Co dzis jadlas MAMUSIU?

[poiglot91]

Napisane przez boszenka69

Sporo lubię jak jest doprawiony i taki aromatyczny


Mała ma skończone 6 tygodni a ja zaczęłam szaleć z jedzeniem I narazie niunia nie narzeka

Wczorajsze menu:
śniadanie: sałatka jarzynowa, kanapka ze schabem pieczonym ze śliwką, herbatka
II śniadanie: tort węgierski z wiśniami (pozostałość z chrzcin), ciasto królewiec z masą
obiad: 2 krokiety z mięsem, sok jabłkowy
podwieczorek: sernik z brzoskwiniami, 3 kostki czekolady z orzechami
kolacja: kanapki z szynką, galareta z kurczakiem i warzywami

Kuszą mnie jeszcze truskawki... ale bardzo się boję

zaslinilam sie...
mmm

boisz sie truskawek??? a czekolade z orzechami wcinasz:d a idz ty :P

narobilas mi ochote na cos dloekiego

[Salomea1]

Ja z mojego 6 m-cznego doświadczenia powiem jedno. Jadłam wszystko od samego początku. Małej nic nie było. A jak jej krostki wyskoczyły to wtedy wykluczałam jakis pokarm. Raz był to dżem truskawkowy ( w 3 tyg) i mandarynki(4 tydz). Czekoladę jadłam jeszcze w szpitalu, o miodzie nie wiedziałam,że to alergen. Na początku nie jadłam tylko potraw wzdymających. Po powrocie ze szpitala pierwszym posiłkiem był schabowy .

Mamusie nie warto się głodzić. jeśli dziecko nie jest alergikiem to jedzcie wszystko. potem będzie wam łatwiej wprowadzać nowe pokarmy do diety (chodzi mi o przechodzenie na pokarm stały). Same też nie nabawicie sie anemii czy innych paskudnych chorób.

[maugoszatka]

dzis
2 bułki z almette smietanowym
1 bułka z szynką
ciastka krakuski
danio bananowe z nestle fitness i otrebami pszennymi
bawarka
anatol z mlekiem i cukrem
rumianek


na obiad chyba kopytka

boszenka-robisz smaka

[Aguśkaa83]

a ja musze sie pochwalic ze wcinam moje ulubione krowki i malemu nic nie jest

[maugoszatka]

mniaaaaaaaaam krówki!!ahhhhh

[kuroikaze]

Aguska Ty znowu z tymi krowkami
ostatnio mama przyniosla krowki i od razu pomyslalam o Tobie

jadlam ostatnio podsmazone ziemniaki i chałwe Małemu nic nie było

[Heksa]

potwierdzam - wcinałam ostatnio chałwę waniliową i Ignaś nie narzekał
Za to wczoraj skusiłam się na kinderka i potem w nocy męczyliśmy się z kupką i gazikami.

Śniadanie: bułeczka z dżemem morelowym + szklanka mleka
Drugie śniadanie: biszkopty + rumianek
Obiad: rosół z lanymi kluseczkami + pokrojona, ugotowana pierś z kurczaka
Podwieczorek: biszkopty + sok jabłkowy

[Bercia2000]

sniadanie
bułka z polędwica z indyka
2 sniadanie
kruche ciasteczka i kawa naturalna słaba z mlekiem
obiad
rosół z lanymi kluskami
kolacja
???

wczoraj zjadłam placuszka a raczej racucha drożdzowego polanego jagodami i dobrze ze jednego bo malego wieczorem i przez pół nocy kręciło w brzuszku płakał troszke a położna w szpitalu mówiła że drozdzowych rzeczy nie wolno bo drozdze to grzyby i co trzeba było słuchac
czekolade podjadam czasem a co juz w ciazy przez cukrzyce nie mogła ale małemu nic nie jest wiec ok
ciekawe jak podziała dzisiejsza kawa ale podobno jak sie wypjie po karmieniu odrazu to do nastepnego juz sie to przetrawi czy to prawda okarze się

a mamuśki czemu pjiecie ten rumianek lubicie czy to czemus służy ???

[Salomea1]

Jeśli piłaś kawę w ciąży to teraz też moż,esz. Oczywiście mówię o słabej kawce.
A co do placka to bardziej mi się wydaje, że jagody mogły zaszkodzić.

rumianek - teoretycznie ma działać na bóle brzuszka. Tylko,że trzeba go pić litrami,żeby przedostał się do mleka matki w ilościach leczniczych. Lepiej już podać dziecku rumianek lub koperek. U nas koperek działał przez jakiś czas, potem to on zaczął powodować wzdęcia.

[Heksa]

Ja rumianek piję, bo jestem miłośniczka wszelkich ziół. Z ukochanej mięty musiałam zrezygnować, bo podobno obniża laktację - wolę więc nie ryzykować.

[maugoszatka]

ja staram się pić 2 rumianki dziennie,ponoc na brzuch dobrze robi.

A co do mięty to pijam jak mnie wzdęcie męczy, nie słyszałam o tym, że obniża laktacje i nie wyczułam

[boszenka69]

Napisane przez poiglot91

boisz sie truskawek??? a czekolade z orzechami wcinasz:d a idz ty :P

narobilas mi ochote na cos dloekiego

Hehehe bo nie chciałam wprowadzać tyle potencjalnych alergenów naraz Ale za to dzisiaj skuszę się na truskawki z kluseczkami i ze śmietanką

Wczorajsze menu:
śniadanie: kanapki z pasztecikiem z pieczarkami i pomidorem
II śniadanie: danio brzoskwiniowy, grahamka
obiad: młode ziemniaki z koperkiem, kotlet mielony, jajko sadzone, sałata ze śmietaną, sok jabłkowy
kolacja: kanapki z sałatą, pomidorem, ogorkiem i majonezem i kotletem schabowym

Jem już prawie wszystko i małej nic nie jest

[maugoszatka]

dzis
sniadanie:
bulka z rama klrem bonżur ogórkowym oraz szynką
anatol z mlekiem i cukrem

paczka petitkow (chyba nie powinnam??) + bawarka

na obiad:
makaron z jabłkiem
zupa ziemniaczana

[gosiala]

Jako , że karmię mojego synka juz prawie 5 miesięcy , a waga stoi w miejscu , jadłospis mam trochę " odchudzony"
Sniadanko - płatki owsiane , żurawina suszona , siemię lniane i zarodki pszenne na wodzie , na to starte jabłko z cynamonem - mniam!
Obiadek - sałata, pomidor , ogórek,pokrojona gotowana pierś z kurczaka
Kolacja - pół kostki twarogu z jogurtem naturalnym

W miedzyczasie , jako przegryzki banan albo jabłko.

[maugoszatka]

gosiala-malutko

[gosiala]

Duuzoooo....Ważne , ze mleka w cyckach pod dostatkiem

[Bercia2000]

Hej co jest mamuśki forum podupadło całkowicie
czyżbyście nic nie jadły pisać mi tu jakie smakołyki juz jecie
no a moze juz nie trzymacie dietki

ja z nowych rzeczy jadłam czereśnie mam całe drzewo mniam
zupe pomidorowa ,pomidory i sałate do drugiego dania

dzisiejsze menu:
śniadanie
bułka z wędzonym schabem
2 sniadanie
bułeczka słodka z serem +rozpuszczalna kawa zbożowa z mlekiem
obiad
krupnik i ????

[maugoszatka]

3 kromki z pasztetem pomidorowym
rumianek
jogurt bananowy FruVita z korn flejks z dodatkiem suszonego jabłka(biedronkowe) i otrębami pszennymi

na obiad chyba potrawka z indyka z kaszą jaglaną.

[kuroikaze]

Natan zle reaowal jak zjadlam pomidora

[Heksa]

kanapki z pasztetem koperkowym i słaba herbatka
na obiad kotlety jajeczno-koperkowe, ziemniaki i kefir
a na kolację pomysłów brak

Mój synek też źle reaguje na pomidory. Za to 2 dni temu zgrzeszyłam z mężem i zamówiliśmy pizze - małemu nic nie było

[poiglot91]

Napisane przez Heksa

kanapki z pasztetem koperkowym i słaba herbatka
na obiad kotlety jajeczno-koperkowe, ziemniaki i kefir
a na kolację pomysłów brak

Mój synek też źle reaguje na pomidory. Za to 2 dni temu zgrzeszyłam z mężem i zamówiliśmy pizze - małemu nic nie było

ja jeszcze nie probowalam pomidorow)
musze sprobowac


za to podjadam czasem slodycze i malemu nic nie jest hihi
dzis kupilam sobie karpatke i bede robila mniam

[maugoszatka]

co tu tak cicho??

moja tez zle reaguje na pomidory moze dlatego,ze one teraz sa spryskiwane i w ogole

ja dzisiaj:
bulka z pasztetem drobiowym
rumianek
bulka z dzemem brzoskwiniowym
siemie lniane

[magduchahahaha]

Napisane przez maugoszatka

moja tez zle reaguje na pomidory moze dlatego,ze one teraz sa spryskiwane i w ogole

U nas to samo, małej pomidory nie podchodzą - zawsze po nich wysypka A jak tak uwielbiam pomidory...

[poiglot91]

ja juz jem prawie wszystko..
nawet frytki z macdonalda hehe
nie jem tylko cytrusow,wisni,czeresni truskawek i tym poodbnych
jem sobie smazone i od razu lepiej sie zyje hehe

[magduchahahaha]

Napisane przez poiglot91

ja juz jem prawie wszystko..
nawet frytki z macdonalda hehe
nie jem tylko cytrusow,wisni,czeresni truskawek i tym poodbnych
jem sobie smazone i od razu lepiej sie zyje hehe

Ja prawie od początku jadłam wszystko...
Oprócz cytrusów, truskawek i teraz też pomidorów - po tym Nisia miała wysypki...
Bez smażonego wytrzymałam może ze 2 tygodnie, taka ze mnie wyrodna matka

[maugoszatka]

ja jeszcze nieprobowalam, u nas kolki są chyba po laktozie ale jeszcze nie jestem na 100% pewna. Brakuje mi orzechow i czekolady

[magduchahahaha]

Napisane przez maugoszatka

ja jeszcze nieprobowalam, u nas kolki są chyba po laktozie ale jeszcze nie jestem na 100% pewna. Brakuje mi orzechow i czekolady

Też podejrzewam laktoze - Nisia może nie ma kolek, ale ma problemy z kupkami, pręży się, denerwuje i nie może zrobić... Dopiero teraz wpadłam na to, że może to właśnie przez laktozę Spróbuję, może to właśnie to... Choć nie wiem jak dam radę bez jogurtów
Nic nie mów o czekoladzie, zjadłoby się oj zjadło... Gdzieś przeczytałam, że jak sie bardzo chce to lepiej się skusić na białą i jak nic nie będzie się działo to wtedy można spróbować normalną, ale ja jeszcze nie eksperymentowałam...

[maugoszatka]

ja białą uwielbiam-a białą można?

no właśnie z tym samym mamy problem z tego co widzę,nawet nie kolki tylko stękanie i prężenie, ale gazy też przy tym są więc całość nazywam kolką ;p

[magduchahahaha]

Napisane przez maugoszatka

ja białą uwielbiam-a białą można?

no właśnie z tym samym mamy problem z tego co widzę,nawet nie kolki tylko stękanie i prężenie, ale gazy też przy tym są więc całość nazywam kolką ;p

Biała podobno mniej szkodliwa niż zwykła, mniej uczula itp, Możesz spróbowac troszeczkę i jak nie bedzie szkodzić Heli to czemu masz sobie odmawiać

TU PODAJĘ LINK DO TEJ INFORMACJI O BIAŁEJ CZEKOLADZIE:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...1,3866635.html

[maugoszatka]

hehehe dzięki coś czuję, że jak zaczne to nie skoncze:P