Od kasownika do pełnej szczeny. Jak wytrwać z wyjcem nie tracąc weny :) - część 2

[Kasiulka22]

Monia Majeczka boska nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś thx słońce

Werstunia mam to samo, ostatnio przewijam na puzzlach bo je łatwo wyczyścić. a Ola tak czasem się wkurza na przewijaniu ze próbuje mnie kopać

[wersta]

póki tylko siadała to jakoś dawałam radę, ale to łażenie na kolanach i wstawanie na kity mnie wykonczy nerwowo Mała masz rację chyba na te pieluchogacie trzeba będzie się przenieść, zawsze to łatwiej ubrać na stojąco. najgorzej z myciem dupska a była taka fajna jak tylko leżała

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

póki tylko siadała to jakoś dawałam radę, ale to łażenie na kolanach i wstawanie na kity mnie wykonczy nerwowo Mała masz rację chyba na te pieluchogacie trzeba będzie się przenieść, zawsze to łatwiej ubrać na stojąco. najgorzej z myciem dupska a była taka fajna jak tylko leżała

Moja tylko się turla a i tak mam jazdy, nie chcę myśleć co będzie potem. Gacie są spoko tylko najgorzej ściągnąć je z klocem w środku... nie wyobrażam sobie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Kto chce chrupiącą rurę z kremem czekoladowym? Pocieszam się

[kristi75]

cześć wszystkim

Karolek ma 2 ząbki i pierwszy wyszedł 8 marca drugi zaraz po nim

Maja ślicznotka

A Hubercik ale startnął z tymi zębami

problem z przebieraniem - mój co prawda jeszcze nie wstaje ale też mi się wyrywa obkręca jak glizda ale jak narazie to skutkuje jak mu dam coś ciekawego do ręki w tedy choć na chwilke leży spokojnie
A propo mycia pupki jak ja mu wycieram to się hihra jak nie wiem co chyba ma tam łaskotki a czasem to daje nogi do buzi i obgryza paluchy


lece bo mały coś tam pomiałkuje może smoka dam i bedzie dalej spał

[wersta]

Kasiulko rozrywa się je na bokach, kiedyś przez przypadek kupiłam

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Moja tylko się turla a i tak mam jazdy, nie chcę myśleć co będzie potem. Gacie są spoko tylko najgorzej ściągnąć je z klocem w środku... nie wyobrażam sobie

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Kto chce chrupiącą rurę z kremem czekoladowym? Pocieszam się

Kasiu nie ma problemu bo drzesz je po bokach jak są jeszcze na dupsku. ja używam ostatnio tylko tych majtkowych pieluch. wystarczy, że na noc zakładam normalną i się wściekam, bo przecież ubieranie się nie dla hrabianki i pół bloku ją musi usłyszeć.

[Kasiulka22]

Dziołchy!!!!!!! to już się napaliłam jak łysy na grzebień też se kupię a raczej Olgierdzi, siakaś geniusz to obmyślił a ile one kosztują?

[jowisz]

Napisane przez Kasiulka22

Dziołchy!!!!!!! to już się napaliłam jak łysy na grzebień też se kupię a raczej Olgierdzi, siakaś geniusz to obmyślił a ile one kosztują?

wiesz co ja kupuję te różowe od 9kg - reklamują się ostatnio, że inne dla dziewczynek a inne dla chłopców. cena podobna do normalnych, ale pewnie zależy od sklepu. ja w sumie nie śledzę cen pieluch bo kupować trzeba tak czy siak.
a czy może się orientujecie czy z innych firm też są takie majtki czy tylko pampers? u mnie jeden Carrefur tylko i nawet nie wiem.

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

aaaa, Mała. takie pieluchy też są mniejsze. wiem, bo jak Iga jeszcze pół roku nie miała to małż kupił przez przypadek.

[Sosnowa]

Napisane przez wersta

kurcze nie radzę sobie w ogóle z przewijaniem teraz ucieka z okałowanym dupskiem, wysmaruje wszystko, tyłek zaczerwieniony, bo niedokładnie ją smaruję co robić zrezygnowałam już z ubierania body, bo nie mogę zapiąć

standard wnerwia mnie to niemiłosiernie...
pakuję jej w łapy co popadnie, żeby leżała na plecach, ostatnio nawet papier toaletowy, który w czasie przewijania targa na strzępy

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

standard wnerwia mnie to niemiłosiernie...
pakuję jej w łapy co popadnie, żeby leżała na plecach, ostatnio nawet papier toaletowy, który w czasie przewijania targa na strzępy

takie marnotrawstwo
u mnie najdłużej zajmuje ją jej własny but - ale wykorzystuję tylko raz dziennie przed spacerem kiedy muszę przewinąć i ubrać poza tym ratuję się czym popadnie.

[Anisia25]

buahahha, u mnie problem podobny najwiekszy armgedon po kapieli na przewijaku, bo moj sipek majt na brzuszek i wariuje, zrzuca butelki z kosmetykami i wywala flanelowa pieluszke, jak mam mu ubrac pieluche to daje mu w lapki cos co go zajmie na jakis czas, jedynie jak nogi w gorze to moge mu cos wiecej przy tylku porobic..

co do nowych mam, bo widze ze jakies ploty odnosnie skreslania czy wywalania, watek jest dla wszystkich ktora chce to pisze z nami, te ktore nie chca to podczytuja. Tak bylo od poczatku i jest do teraz, nic sie nie zmieni. A byly juz mamy, ktore na ciezarowach czynny udzial braly, a teraz ich niestety nie widac. Taki lajf, jedne chca wizazowac inne nie moga. Wplywu na to nie mam.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

a teraz ide dopisac te, ktore chca do listy mamus

[NibyNic]

A mnie już wkurzyło szybkie szukanie czegoś zajmującego żeby dupsko oczyscic z kasztana, jak zakasztani pampersa to biorę delikwenta pod pachę i maszeruję do łazienki, tam satawiam go w brodziku, podwijam ile mogę bodziaki, zdejmuję pampersa i prysznicem spłukuję pupsko. Młody z radości az piszczy i kopie wodę nogami. Tyłek namydlę i spłukuję. Później jest taki szczęśliwy że daje się nakremowac i ubrac bez ucieczek.
Może to i więcej czasu zajmuje, ale i tak wolę to niż sie denerwowac że mi zmyka z brudnym dupskiej

Ale sie rozpisałam - jak ktoś dotrwal do końca opisu walki z zafajdanym dzieciolem to super

[Anisia25]

Napisane przez NibyNic

A mnie już wkurzyło szybkie szukanie czegoś zajmującego żeby dupsko oczyscic z kasztana, jak zakasztani pampersa to biorę delikwenta pod pachę i maszeruję do łazienki, tam satawiam go w brodziku, podwijam ile mogę bodziaki, zdejmuję pampersa i prysznicem spłukuję pupsko. Młody z radości az piszczy i kopie wodę nogami. Tyłek namydlę i spłukuję. Później jest taki szczęśliwy że daje się nakremowac i ubrac bez ucieczek.
Może to i więcej czasu zajmuje, ale i tak wolę to niż sie denerwowac że mi zmyka z brudnym dupskiej

Ale sie rozpisałam - jak ktoś dotrwal do końca opisu walki z zafajdanym dzieciolem to super

hahaha, patent niezly, aczkolwiek Piotrek reaguje na czyszczenie dupska pod prysznicem w brodziku rykiem strasznie mu zal tego brudu chyba...

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

mrrr jaka moja synowa cudna

Maja jest bossska!!

[taka sobie]

melduje sie w nowej czę ści dopiero na 3 stronie, oj nie dobtrze to o mnie świadczy

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

odnosnie pieluch i ubierania w nie bobasów to u mnie tez jest katastrofa, zreszta z ubieraniem również. Wypróbowałam pampersy activ girls pants, czyli takie majtki pieluchowate, i niby fajnie sie je zakłada na stojąco ale problem pojawia sie w momencie przewijania bo jak sciągnąć takie obsrane, za przeproszeniem , majtki i dzieciak zostaje z gołą obsmarowana kałem pupą. Tak wiec nie polecam

[Anisia25]

Takuśna, pisaly laski ze te pieluchomajtki sie rozrywa po boku wiec ponoc nie jest to problem, ja narazie daje rade z pieluchami, choc nie wiem jak dlugo mlode da sie oszukiwac i przekupywac

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

cos dla motylomaniaczek

http://www.allegro.pl/item612284316_...e_motylki.html

http://www.allegro.pl/item614036800_...lki_hafty.html

[Mała75]

Dziewczeta alez polechtalyscie ma proznosc Ciesze sie, ze Majka wam sie podoba.

Kasiulka - i wlasnie o twoja poprawe humorku mi chodzilo fajnie, ze sie udalo

Anisia - ale sliczne te motylki Ja dzis mloda poprzebieralam w kiecki co przyszly z allegro...Motylkowa jest na lato i dobrze bo prawie do kostek haha a w tej bialej na halce, szyfonowej wyglada jak mala dama. reszta jest akurat na teraz

Ja dzis pozno wybylam na spacer bo prawie o wpol do piatej, ale polazilam az do brzyduli spotkalam kumpele z pracy z 3,5 miesiecznym bobasem , jaki on maly Maja to kloc przy nim wogole to mi dzis 3 osoby powiedzialym, ze ona duza jest no ja nie wiem ale mi sie mala zdaje...

Jak mowicie, ze te pieluchomajty sa w mniejszych rozmiarach to musze luknac jak bede w wielkim miescie w mojej wsi nie uswiadcze tego luksusu

[Sosnowa]

Ale - jestem wczesna - właśnie zakumałam, ze Wersta poruszyła kasztanowy temat

[Kasiulka22]

Dobry wieczorek miłe baby

Mała75 wiesz na tym spotkaniu sobotnim z koleżankami okazało się, że moja Ola jest większa od dziewczynki która kończy roczek za kilka dni... to ja mam chyba smoka, a raczej smoczycę Monia kochana teraz speszial for ju Zdzicha przed wyjazdem sobotnim do koleżanek

Wiecie co, kostka mi przy nadgarstku napuchła i boli jak fiks chyba z tego noszenia Olgierci... i co ja mogę z dziadówą (mówię o kostce) zrobić? jak będzie mnie męczyć to ją nasmaruję siakimś naproxenem

[taka sobie]

no fakt, nie doczytałam ja tez raz rozerwałam, moja mama sie męczyła ale jakos jak na taką cenę to nie są tego warte. Do tego, Wiki ostatnio takie kloce wali ze dzis 3 dzien z rzędu była cała do przebrania

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Kasiula jaka ona podobna na tym drugim zdjęciu do Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! super

[Anisia25]

hahaha dokladnie to samo mialam napisac, usmiech caly kasiulki

jak mnie wkurza TZ laptop.. dziwnie dziala klawiatura, bo gubie literki jak pisze

[Kasiulka22]

Takuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuśna niech nio Cię uścisnę babo Wszyscy mówią, że to only mój małż

Co do gaciorów, już się zaszczepiłam zakupię i obaczym ale mają ładne wzorki co nie?

[Mała75]

Lo matulu jaka Olcia sliczna w tej czapusi Majce zrobilam taka sama tylko w innych kolorkach i jeszcze jej za duza...na oczy wpada A Olci to widze juz na styk
Kasia - jak ci od noszenia cos pierdyklo w kostce to pewnie to co mnie w kregoslupie od dzwigania wozka smarowalam naproxenem wlasnie i do tego tabsy apo-naproxen (ale to jest na recepte). pewnie stan zapalny ci sie wdal.

[Kasiulka22]

O edit

Anisiu Ciebie też ściskam, lalala czyli coś ma ze mnie

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Mała75

Lo matulu jaka Olcia sliczna w tej czapusi Majce zrobilam taka sama tylko w innych kolorkach i jeszcze jej za duza...na oczy wpada A Olci to widze juz na styk
Kasia - jak ci od noszenia cos pierdyklo w kostce to pewnie to co mnie w kregoslupie od dzwigania wozka smarowalam naproxenem wlasnie i do tego tabsy apo-naproxen (ale to jest na recepte). pewnie stan zapalny ci sie wdal.

Osz kurna... nio bo właśnie to mnie parę dni tak napiernicza, a teraz coraz to gorzej i spuchła dziadówa... nio nie, to muszę się nasmarować, oby se przeszło

Moniś wiesz czapa niby na styk, ale ona troszkę ma miejsca jeszcze od góry i się fajnie rozciąga więc na pewno jeszcze pochodzimy, na topie jest only czapusia od Ciebie, dej tu dej

[atenk1]

Ja na chwile,właśnie ululałam młodego...na raczkach.Ale inaczej nie dało rady.Mały ma gorączkę,dwa czopy już były,zobaczę co potem będzie się działo...
Długo pewnie nie pobędę bo mi się ślepka dziwnie kleją...
Antybiotyk już działa bo Kubunio mniej żałośnie płacze...no i oby szybko przeszło...Wolałabym żeby to mnie spotkało.
Mała Majeczka jest kropla w krople w Ciebie.Słodziaczek
Młody teraz nie ma sił i bidulek nie dokazuje,ale jak jest zdrowy to w locie go przebieram

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Olcia też śliczna baba.Jak ja wam zazdroszczę dziewczyn...mam taką małą słabość do nich ale to już przecież wiecie

[taka sobie]

Kasiulko oj ma ma usmiech na pewno nalezy do Ciebie

boje sie ze Wiki ma skazę białkową od jakis 3 tygodni ma wysypkę na policzkach i brodzie, eliminowałam jej i obiadki i herbatki, odstawiałam i nie było poprawy. Ostatnio mnie oswieciłao ze to moze z kaszki gruszkowej i tez odstawiłam, wydawało mi sie ze jest poprawa ale dzis jej sie przyjzałam i nadal ma szorstką skórę faaaakk

[Anisia25]

takusna, skaza by raczej dawno wyszla, to jakas alergia pokarmowa, smaruj mascia z wit A i winno zejsc, piter tez ma co jakis czas te skore, potem schodzi, czasem wraca ale sie tym zbytnio nie przejmuje

[Mała75]

Kasiu -no to super, a poczekej az nastepna partyja do Ciebie pofrunie haha juz sie nie moge doczekac az skoncze zeby juz Olcie w nich zobaczyc

[atenk1]

padam ,idę lulu, do jutra

[Kasiulka22]

Napisane przez Mała75

Kasiu -no to super, a poczekej az nastepna partyja do Ciebie pofrunie haha juz sie nie moge doczekac az skoncze zeby juz Olcie w nich zobaczyc

O kurna...

Już ja czuję, że skonam i kto mnie wtedy zreanimuje ?

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Atenka ja tyż padam... łoczy same mi się kleją i pewnie też zaraz pagibnę...

[Mała75]

taka sobie - ja tez myslalam, ze Majka ma skaze. wylazla jej jakas wysypka i myslalam, ze to mleko modyfikowane. dziadostwo chyba ponad 2 tygodnie se kwitlo, ale smarowalam mascia i zeszlo. obstawiam jakies warzywo z zupki, pewnie seler

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Kasia - ja Cie zreanimuje bo przeciez bede powodem Twego zaslabniecia haha