|
|
#61 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wiem, że to idiotyczne, ale...
Cytat:
sądzę (nie mogę tu oczywiście napisać, że tak jest na 100%), że to nie jest typ "podrywacza", który zmienia laski co tydzień... ale to w sumie chyba jest nieistotne. ja tez ostatnio BARDZO diametralnie zmieniłam środowisko, praktycznie odwróciłam swoje zycie do góry nogami. nowych ludzi poznałam sporo, na tyle na ile jestem w stanie jako osoba mało towarzyska. a jeszcze tak dodam dla ścisłości jesli chodzi o te poglądy - ja także zdaję sobie sprawę i to jest fakt, że on ma zupełnie inne zdanie na dosć ważne sprawy w życiu człowieka. jednak jako tolerancyjna osoba (za taką się uważam) wiem, że tak po prostu bywa i już... on nie jest według mnie człowiekiem idealnym i perfekcyjnym, bo ideały nie istnieją. Cytat:
słuchaj, ja nie oczekuję od niego tego, zeby sie we mnie zakochał jak tylko na mnie spojrzy, rzucił wszystko i porwał na koniec świata. nie oczekuję od niego NICZEGO. a domyślam się, że byłoby dokładnie tak jak piszesz. jednak mi serce mówi co innego (co za banał, nieprawdaż?). nie potrafię nie darzyć go uczuciem - tak po prostu jest i już. on od lat tkwi we mnie i nie potrafię tego zmienić, bo jest wielką częścią mojego życia. osmielę się nawet stwierdzić, że bardzo je zmienił, wpłynął na mnie w pewnym momencie mojego życia znacząco za co jestem mu ogromnie wdzięczna, nawet jeśli on nie ma o tym zielonego pojęcia, nie wspominając o moim istnieniu. Edytowane przez Olayinka Czas edycji: 2009-04-14 o 01:06 |
||
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 856
|
Dot.: Wiem, że to idiotyczne, ale...
Cytat:
Czytajac niektore twoje wypowiedzi widze,ze mimo mlodziutkiego wieku jestes osoba dosc dojzala i inteligentna ,zupelnie jakby te posty pisaly dwie rozne osoby ,jadna jest rozsadna ,a druga to glupiutka nastolatka .... Ja rozumiem takie fascynacje ,sama to przezylam.... a nie trwalo to krotko ! ,tez marzylam o spotkaniu z moim "ukochanym", tez mi sie wydawalo,ze cos o nim wiem,bo przeciez jego muzyka czy teksty piosenek byly jego czescia,wiec wydawalo mi sie ,ze daja mi jakas tam wiedze o nim jako o czlowieku,ale to jest zbyt malo,zeby sie czegos o kims dowiedziec... to jest nic.... to jaki ten czlowiek jest w zyciu prywatnym,to juz nie jest mozliwe do "skontrolowania" przez fanow ,moza tylko sie tego domyslac,przez to co mowi,pisze,spiewa..... ,ale bede to tylko domysly,czesto w takich wypadkach ponosi nas wyobraznia ,ktora sama wszystko nakreca .....Moj "ukochany",ktorym bylam zafascynowana jakies 4 lata zakonczyl juz chyba swoja nedzna kariere, po owczesnym rozwiedzeniu sie (o boze !, co to byl za dramat jak sie dowiedzialam,ze ma zone ) szkoda,ze nie zrobil tego jeszcze za czasow mojej fascynacji,szybciej by mi przeszlo ![]()
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wiem, że to idiotyczne, ale...
Cytat:
mam już mętlik w głowie totalny. nie wiem co o tym myśleć... głos rozsądku bije się z głosem serca i to wcale nie jest fajne... jestem po prostu bardzo emocjonalną osobą, zresztą za każdym razem, kiedy wchodzę na ten wątek skacze mi ciśnienie... jutro pewnie obudzę się rankiem, moją pierwszą myślą będzie on, uśmiechnę się do siebie i pomyślę z optymizmem jak miło będzie go niedługo zobaczyć... jestem nieuleczalną marzycielką. taki mam charakter... i rozdwojenie jaźni, zdaje się wciąz biję się z myślami jak to ukrócić (i czy w ogóle jestem w stanie) czy moze cieszyć się nadal zwyczajnie tym, że on po prostu jest i chyba jest szczęśliwy...
Edytowane przez Olayinka Czas edycji: 2009-04-14 o 01:46 |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 856
|
Dot.: Wiem, że to idiotyczne, ale...
Cytat:
,to nakreca tez inne rzeczy ....Ale to daje tez do myslenia i jak ktos jest osoba inteligentna ,a widze ,ze Ty nia jestes ,bedzie zawsze ,predzej czy pozniej potrafila wyciagnac wnioski ,nawet takie zauroczenia sa jakas tam zyciowa lekcja ,wiele osob przez taki etap przechodzi ,ja rowniez i to calkiem mocno .... ale dojzalam ,doroslam jako osoba ,ale i rowniez jako kobieta ,wtedy widzi sie takie rzeczy w innym swietle ,za jakis czas pozostanie Ci po tym tylko mile wspomnienie
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:30.







,tez marzylam o spotkaniu z moim "ukochanym", tez mi sie wydawalo,ze cos o nim wiem,bo przeciez jego muzyka czy teksty piosenek byly jego czescia,wiec wydawalo mi sie ,ze daja mi jakas tam wiedze o nim jako o czlowieku,ale to jest zbyt malo,zeby sie czegos o kims dowiedziec... to jest nic.... to jaki ten czlowiek jest w zyciu prywatnym,to juz nie jest mozliwe do "skontrolowania" przez fanow ,moza tylko sie tego domyslac,przez to co mowi,pisze,spiewa..... ,ale bede to tylko domysly,czesto w takich wypadkach ponosi nas wyobraznia ,ktora sama wszystko nakreca .....
zakonczyl juz chyba swoja nedzna
) 
