Boksery - miłośnicy, właściciele :) - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-03, 18:42   #61
monika2806
Raczkowanie
 
Avatar monika2806
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 422
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
a ja sprawilam mojej Kamie nowa smyczke, bo swoja przegryzla prawie doszczetnie :P
Ja w sobote jadę po pierwszego bokserka,a raczej bokserkęi mam pytanie odnośnie smyczki bo mam zamiar jutro kupić-jaką polecasz?bo nie bardzo wiem bo jaką
__________________
monika2806 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 18:57   #62
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez monika2806 Pokaż wiadomość
Ja w sobote jadę po pierwszego bokserka,a raczej bokserkęi mam pytanie odnośnie smyczki bo mam zamiar jutro kupić-jaką polecasz?bo nie bardzo wiem bo jaką
odpisalam Ci PW

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

a tak wogole, to Kama rośnie i rośnie! i pomału jest coraz grzeczniejsza
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-19, 18:24   #63
łubu_dubu
Raczkowanie
 
Avatar łubu_dubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: od Tosi ;)
Wiadomości: 115
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)



Też mam bokserka, nazywa się Sara ma juz 7 lat :O a zachowuje się dalej jak szczeniak i jesy cudowna


Niestety boksery to strasznie chorowite psiaki.. Moja to juz tyle żyć wykorzystała.. po infekcje, kaszel, niewydolność nerek, ropa[?] w drogach rodnych i neistety przymusowa kastracja, nowotwór, ostra kleszczówka..

I coś mi się wydaje, ze to dzięki naszej miłości dalej żyje.


A co do karmy dla Psiaków, to ja mojej Sarce nie kupuję drogich... Bo ich po prostu nie lubi. Poza tym KAŻDA karma ma mnóstwo chemii...

Za to gotujemy z mamą korpusy z warzywkami albo np ryż, kasza + warzywka + gotowane zmielone płucka. Jest to tanie i zdrowe i można zrobić na pare dni i odgrzewać lekko w mikrofali Polecam ;D
łubu_dubu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-27, 22:30   #64
wanitatywna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Mój ma już osiem lat, ale po spuszczeniu ze smyczy zachowuje się tak jakby miał raptem rok. Praktycznie nie choruje, chociaż wiosną ma zawsze problemy z łapami - gronkowiec. Po zastrzykach zawsze przechodzi... aż do następnej wiosny.

Uwielbiam go.
wanitatywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-28, 08:31   #65
miyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 119
GG do miyya
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

bokser był moim przyjaciele z dzieciństwa był piękny miał na imię Max .. teraz juz nie często sie spotyka takie boksie .. Max był duzy i potężny ale jaki kochany zawsze będe go miło wspominać
miyya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-28, 17:23   #66
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez łubu_dubu Pokaż wiadomość


Też mam bokserka, nazywa się Sara ma juz 7 lat :O a zachowuje się dalej jak szczeniak i jesy cudowna


Niestety boksery to strasznie chorowite psiaki.. Moja to juz tyle żyć wykorzystała.. po infekcje, kaszel, niewydolność nerek, ropa[?] w drogach rodnych i neistety przymusowa kastracja, nowotwór, ostra kleszczówka..

I coś mi się wydaje, ze to dzięki naszej miłości dalej żyje.


A co do karmy dla Psiaków, to ja mojej Sarce nie kupuję drogich... Bo ich po prostu nie lubi. Poza tym KAŻDA karma ma mnóstwo chemii...

Za to gotujemy z mamą korpusy z warzywkami albo np ryż, kasza + warzywka + gotowane zmielone płucka. Jest to tanie i zdrowe i można zrobić na pare dni i odgrzewać lekko w mikrofali Polecam ;D
Dlaczego napisałaś, że musiała niestety zostać wykastrowana? I co to jest kleszczówka ostra ?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-28, 19:52   #67
KochamMichasia
Rozeznanie
 
Avatar KochamMichasia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Kiedy psina ma ropomacicze wycina się macicze nic innego dlatego koleżanka napisała że przymusow kastracja.
A ostra kleszczówka to autorka wątku o ile sie nie mylę miała na myśli chorobę pokleszczową np. babeszje, borelioze.
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy.
KochamMichasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-28, 23:06   #68
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Jako przyszły weterynarz wiem z czym się wiąże ropomacicze i zupełnie nie o wyjaśnianie tej kwestii mi chodziło. Miałam na myśli raczej zwrot jaki zastosowała w swojej wypowiedzi, z którego wynika, że "niestety" musieli ją wysterylizować jakby było to złem koniecznym i pies coś na tym tracił (oprócz tego co wycięto ). Co do "kleszczówki" również udało mi się wywnioskować, że chodziło o babeszjozę, ale nie mam pojęcia czemu nie można nazwać rzeczy po imieniu tylko wymyślać nowe nazwy Ale może zbytnio się czepiam

Edytowane przez gunia 23
Czas edycji: 2009-11-29 o 13:21
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-30, 22:24   #69
łubu_dubu
Raczkowanie
 
Avatar łubu_dubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: od Tosi ;)
Wiadomości: 115
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Gunia-

Po prostu zapomniałam jak to się dokładnie nazywało. Myślałam, ze wyjaśniłam w sposób dobry
I to moze nie było zło konieczne, ale bardzo się tym przejelismy. I sama Sara była w strasznym stanie, a zabieg był konieczny, bo inaczej by się wykończyła...
Checieliśmy w przyszłości ją dopuścić, bo ma swojego ukochanego[ a raczej miała, bo dosłownie 1,5 tyg temu został uśpiony ]
a zachorowała przez głupote jednego z domowników.

I napisałam ostra kleszczówka, bo tak mówiono do mnie u wenerynarza. Być może padła nazwa 'babeszjoza', ale nie przypominam sobie.
I mogę Ci podać jako ciekawostkę[ dla Ciebie jako przyszła pani dokror ], że mojej psince w trakcie choroby, wysiadły juz nerki, kroplówki miała podawane 2-3 razy dziennie, przez ponad 2 tyg. Żyły juz jej pękały, trzeba było podawać glukoze i inne substrancje podskórnie i chyba nawet miala wenfklon na szyji. Mocznik wynosił 689[!!!] gdzie u niej powinien być w granicach 60.

Powiem tyle, ze ją wenerynarki wyleczyły, bardzo się przejmowały, dostaliśmy wsparcie w nich co bardzo sobie cenimy.

I rozumiem, że mnie poprawiasz W końcu to Ty jesteś specjalistą, a ja tylko właścicielem

Pozdrawiam
łubu_dubu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-30, 23:12   #70
KochamMichasia
Rozeznanie
 
Avatar KochamMichasia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Jako przyszły weterynarz wiem z czym się wiąże ropomacicze i zupełnie nie o wyjaśnianie tej kwestii mi chodziło. Miałam na myśli raczej zwrot jaki zastosowała w swojej wypowiedzi, z którego wynika, że "niestety" musieli ją wysterylizować jakby było to złem koniecznym i pies coś na tym tracił (oprócz tego co wycięto ). Co do "kleszczówki" również udało mi się wywnioskować, że chodziło o babeszjozę, ale nie mam pojęcia czemu nie można nazwać rzeczy po imieniu tylko wymyślać nowe nazwy Ale może zbytnio się czepiam
spoko, spoko rozumiem
a tak btw to babeszje od pokoleń wśród wetów nazywa się kleszczówką.
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy.
KochamMichasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-01, 02:20   #71
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Dołancza do Was Spajk , 10 letni bokser . Spajk jest ze mną 6 lat . Jak miał 4 dosłownie wyszarpaliśmy go z łap psychicznego babska które katowało nie tylko jego. Spajk od tamtego czasu nie ma zębów na dole , ma także przerost dolnego dziąsła Co tylko dodaje mu uroku i na szczęście nie przeszkadza mu w codziennym życiu Jak by tego było mało Spajk jest z nami od 11 września w UK . 5 listopada Spajk przeszedł tutaj operację usunięcia oka . Nowotwór ! Na szczęście wraz z usunięciem , usuniety z organizmu . Taka historia mojego glutka
Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-01, 02:24   #72
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Łubu dubu, a ja myślę, że bardzo dobrze, że nie zdążyliście dopuścić suczki bo bokserów (szczególnie tych potrzebujących) jest zbyt dużo, a domów odpowiedzialnych jak na lekarstwo. Nie jestem jeszcze specjalistą ale domyślam się, że sunia musiała przejść rzeczywiście dużo (mam sama w domu taką "weterankę" więc wiem, o czym mówisz ).

KochamMichasia, ja się z tą nazwą nie spotkałam, być może dlatego, że obracam się w środowisku raczej młodych wetów.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-01, 08:35   #73
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Glutek ( ) mial szczescie, ze trafil na ludzi, ktorzy tyle dla niego zrobili
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-01, 15:10   #74
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Każdy by dla niego tyle zrobił , on jest jak nasze wspólne dziecko I taki przystojniak , mimo wszystko,jak to mój brat mówi - mimo tego że jest taki zdezelowany
Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-31, 18:44   #75
lady opium
Zadomowienie
 
Avatar lady opium
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez łubu_dubu Pokaż wiadomość

Też mam bokserka, nazywa się Sara ma juz 7 lat :O a zachowuje się dalej jak szczeniak i jesy cudowna

Niestety boksery to strasznie chorowite psiaki.. Moja to juz tyle żyć wykorzystała.. po infekcje, kaszel, niewydolność nerek, ropa[?] w drogach rodnych i neistety przymusowa kastracja, nowotwór, ostra kleszczówka..

I coś mi się wydaje, ze to dzięki naszej miłości dalej żyje.
Oj, niestety bokserki są chorowite Moja prawie 13-letnia sunia również ma za sobą operację z powodu ropomacicza. Sprawa całkiem świeża, ale wszystko dobrze się skończyło - po pierwsze choroba dość szybko wykryta, po drugie szybka interwencja lekarza. Po 3 dniach od operacji w zasadzie wszystko już było ok Jutro jedziemy na zdjęcie szwów
__________________

08.06.2012
, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014

lady opium jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-11, 17:08   #76
Licealistka18
Raczkowanie
 
Avatar Licealistka18
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Małe miasto :)
Wiadomości: 242
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Hmmm może trochę odświeżymy temat Oto moja bokserka Sapcia w kwietniu skończyła 8 lat. Jest kochana i cudowna. Nie wyobrażam sobie życia bez niej
__________________
Powiedz TAK transplatologi!!!
Powiedz TAK.. tak jak ja!
W niebie Twoje narządy nie będą Ci już potrzebne....
Dzięki mojemu TAK ktoś przeżyje....
~~~~~~~~~~~~
1 październik studentka UŁ
3 września chyba ściągamy aparacik

Edytowane przez Licealistka18
Czas edycji: 2010-08-11 o 17:14
Licealistka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-12, 00:38   #77
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

nie wiem, jak można się nie zauroczyć Bokserami :P
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-13, 12:09   #78
Licealistka18
Raczkowanie
 
Avatar Licealistka18
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Małe miasto :)
Wiadomości: 242
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

P-o-n-y zgadzam się z Tobą. Ich poprostu nie mozna nie kochać jak widzę jakieś na ulicy to trudno mi się opanować żeby go nie pogłaskać
__________________
Powiedz TAK transplatologi!!!
Powiedz TAK.. tak jak ja!
W niebie Twoje narządy nie będą Ci już potrzebne....
Dzięki mojemu TAK ktoś przeżyje....
~~~~~~~~~~~~
1 październik studentka UŁ
3 września chyba ściągamy aparacik
Licealistka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-13, 13:11   #79
mimi_91
Raczkowanie
 
Avatar mimi_91
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 326
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Witam Wszystkich bokseromaniaków
Mam 11 letnią bokserkę Sabę. Babunia z niej przekochana. Śpi, je czasem się przejdzie poprzytula Bidulka już niedosłyszy, mało ząbków ma, ale jej urocza siwa mordka wiecznie się śmieje
Niestety Saba ma słabe serduszko i dłuższe spacery już nie dla niej. Jednak na szeleństwa jeszcze czasem ma ochotę
__________________
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

— Arthur Schopenhauer
mimi_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-13, 14:23   #80
P-o-n-y
Zakorzenienie
 
Avatar P-o-n-y
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

oooj, słodziaszka jak śmiesznie siedzi na 1. zdjęciu
P-o-n-y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-13, 19:45   #81
AntenkA86
Rozeznanie
 
Avatar AntenkA86
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Błękitna Chmurka
Wiadomości: 543
GG do AntenkA86
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Mimi ta Twoja Saba to prawdziwa dama wie jak za pozować do zdjęcia
__________________
21.08.2010
"
Ślubuję Ci miłość..."



AntenkA86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-14, 12:09   #82
mimi_91
Raczkowanie
 
Avatar mimi_91
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 326
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez P-o-n-y Pokaż wiadomość
oooj, słodziaszka jak śmiesznie siedzi na 1. zdjęciu
Cytat:
Napisane przez AntenkA86 Pokaż wiadomość
Mimi ta Twoja Saba to prawdziwa dama wie jak za pozować do zdjęcia
Dzięki
Taa niezła z niej damulka jak deszcz pada to na spacer nie pójdzie, a najlepiej jej się na kanapie śpi




PS. Dodajcie foty swoich pupili na nie zawsze miło popatrzeć
__________________
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

— Arthur Schopenhauer
mimi_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-14, 21:08   #83
Licealistka18
Raczkowanie
 
Avatar Licealistka18
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Małe miasto :)
Wiadomości: 242
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cytat:
Napisane przez mimi_91 Pokaż wiadomość
Witam Wszystkich bokseromaniaków
Mam 11 letnią bokserkę Sabę. Babunia z niej przekochana. Śpi, je czasem się przejdzie poprzytula Bidulka już niedosłyszy, mało ząbków ma, ale jej urocza siwa mordka wiecznie się śmieje
Niestety Saba ma słabe serduszko i dłuższe spacery już nie dla niej. Jednak na szeleństwa jeszcze czasem ma ochotę
Mimi śliczna jest twoja Saba, moja bokserka też nazywa sie Saba <pare postów wyżej są jej zdjecia> my czasami na naszą mowimy Bunia Babunia
__________________
Powiedz TAK transplatologi!!!
Powiedz TAK.. tak jak ja!
W niebie Twoje narządy nie będą Ci już potrzebne....
Dzięki mojemu TAK ktoś przeżyje....
~~~~~~~~~~~~
1 październik studentka UŁ
3 września chyba ściągamy aparacik
Licealistka18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 14:35   #84
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Ja mialam przez nascie lat boksera i byl to naprawde kochany pies - najukochanszy z mozliwych. Swietna rasa dla rodzin z dziecmi, troskliwa psina. Niestety musielismy ją uspic, poniewaz miala przewlekle choroby, w tym raka i pomimo powaznej operacji, po miesiacu wszystko wrocilo do stanu poprzedniego. Nie bylo ratunku. Ale przezyla kilkanascie lat i pozostala w naszej pamieci
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-16, 15:45   #85
myCocaine
Zadomowienie
 
Avatar myCocaine
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 1 424
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

aaaah, cholerny rak, cholerne choróbska !Moje boksiaki też pozostały w pamięci całej rodzinki na zawsze!
__________________
- What do you do when you win?
- PARTY!
- What do you do when you lose?
- PARTY HARDER!
myCocaine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-18, 11:53   #86
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Cześć dziewczyny,
Moja 9-letnia bokserka jest w krytycznym stanie Z dnia na dzień okazało się, że ma raka i już nic podobno nie da się zrobić Na operacje się nie kwalifikuje, bo guz jest bardzo duży i opuchlizna przeszła już na tylnie łapki... Piszecie w tym wątku, że psy żyją z rakiem, ja ciągle wierzę, że jest jakieś wyjście, bo nie dociera to do mnie, że Tary może zabraknąć... Dostaje codziennie antybiotyki i parę razy dostała jad tarantuli. Weterynarz powiedział, że za 6 dni będziemy musieli podjąć decyzję, bo nie ma sensu jej dalej męczyć... Zastanawiam się czy nie pojechać do jakiejś innej kliniki, zaczynam mieć wątpliwości, czy zrobiono wszystko by ją uratować! Nie wiemy czego dokładnie jest ten guz, nie miała zrobionego prześwietlenia, ale widać go oczywiście gołym okiem... Jestem załamana
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-18, 15:26   #87
Sen2000
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 69
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Mój boksiu miał 8 lat kiedy musieliśmy go uśpić To było 3 lata temu, ale od jakiegoś czasu zastanawiam się czy gdyby trafił do innego weterynarza to pożyłby dłużej? Na karku wyrosła mu wielka gula, miejscowy weterynarz nie mógł niczego stwierdzić bo nie miał w swoim malutkim gabinecie żadnego sprzętu. Mój tato pojechał z naszym boksiem do innej miejscowości gdzie była duża, polecana klinika. Tam zrobili prześwietlenia i wszystkie możliwe badania po czym okazało się, że boksiu ma białaczkę Wet powiedział że nic nie da się zrobić i że jest w szoku, że ten pies jeszcze chodzi, że on bardzo cierpi i trzeba go uśpić Czy białaczkę u psów można wyleczyć?
Sen2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-19, 06:52   #88
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Sen2000 - niestety nic nie wiem o białaczce, ale współczuje przeżyć...

Ja pojechałam wczoraj z moją Tarą jeszcze do innego weterynarza. Doktor przepisała jej więcej tabletek, żeby zeszła pieskowi opuchlizna i mogła względnie chodzić, ale powiedziała, że guz jest tak wielki, że uniemożliwia operację... Jeżeli będzie się męczyć, to uśpimy Jak na razie próbujemy leczyć...
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-25, 14:22   #89
sugarfreeee
Zakorzenienie
 
Avatar sugarfreeee
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Dzień dobry.

Przez lata kochałam boksery i podziwiałam ich cudowna brzydotę i wielkie serce Sama marzyłam o tym, że jak już się usamodzielnię, to pierwsze co zrobię, to zaadoptuję boksera.

Los chciał, że podetknął mi pod nos, 6letnią, w pełni zdrową i cudowną bidę pręgowaną, którą przekochana pańcia chciała uśpić pod pretekstem udaru (sama wyjeżdżała do Anglii - proste, nie?). Jako, że praktycznie już nie mieszkam z rodzicami, i mamy 'na stanie' spokojnego, też przygarniętego 13letniego starucha, urobiłam rodziców i od prawie miesiąca jest z nami brzydactwo moje krótkopyskie - Mojito

Jest fenomenalna, wesoła, ładnie ułożona - przychodzi na wołanie, nie sępi, nie pcha się na łóżka, dogaduje z Gandasiem.

Po prostu - moje oczekiwania w stosunku do tej rasy spełniły sie w 100% !

Oto zdjęcia dziewczynki :P
sugarfreeee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-25, 15:18   #90
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)

Dziewczyny, warto walczyc do konca, jednak zazwyczaj lekarze maja racje i oszczedzaja wam cierpienie i rowniez badz co badz finanse. Gdy moj bokser zachorowal, ratowalismy go tak dlugo, jak tylko sie dalo. Byly i operacje, i zabiegi, kroplowki w domu - wszystko pomagalo doraznie. Wydalismy na to kilkanascie tysiecy zlotych, by bokserke uratowac. Po miesiacu nie moglismy patrzec, jak sie meczy, placze, piszczy, wyje z bolu, nie wstaje, lezy, sika pod siebie. Nie bylo innego wyjscia. Smutno mi, jak o tym pisze, bo pamietam jak dlugo plakalam po jej stracie, ale wiem, ze to bylo JEDYNE WYJSCIE. Moja przezyla i tak ok. 13 wspanialych lat zycia
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-17 22:22:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.