Kosmetyczne manie :)

[svenja]

Jest kilka sztandarowych produktow, ktore polecaja chyba wszyscy
Ja pozwole sobie wymienic moich faworytow:
- Chocolate whipstick lip balm (naprawde smakuje jak czekolada nugatowa!!)
- Pinky Creamy Bubbly - kostka do kapieli o pieknym zapachu, typu wata cukrowa przemieszana z czyms tam jeszcze
- Ma Bar - to samo, zapach pyszny - karmelowo - waniliowy
- The Soft Touch Body Butter - kostka masla o zapachu waniliowo - miodowym (zreszta kazdy egzemplarz pachnie odrobine inaczej i jest niepowtarzalny), w zasadzie do rak, ale ja stosuje na cale cialo
- krem do cery wrazliwej Celestial (w sam raz na zime, piekny waniliowy zapach, wlasnie go zamowilam )

No, ja moglabym tak dlugo jeszcze...

[koko]

Lush! Lusha poznałam w sierpniu podczas pobytu we Włoszech i bardzo żałuję, że byłam wówczas już doszczętnie spłukana,bo obkupiłabym się tam jak szalona.Największe oczy zrobiłam widząc żel pod prysznic na upały,w woreczkach do zamrożenia (takich jak do lodu).No i mydło o zapachu asfaltu. W ogóle w sklepie było uroczo, wszystko wyglądało i pachniało niesamowicie.No i służyło na ogół do zupełnie czegoś innego , niż można by się spodziewać.
A jeśli chodzi o kosmetyczne manie-mam słabość do kosmetyków tak ogólnie, ale jestem też bardzo praktyczną osobą- kupuję, jak skończy mi się to co mam, zawsze wszystko wykańczam do dna. Ostatnio całkiem niechcący zrobiłam zapasy, co mi się nie zdarza, mam aktualnie wszystkiego po kilka sztuk, mogłabym nie kupować kosmetyków przez najbliżesz pół roku.I widać bozia nade mną czuwała, bo popadłam w tarapaty finansowe, nie będę mogła przez dłuższy czas pozwolić sobie na kosmetyczne szaleństwa powyżej 10 zł , więc dobrze,że uzbierał mi sie ten zapas.
Fioła mam jedynie na punkcie kremów pod oczy, zawsze mam mniej więcej 4 różne i wciąż kupuję nowe.

[czarownicagosia]

svenja napisał(a):

> - Ma Bar - to samo, zapach pyszny - karmelowo - waniliowy

To ja to musze miec!!! Uwielbiam karmel i wanilie

Dzieki Svenja za wszystkie typy, jak ja moglam obok tego sklepu przechodzic obojetnie do tej pory?

[svenja]

No to zbankrutujesz w tym sklepie Bo te rzeczy co wymienilam, to jedne z WIELU z nuta wanilii I wyobraz sobie kapiel z babelkami w takich oparach

[Gonia]

Ja niestety też jestem maniaczką błyszczyków (mam ich z 10-12 i balsamów do ciała, żeli pod prysznic mam też chyba z 12 ! O zgrozo, teraz dopiero zdałam sobie sprawę , że wydaję kupę kasy w sumie na niepotrzebne rzeczy... ale jak przyjemnie

[czarownicagosia]

svenja napisał(a):
> No to zbankrutujesz w tym sklepie
Mam nadzieje, zes nie prorok

> Bo te rzeczy co wymienilam, to jedne z WIELU z nuta wanilii I wyobraz sobie kapiel z babelkami w takich oparach
>
>

O kurcze, wyobrazilam sobie No nie, chyba musze dzisiaj tam zajrzec i cos wyprobowac

[lucille]

Poszłam dzisiaj do drogerii po tonik na prezent. Tonik dla koleżanki kupiłam, ale przy okazji kupiłam 3 dla siebie i o błyszczyku nie zapomniałam Ja już chyba wiem jak one się rozmnażają

[213.25.30.177]

Ja takze mania na ciuchy i kosmetyki jednoczesnie.Do kazdego nowego ciuszka nowy kosmtyk Trzeba wszystko dopasowac a w dodatku swirek na punkcie bizuterii-oj tego to spora juz kolekcja
Jednego czego nie lubie kupowac to butow koszmar,wiec kupuje juz wtedy kiedy musze i staram sie kupowac takie aby do wiekszosci rzeczy pasowalo.
Zas szafa az trzeszczy tak jest wypchana i zawsze wydaje mis ie,ze nie mam co na siebie wlozyc a lazienka to istna drogeria,mam duzo rzeczy ktorych nie uzywam,ale niestety musze miec bo zauroczylo mnie swoim wygladem w sklepie Dobrze,ze mam meza wyrozumialego,on tylko sie usmiecha jak cos przybywa

pozdrawiam maniaczki zakupow

[Nora]

I znowu to zrobiłam!!! To juz na 100% uzależnienie!!! Podobnie jak Lucille poszłam kupić coś dla koleżanki Weszłam do mojej ulubionej Sephory no i..... raz dwa trzy i stałam się posiadaczką kolejnego błyszczyka (już nawet nie liczę ile mam w posiadaniu mazidełek do ust) Kupiłam (bo nie mogłam sie oprzeć) Silk Gloss MF No bo dziś i tylko dziś promocja była - taka okazja - jak tu nie skorzystać Pozbyłam się kasy, ale za to jaki mam dobry humorek

[skarbonka]

Wszystko, co ładnie pachnie. Nie tylko perfumy, ale też kremy, szampony, mleczka do ciała etc. Jeżeli kosmetyk ma brzydki zapach, nie przekonają mnie do niego nawet cudowne właściwości pielęgnacyjne. To ma byc przyjemność, a nie poświęcenie. Do pieknie pachnącego kremu wrócę zawsze, nawet jeśli nie odjął mi 10 lat. Jak widać po naszych maniach kosmetyki leczą nam duszę może nawet bardziej niz upiększają ciało.
P.S. Dobra wiadomość dla miłośniczek błyszczyków - w Sephorze na święta nowe zabawki: błyszczyki w pigułkach firmy Cargo i zestaw 12 błyszczyków marki Sugar. Wyglądają apetycznie.

[lejka]

Wiecie co, szaleństwa szaleństwami, ale kumpel ("kumpel", niech go grrrr, ale to inna historia) mi dzisiaj podesłał linka...
http://polityka.onet.pl/162,1205554,1,0,artykul.html

I ja się tak zastanawiam, czy to z jego strony jakaś sugestia była, czy jak?
Ale stwierdziwszy, że od miesiąca z braku czasu nie byłam na porządnych zakupach, uspokoiłam się.

[smerfeta01]

błyszczyki perfumki maseczki lakiery odżywki i szampony do włosów

[bluegirl]

ja mam manię ostanio cieni, na targowisku wymieniłam prawie wszystkie moje ,a teraz patrze nie ma cieni i teraz znów od początku zaczynam kolekcjonowac
lubie kupowac podkłady mimo iz nie uzywam ich zbyt często
lubie też żele pod prysznic, wszystkie łądnie pachną i wszystkie chce mieć
a juz najgorzej jest wtedy kiedy zobacze jakąś serię to wtedy zawsze musze kupic wszystkie kosmetyki z tej serii pomimo tego że tylko jedna rzeczy to prawdziwa perełka a reszta ma same złe opinie

[aptekus]

wiec oryginalna nie bede.
- błyszczyki,
- szminki,
- preparaty do pielęgnacji włosów
i o dziwo tusze do rzęs...ostatnio przybyły mi trzy do i tak juz pokaźnej kolekcji

[isa666]

Zdecydowanie uwielbiam cienie w kredkach lub w sztyftach
Jestem też maniaczką błyszczyków Chciałabym mieć ich duuuuużo, ale potem bym nie zdążyła ich wszystkich zużyć Lubię też tusze do rzęs.
Ostatnio napadła mnie jednak mania kupowania balsamów, żeli pod prysznic i kremów do twarzy Kupując je zwracam szczególną uwagę na zapach, bo po prostu uwilebiam wszystkie kosmetyki, które ładnie pachną

[olutek]

Oj ja mam prawdziwa manie szamponów do włosów i odżywek. Szamponow naliczylam 10(!!) i wszystkie zuzyte do polowy, a odzywek mam 6(tez same polówki ), no i blyszczyki też uwielbiam

[mary poziomkowa]

ja mam balsamo- i peelingomanie

ale aktualnie zużywam wszystkie napoczęte w ramach Ackji Pozbywamy Się

a błyszczyków mam w sumie 4, w tym jeden, to ten Nivea, czyli bardziej ochronny;P

[justyskaa]

na mam fioła na punkcie kosm,etyków pielęgnacyjnych. Z kolorówki wyatzrczy mi dobry tusz do rzęc, fluid, puder róz i szminka i wszystkiego mam praktycznie po jednej sztuce, no moze fluidów kilka. Z pieęgnacji mam mase pomadek ochronnych, kremów do rąk i blsamów, po prsotu nie potrafię sobie odmóic bo to jednak pielęgnacja coś na cellulit, cos na rozstępy to znów na łokcie i kolana na sucha skórę balsam a do całego ciała jakiś inny w dodatku jednocześnie potarfię stosować kilka na całe ciało. A kolejego ******la mam na punkcie... KAPCI - mąż się juz wkurza, bo praktycznie co dwa tygdnie nowa para, a ja je tak lubię, no i cała masa jeansów.

[gosiq]

Kremiki do twarzy, balsamiki do ciała, maski i kosmetyki stylizujące do włosów, pianki do mycia twarzy i peeleingi - to kosmetyki, których mam w domu na tony... Zaczyna brakować miejsca w szafkach...

[Angi74]

Napisane przez bunny-pie

ja teraz wole kosmetyki, ale w lecie kupilam sobie 7! par butów converse all star - chuck taylor . mam rózowe, turkusowe, czarne, zólte, fioletowe, oliwkowe i biale. 3/4 pensji zaplacilam!!! za reszte nakupowalam kosmetyki i po kasie. myslalam ze mnie narzeczony zabije , niezle mi sie wtedy oberwalo , dlatego teraz kupuje kosmetyki, przy kosmetykach itak sie nie kapnie, a ciuchy nowe to zawsze zauwazy

Ojej buty !!! Skąd ja to znam.Niedawno byłam na wyspie Antigua,kupiłam w dwóch sklepach buty,w jendym 8 par ,w drugim 6-na raz.Nigdzie nie widzałam tak pięknych butow,ale na moje wytłumaczenie powiem to ze kazda para kosztowała mnie 10 $ ,i to były atłasowe boskie sandałki z cyrkoniami w róznych kolorkach.....Na szczęcie mam taką pracę,ze potrzebuję duuuzo wieczorowych rzeczy,no i lubię mieć do kazdej kiecki inne buty.Kolejny mój "konik" bizuteria.....ale niekoniecznie złoto czy srebro.Po prostu wszystko co się błyszczy.

[Sylwiasta]

No to ja sie wylamie, do pewnego stopnia oczywiscie, z tego kosmetykowego szalenstwa i przyznam sie do manii nabywania bardzo w Polsce drogich (oczywiscie zawsze kilka kupie jak jestem w podrozy), zgranicznych kolorowych magazynow
Czytam przynajmniej 3 Vogue w miesiacu (edycja UK, US i Francuska), czasem Glamour, Wallpaper, francuskie Numero, Elle (ale brytyjska - na te i I-D mam prenumerate , czy amerykanska edycja tez nie pogardze), Biba, amerykanskie W, Vanity Fair. Polskie tez czasami kupuje ale nie zbyt czesto (zwykle Elle, Zwierciadlo i Urode) - chyba ze jest jakas fajna sesja zdjeciowa
Poniewaz nie moge ich wszystkich przechowywac, wyrywam tylko co bardziej interesujace zdjecia (przydaja mi sie czesto zawodowo), artykuly chowam w segregatorze, mam tego maaaaaaseeeee! Tone w papierach!!!

Uwielbiam wszystko co jest zwiazane z tzw. branza papiernicza, w sklepach typu Muji (sa tez ciuchy i kosmetyki , Hema (dzial papierniczy i ceramiczny, kosmetykow mialam kilka ale bez rewelacji), Ordning&Reda zostawiam niewyobrazalne ilosci pieniedzy, kreci mnie ich oszczedny wyrafinowany design, mam tez kilka toreb (O&R i Muji).

Obsesje butow-torebkowo-ciuchowo-bielizniano-kosmetyczne staram sie opanowywac a obsesje papierowo-pudelkowo-segregatorowo-zeszytowo-albumowe calkowicie mna zawladnely

Zeby nie odbiegac zbytnio od tematu watku to zbieram swieczki zapachowe - to sa drogie zabawki (najdrozsza kupilam za 60 elzbietek w Harvey Nichols! ale pachnie przepieknie pomaranczami i imbirem) ale dlugo sluza: mam klasyczne Dyptique, Miller Harris, Acqua di Parma, Sage, oczywiscie L'Occitane i nawet z Oceanica i Ikei

[moniska]

moja mania? najpierw mialam napisac ze nie mam zadnej mani jesli chodzi o zakup kosmetykow, ale jak zajzalam do szafki z kosmetykami...no to juz wiem ze jest tam las cieni do powiek mam ich naprawde duzo. Różne kolory, różnych firm. Tańsze, drozsze poprostu. Musze sie teraz przed wami przyznac ze mam hopla na punkcie posiadania duzych ilosci cieni do powiek :Confused:

[jami]

ja ostatnio mam manie ma rozne maski i odzywki do wlosow...tak bardzo chce je upiekszyc, ze proboje wszystkiego..a na ogol, kupuje b.duzo pomadek ochronnych i blyszczykow

[bluegirl]

do moich mani oprócz cieni doszły kremy do twarzy, naskładałam ich tyle że nie potrafie wykonczyc ich, dostrzegam u siebie też początki mani zapachowej, nie jest to wysoka półka ale kilka perfum w ostatnim czasie po 80 zł potrafi spustoszyc portfel
wyłamie się tez z mania błyszczyków, bo ja praktycznie nie moge iśc nigdy zuzyc do końca, pomadki ochronne już bardziej kolekcjonuje, ale błyszczyków u mnie jak na lekarstwo, trzeba z tym coś zrobić
ostanio mania tez z balsamami do ciała mnie dopadła bo wszystkie tak ładnie pachną i każdy inaczej
na sprawą wizażu mam tez manie nabłyszczaczy do włosów jest serum krystaliczne, jedwab Farouk i jeszcze od wizażanki z wymiany nieplanowany Welli lakier nabłyszczający

[Seona]

Moja mania polega na tym, że np. obłędnie podoba mi się jakiś kosmetyk- np. balsam Ryż i Lotos Nivei, więc pierwsze opakowanie zużywam z ogromną przyjemnością, zaraz kupuję drugie, które w połowie zawsze mi sie nudzi

Tak robię ze wszystkimi kosmetykami

I tak leżą mi takie znudzone- nieskończone, strasznie mnie to wkurza, a ciągle to robie
Później zmuszam się, żeby je zużyć i wypróbować coś innego.

[Madzia007]

Błyszczyki - mam ich chyba 17 (dzięki Bogu dwa zgubiłam, dwa oddałam koleżance) Teraz opętała mnie myśl, że nie zdążę ich wszystkich zużyć, bo się przeterminują, więc paćkam się nimi non stop. Co do błyszczyków to mam nowy plan - kiedy już wykończę cały ten zapas, będę kupowała wyłącznie glam shiny (bo to jedyny błyszczyk który sprawia że moje usta wyglądają pięknie), tak żeby zawsze mieć 2-3 do wyboru, nie więcej. No i jeden jakiś zwykły na co dzień.
Róże - mam ich chyba 13 albo 14, (nie licząc kolorowych kuleczek rozświetlających których używam na policzki) a wielka szkoda, bo mam wielką ochotę na jakiegoś burżujka, a tak to mam same dziadowe które w dodatku mi się znudziły
Podkłady - mam 3 (praktycznie nieużywane) zdobiące półkę, bo kiedy któregoś użyję to jest święto, to samo z pudrami - razem z brązującymi będzie 5 a używam ich bardzo rzadko, chociaż ostatnio się zmuszam.
balsamy - ostatnio coś mnie naszło i w ciągu jednego dnia kupiłam aż 3 (1 do opalania) i mam ochotę na kolejne (a mianowicie na masło kakaaowe ziaji)

[Tusio]

watek sprzed trzech lat!
ja wariuje na punkcie zeli do mycia buzi i odzywek do wlosow. te drugie kupuje doslownie co chwile (jedno opakowanie wystarcza mi na trzy tygodnie, miesiac ); wychodzi mi ich duzo, bo mam dlugie, geste wlosy, i myje je co drugi dzien, albo i codziennie
blyszczyki tez mi sie podobaja niestety, rzadko kupuje, bo zawsze mam wazniejsze wydatki . teraz poluje na glam shine'y w kolorze maliny

[Aggie125]

Ja mam manię na punkcie pielęgnacji włosów - głównie szamponów. Przy każdej wizycie w sklepie kosmetycznym mam obowiązkowy przystanek przy półce z szamponami - oglądam, wącham, mimo, że znam te zapachy na pamięć. Na punkcie odżywek mam już mniejszego fiksa i nie używam ich przy każdym myciu. Uwielbiam też pachnące i kremowe żele do ciała. Podobnie jak perfumy, choć ze względów finansowych nie mogę sobie pozwolić na częste ich kupowanie.

Natomiast NIE jestem absolutnie zafiksowana na punkcie:
- błyszczyków (mam kilka, ale rzadko używam)
- balsamów do ciała (używam sporadycznie)
- ogólnie kolorówki - potrafię wyjść między ludzi zupełnie bez makijażu, nawet bez tuszu do rzęs, aczkolwiek gdy idę do pracy, robię sobie mniej lub bardziej widoczny makijaż.

[karolinkaa77]

Nie wiem czy moge umiescic ten wątek tutaj ale nie znalazlam innego tematu( jesli wątek jest ,choć nieznalazlam lub nie powinien tu byc prosze o usnięcie)

Tak wiec jakies są wasze obsesje kosmetyczne i jak się objawiają

Moją obsesją są balsamy do ciała których posiadam 13 , z czego 8 to balsamy AA ( 3 mango + papaja, 3 żurawina + granat , malinowy antycelulitowy) W sumie sama nie wiem po co mi ich tyle ale uwielbiam wejsc do Rossmana i kupic sobie

[Christine Granville]

ja też mam fioła na punkcie balsamów posiadam dokładnie 9 i nie zapowiada się bym przestała poszerzać swoją kolekcję a tak poza tym to perfumy to jest moj największy nałóg