjazd daaaawno niewidzianego przyjaciela. Reszta dnia upłynęła mi na wydurnianiu się z nim, wyrywaniu się mu, uciekaniu przed łaskotaniem, masażu itd., itp... Jestem tak uchachana, że po wspólnej kolacji < twarożek ze śmietana ;p a jak, jak szaleć, to szaleć xD> nie chce mi sie nic więcej A jutro do szkoły.. I weekend coraz bliżej Żałuję tylko, że nie moge znaleźć czasu na regularne ćwiczenia... No cóż, musze to przeżyć ) __________________ Faceci to zło, ale zło konieczne... \|\| Blood and chocolate... Cel? Wyglądać świetnie w przebraniu xD

2009-03-12, 12:35	#64
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Uh, u mnie wczoraj w miarę dobrze, schudłam do 47! Ważyłam się koło 19... Ale wróciłam do domu to zjadłam troszkę czekolady, i 3 małe kanapki z żółtym serem i keczupem... Ehh... Dziś też nie za dobrze, rano wypiłam kakao, później zjadłam pół marchewki, bułkę z serkiem topionym, a teraz jak wróciłam ze szkoły to kinder bueno... ( I jeszcze mama robi canneloni To też dużo zjem... Potem trening, i po treningu zjem jogurt albo coś i później nic... No jeszcze tą czerwoną herbete wypiję A jak w was? Wczoraj nie pisałam, bo jakoś nie miałam czasu... Ale nadrobię to :P __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

2009-03-12, 13:13	#65
WeraWerta Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 70	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! U mnie kiepsko, wczoraj w pracy znowu objadłam się słodyczy, zero pohamowania.... dzisiaj jak na razie ok. __________________ Nie poddaję się!

2009-03-13, 09:07	#66
WeraWerta Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 70	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Widzę, że już powoli nikt nie chce tu pisać... Tak myślałam, że długo to nie potrwa __________________ Nie poddaję się!

2009-03-13, 19:08	#67
Elorai Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Szczecinek.. Czasem Trondheim :) Wiadomości: 59	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Ja chcę Baaardzo Ale jak sobie wyobrażę, że miałabym pisać, co ostatnio jem, to aż mi się przykro robi.. Bo szczerze? Wygląda to tak, jakbym dietę i całe to odchudzanie walnęła w kąt xD A jutro mamut moja ma mieć wyprawione przeze mnie imieniny.. I to będzie porażka xD __________________ Faceci to zło, ale zło konieczne... \|\| Blood and chocolate... Cel? Wyglądać świetnie w przebraniu xD

2009-03-13, 19:16	#68
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Ja już piszę U mnie również dziś źle... Pierogi, pączki itd... Ehh... Wazę 47,5... Mam nadzieję że jutro na zawodach się zmęczę i zgubię chociaż te 0,5 kg :P W związku z tym że jadę jutro na zawody, raczej nie pojawię się na forum... A jak u was? __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

2009-03-14, 22:36	#69
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Ojj... Co tak cicho? __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

2009-03-15, 10:43	#70
Elorai Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Szczecinek.. Czasem Trondheim :) Wiadomości: 59	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Bo Ciebie nie było Wczorajszy dzień, jak powiedziałam, bym porażką Cały dzień nic nie jadłam, bo po prostu nie miałam czasu, z to wieczorem... Roladki, sałatki, ciasta, czekoladki... Ahh... ) __________________ Faceci to zło, ale zło konieczne... \|\| Blood and chocolate... Cel? Wyglądać świetnie w przebraniu xD

2009-03-15, 11:55	#71
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Ehh a ja wczoraj na zawodach zjadłam pół bułki, zapiekanke wypiłam 2 tigery (tzn tak właściwie to 1, bo zawsze się z kimś dzieliłam :P), z 7 takich małych pasztecików robionych przez moją mamę :P, z 10 frytek i wypiłam kubusia... Chciałam sobie kupić czekoladę i jakieś słodycze, ale w ostatniej chwili się powstrzymałam ^^ Normalnie jestem z siebie dumna :P Ale jak wróciłam do domu to koło 23 ( ) wypiłam barszcz czerwony i zjadłam jeszcze 4 paszteciki (mniaaam :P Gdybym dała wam spróbować normalnie byście jadły cały czas xd) i sałatke warzywną... Więc tu dałam ciała... Ale dziś późno wstałam, wypiłam tylko kakao i zjadłam jogurt... Więc może nie będzie tak źle... __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

2009-03-16, 18:41	#72
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Za cicho, za cicho... Co z wami? __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

2009-03-16, 21:11	#73
ywoncia Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 1 545	Dot.: Odchudzanie 1marca, proszę o wsparcie! Ojj wy niedobre! Nic nie piszecie U mnie dziś bardzo ok, w szkole tylko butelka wody mineralnej niegazowanej, jeden gryz pizzerki, w domu talerz ogórkowej i na kolacje dwa hot dogi A, i jeszcze 3 kawałki czekolady gorzkiej Jak na moje możliwości to bardzo mało Szczególnie jestem dumna ze szkoły, bo tam cały czas ktoś coś je i mnie kusi... A z ćwiczeniami klapa... Wczoraj i dziś miałam zbyt duże zakwasy po zawodach żeby ćwiczyć, ale od jutra się to zmieni Jak u was kochane? __________________ wymiana Bez Ciebie schnę, jak mokry chomik na patelni. mój M

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)