Wysoki

[shewa]

[quote=agooolenka;12048060]

Napisane przez shewa

Agoolenka ale czemu malutka ? Przecież wcale nie jesteś przy nim malutka


Jestem - mój Tż jest dosyć umięśniony i wyglądam wątło przy nim

A no tak, nie doczytałam do końca

[spark]

same filigranowe babki i do tego wysocy faceci... gdzie wy jesteście, czemu tak mało takich par widzę na ulicy? XD

ja mam 1.55, a mój 1.85 i wszyscy mówią, że to urocze, poza moim ojcem, który stwierdził, że wyglądam przy nim jak kurdupel

ale tak na poważnie - to są przecież nieistotne szczegóły, które nie przeszkadzają jakoś specjalnie w życiu... przynajmniej mnie.

[Myszunia19]

i szczerze po minionym weekendzie i mnie coraz mniej to przeszkadza

[90agnieszka90]

Ja mam 158 cm a mój TŻ 177 cm więc rożnica spora

[Madaaa]

Najgorzej jak chce sie dac buzi, a sie nie sięga A biedny moj Tz musi ciągle się schylać

[fikusia87]

Napisane przez Myszunia19

Witajcie bylo juz pełno wątków ze chłopak jest mniejszy od dziewczyny. a moze teraz na odwrót: mianowicie ile jest miedzy wami różnicy we wzroście( czyli ze on jest wyższy) i jakie sa tego plusy i minusy dodam ze moj TZ ma 195cm a ja 168. I wyglądam przy nim jak Calineczka

ja 176cm on 182 cm.

[patiw90]

Mój ma 192 cm wzrostu, a ja 165 No to troszkę różnicy jest;] Ale to prawda, że fajnie poczuć się taka malutka;D Obydwoje jesteśmy jak szczypiorki, więc nie wyglądam przy nim specjalnie szczuplej

[shure]

163mam a TZ184 jakos tak;d wszyscy mowia ze wygladmy smiesznie gd chce go pocalowac i na palcach nie siegam do jego ust;p

[Claaire]

O matko wiem coś o tym. Ja mam 163 cm, a on 193. Równe 30 centymetrów:P Ale już sie przyzwyczaiłam

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez hatsumomo

u mnie tez jest niezła różnica ja cała mała : 159 cm a on postawny facet i 190 cm czuje sie przy nim bezpiecznie

Podobnie: ja 158cm, On 192cm

Wątek taki trochę hmmm
-.-

[Miviki666]

Ja mam 164 cm a Tż 180 cm

[qathe]

ja 175 on 194 .fajnie jest

[melunia21]

JA 159 ON 183 tez mamy ciekawie

[Ankalime]

Napisane przez Madaaa

Najgorzej jak chce sie dac buzi, a sie nie sięga A biedny moj Tz musi ciągle się schylać

dokladnie.... albo jak moj sobie ze mnie 'jaja' robi. mowie mu, ze chce buzi a on do mnie: "podskocz"poz a tym podejrzewam u niego poczatek skrzywienia kregoslupa

158 (albo i mniej khy khy) & 182 (i wciaz ciagnie go w gore) :F

[WampirkaMilva]

ja mam 175cm i mój ex był mojego wzrostu, to było okropnie... źle się czułam, za miski był, obcasów ubrać się czasem nie dało...
mój TŻ ma 185cm więc idealnie obcasy można czasem załozyć i jestem nadal trochę niższa a tak to chodzę w adidasach więc mogę się wtulić w TŻta bo sięgam mu akutat do ucha, więc spokojnie mogę kłaśc głowę na ramieniu a nie jak z exem musiałam się garbić aby to zorbić i nie czułam się z exem bezpiecznie ale to może też ze względu na jego dość mało męski charakter mama mi zawsze mówiła, abym znalazła sobie wyższego faceta i tu ma racją, bo mi z moim TŻtem 10cm wyższym idealnie